Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 446/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Beata Górska

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 8 czerwca 2017 r. w Szczecinie

sprawy Z. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 4 kwietnia 2016 r. sygn. akt VI U 18/15

oddala apelację.

SSA Anna Polak SSA Beata Górska SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 446/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 listopada 2014 r., znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił Z. G. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, wskazując iż orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 7 listopada 2014 r. ubezpieczony nie został uznany za osobę niezdolną do pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł ubezpieczony domagając się jej uchylenia lub zmiany. Ubezpieczony wskazał, że stan jego zdrowia pogorszył się – powiększył się niedowład lewej nogi, pojawiły się bóle przodostopia, zaczęły nasilać się problemy z funkcją pęcherza moczowego. Nadto każde obciążenie kręgosłupa powoduje pogłębianie się dysfunkcji pęcherza moczowego, co może prowadzić do cewnikowania.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie w całości podtrzymując dotychczasową argumentację.

Wyrokiem z 4 kwietnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Z. G. urodził się (...), z wykształcenia jest technikiem elektronikiem (specjalność radiowo-telewizyjna). W latach 1981-1986 ubezpieczony zatrudniony był w (...) na stanowisku technika telewizyjnego. W latach 1986-1992 ubezpieczony prowadził własną działalność gospodarczą, w ramach której naprawiał telewizory, magnetowidy i inne urządzenia podobnego typu. Aktualnie ubezpieczony prowadzi działalność gospodarczą w dwóch formach – jako przedsiębiorca indywidualny oraz jako wspólnik spółki cywilnej. Spółka cywilna, której ubezpieczony jest wspólnikiem, zajmuje się m.in. sprzedażą detaliczną artykułów spożywczych. W ramach indywidulanej działalności gospodarczej ubezpieczony zajmuje się hurtową sprzedażą zapalniczek. Przed wypadkiem wnioskodawca zajmował się dostawą towarów, zamówieniami, także sprzedażą w punktach, przeglądaniem dokumentacji, nadzorowaniem pracowników, robił przelewy, wpłaty do banku.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 10 grudnia 2012 r. Z. G. uległ wypadkowi przy pracy – podczas załadunku skrzynek z piwem na samochód z magazynu firmy, ubezpieczony poślizgnął się na oblodzonej nawierzchni i upadł, doznając urazu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Po pierwszą pomoc ubezpieczony zgłosił się w dniu 14 grudnia 2012 r. do lekarza rodzinnego. W okresie od 11 grudnia 2012 r. do 10 czerwca 2013 r. ubezpieczony pozostawał niezdolny do pracy w związku z następstwami wypadku tj. zespołem bólowo-korzeniowym kręgosłupa i korzystał z zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego. W dniu 30 kwietnia 2013 r. ubezpieczony wystąpił o przyznanie mu świadczenia rehabilitacyjnego w związku z wypadkiem przy pracy. Decyzją z dnia 11 czerwca 2013 r, ZUS odmówił Z. G. prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, powołując się na orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z dnia 10 czerwca 2013 r. stwierdzające, iż stan zdrowia ubezpieczonego nie uzasadnia przyznania mu takiego świadczenia. Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zmienił zaskarżoną decyzję ZUS w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do świadczenia rehabilitacyjnego z ubezpieczenia wypadkowego w związku z wypadkiem przy pracy w dniu 10 grudnia 2012 r. na okres 12 miesięcy począwszy od 11 czerwca 2013 r.

U ubezpieczonego na dzień wydawania zaskarżonej decyzji rozpoznano:

- zespół bólowy kręgosłupa L-S na podłożu przepukliny L5-S1 bez objawów ubytkowych neurologicznych;

- świąd skóry w wywiadzie, nadwrażliwość na liczne substancje z niepokrewnych grup chemicznych nie potwierdzona badaniami,

- dysfunkcję pęcherza moczowego (obserwacja niekompletna).

Przebyty wypadek przy pracy nie skutkuje ograniczeniem zdolności do prowadzenia działalności gospodarczej (firma 2 osobowa). Aktualny stan zdrowia ubezpieczonego wymaga monitoringu i leczenia jak dotychczas, niemniej u ubezpieczonego nie stwierdza się aktualnie niedowładów, brak jest zaników mięśniowych. U ubezpieczonego występuje symetryczna siła mięśniowa kończyn. W stanie zdrowia wnioskodawcy nie stwierdza się odchyleń spowodowanych nadwrażliwością (alergią), które byłyby podstawą do stwierdzenia u ubezpieczonego długotrwałej niezdolności do pracy. Dysfunkcja pęcherza moczowego nie powoduje u wnioskodawcy niezdolności do pracy.

Sądu Okręgowego uznał odwołanie za nieuzasadnione, podnosząc, że podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły przepisy art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.) oraz art. 12 i art. 13 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm., dalej jako ustawa rentowa).

Sąd pierwszej instancji wskazał, że ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego oraz jego zdolności do pracy poczynił w oparciu o analizę dokumentacji medycznej ubezpieczonego, jak również na podstawie przeprowadzonego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: ortopedii – A. K., neurologii – B. M., pulmonologii – W. W., urologii – M. G., neurochirurgii – W. J. oraz biegłej z zakresu medycyny pracy – A. J.. Biegli z zakresu ortopedii, neurologii i medycyny pracy rozpoznając u wnioskodawcy zespół bólowy kręgosłupa L-S na podłożu przepukliny L5-S1 bez objawów ubytkowych neurologicznych, wskazali, iż aktualny stan zdrowia zezwala na prowadzenie działalności gospodarczej (firma 2 osobowa). W opinii biegłych aktualny stan zdrowia neurologiczno- ortopedyczny wymaga monitoringu i leczenia jak dotychczas. Biegli nie stwierdzili niedowładów, stwierdzili zaś występowanie symetrycznej siły mięśniowej kończyn, brak jest zaników mięśniowych. Biegli podzielili wnioski Komisji Lekarskiej ZUS oraz konsultanta ZUS. Również w opinii biegłej z zakresu pulmonologii obecny stan zdrowia wnioskodawcy nie jest przyczyną długotrwałej niezdolności do pracy. Biegła podniosła, iż mimo bogatego wywodu subiektywnych dolegliwości wnioskodawca nie był nigdy hospitalizowany z przyczyn nagłych, nie było też pobytów w Izbach Przyjęć szpitali, ani w oddziale ratunkowym. Jak wskazała biegła w stanie zdrowia wnioskodawcy nie stwierdza się odchyleń spowodowanych nadwrażliwością (alergią), które byłyby podstawą do stwierdzenia u badanego długotrwałej niezdolności do pracy. Rozpoznana dysfunkcja pęcherza moczowego wymaga dodatkowej diagnostyki, wykonanie uretrocystoskopii, oceny gruczołu krokowego, szyi pęcherza moczowego, w razie potrzeby wykonania zabiegu operacyjnego (elektroresekcja gruczołu krokowego szyi pęcherza moczowego). Przy czym jak wskazał biegły postępowanie diagnostyczno- terapeutyczne może być przeprowadzone w ramach zwolnienia lekarskiego.

W opinii biegłego z zakresu neurochirurgii w odniesieniu do całości aktualnego obrazu klinicznego w stanie klinicznym ubezpieczonego dominuje składowa subiektywnie odczuwanych dolegliwości stanu podmiotowego oraz demonstracja zachowań posturalnych niespójnych z obiektywnym stanem klinicznym (badaniem przedmiotowym). Demonstrowane przez ubezpieczonego zachowania posturalne i zgłaszane przez niego dolegliwości obejmują bowiem wielość korzeni nerwów ogona końskiego, korzeni których przebieg lokalizowany jest na kanał kręgowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa i na pogranicze lędźwiowo-krzyżowe tego kanału. Tak subiektywna podmiotowa relacja ubezpieczonego o wieloogniskowym i wieloobjawowym charakterze nie może być odniesiona do jednomiejscowego radiologicznego w badaniu RM obrazu ewentualnego konfliktu dyskowo/korzeniowego w rzucie zachyłka bocznego L5/S1 lewej strony kanału kręgowego. Nadto uwzględniając odniesienia normy stanu przedmiotowego w zakresie stanu mięśni tułowia i kończyn przy jednoczesnym braku deficytu w zakresie odruchów kończyn - zwłaszcza dolnych oraz przy braku objawów podrażnienia korzeni nerwów rdzeniowych w postaci reakcji bólu z przeniesienia brak jest aktualnie medycznych obiektywnych podstaw do stwierdzenia neurologiczno-spondyliatrycznego deficytu funkcji ustroju w stopniu niezdolności do pracy w wymienionych w wywodzie opinii i aktach sprawy zawodach.

Sąd Okręgowy powołał się także na twierdzenia biegłego, który wskazał, iż aktualnie w badaniu neurochirurgicznym brak jest przedmiotowo obiektywnie badanego deficytu funkcji korzeni nerwów rdzeniowych ogona końskiego. Deficyt jaki w trakcie minionego okresu trzech lat i dwóch miesięcy od chwili zachorowania z podawanego przez ubezpieczonego urazu kręgosłupa, wypadku w pracy w 2012 r., musiałby powstać w toku tak długiego okresu ucisku korzenia nerwu rdzeniowego. Wręcz przeciwnie, badana jeszcze w maju i lipcu 2013 r. asymetria odruchów ze słabszym lewym odruchem kolanowym i niewywołaniem odruchu skokowego lewego już wówczas, w ciągu 2 miesięcy, ustępowała ku poprawie z jedynie niepewnie słabszym odruchem skokowym przy z kolei dalej postępującej poprawie do aktualnie uzyskanej symetrii odruchów. Biegły podkreślił, że już wcześniej u ubezpieczonego odnotowano zachowania demonstracyjne, przykładem jest opinia specjalistyczna lekarza konsultanta neurologa z dnia 16 września 2014 r. Odnosząc się do wypadku skarżącego z 2012 r. biegły zauważył, iż wnioskodawca do lekarza zgłosił się dopiero po 4 dniach od upadku. W dokumentacji medycznej akt biegły nie znalazł stwierdzenia takiego objawu jak zmiana miejscowa z obrzękiem i zasinieniem, wylewem podskórnym po czterodniowej ewolucji w kierunku siniaka, tj. brak jest objawów siły urazu bezpośredniego sąsiedztwa kręgosłupa, siły jaka w mechanizmie urazu mogłaby spowodować przemieszczenie masy jądra miażdżystego tarczy międzykręgowej L5/S1 do światła kanału kręgowego. Zdaniem biegłego właśnie brak wymienionych przedmiotowych obiektywnie badanych objawów takiego urazu w przeszłości i brak stwierdzanego obecnie deficytu neurologicznego stanowi podstawę do stwierdzenia braku neurochirurgicznych podstaw do powiązania obecnego stanu ubezpieczonego ze zdarzeniem z 2012 r. Tym samym brak jest neurochirurgicznych podstaw do stwierdzenia aktualnej niezdolności do pracy, jak i jako konsekwencji zdarzenia z 2012 r. Biegły wskazał, iż w odniesieniu do aktualnego neurologiczno-neurochirurgiczno-spondyliatrycznego stanu zdrowia ubezpieczonego ze szczególnym podkreśleniem wyniku badania neurochirurgicznego z dnia 1 lutego 2016 r. brak jest podstaw do orzeczenia niezdolności do pracy ubezpieczonego. Podstawą stwierdzanej u ubezpieczonego zdolności do pracy jest stwierdzenie aktualnego braku przedmiotowych obiektywnie badanych objawów deficytów funkcji ustroju w aspekcie obiektywizacji stanu neurologiczno-neurochirurgiczno-spondyliatrycznego tj. stanu decydującego o wnioskach opinii.

Sąd Okręgowy dał wiarę opiniom biegłych, którzy wskazali występujące u ubezpieczonego schorzenia oraz ocenili ich wpływ na jego zdolność do pracy. Opinie te, w ocenie Sądu pierwszej instancji, sporządzono w sposób konkretny, jasny i spójny, a wnioski w nich zawarte są logiczne i przekonywająco uzasadnione. Sąd meriti ocenił, że w świetle jednoznacznej treści opinii biegłych zarzuty sformułowane przez ubezpieczonego w pismach procesowych nie dawały podstaw do podważenia prawidłowości ustaleń biegłych lekarzy sądowych.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji zastrzeżenia skarżącego nie znajdują poparcia w zgromadzonej w aktach ZUS i przedstawionej przez ubezpieczonego w toku postępowania dokumentacji medycznej, co więcej nie zawierają merytorycznej z punktu widzenia nauk medycznych argumentacji i stanowią jedynie podtrzymanie stanowiska skarżącego, do którego biegli odnieśli się już w treści wydanych opinii. Podnoszone przez ubezpieczonego dysfunkcje jego organizmu mające stanowić podstawę jego niezdolności do pracy nie znajdują potwierdzenia w badaniach przedmiotowych wykonanych przez biegłych sądowych, jak również w badaniach przedmiotowych wykonanych przez lekarzy orzeczników ZUS.

W oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał, że aktualny obraz schorzeń Z. G. nie dawał podstaw do stwierdzenia u ubezpieczonego niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. W opinii Sądu meriti rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia nie ograniczają jego zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, poziom wykształcenia, jak i możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych. Ponadto, jak wynika z zeznań skarżącego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zajmował się on głównie zamówieniami towarów, przeglądaniem dokumentacji, nadzorowaniem pracowników, robił przelewy, wpłaty do banku – taką zaś działalność może on niewątpliwie, jak wynika z opinii biegłych, nadal wykonywać, dźwiganie ciężarów zaś może zlecić swoim pracownikom.

W apelacji od wyroku ubezpieczony zarzucił naruszenie:

1. art. 277, 233 § 1, 279 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie stanowczych ustaleń przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych w przedmiocie neurochirurgii, w zakresie dotyczącym zdrowia powoda z dnia złożenia wniosku i z dnia wydania decyzji o odmowie przyznania prawa do renty, lecz oparcie się na opinii biegłego neurochirurga o stanie zdrowia powoda na dzień 1 lutego 2016 r., w konsekwencji nieustalenie podstawowych i koniecznych dla wydania rozstrzygnięcia okoliczności faktycznych w sprawie;

2. art. 277, 233 § 1, 279 §1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń wymagających wiadomości specjalnych z zakresu neurochirurgii w oparciu o opinię biegłego sądowego z dnia 1.02.2016 r., która została sporządzona jak wprost wskazał biegły bez odniesienia się przez biegłego do uwagi i wniosków, a także istotnej dokumentacji medycznej w postaci zaświadczeń i dokumentacji wytworzonej przez prowadzących leczenie ubezpieczonego w okresie lat 2012 - 2015 r., co powoduje, że opinia ta nie może być przydatna w dokonaniu stanowczych ustaleń w sprawie, gdyż nie odnosi się do całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, co przesądza o jej wadliwości i nierzetelności,

3. art. 277, 233 § 1, 279 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w sprawie, w zakresie w jakim wymagają wiadomości specjalnych tj. w zakresie odpowiedzi na pytanie czy powód w dacie złożenia wniosku o rentę, oraz w dacie wydania przez ZUS zaskarżonej decyzji był częściowo lub całkowicie niezdolny do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, samodzielnie, bez oparcia się o biegłego posiadającego wiadomości specjalne, gdyż w tym zakresie biegły sądowy neurochirurg nie wydał opinii;

4. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie należytych ustaleń faktycznych umożliwiających rozstrzygnięcie sprawy, co skutkowało nierozpoznaniem jej istoty, tj. przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych sądowych, oraz dokonanie ustaleń w zakresie możliwości prowadzenia przez powoda działalności gospodarczej z drugą osobą, przy uwzględnieniu możliwości zatrudnienia przez powoda pracownika do czynności, których nie może samodzielnie wykonywać, gdy ustalenia faktyczne powinny dotyczyć zdolności powoda do wykonywania przez niego pracy,

5. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku w istotnej części dotyczącej zdolności lub niezdolności powoda do pracy w sposób niezrozumiały, ograniczający się do zacytowania niezrozumiałego wywodu przedstawionego przez biegłego sądowego w opinii tj. cyt. „W opinii biegłego z zakresu neurochirurgii w odniesieniu do całości aktualnego obrazu klinicznego w stanie klinicznym ubezpieczonego dominuje składowa subiektywnie odczuwanych dolegliwości stanu podmiotowego oraz demonstracja zachowań posturalnych niewspólnych z obiektywnym stanem klinicznym (badania przedmiotowe). Demonstrowane przez ubezpieczonego zachowania posturalne i zgłaszane przez niego dolegliwości obejmują bowiem wielość korzeni nerwów ogona końskiego, korzeni, których przebieg lokalizowany jest na kanał kręgowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa i na pogranicze lędźwiowo - krzyżowe tego kanału. Tak subiektywna podmiotowo relacja ubezpieczonego o wieloogniskowym i wieloobjawowym charakterze nie może być odniesiona do jednomiejscowego radiologicznego w badaniu RM obrazu ewentualnego konfliktu dyskowo/korzeniowego w rzucie zachyłka bocznego L5/S1 lewej strony kanału kręgowego. Uwzględniając odniesienie normy stanu przedmiotowego w zakresie odruchów f kończyn - zwłaszcza dolnych oraz przy braku objawów podrażnienia korzeni nerwów rdzeniowych w postaci reakcji bólu z przeniesienia brak jest aktualnie medycznych obiektywnych podstaw do stwierdzenia neurologiczno - spondyliatrycznego deficytu funkcji ustroju w stopniu niezdolności do pracy w wymienionych w wywodzie opinii i aktach sprawy zawodach.";

6. art. 233 § 1 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń faktycznych w zakresie nie objętym wiadomościami specjalnymi na podstawie opinii biegłego sądowego z 1.02.2016 r., w konsekwencji niedokonanie prawidłowych ustaleń, poprzez oparcie się na o ustaleniach faktycznych dokonanych przez biegłego, nie przez Sąd;

7. art. 290 § 1 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. i art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie niezbędnej do ustalenia pełnego stanu faktycznego sprawy, w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych, dotyczącego obiektywnego lub subiektywnego charakteru zaburzeń stanu zdrowia powoda - opinii z odpowiedniego instytutu naukowo - badawczego (w tym przypadku Zakładu (...)), gdy jak wskazała biegła nie była w stanie w tym zakresie dokonać ustaleń, ustaleń zaś mógł dokonać ów Zakład,

8. art. 286 k.p.c. oraz art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z ustnej opinii uzupełniającej biegłego neurochirurga lub opinii innego biegłego, gdy opinia ta jest w swej treści niejasna i niezrozumiała, nadto zostały wobec niej złożone konkretne zastrzeżenia przez powoda (pismo z 15.03.2016 r.) dotyczące:

a) braku należytej analizy dokumentacji medycznej, co miało miejsce (już w świetle treści samych twierdzeń biegłego wskazywanych przez biegłego w swej opinii),

b) błędnego ustalenia przez biegłego, że zaburzenia mikcji dotyczą nietrzymania moczu, nie są zaś jak to wynika z dokumentacji medycznej problemu z zaleganiem moczu w pęcherzu,

c) błędu diagnostycznego powiązania dolegliwości powoda z zespołem ogona końskiego, nie zaś jak wynika z dokumentacji medycznej, z zespołem rwy kulszowej z poziomu L5/S1 po lewej stronie,

d) braku wyjaśnienia przez biegłego sprzeczności pomiędzy jego opinią, a dokumentację medyczną sporządzoną przez dr med. prof. J. Ś.,

9. art. 214 § 1 k.p.c. poprzez nieodroczenie ostatniej rozprawy sądowej w niniejszej sprawie, gdy powód telefonicznie kontaktował się z sądem, a jego opóźnienie na rozprawę trwało 15 minut, rozprawa jednak została uprzednio zakończona, gdy koniecznym było odroczenie rozprawy w celu przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powoda, uzupełniającej opinii biegłego neurochirurga, a także w celu doprecyzowania lub skonkretyzowania (niekonkretnych w ocenie Sądu) zarzutów powoda do opinii biegłego sądowego,

10. art. 286 k.p.c. oraz art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z ustnej opinii uzupełniającej biegłego urologa lub opinii innego biegłego sądowego, gdy biegły ten popadł we wzajemną sprzeczność w swej opinii, wskazując, że powód jest zdolny do pracy, ale konieczność przeprowadzenia postępowania diagnostyczno - terapeutycznego powoduje, że powód powinien otrzymać zwolnienie lekarskie, które przysługuje, gdy ubezpieczony stał się niezdolny do pracy z powodu choroby, co dyskwalifikuje opinię na użytek dokonywania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie,

11. art. 233 § 1 w zw. z art. 278 §1 k.p.c. poprzez oparcie się przy dokonywaniu ustaleń faktycznych na opiniach biegłych sądowych niezawierających odniesienia do dokumentacji medycznej złożonej do akt sprawy, w której lekarze prowadzący leczenie powoda jednoznacznie wskazywali, że jest on niezdolny do pracy, co powoduje, że nie zostały wyjaśnione sprzeczności pomiędzy przedmiotowymi dokumentami, a opinią biegłych, w konsekwencji stan zdrowia powoda nie został ustalony w oparciu o analizę całokształtu dokumentacji medycznej,

12. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie należytej oceny opinii biegłych sądowych, które w sposób pobieżny dotyczyły schorzeń powoda, nadto nie zawierały wyjaśnień w zakresie braku wpływu schorzeń powoda na zdolność do wykonywania przez niego pracy, i ograniczały się do wskazania stwierdzonych w ocenie biegłych schorzeń, z jednoczesnym ogólnym wskazaniem, że powód jest zdolny do pracy,

13. art. 233 par. 1 k.p.c. poprzez niedokonanie należytej i wszechstronnej oceny opinii biegłych sądowych, w zakresie tego czy całokształt schorzeń stwierdzonych u powoda rozpatrywanych łącznie nie wyklucza jego zdolności do pracy, co czyniło konicznym wydanie przez biegłych sądowych wspólnej opinii, nie zaś opinii przez poszczególnych biegłych,

14. art. 278 §. 1 k.p.c. oraz art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry, gdy w celu ustalenia zdolności powoda do pracy lub niezdolności należałoby przeprowadzić dowód na okoliczność zdrowia psychicznego powoda, wobec w szczególności zgłaszanych przez powoda okoliczności dotyczących jego niezdolności do pracy, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy,

Apelujący zarzucił także naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 pkt ustawy w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w zw. z art. 12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z funduszu ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa emerytalna) poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że w celu ustalenia prawa do renty, należy badać zdolność do prowadzenia działalności gospodarczej uwzględniając jej prowadzenie z drugą osobą, oraz przy uwzględnieniu możliwości zatrudnienia pracownika do wykonywania zadań, których ubezpieczony ze względu na stan zdrowia nie jest w stanie wykonywać, gdy zgodnie z prawidłową wykładnią przepisów należy badać wyłącznie zdolność do wykonywania samodzielnie przez ubezpieczonego pracy.

Mając na uwadze powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania w całości tj. przyznania mi prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Ewentualnie ubezpieczony domagał się uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego

rozpoznania. Skarżący wniósł także o przyznanie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne.

Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia i rozważania Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania.

W nawiązaniu do zarzutów apelacyjnych, Sąd odwoławczy podkreśla, że podziela pogląd prawny wyrażony przez Sąd Najwyższy, iż sąd drugiej instancji jest obowiązany zamieścić w swoim uzasadnieniu takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, ale nie ma zarazem obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska odnośnie wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie SN z 16 marca 2012 r., IV CSK 373/11, Lex nr 1169841, wyrok SN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999/23/758, Lex nr 38240). Z tego względu, mimo rozbudowanej i zawierającej szereg spostrzeżeń apelacji ubezpieczonego, Sąd Apelacyjny odniósł się szczegółowo do istotnych z punktu widzenia niniejszej sprawy zarzutów i poprzestał na ogólnym nieuwzględnieniu podnoszonych w sprawie okoliczności drugorzędnych.

Kluczową kwestią w niniejszej sprawie było to, czy upadek ubezpieczonego w 2012 r. na pośladki, spowodował takie długotrwałe zmiany w jego stanie zdrowia, (nieistniejące przed wypadkiem), które skutkować mogłyby jego niezdolnością do pracy. Sąd Okręgowy nie mógł bowiem rozważać wszystkich istniejących w organizmie ubezpieczonego schorzeń a jedynie te, które są następstwem wypadku.

Podstawę prawną niniejszego sporu stanowi bowiem art. 17 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (j.t.: Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 z późn. zm.) w związku z art. 12 i art. 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t.: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 z późn. zm.), bowiem przedmiotem sporu jest prawo do renty w związku z wypadkiem przy pracy, na skutek którego Z. G. w dniu 10 grudnia 2012 r. doznał urazu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Sąd odwoławczy miał więc na względzie, że rozstrzygnięcie uzależnione było od specjalistycznej wiedzy, jaką dysponowali biegli sądowi. Ugruntowane orzecznictwo prezentuje jednoznaczny pogląd, że z istoty i celu dowodu z opinii biegłego wynika, iż jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, dowód z opinii jest konieczny. W takim wypadku Sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 748/74, LEX nr 7618 czy w wyroku z dnia 24 lutego 2010 r., II UK 191/09, LEX nr 590238).

Sąd Apelacyjny jako sąd merytorycznie rozpoznający sprawę w celu ostatecznego przesądzenia czy ubezpieczony jest niezdolny do pracy i odniesienia się przez biegłych do zarzutów zawartych w apelacji uzupełnił postępowanie dowodowe dopuszczając dowód z ustnej uzupełniającej opinii biegłych specjalistów z zakresu urologii - M. G., neurochirurgii - W. J. i medycyny pracy - A. J..

Biegły W. J. wskazał, że w swojej opinii określał zdolność do pracy ubezpieczonego zgodną z wykształceniem oraz ewentualnym prowadzeniem działalności gospodarczej. Odniósł się przy tym do zaświadczeń lekarskich prof. dr hab. n. med. J. Ś. i dr n. med. L. H., z których wynikała jedynie niezdolność do wykonywania ciężkich prac fizycznych na dzień wydania decyzji. Lekarze ci nie odnosili się bowiem w swoich zaświadczeniach do poziomu kwalifikacji ubezpieczonego, co czynili biegli w niniejszej sprawie. Biegły wyjaśnił przy tym, że u ubezpieczonego nie ma żadnych zmian pourazowych związanych z wypadkiem przy pracy, występują natomiast zmiany zwyrodnieniowe wynikające z ogólnego stanu zdrowia. Dyskopatia jest powszechną chorobą cywilizacyjną i nie w każdym wypadku stanowi przyczynę niezdolności. Na podstawie opinii tego biegłego sądy obydwu instancji przyjęły, że schorzenia, jakie występują u ubezpieczonego nie mogły powstać wskutek urazu.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, który uznał opinie uzupełniające biegłych za w pełni przekonywające, u ubezpieczonego nie wystąpiły takie skutki wypadku przy wykonywaniu działalności gospodarczej, które uniemożliwiłyby jej prowadzenie lub wykonywanie prac zgodnych z wykształceniem, tj. technika elektronika o specjalności radiowo – telewizyjnej. Z. G. mógł prowadzić działalność gospodarczą (którą zresztą bez jakiejkolwiek przerwy prowadził) i zatrudniać pracowników do wykonywania prac fizycznych (tak jak to robił wówczas i obecnie). Ubezpieczony nie mógł sam wykonywać ciężkich prac fizycznych (które wykonywał podczas prowadzenia działalności gospodarczej sporadycznie), nie mógł dźwigać, bowiem przy ostrym zespole bólowym zalecane jest unikanie przenoszenia ciężarów. Odczuwany obecnie przez ubezpieczonego zespół bólowy kręgosłupa nie mógł powstać i być odczuwany w związku z wypadkiem. U ubezpieczonego nie wystąpiły zmiany strukturalne pourazowe (np. obrzęki czy zasinienia – ubezpieczony był u lekarza 4 dni po wypadku i lekarz nie odnotował wystąpienia takich symptomów), które mogłyby być następstwem upadku. Nie wystąpiły również charakterystyczne dla zaburzeń funkcji zaburzenia czucia, zaniki mięśni, asymetria czy brak odruchów. Z wyjaśnień biegłego wynika jednoznacznie i przekonująco, że gdy występuje niedowład musi nastąpić zanik mięśni (co można zauważyć np. po zdjęciu gipsu) Tymczasem ani w chwili badania przez komisję lekarską, ani w chwili badania przez biegłego u ubezpieczonego zaniki mięśni nie występowały. Wypadek przy pracy, któremu uległ ubezpieczony nie miał zatem wpływu na powstanie rozpoznanych schorzeń, ani na ewentualne ich pogłębienie. Obecny stan zdrowia wynika z istniejących zwyrodnień kręgosłupa, które mogły ulec zaostrzeniu tuż po wypadku na krótki okres. Zwyrodnienia, które istnieją i znajdują odzwierciedlenie w wyniku rezonansu magnetycznego nie mogły powstać na skutek urazu (k. 314 verte in fine). Sąd odwoławczy dał wiarę biegłemu, który wskazał także, że odnotował w swojej opinii subiektywne dane stanu podmiotowego podawane przez powoda. Jego dolegliwości nie zostały odzwierciedlone w stanie klinicznym. Nie ma również medycznego dowodu na to, że wypadek przy pracy miał wpływ na pogłębienie istniejących u ubezpieczonego schorzeń kręgosłupa (k. 315).

Odnosząc się do niezrozumiałego przez ubezpieczonego fragmentu opinii biegły podczas rozprawy apelacyjnej wytłumaczył, że podstawą stwierdzenia u ubezpieczonego zdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy jest stwierdzenie aktualnego i ówczesnego braku obiektywnie badanych deficytów funkcji podczas badania stanu neurologiczno-neurochirurgiczno-spondyliatrycznego. Zgłaszane przez ubezpieczonego dolegliwości nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w stanie klinicznym, a wręcz nie ma fizycznej możliwości aby występowały dolegliwości, które nie obejmują wyłącznie jednego korzenia - tego, który jest uciskany w związku z dyskopatią. Biegły zaznaczył, że Z. G. odnosił swoje dolegliwości zamiast do poziomu L5/S1 (gdzie występuje dyskopatia), do poziomu Th12/L1, czyli do pogranicza piersiowo-lędźwiowego kręgosłupa, a jest to niemożliwe, żeby występowało uciśnięte pięciu kolejnych korzeni na pięciu piętrach kręgosłupa.

Biegły urolog M. G. wskazał, że rozpoznane problemy z pęcherzem i mikcją nie rozpoczęły się w związku z wypadkiem przy pracy. Nie można jednoznacznie potwierdzić na podstawie jednego badania urologicznego, a podstawie objawów subiektywnych i badania pacjenta, że problemy to problemy neurologiczne, a nie związane np. z przerostem gruczołu krokowego. Na podstawie wyniku badań czynności wydolności funkcji nerek nie stwierdzono upośledzenia, jeżeli chodzi o zakres czynności układu moczowego. Nie są poszerzone płaty kielichowo – miedniczkowe, pacjent oddawał mocz, zaleganie było niewielkie, poniżej 100 mililitrów, brak było upośledzenia funkcji nerek. Biegły nie dostrzegł takiego problemu urologicznego, który kwalifikowałby się do utraty zdolności do pracy.

Biegła A. J. wskazała, że w dacie badania oraz w dacie wydania zaskarżonej decyzji ubezpieczony był zdolny do pracy zgodnej z wykształceniem, jako technik elektronik RTV. Jest i był on także zdolny do prowadzenia działalności gospodarczej. Przeciwwskazanie stanowi dźwiganie ciężarów.

W ocenie Sądu odwoławczego materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, jak również na etapie postępowania odwoławczego pozwolił z całą stanowczością na uznanie, że schorzenia, na które obecnie cierpi ubezpieczony nie powstały na skutek wypadku, któremu uległ on w dniu 10 grudnia 2012 r. Wobec czego brak było podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.
Sąd Apelacyjny uznał sporządzone w sprawie opinie za przekonywująco i profesjonalnie uzasadnione. Biegli sposób pełny i wyczerpujący odpowiedzieli na pytania tezy dowodowej postawionej przez Sąd Okręgowy. Wnioski biegłych wynikają z wnikliwej analizy dokumentacji medycznej, orzeczniczej oraz stanowiska konsultantów i orzeczników ZUS, jak i własnego badania ubezpieczonego. Sąd Apelacyjny uznał, że opinie sporządzone przez biegłych są jednoznaczne i kompletne, zawierają też stosowne uzasadnienie, przez co w sposób dostateczny wyjaśniają sporne kwestie. Ubezpieczony nie zdołał podważyć opinii oraz nie przedstawiał żadnych merytorycznych argumentów na poparcie swoich twierdzeń.

Przypomnieć należy, że przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu było to, czy ubezpieczony Z. G. spełnia przesłanki do uzyskania renty z tytułu wypadku przy pracy. Tego rodzaju świadczenie jest przyznawane osobom w oparciu o ustawę z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. 09.167.1322). Przy czym zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 6 tej ustawy renta z tytułu niezdolności do pracy należy się ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji rozumienie przesłanki niezdolności do pracy powinno być interpretowane tak jak w ustawie z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm.), gdyż zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy o rencie z tytułu niezdolności do pracy przy ustalaniu prawa do renty z tytułu ubezpieczenia wypadkowego, do ustalenia wysokości świadczenia oraz ich wypłaty stosuje się odpowiednio przepisy ustawy o emeryturach i rentach z FUS z uwzględnieniem przepisów niniejszej ustawy. W związku z powyższym na gruncie ustawy wypadkowej rozumienie pojęcia niezdolności do pracy powinno zostać odniesione do brzmienia art. 12 oraz art. 13 ustawy o rentach i emeryturach z FUS wraz z obowiązującą te przepisy wykładnią. Wspomniany art. 12 ustawy stanowi zatem, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Natomiast stosownie do art. 13 ustawy przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia lub rehabilitacji;

2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Oceniając ponownie całość materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym w szczególności opinie biegłych sądowych, Sąd Apelacyjny uznał, że na niezdolność do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, zgodnej z kwalifikacjami, nie wpływają u ubezpieczonego rozpoznane schorzenia związane z dolegliwościami kręgosłupa, z pęcherzem moczowym czy też inne schorzenia wskazywane przez ubezpieczonego (np. glistnica). Biegli w sporządzonych opiniach uznali, że rozpoznane u Z. G. schorzenia nie czynią go osobą niezdolną do pracy w związku z wypadkiem przy pracy na dzień wydania decyzji ZUS. Mając na uwadze treść apelacji, Sąd odwoławczy dopuścił dowód z uzupełniającej ustnej opinii. Biegli podtrzymali swoje stanowisko i wyczerpujący wyjaśnili wszelkie wątpliwości, które stały się podstawą do poczynienia przez Sąd Apelacyjny dodatkowych ustaleń. Biegli w sposób niebudzący wątpliwości wyjaśnili, że stan zdrowia ubezpieczonego na dzień wydania zaskarżonej decyzji nie powodował u niego niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy. Biegli zaznaczyli, że ubezpieczony może wykonywać dotychczasowe prace, zgodne z posiadanymi kwalifikacjami. Istnieją jedynie przeciwwskazania do wykonywania pracy wymagającej dźwigania ciężarów. Ubezpieczony może prowadzić własną działalność gospodarczą i zatrudniać pracowników, co do tej pory czynił. Sam fakt występowania schorzenia nie oznacza automatycznie, że ubezpieczony nie jest zdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Sąd Apelacyjny rozpoznając niniejszą sprawę oceniał przede wszystkim, czy występujący na dzień wydania przez organ rentowy decyzji stan zaawansowania choroby i związku tej choroby z wypadkiem przy pracy Z. G., pozwalał mu na wykonywanie pracy zgodnej z posiadanymi przez niego kwalifikacjami. Warunkiem bowiem przyznania prawa do świadczenia rentowego jest spełnienie wszystkich przewidzianych przepisami ustawy warunków, a niespełnienie przez ubezpieczonego jednego z nich skutkować musiało wydaniem przez organ rentowy decyzji o odmowie przyznania Z. G. prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Inną kwestią jest ocena ogólnego stanu zdrowia ubezpieczonego, która może być dokonana w sprawie o rentę z ogólnego stanu zdrowia.

Z tych wszystkich względów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego, jako niezasadną.

SSA Anna Polak SSA Beata Górska SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk