Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 622/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygnaturze akt XVIII C 1727/14 z powództwa S. (...) w Ł. przeciwko A. J. o zapłatę, oddalił powództwo oraz ustalił, że S. (...) w Ł. ponosi odpowiedzialność za zwrot kosztów procesu na rzecz A. J., pozostawiając szczegółowe rozliczenie o kosztach procesu referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł powód, będąc reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając przedmiotowy wyrok w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na pominięciu dowodu zeznań K. K. i błędnej interpretacji opinii biegłego w zakresie przyczyny awarii pompy,

b)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności zeznaniom wyżej wymienionego świadka,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 647 k.c. polegający na jego błędnej wykładni poprzez przyjęcie, że obowiązkiem pozwanego było tylko wykonanie robót budowlanych zgodnie z projektem, gdy tymczasem jako wykonawca był zobowiązany przede wszystkim osiągnąć efekt techniczny w postaci sprawnie działającej pompy.

Skarżący wskazał, że całkowite pominięcie zeznań świadka K. K. dotyczących istotnych do rozstrzygnięcie sprawy okoliczności daje podstawę do zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i rażącego naruszenia dyrektyw art. 328 § 2 k.p.c. oraz do zarzutu niezgodności ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego. Naruszenie wskazanych przepisów procesowych w ocenie powoda miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, gdyż pozwany, montując pompę, widział jakie są ściany zbiornika. Powinien zatem przewidzieć, że pływak może zawieszać się o tego rodzaju powierzchnie. Wykonawca jest odpowiedzialny za efekt techniczny montażu tego rodzaju urządzenia. Nieosiągnięcie efektu technicznego w postaci sprawnie działającej pompy rodzi w tym przypadku odpowiedzialność pozwanego.

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obydwie instancje według norm przepisanych; ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu dotychczasowego postępowania.

W odpowiedzi na apelację pozwany, będąc reprezentowanym przez fachowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnicy stron podtrzymali swoje stanowiska zawarte odpowiednio w złożonej apelacji oraz odpowiedzi na apelację.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Uznając ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu pierwszoinstancyjnym za prawidłowe, Sąd Okręgowy w pełni je podzielił i w konsekwencji przyjął za własne bez potrzeby ich ponownego przytaczania.

W pierwszej kolejności zachodzi konieczność odniesienia się do sformułowanego przez powoda zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego, albowiem wnioski w tym zakresie ze swojej istoty determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, skoro jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą dla oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

W ocenie Sądu Okręgowego za chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającego na pominięciu dowodu zeznań świadka K. K. i błędnej interpretacji opinii biegłego w zakresie przyczyny awarii pompy. Uzasadnienie tego zarzutu sprowadza się do stwierdzenia skarżącego, że Sąd I instancji pominął zeznania K. K., który zeznał, że podmiot, który zamontował nową pompę zrobił to zgodnie z instrukcją i urządzenie to działało bez zarzutu. Konsekwencją pominięcia tego dowodu była błędna interpretacja opinii biegłego inż. M., który podkreślił w opinii pisemnej i ustnej wyrażonej na rozprawie, że przyczyną zawieszenia się pływaka były karbowane ściany pompowni. Uzasadnia to wniosek, że przyczyną awarii pompy był zły montaż pompy.

Sąd Rejonowy wbrew zarzutom apelacji nie uchybił wskazanym w niej przepisom prawa procesowego, a zwłaszcza rygorom art. 233 § 1 k.p.c., co do sposobu gromadzenia i oceny materiału dowodowego, bowiem przeprowadził wszystkie niezbędne dla zrekonstruowania stanu faktycznego sprawy dowody, a następnie opisał wynikające z nich okoliczności. Skarżący, podnosząc zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, nie wskazał przyczyny dyskwalifikującej postępowanie dowodowe Sądu I instancji w objętym apelacją zakresie, a w szczególności nie określił kryteriów oceny, które Sąd Rejonowy naruszył przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Stąd też omawiany zarzut należało uznać za bezzasadny i świadczący o dezaprobacie stanu faktycznego ustalonego na podstawie zgromadzonego przez Sąd I instancji materiału dowodowego tylko z tej przyczyny, że nie wspierał on twierdzeń skarżącego zgodnych z jego stanowiskiem w sprawie. Skarżący poprzestał na samym tylko stwierdzeniu o wadliwości oceny materiału dowodowego, podczas gdy zachodzi konieczność wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub zwykłego doświadczenia życiowego, na których opiera się uprawnienie sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c.

Dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. przez sąd może polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki, albo też na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważania sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jednakże sąd czyni je w oparciu o część materiału dowodowego, a pozostałą część tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków, pomija.

Mając na uwadze powyższe wypada wskazać, że Sąd Rejonowy wbrew twierdzeniu skarżącego wcale nie pominął zeznań świadka K. K.. Zgodnie ze wskazaniem zawartym w pisemnym uzasadnieniu wyroku m. in. zeznania tego świadka stanowiły podstawę poczynionych ustaleń faktycznych. Odnośnie przyczyn zawieszania się pływaka w zbiorniku Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne i przekonywujące jedynie wnioski biegłego sądowego ds. wodociągowo-kanalizacyjnych Z. M. zawarte w jego ustnej uzupełniającej opinii. W tym zakresie Sąd I instancji w dostateczny sposób uzasadnił swoje stanowisko.

Nie można stawiać zarzutu Sądowi I instancji, że jego ocena zebranego materiału dowodowego ma charakter dowolny, ponieważ argumenty zawarte w uzasadnieniu wyroku znajdują odzwierciedlenie w obiektywnych okolicznościach sprawy. Dla skuteczności naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza bowiem samo stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń stanu faktycznego, ale koniecznym jest wykazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie.

Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, że Sąd I instancji nie dopuścił się zarzucanego naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Nietrafny był także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności zeznaniom świadka K. K..

Pisemne motywy zaskarżonego wyroku zawierają wszystkie elementy konstrukcyjne wskazane w art. 328 § 2 k.p.c., a prześledzenie toku rozumowania Sądu Rejonowego, jaki doprowadził do wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia, nie napotyka na trudności. W konsekwencji zaskarżone orzeczenie nie wymyka się spod kontroli instancyjnej, co czyni postawiony zarzut chybionym.

Sąd Rejonowy nie pogłębiał oceny dowodów osobowych, ale też nie miał takiego obowiązku, gdyż obowiązek ten dotyczy tylko tych dowodów, którym sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Zeznania świadka K. K. stanowiły podstawę poczynionych ustaleń faktycznych, Sąd I instancji nie wskazał, że wiarygodność zeznań tego świadka budziła jakiekolwiek wątpliwości. Z zeznań tych wynika, że wykonawca zastępczy, który montował nową pompę, zamontował wszystkie elementy pompowni zgodnie z instrukcją w kwietniu 2012 roku i pompa pracuje bez zarzutu. Jednocześnie jednak świadek ten zeznał, że komisariat został podłączony do miejskiej sieci kanalizacyjnej i obecnie nie istnieje problem szamba. Z faktu pracy obecnie zamontowanej pompy, przy niewątpliwie zmienionych warunkach jej funkcjonowania, nie sposób wyprowadzić ustaleń odnośnie wadliwości montażu bądź wadliwości pompy, która uprzednio uległa awarii.

Zgodnie z treścią przepisów art. 232 k.p.c. i art. 6 k.p.c. to strony mają obowiązek wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Samo zaprzeczenie okolicznościom dokonane przez stronę procesową wywołuje ten tylko skutek, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy stają się sporne i muszą być udowodnione. W razie ich nie udowodnienia sąd oceni je na niekorzyść strony, na której spoczywał ciężar dowodu, chyba że miał możność przekonać się o prawdziwości tych twierdzeń na innej podstawie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 1975 r., III CRN 26/75, LEX nr 7692).

Obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.) wynika z treści art. 6 k.c. (ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne) i jako podstawowy przepis w tym przedmiocie, stosowany w postępowaniu sądowym, pozostaje w ścisłym związku i tłumaczony jest w powiązaniu z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, normującymi reguły dowodzenia. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu.

Powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty stanowiącej koszt wykonania zastępczego montażu pompy. Pozwany przyznał, że nastąpiła awaria pompy, którą zamontował w ramach zawartej z powodem umowy o roboty budowlane, podniósł jednak, że uszkodzenia pompy były następstwem jej nieprawidłowej eksploatacji, za co pozwany jako gwarant odpowiadać nie może.

Należy zauważyć, że strony łączyła umowa o roboty budowlane, w ramach której pozwany miał wykonać montaż zbiornika nieczystości, a także pompowni i zamontować w niej pompę. Projekt tego zbiornika, jak i całej kanalizacji, dostarczył powód. Prace zostały wykonane zgodnie z tym projektem - pozwany wykonał zbiornik, zamontował w nim pompę, a prace zostały odebrane jako zgodne z projektem. Pozwany jako wykonawca udzielił gwarancji na wykonane prace na okres 73 miesięcy, licząc termin od dnia odbioru robót bez wad. Wykonawca w okresie udzielonej gwarancji na wykonane roboty zobowiązał się podjąć czynności usunięcia zgłoszonych przez zamawiającego usterek.

Powód dochodził roszczenia w ramach udzielonej przez pozwanego jako wykonawcy robót budowlanych gwarancji na wykonane prace.

W orzecznictwie wskazuje się, że gwarancja jakości nie jest modyfikacją rękojmi, lecz odrębną, dodatkową formą zabezpieczenia interesów kupującego, nie podlega więc ograniczeniom przewidzianym dla rękojmi. Gwarancji udziela sam gwarant, decydując o tym, w jakim zakresie chce przejąć ryzyko ponad albo obok tego, co przewiduje rękojmia. Treść stosunku gwarancji jest, zgodnie z art. 577 § 1 k.c., kształtowana przez umowę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27.04.2012 r., V CSK 166/11, LEX nr 1211176). Umowa gwarancji może np. ograniczyć obowiązki gwaranta do naprawy rzeczy i wyłączyć możliwość żądania wymiany rzeczy wadliwej na wolną od wad (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16.04.2004 r., I CK 599/03, OSNC 2005/5/82 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 5.03.2003 r., III CZP 101/02, Wokanda 2003/10/9 ).

Gwarancja jakości jest udzielana dobrowolnie, jej treść formułuje gwarant, kupujący zaś przez przyjęcie z rąk sprzedawcy dokumentu gwarancyjnego wyraża zgodę na zawarte w nim warunki gwarancji. Te warunki mogą odbiegać od regulacji kodeksowej, bowiem przepis art. 577 k.c. ma charakter dyspozytywny. Jeśli gwarant w umowie tylko ogólnie wskazał, że udziela gwarancji na wykonane roboty (bez dalszego jej skonkretyzowania), to wtedy ewentualnie można by i to jedynie w drodze analogii odwoływać się do regulacji ustawowej przewidzianej przy umowie sprzedaży.

Pozwany w ramach udzielonej gwarancji zobowiązał się podjąć czynności usunięcia zgłoszonych przez zamawiającego usterek, co też pozwany uczynił po zgłoszeniu pierwszej awarii pompy. Pozwany dokonał gwarancyjnej naprawy pompy, wskazując że awaria nastąpiła na skutek nieprawidłowego użytkowania, za co pozwany jako gwarant odpowiadać nie może. Przyjęcie odpowiedzialności pozwanego za awarię pompy w ramach stosunku gwarancji mogło zatem uzasadniać jedynie ustalenie, że kolejna awaria pompy nastąpiła z przyczyn wadliwości samej pompy, bądź sposobu jej montażu. Ustalone okoliczności faktyczne sprawy nie uzasadniały przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w ramach stosunku gwarancji.

Mając na uwadze dokonane ustalenia, zarzuty naruszenia prawa materialnego, a konkretnie przepisu art. 647 k.c., w sytuacji, gdy podstawę roszczeń powoda stanowi umowa gwarancji, uznać należało za chybione. Z postanowień łączącej strony umowy o roboty budowlane nie sposób przyjąć odpowiedzialności pozwanego za awarię zamontowanej pompy. Należy zauważyć, że prace zostały wykonane zgodnie z projektem - pozwany wykonał zbiornik, zamontował w nim pompę, prace zostały odebrane jako zgodne z projektem dostarczonym przez powoda.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. Powód jako przegrywający powinien ponieść koszty poniesione przez stronę przeciwną, na które złożyły się koszty zastępstwa prawnego pełnomocnika pozwanego w postępowaniu apelacyjnym, których wysokość Sąd Okręgowy ustalił zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).