Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 417/17

UZASADNIENIE

S. S. został oskarżony o to, że:

w dniu 14 grudnia 2015 roku około godziny 16:00 w miejscowości R., powiat (...), województwo (...) kierując samochodem osobowym marki S. nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że

poruszając się na prostym odcinku drogi nie zachował szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych, nie dostrzegł wjazdu rowerzystki S. W. (1) na to przejście i podjął manewr hamowania ze znaczna zwłoką, w efekcie czego doprowadził do jej potrącenia, w następstwie czego nieumyślnie spowodował wielonarządowe obrażenia ciała u S. W. (1) skutkujące jej śmiercią w dniu 15 grudnia 2015 roku tj. o czyn z art. 177 § 1 i 2 kk.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2017 r., w sprawie VII K 379/16 uznał oskarżonego S. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 i 2 kk i za to na podstawie art. 177 § 2 k.k. wymierzył mu 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69§1 i §2 kk i art. 70§1 kk warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 2 lat.

Na podstawie art. 71 § l kk wymierzył oskarżonemu karę grzywny w ilości 50 stawek dziennych przy określeniu wartości jednej stawki dziennej na kwotę 20 złotych.

Na podstawie art. 72§1 pkt.2 kk nałożył na oskarżonego S. S. obowiązek przeproszenia pokrzywdzonych: M. J., S. W. (1), W. W., S. J. w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się wyroku.

Na podstawie art. 46§1 kk orzekł od oskarżonego S. S. na rzecz oskarżycieli posiłkowych: W. W., S. J. kwoty po 1500 złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Zasądził od oskarżonego S. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2000 złotych tytułem częściowego zwrotu wydatków, zwalniając oskarżonego w pozostałej części od zwrotu wydatków, przejmując je na rzecz Skarbu Państwa oraz zwolnił oskarżonego od opłaty.

Powyższy wyrok zaskarżyli obrońca z wyboru oskarżonego S. S. oraz oskarżony S. S. w całości.

Apelacje obrońcy z wyboru oskarżonego S. S. oraz oskarżonego wywiedzione z podstawy prawnej art. 427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt. 2,3 i 4 k.p.k., zarzuciły zaskarżonemu wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na treść tego orzeczenia polegające na błędnym ustaleniu, że S. W. (1) ubrana była w zielona kamizelkę podczas gdy brak jest jakiegokolwiek wiarygodnego dowodu na tę okoliczność, a ponadto kamizelka nie została zachowana, a świadkowie zdarzenia nie pamiętali powyższej okoliczności a w trakcie oględzin nie ujawniono kamizelki odblaskowej

2.  obrazę prawa procesowego art. 5 § 2 kpk polegający na tym, że Sąd niedające się usunąć wątpliwości co do zasadniczej kwestii mającej wpływ na przypisanie oskarżonemu winy za zaistniałe zdarzenie- tj. posiadania przez pokrzywdzoną kamizelki odblaskowej – rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego, podczas gdy brak jest jakiegokolwiek wiarygodnego dowodu wskazującego na to, że pokrzywdzona miała założoną kamizelkę a nawet jeśli Sąd uznał, że miała to czy elementy odblaskowe były sprawne i widoczne w świetle reflektorów samochodów, której to okoliczności nie da się stwierdzić albowiem z zeznań syna pokrzywdzonej wynika, że kamizelka została spalona,

3.  obrazę prawa procesowego art. 7 kpk polegającą na błędnej ocenie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków – członków rodziny pokrzywdzonej, T. W. i danie im bezpodstawnie wiary uzasadniając to tym, że ich relacje układały się w logiczną całość i świadkowie nie byli związani z żadnym stopniem pokrewieństwa pomimo tego, że świadkowie ci są osobami najbliższymi dla pokrzywdzonej lub są osobami znajomymi dla rodziny pokrzywdzonej i mają interes w tym by zeznawać na korzyść pokrzywdzonej bez uwzględnienia, że ratownicy medyczni i większość strażaków OSP R. nie pamiętali czy na miejscu zdarzenia znajdowała się kamizelka,

4.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na dowolnym uznaniu, że gdyby oskarżony podjął manewr hamowania niezwłocznie po wjechaniu roweru na jezdnię w obszarze przejścia dla pieszych miał możliwość uniknięcia wypadku bez poparcia tej tezy jakimkolwiek materiałem dowodowym i bez uwzględnienia okoliczności, że pokrzywdzona niezgodnie z zasadami ruchu drogowego wjechała rowerem na przejście dla pieszych i stworzyła stan zagrożenia albowiem oskarżony nie musiał być przygotowany na tego rodzaju stan zagrożenia,

5.  obrazę art. 7 kpk polegająca na dowolnej ocenie wyjaśnień oskarżonego, co do których sąd odmówił im waloru wiarygodności w zakresie możliwości widzenia i dostrzeżenia odblasków, skoro nie ujawniono kamizelki co spowodowało bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony nie miał żadnych obiektywnych przeszkód do dostrzeżenia wjazdu rowerzystki na przejście dla pieszych.

Podnosząc powyższe zarzuty oskarżony S. S. oraz jego obrońca wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Prokurator Rejonowy w Piotrkowie Tryb. w złożonej apelacji zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 19 kwietnia 2017 r. w sprawie VII K 379/16 w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego S. S..

Na podstawie art. 427 § 2 kpk i art. 438 pkt.4 kpk wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu, miast orzeczenia wnioskowanej przez oskarżyciela wyższej kary grzywny w ilości 50 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 40 zł, a przede wszystkim brakiem orzeczenia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 1 roku, co wynikało z niedostatecznego uwzględnienia okoliczności obciążających oskarżonego, jak: wysoki stopień szkodliwości społecznej przestępstwa, którego się dopuścił, a więc wypadku drogowego, w którym śmierć poniosła S. W. (1), okazanie beztroski albo lekceważenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przejawiające się w zignorowaniu znaków o zbliżaniu się do przejścia dla pieszych, skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną, przejściu dla pieszych szczególnie uczęszczanemu przez dzieci i narażenie innych uczestników ruchu na utratę zdrowia lub życia a nadto twierdzeniu o rzekomym wjechaniu w ciemny tunel co wskazywać może, że oskarżony, choćby z uwagi na wiek, ma znacznie obniżone zdolności percepcyjne, nie jest już w stanie dać gwarancji , że w przyszłości nie stworzy kolejnego zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, ergo winien być wyeliminowany z grona kierowców i ewentualnie poddać się kolejnym egzaminom, które to okoliczności winny przemawiać za uznaniem, że iż oskarżony okazał się osobą niebezpieczną dla innych uczestników ruchu, że jego postępowanie w przyszłości winno zostać poddane wnikliwszej kontroli, a co w konsekwencji spowodowało, iż orzeczone wobec oskarżonego sankcje karne nie spełnią swych ustawowych funkcji w zakresie indywidualnej prewencji, wychowania oraz społecznego oddziaływania.

Z tych względów Prokurator Rejonowy w Piotrkowie Tryb. na podstawie art. 427 § 1 kpk i art.437 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego S. S. kary grzywny w ilości 50 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 40 zł, a także zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 1 roku, a w pozostałym zakresie utrzymanie wyroku w mocy.

Na rozprawie apelacyjnej prokurator popierał własną skargę apelacyjną i wnioski w niej zawarte oraz wnosił o nieuwzględnienie apelacji oskarżonego i obrońcy oskarżonego.

Obrońca z wyboru oskarżonego popierał własną skargę apelacyjną i apelację oskarżonego oraz wnosił o nieuwzględnienie apelacji prokuratora.

Oskarżony S. S. przyłączył się do stanowiska swojego obrońcy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje oskarżonego S. S. i jego obrońcy są bezzasadne. Natomiast apelacja prokuratora jest zasadna w takim stopniu, iż na skutek jej wniesienia powstały podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie wysokości stawki dziennej grzywny do kwoty 40 złotych oraz orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 1 roku, z jednoczesnym zobowiązaniem oskarżonego S. S. do zwrotu dokumentu prawa jazdy do właściwego organu.

Wbrew twierdzeniom, zawartym w apelacjach oskarżonego S. S. i jego obrońcy, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, a dotyczące sprawstwa oskarżonego są prawidłowe, gdyż stanowią wynik nie budzącej żadnych zastrzeżeń oceny zebranych w sprawie dowodów.

Oskarżony i jego obrońca nie wykazali w żaden sposób, aby rozumowanie Sądu I instancji, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Zarzuty podniesione w apelacjach, mają w istocie charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na odmiennej i subiektywnej ocenie zebranych w sprawie dowodów. Wbrew tym twierdzeniom, stwierdzić należy, iż Sąd I instancji przy wydaniu zaskarżonego wyroku, miał na względzie całokształt ujawnionego w sprawie materiału dowodowego oraz wnikliwie i starannie rozważył wszystkie zebrane w sprawie dowody, przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego. Ocena wartości tych dowodów została dokonana przez Sąd I instancji wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym i jako taka w pełni korzysta z ochrony art. 7 k.p.k.

Brak jest w szczególności podstaw do podzielenia stanowiska oskarżonego S. S. i jego obrońcy, iż Sąd Rejonowy niezasadnie przyjął, że pokrzywdzona S. W. (1) w momencie zdarzenia ubrana była w zieloną kamizelkę odblaskową, ze sprawnymi optycznie elementami odblaskowymi. Faktem jest, że w czasie policyjnych oględzin miejsca wypadku w dniu 14 grudnia 2015 roku rozpoczętych o godzinie 17:30 nie ujawniono kamizelki odblaskowej należącej do pokrzywdzonej S. W. (1). Trzeba mieć jednak na uwadze, że S. W. (1) w następstwie uderzenia przez samochód marki S. (...), którym kierował oskarżony S. S., doznała bardzo ciężkich i poważnych obrażeń. Na miejscu zdarzenia pomocy udzielały jej dwa zespoły ratowników medycznych i w trakcie tych działań miała rozcinaną odzież. Jak wynika z zeznań świadka W. W., kamizelka wraz z reklamówka i porozcinaną odzieżą została zabrana z miejsca zdarzenia, gdyż policjanci kazali posprzątać, a następnie spalona przez syna pokrzywdzonej I.. Kamizelkę tę widzieli również przybyli na miejsce zdarzenia S. W. (2) i jego dziewczyna M. J.. To jednak nie wszystko. Okoliczność, że S. W. (1) miała na sobie kamizelkę odblaskową, która później została zdjęta przez sanitariuszy udzielających jej pomocy medycznej i znalazła się na ziemi za pasami potwierdzają świadkowie zupełnie obcy, w żaden sposób niespokrewnieni ze S. W. (1), a mianowicie T. W., N. S., R. K. i N. F.. To, że pozostali świadkowie którzy byli na miejscu zdarzenia tj. ratownicy medyczni, czy też strażacy OSP w R. nie posiadali wiedzy odnośnie tego elementu wyposażenia pokrzywdzonej nie może przesądzać o tym, że S. W. (1) nie była ubrana w kamizelkę odblaskową. Ratownicy udzielali bowiem pomocy medycznej ciężko poszkodowanej w wypadku komunikacyjnym, która mocno krwawiła, zaś strażacy z OSP zabezpieczali miejsce zdarzenia, kierowali ruchem i nie koncentrowali się na nieistotnych z ich punktu widzenia elementach.

Zeznania wymienionych świadków zdają się mieć potwierdzenie w dowodzie w postaci zdjęć wykonanych przez W. W., a znajdujących się na k. 133. Co prawda nie są one zbyt czytelne, ale widoczna jest na nich rzecz koloru zielono-żółtego, odbijająca w sposób widoczny światło lampy błyskowej. Podobieństwo do zielonej kamizelki z elementem odblaskowym jest znaczne.

W świetle powyższego znamienne są również wyjaśnienia samego oskarżonego S. S. złożone na rozprawie w dniu 4 stycznia 2017 roku, że „ tuż przed maską samochodu zobaczył postać na rowerze w kolorze jasno pomarańczowym, całą oświetloną światłami „ oraz że „ to miejsce nie było oświetlone. Cała postać była na jasno pomarańczowo”. Jak inaczej wytłumaczyć tę jasno pomarańczową postać, jak nie odbiciem światła przez elementy odblaskowe kamizelki, którą miała na sobie S. W. (1), a co kierujący S. S. zauważył dopiero w ostatniej chwili, gdyż nie zachował szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych, niestarannie obserwował drogę i przedpole jazdy. Z tego względu nie dostrzegł wjazdu rowerzystki S. W. (1) na przejście dla pieszych i podjął manewr hamowania ze znaczna zwłoką. Zasadnie w tym zakresie Sąd I instancji swoje ustalenia poczynił w oparciu o wnioski wypływające z opinii biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej i ruchu drogowego w wariancie A. Rozważania Sądu Rejonowego w powyższej kwestii zasługują na akceptację Sądu Okręgowego i nie wymagają w tej części ponownego powtarzania.

Natomiast zasługuje na uwzględnienie podniesiony przez oskarżyciela publicznego zarzut rażącej niewspółmierności kary wymierzonej oskarżonemu, wobec nie orzeczenia wnioskowanej przez oskarżyciela kary grzywny w ilości 50 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 40 zł, a przede wszystkim braku orzeczenia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 1 roku.

Zauważyć należy, iż rażąca niewspółmierność kary określona w art. 438 pkt 4 kpk zachodzi wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar tej kary, można przyjąć, iż zachodzi wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a tą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 kk w zw. z art. 56 kk oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego zmiana kary w instancji odwoławczej nie może nastąpić w każdym wypadku, w którym jest możliwa wedle własnej oceny Sądu Odwoławczego, lecz wtedy tylko, gdy kara orzeczona nie daje się zaakceptować z powodu różnicy pomiędzy nią a karą sprawiedliwą, różnicy o randze zasadniczej i rażącej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1995 roku - KZS 4/96 poz. 42; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1972 roku - V KRN 230/72, niepublikowany). W realiach przedmiotowej sprawy powyższy pogląd odnosi się również do nie zastosowania wobec oskarżonego środka karnego.

W ocenie Sądu Okręgowego, zważywszy na całokształt okoliczności podmiotowych i przedmiotowych rzutujących na wymiar orzeczonej w stosunku do oskarżonego S. S. kary grzywny wskazać należy, iż Sąd Rejonowy nie uwzględnił ich w stopniu dostatecznym, umożliwiającym prawidłową realizację zasad wymiaru kary. Zważywszy na znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu inkryminowanego oskarżonemu oraz w aspekcie sytuacji osobistej, majątkowej i dochodów oskarżonego, który otrzymuje emeryturę w wysokości około 3000 złotych, należy zgodzić się ze stanowiskiem prokuratora, iż wymierzoną oskarżonemu karę grzywny cechuje rażąca niewspółmierność w sensie jej łagodności. W tym stanie rzeczy wysokość stawki dziennej grzywny należało podwyższyć do kwoty 40 złotych.

Wprawdzie pokrzywdzona S. W. (1), jak ustalił Sąd I instancji, niezgodnie z zasadami bezpieczeństwa ruchu drogowego poruszała się rowerem wzdłuż przejścia dla pieszych, a tym samym w sposób istotny przyczyniła się do zaistnienia przedmiotowego wypadku, to jednak nie mogą zniknąć z punktu widzenia skutki wypadku z dnia 14 grudnia 2015 roku. Bowiem wskutek nie zachowania przez oskarżonego szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych i podjęcia manewru hamowania ze znaczną zwłoką doszło do potrącenia pokrzywdzonej, która doznała wielonarządowych obrażeń ciała, co skutkowało jej śmiercią w dniu 15 grudnia 2015 roku. Wysoki stopień szkodliwości społecznej przestępstwa, którego dopuścił się oskarżony, okazanie lekceważenia dla zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przemawia za wyeliminowaniem oskarżonego z ruchu drogowego na okres 1 roku z uwagi na ochronę bezpieczeństwa w komunikacji, gdyż prowadzenie pojazdów mechanicznych przez oskarżonego takiemu bezpieczeństwu zagraża. Za orzeczeniem środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych przemawia również wewnętrzna sprawiedliwość wyroku.

Dlatego też Sąd odwoławczy, ponownie oceniając wszystkie okoliczności i aspekty przedmiotowej sprawy, dokonał zmiany zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie wysokości stawki dziennej grzywny do kwoty 40 zł oraz orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 1 roku, powiązując to z zobowiązaniem oskarżonego S. S. do zwrotu prawa jazdy do właściwego organu.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok jako słuszny i odpowiadający prawu, należało utrzymać w mocy.

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisów powołanych w części dyspozytywnej wyroku.