Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 669/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Bożena Szponar - Jarocka

SA Bohdan Bieniek

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 grudnia 2013 r. w B.

sprawy z odwołania Z. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy Z. P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 26 marca 2013 r. sygn. akt III U 154/11

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 669/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. decyzją z dnia 28 stycznia 2011 roku, wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnych charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) odmówił Z. P. przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. W ocenie organu rentowego wnioskodawca nie udowodnił wymaganego co najmniej 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych. Do stażu pracy w warunkach szczególnych organ rentowy nie zaliczył wnioskodawcy okresu zatrudnienia od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku w Fabryce (...).

Z. P. w odwołaniu od powyższej decyzji wniósł o zaliczenie mu spornego okresu zatrudnienia od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku w Fabryce (...) do stażu pracy w warunkach szczególnych, zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie prawa do emerytury.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu powyższego odwołania, wyrokiem z dnia 26 marca 2013 roku oddalił odwołanie. Sąd Okręgowy ustalił, że Z. P. urodził się w dniu (...). Kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie, czy na dzień 1 stycznia 1999 roku legitymował się on stażem pracy w warunkach szczególnych w wysokości co najmniej 15 lat. Ustalenie legitymowania się wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych warunkowało przyznanie wnioskodawcy prawa do emerytury tytułu pracy w warunkach szczególnych na podstawie art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sporny był charakter zatrudnienia wnioskodawcy od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku w Fabryce (...). Na okoliczność charakteru pracy wnioskodawcy w powyższym okresie, Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe, dopuszczając dowód z akt osobowych Z. P., zeznań świadków oraz trzech opinii biegłych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Z zeznań wnioskodawcy wynikało, że został on przyjęty do (...) w 1977 roku na stanowisko tokarza. Następnie został mistrzem w Wydziale Produkcji Narzędzi, była to obróbka mechaniczna. Jego stanowisko pracy znajdowało się na hali produkcyjnej, na której znajdowały się takie maszyny jak: szlifierki, piece hartownicze, maszyny do cięcia metalu tarczą ścierną, elektrodrążąrki, tokarki i frezarki. Z zeznań wnioskodawcy złożonych w charakterze strony wynikało, iż sprawował on nadzór nad szlifierkami, piecami hartowniczymi i drążarkami. Do jego obowiązków należało pokazanie dokumentacji technicznej przy maszynie, aby wskazać, jak ustawić maszynę, czasami wnioskodawca pokazywał, jak należy wykonywać pracę przy maszynie. Nadto kontrolował jakość wykonania części, nadzorował produkcję, od cięcia tarczą ścierną materiału, poprzez oczyszczenie lub piaskowanie tego materiału, zahartowanie, aż do skończenia wyrobu. Wnioskodawca wykonywał także prace biurowe takie jak: wypełnienia kartotek bhp pracowników, sporządzanie list na dodatki szkodliwe dla pracowników, list na mleko, miesięcznych sprawozdań przepracowanych roboczogodzin w miesiącu. Wszystkie czynności były wykonywane na hali – dokumenty były wypełniane na szafce lub ruchomym stoliku. Początkowo Z. P. pełnił funkcję mistrza, następnie miał stanowisko mistrza, kierownika rozdzielni robót TN, przez cały czas wykonywał taką sama pracę, a jego zakres obowiązków zwiększył się, gdy musiał przewozić z pieca hartowniczego wózkiem materiał do szlifierki. Musiał to wykonać osobiście. Gdy było niewielu ludzi w pracy, to trzeba było wykonywać wszystkie czynności, nawet będąc kierownikiem. Z powyższych zeznań wnioskodawcy, w ocenie Sądu Okręgowego, wynikało, że w okresie od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku jego stanowisko pracy znajdowało się na hali, na której stały szlifierki, elektrodrążarki, przecinarki do metalu, do czyszczenia metalu, piece. Wnioskodawca nadzorował szlifierzy, hartowników, krajaczy i oczyszczaczy praz pracowników przy drążarkach. Było 10-11 szlifierek, 1 elektrodrążarka, 2-3. Po zapoznaniu się z opiniami biegłych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, wnioskodawca wskazał, że nie nadzorował pracy tokarzy, frezerów i ślusarzy, gdyż byli oni nadzorowani przez J. M., który w spornym okresie także był mistrzem. Maszyny stały na jednej hali i to kierownik rozdzielił, którymi maszynami miał się zajmować Z. P., a którymi J. M.. Wydział produkował przyrządy i narzędzia do produkcji wielkoseryjnej. Z zeznań świadków R. Ś., T. W. i I. C., zdaniem Sądu Okręgowego, wynikało, że wnioskodawcy jako mistrzowi podlegali pracownicy pracujący na: szlifierkach, tokarkach, frezarkach, ostrzałkach, elektrodrążarkach i hartownicy. Na szlifierkach szlifowano wyroby metalowe np. matrycę do przyrządów i inne wyroby. Na ostrzałkach było ostrzenie wyrobów i narzędzi metalowych oraz przecinanie ich w razie potrzeb. Na tokarkach wykonywano szlifowanie tzw. fortunkami, polerowano też mechanicznie wszystkie wyroby. Na frezarkach wykonywano obróbkę skrawaniem. Elektrodrążarki są maszynami, które wycinają w zależności od potrzeb, łukiem elektrycznym. Cięło się te materiały, które przewodzą prąd elektryczny. Wnioskodawca pracował na hali, tam miał stolik, krzesełko i szafkę. Stał tam też regał z dokumentacją. Z zeznań T. W., który był zwierzchnikiem wnioskodawcy, wynikało dodatkowo, że gdy Z. P. został kierownikiem rozdzielni robót, to dodatkowo nadzorował rozdział pracy, czyli pobranie elementów z magazynu i rozdział na konkretnych pracowników. Jako mistrz w wydziale zaplecza technicznego, wnioskodawca odpowiadał za taką dokumentację jak: urlopy, przepustki, musiał rozdzielać pracę, sporządzać listy z wymiarem czasu pracy na stanowiskach szkodliwych. Natomiast z zeznań I. C. wynikało ponadto, że wnioskodawca sprawował nadzór nad osobami pracującymi na szlifierkach, tokarkach, frezarkach, hartowni, elektrodrążarkach i przecinarkach, gdy był mistrzem na Wydziale Narzędziowni. Natomiast Wydział Rozdzielni (...) był na tej samej hali – praca tam polegała na rozdzieleniu prac pomiędzy pracowników. Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom świadków co do charakteru pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w spornym okresie. Świadkowie R. Ś. i I. C. podlegali wnioskodawcy. R. Ś. pracował na tokarce od 1975 roku do 1990 roku, a od 1990 roku do 2005 roku pracował na elektrodrążarce, co wynikało z ustaleń Sądu Okręgowego w dołączonej sprawie III U 1576/10. Świadek I. C. był szlifierzem. Natomiast świadek T. W. pracował jako przełożony wnioskodawcy, gdyż był kierownikiem wydziału. Jednakże na podstawie zeznań świadków, Sąd Okręgowy, stwierdził, iż nie można ocenić charakteru pracy wnioskodawcy w spornym okresie. Stąd też w celu wyjaśnienia spornej okoliczności, Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii trzech biegłych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Jedynie pierwsza opinia sporządzona przez biegłego Z. B. jest korzysta dla wnioskodawcy, natomiast dwie pozostałe są niekorzystne. Biegły Z. B. oceniają pracę wnioskodawcy w spornym okresie uznał, iż jest to praca, o której mowa w wykazie A, dział XIV, poz. 24 rozporządzenia. Biegły nie uzasadnił, dlaczego zakwalifikował pracę wykonywaną przez wnioskodawcę jako pracę w kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług. Stąd też konieczne stało się uwzględnienie wniosku organu rentowego i dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu bezpieczeństwa higieny pracy. W drugiej opinii sporządzonej przez I. M., biegła nie zakwalifikowała pracy wnioskodawcy do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Biegła nie uznała pracy na żadnym ze stanowisk do pracy wykonywanej w warunkach szczególnych, stwierdziła bowiem, że prace te nie miały charakteru prac wskazanych w wykazie A dział IV poz. 24 załącznika do rozporządzenia. W ocenie biegłej, Z. P. sprawował nadzór nad pracownikami, których praca nie była zalicza do prac wykonywanych w warunkach szczególnych takimi, jak: wiertacze, tokarze, frezerzy. Zakresy czynności znajdujące się w aktach osobowych wnioskodawcy wskazywały, że wnioskodawca był zobowiązany do wykonywania prac administracyjno – biurowych, które w ocenie biegłej nie mogły być wykonywane na hali produkcyjnej, tylko w pomieszczeniu mistrza, kierownika. Wobec zarzutów do powyższej opinii oraz uzupełnienia materiału dowodowego dodatkowo o zeznania świadka I. C., Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii trzeciego biegłego z zakresu (...). Biegły ten w swojej opinii także uznał, że praca Z. P. w spornym okresie nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach. Zdaniem biegłego żadne ze stanowisk, które zajmował wnioskodawca, nie jest wymienione w resortowym wykazie stanowisk pracy w szczególnych warunkach, stanowiącym załącznik do zarządzenia nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego w sprawie stanowisk pracy w szczególnych warunkach, ani nie odpowiada pracom wymienionym w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku. W ocenie biegłego głównym zadaniem działu, na którym pracował Z. P. było zabezpieczenie linii produkcyjnych Fabryki (...) w odpowiedni sprzęt, maszyny oraz narzędzia niezbędne do zapewnienia ciągłości produkcji sprzętu oświetleniowego. W dziale tym występował odpowiedni sprzęt, maszyny oraz urządzenia wykorzystywane przez ślusarzy, tokarzy, frezerów oraz innych pracowników pionu zaplecza technicznego. Wnioskodawca, jako mistrz narzędziowni, wykonywał szereg czynności o charakterze administracyjnym oraz nadzorował pracę ślusarzy, tokarzy, czy frezerów, a taka praca nie jest pracą w warunkach szczególnych. Zdaniem biegłego także pracy wnioskodawcy w części dotyczącej prac administracyjnych nie można uznać za pracę wykonywaną bezpośrednio przy stanowiskach roboczych. Praca w tym okresie, w ocenie biegłego, stanowiła jedynie pracę w warunkach szkodliwych, co nie jest tożsame z pracą w warunkach szczególnych uprawniająca do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury. Mając na uwadze przytoczoną w opiniach biegłych argumentację, Sąd Okręgowy uznał, że miarodajne dla oceny charakteru pracy wnioskodawcy w spornym okresie są opinie biegłych I. M. i J. D.. Nie można było się natomiast oprzeć na ustaleniach biegłego Z. B., gdyż nie uzasadnił on przekonująco, dlaczego prace wnioskodawcy nie uznał za wykonywane w warunkach szczególnych. Natomiast opinie biegłych I. M. i J. D. zostały wydane na podstawie wszechstronnej analizy materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Stąd też zdaniem Sądu okręgowego praca wnioskodawcy nie mogła być zakwalifikowana jako praca wskazana w wykazie A dział XIV pkt 24. Specyfika pracy Z. P. polegała bowiem na tym, że sprawował on nadzór nad wydziałem, w którym wykonywane były wszelkie prace, które zabezpieczały ciąg linii produkcyjnej tego zakładu, a prace tam wykonywane należały zarówno do prac wykonywanych w szczególnych warunkach, jak i prac, które takiego przymiotu nie miały. Nadto, oceniając charakter pracy wnioskodawcy wykonywanej w spornych okresach, Sąd Okręgowy miał na uwadze, że wnioskodawca wykonywał szereg prac administracyjno – biurowych, co wynika z zakresów obowiązków znajdujących się w aktach osobowych. Stąd też Sąd Okręgowy uznając, iż okoliczność sporna charakteru pracy wykonywanej przez Z. P. została dostatecznie wyjaśniona, na podstawie art. 217 § 2 kpc oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lub opinii uzupełniającej biegłego. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, jak też mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, Sąd Okręgowy stwierdził, że Z. P. nie legitymuje się wymaganym co najmniej 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych, a zatem nie ma podstaw do przyznania mu prawa do emerytury. Z powyższych względów Sąd Okręgowy an podstawie art. 477 ( 14)§ 1 kpc orzekł jak w sentencji wyroku.

Z. P. zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie przepisów prawa procesowego:

1.  przez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego (art. 233 § 1 kpc), co odprowadziło Sąd I instancji do błędnych ustaleń, że wnioskodawca nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach w okresie od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku, gdy był zatrudniony w Fabryce (...),

2.  naruszenie art. 217 § 2 kpc przez bezzasadne oddalenie wniosków pełnomocnika wnioskodawcy co do dowodu z opinii innego biegłego ewentualnie o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu (...).

Wskazując na powyższe, Z. P. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie mu prawa do emerytury ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie jest zasadna. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i na ich podstawie wywiódł trafne wnioski. Sąd Apelacyjny w całości aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy przyjmuje za swoje.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że prawo do emerytury w niższym wieku emerytalnym z tytułu pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze przewidziane jest w art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zawartym w rozdziale 2, działu II ustawy dotyczącym osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 roku. W sytuacji wnioskodawcy zastosowanie znajdowały przepisy przejściowe art. 184 ust. 1-2 ustawy, które przewidują prawo do wcześniejszej emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., którym przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy (1 stycznia1999 roku) osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (czyli wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn).

Ponadto emerytura ta przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa (ust. 2). Rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom spełniającym powyższe warunki przysługuje prawo do emerytury, ustala się zgodnie z art. 32 ust. 4 ustawy na podstawie przepisów dotychczasowych. W rozpoznawanej sprawie wspomniane przepisy dotychczasowe to rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z § 4 pkt 1 i 3 rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Do okresów zatrudnienia w szczególnych warunkach, o których mowa w ust. 1, zalicza się także okresy pracy górniczej w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin oraz okresy zatrudnienia na kolei w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin, a także okresy pracy lub służby, o których mowa w § 5-10 rozporządzenia.

Mając na uwadze przesłanki warunkujące przyznanie prawa do emerytury na podstawie powyżej wskazanych przepisów, kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie charakteru pracy Z. P. w okresie zatrudnienia od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku w Fabryce (...). Zaliczenie powyższego okresu do stażu pracy w warunkach szczególnych, warunkowało przyznanie wnioskodawcy prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W celu oceny charakteru pracy wnioskodawcy w powyżej wskazanym okresie, Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe, w którym dopuścił między innymi dowód z akt osobowych wnioskodawcy oraz z zeznań świadków. Z akt osobowych wnioskodawcy wynikało, iż w spornym okresie zajmował on kolejno stanowiska pełniącego obowiązki mistrza, mistrza i kierownika rozdzielni robót. W okresie od dnia 1 września 1977 roku do dnia 14 kwietnia 1985 roku wnioskodawca był zatrudniony na stanowisku mistrza w wydziale narzędziowni. W tym czasie nadzorował prace wszystkich zatrudnionych pracowników tj. szlifierzy, frezerów, wiertaczy, tokarzy i hartowników. Z zakresu obowiązków wnioskodawcy wynikało także, że do jego obowiązków należało sporządzanie miesięcznych list na mleko, list dodatku szkodliwego, przeprowadzanie instrukcji bhp nowoprzyjętych pracowników, itp.. Następnie w okresie od dnia 15 kwietnia 1985 roku do dnia 31 lipca 1990 roku wnioskodawca pełnił funkcję kierownika rozdzielni robót w tym samym wydziale, a od dnia 1 sierpnia 1990 roku do dnia 27 października 1994 roku mistrza na wydziale zaplecza technicznego. Zakres obowiązków wnioskodawcy wykonywanych na zajmowanych przez niego stanowiskach w zasadzie nie był sporny.

W celu ustalenia, czy praca w powyższym okresie była pracą w warunkach szczególnych, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii trzech niezależnych biegłych z zakresu bezpieczeństwa higieny pracy. W pierwszej kolejności należy wskazać, że ustalenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy nie wymaga wiadomości specjalnych uzasadniających dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 30 marca 2000 roku w sprawie II UKN 446/99, OSNAPiUS 2001/18 poz. 562). W rzeczywistości bowiem ocena, czy wykonywana praca stanowiła pracę w warunkach szczególnych należy do subsumcji ustaleń faktycznych do normy prawnej, a nie jest zadaniem wymagającym wiadomości specjalnych, o których stanowi art. 278 § 1 kpc. Jednakże mając na uwadze specyfikę niniejszej sprawy - zatrudnienie wnioskodawcy na różnych stanowiskach pracy, szeroki zakres wykonywanych czynności - słusznie Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych. Zasadnie Sąd Okręgowy dał wiarę dwóm opiniom biegłych - I. M. i J. D.. Biegli w swoich opiniach przekonująco uzasadnili swoje stanowisko w sprawie, uznając, iż R. P. w spornym okresie nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach. Bezspornie bowiem wnioskodawca w okresie zatrudnienia od dnia 1 września 1977 roku do dnia 27 października 1994 roku w Fabryce (...) sprawował nadzór nad pracownikami, co stanowiło specyfikę jego pracy. Jednakże zarówno z akt osobowych, jak też zeznań świadków i zeznań Z. P. wynikało, iż nadzorował on pracę pracowników pracujących w warunkach szczególnych tj. szlifierzy, hartowników, ale także pracowników nie pracujących w szczególnych warunkach tj., wiertaczy, tokarzy, frezerów. Zasadnie także Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że jednym z warunków uznania dozoru inżynieryjno – technicznego za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach jest, sprawowanie tego dozoru na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe są wykonywane prace wymienione w wykazie. Zatem niezwykle istotne przy ocenie charakteru pracy wnioskodawcy było ustalenie zadań wykonywanych na oddziale, w którym on pracował. Istotne było jakie były podstawowe prace wykonywane w wydziale i czy prace te są wymienione w rozporządzeniu. Tymczasem głównym zadaniem działu, w którym pracował Z. P. było zabezpieczenie ciągu linii produkcyjnych Fabryki (...), dział ten dbał o zapewnienie odpowiedniego stanu technicznego wszystkich narzędzi, wykonując również naprawy, remonty oraz ustawianie maszyn produkcyjnych, dorabiając przy tym różnego rodzaju detale. Wydział ten zajmował się wszelkimi pracami, które zapewniały funkcjonowanie linii produkcyjnej zakładu. Zatem mając na uwadze sam profil wydziału, w którym pracował wnioskodawca, praca nadzoru świadczona przez niego nie mogła być uznana za pracę w warunkach szczególnych.

W tym miejscu należy wskazać, że pracę w warunkach szczególnych stanowią czynności wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim dozorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2009 roku, I UK 4/09, Lex nr 509022). Czynności ogólnie pojętego nadzoru lub kontroli w procesie produkcji wykonywanej w tych wydziałach i oddziałach, w których zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia objęte poz. 24 działu XIV wykazu A, to wyłącznie te czynności, które wykonywane są w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2007 roku, III UK 62/07, Lex 375653). W ocenie Sądu Apelacyjnego Z. P. nie wykonywał czynności polegających na bezpośrednim nadzorze wskazanym w wykazie A dział XIV pkt 24, bowiem w wydziale, w którym pracował nie były wykonywane wyłącznie prace w warunkach szczególnych. Należy wskazać, że tego typu część przedsiębiorstwa jak wydział narzędziowy, wydział produkcji narzędzi, zaplecze, są z natury rzeczy wydziałami, gdzie pracują pracownicy wykonujący różnego rodzaju prace, nie tylko prace w warunkach szczególnych. Z pewnością spora część prac wykonywanych przez tych pracowników była zaliczana do prac wykonywanych w warunkach szczególnych np. wiertacze, tokarze, frezerzy, ale nie wszyscy pracownicy pracowali w szczególnych warunkach, a zatem istota pracy tych wydziałów nie polegała na wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach. Nawet przyjęcie, że większość pracowników nadzorowanych przez Z. P. wykonywała pracę w warunkach szczególnych, nie daje możliwości uznania wykonywanego przez wnioskodawcę nadzoru za nadzór w rozumieniu wykazu A dział XIV poz. 24. Aby praca była uznana za pracę w szczególnych warunkach musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowiskach wymienionych w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia. Mając na uwadze powyższe, zarzuty apelacyjne dotyczące naruszenia prawa procesowego tj. art. 233 kpc, okazały się nieuzasadnione, prawidłowo bowiem Sąd Okręgowy uznał, iż praca Z. P. w spornym okresie nie stanowiła pracy w warunkach szczególnych wskazanej w wykazie A dział XIV poz. 24 załącznika do rozporządzenia.

Natomiast odnosząc się do zarzutu apelacyjnego dotyczącego naruszenia art. 217 § 2 kpc należy wskazać, że zarzut ten nie jest zasadny. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z trzech niezależnych opinii biegłych z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, zatem należało uznać, iż charakter pracy wnioskodawcy w spornym okresie został dostatecznie wyjaśniony. Stąd też nie było potrzeby dopuszczania dowodu z opinii uzupełniającej biegłego lub opinii innego biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Dodatkowo należy także wskazać, że zarzut ten był niezasadny z uwagi na niezgłoszenie przez pełnomocnika wnioskodawcy na rozprawie przed Sądem Okręgowym zastrzeżenia na podstawie art. 162 kpc.

Zgodnie z tym przepisem strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Z jednolitych wypowiedzi piśmiennictwa i judykatury wynika, że skutkiem niepodniesienia przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w tym przepisie jest bezpowrotna utrata tego zarzutu w dalszym toku postępowania, a więc także w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym (np. orz. SN: z 15 stycznia 1935 r. C.II. 2246/34, LexPolonica nr 398029, Zb.Orz. 1935, nr VII, poz. 293; z 23 października 1936 r. C.II. 1305/36, OSP 1937, poz. 416, z 20 listopada 1937 r., C.III. 530/36, LexPolonica nr 1167759, Zb.Orz. 1938, poz. 405; z 15 lipca 1947 r., C.III. 1102/47, PiP 1948, nr 4, s. 105 i z 21 listopada 1950 r. C 353/50, LexPolonica nr 367493, OSN 1951, nr II, poz. 47; uchw. SN z 27 czerwca 2008 r., III CZP 50/08, LexPolonica nr 1920900, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 103, z glosą P. Ostapy, Pal. 2012, nr 3-4, s. 176). Zatem mając na uwadze powyższe, także ten zarzut apelacyjny okazał się nieuzasadniony.

W tym stanie rzeczy, uznając apelację za niezasadną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji wyroku.