Pełny tekst orzeczenia

IX Ka 594/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu w Wydziale IX Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – S. S.O. Aleksandra Nowicka (spr.)

Sędziowie: S.O. Rafał Sadowski

S.O. Barbara Plewińska

Protokolant stażysta Marzena Chojnacka

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu Jerzego Kąkolewskiego

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2015r.

sprawy Z. C. oskarżonego z art. 219 kk i in.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 24 września 2014 r., sygn. akt VIII K 883/13

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  obciąża oskarżonego kosztami procesu - w tym należną Skarbowi Państwa opłatą w wysokości 70 (siedemdziesięciu) złotych oraz należną oskarżycielowi posiłkowemu K. P. kwotą 420 (czterystu dwudziestu) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oskarżyciela posiłkowego w postępowaniu odwoławczym, a także wydatkami postępowania odwoławczego.

IX Ka 594/14

UZASADNIENIE

Z. C.został oskarżony o to, że:

1. w miesiącu styczniu i lutym 2010 roku jako właściciel firmy Skup i (...) naruszył prawo o ubezpieczeniach społecznych pracownika K. P.w ten sposób, że nie zgłosił danych o jego ubezpieczeniu do (...)w T. mających wpływ na prawo do świadczenia albo jego wysokość działając tym samym na szkodę K. P.,

tj. o czyn z art. 219 kk

2. w bliżej nieokreślonym dniu 2012 roku w T. przy ul. (...) w Sądzie Rejonowym w T. (...)użył, jako autentyczny, podrobiony dokument w postaci wniosku o urlop K. P.z dnia 1.1.2010r. przedkładając go do akt sprawy sygn. (...),

tj. o czyn z art. 270§1 kk

Sąd Rejonowy w Toruniu wyrokiem z dnia 24 września 2014. orzekł, że:

I. uznaje oskarżonego za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie 1 z tym ustaleniem, że dopuścił się zgłoszenia nieprawdziwych danych dotyczących K. P.tj. występku z art.219 kk i za to na podstawie art.219 kk wymierza mu karę 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny, po przyjęciu, że 1 (jedna) dzienna stawka wynosi 10 (dziesięć) zł;

II. uznaje oskarżonego za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie 2 tj. występku z art.270§1 kk i za to na podstawie art. 270§1 kk, wymierza mu karę 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny, po przyjęciu, że 1 (jedna) dzienna stawka wynosi 10 (dziesięć) zł;

III. na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 i 2 kk w miejsce kar orzeczonych w punktach I i II orzeka łączną karę 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych grzywny, po przyjęciu, że 1 (jedna) dzienna stawka wynosi 10 (dziesięć) zł;

IV. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 (siedemdziesięciu) zł tytułem opłaty i obciąża poniesionymi wydatkami w części w kwocie 2 000 (dwóch tysięcy) zł.

Wyrok ten zaskarżył w całości obrońca oskarżonego Z. C. , zarzucając:

1.  Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku w postaci art. 7 kpk poprzez nadanie waloru wiarygodności w całości zeznaniom M. G., w szczególności w zakresie okresu jej pracy na rzecz oskarżonego, w sytuacji, gdy w na załączonym do apelacji dokumencie datowanym na dzień 8 lutego 2010r. znajduje się podpis M. G., co oznacza, że musiała ona pracować dla oskarżonego we wcześniejszym niż wskazywała okresie,

2.  Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść zapadłego w sprawie wyroku w postaci art. 170 § 1 pkt 3 kpk poprzez nieuwzględnienie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego grafologa na okoliczność czy wniosek o urlop sporządziła M. G., w sytuacji, gdy to M. G. zajmowała się sekretariatem, sprawami pracowniczymi oskarżonego, zbieraniem dokumentów i przekazywaniem ich księgowej,

3.  Błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący przyjęciem, że oskarżony wiedział o tym, że wniosek urlopowy K. P.jest sfałszowany oraz że do (...) została przesłana informacja o udzieleniu tej osobie urlopu bezpłatnego, w sytuacji, gdy Sąd wnioskuje o świadomości oskarżonego na podstawie sposobu i charakteru prowadzenia jego przedsiębiorstwa i jego decyzyjności w najważniejszych sprawach przedsiębiorstwa, mimo iż uznał za prawdziwe twierdzenia oskarżonego, że sprawami kadrowymi w jego przedsiębiorstwie zajmowały się inne osoby, zaś żaden dowód jednoznacznie i bezpośrednio nie wskazuje, że oskarżony rzeczywiście taką świadomość miał,

4.  Błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący przyjęciem, że oskarżony świadomie przedłożył do akt sprawy prowadzonej przed Sądem Rejonowym w (...)pod sygnaturą (...)podrobiony dokument w sytuacji, gdy jak wynika z twierdzeń oskarżonego, nie zajmował się on sprawami pracowniczymi, zaś dokumentację do sprawy pracowniczej przekazał w takiej formie, w jakiej otrzymał ją od księgowej, w związku, z czym nie miał świadomości o tym, że jeden z wielu dokumentów jest sfałszowany,

5. Błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący przyjęciem, że wyjazd K. P.na U.odbywał się w ramach stosunku pracy wiążącego go z oskarżonym, w sytuacji, gdy faktem niebudzącym wątpliwości jest, że osobą zlecającą była córka oskarżonego, która pokrywała wszystkie koszty tego wyjazdu, zapłaciła za ten wyjazd K. P.i wyjazd ten odbywał się pojazdem należącym do córki oskarżonego.

Na podstawie art. 427 § 1 i 3 kpk i art. 437 § 1 i 2 kpk wnoszę o:

1. Dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów w postaci:

a) zsumowania księgi przychodów i rozchodów z okresu styczeń - marzec 2010r. na okoliczność wysokości uzyskiwanego w tym okresie dochodu przez oskarżonego,

b) załączników zaświadczenia o działalności, w szczególności załącznika z dnia 8 lutego 2010r. na okoliczność świadczenia przez M. G. pracy dla oskarżonego już w lutym 2010r.,

2. o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od obu zarzucanych mu czynów,

ewentualnie

3. o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Toruniu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego, jako bezzasadna w stopniu oczywistym, nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszy rzędzie zauważyć należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził przewód sądowy gromadząc materiał dowodowy pozwalając na merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji nie wykraczają poza granice swobodnej oceny dowodów, poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, ocena, których nie wykazała błędów natury logicznej i faktycznej, była zgodna ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

W uzasadnieniu Sąd wskazał, jakie fakty uznał za ustalone, na czym opierał poszczególne ustalenia i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a następnie wskazał prawidłowe wnioski jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń.

Apelacja skarżącego stanowi swoistą polemikę ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, korzystającym z ochrony przewidzianej w art. 7 k.p.k i nie proponuje żadnych nowych argumentów, które nie byłby już rozważane przez Sąd I instancji. Przeciwnie Sąd I instancji niezwykle wnikliwie dokonał ustaleń w zakresie stawianego zarzutu, a są one wynikiem wnikliwej analizy zeznań świadków i prowadzą do poczynienia pewnych ustaleń – ustaleń dokonanych z poszanowaniem zasady in dubio pro reo. Fakt zaś, że poczynione ustalenia nie odpowiadając linii obrony przyjętej przez oskarżonego nie uzasadniają twierdzenia o tym, iż są błędne.

Skarżący nie wskazuje na żadne fakty, które mogłyby wywołać wątpliwość, co do wiarygodności dowodów będących podstawą ustalenia stanu faktycznego. Oznacza to, że dokonane ustalenia uwzględniają całokształt zebranego materiału dowodowego oraz, że poszczególne dowody ocenione zostały w zgodzie z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Wyjaśnienia oskarżonego, stanowiące realizację przyjętej przez niego linii obrony, nie mogą być uznane za wiarygodne, na co wskazywał już Sąd w obszernym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, odnosząc się do wszystkich okoliczności podawanych przez oskarżonego. Podkreślić należy, że prawem oskarżonego jest odmowa złożenia wyjaśnień lub składanie wyjaśnień, które nie odpowiadają prawdzie – realizując w ten sposób linię obrony. Obowiązkiem Sądu zaś jest dążenie do ustalenie prawdy obiektywnej poprzez przeprowadzanie szeregu dowodów, których wiarygodność jest weryfikowana. W przeciwieństwie do oskarżonego świadkowie mają obowiązek zeznawać prawdę pod rygorem narażenia się na odpowiedzialność karną, ale ocena ich wiarygodności także należy do sądu orzekającego. W sprawie niniejszej Sąd I instancji szczegółowo umotywował, dlaczego i w jakim zakresie dał wiarę zeznaniom świadków i wyjaśnieniom oskarżonego. Przedstawioną argumentację będącą wynikiem wnikliwej analizy należy w całej pełni podzielić, jaką odpowiadającą zasadom logicznego rozumowania i zgodnej z zasadami doświadczenia życiowego. Odpowiedzi na wszelkie wątpliwości zgłaszane w apelacji znajdują się w bardzo szczegółowym uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Zawarte tam wywody i ustalenia Sąd odwoławczy w całej pełni podziela.

Skarżący nieskutecznie podważał zaskarżony wyrok, kwestionując m.in. dokonaną w sprawie ocenę zeznań M. G. i łączącą się z tą kwestią odmową dopuszczenia dowodu z opinii grafometrycznej na okoliczność czy sporządziła ona wniosek o urlop K. P..

Niezasadnie twierdził on, że w realiach sprawy brak przeprowadzenia tego dowodu i uniemożliwiał uznanie ich, w zgodzie z obowiązującymi w procesie karnym standardami oceny dowodów, za podstawę ustaleń co do sprawstwa oskarżonego. Zwrócić, bowiem należy uwagę na fakt, że oskarżonemu nie postawiono zarzutu sfałszowania wniosku o urlop, więc jeśliby nawet przeprowadzony dowód potwierdził przypuszczenia obrońcy, to i tak nie rzutowałoby to w bezpośredni sposób na przypisanie winy oskarżonemu w zakresie stawianego jemu zarzutu. Poza sporem pozostaje fakt, wynikający także z wniosków opinii grafometrycznej, że wniosek o urlop nie został napisany przez K. P., ani przez niego podpisany. Pozostaje, więc odpowiedzieć na pytanie, w czyim interesie było „wysłanie” pracownika na urlop bezpłatny. Wskazać należy, że tylko oskarżony miał interes w tym by nie ponosić kosztów zawiązanych z zatrudnieniem pracownika, który z uwagi na brak wizy rosyjskiej, nie mógł wykonywać tam kursów, a nadto na skutek zbiegu różnych niekorzystnych okoliczności swoim wyjazdem na (...)wygenerował nieprzewidziane i do tego duże koszty. To stanowisko znajduje także wsparcie w zeznaniach T. G., która podała, że „ druk ten dotyczy zgłoszenia przerwy w opłacaniu składek (...), a kod 111 oznacza dokładnie, że pracownik przebywa w tym czasie na urlopie bezpłatnym. W tym przypadku chodziło o kierowcę K. P.. Ja te zgłoszenie do (...) złożyłam na podstawie polecenia osobistego pani K. C. – żony Z. C., która powiedziała, że P. nie ma aktualnej wizy na Rosję i nie może wykonywać pracy kierowcy i będzie na urlopie bezpłatnym do czasu otrzymania wizy”(k.173). Oskarżony miał pełną świadomość, że K. P. nie ma aktualnej wizy, i właśnie dlatego znalazł dla niego zlecenie na kurs na U.w firmie swojej córki. Zgodnie z tym, co podała M. C.-W. dokonała zapłaty za tę usługę poprzez swojego ojca. Słusznie podkreślał Sąd, że firma oskarżonego nie była szczególnie duża i doprawdy nie sposób sobie wyobrazić, że prowadząc ją (czego nikt nie kwestionuje) nie orientował się on, co do ilości zleceń i możliwości ich wykonania przy pomocy określonej liczby kierowców. I wreszcie okoliczność ważka, którą należy przywołać w tym miejscu, a mianowicie procedura uzyskania urlopu bezpłatnego przewiduje dla jego udzielenia, nie tylko złożenia przez pracownika oświadczenia w tym zakresie, ale i zgody pracodawcy. Nie ulega więc wątpliwości, że udzielenie takiego urlopu nie odbyłoby się przez zgody i wiedzy oskarżonego, który de facto i de iure prowadził tą firmę. Więc on pierwszy wiedziałby o powodach nieobecności swego pracownika. Nie ma także żadnego znaczenia dla ustalenia sprawstwa oskarżonego fakt, od kiedy i na jakiej podstawie czynności w jego firmie wykonywała M. G..

Polemizując z tym stanowiskiem, skarżący nie wykazał, by rozumowanie, które doprowadziło sąd do poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych, dotknięte było błędami logicznymi, czy kłóciło się z doświadczeniem życiowym. Stanowiąca postawę apelacji teza, że sąd zignorował poważne wątpliwości, co do wiarygodności dowodów, nie została wsparta wskazaniem na żadne konkretne okoliczności, których nie brał pod uwagę sąd, a które oceniane rozsądnie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uzasadniałyby przypuszczenie, że Z. C. przypisanych mu czynów nie popełnił. To argumentacja apelacji sprowadzała się w przeważającej większości do dowolnych, czynionych wybiórczo, spekulacji, co do wiarygodności stanowiących podstawę ustaleń faktycznych dowodów i braków postępowania dowodowego.

Zastrzeżeń nie budziło nie tylko wydane orzeczenie o winie oskarżonego, ale i rozstrzygnięcie o karze. Ukształtowane zostało ono zgodnie z regułami określonymi w art. 53 kk. Sąd trafnie ocenił stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu i jego zawinienie, a także w należyty sposób uwzględnił okoliczności relewantne dla prawidłowego ukształtowania wymiaru kary. Wymierzona kara grzywny wystarczająca będzie do zapewnienia realizacji celów postępowania wobec oskarżonego.

Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w zaskarżonym orzeczeniu żadnych uchybień mogących stanowić bezwzględne przyczyny odwoławcze, będących podstawą do uchylenia wyroku z urzędu, dlatego też – jako słuszny – został on utrzymany w mocy.

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym, orzeczono w oparciu o art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 627 kpk oraz art. 8 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983, nr 49, poz. 223 ze zm.), obciążając nimi oskarżonego.