Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII GC 74/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 października 2016 roku

Sąd Okręgowy VII Wydział Gospodarczy w B.

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. do SO Beata Gnatowska

Protokolant: Marta Kapelko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2016 roku w B.

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko M. A.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanego M. A. na rzecz powoda K. B. kwotę 1.299,98 zł (jeden tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć złotych dziewięćdziesiąt osiem groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 22 stycznia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., zaś od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

2.  Oddala powództwo w pozostałym zakresie.

3.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 442,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 377,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VII GC 74/16

UZASADNIENIE

Powód K. B., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) w B. w pozwie skierowanym przeciwko M. A. - wspólnikowi (...) s.c. w K. domagał się zasądzenia kwoty 1.300,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Dochodzona przez powoda kwota stanowiła dwukrotność wysokości należnego mu wynagrodzenia, na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ze względu na naruszenie praw powoda przez pozwanego.

Nakazem zapłaty z dnia 26 października 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I Nc 90/15, Sąd Okręgowy w Białymstoku uwzględnił żądanie pozwu w całości (k.22).

Pozwany w ustawowym terminie złożył sprzeciw, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości. Podniósł w pierwszej kolejności zarzut niewłaściwości Sądu w Białymstoku, domagając się przekazania sprawy do Sądu Okręgowego w Krakowie. Wskazał na brak legitymacji biernej, jako że nie jest dysponentem ani właścicielem domeny w. (...). Zakwestionował autorstwo zdjęcia powoda, które nie zostało jego zdaniem udowodnione. Przedmiotowe zdjęcie udostępniane było na wielu blogach, jak też można je znaleźć na wielu stronach internetowych przed dodaniem fotografowania w zakres działalności powoda. Zaprzeczył też, jakoby użył na stronie internetowej przedmiotowej grafiki, nie przypomina sobie takiej sytuacji. Z ostrożności procesowej podniósł, że przedmiotowe zdjęcie nie jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego, zaś cennik powoda nie może stanowić podstawy do naliczania "stosownego wynagrodzenia".

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej powód zajmuje się zawodowo m.in. wykonywaniem fotografii i sprzedażą licencji na ich wykorzystanie. Sprzedaż ta jest prowadzona przez stronę internetową (...), na której zamieszczane są utwory powoda wraz ze wskazanymi cenami, za które udzielana jest licencja (k. 13-14). Ceny te różnią się w zależności od zakresu, w jakim licencjobiorca może wykorzystać zakupioną fotografię (wydruk z (...) działalności powoda, wyciąg z cennika ze strony internetowej k. 10 i k. 15-16).

Jednym ze zdjęć oferowanych przez powoda jest fotografia leżącego bukietu tulipanów z napisem „DZIEŃ KOBIET 8 MARCA” (k.18). Koszt udzielenia licencji na wykorzystanie takiego zdjęcia w podstawowym zakresie to 528,45 zł netto (649,99 brutto). Przedmiotowa fotografia jest zdjęciem artystycznym, na którym powód dokonał zastrzeżenia swoich praw autorskich.

Powód jest w posiadaniu kilkunastu innych ujęć zdjęcia, będącego przedmiotem sporu, z których zostało wybrane najlepsze ujęcie (k. 20). W związku z tym, że prezentowane przez powoda zdjęcia zostały dopracowane w profesjonalnym programie graficznym P., powód posiada wszystkie stosowne oryginały, które nie są publicznie dostępne (k. 21 płyta CD).

Na stronie internetowej powoda znajdują się dane autora fotografii – imię, nazwisko oraz dane kontaktowe w postaci adresu korespondencyjnego, adresu email oraz telefonu komórkowego. Zamieszczony na stronie internetowej cennik wraz z opcją „dodaj do koszyka”, widniejącą pod każdym ze zdjęć, nie pozostawia wątpliwości co do płatnego charakteru licencji.

W dniu 31 grudnia 2013 r. podmiot zajmujący się monitorowaniem Internetu pod kątem wyszukiwania przejawów naruszenia majątkowych praw autorskich twórców stwierdził, że na stronie internetowej (...), której właścicielem jest pozwany, bez zgody powoda wykorzystano jego fotografię, w stosunku do której przysługują powodowi majątkowe prawa autorskie. Między stronami nie została zawarta żadna umowa zezwalająca pozwanemu na wykorzystanie zdjęć autorstwa powoda (k. 17).

W związku ze stwierdzonym naruszeniem, w dniu 31 grudnia 2013 r. powód skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty, domagając się ochrony na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych ze względu na zawinione naruszenie praw autorskich powoda po stronie pozwanego (k. 7-8,9). Pozwany nie ustosunkował się do w/w wezwania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jako zasadne podlegało uwzględnieniu.

Priorytetowo należało odnieść się do zarzutu braku legitymacji biernej pozwanego. Wskazania w tym przedmiocie wymaga, że pozwany prowadzi działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej wspólnie z żoną A. A., a za zobowiązania spółki wspólnicy odpowiedzialni są solidarnie (art. 864 k.c.). Wobec tego powód mógł wybrać wspólnika, przeciwko któremu skierował powództwo (art.366 k.c.).

Zgodnie z dyspozycją wynikającą z treści art. 79 ust. 1. ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2015 r., 1639 zm.) uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa:

1) zaniechania naruszania;

2) usunięcia skutków naruszenia;

3) naprawienia wyrządzonej szkody:

a) na zasadach ogólnych albo

b) poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu;

4) wydania uzyskanych korzyści.

Obecny katalog roszczeń w przypadku naruszenia autorskich praw majątkowych jest wynikiem implementacji przepisów dyrektywy 2004/48/WE (dyrektywie enforcement). W wyniku dostosowania przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych do katalogu roszczeń wprowadzone zostało roszczenie o usunięcie skutków. Modyfikacji uległo roszczenie publikacyjne. Obok typowych roszczeń negatoryjnych, do jakich należy roszczenie o zaniechanie, wprowadzone zostały środki o charakterze kompensacyjnym, które przez swoją postać mogą wywierać także skutek represji.

Ochrona autorskich praw majątkowych jest ukształtowana na podstawie szczególnych przepisów określających podstawy roszczeń, których można dochodzić w sytuacji naruszenia prawa. Naruszenie autorskich praw majątkowych następuje wówczas, gdy dochodzi do wkroczenia w zakres cudzego prawa autorskiego. Korzystanie z elementów dzieła spełniających przesłankę twórczości jest naruszeniem monopolu eksploatacyjnego odnoszącego się do konkretnego utworu (zob. J. Barta, R. Markiewicz, Prawo autorskie, Warszawa 2008, s. 175). Ustalenie naruszenia nie jest zależne od wielkości, charakteru i poziomu artystycznego lub naukowego wykorzystywanego wkładu twórczego. Faktyczna eksploatacja cudzego utworu bez zezwolenia jest bezpośrednim naruszeniem prawa autorskiego. Bezpośrednią postacią naruszenia są wszystkie działania, które polegają na wkroczeniu w cudze prawa autorskie bez zezwolenia, choćby wkroczenie to było dokonywane bez zamiaru lub świadomości naruszenia. Autorskie prawa majątkowe są chronione w sposób bezwzględny i obiektywny.

Fakt naruszenia powinien udowodnić powód, który musi przedstawić utwór cechujący się twórczymi walorami, jak i wskazać dzieło pochodzące od naruszyciela, któremu stawiany jest zarzut naruszenia. W celu wykazania istnienia swojego prawa możliwe jest wykorzystywanie domniemania autorstwa (art. 8 ust. 2 ustawy Prawo autorskie). Powód, domagając się ochrony utworu, do którego przysługują mu autorskie prawa majątkowe, powinien wykazać twórczy charakter dzieła w rozumieniu art. 1 w/w ustawy oraz swoje uprawnienia do utworu, które – jeżeli nie wynikają z autorstwa utworu – opierają się na następstwie prawnym. Wskazując dzieło eksploatowane przez naruszyciela, powód powinien opisać elementy wykorzystane z jego utworu, które są obecne w dziele pozwanego. Odwołując się do chronionych elementów utworu, powód nie może domagać się ochrony samego pomysłu lub tematu ani też stylu czy samoistnie ujmowanej formy dzieła. (zob. Paweł Podrecki w: Komentarz do art.79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, System Informacji Prawnej LEX).

Na kanwie przedmiotowego postępowania powód dochodził zapłaty dwukrotności wysokości należnego wynagrodzenia za udzielenie licencji na wykorzystanie zdjęcia z zastrzeżonymi przez niego prawami autorskimi na podstawie art. 79 ust. 1 pkt. 3 w/w ustawy ze względu na naruszenie praw powoda przez pozwanego. Pozwany nie zgodził się z żądaniem pozwu, wnosił o jego oddalenie z tego względu, że nie przypomina sobie takiej sytuacji, jakoby użył na swojej stronie internetowej przedmiotowej grafiki.

Punktem wyjścia rozważań Sądu jest stwierdzenie, że w ocenie Sądu zdjęcie wykonane przez powoda, wykorzystane następnie na stronie internetowej strony pozwanej, jest utworem w rozumieniu art. 1 ust. 1 Prawa autorskiego, stanowi bowiem rezultat pracy człowieka (twórcy), stanowi przejaw działalności twórczej, ma indywidualny charakter. Powód, zajmujący się fotografią komercyjną od 2002, jest autorem przedmiotowego zdjęcia. Musiał zakupić w tym celu odpowiednią ilość kwiatów (40-50 sztuk). Realizował swoją wizję, czyli bukiet kwiatów skierowany w jedną stronę. Zdjęcie zostało przez powoda wykonane w studiu fotograficznym przy użyciu profesjonalnego sprzętu. Wykorzystał on kilka metod fotograficznych, światłocień, perspektywę, bilans równowagi. Napis miał równoważyć ciężar całego obrazu. Wykonał wiele różnych ujęć, zrealizował wiele różnych koncepcji. Przedmiotowe zdjęcie zostało wybrane z pomocą osób, którym powód płaci za ocenę efektów swojej pracy. Zanim to zrobił, musiał wyeliminować skazy kwiatów, czyli wyrównać łodygę, jej przebarwienie czy zniwelować różnice kolorystyczne pąków. Wszystko to zrobił w programie specjalistycznym P.. Fotografia została wydrukowana na kilku specjalistycznych drukarkach celem porównania kolorystyki. Kwiaty nie mają naturalnie takiej kolorystyki, którą musiał dopracować. Wydruki były wykonywane za pomocą programu C., do którego opracował własne wzorniki barw, by w momencie drukowania kolory wychodziły odpowiednio. Wydrukował zdjęcia na różnych papierach, o różnej gramaturze , aby wybrać właściwe zdjęcia (zeznania powoda z rozprawy z dnia 31 sierpnia 2016 r., znacznik czasowy od 00:17:18 do 00:26:44).

Powyższe zeznania dają podstawę do uznania, że przedmiotowa fotografia jest zdjęciem artystycznym i utworem w rozumieniu Prawa autorskiego. Dają też podstawę do uznania, iż powód jest autorem niniejszego zdjęcia. Posiada materiał dokumentujący wszystkie poszczególne etapy pracy nad tym konkretnym utworem, co stało się przedmiotem analizy biegłego sądowego z zakresu informatyki M. K. wobec kwestionowania autorstwa zdjęcia przez pozwanego.

Biegły sądowy skonstatował, iż nie sposób zakwestionować autorstwa zdjęcia (znacznik czasowy z rozprawy z dnia 31 sierpnia 2016 r. od 00:05:42 do 00:15:00). Podtrzymał też w całości opinię zasadniczą i odpowiedź na zarzuty strony powodowej (k.120-131, k.180-194).

Mając na względzie przepis art. 233 § 1 k.p.c., brak było podstaw by przyjąć, że wnioski przedstawione przez biegłego w opinii obarczone były błędami lub nieścisłościami niepozwalającymi na oparcie się o tę opinię rozstrzygnięcia sprawy. Sąd kierując się poziomem wiedzy biegłego sporządzającego opinię, podstawami teoretycznymi opinii, sposobem motywowania i stopniem stanowczości wyrażonych w nich wniosków, doszedł do przekonania o konieczności uznania ich za wiarygodny dowód w sprawie, przesądzający o ustaleniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7.11.2000 r. w sprawie I CKN 1170/98, publ. OSNC z 2001 r., z. 4, poz. 64).

Powyższe dało też asumpt do przyjęcia, że powodowi przysługuje zatem - jako twórcy - wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu (art. 17 Prawa autorskiego). Twórca może przenieść autorskie prawa majątkowe na inną osobę (art. 41 ust. 1 pkt 1 Prawa autorskiego). Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności (art. 53 Prawa autorskiego). Twórca może również udzielić upoważnienia do korzystania z utworu na wymienionych w umowie polach eksploatacji z określeniem zakresu, miejsca i czasu tego korzystania i jeżeli umowa nie zastrzega wyłączności korzystania z utworu w określony sposób (następuje udzielenie licencji niewyłącznej) nie wymaga ona zachowania formy pisemnej (art. 67 ust. 1, 2 i 5 Prawa autorskiego).

Powód trwał na stanowisku, że sporne zdjęcie jest dostępne na różnych stronach internetowych, na których właściciele zakupili stosowną licencję celem eksploatacji (przykładowe faktury - k.53,54). Wyjaśnił, że jeżeli ktoś zakupi zdjęcie, to ma prawo do eksponowania. Licencja powoda zabrania odsprzedawania i udzielania sublicencji. Do dnia dzisiejszego udzielił od 60 do 80 licencji przedmiotowego zdjęcia na różnych polach eksploatacji. Pozwany wykorzystał zdjęcie bez stosownego zakupu licencji (zeznania powoda z dnia 31 sierpnia 2016 r., znacznik czasowy od 00:26:44 do 00:37:46).

Pozwany twierdził, że nie przypomina sobie by dopuścił się przedmiotowego naruszenia, lecz powód korzysta z usług firmy, która za sprawą specjalnego systemu wyszukuje w Internecie przejawy naruszenia jego autorskich praw majątkowych. Firma ta natknęła się na naruszenie, którego dopuścił się pozwany, co dobitnie potwierdza wydruk ze strony internetowej pozwanego wraz z datą stwierdzonego naruszenia (k17) wbrew temu, co twierdzi pozwany. Nie stanowi też okoliczności ekskulpującej fakt dostępności przedmiotowego zdjęcia na innych stronach internetowych, bezpłatnie, bez zabezpieczeń. W dobie internetu każdy korzystający z wyszukiwarki G., czy też innej, musi liczyć się z faktem, że pobieranie z niego jakichkolwiek danych, tekstów, zdjęć, itp. obarczone jest domniemaniem, że ktoś jest tego autorem i komuś przysługują do tego prawa, chyba że zaznaczono wyraźnie bezpłatną dostępność. Zasoby Internetu nie są anonimowe, liczenie się z możliwością naruszenia czyichś praw autorskich jest oczywistością, a korzystanie z cudzych osiągnięć nie jest niczym usprawiedliwione, także bezpłatną dostępnością na stronie innej niż należącej do autora. W kontekście naruszenia rzeczonego prawa bez znaczenia pozostaje zresztą okoliczność skąd pobrane zostało zdjęcie, czy bezpośrednio ze strony powoda czy też z innej, zwłaszcza że w przypadku żądania powoda odpada przesłanka zawinienia.

Pozwany kwestionował także wartość zdjęcia, wskazując że wydruk ze strony internetowej powoda nie może stanowić podstawy naliczania "stosownego wynagrodzenia". Takie stanowisko nie zyskało aprobaty Sądu. Bez znaczenia pozostaje też realny koszt wyprodukowania takiego zdjęcia, na co z kolei wskazywał powód (zeznania powoda z dnia 31 sierpnia 2016 r., znacznik czasowy od 00:26:44 do 00:37:46). Powód zamieszczając cenę przypisaną temu zdjęciu składa ofertę nabycia go właśnie po takiej cenie. Co więcej, dokonał szeregu transakcji, jak twierdzi (zeznania powoda z dnia 31 sierpnia 2016 r., znacznik czasowy od 00:26:44 do 00:37:46), właśnie za tą cenę, na co przedłożył stosowne faktury (k.53,54).

Podkreślenia wymaga, że wyrokiem z 23 czerwca 2015 r., opublikowanym w Dzienniku Ustaw RP z 1 lipca 2015 r. poz. 932, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 79 ust. 1 pkt. 3 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej - w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny nie wypowiedział się co do ewentualnego terminu utraty mocy obowiązującej zakwestionowanego przepisu.

Konsekwencją tego orzeczenia jest więc uznanie, że art. 79 ust. 1 pkt. 3 lit. b omawianej ustawy uprawnia osobę, której autorskie prawa majątkowe zostały naruszone do żądania naprawienia wynikłej z tego szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności stosownego wynagrodzenia, niezależnie od tego, czy naruszającemu można przypisać winę (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 27 lipca 2015 r., I ACa 110/15, LEX nr 1789965).

Skoro zatem powód jako uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby - pozwanego, która naruszyła te prawa - między innymi - naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, to jego roszczenie jest w pełni zasadne i podlegało uwzględnieniu w całości bez konieczności przypisywania w tym zakresie winy pozwanemu.

Należy zaakcentować, że przez "stosowne wynagrodzenie" należy rozumieć takie wynagrodzenie, jakie otrzymałby podmiot prawa autorskiego (lub praw pokrewnych), gdyby pozwany zawarł z nim umowę o korzystanie z utworu w zakresie dokonanego naruszenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 grudnia 2014 r., I ACa 1420/14, LEX nr 1651903). Powód na gruncie niniejszego postępowania wykazał, że dochodzona przez niego kwota stanowi należne mu wynagrodzenie na podstawie przedłożonego do akt sprawy cennika oferowanych przez niego usług. Koszt udzielenia licencji na wykorzystanie przedmiotowego zdjęcia w podstawowym zakresie to 528,45 zł netto (649,99 brutto), a powód dochodził zasądzenia dwukrotności tej wartości.

Mając na względzie powyższe, Sąd uwzględnił powództwo powoda na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Oddalenie żądania pozwu dotyczy sumy 0,02 zł jako wykraczającej ponad dwukrotność stosownego wynagrodzenia.

Wskazania wymaga, że Sąd ograniczył postępowanie dowodowe w zakresie przesłuchania stron do powoda, jako że pozwany prawidłowo powiadomiony nie stawił się i nie usprawiedliwił nieobecności (zwolnienie nie pochodziło od lekarza sądowego). Przesłuchanie pozwanego było nadto zbędne na okoliczności wskazywane przez powoda, który był inicjatorem tego wniosku. Nie naruszało też praw pozwanego, który w procesie był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Nadto Sąd nie uwzględnił wniosku o odroczenie rozprawy gdyż nie zachodziła żadna z okoliczności z art. 214 § 1 k.p.c., wniosek ów wpłynął nadto faksem, nie był więc formalnie zgłoszonym wnioskiem (brak podpisu).

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c., zasądzając je od daty wskazanej w pozwie, tj. od dnia 22 stycznia 2014 r., z którym upłynął już 14-dniowy termin od daty odebrania przez pozwanego wezwania do zapłaty (k.7-8), oddalając powództwo w zakresie odsetek żądanych od wcześniejszej daty.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, czyli art. 98 k.p.c., ustalając wynagrodzenie pełnomocnika na podstawie § 11 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie…, albowiem pozew wniesiony został jeszcze we wrześniu 2015 r., tj. przez zmianą w zakresie stawek wynagrodzenia.