Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 884/16

UZASADNIENIE

Pozwem o częściową zapłatę z powód M. T. (1) wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i zobowiązanie pozwanego Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowe (...). (...) R. (...) spółka jawna do zapłacenia na jego rzecz kwoty 5.000 złotych z kwoty 100.000 złotych kary umownej wraz z ustawowymi odsetkami od 15 lipca 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 5.000 złotych z tytułu części nakładów w łącznej kwocie 23.325,95 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 lipca 2014 r. Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych oraz kwoty 500 złotych tytułem kosztów sporządzenia dokumentów, pozwu i opłat pocztowych.

Sąd stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty przedstawiciele pozwanej spółki wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm prawem przepisanych.

Wyrokiem z dnia 9 sierpnia 2016 r. Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku w sprawie o sygn. akt V GC 264/15 zasądził od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz powoda M. T. (1) kwotę 5.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 lipca 2014 r. do dnia zapłaty (punkt I wyroku); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku); zasądził od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz powoda M. T. (1) kwotę 250,00 zł tytułem zwrotu połowy kosztów opłaty sądowej (punkt III wyroku); zasądził od powoda M. T. (1) na rzecz pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. kwotę 608,50 zł tytułem zwrotu połowy kosztów zastępstwa procesowego (punkt IV wyroku); nakazał ściągnąć od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku kwotę 40,00 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych (punkt V wyroku); nakazał ściągnąć od powoda M. T. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku kwotę 40,00 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych (punkt VI wyroku).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie ustalonego w następujący sposób stanu faktycznego. Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...). (...) R. (...) spółka jawna (obecnie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.) prowadziło działalność gospodarczą m.in. w zakresie najmu powierzchni Galerii Handlowej (...) w K. przy ul. (...). W imieniu spółki administrowaniem galerią, w tym kontaktami z kontrahentami oraz zawieraniem umów, zajmował się J. P..

W dniu 4 kwietnia 2014 r., spółka jawna, jako wynajmujący, zawarła z powodem M. T. (1), jak najemcą, umowę najmu lokalu użytkowego w galerii, celem prowadzenia w nim gabinetu dentystycznego. Zgodnie z § 2 pkt 1-2 umowa zawarta została na czas określony 30 miesięcy, okres najmu zaczyna biec od przekazania lokalu najemcy, zaś czynsz, zgodnie z § 3 pkt 1, ustalony został na kwotę 2913,00 złotych netto. W § 7 pkt 5 umowy wskazano, że w przypadku wypowiedzenia umowy przez wynajmującego, z przyczyn nie leżących po stronie najemcy, najemca ma prawo do roszczenia wobec wynajmującego w postaci karu umownej w kwocie 100.000 złotych oraz do odszkodowania stanowiącego różnowartość poniesionych nakładów na adaptację przedmiotu najmu na podstawie faktur.

Zgodnie z § 9 pkt 1 najemca ubezpiecza towary i pozostałe mienie, w tym wyposażenie znajdujące się w lokalu od wszelkich ryzyk własnym staraniem i na własny koszt. W § 9 pkt 3 umowy ustalono natomiast, iż postanowienie wskazane w § 9 pkt 1 najemca zobowiązuje się wykonać najpóźniej do dnia przekazania lokalu, pod rygorem rozwiązania umowy bez wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym.

Jeszcze przed podpisaniem umowy M. T. (1) usiłował ubezpieczyć mienie, jakie miało znajdować się w lokalu, jednak został on poinformowany, że nie jest możliwe objęcie ochroną ubezpieczeniową jakiejkolwiek ruchomości, elementów wyposażenia, sprzętów niezbędnych do wykonywania działalności oraz nakładów inwestycyjnych zanim fizycznie nie znajdą się ona w miejscu prowadzenia działalności oraz do momentu przekazania najemcy lokalu do użytkowania.

Lokal został wydany M. T. (2) kilka dni po podpisaniu umowy. Przy przekazaniu kluczy do lokalu M. T. (1) poinformował przedstawiciela spółki (...) o problemach związanych z ubezpieczeniem mienia. W drodze ustnego porozumienia strony ustaliły, że nastąpi fizyczne przekazanie lokalu, zaś protokół odbioru lokalu zostanie podpisany in blanco i dopiero po wyposażeniu lokalu i ubezpieczeniu mienia nastąpi formalny odbiór, zaś do protokołu odbioru, którego każda strona otrzymała własny egzemplarz, wpisana zostanie data przekazania lokalu już po uzyskaniu ubezpieczenia. Podpisanie protokołu in blanco motywowane było również tym, że prezesi spółki często wyjeżdżali i w dniu formalnego przekazania lokalu mogli nie mieć możliwości złożenia podpisu.

Po otrzymaniu lokalu powód M. T. (1) rozpoczął w nim prace adaptacyjne.

W maju 2014 r. J. P., za pośrednictwem A. G., prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...).C., rozpoczął negocjacje w przedmiocie najmu całego piętra galerii, na którym również znajdował się lokal wynajęty M. T. (1). Powierzchnia ta miała być najęta spółce jawnej (...) m.in. pod marką salonów (...). Strony doszły do porozumienia co do treści przyszłej umowy w dniu 3 czerwca 2014 r.

18 maja 2014 r. J. P. spotkał się z M. T. (1) i poinformował go, że posiada dużego kontrahenta zainteresowanego wynajmem całego piętra w galerii, a jednocześnie właściciele galerii nie są już zainteresowani przeznaczeniem jej powierzchni na centrum medyczne. Zaproponował on ugodowe rozwiązanie umowy, na które powód nie przystał. W kolejnych dniach J. P. wysyłał powodowi alternatywne propozycje lokali użytkowych, w których mógłby on prowadzić działalność stomatologiczną.

Wobec faktu, że powód nie przystał na ugodowe rozwiązanie umowy pismem z dnia 4 czerwca 2014 r. działający w imieniu spółki (...) oraz R. O. wysłali powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym z powołaniem się na treść § 9 pkt 1 i 3 umowy i ze wskazaniem na niedostarczenie dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia w dniu przekazania lokalu. M. T. (1), przed otrzymaniem wskazanego wypowiedzenia, nie był wzywany pisemnie ani ustnie do dostarczenia powołanej dokumentacji.

Lokal został wydany pozwanej spółce, zaś w dniu 25 czerwca 2014 r. spółka zawarła umowę ze spółką jawną (...) celem prowadzenia sklepu (...).

Pismem z 17 czerwca 2014 r., odebranym przez pozwaną spółkę 18 czerwca 2014 r. a także pismem z dnia 3 lipca 2014 odebranym przez pozwaną spółkę w dniu 7 lipca 2014 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kary umownej w kwocie 100.000 złotych.

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał, że stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedstawionych przez strony postępowania, jak i uzyskanych od podmiotów trzecich. Sąd w szczególności dał wiarę dokumentacji w postaci zawartej między stronami umowy oraz prowadzonej między nimi korespondencji. W ocenie Sądu dowody te były w pełni wiarygodne, a nadto nie były kwestionowane przez strony co do swej autentyczności. Sąd uznał, że istotnym dokumentem z punktu widzenia ustaleń faktycznych w sprawie był protokół zdawczo-odbiorczy. Sąd wskazał, że strona powodowa przedłożyła protokół podpisany przez strony, lecz niewypełniony. Pozwana spółka natomiast, uzasadniając zasadność rozwiązania umowy bez wypowiedzenia, przedłożyła tożsamy protokół, lecz z wypełnioną datą wydania lokalu. W ocenie Sądu data ta naniesiona została bez udziału strony powodowej na potrzeby uzasadnienia rozwiązania umowy. Sąd wskazał, że z ustaleń faktycznych sprawy wynika, że protokół ten w rzeczywistości nie został wypełniony przez strony postępowania, a jedynie podpisany in blanco. W ocenie Sadu tego typu porozumienie stron uznać należało za logiczne następstwo faktu, że powód nie był w stanie ubezpieczyć mienia przed jego umieszczeniem w lokalu.

Sąd oparł się ponadto na dowodzie z zeznania świadka J. P.. Zeznania powyższe Sąd uznał za wiarygodne, ponieważ były one logiczne i korespondowały ze zgromadzoną dokumentacją, jak i stanowiskiem stron. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka jedynie w zakresie okoliczności wypełnienia protokołu zdawczo-odbiorczego. W ocenie Sądu protokół został wypełniony w dwóch egzemplarzach in blanco, a następnie egzemplarz przeznaczony dla pozwanej spółki został wypełniony bez udziału powoda, aby uzasadnić rozwiązanie umowy. Sąd uznał, że powyższe wynikało z faktu, że powód dysponował niewypełnionym egzemplarzem, zaś pozwany egzemplarzem wypełnionym, który przesłał jako załącznik do wiadomości e-mail. W pozostałym zakresie brak było podstaw do kwestionowania zeznań świadka w zakresie ustalonego przez sąd stanu faktycznego sprawy.

Sąd dał również wiarę w całości zeznaniom przedstawiciela pozwanej spółki (...). W ocenie Sądu przedstawiciel strony nie miał w istocie wiedzy na temat szczegółów kontaktów między stronami ponieważ wskazywał jedynie, że sprawami związanymi z najmem powierzchni w galerii handlowej zajmował się J. P., do którego miał on pełne zaufania i wiele dokumentów podpisywał wraz ze wspólnikiem nawet bez ich czytania.

Za częściowo wiarygodne Sąd uznał zeznania powoda M. T. (1). W ocenie Sądu z kwestii spornych między stronami na uwzględnienie zasługiwało twierdzenie o spotkaniu w dniu 18 maja 2014 r. (poniedziałek) na którym J. P. poinformował powoda o zainteresowaniu innego podmiotu powierzchnią użytkową wynajętą powodowi. Sąd wskazał, że teza o przekazaniu tego rodzaju informacji znajduje uzasadnienie po pierwsze w korespondencji między pośrednikiem nieruchomości a spółką jawną (...), a nadto w fakcie, że J. P. proponował powodowi alternatywne placówki do prowadzenia działalności jeszcze przed wysłaniem oświadczenia o rozwiązaniu umowy. Z uwagi na powyższe w ocenie Sądu na uwzględnienie zasługiwało także stanowisko powoda co do ustnego porozumienia w przedmiocie przesunięcia terminu formalnego wydania lokalu. Za niewiarygodne z uwagi na brak poparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, Sąd uznał twierdzenia powoda o poniesionych przez niego kosztach związanych z dostosowaniem lokalu.

Sąd oddalił wniosek dowodowy powoda o zobowiązanie pozwanych do przedłożenia umów najmu obejmujących lokale na 2. piętrze CH K. jako spóźniony, a nadto nie mający istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzający jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Sąd wskazał, że w sprawie bezsporne było, iż strony zawarły umowę najmu lokalu użytkowego celem prowadzenia przez powoda gabinetu dentystycznego. Ostatecznie do rozpoczęcia prowadzenia działalności nie doszło, zaś lokal został oddany wynajmującemu. Nadto Sąd wskazał, że przedmiotem sporu stron pozostawało to, czy pozwana spółka, jako wynajmujący, była uprawniona do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia. W konsekwencji zaś sporne było, czy powodowi, jako najemcy, przysługuje przewidziana w umowie kara umowna oraz odszkodowanie za poczynione w lokalu nakłady. Niezależnie od tego strona pozwana podniosła, że nakłady te nie zostały w żaden sposób udowodnione i już w sprzeciwie od nakazu zapłaty podała, że powód nie złożył stosownych faktur, na które powoływał się w pozwie.

W ocenie Sądu roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie jednie w zakresie żądania zapłaty 5.000 złotych tytułem części kary umownej. Sąd uznał, że rozwiązanie umowy przez pozwaną spółkę bez wypowiedzenia uznać należało za bezpodstawne. Sąd zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na ich dosłownym brzmieniu. Sąd zaznaczył, że wprawdzie w § 9 zawartej umowy wskazano, że najemca zobowiązuje się ubezpieczyć mienie do dnia przekazania lokalu, to jednak uznać należało, iż strony uzgodniły, że formalne wydanie lokalu w wykonaniu umowy nastąpi po jego wyposażeniu i wykonaniu prac adaptacyjnych, co było konieczne dla ubezpieczenia znajdującego się w nim mienia. Tym samym, w ocenie Sądu, nie można było uznać że doszło do skutecznego przekazania lokalu powodowi na potrzeby najmu, co w konsekwencji spowodowało, że nie zaktualizowała się przesłanka wypowiedzenia. Lokal ten został jedynie udostępniony powodowi w celu poczynienia prac adaptacyjnych i urządzenia wnętrza, zaś formalne przekazanie nastąpić miało po umieszczeniu w nim sprzętu, co pozwoliłoby wywiązać się powodowi z nałożonych na niego w § 9 umowy obowiązków. W ocenie Sądu za powyższą interpretacją świadczy fakt, że strony podpisały protokół zdawczo-odbiorczy lokalu in blanco, planując wpisać na nim datę już po przygotowaniu lokalu do świadczenia przez powoda usług. Zdaniem Sądu przeciwna interpretacja ustaleń stron prowadziłaby do sytuacji, kiedy to wynajmujący miałby niczym nie ograniczoną możliwość wypowiedzenia zawartej umowy. W ocenie Sądu powód wykazał w niebudzący wątpliwości sposób, iż nie jest możliwe ubezpieczenia mienia, dopóki nie zostanie ono umieszczone w lokalu. Aby zaś tam zostało umieszczone konieczne jest uzyskanie dostępu do lokalu przez powoda. W ocenie Sądu nie budziło przy tym wątpliwości, iż złożenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia motywowane było nie brakiem dokumentów ubezpieczeniowych, lecz pozyskaniem innego kontrahenta na tę samą powierzchnię użytkową oferującego korzystniejsze warunki.

Sąd wskazał, że ustalenie, iż brak było przesłanek do wypowiedzenia umowy powoduje, że aktualizuje się określony w umowie obowiązek zapłaty kary umownej, ponieważ zgodnie z art. 484 § 1 zd. 1 k.c. w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Sąd dostrzegł jednak, że ustalona na kwotę 100.000 złotych w zawartej umowie kara umowna jest znacznie wygórowana i zupełnie nieadekwatna do charakteru zobowiązania łączącego strony, w tym do ustalonego na kwotę 2.913 złotych netto miesięcznie czynszu najmu. Tym samym Sąd uznał, że oczywistym jest, iż w stosunku do zastrzeżonej kary aktualizuje się określona w art. 484 § 2 k.c. możliwość miarkowania jej wysokości. W ocenie Sądu miarkowanie to nie mogło znaleźć zastosowania w niniejszej sprawie, ponieważ powód dochodził w niej jedynie części kary umownej w kwocie 5.000 złotych, zaś kary w takim zakresie nie można uznać za wygórowaną.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 484 § 1 k.c. oraz § 7 pkt 5 zawartej umowy uznał, iż powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie i zasądził na rzecz powoda od pozwanej spółki kwotę 5.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 lipca 2014 r. do dnia zapłaty, o czym orzekł w punkcie I wyroku. Orzeczenie o odsetkach znalazło zaś oparcie w treści art. 481 § 1 k.c, zaś wymagalność odsetek uzasadniona była treścią art. 455 k.c. i wezwaniem do zapłaty kary umownej odebranym przez spółkę.

W części dotyczącej żądania odszkodowania za poniesione nakłady na lokal Sąd powództwo, jako nieudowodnione oddalił, o czym orzekł w punkcie II wyroku..

Sąd miał na uwadze, że godnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego wywodzi skutki prawne. W ocenie Sądu powód nie wykazał jakie konkretnie koszty poniósł w związku z pracami adaptacyjnymi w najętym lokalu użytkowym. Sąd podkreślił, iż w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, iż prace takie zostały poczynione, na co wprost wskazał świadek J. P., jednakże to powód zobowiązany był do udowodnienia konkretnej ich wysokości. Tymczasem jak wskazał Sąd, jedynym dowodem przedłożonym na tę okoliczność, poza samymi twierdzeniami powoda przesłuchanego w charakterze strony, była umowa zlecenia zawarta z B. H. wraz z aneksem. Sąd zaznaczył jednak, iż osoba ta nie została zawnioskowana przez powoda jako świadek w sprawie, powód natomiast nie wykazał by umowa ta została wykonana. W ocenie Sądu szczególności brak było jakiegokolwiek dowodu na to, że wskazane w umowie wynagrodzenie zostało przez powoda uiszczone. Uznać zatem należało, że powód nie wykazał dochodzonego roszczenia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. dokonując stosunkowego ich rozdzielenia. Strona powodowa wygrała sprawę w 50% w związku z czym zasadne było obciążenie każdej ze stron kosztami w połowie. W niniejszej sprawie na koszty postępowania składa się opłata od pozwu wniesiona przez powoda w kwocie 500 złotych oraz zwrot kosztów podróży świadka J. P. w kwocie 80 złotych, tymczasowo poniesiony przez Skarb Państwa. W związku z powyższym Sąd w punkcie III wyroku zasądził od pozwanej spółki na rzecz powoda 250 złotych tytułem zwrotu kosztów połowy opłaty sądowej. Wniosek powoda o zasądzenie kwoty 500 złotych tytułem kosztów sporządzenia dokumentów i pozwu oraz opłat pocztowych uznać należało, jako nie poparty żadnymi dokumentami, za nieuzasadniony. Jednocześnie, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać zarówno od powoda, jak i od pozwanego, kwotę 40 złotych tytułem kosztów postępowania tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa - Sąd Rejonowy Gdańsk - Północ w Gdańsku, o czym Sąd orzekł w punkcie V i VI wyroku. Z kolei pozwanemu należał się zwrot połowy kosztów zastępstwa procesowego liczonych według § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu wraz z opłatą skarbową, o czym Sąd orzekł w punkcie IV wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w zakresie punktu I, punktu III oraz punktu V wyroku.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia poprzez brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd I instancji zebranego w sprawie materiału dowodowego, niedokonanie wnikliwej oceny zeznań świadka J. P. oraz dowodu z dokumentu w postaci protokołu zdawczo-odbiorczego z dnia 4 kwietnia 2014 r., poprzez bezzasadne ustalenie, iż protokół ten w chwili spisywania był pozbawiony daty, podczas gdy z zeznań świadka wynika, iż protokół ten został wypełniony w dniu 4 kwietnia 2014 r. i podpisany przez obie strony stosunku najmu;

naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia poprzez brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd I instancji zebranego w sprawie materiału dowodowego, niedokonanie wnikliwej oceny zeznań świadka J. P. oraz dowodu z dokumentu w postaci protokołu zdawczo-odbiorczego z dnia 4 kwietnia 2014 r., poprzez bezzasadne ustalenie, iż lokal użytkowy nie został formalnie przekazany powodowi, co doprowadziło do bezzasadnego ustalenia przez Sąd I instancji, iż pozwana nie była uprawniona do wypowiedzenia powodowi stosunku najmu;

naruszenie prawa materialnego, tj. art. 484 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji błędne uznanie, iż w przedmiotowej sprawie pozwana nie wykonała bądź nienależycie wykonała zobowiązanie wobec powoda, podczas gdy z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, iż w oparciu o zapisy łączącej strony umowy pozwana uprawniona była do wypowiedzenia powodowi stosunku najmu;

naruszenie prawa materialnego, tj. art. 484 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji niedokonanie miarkowania przez Sąd I instancji wysokości kary umownej dochodzonej przez powoda, podczas gdy z uwagi na wysokość umówionego przez strony czynszu najmu lokalu, miarkowanie w niniejszej sprawie winno mieć zastosowanie.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości;

zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia stanu faktycznego niniejszej sprawy dokonane przez Sąd I instancji oraz ich ocenę prawną i przyjmuje je za własne.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy przeprowadził prawidłową i szczegółową analizę zebranego materiału dowodowego, a następnie dokonał jego rzetelnej i wszechstronnej oceny. Wyprowadzone na tej podstawie wnioski są zgodne z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym i jako takie znalazły całościową aprobatę Sądu odwoławczego Z uwagi zatem na powyższe podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie mogły się ostać.

Wbrew zarzutowi apelacji, Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie nie naruszył zasady określonej w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którą Sąd winien oceniać wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd I instancji przywołane i omówione w uzasadnieniu wyroku, w związku z czym mimo przeciwnych sugestii apelacji, uznać należało, że Sąd I Instancji, dokonał wnikliwej i trafnej oceny przedstawionych w sprawie dowodów, w tym również dowodu z zeznań świadka J. P., jaki i dowodu z dokumentu w postaci protokołu zdawczo-odbiorczego, w oparciu o którą wyprowadził słuszny wniosek, że lokal został jedynie udostępniony powodowi w celu poczynienia prac adaptacyjnych i urządzenia wnętrza, zaś formalne jego przekazanie miało nastąpić dopiero po umieszczeniu w nim sprzętu, co pozwoliłoby wywiązać się powodowi z nałożonych na niego w § 9 umowy obowiązków. Zgodzić się bowiem należy z Sądem Rejonowym, iż materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwalał stwierdzić, iż protokół zdawczo-odbiorczy został wypełniony w dwóch egzemplarzach in blanco, zaś egzemplarz dla pozwanej spółki został wypełniony bez udziału powoda, aby uzasadnić rozwiązanie umowy. Powyższe bowiem wynika - jak słusznie dostrzegł Sąd Rejonowy - z faktu, że powód dysponował niewypełnionym egzemplarzem protokołu (k. 46 akt), natomiast pozwany egzemplarzem wypełnionym (k. 45 akt). Strony zaś - mając na uwadze okoliczność, iż nie było możliwym ubezpieczenie przez powoda mienia, dopóki nie zostanie ono umieszczone w lokalu oraz z uwagi na to, iż mienie mogło być umieszczone w wynajmowanym lokalu dopiero po formalnym uzyskaniu do niego dostępu - ustnie umówiły się, że protokół zdawczo-odbiorczy lokalu zostanie opatrzony datą już po przygotowaniu lokalu do świadczenia przez powoda usług. Ponadto zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, iż z akt sprawy wynika, że J. P. informował powoda o zainteresowaniu innego podmiotu powierzchnią użytkową wynajęta powodowi (k. 279-283 akt) oraz proponował powodowi alternatywne placówki do prowadzenia działalności jeszcze przed wysłaniem oświadczenia o rozwiązaniu umowy (k. 42, 97 akt). Powyższe w ocenie Sądu Okręgowego potwierdza, iż złożenie przez pozwanego oświadczenia o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia motywowane było jedynie pozyskaniem przez pozwanego innego kontrahenta na tę samą powierzchnię użytkową oferującego korzystniejsze warunki, a nie zaś brakiem po stronie powoda dokumentów ubezpieczeniowych.

Nie zasługiwały na uwzględnienie także podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 484 k.c. W tym zakresie należało również podzielić zapatrywanie wyrażone przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Słusznie bowiem stwierdził Sąd Rejonowy, iż okoliczności niniejszej sprawy wskazują, iż to pozwany nie wywiązał się z zobowiązania, a tym samym brak było przesłanek do wypowiedzenia przez niego umowy, co w konsekwencji spowodowało, że zaktualizował się określony w umowie obowiązek zapłaty kary umownej. Zgodnie bowiem z art. 484 § 1 k.c., w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. W ocenie Sądu Okręgowego trafnie stwierdził również Sąd Rejonowy, iż w stosunku do zastrzeżonej w umowie kary zaktualizowała się określona w art. 484 § 2 k.c. możliwość miarkowania jej wysokości, ponieważ ustalona między stronami na kwotę 100.000 zł kara umowna jest znacznie wygórowana i zupełnie nieadekwatna do charakteru zobowiązania łączącego strony. Nadto zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, iż miarkowanie to nie znajdzie jednak w niniejszej sprawie zastosowania, ponieważ powód dochodził jedynie części kary umownej tj. kwoty 5.000 zł. Kara zaś w dochodzonej przez powoda wysokości wydaje się być adekwatną, zważywszy na wskazany w § 2 umowy okres najmu (30 miesięcy) i wysokość czynszu (2.913 zł netto miesięcznie).

Powyższe wywody wskazują, że wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i odpowiada prawu, a zarzuty powoda nie są zasadne. Z tych względów Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację.