Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w XVII Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:

Przewodniczący SSO Justyna Andrzejczak

Protokolant p.o. stażysty Beata Jopek

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald Agnieszki Zasik

po rozpoznaniu w dniu 31 sierpnia 2017 r.

sprawy R. S.

oskarżonego z art. 158 § 1 kk, art. 190 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 20 lutego 2017 r., sygn. akt VIII K 496/15

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę w wysokości 180 zł za II instancję.

Justyna Andrzejczak

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 lutego 2017 roku w sprawie VIII K 496/15 Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu uznał oskarżonych R. S. i S. R. za winnych popełnienia wspólnie i w porozumieniu przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. oraz każdego z nich za winnego popełnienia przestępstw z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. (k. 275 – 277).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła wyłącznie obrońca oskarżonego R. S. (k. 302 – 303v).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przed ustosunkowaniem się do apelacji wniesionej w niniejszej sprawie należy zauważyć, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności i dowody ujawnione w toku rozprawy dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Uzasadnienie wyroku odpowiada wymogom art. 424 § 1 i 2 k.p.k. i w pełni pozwala na kontrolę prawidłowości rozstrzygnięcia. Do czynów przypisanych oskarżonemu Sąd I instancji zastosował właściwą kwalifikację prawną i należycie ją uzasadnił.

Argumentacja zawarta w apelacji obrońcy oskarżonego sprowadzała się do kwestionowania materiału dowodowego, który potwierdza winę i sprawstwo oskarżonego w zakresie czynu z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. Skarżąca twierdziła w apelacji, iż zeznania pokrzywdzonego są niewiarygodne, wyjaśnienia oskarżonego zasługują na aprobatę. Ponadto podniosła także zarzut rażącej niewspółmierności kary pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k., wskazując na przeproszenie pokrzywdzonego i pojednanie się z nim.

W pierwszej kolejności odnosząc się do stawianych przez skarżącą zarzutów podkreślenia wymagało, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana z uwzględnieniem zasad sformułowanych w przepisach art. 4 i 7 k.p.k. Sąd odwoławczy w całości akceptuje i podziela ustalenia faktyczne poczynione w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy, które powstały na skutek prawidłowo ocenionego materiału dowodowego.

Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia argumentacji skarżącej w zakresie kwestionowania oceny zeznań pokrzywdzonego K. P.. Przede wszystkim, co skarżąca pomija deprecjonując zeznania pokrzywdzonego, był on od samego początku składania zeznań w toku postępowania jednoznacznie konsekwentny i spójny w swoich twierdzeń, w których podawał, iż grozili mu obaj oskarżeni i to wielokrotnie. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do negowania relacji procesowej pokrzywdzonego z powodów wskazywanych przez skarżącą. Po pierwsze wbrew jej twierdzeniom pokrzywdzony nie był jedyną osobą wskazującą na sprawstwo także oskarżonego R. S., albowiem na temat tego oskarżonego zeznał także świadek K. K. (1), który już w toku pierwszego przesłuchania wskazał: „raz też słyszałem jak R. groził K., on wtedy powiedział do niego ‘zajebie cię konfidencie’, było to tydzień temu, nie znam dokładnej daty, tylko raz słyszałem jak R. mu groził, było to w godzinach nocnych” (k. 3v). Argumentacja skarżącej w tym zakresie okazała się więc nietrafna. Ponadto Sąd Okręgowy nie podzielił również twierdzeń skarżącej, w których wskazywała, iż o niewiarygodności pokrzywdzonego miałyby świadczyć zeznania L. Z., w których wskazała na temat rozmowy z pokrzywdzonym i jej wątpliwości co do jego zachowania. Trzeba mieć jednak na uwadze, co słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że świadek L. Z. nie była bezpośrednim obserwatorem żadnych zdarzeń z objętych aktem oskarżenia w tej sprawie, czego zresztą nie kwestionowała sama skarżąca. Z kolei oceny świadka dotyczące pokrzywdzonego, tj. iż zachowywał się on prowokacyjnie, były na tyle ogólnikowe i nie odnoszące się do żadnych konkretnych okoliczności, iż nie mogły stanowić podstawy do zasadnego kwestionowania wiarygodności pokrzywdzonego. Wszakże nie sposób nawet stwierdzić, czy świadek używając takiego sformułowania odnosiła się do opisywanego jej przez pokrzywdzonego zajścia po przyjeździe do P. (rzekomej bójki), czy też do jego postawy w wynajmowanym domu. Z tych względów Sąd odwoławczy nie mógł również uwzględnić i tej części wywodów skarżącej.

Odnosząc się z kolei do oceny wyjaśnień oskarżonego to została ona dokonana w sposób prawidłowy i rzetelny. Słusznie uznał Sąd meriti, że nie można im dać wiary w zakresie w jakim oskarżony zaprzeczał swojemu sprawstwu co do czynu z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., albowiem były one sprzeczne z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym. Przy czym, co wykazano powyżej, o winie i sprawstwie oskarżonego nie przesądzały wyłącznie zeznania pokrzywdzonego, ale również zeznania świadka K. K. (1), który także potwierdził, iż słyszał groźby wypowiadane przez oskarżonego. Z tych względów wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim negował swoje sprawstwo co do przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. słusznie zostały uznane za wyraz przyjętej linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności karnej za to przestępstwo.

Skarżąca w swojej apelacji nie zakwestionował in concreto oceny pozostałego materiału dowodowego. Dla porządku stwierdzić należy, że została ona dokonana przez Sąd Rejonowy w sposób kompleksowy, wszechstronny i prawidłowy. Z tego wzglądu nie ma potrzeby jej powielania i ponownego przytaczania w tym miejscu, albowiem Sąd odwoławczy akceptuje ją w całości.

Reasumując należy zaznaczyć, że oparcie przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych, nie stanowi uchybienia, które mogłoby powodować zmianę lub uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., Sąd Rejonowy wskazał jakimi w tej kwestii kierował się względami. Jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku Sąd I instancji uczynił zadość wymaganiom wskazanego wyżej przepisu, dokonując szczegółowej i wszechstronnej analizy materiału dowodowego oraz wskazując precyzyjnie jakie fakty uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Sąd Rejonowy odpowiednio wskazał w jakich częściach uznał ww. dowody za wiarygodne, a w jakich za nie zasługujące na wiarę, przy czym stanowisko swoje logicznie i przekonująco uzasadnił. Dowody te pozwoliły przypisać oskarżonemu winę i sprawstwo w zakresie zarzucanych mu czynów.

W konsekwencji nie zasługiwał na uwzględnienie także zarzut poczynienia błędów w ustaleniach faktycznych co do uznania winy i sprawstwa oskarżonego R. S. za popełnienie czynu z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., w zakresie wskazywanym przez skarżącą. Jak już to omówiono powyżej, komentując kwestionowaną przez skarżącą ocenę dowodów, prawidłowo poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, w oparciu o całokształt uznanego za wiarygodny materiału dowodowego, przede wszystkim w postaci zeznań pokrzywdzonego oraz świadka K. K. (1), pozwolił jednoznacznie ustalić, że oskarżony R. S. kilkukrotnie kierował wobec pokrzywdzonego w okresie od stycznia 2015 roku do 7 lutego 2015 roku groźby pozbawienia życia i zdrowia, które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę spełnienia. Ostatecznie o realności tej obawy świadczy wszakże złożenie przez pokrzywdzonego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa oraz wniosku o jego ściganie.

Nie zasługiwał na akceptację także i ostatni ze stawianych przez skarżącą zarzutów dotyczący rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. Wskazane przez skarżącą okoliczności dotyczące przeproszenia pokrzywdzonego i pojednania się z nim nie odzwierciedlały całkowicie rzeczywistości. O ile bowiem pokrzywdzony faktycznie wskazał ostatecznie, że oskarżeni przyszli do niego i go przeprosili (k. 272), to jednak nie podał on, aby się z nimi pojednał. Okoliczności ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego sprzeciwiają się zresztą uznaniu przeproszenia pokrzywdzonego przez oskarżonych za szczere, skoro po tym jak w ramach „przeprosin” udali się do sklepu po zakup kolejnego alkoholu, to i tak ponownie dokonali pobicia pokrzywdzonego. Ponadto wskazać trzeba, że czyny przypisane oskarżonemu w zaskarżonym wyroku cechowały się zarówno znaczną brutalnością (art. 158 § 1 k.k.), jak i wysokim stopniem społecznej szkodliwości (art. 190 § 1 k.k.). Ponadto oskarżony był już trzykrotnie karany, co dowodzie tego, iż nie przestrzega on porządku prawnego, a jego obecna postawa – czyli podkreślanie przeproszenia pokrzywdzonego oraz rzekomego pojednania się z nim – wynika wyłącznie z obawy przed koniecznością odbycia izolacyjnej kary pozbawienia wolności. W konsekwencji słusznie uznał Sąd I instancji, że nie tylko niemożliwym było wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w niższym wymiarze, ale także, iż nieuprawnionym byłoby ewentualne warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności. Wobec oskarżonego brak bowiem i to w sposób oczywisty pozytywnej prognozy kryminologicznej. Mając na uwadze powyższe uwagi Sąd odwoławczy nie podzielił argumentów skarżącej, gdyż Sąd Rejonowy precyzyjnie wyważył okoliczności wpływające na wymiar kary, ustalając go na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynów oskarżonego oraz stopnia jego zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym dyrektywy prewencji ogólnej, jak i szczególnej zawarte w przepisie art. 53 § 1 i 2 k.k. Zważywszy na ustawowe zagrożenie przestępstw przewidzianych zarówno w art. 158 § 1 k.k., jak i art. 190 § 1 k.k. uznać należy, iż wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz kara łączna pozbawienia wolności mają jedynie charakter sprawiedliwej odpłaty za popełnione czyn karalne, tak więc nie sposób uznać, że są „rażąco niewspółmierne”.

W tym miejscu zaznaczyć należy, że Sąd Okręgowy dokonał również z urzędu kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku w świetle bezwzględnych przesłanek odwoławczych przewidzianych przepisami art. 439 § 1 k.p.k. oraz art. 440 k.p.k., jednak żadne z nich w przedmiotowej sprawie nie wystąpiły. Z tego względu nie było potrzeby ingerencji w zaskarżone orzeczenia z urzędu.

W tym stanie rzeczy, mając na uwadze wszystkie poczynione powyżej rozważania, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 437 § 1 k.p.k. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisów art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k. oraz art. 8, art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tj. Dz.U. z 1983 roku, Nr 49, poz. 223, ze zm.). Na koszty te składają się wyłożone przez Skarb Państwa wydatki (50,00 złotych) oraz opłata za drugą instancję (180,00 złotych).

Justyna Andrzejczak