Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 289/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSR Anita Niemyjska – Wakieć

Ławnicy: Barbara Meyer, Elżbieta Piekoś - Doroszewska

Protokolant: stażysta Patryk Barski

po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2017r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa K. R.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o odszkodowanie

I.  oddala powództwo

II.  zasądza od powoda K. R. na rzecz pozwanej (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

VI P 289/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 12 kwietnia 2016r. wniesionym przeciwko pozwanej (...) sp. z o.o. w G. powód K. R. domagał się przywrócenia go do pracy z powodu naruszenia przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia.

W uzasadnieniu powód wskazał, że stara się o zasiłek rehabilitacyjny w Norwegii, a bez pracy zostanie tego zasiłku pozbawiony. Nadto wskazał, iż przyczyna jest nieprawdziwa, bowiem powód nie pobierał świadczenia rehabilitacyjnego. Z uwagi na brak decyzji organu norweskiego w tym względzie, a pozwany zbyt wcześnie podjął decyzję, nie oczekując na decyzje organu norweskiego przyznającego świadczenie rehabilitacyjne.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) sp. z o.o. w G. wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podniosła, iż okres niezdolności do pracy powoda trwał dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące, a pracodawca odczekał rok zanim rozwiązał z powodem stosunek pracy.

Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2017r., a następnie w piśmie z dnia 12 lipca 2017r. (k. 291) powód wniósł o zasądzenie odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy, w kwocie 3 x 13.901,37 zł, czyli 41.704,11 zł., wskazując, iż powód nie odzyskał zdolności do pracy.

Strona pozwana wniosła o oddalenie zmodyfikowanego powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Powód K. R. został zatrudniony w pozwanej (...) sp. z o.o. w G. na stanowisku montera ślusarskiego wyposażenia okrętowego od dnia 16 maja 2013r., na podstawie umowy na czas określony, najpierw do 31 grudnia 2013r, następnie do 31 grudnia 2018r., w pełnym wymiarze czasu pracy. Jako miejsce pracy wskazano wyznaczone przez spółkę miejsce w stoczniach (...), Ś., G., G.., ponadto strony przewidziały możliwość oddelegowania pracownika do wykonywania pracy za graniczą. wynagrodzenie ustalono na 25 zł za roboczogodzinę brutto. W przypadku oddelegowania za granicę, obowiązki stron miały regulować każdorazowo zawierane aneksy. Strony w umowie postanowiły, iż w sprawach nieuregulowanych umową, znajdują zastosowanie przepisy prawa polskiego.

Powód zawierał szereg aneksów w związku z oddelegowaniem go do pracy za granicą, najczęściej na okresy miesięczne. Aneksy przewidywały wykonywanie pracy na terenie stoczni norweskiej, wynagrodzenie w koronach norweskich w okolicach 152-164 koron za godzinę, oraz świadczenia dodatkowe, jak zwrot kosztów podróży, diety, itp. W aneksach zawarte było wskazano, iż zmienione warunki pracy i płacy w tym wynagrodzenia i świadczenia dodatkowe, otrzymywane przez pracownika w związku z oddelegowaniem, mają charakter okresowy i przysługują wyłącznie w okresie oddelegowania do pracy przy realizacji Kontraktu w Norwegii. Między poszczególnymi delegacjami zagranicznymi były kilkutygodniowe okresy, w których powód pozostawał w dyspozycji pracodawcy, przebywając w Polsce.

Ostatni aneks, związany z delegacją od 28 stycznia 2015r., trwał do 26 lutego 2015r.

(Dowód:: umowa o pracę – k. 114-115, k. 94-95, aneksy k.112-113, 96-103, k. 75-93, świadectwa pracy k. 120)

Po powrocie do Polski, w związku ze złym samopoczuciem, powód udał się do lekarza i otrzymał zwolnienie lekarskie od 5 marca 2015r.. Przedłożył je pracodawcy, jednakże z uwagi na fakt, iż powód był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych w Norwegii, dokumentację przekazano do właściwego urzędu w Norwegii.

Powód otrzymał zasiłek chorobowy z norweskiego systemu ubezpieczeń społecznych, który był mu wypłacany do dnia 2 marca 2016r.

Następnie przyznano powodowi zasiłek przejściowy w celu ułatwienia powrotu do pracy/przywrócenia zdolności do pracy. Zasiłek ten przyznano na okres od 3 marca 2016r. do dnia 28 lutego 2017r., w stawce dziennej 805 NOK. Oznacza to świadczenie około 3000 zł na 2 tygodnie (6.000 zł. na miesiąc)

Uznano iż zdolność powoda do pracy został zredukowana o 50 % lub więcej. Ustalono, iż powód ma ograniczoną możliwość podjęcia pracy.

Przyznanie świadczenia było powiązane z koniecznością sporządzania i przesyłania kart meldunkowych, i prowadzenia planu aktywności, czyli planu opisującego co zrobić by powrócić do pracy.

Pod koniec lutego zadzwonił do powoda pracownik pozwanego M. K. i zapytał, czy powód wraca do pracy. Powód odparł, ze nie, bo jest chory i jest po zabiegu chirurgicznym.

Następnie powód przekazał księgowej pozwanej, iż nie wraca na razie do pracy. Gdy ona się zapytała, czy ma świadczenie rehabilitacyjne, powód odparł że nie. Poprosiła o przyjazd do firmy w celu podpisania dokumentów o rozwiązaniu umowy o pracę, powód jednak tego nie uczynił, powiedział, że czeka na decyzje z Norwegii..

Powód nie zgłaszał gotowości do pracy, bo był ciągle do niej niezdolny z powodu stanu zdrowia.

(Dowód: świadectwa pracy k. 120, zeznanie powoda k. 162-164, nagranie 00:21:21-01:01:35, decyzja k. 8-10, decyzja w tłumaczeniu k. 156-160)

Wynagrodzenie powoda liczone za okres trzech ostatnich miesięcy wykonywania pracy wyniosło łącznie 49.856 NOK, co daje średnia miesięczną 16..618,67 NOK, co przy przeliczeniu na zł daje 7.915,47 na miesiąc., .

(Dowód: zaświadczenie k. 125, listy plłac k. 126-128)

Oświadczeniem z dnia 31 marca 2016r., doręczonym dnia 4 kwietnia 2016r. pozwana rozwiązał z powodem umowę o pracę w trybie art. 53 § 1 pkt. 1 lit b kodeksu pracy, z powodu nieobecności trwającej dłużej niż okres zasiłkowy i pierwsze trzy miesiące pobierania świadczenia rehabilitacyjnego..

(Dowód: oświadczenie k. 123, zpo k. 129)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było niezasadne.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, bazując na dowodach z dokumentów w postaci akt osobowych powoda dotyczące przebiegu zatrudnienia powoda oraz przyznawanego wynagrodzenia zasadniczego, które nie były kwestionowane przez strony co do ich prawdziwości i autentyczności.

W myśl art. 245 k.p.c. dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, iż osoba, która je podpisała złożyła oświadczenie woli zawarte w dokumencie.

Sąd co do zasady uznał za wiarygodne zeznania powoda, nie pozostawały one w sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oraz były niesprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym, tj. głównie w przedmiocie okoliczności związanych z jego zatrudnieniem, leczeniem oraz uzyskiwanymi świadczeniami, oraz kwestią rozmów pod koniec zatrudnienia na temat możliwości powrotu do pracy.

Przechodząc do merytorycznoprawnej oceny roszczenia, wskazać należy, że zgodnie z art. 53 § 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia:

1)jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:

a)dłużej niż 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy,

b)dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową;

2)w razie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy z innych przyczyn niż wymienione w pkt 1, trwającej dłużej niż 1 miesiąc.

Na gruncie niniejszej sprawy nie zaistniały przesłanki, które pozwoliłyby powództwo uznać za zasadne.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż w niniejszej sprawie ma zastosowanie prawo polskie.

Podkreślenia wymaga, iż strony w Polsce zawarty umowę o pracę, która przewidywała możliwość pracy na terenie Polski, jak również delegowanie na kontrakty zagraniczne. Strony wyraźnie zastrzegły, iż umowa podlega prawu polskiemu. Powód szereg razy był delegowany do pracy na teren Norwegii, z tym że każdorazowo na czas określony, co było wyraźnie przewidziane w aneksach. Ostatni okres delegacji zakończył się dnia 26 lutego 2015r.. Potem powód już nie wykonywał pracy na terenie Norwegii, a tylko w tym czasie, zgodnie z zawartymi aneksami, obowiązywały warunki norweskie. Po tym dniu powód podlegał ustawodawstwu polskiemu ( por. art. 11 ust. 3 lita rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego).

Tymczasem rozwiązanie umowy nastąpiło w okresie, kiedy powód już od ponad roku nie był delegowany do Norwegii, przebywał na terenie Polski.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż w momencie rozwiązania umowy obowiązywała tylko umowa z dnia 30 grudnia 2013r. na czas określony przewidująca, iż w sprawach nieuregulowanych umową zastosowanie znajdzie prawo polskie. Podkreślenia wymaga, iż nie ma tu sprzeczności między uznaniem iż stosunek pracy podlega pod przepisy polskie, a otrzymywaniem świadczeń z ubezpieczenia społecznego norweskiego, bowiem wynikają one z innych zdarzeń zaistniałych w innym okresie, niż te, które sąd bierze pod uwagę przy ocenie rozwiązania stosunku pracy powoda.

Stwierdzić należy, iż pracodawca prawidłowo zastosował art. 53 k.p.. w niniejszej sytuacji.

Pracodawca nie naruszył przepisów formalnych zakazujących rozwiązywania z pracownikiem umowy o pracę, w szczególności art. 53 § 1 k.p. Rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w okresie niezdolności powoda, powód nie odzyskał zdolności do pracy, nie powrócił do jej wykonywania.

Pozostaje tylko kwestia oceny, czy upłynął okres wyczekiwania, tj. okres ochronny, którego upłynięcie dopiero pozwala na rozwiązanie stosunku pracy.

Z uwagi na okres zatrudnienia powoda, będzie to 53 § 1 pkt. b k.p. – ustawodawca mówi tu o okresie dłuższym niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące

Ustawodawca odnosi się tu do świadczeń z tytułu choroby przewidzianych w polskim systemie ubezpieczeń społecznych.

Tymczasem możliwa jest sytuacja – jak w niniejszej sprawie – iż pracownikowi przysługują świadczenia z innego sytemu ubezpieczeń społecznych.

W takiej sytuacji, należy dokonać interpretacji tego przepisu, dokonania pewnego rodzaju analogicznej oceny świadczeń z innego sytemu prawnego i przyporządkowania ich do zastosowanie nory prawnej.

W sytuacji, gdy pracownik korzysta ze świadczeń inaczej skonstruowanych niż w polskim systemie prawnym, można rozważać przyjęcie tu – do interpretacji i zastosowania przepisu art. 53 k.p. w tej konkretnej sytuacji – dwóch kryteriów: kryterium okresu ochronnego lub kryterium rodzaju świadczeń. Innymi słowy można przyjąć albo koncepcję iż okres ochronny pracownika, pobierającego świadczenia z innego systemu, upłynie wtedy, gdy upłynie okres wskazany w art. 53, albo koncepcje, iż upływa ów okres, gdy pracownik wyczerpie co najmniej odpowiedni okres odpowiedniego rodzaju świadczenia, o jakim mowa w przepisie. Ta druga koncepcja wymaga porównania rodzajów świadczeń, czy móc stwierdzić, czy rzeczywiście to z obcego systemu jest odpowiednikiem tego wskazanego w przepisie i może być brane pod uwagę.

Innymi słowy w niniejszej sprawie należałoby porównać, czy świadczenie, które po upływie okresu pobierania zasiłku chorobowego pobierał powód, jest na tyle podobne do świadczenia rehabilitacyjnego, że stanowi jego bliski odpowiednik i przy okresie wyczekiwania z art. 53 k.p. należałoby odczekać jeszcze do upływu 3 miesięcy pobierania tego świadczenia.

W ocenie sądu taka koncepcja nie jest uprawniona, a za właściwą należy uznać koncepcje porównywania jedynie terminu okresu wyczekiwania.

Zgodnie z art. 18 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy.

Celem tego świadczenia jest uniknięcie sytuacji, w której ubezpieczony wskutek choroby (poważnej i długotrwałej) po wyczerpaniu zasiłku chorobowego powinien kontynuować leczenie bądź rehabilitację, aby odzyskać zdolność do pracy, a pozostawałby bez środków utrzymania. Jednakże jego immanentną cechą jest ocena stanu zdrowia ubezpieczonego przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń społecznych, który ocenia, czy dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy.

Świadczenie rehabilitacyjne zbliżone jest do zasiłku chorobowego - jako wypłacane w tej samej sytuacji: czasowej niezdolności do pracy. Stanowi także kontynuację zasiłku chorobowego (E. Darmorost, komentarz do art. 18 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, Lex 2012).

Przysługuje na okres do jednego roku. W okresie jego otrzymania, zabronione jest wykonywanie pracy zarobkowej (art. 17 cytowanej ustawy).

Zasiłek, jaki powód otrzymał po wyczerpaniu okresu zasiłku chorobowego w Norwegii, jest, jak wynika z nadesłanego przez Ministrestwo Sprawiedliwości tekstu prawa obcego, świadczeniem o odmiennym charakterze i zasadach.

Jest to zasiłek, którego cel określa § 11-1, wskazujący, iż jest to zasiłek mający na celu przywrócenie zdolności do pracy i musi zapewnić ubezpieczonemu dochód w trakcie aktywnego lecenia, uczestniczenia w działaniach związanych z powrotem do pracy lub w innych działaniach zmierzających do znalezienia lub utrzymania pracy, prawo do jego otrzymania jest limitowane wiekiem (§ 11-4.

Zgodnie z § 11-5 warunkiem jego otrzymania jest obniżenie zdolności do pracy zarobkowej z powodu choroby szkody lub uszczerbku n zdrowiu, w takim stopniu, ze przeszkadza ubezpieczonemu w znalezieniu lub utrzymaniu pracy zarobkowej.

Warunkiem jego uzyskania jest aktywne działanie ubezpieczonego do aktywnego leczenia oraz do działań związanych z powrotem do pracy (§ 11-6). Jest to kontrolowane obowiązkiem meldunkowym – sprawozdaniem z dokonywanych aktywności (§ 11-7)

Świadczenie to jest przyznawane na okres potrzebny dla powrotu do pracy, nie dłużej niż 4 lata, a w szczególnych przypadkach okres ten może być przedłużony, nadto może być przedłużony na okres pierwszych 3 miesięcy po odzyskaniu zdolności do pracy(§11-10)..

Zasiłek ten przyznaje się ubezpieczonemu, którego zdolność do pracy jest obniżona co najmniej o połowę ) § 11-13. Zasiłek ten przyznaje się tez studentom, którzy wymagają aktywnego leczenia w celu powrotu na studia (§ 11-13) . to tego może być przyznany osobom zarejestrowanym jako bezrobotne na okres potrzebny dla znalezienia sobie odpowiedniej pracy (§ 11-14). Jest możliwe wykonywanie pracy w okresie pobierania tego świadczenia – następuje tylko redukcja wysokości wypłacanego zasiłku (§ 11-18).

Wszystkie powyższe okoliczności, w szczególności fakt, iż przyznaje się to świadczenie na długi okres, możliwość wykonywania pracy zarobkowej w trakcie jego pobierania, możliwość otrzymania w razie tylko częściowej niezdolności do pracy (obniżonej) – wskazuje, iż świadczenie to bardziej odpowiada rencie okresowej z tytułu częściowej niezdolności do pracy, niż świadczeniu rehabilitacyjnemu; oraz świadczeniom z tytułu pomocy społecznej, z uwagi na fakt, iż przysługuje bezrobotnym czy tez studentom.

Tymczasem ani renta z systemu ubezpieczeń społecznych,, ani świadczenia z ustawy o pomocy społecznej nie przedłużają okresu wyczekiwania z art. 53 k.p.

Zatem i otrzymywany przez powoda zasiłek przejściowy nie powinien takiego okresu przedłużać.

Innymi słowy z uwagi na fakt, iż między świadczeniem rehabilitacyjnym a świadczeniem otrzymywanym przez powoda istnieją fundamentalne różnice, powodujące brak porównywalności owych świadczeń, nie można okresu pobierania tego świadczenia zaliczać do okresu wyczekiwania z art. 53 k.p.

W takiej sytuacji należy się odnieść jedynie do kryterium terminu z art. 53 k.p. – i uznać, iż okres wyczekiwania, w tym konkretnym przypadku należy liczyć jako okres maksymalnie 272 dni (górna granica okresu ochronnego wg prawa polskiego – 182 dni zasiłku plus 90 dni świadczenia rehabilitacyjnego).

Jak wskazał SN w cytowanym wyroku z dnia 16 listopada 2004 roku, I PK 649/03, uprawnienie pracodawcy do rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 53 § 1 pkt 1 lit. b k.p. jest niezależne od współdziałania z organem rentowym, w szczególności w sprawie ustalenia prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.

W dniu złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, tj. 4 kwietnia 2016 roku okres niezdolności do pracy powoda trwał dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące, bowiem łącznie korzystał już ze świadczeń przez okres ponad roku. Zatem pracodawca odczekał nawet więcej, niż wynosił okres wyczekiwania z art. 53 k.p.

Sąd musi zaś rozważyć nie tylko interes pracownika, ale tez i interes pracodawcy oceniając rozwiązanie stosunku pracy.

W ocenie sądu pracodawca nie naruszył zasad współżycia społecznego. Powód podnosił, iż przywrócenie go do pracy jest mu konieczne, dla otrzymania świadczeń norweskich w dalszym ciągu – okazało się to niekonieczne – powód otrzymał zasiłek przejściowy po ustaniu stosunku pracy, i nawet mu go dalej przedłużono mimo braku kontynuacji stosunku pracy.

Powód nie jest pozbawiony środków do życia – przeciwnie, świadczenia norweskie jakie otrzymuje, są nawet na dużo wyższym poziomie niż te, które otrzymywałby w polskim systemie ubezpieczeń.

Zauważyć należy, iż powód nadal jest niezdolny do pracy – a istotą stosunku pracy jest jej wykonywanie, nie ma uzasadnienia przedłużanie formalnego istnienia stosunku pracy w sytuacji, gdy nie możne ona być wykonywani, po to jest właśnie art. 53 k.p..

Na marginesie należy zwrócić jedynie dla porządku uwagę, iż żądanie odszkodowania zgłoszone przez powoda było wygórowane – powód domagał się trzymiesięcznego wynagrodzenia, tymczasem zgodnie z art. 58 k.p., odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia – powód nie przepracował 3 lat, zatem okres wypowiedzenia miałby 1-miesięczny (art. 36 § 1 k.p.).

Niezasadnie strona powodowa domagała się wyliczenia wysokości wynagrodzenia powoda z 12 miesięcy, a nie trzech ostatnich miesięcy.

Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29.05.1996r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy (Dz. U. z dnia 1.06.1996r. Nr 62 poz. 289) zasady obowiązujące przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy stosuje się do ustalenia odszkodowania z art. 58 k.p.. Zaś rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop. Dz U z 1997r. Nr 2 , poz. 14 ze zmianami, regulujący zasady obliczania ekwiwalentu, nakazuje brak pod uwagę składniki wynagrodzenia z 3 miesięcy – n, na zasadach określonych w §§ 14-19 i nie odsyła do przepisu § 8 pozwalającego na przyjęcie okresu 12 miesięcznego (to jest możliwe tylko dla wyliczania wynagrodzenia urlopowego, nie ekwiwalentu!).

Sąd mając powyższe rozważania na uwadze i na podstawie powołanych powyżej przepisów oddalił powództwo.

O kosztach Sąd orzekł w pkt II wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Z uwagi na fakt, iż powód jest stroną, która w całości przegrała niniejszy proces, to na nim spoczywa obowiązek pokrycia wszystkich kosztów, jakie zostały wygenerowane w niniejszym postępowaniu. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego pozwanego ustalono na kwotę 360 zł na podstawie § 9 ust. 1, rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015/1804) zgodnie z którym koszty zastępstwa prawnego w sprawie dotyczącej przywrócenia do pracy wynoszą 360 zł, zaś zgodnie z orzecznictwem SN, które zachowuje nadal aktualność pod rządami nowego rozporządzenia o analogicznych zapisach, – postanowieniem z 9 czerwca 2010r., II PZ 20/10, LEX nr 621336, oraz uchwałą 7 sędziów SN z dnia 24 lutego 2011r., I PZP 6/10, Biul.SN 2011/2/18, stawka ta ma zastosowanie także do żądania odszkodowania za nieuzasadnione lub niezgodne z prawe rozwiązanie stosunku pracy .