Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 351/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 sierpnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Połyniak

Protokolant:

Magdalena Telesz

przy udziale Elżbiety Reczuch Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 18 sierpnia 2017 r.

sprawy M. H.

syna J. i U. z domu D.

urodzonego (...) w O.

oskarżonego z art. 217 § 1 kk w związku z art. 91 § 1 kk, art. 216 § 1 kk, art. 158 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w związku z art. 11 § 2 kk w związku z art. 91 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu

z dnia 4 kwietnia 2017 r. sygnatura akt II K 100/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1)  za podstawę wymiaru kary łącznej grzywny orzeczonej w punkcie IX dyspozycji przyjmuje art. 91 § 2 kk,

2)  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego w okresie próby do informowania sądu o przebiegu tego okresu;

II.  w pozostałym zakresie tenże wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym wymierza 320 zł opłaty za to postępowanie.

Sygnatura akt IV Ka 351/17

UZASADNIENIE

M. H. oskarżony został o to, że:

XII. w dniu 01 czerwca 2014 roku w S., woj (...), przy ulicy (...), na terenie (...), w miejscu publicznym, bez powodu, dokonał naruszenia nietykalności cielesnej A. W. poprzez dotykanie po pośladkach, szarpanie i popychanie, przez co okazał rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o przestępstwo określone w art. 217 § 1 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk

XIII w dniu 01 czerwca 2014 roku w S., woj (...), przy ulicy (...) na terenie (...), w miejscu publicznym, bez powodu, dokonał naruszenia nietykalności cielesnej P. Ż.poprzez szarpanie i popychanie, przez co okazał rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o przestępstwo określone w art. 217 § 1 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk

XIV w dniu 01 czerwca 2014 roku w S., woj (...), przy ulicy (...), na terenie (...), w miejscu publicznym, bez powodu, znieważył A. W. używając wobec niej słów powszechnie uznanych za wulgarne i obelżywe, przez co okazał rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o przestępstwo określone w art. 216 § 1 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk

oraz o to, że działając wspólnie z Ł. O. :

XV w dniu 01 czerwca 2014 roku w S., woj (...), przy ulicy (...), w miejscu publicznym, bez powodu, działając wspólnie i w porozumieniu, poprzez bicie pięściami i kopanie po całym ciele
dokonali pobicia P. Ż., narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk, powodując otarcie naskórka i siniec z niewielkim obrzękiem czołowo skroniowej lewej, siniec z niewielkim obrzękiem lewej małżowiny usznej i okolicy zausznej, które to obrażenia są inne niż określone w art. 156 kk i naruszyły czynności narządów ciała na okres poniżej dni siedmiu, przez co okazali rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o przestępstwo określone w art. 158 § 1 kk i art. 157 § 2 kk, w zw. z art. 57 a § 1 kk i w zw. z art. 11 § 2 kk

XVI. w dniu 01 czerwca 2014 roku w S., woj (...), przy ulicy (...), na terenie (...), w miejscu publicznym, bez powodu, działając wspólnie i w porozumieniu, poprzez bicie pięściami i kopanie po całym ciele dokonali pobicia T. M., narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk, powodując uraz głowy, lewego ucha i zasinienia na lewym ramieniu, które to obrażenia są inne niż określone w art. 156 kk i naruszyły czynności narządów ciała na okres poniżej dni siedmiu, przez co okazali rażące lekceważenie porządku prawnego,

tj. o przestępstwo określone w art. 158 § 1 kk i art. 157 § 2 kk, zw. z art. 57 a § 1 kk i w zw. z art. 11 § 2 kk

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2017r., w sprawie o sygn. akt II K 100/15, oskarżonego M. H. uznał za winnego tego, że:

1)  w nocy z 1 na 2 czerwca 2014r. w S., woj (...), przy ulicy (...), na terenie (...) naruszył nietykalność cielesną A. W. poprzez dotknięcie jej w pośladek,

to jest występku z art. 217§1 k.k.;

2)  w nocy z 1 na 2 czerwca 2014r. w S., woj (...), przy ulicy (...), na terenie (...) naruszył nietykalność cielesną A. W. poprzez szarpanie i popychanie,

to jest występku z art. 217§1 k.k.;

i popełnienia zarzuconych mu czynów opisanych w punkcie XIII i XIV, XV i XVI części wstępnej wyroku z tym, że:

- przyjął, iż czynów XIII i XIV, XV i XVI dopuścił się w nocy z 1 na 2 czerwca 2014r.;

- z opisów i kwalifikacji prawnej czynów XIII i XIV, XV i XVI wyeliminował działanie w warunkach występku o charakterze chuligańskim z art. 57a k.k.;

- przyjął, iż czynów przypisanych oskarżonemu, a opisanych w ppkt 1 i 2 punktu VIII. części dyspozytywnej wyroku i opisanego w pkt XIII części wstępnej wyroku dopuścił się działając w warunkach ciągu przestępstw z art. 91§1 k.k.;

- przyjął, iż czynów XV i XVI dopuścił się działając w warunkach ciągu przestępstw z art. 91§1 k.k.;

to jest występków z art. 217§1 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k., z art. 216§1 k.k., z art. 158§1 k.k. i art. 157§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k. i za:

- czyny opisane w ppkt 1 i 2 punktu VIII części dyspozytywnej wyroku i opisany w pkt XIII części wstępnej wyroku na podstawie art. 217§1 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych określając wysokość jednej stawki na kwotę 20 (dwudziestu) zł;

- czyn XIV na podstawie art. 216§1 k.k. wymierza mu karę grzywny w wymiarze 30 (trzydziestu) stawek dziennych określając wysokość jednej stawki na kwotę 20 (dwudziestu) zł;

- czyny XV i XVI na podstawie art. 158§1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. w zw. z art. 91§1 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IX. na podstawie art. 85§1 k.k. i art. 86§1 k.k. orzekł wobec oskarżonego M. H. karę łączną grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych określając wysokość jednej stawki na kwotę 20 (dwudziestu) zł;

X. na podstawie art. 69§1 k.k. oraz art. 70§1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. H. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił tytułem próby na okres lat 2 (dwóch) oraz zasądził na rzecz Skarbu Państwa 1/3 kosztów sądowych, tj. 220 złotych i wymierzył opłatę w kwocie 120 złotych

Z rozstrzygnięciem tym nie pogodził się oskarżony, który za pośrednictwem swego obrońcy zaskarżył wyrok w całości na swoją korzyść, zarzucając na podstawie

e art. 444 § 1 k.p.k. oraz art.. 445 § 1 k.p.k. i art. 447 k.p.k.

Na podstawie art.. 427 § 1 k.p.k. oraz art.. 438 punkt 1,2,3 i 4 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. co do uznania oskarżonego M. H. za winnego tego , że dopuścił się występku opisanego w ppkt 1 punktu VIII części dyspozytywnej wyroku, zarzucam :

a) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku , mający wpływ na jego treść , polegający na przyjęciu , że oskarżony M. H. popełnił ten czyn, podczas gdy z nagrania monitoringu na karcie 90 oraz z wyjaśnień oskarżonego M. H. oraz złożonych na rozprawie wyjaśnień Ł. O. i zeznań D. Z. wynika jednoznacznie, że nie naruszył on nietykalności cielesnej A. W. poprzez dotknięcie jej w pośladek, a jedynie przypadkowo mógł dotknąć ją w plecy palcem

b ) obrazę przepisów postępowania , która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisu art.. 5 § 2 k.p.k. polegająca na rozstrzygnięciu na niekorzyść oskarżonego nie dających się usunąć wątpliwości spowodowanych na nie dołączeniu do akt sprawy nagrania z monitoringu drugiej kamery znajdującej się wewnątrz (...) w S., mimo, ze jak przyznał P. Ż.to on dostarczył nagrania monitoringu policji , a całe zajście zostało nagrane na dwóch kamerach, z których jedna obejmowała bar, a druga salę baru (karta 6 i 534 akt)

c) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisów art.. 4 ,5,7,92,410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wyrażającą się w pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego M. H. i oparcia orzeczenia o jego winie na dowodach obciążających mimo, że zeznania świadków obciążających oskarżonego są nie tylko sprzeczne z zapisem monitoringu z miejsca zdarzenia, ale także są niewiarygodne, skoro świadkowie ci są związani więzami zależności służbowej oraz koleżeństwa, a wiarygodność ich pomówień podważa także fakt, że w toku dochodzenia twierdzili oni, że w czasie zdarzenia zginęły pieniądze umieszczone przy barze , co wykluczył zapis monitoringu

d ) obrazę przepisów prawa materialnego , a to przepisu art.. 217 k.k. polegającą na przyjęciu , że dotknięcie w pośladek stanowi naruszenie nietykalności cielesnej ,

którego społeczna szkodliwość nie jest znikoma

2. co do uznania oskarżonego M. H. za winnego tego , że dopuścił się występku opisanego w ppkt 2 punktu VIIII części dyspozytywnej wyroku, zarzucił :

a) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, a to obrazę przepisów art.. 4 ,5 , 7 ,92 , 410 i 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. wyrażającą się w pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego i oparciu orzeczenia o jego winie co do tego

czynu na dowodach z zeznań świadków go obciążających , mimo , że są oni związani więzami zależności służbowej i koleżeństwa , a wiarygodność ich pomówień podważa także fakt, że w toku dochodzenia twierdzili oni, że w czasie zdarzenia zginęły pieniądze umieszczone przy barze, co wykluczył zapis monitoringu z miejsca zdarzenia,

b ) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku , mający wpływ ) na jego treść polegający na pominięciu znaczenia faktu, że pokrzywdzona najpierw

uderzyła kilka razy oskarżonego ręką w twarz, a następnie gdy próbował on wyjaśnić takie jej zachowanie, ponownie próbowała go uderzyć , przed czym bronił się on chwytając ją za ręce,

c ) obrazę przepisów prawa materialnego , a to przepisu art.. 217 § 1 i 2 k.k. polegające na uznaniu , że szarpanie i popychanie stanowi naruszenie nietykalności cielesnej , którego społeczna szkodliwość nie jest znikoma mimo , że zachowanie sprawcy wywołane było wcześniejszym wyzywającym zachowaniem pokrzywdzonej , która uderzyła kilka razy sprawcę w twarz , a następnie ponownie chciała go uderzyć , przed czym bronił się on chwytając ją za ręce

3. co do uznania oskarżonego M. H. za winnego występku opisanego w punkcie XIII części wstępnej wyroku, przy przyjęciu przez Sąd, że z opisu i kwalifikacji prawnej czynu XIII eliminuje się działanie w warunkach występku o charakterze chuligańskim z art.. 57 a k.k. oraz przy przyjęciu , że dopuścił się tego czynu w nocy z 1 na 2 czerwca 2014 roku , a także przy przyjęciu, że czynu tego oraz czynów opisanych w ppkt 1 i 2 punktu VIII części dyspozytywnej wyroku dopuści! się działając w ciągu przestępstw z art.. 91 § lTTk - zarzucił :

a ) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku , mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, że oskarżony M. H. popełnił ten czyn, podczas gdy z nagrania monitoringu na karcie 90 , a także z wyjaśnień oskarżonego wynika jednoznacznie, że na terenie (...) w S. M. H. ani nie popychał , ani nie szarpał, ani w żaden inny sposób nie naruszył nietykalności cielesnej P. Ż.

b ) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisów art.. 4,5,7 , 92 , 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wyrażającą się w pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego i oparciu orzeczenia o winie oskarżonego M. H. na dowodach obciążających mimo , ze zeznania świadków obciążających M. H. w części dotyczącej tego czynu , są nie tylko sprzeczne z zapisem monitoringu z miejsca zdarzenia , ale także są niewiarygodne , skoro świadkowie obciążający oskarżonych byli ze sobą związani więzami zależności służbowej oraz koleżeństwa , a wiarygodność ich zeznań , podważył także fakt, iż w toku dochodzenia twierdzili oni, że w czasie zdarzenia zginęły pieniądze umieszczone przy barze, co zostało wykluczone w czasie odtworzenia zapisu monitoringu

c ) obrazę przepisów postępowania , która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisu art.. 5 § 2 k.p.k. polegającą na rozstrzygnięciu na niekorzyść oskarżonego nie dających się usunąć wątpliwości spowodowanych dołączeniem do akt sprawy nagrania z monitoringu jedynie z jednej z kamer umieszczonych wewnątrz „(...)” podczas gdy pokrzywdzony przyznał, że całe zajście było nagrane na dwóch kamerach , z których jedna była nad barem , a druga wewnątrz baru

4. co do uznania oskarżonego M. H. za winnego tego, że w nocy z 1 na 2 czerwca 2014 roku w S. przy ul. (...) , na terenie (...) znieważył A. W. używając wobec niej słów powszechnie uznanych za wulgarne i obelżywe, tj. przestępstwa określonego w art., 216 § 1 k.k., a więc zmodyfikowanego przez Sąd opisu czynu zarzuconego w pkt XIV części wstępnej wyroku, zarzucił :

a ) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku , mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu , że oskarżony M. H. popełnił ten czyn , podczas gdy z jego wyjaśnień oraz ze złożonych na rozprawie wyjaśnień oskarżonego Ł. O. , a także zeznań D. Z. wynika , że to pokrzywdzona A. W. zaatakowała oskarżonego uderzając go kilka razy w twarz, a M. H. jedynie chciał aby wytłumaczyła się ona z takiego zachowania

b ) obrazę przepisów postępowania , która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisów art. 4 ,5 , 7,92 , 419 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wyrażającą się w pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego i oparcia orzeczenia o winie oskarżonego na dowodach go obciążających, mimo, że zeznania świadków go obciążających są niewiarygodne , skoro są oni powiązani więzami koleżeństwa i zależności służbowej , a ich prawdomówność podważa fakt, że próbowali oni obciążyć oskarżonych także kradzieżą 2000 złotych , co wykluczył zapis monitoringu

c) obrazę prawa materialnego, a to przepisu art.. 216 § 3 k.k. polegające na uznaniu, że nie stanowią znikomego społecznego niebezpieczeństwa zniewagi wywołane wcześniejszym naruszeniem nietykalności cielesnej sprawcy przez pokrzywdzonego

5. co do uznania oskarżonego M. H. za winnego czynu opisanego

w punkcie XV części wstępnej wyroku przy przyjęciu, że dopuścił się go w nocy z 1 na 2 czerwca 2014 roku i z wyeliminowaniem z opisu i kwalifikacji prawnej tego czynu działania w warunkach występku o charakterze chuligańskim oraz z przyjęciem , że działał on , w warunkach ciągu przestępstw - zarzucił :

a) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść , polegający na przyjęciu , że oskarżony M. H. miał po wyjściu z " (...) " w S. pobić P. Ż., podczas gdy sam pokrzywdzony P. Ż.w swoich zeznaniach ( na karcie 5 akt )nie wspomniał ani słowem o tym, że miał zostać pobity po tym, jak w ślad za oskarżonymi wyszedł z baru , a takiemu zachowaniu oskarżonego M. H. przeczą nie tylko jego wyjaśnienia, ale także złożone na rozprawie wyjaśnienia Ł. O. i zeznania D. Z., a z zapisu monitoringu na karcie 90 wynika, że to pokrzywdzeni P. Ż.i T. M. wyszli z baru w ślad za oskarżony -mi, po tym jak opuścił go M. H. i Ł. O., a z zeznań świadków P. J. i L. W. wynika, że później P. Ż.wraz ze swoimi kolegami, w tym z byłym policjantem o imieniu A., goniąc oskarżonych zachowywał się bardzo agresywnie wobec pracowników hotelu , groził im i uszkodził drzwi w hotelu (...) znajdującym się obok (...)

b ) obrazę przepisów postępowania , która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisu art.. 5 § 2 k.p.k. polegającą na rozstrzygnięciu na niekorzyść oskarżonego M. H. nie dających się usunąć wątpliwości spowodowanych nie zabezpieczeniem przez policję nagrań z monitoringu kamer obejmujących zasięgiem teren przed wejściem do (...) w S., mimo, że z treści pisma Straży Miejskiej w S. na karcie 384 wynika, że teren ten był widoczny dla dwóch kamer zainstalowanych przy ul. (...) , dwóch kamer usytuowanych nad bankiem (...) przy ul. (...) i dwóch kamer zamontowanych przy ul. (...)

c ) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisów art. 4 , 5 , 7 ,92 ,410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wyrażającą się w pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego i oparciu orzeczenia o jego winie na dowodach obciążających , mimo , że zeznania świadków na których Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie są niewiarygodne;

6. co do uznania oskarżonego za winnego czynu opisanego w punkcie XVI części wstępnej wyroku przy przyjęciu, że dopuścił się go w nocy z 1 na 2 czerwca 2014 roku i z wyeliminowaniem z opisu i kwalifikacji prawnej tego czynu działania w warunkach występku o charakterze chuligańskim

a ) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku , mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu , że oskarżony M. H. popełnił ten czyn , podczas gdy z nagrania monitoringu na karcie 90 , a także z wyjaśnień tego oskarżonego, zeznań świadka D. Z. i wyjaśnień współoskarżonego Ł. O. złożonych na rozprawie wynika, że M. H. w żaden sposób nie tylko nie naruszył nietykalności cielesnej T. M. ale przeciwnie próbował uspokoić Ł. O. ;

b) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, a to obrazę przepisu art. 5 § 2 k.p.k. polegającą na rozstrzygnięciu na niekorzyść oskarżonego nie dających się usunąć wątpliwości spowodowanych dołączeniem do akt sprawy nagrania monitoringu tylko jednej z dwóch kamer rejestrujących przebieg zdarzeń wewnątrz (...) w S.

c ) obrazę przepisów postępowania , która miała wpływ na treść wyroku , a to obrazę przepisów art. 4 , 5 , 7 , 92 , 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wyrażająca się w pominięciu dowodów korzystnych dla oskarżonego i oparcia orzeczenia na niewiarygodnych dowodach obciążających.

Podnosząc powyższe zarzuty i składając w/w wniosek dowodowy wniósł o :

1. o zmianę zaskarżonego wyroku w całości przez umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. H. co do czynu przypisanego mu w punkcie VIII ppkt 2 części dyspozytywnej wyroku oraz uniewinnienie oskarżonego od pozostałych czynów.

Wyrok zaskarżyła także Prokurator Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu na niekorzyść M. H. w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze i środkach karnych, zarzucając na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 72 § 1 kk polegającą na jego niezastosowaniu i nie orzeczeniu na jego podstawie w stosunku do M. H. przynajmniej jednego z obligatoryjnych obowiązków okresu próby, w sytuacji gdy przepis ten obliguje Sąd w razie orzeczenia wobec skazanego kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania do orzeczenia jednego a wymienionych w tymże przepisie obowiązków.

Tym samym apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie wobec oskarżonego M. H. obowiązku informowania Sądu o przebiegu okresu próby.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Jedynie apelacja prokuratora zasługuje na uwzględnienie, ponieważ sąd orzekający, stosując przepisy obowiązujące od 01.07.2015r. winien był - skoro warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie kary pozbawienia wolności - nałożyć na M. H. jeden z obowiązków określonych w art. 72§1 k.k.

Przepis art. 4§1 k.k., który stanowi, że jeśli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, wprowadza zasadę, że stosuje się ustawę nową, chyba że ustawa obowiązująca poprzednio jest względniejsza dla sprawcy.

Sąd I instancji nie wskazał ani w wyroku, ani w uzasadnieniu czy kwestię tę w ogóle brał pod uwagę, choć czyny przypisane oskarżonemu popełnione zostały w nocy z ½ czerwca 2014r., czyli w czasie, kiedy obowiązywały przepisy sprzed nowelizacji obowiązującej od 1.07.2015r.

Z tego też względu, sąd odwoławczy, mając na uwadze kierunek zaskarżenia wyrok przez oskarżyciela publicznego, jak też treść zarzutu, uznał że w niniejszej sprawie winny być stosowane przepisy nowe, ponieważ obowiązujące uprzednio nie są względniejsze dla oskarżonego. Tym samym orzeczenie obowiązku określonego w art. 72§1 pkt 1 k.k. jest obligatoryjne i pominięcie tej kwestii istotnie stanowi obrazę tego przepisu. Konieczne zatem było dokonanie zmiany wyroku poprzez nałożenie wskazanego przez oskarżyciela obowiązku na M. H..

Odnosząc się natomiast do apelacji obrońcy oskarżonego, to w pierwszej kolejności wskazać należy, że mimo obszerności i wielości zarzutów, które zostały sformułowane w petitum apelacji, to koncentrował się skarżący na krytyce kilku dowodów (przede wszystkim nagrania monitoringu z lokalu) i polemice z wnioskami, które sąd meriti na ich podstawie wyprowadził.

Sąd odwoławczy stwierdza zatem w pierwszej kolejności, że sąd orzekający prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w wyniku czego zgromadził wystarczający materiał dowodowy do tego, by dokonać jednoznacznych ustaleń w sprawie. Z dokonaną ocenę tego materiału dowodowego, jak też przedstawioną argumentacją oraz wyprowadzonymi na tej podstawie wnioskami sąd odwoławczy w pełni się zgadza i uznaje je za własne. Powielanie tożsamych stwierdzeń, które znajdują się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest zbędne. Wystarczającym zatem będzie odesłanie do pisemnych motywów wyroku.

Koncentrując się tym samym jedynie na zarzutach przedstawionych w apelacji, sąd odwoławczy, stwierdza że nie zasługują one na uwzględnienie, oparte są bowiem na wybiórczej i tendencyjnej ocenie poszczególnych dowodów. To uznanie argumentów i twierdzeń apelującego prowadziłoby do tego, że naruszone by zostały reguły logicznego rozumowania, wiedzy oraz doświadczenia. Doszłoby do przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów.

Obrońca wielokrotnie odwołuje się do nagrania monitoringu, twierdząc że zapis ten potwierdza linię obrony oskarżonego. Ponowił nawet wniosek o przeprowadzenie tego dowodu na rozprawie odwoławczej, choć nie wskazał jakie to nowe okoliczności legły u jego podstaw i co miałby sąd odwoławczy stwierdzić na podstawie tego dowodu, a czego zaniechał sąd orzekający.

Wbrew twierdzeniom obrońcy zapis monitoringu jest jednoznaczny i także sąd ad quem nie ma żadnych wątpliwości co do treści tego dowodu i słuszności wniosków, które na tej podstawie wyprowadził sąd a quo.

Chybiona jest próba nadania mu innego znaczenia, poprzez dopasowanie zapisanych zachowań m.in. M. H. i Ł. O. do wyjaśnień (w tym i tych zmienionych na rozprawie przez Ł. O.) tak, by wykazać, że to A. W. i P. Ż.bezzasadnie zaatakowali oskarżonych i sprowokowali całe zajście. Nie sposób bowiem pominąć tego, że nagranie to w pełni koresponduje z treścią relacji pokrzywdzonych oraz – co istotne – pierwotnymi wyjaśnieniami Ł. O., które trafnie uznane zostały za wiarygodne, w przeciwieństwie do irracjonalnych twierdzeń z rozprawy w dniu 5.11.2015r., kiedy to usiłował wziąć odpowiedzialność na siebie, odciążając M. H.. Wskazać bowiem wypada, że wręcz rażą naiwnością twierdzenia, że „nie wie od czego to się zaczęło, chyba od tej kelnerki, jak uderzyła szefa”, choć miał już nie wiedzieć dla czego kobieta tak się zachowała jak też miał nie wiedzieć co robił szef, czyli M. H. (k. 335).

Istotne jest natomiast to, że zarówno on (pierwotnie) jak i pozostali świadkowie oskarżenia nie mieli żadnych wątpliwości, że to M. H. w niewybredny sposób najpierw słownie, a następnie łapiąc za pośladek, zaczepiał A. W.. W tych okolicznościach reakcja kobiety, tj. uderzenie napastnika w twarz, nie może dziwić i próba wykazania, że to pokrzywdzona jest winna dalszemu rozwojowi wypadków w lokalu, jest nie tylko nieskuteczna, ale i wręcz zdumienie. Także dalsze zachowanie zarówno Ł. O., jak i M. H. zostało ustalone na podstawie jednoznacznych w swej treści relacji świadków, w tym pokrzywdzonych, jak też właśnie zapisów monitoringu.

Twierdzenie obrońcy, że sąd zaniechał przeprowadzenia dowodu z nagrań kamer znajdujących się na ulicy (...), o czym miałaby świadczyć informacja pochodząca od Straży Miejskiej w S., nie polega na prawdzie.

Jakkolwiek istotnie Straż Miejska informowała sąd, że w pobliżu lokalu (...) przy ul. (...) znajduje się 6 kamer, to jednakże zaznaczone zostało, że „nie znaleziono archiwizacji nagrań pochodzących z początku czerwca 2014r. (k. 384). Przeprowadzenie dowodu z nagrań, których fizycznie nie ma, nie było zatem możliwe i trudno z tego powodu czynić sądowi zarzut.

Nadto wskazać należy, że przebieg zajścia z wnętrza baru, jak i sprzed wejścia do tego lokalu, jakkolwiek częściowo utrwalony został na nagraniach z monitoringu, to możliwy jest do odtworzenia właśnie na podstawie osobowych źródeł dowodowych. Nie jest przecież tak, że jeśli nie ma nagranego zdarzenia, to sprawca nie może ponieść odpowiedzialności, bo dowód „ze świadka” jest mniej wiarygodny aniżeli z nagrania. To, że osoby te znają się, pracują w jednym lokalu nie stanowi o tym, że są z gruntu niewiarygodni i pomawiają oskarżonego. Pomija apelujący to, że Ł. O. nie można zrzucić, iż związany w jakikolwiek sposób z pokrzywdzonymi, a i on jednoznacznie opisał zachowanie M. H.. Świadkowie opisywali zachowanie zarówno jednego, jak i drugiego napastnika, precyzyjnie wskazując o kim zeznają (M. H. określali jako „starszego” z mężczyzn, ubranego w czarną koszulkę).

Reasumując, w tym przypadku – wbrew zarzutom obrońcy – sąd meriti dysponował nie tylko nagraniem z wnętrza lokalu, ale także w pełni zasługującymi na przyznanie przymiotu wiarygodności zeznaniami świadków oraz wyjaśnieniami Ł. O. (z postępowania przygotowawczego) i na tej podstawie dokonał jednoznacznych i nie budzących żadnych wątpliwości ustaleń, że M. H. jest sprawcą przypisanych mu występków i to on swoim (oględnie rzecz ujmując) niekulturalnym zachowaniem wobec A. W. sprowokował całe zajście, był osobą agresywną, która nie tylko znieważyła pokrzywdzoną, ale naruszył jej nietykalność cielesną w sposób świadczący o wręcz rażącym lekceważeniu podstawowych zasad współżycia społecznego, norm kulturowych, a także zasad porządku prawnego. Kiedy zaś kobieta sprzeciwiła się takiemu zachowaniu, posunął się jeszcze dalej, ponieważ poszedł za nią za bar i tam szarpał ją i popychał. Sugestie, że to kobieta jest winna i to ona sprowokowała oskarżonego, zaskakują. Taki brak szacunku dla drugiego człowieka – kobiety jest wręcz bulwersujący.

Twierdzenie obrońcy, że takie zachowania cechuje znikomy stopień społecznej szkodliwości (pkt 1d i 2c petitum apelacji – k. 623) nie może być zaaprobowane.

Także próba zanegowania sprawstwa oskarżonego odnośnie pobicia P. Ż.nie może być skuteczna i w tym bowiem zakresie relacje świadków nie pozostawiają żadnych wątpliwości, iż brał on czynny udział w tym zajściu i nie tylko kopał pokrzywdzonego, ale i wspólnie z Ł. O. zadawali mu ciosy pięściami. Takie nie budzące wątpliwości ustalenia poczynił sąd meriti również odnośnie udziału M. H. w pobiciu T. M.. Odwoływanie się do jednych tylko zeznań pokrzywdzonego nie może być skuteczne, skoro sąd winien ocenić - i tak uczynił – całość materiału dowodowego.

Polemika apelującego z tymi jedynie słusznymi argumentami sądu a quo w zakresie oceny dowodów, które pozwoliły na dokonanie ustaleń, nie tylko nie przekonuje, ale świadczy o wybiórczym i tendencyjnym potraktowaniu materiału dowodowego (np. k. 627) i chybionej próbie „mnożenia” wątpliwości, których w rzeczywistości nie ma. Dotyczy to przede wszystkim zeznań P. Ż., które apelujący „interpretuje” wbrew rzeczywistej treści wypowiedzi świadka, a czego zaaprobować nie można. To, że pierwotnie pokrzywdzony informował o tym, że ktoś z baru zabrał kopertę z pieniędzmi w żaden sposób nie „przełożyło się” na sytuację oskarżonego. Jemu nikt takiego zarzutu nie stawiał i nikt o to go nie pomawiał.

Obrońca w apelacji zarzucił sądowi meriti obrazę szeregu przepisów postępowania, jednakże nie wskazał żadnego rzeczowego argumentu, który uzasadniłyby wystąpienie uchybienia oraz, co istotne, że miało ono wpływ na treść rozstrzygnięcia. Wskazać przy tym należy, że nie dostrzegł sąd odwoławczy, by sąd orzekający zaniechał oceny jakiegokolwiek dowodu, w tym świadczącego na korzyść M. H.. To, że odmówił wiarygodności niektórym dowodom w całości lub części (k.587 – 589), biorąc pod uwagę przyczyny tej decyzji, wskazane w uzasadnieniu, było z jednej strony w pełni uprawnionym i racjonalnym działaniem, z drugiej zaś strony świadczy właśnie o tym, że analizowane były wszystkie przeprowadzone dowody.

Nadto wskazuje sąd odwoławczy, że nie można równocześnie podnosić zarzutu obrazy przepisów art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., gdyż zarzut z art. 5 § 2 k.p.k. dotyczy wtórnej do ustaleń faktycznych płaszczyzny procedowania. Można o nim mówić dopiero wtedy, gdy mimo przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób pełny i wyczerpujący oraz poddania ocenie wszystkich tych dowodów zgodnie z regułami określonymi w art. 7 k.p.k., nadal pozostają wątpliwości, które nie zostały rozstrzygnięte na korzyść oskarżonych (tak np. Sąd Najwyższy w postanowieniu z 11.05.107r. II KK 18/17, Lex nr 2311295).

Z tego też względu zarzut błędnych ustaleń faktycznych, które miał poczynić sąd orzekający, nie dostrzegając, że to M. H. został najpierw sprowokowany przez A. W., a następnie zaatakowany przez P. Ż.i T. M., jest oczywiście chybiony. To sąd meriti w sposób prawidłowy ocenił poszczególne dowody, respektując zasadę określoną w art. 4, 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., i na tej podstawie wyprowadził jedynie uprawniony wniosek, że wyjaśnienia M. H. nie polegają na prawdzie, ponieważ jest on sprawcą przypisanych mu zaskarżonym wyrokiem przestępstw i winien za nie ponieść odpowiedzialność karną.

Zaskarżony wyrok, ze zmianą wynikającą z konieczności orzeczenia obowiązku określonego w art. 72§1 pkt 1 k.k., jako prawidłowy, należało utrzymać w mocy.

Na marginesie sąd odwoławczy wskazuje, że kary wymierzone M. H., nawet po wyeliminowaniu (zasadnym) działania w ramach art. 57a§1 k.k. są wręcz rażąco łagodne, czego jednakże – z uwagi na brak apelacji na niekorzyść oskarżonego w tym zakresie – sąd odwoławczy nie mógł weryfikować.

Ujawniony sposób działania oskarżonego, okazane rażące lekceważenie podstawowych zasad zarówno porządku prawnego, jak i współżycia społecznego, a przy tym całkowity brak krytycyzmu wobec samego siebie i własnego zachowania w relacjach z innymi ludźmi, świadczy o tym, że jest on osobą zdemoralizowaną. Świadczy o tym nie tyko brak refleksji nad swoim zachowaniem i brak zahamowań w podejmowaniu agresywnych działań, by zrealizować partykularne interesy, ale i postawa prezentowana w toku procesu.

Z tych też powodów, orzeczono, jak na wstępie.

Z uwagi na wynik postępowania odwoławczego, brzmienie art. 636§1 k.p.k. sąd odwoławczy obciążył oskarżonego kosztami sądowymi związanymi z tym postępowaniem, w tym wymierzył opłatę, które wysokość ustalona została zgodnie z brzmieniem art. 8 Ustawy o opłatach w sprawach cywilnych w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 2 i art. 3 ust. 1 tej ustawy.

Tu zauważyć należy, że sąd I instancji pominął, wyliczając wysokość opłaty, tę okoliczność, iż wymierzył oskarżonemu nie tylko karę pozbawienia wolności, ale i karę grzywny. Wysokość opłaty za postępowanie przed sądem I instancji nie uwzględniło zatem wysokości należnej od oskarżonego opłaty z tę karę. Niemniej i w tym zakresie ingerować sąd odwoławczy nie mógł.