Pełny tekst orzeczenia

I ACa 168/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

SSA

Krzysztof Depczyński (spr.)

Sędziowie:

SSA

J. W.

del.

SSO

B. R.

Protokolant st. sek. sąd.

K. O.

porozpoznaniuwdniu 14 września 2017 r. w Ł.

na rozprawie

sprawyzpowództwa A. P.

przeciwko P. P. (1)

o rozwód

na skutekapelacji pozwanego

odwyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 22 listopada 2016 r.

sygn. akt XII C 523/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 4 i 8 w ten sposób, że pkt. 4 nadaje następujące brzmienie: „zobowiązuje oboje rodziców do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania małoletnich dzieci stron M. P. i R. P. i w ramach tego obowiązku zasądza od A. P. na rzecz M. P. alimenty w kwocie po 650 (sześćset pięćdziesiąt) zł miesięcznie oraz na rzecz R. P. alimenty w kwocie po 450 (czterysta pięćdziesiąt) zł miesięcznie, płatne do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat”;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od P. P. (1) na rzecz A. P. kwotę 540 (pięćset czterdzieści) zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygnatura akt I ACa 168/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 listopada 2016 r. w sprawie z powództwa A. P. przeciwko P. P. (1), o rozwód, Sąd Okręgowy w Łodzi w punkcie 1 wyroku rozwiązał przez rozwód związek małżeński z winy obu stron związek małżeński A. P. nazwisko rodowe S. i P. P. (1) nazwisko rodowe P. zawarte w dniu 6 listopada 1999 roku w B., a zarejestrowany w dniu 15 listopada 1999 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w A., województwo (...), za numerem aktu małżeństwa 78/1999, w punkcie 2 powierzył wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron M. P. i R. P. obojgu rodzicom, ustalając miejsce stałego pobytu dzieci w miejscu zamieszkania P. P. (1), w punkcie 3 orzekł o kontaktach A. P. z małoletnimi dziećmi stron M. P. i R. P., w punkcie 4 zobowiązał oboje rodziców do ponoszenia kosztów utrzymania małoletnich dzieci stron M. P. i R. P. i w ramach tego obowiązku zasądził od A. P. na rzecz każdego z małoletnich kwotę po 350 złotych miesięcznie, łącznie kwotę po 700 złotych miesięcznie na dwoje dzieci, płatnych do dnia 10 każdego miesiąca do rąk P. P. (1), jako ustawowego przedstawiciela małoletnich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, poczynając od dnia uprawomocnienia się wyroku w sprawie niniejszej, w punkcie 5 nie orzekł o mieszkaniu stron, w punkcie 6 zniósł między stronami koszty zastępstwa adwokackiego, w punkcie 7 nie obciążył stron kosztami postepowania, w punkcie 8 oddalił żądanie alimentacji małoletnich w pozostałym zakresie.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne.

Sąd Okręgowy uznał, mając na uwadze pozytywne przesłanki rozwodu określone w art. 56 § 1 k.r.o., że między stronami zaistniał zupełny rozkład pożycia małżeńskiego.

Sąd I instancji stwierdził, że małżonków nie łączy więź gospodarcza, która ustała wraz z wyprowadzeniem się powódki z domu stron w kwietniu 2014 roku. Również w tym okresie zostało zerwane pożycie fizyczne. W odniesieniu do więzi emocjonalnej, to pozwany zeznał co prawda, iż nadal żywi uczucia względem żony, jednak każde z małżonków jest zdecydowane na rozwód i nie widzi możliwości kontynuowania pożycia.

Brak porozumienia pomiędzy stronami, inne spojrzenie na funkcjonowanie małżeństwa, rozmijanie się we wzajemnych oczekiwaniach świadczą o tym, że powrót do wspólnego pożycia nie nastąpi. Rozkład pożycia zatem, mając na względzie zasady doświadczenia życiowego, jest trwały.

Sąd Okręgowy uznał, że nie zaistniały także negatywne przesłanki rozwodu. Dobro małoletnich córek stron nie sprzeciwia się orzeczeniu rozwodu, bowiem ich sytuacja po rozwiązaniu małżeństwa nie ulegnie zmianie. Od momentu rozstania rodziców, tj. kwietnia 2014 roku R. i M. pozostają pod bezpośrednią opieką ojca. Taka sytuacja trwa już ponad dwa lata. Biorąc pod uwagę istniejący trwały rozkład małżeństwa stron należy stwierdzić, że rozwojowi dzieci nie sprzyjałoby konfliktowe współżycie rodziców.

W ocenie Sądu I instancji nie zaistniały w sprawie okoliczności, które wyłączałyby możliwość orzeczenia rozwodu. Odwołując się do art. 56 § 2 k.r. i o. Sąd Okręgowy wskazał, że nie sprzeciwiają się rozwiązaniu małżeństwa zasady współżycia społecznego, gdyż utrzymanie martwego związku małżeńskiego stron, niespełniającego zasadniczych funkcji, nie leży w interesie społecznym.

Odwołując się do treści art. 57 § 1 k.r. i o. oraz art. 23 k.r. i o. Sąd I instancji przyjął, że wina za rozkład pożycia małżeńskiego obciąża obydwie strony. Za zawinioną należało uznać postawę powódki, która nie będąc zadowoloną ze swojego małżeństwa nie potrafiła w sposób jasny i czytelny zakomunikować tego mężowi, celem naprawienia panujących relacji. Powódka nie czując się szczęśliwa w małżeństwie, nie podejmowała żadnych starań celem scalenia rodziny. Powódka wolała skupić się na własnych pragnieniach i oczekiwaniach, przyjąć postawę egoistyczną, co stwarza przekonanie, iż nigdy nie była na tyle dojrzała, aby zawrzeć związek małżeński i wziąć na siebie odpowiedzialność za losy nie tylko małżonków, ale i pochodzących ze związku dzieci.

A. P. swoje problemy związane z funkcjonowaniem w małżeństwie zagłuszała alkoholem, czy utrzymywaniem bliskich relacji z innymi mężczyznami. Zachowanie powódki tj. znikanie na noc, spotkania z mężczyznami na działce czy też w porach nocnych, sms-y o treści miłosnej wywołały u pozwanego podejrzenia, iż żona go zdradza, a tym samym złamała przysięgę wierności. Zważyć należy, iż Sąd nie musi czynić dokładnych ustaleń, jak bliskie więzi łączyły powódkę z innym mężczyznami i czy więzi te miały charakter intymny. Niezależnie bowiem od takich ustaleń zachowanie powódki stanowiło co najmniej pozory zdrady małżeńskiej i było w ten sposób oceniane przez pozwanego. Niewątpliwie stanowiło to, więc naruszenie wierności małżeńskiej.

Sąd Okręgowy uznał, że winę za rozkład pożycia ponosi, także pozwany. Jego wina wynikała z przesadnej zazdrości, która doprowadziła do spłycenia relacji małżeńskich poprzez zaborczą kontrolę i ograniczanie. P. P. (1) uniemożliwiał żonie kontakty z rodziną, zabraniał długich rozmów telefonicznych, odwiedzin, kontrolował powódkę co do czasu przyjścia z domu. Miał pretensje, gdy żona wróciła kilka minut później do domu niż zwykle. Również w swoim domu nie lubił gościć krewnych żony, podnosząc, iż przeszkadza mu hałas. P. P. (1) nigdy nie pozwolił powódce na podjęcie pracy zarobkowej, mimo jej wyraźnych chęci, nie starał się zrozumieć jej pragnień, oczekiwań, ambicji.

Pozwany próbował ukształtować zachowanie powódki ściśle według swoich założeń, był przy tym władczy i nie uznawał prawa powódki do samostanowienia.

Brak porozumienia pomiędzy stronami, uniemożliwiał adekwatną ocenę zachowań drugiej strony, co pogłębiało poczucie dyskomfortu każdego z małżonków. W efekcie doprowadziło do rozstania i faktycznego rozpadu ich małżeństwa.

Odwołując się do treści art. 58 § 1 k.r. i o. Sąd I instancji stwierdził, że między innymi w wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga w jakiej wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowywania dziecka. Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 133 § 1 k.r. i o. oraz art. 135 k.r. i o. i stwierdził, że od kwietnia 2014 r. małżonkowie mieszkają oddzielnie i pozostają w faktycznej separacji. Córki stron pozostają pod bezpośrednią i wyłączną opieką pozwanego, który ocenił koszty utrzymania starszej córki na 2000 zł, a młodszej na kwotę 1000 zł. Pozwany sprecyzował, iż w kwocie tej mieści się: wyżywienie - 1500 zł/mc, ubranie - 1000 zł na starszą córkę, 500 zł na młodszą, wycieczki szkolne młodszej córki - 120 zł/pół roku, kosmetyki starszej córki - 200/300 zł/mc, kieszonkowe starszej córki - 150 zł/mc, kieszonkowe młodszej córki -20 zł/mc, telefon komórkowy starszej córki - 100 zł/mc, wyprawki do szkoły - 100 zł na rok dla każdego dziecka, wyjazdy. Sąd I instancji stwierdził, że pozwany wraz z dziećmi był przez okres 4 dni nad morzem. Starsza córka była nad jeziorem wraz z koleżanką i jej mamą, pozwany przeznaczył na ten wyjazd 500 złotych. Koszty utrzymania domu pozwany sprecyzował na: 1500 złotych podatku od nieruchomości rocznie, 150 złotych wydatków na wodę przez kwartał, energia elektryczna 250 złotych na miesiąc, szambo 250 złotych na 2 miesiące, gaz w butli raz na dwa miesiące.

W ocenie Sąd Okręgowego z uwzględnieniem dotychczasowego wysokiego poziomu życia stron, kwoty wskazane przez pozwanego można uznać co do zasady za usprawiedliwione. Jednak wysokość obowiązku alimentacyjnego musi być również dostosowana do możliwości zarobkowych pozwanej, a nie tylko do usprawiedliwionych potrzeb uprawnionych. Powódka w chwili obecnej nie ma stałego źródła utrzymania, podejmuje się prac o charakterze dorywczym, korzysta z pomocy rodziny, nie stać jej nawet na wynajem mieszkania. Biorąc pod uwagę długą nieobecność powódki na rynku pracy, posiadane przez nią wykształcenie jak również brak doświadczenia zawodowego, Sąd I instancji ocenił, iż możliwości zarobkowe A. P. na kwoty oscylujące w okolicach wynagrodzenia minimalnego. Powyższe potwierdził również sam pozwany w toku składanych wyjaśnień.

Podkreślił, że możliwości zarobkowe podlegają ocenie sądu zarówno co do osoby zobowiązanej do płacenia alimentów, jak i do drugiego z rodziców, na którym również ciąży obowiązek alimentacyjny wobec dzieci, chociaż nie jest on określany kwotowo. Pozwany w chwili obecnej nadal prowadzi działalność gospodarczą, znajduje się w ustabilizowanej sytuacji finansowej i według Sądu Okręgowego będzie on w stanie pokryć pozostałe koszty utrzymania córek stron.

Mając na uwadze powyższe, Sądu I instancji przyjął, iż kwota 700 złotych alimentów będzie adekwatna do możliwości zarobkowych powódki i pozwoli przynajmniej częściowo zaspokoić potrzeby małoletnich.

Sąd Okręgowy zobowiązał powódkę do płacenia alimentów na rzecz R. i M. P. do rąk ojca dzieci do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i zniósł koszty zastępstwa procesowego między stronami.

Pozwany zaskarżył wyżej wymieniony wyrok w części uznającej winę pozwanego w rozpadzie małżeństwa stron (punkt 1 wyroku) oraz w części oddalającej żądanie alimentacji małoletnich dzieci stron (punkt 8 wyroku) i zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania cywilnego, które mogło mieć wpływ na wynik postępowania, a mianowicie:

a) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. tj., poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów naruszającej zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a w efekcie prowadzącej do błędnego uznania, mającego wpływ na treść rozstrzygnięcia, że:

- pozwany także ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego poprzez przesadną zazdrość, kontrolę i ograniczenia, uniemożliwianie kontaktów z rodziną, zabranianie długich kontaktów telefonicznych, powódki, kontroli co do czasu przyjścia do domu, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że to wyłącznie powódka swoim zawinionym działaniem doprowadziła do rozkładu pożycia małżeńskiego poprzez utrzymywanie intymnych kontaktów z innymi mężczyznami, wielokrotnym znikaniem na noc, spotkaniami z innymi mężczyznami w porach nocnych, opuszczeniem domu rodzinnego i nadużywaniem alkoholu;

- uznanie za wiarygodne zeznań świadka A. M. podczas gdy jako siostra powódki, była bezpośrednio zainteresowana wynikiem sprawy, co przejawia się brakiem obiektywizmu w składanych zeznaniach, polegającym na pominięciu problemów z alkoholem powódki, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powódka nadużywała alkoholu;

- uznanie za wiarygodne zeznań powódki w zakresie nadmiernej kontroli finansowej przez pozwanego, stosowania przez pozwanego nakazów, zakazów i ograniczeń w sytuacji gdy były to subiektywne odczucia powódki, która wówczas była zakochana w innym mężczyźnie i każde zachowanie pozwanego wobec niej było odbierane jako ograniczenie swobody i zagrożenie wolności;

- uznanie za wiarygodne zeznań świadków A. M. i A. S. w zakresie rzekomej dominacji pozwanego na powódką, ograniczeń swobody kontaktów z rodziną, stałej kontroli powódki przez pozwanego, w sytuacji gdy z zeznań świadka D. K., która jest osobą obcą dla stron, a w przeszłości była powiernikiem powódki wynika, że pozwany nie stosował żadnych ograniczeń, ani też zakazów czy nakazów wobec powódki.

b) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie zachowania pozwanego za przejaw nadmiernej kontroli i przesadnej zazdrości przypisując jej cechy patologiczne, w sytuacji gdy biorąc pod uwagę zachowanie powódki polegające na stałym spotykaniu się z innymi mężczyznami, które odbywało się także nocami, będącymi w efekcie zdradą pozwanego, nadużywanie przez powódkę alkoholu, próby prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, w świetle doświadczenia życiowego zachowanie pozwanego świadczy o trosce współmałżonka, próbie ratowania małżeństwa, a co za tym idzie te sporadyczne zachowania (mające swoją przyczynę w negatywnych zachowaniach powódki) nie mogą być uznane za winę rozkładu pożycia stron przypisywaną pozwanemu;

c) art. 441 k.p.c. poprzez brak ustalenia okoliczności dotyczących rozkładu pożycia stron w szczególności czasu w którym nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia, przyczyn które legły u podstaw rozkładu pożycia, a co za tym idzie oceny zachowań stron w aspekcie ustania więzi psychicznych, fizycznych i ostatecznie gospodarczych.

Ponadto zarzucił:

2. naruszenie przepisów postępowania materialnego, które mogło mieć wpływ na wynik postępowania, a mianowicie:

a) naruszenie art. 57 k.r. i o. poprzez przyjęcie, że pozwany ponosi winę rozkładu pożycia małżeńskiego stron, podczas gdy wina ta obarczać powinna wyłącznie powódkę z powodu utrzymywania bliskich kontaktów z innymi mężczyznami stanowiących o niewierności powódki, zaniedbywanie obowiązków rodzinnych, opuszczenie rodziny, samolubności i niegospodarności;

b) naruszenie 58 § 1 k.r. i o. w zw. art. 135 k.r. i o. poprzez oddalenie żądania pozwanego o zasądzenie alimentów na rzecz małoletnich dzieci stron w pozostałej części, w sytuacji gdy z usprawiedliwione potrzeby uprawnionych, t.j.: M. P. wynoszą kwotę 2000 złotych, a R. P. kwotę 1000 złotych, a zarobkowe i majątkowe możliwości powódki na które to m.in. składają się bycie w sile wieku produkcyjnego, stan zdrowia jak też niska stopa bezrobocia, co w efekcie daję podstawę do zasądzenia od powódki kwoty 1000 złotych na rzecz M. P. oraz kwotę 800 złotych na rzecz R. P..

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez rozwiązanie małżeństwa stron przez rozwód z wyłącznej winy powódki oraz o zasądzenie od powódki na rzecz Małoletniej M. P. kwoty po 1000 zł miesięcznie i na rzecz małoletniej R. P. kwoty po 800 zł miesięcznie tytułem alimentów płatnych do dnia 10-go każdego miesiąca do rąk pozwanego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanego w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego ustalonych według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego i rozpoznanie sprawy, także pod nieobecność powódki.

Sąd Apelacyjny ustalił, dodatkowo, że A. P. świadczy pracę na podstawie umowy o pracę od dnia 16 października 2016 roku. Uzyskuje z tego tytułu dochód netto miesięczny w kwocie około 1800 - 1900 złotych. Poza tym powódka uzyskuje dochód z prac dorywczych w średniej wysokości około 200- 300 złotych. (k. 486 – zeznania powódki)

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja pozwanego okazała się jedynie w części zasadna.

Zaakcentowania na wstępie wymaga, że zarzut przekroczenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego nie może zostać uznany za skuteczny, kiedy polega na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego (postanowienie SN z 10 lutego 2002 r., sygn. II CKN 572/99). Równie nieskuteczny jest zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego, polegający na odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, bez jednoczesnego wykazania, że ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów. Pamiętać bowiem należy, że na sądzie ciąży obowiązek wyłącznie wyciągnięcia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wniosków logicznie poprawnych, zaś w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego ustawodawca przyznał sądowi swobodę, pod warunkiem, że ocena ta nie jest jednak sprzeczna ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego mając na uwadze powyższe uznać należy, że jeśli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logiczne poprawne i niesprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, to ocena ta nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i nie może w żadnym wypadku zostać uznana za dowolną. Co więcej ocena taka pozostaje pod ochroną przepisu statuującego zasadę swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby na podstawie tego materiału dowodowego można by było budować wnioski odmienne. Zatem jedynie w sytuacji, kiedy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to tylko wtedy przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (Wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

Analiza materiału dowodowego, zebranego przez Sąd I instancji,
w ocenie Sądu Apelacyjnego nie daje żadnych podstaw do stwierdzenia, że dokonana w niniejszej sprawie ocena materiału dowodowego i ustalenia faktyczne były wybiórcze, nienależycie uzasadnione, sprzeczne z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a poczynione ustalenia faktyczne nie znajdowały logicznego uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że Sąd Okręgowy w sposób niezbędny dla potrzeb rozstrzygnięcia sprawy zebrał materiał dowodowy, dokonał jego wszechstronnej oceny i poczynił na jego podstawie zasadniczo poprawne ustalenia faktyczne.

Odnosząc się bezpośrednio do zarzutu z punktu 1 podpunkt a) tiret pierwszy należy wskazać, że pozwany przedstawia w istocie ustalenia jakich upatrywałby ze swojego punktu widzenia w uzasadnia Sądu Okręgowego. Nie próbuje jednak podważyć dokonanej zresztą prawidłowo dokonanej przez ten Sąd oceny dowodów za pomocą argumentacji jurydycznej.

Ustosunkowując się do zarzut z punktu 1 podpunktu a) tiret drugi trzeba wskazać, że samo twierdzenie, że świadek A. M. z uwagi bycie siostrą pozwanej jest świadkiem niewiarygodnym, gdyż jest zainteresowana wynikiem sprawy, nie może skutecznie podważyć prawidłowo dokonanej przez Sąd I instancji oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Pozwany nie wskazał nawet z jakiej części materiału dowodowego miałoby wynikać, że pozwana ma problemy z alkoholem. Jednocześnie należy wskazać, że pozwanemu nie udało się wykazać istnienia takich problemów.

Odnosząc się do punktu 1 podpunktu a) tiretu trzeciego apelacji należy wskazać, że twierdzeniom pozwanego co do braku stosowania nadmiernej kontroli i stosowania wobec powódki przez pozwanego zakazów i nakazów przeczą wiarygodne spójne i logiczne zeznania świadków: A. M. i A. S..

Ustosunkowując się zarzutu z punktu 1 podpunktu a) tiretu czwartego należy wskazać, że powódka – jak sama stwierdziła świadek D. K. – zerwała z nią znajomość (k. 284 odwrót – zeznania świadka D. K.). Dlatego też słusznie sąd poczynił w stosownym zakresie ustalenia na podstawie zeznań świadków: A. M., A. S..

Mając na uwadze powyższe zarzut z punktu 1 podpunkt a) apelacji okazał się niezasadny.

Odnosząc się do zarzutu z punktu 1 podpunktu b) należy wskazać, że stanowi on nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowy. Sąd I instancji był w pełni uprawniony do dokonanej oceny zachowań pozwanego jako małżonka. Należy jedynie nadmienić, że jego zachowanie o charakterze przejawiające się w kontrolowaniu powódki miało miejsce przez cały czas związku małżeńskiego. Niewątpliwie trudno nazwać ograniczanie powódce kontaktów z rodziną w realiach niniejszej sprawy jako wyraz troski małżeńskiej. Dlatego też zarzut z punktu 1 podpunktu b) nie okazał się zasadny.

Zarzut z punktu 1 podpunkt c) nie okazał się zasadny. Zgodnie z art. 441 k.p.c. postępowanie dowodowe ma przede wszystkim na celu ustalenie okoliczności dotyczących rozkładu pożycia, jak również okoliczności dotyczących dzieci stron i ich sytuacji, a w razie uznania powództwa – także przyczyn, które skłoniły do tego stronę pozwaną.

Nie są zasadne twierdzenia, że Sąd Okręgowy nie ustalił czasu nastąpienia zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego. Wprost przeciwne zostało to bezpośrednio wskazane w uzasadnieniu Sądu I instancji (strona 6 uzasadnienia – k. 426 – akt sprawy). Nastąpiło to w dniu 1 kwietnia 2014 roku kiedy miało miejsce wyprowadzenie się powódki. Od tego momentu więź gospodarcza i fizyczna pomiędzy stronami ustała. Co do więzi uczuciowej Sąd Okręgowy słusznie wskazał, że ze strony powódki w stosunku do pozwanego ta więź zdecydowanie nie istnieje. Natomiast pozwany pomimo, że po wyprowadzeniu się powódki żywił do niej pewne uczucia to jednak jego zdecydowanie na rozwód świadczy o zaniknięciu więzi uczuciowej. Tym samym Sąd Okręgowy dokonał możliwie precyzyjnych ustaleń w tym zakresie.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego zawartego w art. 57 k.r. i o. należy wskazać, że nie był on trafny. Sąd I instancji zdecydowanie i stanowczo zaznaczył, że wina za rozkład pożycia małżeńskiego obarcza obu małżonków. Dokonał on bowiem ujemnej moralnej oceny naruszenia przez powódkę między innymi płynącego z art. 23 k.r.o. obowiązku wierności małżeńskiej. Niewątpliwie jednak również pozwany, także naruszył obowiązki małżeńskie. Wyrażało się to w przesadnej zazdrości, która prowadziła zaborczej kontroli i nieuzasadnionego niczym ograniczania. W szczególności próby ograniczania przez pozwanego kontaktów powódki z jej rodziną. To wszystko doprowadziło Sąd Okręgowy do słusznego przekonania, że obydwie strony należało uznać za winne rozkładu pożycia.

Zarzut naruszenia prawa materialnego z punktu 2 podpunkt b) okazał się częściowo zasadny. Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka został uregulowany w art. 133 k.r. i o. i 135 k.r. i o. Zgodnie z treścią wskazanych przepisów rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie (art. 135 k.r. i o.).

Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami i to zarówno wtedy, gdy żyją z nimi wspólnie, jak i wtedy, gdy żyją oddzielnie. Oznacza to, że rodzice powinni zapewnić dziecku warunki materialne odpowiadające tym, w jakich żyją sami. Ponadto w orzecznictwie wskazuje się, iż są obowiązani podzielić się z dzieckiem nawet najmniejszymi dochodami. Przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu - odpowiedni do jego wieku i uzdolnień – prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody. (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 roku, sygn. akt III CZP 91/86, nr Legalis 26104)

Podwyższenie świadczeń alimentacyjnych należnych małoletnim dzieciom stron od powódki wynikała z dokonania dodatkowych ustaleń faktycznych przez Sąd Apelacyjny. Powódka jest w stanie uzyskać dochód w wysokości nawet do 2200 złotych. Ustalona wartość wynika tylko i wyłącznie z ujawnionych przez nią źródeł zarobkowania. Niewątpliwie jednak z uwagi na przebieg małżeństwa i związaną z tym sytuację zawodową powódki jej możliwości zarobkowe i majątkowe są ograniczone. Dlatego też z jednej strony łączną kwota alimentów w wysokości 700 złotych nie jest skorelowana w szczególności w wysokością osiąganego obecnie przez powódkę dochodu. Z drugiej strony żądanie zasądzenia od powódki na rzecz małoletniej R. kwoty 800 złotych, zaś na rzecz małoletniej M. kwoty 1000 złotych jest nieproporcjonalne do jej możliwości zarobkowych i majątkowych. Dlatego też Sąd Apelacyjny przyjął, po wszechstronnym rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, że powódka ma uiszczać alimenty w wysokości po 650 złotych miesięcznie na rzecz M. P. i w wysokości po 450 złotych miesięcznie na rzecz R. P..

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny uznał apelację w części za zasadną i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punktach 4 i 8 podwyższając zasądzone od powódki na rzecz małoletnich dzieci stron alimenty odpowiednio do kwoty 650 złotych na rzecz M. P. oraz na rzecz R. P. do kwoty 450 złotych orzekając jak w punkcie I wyroku.

Sąd Apelacyjny w punkcie II wyroku na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałym zakresie mając na uwadze, że nie można było przyjąć, że tylko powódka jest winna rozkładu pożycia małżeńskiego. Winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego ponosiły bowiem obydwie strony. Apelacja pozwanego okazała się również w części niezasadna co do wniosku o podwyższenie alimentów zasądzonych od powódki na rzecz małoletnich córek stron.

O kosztach postępowania Sąd Apelacyjny orzekł mając na względzie rozstrzygnięcie co do winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego. W tym zakresie postępowanie przed sądem II instancji wygrała powódka. Miało to decydujące znaczenie przy rozstrzyganiu o kosztach. W związku z tym o kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z § 4 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 21 (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku.