Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IX Ka 400/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział IX Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Walenta

Sędziowie : SO Marzena Polak

SO Mirosław Wiśniewski (spr.)

Protokolant : st. sekr. sąd. Magdalena Maćkiewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu Bożeny Mentel

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2013 r.

sprawy J. M. oskarżonego z art. 177 § 1 i 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Chełmnie VII Wydziału Zamiejscowego w Wąbrzeźnie

z 29 maja 2013 r. sygn. akt VII K 27/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że łagodzi orzeczony w punkcie piątym zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym do lat 2 (dwóch);

II. w pozostałym zakresie utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

III. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za drugą

instancję, obciążając wydatkami postępowania odwoławczego Skarb Państwa

Sygn. akt IX Ka 400/13

UZASADNIENIE

J. M. został oskarżony o to, że w dniu 24 lipca 2012 r. w C., woj. (...), kierując samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) z przyczepą, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym określone w art. 3 ust. 1, art. 20 ust. 1a pkt 2, art. 24 ust. 2 i art. 24 ust. 7 pkt 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, że nie zachowując szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania motoroweru marki (...) o nr rej. (...) kierowanego prawidłowo przez E. J. podjął ten manewr przekraczając prędkość dopuszczalną, na skrzyżowaniu dróg i bez zachowania bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu, w wyniku czego doprowadził do bocznego zderzenia obu pojazdów i w konsekwencji wywrócenia motoroweru na jezdnię, czym nieumyślnie spowodował u w/w ciężki uszczerbek na zdrowiu m.in. w postaci stłuczenia mózgu, wylewu podtwardówkowego i podkorowego oraz stłuczenia lewego płuca z powstaniem lewostronnej odmy, co spowodowało jego zgon w dniu 3 września 2012 r. w szpitalu w G.

- tj. o przestępstwo z art. 177 § 1 i 2 kk

Wyrokiem z dnia 29 maja 2013 r. Sąd Rejonowy w Chełmnie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Wąbrzeźnie, sygn. akt VII K 27/13, uznał oskarżonego za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, z tym ustaleniem, że umyślnie naruszył on zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym czyli występku z art. 177 § 1 i 2 kk i za to, na podstawie art. 177 § 2 kk, wymierzył mu karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie, na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk, warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 5 lat, oddając go, na mocy art. 73 § 1 kk, w tym czasie pod dozór kuratora sądowego.

Na podstawie art. 71 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego karę 200 stawek dziennych grzywny po 10 zł każda.

W pkt 5 - na podstawie art. 42 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 3 lat.

Na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonej M. J. w kwocie 4000 zł.

Na podstawie art. 230 § 2 kpk orzekł o dowodach rzeczowych, nakazując pozostawić w aktach dowodów w postaci tarczki tachografu.

Obciążył oskarżonego w całości kosztami postępowania w wysokości 3748,50 zł oraz opłatą w kwocie 500 zł.

Wyrok ten zaskarżył w części dotyczącej orzeczenia o karze obrońca oskarżonego, zarzucając mu rażącą niewspółmierność kary poprzez zastosowanie w stosunku do oskarżonego na podstawie art. 42 § 1 kk środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 3 lat, pomimo, że dotychczasowe zachowanie oskarżonego wskazuje na to, że nie lekceważył on zasad ostrożności i bezpieczeństwa innych uczestników ruchu oraz nie stwarza zagrożenia w komunikacji.

W oparciu o powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez odstąpienie od orzekania wobec oskarżonego na podstawie art. 42 § 1 kk środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Jako niezasadny ocenić należy wprawdzie wniosek apelacji, niemniej jednak obrońca oskarżonego trafnie wskazał na to, że orzeczenie o środku karnym w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, jako zbyt surowe, nie może się ostać.

Aprobując przyjęte za podstawę wyroku ustalenia faktyczne, stwierdzić należy, że brak jest również podstaw do uznania za rażąco surowe w rozumieniu art. 438 pkt 4 kk wymierzonych oskarżonemu kar: kary 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby oraz stanowiącej realną dolegliwość kary grzywny. Kary te ukształtowane zostały zgodnie z dyrektywami z art. 53 kk. Są adekwatne do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonej i jej zawinienia, a także w należyty sposób uwzględniają okoliczności obciążające i łagodzące.

Sąd meriti słusznie uznał, że kary te dopiero w połączeniu z zastosowaniem środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym wystarczające będą do zabezpieczenia realizacji wszystkich celów ukarania wobec oskarżonego. Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że w rzeczywistości w przedmiotowej sprawie brak było przesłanek do zastosowania środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Po dokonaniu oceny całokształtu okoliczności relewantnych dla oceny stopnia zagrożenia, jakie wiąże się z uczestnictwem w ruchu oskarżonego w charakterze osoby prowadzącej pojazd – uwadze sądu orzekającego nie umknęło bowiem, że niedopuszczalne jest automatyczne orzekanie w/w środka karnego w razie stwierdzenia naruszenia przez kierowcę naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu – sąd ten doszedł do słusznego wniosku, że zachodzi potrzeba wyeliminowania go z tego ruchu na pewien okres czasu.

Faktem jest, że liczący sobie 45 lat oskarżony, który od wielu lat zatrudniony jest w charakterze kierowcy, nie był dotąd karany za dopuszczenie się czynów skierowanych przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym, a popełnienie mającego charakter nieumyślny przestępstwa, które przypisano mu zaskarżonym wyrokiem, stanowi incydent w jego życiu. Krytyczna w stosunku do popełnionego występku postawa oskarżonego, w szczególności przyznanie się do popełnienia czynu i wyrażona przez niego szczera skrucha, świadczą natomiast o tym, że rzeczywiście zrozumiał on dzięki tej sytuacji, jak poważne skutki nieść może lekceważenie przepisów ruchu drogowego i autentycznie żałuje swojego zachowania oraz krzywdy, jaką nim wyrządził. Z jego twierdzeniami w pełni koresponduje jego zachowanie po popełnieniu czynu. Powyższe nie stanowi jednak wystarczającej przesłanki do uznania, że nie ma potrzeby orzekania wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów w oparciu o art. 42 kk. Ocena celowości zastosowania fakultatywnego środka karnego z art. 42 § 1 kk opierać musi się każdorazowo na kompleksowym rozważeniu całokształtu okoliczności sprawy pod kątem przesłanek z art. 53 kk i art. 42 kk. Wszak dopiero całościowa ocena zarówno elementów charakteryzujących osobę samego sprawcy, jak i tych charakteryzujących okoliczności wypadku, jaki spowodował, daje jego miarodajny obraz jako uczestnika ruchu drogowego. Oceniając stopień niebezpieczeństwa związany z uczestnictwem oskarżonego w ruchu w charakterze osoby prowadzącej pojazd nie można zatem – jak czyni to skarżący – pominąć okoliczności związanych ze zdarzeniem drogowym, jakie miało miejsce z jego udziałem i stanowiło podstawę aktu oskarżenia. Te zaś wskazują na to, że oskarżony, pomimo tego, że jest doświadczonym kierowcą, potrafi zachować się wyjątkowo niefrasobliwie. Prowadząc pojazd ciężarowy dnia 24 lipca 2012 r. umyślnie naruszył on wszak kilka istotnych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mimo, że sytuacja na drodze nie zmuszała go do tego, panujące warunki w żaden sposób nie ograniczały możliwości dokonania przez niego należytej oceny okoliczności istotnych dla podjęcia decyzji o tym, czy dopuszczalne jest wykonanie manewru wyprzedzania, z pełną świadomością tego, że zachowanie jego nie jest prawidłowe z punktu widzenia przepisów prawa o ruchu drogowym, zaczął jeszcze w obrębie skrzyżowania wyprzedzać motorowerzystę. Manewr ten kontynuował, mimo, że zbliżał się do wysepki oddzielającej pasy ruchu, przekraczając linię ciągłą, nie zachowując przy tym przez cały jego czas wymaganej prawem odległości od wyprzedzanego - dużo mniejszego, niż ciężarówka, którą prowadził - pojazdu, skutkiem czego doprowadził do bocznego zderzenia z nim. Dodatkowo – jak wynika z poczynionych ustaleń - poruszał się on wówczas z prędkością większą, niż administracyjnie dopuszczalna. Skutki zlekceważenia przez oskarżonego przepisów ruchu drogowego były tragiczne – w wyniku zdarzenia poniósł śmierć prawidłowo jadący, potrącony przez niego, motorowerzysta. Takie postępowanie oskarżonego podważa dotychczasowe zaufanie do niego jako do osoby bezpiecznie prowadzącej pojazd, świadcząc o tym, że jego uczestnictwo w ruchu w charakterze kierowcy nie daje jednak pełnej gwarancji bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a tym samym – zdaniem sądu odwoławczego – jednoznacznie przemawia za czasowym pozbawieniem go uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Niemożliwe było więc dokonanie zmiany wyroku sądu I instancji w sposób zgodny z postulatem obrońcy oskarżonego. Sąd ten słusznie uznał, że zachodzi potrzeba orzeczenia wobec oskarżonego zakazu prowadzenia pojazdów, przy skorzystaniu z przewidzianej w art. 42 § 1 kk możliwości.

Niemniej jednak jako niesłuszne w rozumieniu art. 438 § 4 kpk ocenić należy w realiach sprawy orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 3 lat wobec oskarżonego, który od wielu lat wykonuje zawód kierowcy, a osiągane przez niego dochody stanowią jego jedyne źródło utrzymania, mając istotny udział w budżecie rodziny (k. 355v. i 70). Uznając głównie zabezpieczającą, ochronną funkcję środka zakazu prowadzenia pojazdów, nie można wszak – co zupełnie zignorował sąd - pomijać jego znacząco represyjnego charakteru, zwłaszcza tam, gdzie orzekany jest on w stosunku do osób – tak, jak oskarżony - zawodowo kierujących pojazdami. Zdaniem sądu odwoławczego - mając na względzie zarówno ogólne dyrektywy wymiaru środków karnych, jak i funkcję prewencyjną zakazu prowadzenia pojazdów, a także biorąc pod uwagę powyższe i okoliczności świadczące o tym, że nie wykazuje on nieprzejednanej postawy wobec zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym - uznać należy, że orzeczenie wobec oskarżonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 lat wystarczające będzie do osiągnięcia wobec niego celów ukarania. Dolegliwość wynikająca z orzeczonych kar i zastosowania środka karnego tym wymiarze adekwatna będzie do wagi czynu oskarżonego.

Sąd odwoławczy dokonał zatem odpowiedniej zmiany zaskarżonego wyroku, ograniczając okres obowiązywania orzeczonego w pkt 5 wyroku, na podstawie art. 42 § 1 kk, środka karnego z 3 do 2 lat.

Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w zaskarżonym orzeczeniu żadnych uchybień mogących stanowić bezwzględne przyczyny odwoławcze, będących podstawą do uchylenia wyroku z urzędu, dlatego też w pozostałym zakresie należało utrzymać go w mocy.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 634 kpk sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za drugą instancję, obciążając wydatkami postępowania odwoławczego Skarb Państwa, albowiem przemawia za tym jego sytuacja materialna.