Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 558/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2017 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Irma Lorenc

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Gnidzińska

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2017 r. w Szczecinie

na rozprawie

spraw z powództwa Skarbu Państwa – Starosty (...)

przeciwko S. N.

o zapłatę

oraz z powództwa Skarbu Państwa – Starosty (...)

przeciwko E. N.

o zapłatę

I.  oddala oba powództwa;

II.  zasądza od powoda Skarbu Państwa – Starosty (...) na rzecz pozwanego S. N. kwotę 1.217 zł (jeden tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem kosztów postępowania;

III.  zasądza od powoda Skarbu Państwa – Starosty (...) na rzecz pozwanej E. N. kwotę 2.417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem kosztów postępowania.

Sygn. akt III C 558/16

UZASADNIENIE

w postępowaniu zwykłym

W dniu 3 grudnia 2015 r. powód Skarb Państwa- Starosta (...) wniósł o zasądzenie od pozwanego S. N. kwoty 7.069,79 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 grudnia 2014 r. i kosztami postępowania.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwany na podstawie decyzji Starosty (...) z dnia 11 lipca 2003 r. otrzymał wspólnie z małżonką E. N. prawo do pobierania miesięcznego ekwiwalentu z tytułu wyłączenia gruntów z upraw rolnych i prowadzenia gospodarki leśnej na podstawie ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia. Zgodnie z art. 7 ust. 1 tej ustawy właściciel gruntu otrzymuje ekwiwalent do czasu nabycia prawa do emerytury lub renty, nie dłużej jednak niż przez 20 lat. Gdy jeden z małżonków będących właścicielami gruntu zalesionego nabywa prawo do emerytury lub renty, to zgodnie z art. 10 ust. 2 tej ustawy, współmałżonek otrzymuje ekwiwalent pomniejszony o 25%. Powód podniósł przy tym, że pozwany i jego małżonka w decyzji Starosty zostali zobowiązani do przedłożenia oświadczenia o nieposiadaniu prawa do pobierania emerytury lub renty i informowania o każdorazowej zmianie w tym zakresie.

W dniu 4 września 2014 r. pozwany przedstawił Staroście (...) decyzję ZUS z dnia 23 maja 2013 r. o przyznaniu emerytury od dnia 1 marca 2013 r. , która podlegała zawieszeniu z uwagi na uzyskiwanie przez niego dochodów. W dniu 11 września 2014 r. wpłynęła do powoda informacja, że E. N. uzyskała prawo do emerytury od dnia 1 grudnia 2009 r. na mocy decyzji ZUS z dnia 26 października 2010 r.

Z tego względu od dnia 1 grudnia 2009 r. kwota należnego małżonkom ekwiwalentu powinna ulec zmniejszeniu o 25%, a od dnia 1 marca 2013 r. nie powinna być w ogóle wypłacana. Kwota nienależnie pobranego ekwiwalentu wynosi łącznie 14.139,57 zł.

Powód wskazał, że zgodnie z art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. małżonkowie są zobowiązani zwrócić nienależnie pobrane świadczenia, do czego wezwano ich pismem z dnia 20 października 2014 r. Powód zażądał od pozwanego zapłaty kwoty 7.069,79 zł stanowiącej sumę nienależnie pobranego 50% ekwiwalentu za okres pozostawania na emeryturze, tj. od 1 marca 2013 r. do 30 września 2014 r.

Pozwany w sprzeciwie od wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swą rzecz od powoda kosztów postępowania. Pozwany zakwestionował roszczenie powoda co do zasady i wysokości, wskazując, że był uprawniony do ekwiwalentu w sposób nieprzerwany do 31 maja 2015 r., a zatem dłużej niż faktycznie mu go wypłacano, więc nie jest zobowiązany do jego zwrotu, lecz powinien dodatkowo otrzymać uzupełniający ekwiwalent za okres od 1 grudnia 2009 r. do 30 września 2014 r. w wysokości 25% ekwiwalentu w łącznej wysokości 10.424,35 zł, a także ekwiwalent za okres od 1 października 2014 r. do 31 maja 2015 r. w wysokości 75% ekwiwalentu. Z ostrożności pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty 10.424,35 zł z kwotą dochodzoną pozwem. Pozwany wywodził, że stanowisko powoda opiera się na błędnej wykładni przepisów ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia, w szczególności art. 7 ust. 6 tej ustawy. W ocenie pozwanego przy wykładni pojęcia nabycia prawa należy uwzględnić, że celem tego przepisu było uniemożliwienie uprawnionym kumulacji świadczeń uzyskiwanych z budżetu państwa, tj. jednoczesnego pobierania emerytury i ekwiwalentu, do czego skłania art. 10 ust. 2 b tej ustawy. Pozwany szczegółowo wywodził, że prawo do ekwiwalentu ustaje z chwilą nie formalnego nabycia prawa do emerytury, lecz realnego otrzymania świadczenia. Podkreślił, że pomimo nabycia prawa do emerytury nie uzyskał jakiegokolwiek świadczenia z tego tytułu z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia i związane z tym zawieszenie wypłaty do końca maja 2015 r.

Nadto pozwany wskazał, że powództwo podlega oddaleniu również z uwagi na treść art. 409 § 1 k.c., z uwagi na to, że pozwany zużywał otrzymywany ekwiwalent na bieżące utrzymanie, w związku z tym już w chwili wezwania nie był wzbogacony.

W dniu 3 grudnia 2015 r. powód wystąpił przeciwko pozwanej E. N. z pozwem o zasądzenie kwoty 13.772,92 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 grudnia 2014 r. Pozew oparto o analogiczne twierdzenia i podstawę prawną, co pozew skierowany przeciwko S. N., przy czym na żądanie pozwu złożyło się 25 % ekwiwalentu wypłacanego za okres, w którym pozwana sama pozostawała na emeryturze, tj. od 1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r. i 50% ekwiwalentu od 1 marca 2013 r. do 30 września 2014 r., kiedy prawo do emerytury przysługiwało obojgu małżonkom.

Pozwana w sprzeciwie od wydanego w jej sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wniosła o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami postępowania. Pozwana wywodziła, że powód miał wiedzę o nabyciu przez nią prawa do emerytury po jego uzyskaniu i informował ją, że nadal będzie otrzymywała ekwiwalent. Ponadto pozwana wskazała, że uzyskiwane środki finansowe zużyła na zaspokajanie bieżących potrzeb, gdyż utrzymuje się z bardzo małej emerytury.

Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2016 r. połączono ww. sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

W piśmie procesowym z dnia 17 października 2016 r. pozwana podkreślała, że otrzymywany ekwiwalent zużyła w taki sposób, że nie jest już wzbogacona, przy czym zużywając go nie mogła spodziewać się, że kilka lat później zostanie wezwana do zwrotu wypłaconych świadczeń. Ponadto pozwana wywodziła, że powód nie może żądać zwrotu świadczenia, ponieważ od 2010 r. wiedział, że pozwana posiada uprawnienia emerytalne, mimo to nadal wypłacał jej świadczenie, ponadto spełnienie świadczenia czyniło zadość zasadom współżycia społecznego, albowiem w celu otrzymania ekwiwalentu właściciel poniósł znaczne koszty i nakłady pracy. Pozwana zakwestionowała również wysokość roszczenia powoda, wywodząc, że powód dochodzi 25% ekwiwalentu za okres od grudnia 2009 r. do lutego 2013 r. oraz 100% ekwiwalentu za okres od marca 2013 r. do września 2014 r., tymczasem S. N. dopiero od 1 czerwca 2015 r. ma wypłacaną emeryturę. Pozwana przywołała tożsamą argumentację co do interpretacji przepisów ustawy o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia, co pozwany.

W toku postępowania strony podtrzymywały swe stanowiska co do zasady.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Decyzją z dnia 11 lipca 2003 r. Starosta Powiatowy w P. stwierdził prowadzenie uprawy leśnej o łącznej powierzchni 3,66 ha na działkach nr (...) położonych w obrębie ewidencyjnym M., stanowiących własność pozwanych E. N. i S. N.. W decyzji tej ujęto warunki naliczania wysokości miesięcznego ekwiwalentu za wyłączenie gruntu z upraw rolnych i prowadzenie uprawy leśnej, w szczególności wskazując w niej, że małżonkowie – współwłaściciele gruntu otrzymują ekwiwalent w dwóch równych częściach, a w przypadku nabycia prawa do emerytury lub renty przez jednego ze współmałżonków będących współwłaścicielami gruntu zalesionego współmałżonek uzyskuje należny małżonkom ekwiwalent zmniejszony o 25%. W decyzji zobowiązano współwłaścicieli gruntu do przedłożenia organowi w terminie do 30 lipca 2003 r. oświadczenia o nieposiadaniu prawa do pobierania emerytury lub renty oraz powiadamiania o każdorazowej zmianie w tym zakresie.

Co trzy lata podczas kontroli uzdatności uprawy leśnej przedstawiciele powoda przedstawiali S. N. oświadczenie o treści „Niniejszym oświadczam, że w chwili obecnej nie nabyłem prawa do świadczenia emerytalnego ani rentowego”, które pozwany podpisywał. Oświadczenie to nie było przez powoda weryfikowane w ZUS.

dowód:

- decyzja z dnia 11.07.2003 r. k. 7

- potwierdzenie odbioru k. 8

- zeznania świadka K. S. k. 196-197

- zeznania świadka B. S. k. 213-214

- zeznania pozwanego k. 219-221

Pozwanej przyznano emeryturę od dnia 1 grudnia 2009 r., natomiast decyzją ZUS z dnia 26 października 2010 r. dokonano jej przeliczenia.

Decyzją ZUS z dnia 23 maja 2013 r. przyznano S. N. emeryturę od dnia 1 marca 2013 r., przy czym zawieszono jej wypłatę z uwagi na osiąganie przez pozwanego przychodów w kwocie wyższej niż 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Wypłatę tego świadczenia ZUS podjął z dniem 1 czerwca 2015 r.

dowody:

- decyzja z dnia 26.10.2010 r. k. 12-14

- decyzja z dnia 23.05.2013 r. k. 9-10

- decyzja z dnia 4.03.2016 r. k. 43-44

Po uzyskaniu uprawnień emerytalnych pozwana rozmawiała z bliżej nieustaloną osobą, która telefonowała do niej ze Starostwa Powiatowego w P. z informacją, że nie będzie otrzymywała ekwiwalentu z uwagi na uzyskanie tychże uprawień. W kolejnej rozmowie osoba ta informowała pozwaną, że dokonała konsultacji stwierdzając, że prawo do ekwiwalentu przysługiwać pozwanej będzie nadal.

Osobą tą nie była K. S. (2), ani B. S. (2), jak również E. J. (1), która pracuje w Starostwie od 2011 r.

dowody:

- zeznania świadka M. N. k. 196

- zeznania świadka K. S. k. 196-197

- zeznania świadka B. S. k. 213-214

- zeznania świadka E. J. k. 215

- zeznania pozwanej k. 215-216

W okresie od grudnia 2009 r. do września 2014 r. pozwani otrzymywali po 50% ekwiwalentu, który wynosił od grudnia 2009 r. do marca 2010 r. 642,81 zł miesięcznie, od kwietnia 2010 r. do marca 2011 r. 665,32 zł miesięcznie, w kwietniu 2010 r. 733,86 zł, od maja 2010 r. do lutego 2011 r. 682,63 zł miesięcznie, w marcu 2012 r. 798,89 zł, od kwietnia 2012 r. do marca 2013 r. 711,98 zł miesięcznie, w kwietniu 2013 r. 816,34 zł, od maja 2013 r. do marca 2014 r. 738,33 zł miesięcznie, w kwietniu 2014 r. 764,67 zł, a od maja 2014 r. do września 2014 r. – 744,99 zł miesięcznie.

Na początku września 2014 r. pozwany poinformował B. S. (2), naczelnika Wydziału Ochrony (...) Starostwa Powiatowego w P., iż pozwani mają prawo do emerytury. Na prośbę B. S. (2) pozwany w dniu 4 września 2014 r. nadesłał do Starostwa Powiatowego w P. kopię decyzji ZUS z dnia 23 maja 2013 r. o przyznaniu mu emerytury. W dniu 11 września 2014 r. wpłynęła do Starostwa z ZUS, przesłana na jego wniosek kopia decyzji z dnia 26 października 2010 r. o przeliczeniu zaliczki na poczet emerytury przysługującej pozwanej, w której wskazano, iż pozwana ma prawo do emerytury od 1 grudnia 2009 r.

Po uzyskaniu kopii tych decyzji powód zwrócił się o wydanie opinii w sprawie do Biura (...) Starostwa Powiatowego w P. i (...) w W.. Następnie od października 2014 r. powód wstrzymał wypłatę ekwiwalentu pozwanym.

Pismem z dnia 20 października 2014 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty 20.842,70 zł tytułem zwrotu ekwiwalentu wypłacanego w okresie od 1 grudnia 2009 r. do 30 września 2014 r.

W piśmie z dnia 29 października 2014 r. pozwana odmówiła powodowi zwrotu ekwiwalentu, wskazując, że była przekonana, że ekwiwalent jej się należy i podnosząc, że zużyła go na bieżące potrzeby, tj. jedzenie i lekarstwa.

Po otrzymaniu tego pisma, powód pismem z dnia 20 listopada 2014 r. wezwał pozwaną do zwrotu kwoty 13.772,92 zł stanowiącej sumę ekwiwalentu uzyskanego w okresie od 1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r. oraz 50% ekwiwalentu za okres od 1 marca 2013 r. do 30 września 2014 r.

W odpowiedzi na to pismo – sporządzonej 5 grudnia 2014 r. – pozwana podniosła, że powód posiadał wiedzę o tym, że jest ona na emeryturze, pomimo to wypłacał ekwiwalent, dlatego nie ma obowiązku jego zwrotu.

Pozwany w piśmie z dnia 13 listopada 2014 r. skierowanym do powoda wskazał na dokonanie przez powoda błędnej interpretacji przepisów ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia, wniósł o wznowienie wypłaty ekwiwalentu i anulowanie wezwania.

dowody:

- koperta k. 11

- decyzja z dnia 26.10.2010 r. k. 12-14

- wezwanie z dnia 20.10.2014 r. z załącznikiem k. 15-20

- potwierdzenie odbioru k. 18, 21

- pismo pozwanej z dnia 29.10.2014 r. k. 23

- wezwanie z dnia 20.11.2014 r. z załącznikiem k. 24-26

- potwierdzenie odbioru k. 27

- pismo pozwanej z dnia 5.12.2014 r. k. 28

- pismo pozwanego z dnia 13.11.2014 r. k. 51-53

- zeznania świadka B. S. k. 213-214

- zeznania pozwanej k. 215-216

- zeznania pozwanego k. 219-221

Pismem z dnia 31 marca 2015 r. pozwany wezwał powoda do zapłaty ekwiwalentu za okres od października 2014 r. do marca 2015 r. , wskazując na bezpodstawne wstrzymanie jego wypłaty.

W piśmie z dnia 20 listopada 2015 r. powód poinformował pozwanego, że nie znajduje podstaw do spełnienia jego żądania.

dowód:

- pismo pozwanego z dnia 31.03.2015 r. k. 45-46

- potwierdzenie odbioru k. 47 – 48

- pismo powoda z dnia 20.11.2015 r. k. 49

Pozwani są małżeństwem od 1973 r., jednak od 1989 r. prowadzą osobne gospodarstwa domowe i pozostają w separacji faktycznej.

Pozwany mieszka z partnerką H. D. w M.. W latach 2009 – 2015 utrzymywał się z zarobków w kwocie 5.000 – 6.000 zł netto. H. D. pracuje na ½ etatu w przedszkolu za wynagrodzeniem 700-800 zł miesięcznie. Pozwany łoży 1.000-2.000 zł miesięcznie na utrzymanie córki, która studiuje w S. – obecnie jest studentką IV roku. Pozwany ma hodowlę 5 krów. Ponosi wydatki na utrzymanie tych zwierząt, ogrodzenie upraw. Jego wydatki na zakup opału wynoszą 2.000 zł rocznie, za energię elektryczną 300-400 zł, a latem 500-600 zł, co dwa miesiące.

Pozwany otrzymuje emeryturę, która od 1 czerwca 2015 r. wynosiła 1.471,52 zł, a od dnia 1 lutego 2016 r. wynosi 1.667,81 zł miesięcznie.

Pozwana mieszka w S., przy czym do 2014 r. mieszkała z synem, który jednak nie wspierał jej finansowo.

Pozwana utrzymuje się z emerytury, która od 1 grudnia 2009 r. wynosiła 1.124 zł, a od dnia 1 marca 2010 r. wynosi 1.176,54 zł.

Pozwana ponosi opłaty za mieszkanie, które wynosiły od września 2009 r. – 458,09 zł, od stycznia 2011r. – 439,06 zł, od października 2011 r. 462,46 zł, od czerwca 2012 r. – 494,76 zł, od października 2012 r. 508,78 zł, od lipca 2013 r. 518,90 zł, od października 2013 r. – 524,99 zł. Obecnie opłaty te wynoszą 420 zł miesięcznie.

Pozwana reguluje opłaty za garaż od lipca 2010 r. – 55,73 zł, od stycznia 2012 r. – 87,11 zł,a od lipca 2012 r. – 88,04 zł.

Opłaty za energię elektryczną wyniosły pozwaną w listopadzie 2009 r. 112,92 zł, w marcu 2010 r. 99,61 zł, w maju 2010 r. 104,40 zł, w lipcu 2010 r. 99,45 zł, we wrześniu 2010 r. 81,94 zł, w styczniu 2011 r. 112,93 zł, w marcu 2011 r. 104,07 zł, w maju 2011 r. 106,34 zł, w lipcu 2011 r. 78,82 zł, we wrześniu 2011 r. 31,82 zł, w listopadzie 2011 r. 38,17 zł, w styczniu 2012 r. 116,09 zł, w marcu 2012 r. 138,52 zł, w maju 2012 r. 164,46 zł, w lipcu 2012 r. 134,98 zł, w listopadzie 2012 r. 96,40 zł, w styczniu 2013 r. 165,90 zł, w marcu 2013 r. 131,01 zł, w lipcu 2013 r. 106,17 zł, we wrześniu 2013 r. 90,53 zł, w listopadzie 2013 r. 101,69 zł, w styczniu 2014 r. 130,39 zł.

Pozwana opłaca również należności za telefon, które wyniosły we wrześniu 2009 r. i w okresie od grudnia 2009 r. do kwietnia 2010 r. po 28,06 zł miesięcznie, w marcu 2011 r. 28,29 zł, w listopadzie 2013 r. 31,98 zł.

Pozwana ponosi opłaty za gaz, które w październiku 2009 r. wyniosły 68,64 zł, w lutym 2010 r. 96,90 zł, w czerwcu 2010 r. 92,11 zł, w październiku 2010 r. 99,09 zł, w marcu 2011 r. 95,31 zł, w kwietniu 2011 r. 46,56 zł, w czerwcu 2011 r. 48,49 zł, w sierpniu 2011 r. 48,49 zł, w październiku 2011 r. 48,49 zł.

Pozwana kupuje również lekarstwa, ponieważ choruje na arytmię, na co wydaje ok. 100 zł miesięcznie. Pozwana nie ma oszczędności.

dowody:

- oświadczenie z dnia 25.02.2010 r. k. 22

- decyzja z dnia 4.03.2016 r. k. 43-44

- decyzja z dnia 26.10.2010 r. k. 12-14

- informacje o wysokości opłaty k. 144-150

- zawiadomienia o zmianie wysokości opłat k. 151-153

- faktury k. 154-191

- zeznania pozwanej k. 215-216

- zeznania pozwanego k. 219-221

Sąd zważył, co następuje:

Powództwa w obu połączonych sprawach nie zasługiwały na uwzględnienie.

Podstawę prawną tych powództw stanowił przepis art. 405 k.c., zgodnie z którym kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Zgodnie z art. 410 § 1 k.c. przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, przy czym – zgodnie z § 2 - świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Powód domagał się od pozwanej zwrotu ekwiwalentu wypłacanego za wyłączenie gruntu z upraw rolnych i prowadzenie uprawy leśnej za okres od 1 grudnia 2009 r. do 30 września 2014 r., a od pozwanego - za okres od 1 marca 2013 r. do 30 września 2014 r., wskazując na utratę przez pozwanych uprawnień do jego uzyskiwania z uwagi na nabycie praw do emerytury.

W pierwszej kolejności rozważenia wymagało, czy w istocie w ww. okresach pozwani utracili prawo do ekwiwalentu, które wynikało z przepisu art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesienia (Dz.U. z 2001 r. Nr 73, poz. 764 ze zm.). Ustawa ta została wprawdzie uchylona w art. 15 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich ze środków pochodzących z Sekcji Gwarancji Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji Rolnej (Dz. U. 2003 r. Nr 229, poz. 2273 ze zm.) , jednakże zgodnie z art. 14 ust. 2 tej ustawy, do miesięcznego ekwiwalentu za wyłączenie gruntów z upraw rolnych i prowadzenie uprawy leśnej, przyznanego przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy na podstawie przepisów ustawy, o której mowa w art. 15, stosuje się zasady dotychczasowe.

Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r., właściciel gruntu, który otrzymał decyzję administracyjną o prowadzeniu uprawy leśnej, zwaną dalej "decyzją", nabywa prawo do miesięcznego ekwiwalentu za wyłączenie gruntu z upraw rolnych i prowadzenie uprawy leśnej, zwanego dalej "ekwiwalentem". Zgodnie zaś z ust. 6 tego artykułu, właściciel gruntu otrzymuje ekwiwalent do czasu nabycia prawa do emerytury lub renty, nie dłużej jednak niż przez okres 20 lat.

Z art. 10 ust. 1 tej ustawy wynika, że małżonkowie – współwłaściciele zalesianego gruntu otrzymują ekwiwalent, o którym mowa w art. 7, w dwóch równych częściach, przy czym – zgodnie z ust. 2 – w przypadku nabycia prawa do emerytury lub renty przez jednego z małżonków będących współwłaścicielami gruntu zalesionego, emeryturę lub rentę oblicza się od wysokości płacy minimalnej, a współmałżonek uzyskuje należny małżonkom ekwiwalent zmniejszony o 25%. Stosownie do ust. 2a tego artykułu, przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio w przypadku, kiedy jeden z małżonków będących współwłaścicielami gruntu przewidzianego do zalesienia nabył prawo do emerytury lub renty przed zalesieniem gruntu rolnego. Z kolei art. 10 ust. 2b tej ustawy stanowi, że w przypadku gdy właściciel gruntów otrzymuje świadczenie emerytalne lub rentowe, nie nabywa prawa do ekwiwalentu z tytułu przeznaczenia gruntów rolnych do zalesienia.

Z przepisu art. 7 ust. 6 tej ustawy wynika, że właściciel gruntu otrzymuje ekwiwalent do czasu nabycia prawa do emerytury lub renty, nie dłużej niż 20 lat, zaś z art. 10 ust. 2 b – że gdy otrzymuje świadczenie emerytalne lub rentowe, to w ogóle nie nabywa prawa do tego ekwiwalentu. Z kolei w przypadku nabycia prawa do emerytury lub renty przez jednego z małżonków, będących współwłaścicielami zalesionego gruntu, zgodnie z art. 10 ust. 2 cyt. ustawy, współmałżonek uzyskuje należny małżonkom ekwiwalent zmniejszony o 25 %, a zatem o ile małżonkowie – współwłaściciele takiego gruntu – zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy – otrzymują po 50% ekwiwalentu, to z chwilą nabycia prawa do emerytury lub renty ten małżonek, który prawo do emerytury lub renty nabył, traci prawo do ekwiwalentu, a drugi otrzymuje 75% ekwiwalentu. Wprawdzie w art. 10 ust. 2 b analizowanej ustawy ustawodawca posłużył się pojęciem „otrzymuje świadczenie”, jednak w pozostałych przypadkach konsekwentnie używa pojęcia „nabycia prawa” i wiąże utratę prawa do ekwiwalentu z nabyciem prawa do renty lub emerytury, nie zaś z faktycznym jej pobieraniem. Zważyć przy tym należy, że ustawodawca nie przewidział możliwości odzyskania przez właściciela gruntu prawa do ekwiwalentu w sytuacji zawieszenia pobierania świadczeń emerytalno-rentowych, czy utraty prawa do emerytury lub renty. Z przepisów tych wynika zatem, że nabycie prawa do świadczeń emerytalnych i rentowych powoduje definitywne wygaśnięcie prawa do ekwiwalentu. O zależności pomiędzy prawem do ekwiwalentu a prawem do emerytury lub renty wypowiedział się w tożsamy sposób Wojewódzki Sąd Administracyjny w P. w wyroku z dnia 4 października 2005 r. ( sygn. akt II SA/Po 2343/03) , czy też Wojewódzki Sąd Administracyjny w S. w wyroku z dnia 22 kwietnia 2009 r. (sygn. akt II SA/Sz 38/09).

Bezsporne w niniejszej sprawie było, iż pozwana uzyskała prawo do emerytury z dniem 1 grudnia 2009 r., a pozwany – z dniem 1 marca 2013 r. Nienależnie świadczenia w wysokości 50% ekwiwalentu pozwana uzyskiwała w okresie od 1 grudnia 2009 r. do 30 września 2014 r., zaś pozwany – w okresie od 1 marca 2013 r. do 30 września 2014 r. Jednocześnie wskazać należy, że pozwany w okresie od 1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r. winien otrzymywać nie 50%, a 75% ekwiwalentu, zatem posiada on wobec powoda roszczenie o zapłatę 25% ekwiwalentu za ten okres.

Wskazać należy, iż zgodnie z art. 411 pkt 1 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

Pozwana zeznała, że po nabyciu prawa do emerytury, rozmawiała z pracownikiem Starostwa Powiatowego w P., który dysponował wówczas informacją o tym, że pozwana prawo to nabyła i ostatecznie zapewniał ją, że nadal ma prawo do ekwiwalentu. Rozmowę tą zrelacjonowała swej siostrze – M. N. (2), która przesłuchiwana w tej sprawie jako świadek okoliczności te potwierdziła. Jednak ówcześni pracownicy Starostwa zajmujący się sprawami przedmiotowego ekwiwalentu – świadkowie K. S. (2) i B. S. (2) – wykluczyli, by taka rozmowa, z ich inicjatywy, miała miejsce. Nie sposób ustalić w oparciu o zeznania świadka M. N. (2) i pozwanej danych osoby, która miała wówczas z pozwaną rozmawiać, a także - daty tej rozmowy. Rozmowa ta miała mieć miejsce po przyznaniu pozwanej emerytury, jednak nie zostało dowiedzione z jakiej daty pochodzi decyzja o przyznaniu pozwanej tego świadczenia, przy czym ze złożonej do akt decyzji ZUS z dnia 26 października 2010 r. wynika, że jest to decyzja przeliczeniu zaliczek na poczet emerytury przyznanej od 1 grudnia 2009 r., a zatem nie jest to decyzja pierwotna. Z zeznań świadków K. S. (2) i B. S. (2) wynikało jednocześnie, że Starostwo Powiatowe w P. informacje o nabyciu prawa do emerytury uzyskiwało jedynie na podstawie oświadczeń składanych co 3 lata przez właścicieli gruntów, które nie były weryfikowane w ZUS. Nie jest zatem wiadome z jakich źródeł osoba, która rozmawiać miała z pozwaną, informacje te posiadała, skoro pozwana sama nie powiadamiała przedstawicieli Starostwa o nabyciu praw do emerytury, a także – czy informację tą posiadała osoba uprawniona do działania w imieniu Starosty Powiatowego w P., a tym samym w imieniu Skarbu Państwa. Nie można wykluczyć, że taka rozmowa miała miejsce, jednak nie sposób stwierdzić, że już od 1 grudnia 2009 r. powód wiedział, że nie jest już zobowiązany do wypłaty 50% ekwiwalentu pozwanej. Niewątpliwie wiedzę o nabyciu praw do emerytury przez pozwanych, powód posiadał na początku września 2014 r. O tym fakcie - co wynikało z zeznań pozwanego oraz świadka B. S. (2)- pozwany informował wówczas B. S. (2), będącą naczelnikiem Wydziału Ochrony (...) Starostwa Powiatowego w P.. Powód kopię decyzji ZUS dot. emerytury pozwanego uzyskał od pozwanego 4 września 2014 r., o czym świadczy prezentata na kopercie, w której ją przesłano, a kopię decyzji ZUS dot. emerytury pozwanej – w dniu 11 września 2014 r., co wynika z prezentaty zamieszczonej na niej.

Zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 8 czerwca 2001 r. ekwiwalent wypłacany jest właścicielowi gruntu miesięcznie do dnia 10. każdego miesiąca, zatem termin zapłaty ekwiwalentu za wrzesień 2014 r. przypadał na dzień 10. tego miesiąca, co za tym idzie powód wypłacając we wrześniu 2014 r. ekwiwalent pozwanym, czynił to wiedząc już, że pozwani utracili prawo do niego, a zatem, że nie jest do tego świadczenia zobowiązany.

W tym stanie rzeczy ewentualnemu zwrotowi mogły podlegać w przypadku pozwanej świadczenia wypłacane od 1 grudnia 2009 r. do 31 sierpnia 2014 r., tj. kwota 20.103,55 zł (50% ekwiwalentu za ten okres), a w przypadku pozwanego – od 1 marca 2013 r. do 30 września 2014 r., tj. kwota 6.697,29 zł (50% ekwiwalentu za ten okres). Zauważyć przy tym należy, iż powód żądał od pozwanej zwrotu jedynie kwoty 13.772,92 zł, natomiast od pozwanego – 7.069,79 zł.

Pozwani przeciwko żądaniom pozwu podnieśli zarzut oparty o przepis art. 409 k.c., zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Wskazać należy, iż wzbogacony powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu przede wszystkim wtedy, gdy wie, że korzyść mu się nie należy, a zatem gdy zna wadliwość podstawy prawnej świadczenia, jak również gdy na podstawie okoliczności powinien wiedzieć, że jego wzbogacenie jest bezpodstawne lub może być bezpodstawne. W przedmiotowej sprawie w decyzji z dnia 11 lipca 2003 r. nałożono na pozwanych obowiązek złożenia oświadczenia o nie posiadaniu prawa do pobierania emerytury lub renty, a nie – o posiadaniu prawa do emerytury lub renty. Również w przedkładanych pozwanemu do wypełnienia co 3 lata oświadczeniach (takie oświadczenie pozwany okazał Sądowi na ostatniej rozprawie, przy czym powód jego treści nie kwestionował) posługiwano się pojęciem „prawa do świadczenia emerytalnego”. W decyzji jednocześnie nie zawarto pouczenia o tym, iż przyznanie prawa do emerytury pozbawia pozwanych prawa do ekwiwalentu, zaś kwestia ta nie była oczywista – o czym świadczy fakt, iż sam powód przed wystąpieniem do pozwanych z żądaniem zwrotu wypłacanego ekwiwalentu zasięgał dwóch opinii prawnych, co wskazał wprost w wezwaniu do zapłaty z dnia 20 października 2014 r. Trudno zatem przyjąć, że pozwani po uzyskaniu praw do emerytury wiedzieli, że nie należy się im ekwiwalent, jak również, że powinni wiedzieć, że ich wzbogacenie jest bezpodstawne lub może być bezpodstawne. W przypadku pozwanej przekonanie o tym, iż świadczenie jej przysługuje zostało poparte rozmową, którą odbyła z nieustaloną osobą po ustaleniu praw emerytalnych.

Przepis art. 409 k.c. wprowadza tzw. zasadę aktualności wzbogacenia - jeżeli wzbogacenie zostanie zużyte lub utracone w taki sposób, że na jego miejsce nie pojawia się żaden nowy element w majątku wzbogaconego (tudzież zmniejszeniu nie ulegają jego długi) – wzbogacenie ustaje. Stan ten w doktrynie i orzecznictwie nazywany jest "bezproduktywnym" zużyciem wzbogacenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2010 r., sygn. akt II PK 272/09 ).

Zważyć należy, iż pozwani w spornych okresach uzyskiwali od powoda świadczenia rzędu 321,40 zł – 372,50 zł miesięcznie. W tym czasie pozwana utrzymywała się z emerytury, która wynosiła od 1 grudnia 2009 r. 1.124 zł, a od dnia 1 marca 2010 r. - 1.176,54 zł. Z dochodów tych pozwana pokrywała opłaty za mieszkanie oscylujące wokół kwot 450 zł – 520 zł miesięcznie, opłaty za garaż – od 55 zł do 88 zł miesięcznie, opłaty za energię elektryczną – co dwa miesiące od ok. 80 zł do 160 zł, należności za telefon po ok. 28 zł – 31 zł, za gaz – od 46 zł do 99 zł, co udokumentowała przedłożonymi rachunkami. Pozwana zeznała, że z powodu arytmii zażywa stale leki, na które wydaje ok. 100 zł miesięcznie. Oczywiste jest, że poza ww. wydatkami pozwana ponosiła inne, na wyżywienie, środki czystości, zakup odzieży. W tym stanie rzeczy uznać należało, że uzyskiwany ekwiwalent został przez pozwaną spożytkowany na pokrycie elementarnych, codziennych wydatków, nie wygenerował żadnych oszczędności, zatem został bezproduktywnie zużyty. W tej sytuacji uznać należało, że obowiązek pozwanej zwrotu ekwiwalentu wygasł, co za tym idzie powództwo skierowane wobec jej osoby nie zasługiwało na uwzględnienie.

Pozwana poza swymi zeznaniami na okoliczność zużycia wzbogacenia zaoferowała Sądowi dowody z dokumentów, natomiast pozwany ograniczył aktywność dowodową w tym zakresie jedynie do swych zeznań, z których wynikało, że w spornym okresie otrzymywał wynagrodzenie w kwocie 5.000 – 6.000 zł netto. O ile pozwana utrzymywała się samodzielnie, to pozwany prowadził wspólne gospodarstwo domowe z H. D., która tytułem wynagrodzenia za pracę otrzymywała ok. 700-800 zł miesięcznie, przy czym miał na utrzymaniu córkę. Pozwany wskazał przy tym, iż ma hodowlę 5 krów, które również w świetle zasad doświadczenia życiowego przynoszą korzyści materialne. Z dochodów swych pozwany ponosił wydatki na zakup opału – 2.000 zł rocznie, za energię elektryczną 300-400 zł, a latem 500-600 zł, co dwa miesiące. Pozwany wskazał, że ponosił także wydatki na utrzymanie zwierząt, ogrodzenie upraw etc., jednak nie wskazał, ani nie wykazał, wysokości tych wydatków. Zeznania pozwanego okazały się niewystarczające do przyjęcia, że uzyskiwany ekwiwalent pozwany zużył w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, a co za tym idzie, że obowiązek zwrotu ekwiwalentu wygasł w świetle art. 409 k.c.

Zważyć jednak należy, iż w okresie od 1 grudnia 2009 r. do 28 lutego 2013 r. pozwany zamiast należnego 75% ekwiwalentu uzyskał jedynie 50%, zatem posiada wobec powoda roszczenie o zapłatę kwoty 6.703,21 zł. Swą wierzytelność w tym zakresie pozwany przedstawił do potrącenia z wierzytelnością powoda, którą należało ustalić na kwotę 6.697,29 zł. Zgodnie z art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym, przy czym – zgodnie z § 2 tego artykułu - wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Zawarte w tym zakresie w sprzeciwie od nakazu zapłaty oświadczenie pozwanego o potrąceniu dotarło do powoda w dniu 19 lipca 2016 r., tj. w dacie doręczenia odpisu sprzeciwu. Skutkiem tego oświadczenia wierzytelność powoda uległa umorzeniu w całości, a wierzytelność pozwanego - do kwoty 5,92 zł. W tym stanie rzeczy również powództwo skierowane przeciwko pozwanemu nie mogło zostać uwzględnione.

Wskazać w tym miejscu należy, iż stan faktyczny niniejszej sprawy ustalono na podstawie dowodów z dokumentów przedstawionych przez strony, których wiarygodność nie budziła zastrzeżeń Sądu i nie była przez strony kwestionowana, nadto – zeznania świadków i stron, którym również należało dać wiarę, wobec braku dowodów przeciwnych.

W tych okolicznościach w punkcie I wyroku oba powództwa oddalono.

Rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania zawarte w pkt II i III wyroku oparto o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c., obciążając powoda obowiązkiem zwrotu pozwanym poniesionych przez nich kosztów postępowania, na które złożyły się w przypadku każdego z nich opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego – 17 zł, a także wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, będącego radcą prawnym, adekwatne do wartości przedmiotu sporu w każdej z połączonych spraw.