Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Nsm 426 /15

POSTANOWIENIE

Dnia 13 października 2017r

Sąd Rejonowy w Legionowie III Wydział Rodzinny i Nieletnich w następującym składzie:

Przewodniczący: S.S. R. Danuta Rzeczkowska

Protokolant : Marta Nowakowska

po rozpoznaniu w dniu 10.10. 2017r w Legionowie na

sprawy z wniosku A. Z. (1)

z udziałem W. Z.

o zmianę wyroku rozwodowego w przedmiocie wykonywania władzy rodzicielskiej i ustalenie kontaktów z małoletnim

postanawia:

I.  Zmienia pkt.II wyroku Sądu Okręgowego (...) z dnia 22 stycznia 2014r w sprawie III C 518/13 w ten sposób ,że wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim I. Z. ur. (...) powierza matce A. Z. (1) ograniczając władzę rodzicielską ojca W. Z. do współdecydowania o majątku , religii , edukacji , wyjazdach za granicę małoletniego ;

II.  Ustala , iż W. Z. ma prawo i obowiązek utrzymywać osobiste kontakty z małoletnim synem I. Z. w następujący sposób:

a). w każdy II i IV weekend miesiąca poczynając od soboty od godziny 11.00 do niedzieli do godz.18.00 poza miejscem zamieszkania małoletniego , przy czym uczestnik odbierze dziecko z miejsca zamieszkania jego matki i odwiezie je po zakończeniu kontaktu do jej miejsca zamieszkania;

b) w wakacje od dnia 15 lipca do dnia 30 lipca , przy czym uczestnik odbierze dziecko z miejsca zamieszkania jego matki i odwiezie je po zakończeniu kontaktu do jej miejsca zamieszkania ;.

c ) jeden tydzień ferii zimowych , poczynając od godziny 10.00 pierwszej soboty ferii do soboty w następnym tygodniu do godziny 18.00 , przy czym uczestnik odbierze dziecko z miejsca zamieszkania jego matki i odwiezie je po zakończeniu kontaktu do jej miejsca zamieszkania ;

d) w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia i drugi dzień Ś. Wielkanocy od godziny 11.00 do godziny 20.00 oraz w Wigilię w latach parzystych poza miejscem zamieszkania małoletniego , przy czym uczestnik odbierze dziecko z miejsca zamieszkania jego matki i odwiezie je po zakończeniu kontaktu do jej miejsca zamieszkania ;.

e) w Dzień Ojca od godziny 16.00 do godziny 20.00 , przy czym uczestnik odbierze dziecko z miejsca zamieszkania jego matki i odwiezie je po zakończeniu kontaktu do jej miejsca zamieszkania ;.

III. w pozostałej części wniosek oddala .

IV . Nakazuje pobrać od wnioskodawczyni i uczestnika kwotę po 421,62 zł tytułem kosztów opinii (...) W.- P. w W.;

V. Koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie znosi .

UZASADNIENIE

W dniu 21 września 2015 roku (data prezentaty) A. Z. (1), reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika złożyła w tutejszym Sądzie wniosek o zmianę wyroku rozwodowego. Wniosła o zmianę punktu drugiego wyroku rozwodowego z dnia 22 stycznia 2014 roku wydanego przez Sąd Okręgowy (...)w sprawie o sygn. akt III C 518/13 w ten sposób, że wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim I. Z. urodzonym (...) powierzyć matce A. Z. (1) z ograniczeniem władzy rodzicielskiej nad małoletnim I. Z., W. Z. przez przyznanie uczestnikowi uprawnienia do współdecydowaniu o majątku, religii, poważnych planowych zabiegach operacyjnych, operacjach plastycznych, zasadach wychowania oraz do bycia informowanym o zdrowiu, edukacji, wyborze szkoły oraz organizowanym wypoczynku i wczasach; zmianę punktu czwartego wyżej wymienionego wyroku, w ten sposób, że ustalić, iż uczestnik będzie uprawniony do kontaktów z małoletnim synem stron: co drugi weekend od soboty od godziny 11.00 do niedzieli do godziny 19.00 poza miejscem zamieszkania dziecka, przez dwa tygodnie wakacji i jeden tydzień ferii zimowych, w czasie Świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy po jednym dniu od godziny 11.00 do 20.00 oraz co drugą Wigilię. W uzasadnieniu wskazała, że Sąd Okręgowy (...) wyrokiem z dnia 22 stycznia 2014 roku w sprawie o sygn. akt III C 518/13 rozwiązał przez rozwód związek małżeński zawarty 27 sierpnia 2006 roku pomiędzy wnioskodawczynią i uczestnikiem bez orzekania o winie. W punkcie drugim tego wyroku Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim I. Z. obojgu rodzicom. W punkcie czwartym tegoż wyroku, Sąd postanowił nie orzekać o kontaktach rodziców z małoletnim dzieckiem stron. Uczestnicy mają problem z dojściem do porozumienia w większości kwestii związanych z ich małoletnim synem. Nie są w stanie zgodnie ustalić konkretnych terminów spotkań uczestnika z synem pomimo podpisanego planu wychowawczego. Nadto, po wizytach u ojca małoletni jest cichy, zamknięty w sobie, opryskliwy, lekceważy wnioskodawczynie, co w jej ocenie wynika z tego, że uczestnik nastawia chłopca negatywnie przeciwko matce. Małoletni zamieszkuje z matką, wyrok rozwodowy ustalił bowiem miejsce zamieszkania dziecka w miejscu zamieszkania jego matki. Matka sprawuje faktyczną opiekę nad synem, zabezpiecza jego codzienne potrzeby, chodzi na wizyty lekarskie, uczestniczy w zebraniach klasowych oraz odbiera syna ze szkoły. Nadto uczestnik nie płaci regularnie alimentów i jest prowadzona co do nich egzekucja przez komornika (wniosek o zmianę wyroku rozwodowego: k. 2-7).

W dniu 4 grudnia 2015 roku podczas rozprawy uczestnik postępowania W. Z., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika złożył w tutejszym sądzie odpowiedź na wniosek o zmianę wyroku rozwodowego. Wniósł o oddalenie w całości wniosku o zmianę pkt 2 wyroku rozwodowego z dnia 22 stycznia 2014 roku wydanego przez Sąd Okręgowy (...) w sprawie o sygn.. akt III C 518/13; zmianę pkt 4 tegoż wyroku w ten sposób, że uczestnik będzie miał prawo do spotkań z małoletnim synem I. Z. poza miejscem jego zamieszkania i bez obecności wnioskodawczyni w następujące dni: w co drugi weekend miesiąca poczynając od piątku od godziny 16.00 do niedzieli do godziny 18.30, w każdą środę od godziny 15.00 do godziny 19.00, dwa tygodnie wakacji letnich (terminy ustalane za porozumieniem rodziców przyjętym do 30 maja każdego roku), jeden tydzień ferii zimowych poczynając od godz. 10.00 pierwszej soboty ferii do soboty w następnym tygodniu do godzi. 19.00, w czasie Świąt Bożego Narodzenia i Świąt Wielkanocnych po jednym dniu od godz. 10.00 do godz. 20.00 oraz co drugą Wigilię, w dzień ojca od godz. 16.00 do godz. 18.30 z tym, że uczestnik będzie każdorazowo odbierał syna z miejsca zamieszkania wnioskodawczyni, a po zakończonym kontakcie będzie odprowadzał dziecko do miejsca zamieszkania wnioskodawczyni. W uzasadnieniu wskazał, że kategorycznie zaprzecza wszelkim twierdzeniom formułowanym wprost przez jego byłą żoną, iż lekceważy on wcześniej ustalony plan wychowawczy. Od momentu faktycznego rozstania A. Z. (1) i W. Z. uczestnik napotyka na przeszkody w kontaktach z dzieckiem wynikające z negatywnego nastawienia wnioskodawczyni. Od czasu rozwodu ogranicza ona ojcu kontakty z dzieckiem do minimum. Gdy uczestnik chciał odwiedzić syna w jego miejscu zamieszkania to nie miał wstępu do domu wnioskodawczyni ani na teren posesji. A. Z. (1) nie informuje uczestnika o tym, co dzieje się w życiu małoletniego I. Z. (o tym, że syn jest chory, o uroczystościach, zebraniach szkolnych, wizytach u lekarza). W. Z. widuje syna jedynie w wyznaczonych terminach i godzinach, bez możliwości spotkania się z nim poza tymi terminami. Małoletni syn uczestników kocha tatę bezgraniczne a kontakt z ojcem jest niezbędny dla jego prawidłowego rozwoju emocjonalnego. W. Z. wielokrotnie słyszał od syna, że matka zabrania mu kontaktu z ojcem, zabrała synowi telefon, który ten kupił jemu w celu swobodnego kontaktu między nimi. Płaci regularnie alimenty, tylko jednego miesiąca miał problemy finansowe a to było źródłem wszczęcia postępowania egzekucyjnego (odpowiedź uczestnika na wniosek o zmianę wyroku rozwodowego, k. 36-40).

Stanowiska te zostały podtrzymane aż do zamknięcia rozprawy w dniu 10 października 2017 roku (k. 143).

Na podstawie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletni I. Z. urodził się (...) z nieformalnego związku wnioskodawczyni A. Z. (1) i uczestnika W. Z. (dowód – odpis skrócony aktu urodzenia, k. 9). Rodzice małoletniego zawarli małżeństwo kilka miesięcy po narodzinach syna 27 sierpnia 2006 roku (dowód: odpis skrócony aktu małżeństwa w aktach sprawy o sygn. akt III C 518/13 k.3). Małżeństwo to zostało rozwiązane wyrokiem Sądu Okręgowego (...) w sprawie o sygn. akt III C 518/13. Sąd rozwiązał ich związek przez rozwód bez orzekania o winie. W punkcie drugim tego wyroku Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim I. Z. obojgu rodzicom ustalając miejsce zamieszkania dziecka w każdorazowym miejscu zamieszkania matki. W punkcie czwartym tegoż wyroku, Sąd postanowił nie orzekać o kontaktach rodziców z małoletnim dzieckiem stron (dowód: odpis wyroku rozwodowego z dnia 22 stycznia 2014 r, k. 8). A. Z. (1) i W. Z. zawarli porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem I. Z. (dowód: plan wychowawczy w aktach sprawy o sygn. akt III C 518/13, k.75-77). Zgodnie z podpisanym planem wychowawczym rodzice zobowiązali się m.in. do utrzymywania kontaktów z placówką oświatową dziecka i pozyskiwania w ten sposób informacji o przebiegu kariery szkolnej syna. Ponadto przyznali sobie prawo do swobodnego kontaktu telefonicznego z dzieckiem, zachowania kontaktu z rodzicami pochodzenia, uczestniczenia w wizytach lekarskich, chociaż bezpośredni nadzór nad sytuacją zdrowotną małoletniego strony powierzyły matce. Kontakty ojca z dzieckiem zostały zatem zachowane i początkowo odbywały się one bez większych utrudnień. Ojciec nie korzystał w pełnym zakresie z możliwości zabierania syna na dłuższy kontakt wakacyjny. Z biegiem czasu rodzicom małoletniego coraz trudniej było nawiązać współpracę wychowawczą, pojawiły się znaczne rozbieżności w podejściu do zasad wychowania, zaczęły wzrastać ich wzajemne pretensje, relacje stron stały się napięte co usztywniało ich podejście do drugiego rodzica. Zdarzało się, że uczestnik nie mógł spotkać się z synem z powodu jego choroby i trudno było mu to zaakceptować, bo miał wrażenie, że jest to przejaw utrudniania jemu przez jego byłą żonę kontaktów z dzieckiem. Z tego względu dochodziło w miejscu zamieszkania wnioskodawczyni do interwencji policji, bo W. Z. chciał wyegzekwować kontakt. Podkreślenia wymaga jednakże fakt, że I. Z. ciężej niż inne dzieci przechodzi infekcje, ponieważ choruje na astmę i wymaga większej zapobiegliwości o zdrowie czego przestrzega jego matka. Źródłem powyższych nieporozumień odnośnie realizacji kontaktów był również sam konflikt między wnioskodawczynią i uczestnikiem. W 2015 roku ojciec nie spędził z dzieckiem ferii choć było umówione, że spędzi z nim tydzień wakacji zimowych. Wnioskodawczyni nie otrzymała również żadnego wsparcia finansowego od uczestnika na ten tydzień ferii. W wakacje uczestnik był z synem na działce u swoich rodziców. Zdarzało się, że ojciec realizował kontakty w mniejszym zakresie niż umówiony np. trzy razy zabrał syna na weekend bez noclegu. Ostatnio doszło również do tego, że syn nie pojechał do ojca na weekend, ponieważ nie chciał się z nim widzieć. Twierdził, że ojciec nie poświecą mu dostatecznie dużo uwagi w czasie spotkań i dlatego woli zostać w domu.

Byli małżonkowie nie potrafią się porozumieć w kwestiach dotyczących ich syna, a próby rozmów na ten temat najczęściej kończą się kłótnią. Mają bowiem mocne charaktery i trudno przekonać ich do zmiany własnego zdania. Są pewni siebie i uparci. Te cechy charakteru utrudniają im porozumienie w sprawach dotyczących ich dziecka.

I. Z. mieszka z matką. Wspólnie zajmują wyższą kondygnację w domu jednorodzinnym należącym do matki wnioskodawczyni. W tym samy domu mieszka babka macierzysta ze swoim mężem i najmłodszą dorosłą już córką. Małoletni ma do swojej dyspozycji samodzielny pokój odpowiednio urządzony do potrzeb nauki, zabawy i wypoczynku. Potrzeby materialno-bytowe dziecka są zaspokajane na właściwym poziomie. Ojciec partycypuje w kosztach jego utrzymania płacąc alimenty, które są przekazywane przez komornika. Sytuacyjnie kupuje dziecku zabawki, niedawno opłacił połowę kosztów wycieczki szkolnej dziecka. Matkę w codziennej opiece nad I. wspiera babka macierzysta.

Matka małoletniego –A. Z. (1) ma 36 lat, wykształcenie średnie zawodowe o kierunku renowator zabytków. Pracuje zawodowo w PFRON-ie na umowę na czas nieokreślony. Zarabia obecnie 3 350 zł brutto.

Ojciec małoletniego –W. Z. ma 35 lata, wykształcenie policealne. Ma założoną działalność gospodarczą, jest podwykonawcą zleceń firm zewnętrznych; pracuje jako kierowca według ustalonego grafiku. Netto osiąga dochód około 3 500 zł. Obecnie jest w nieformalnym związku z A. K., która ma 41 lat, wykształcenie wyższe i pracuje jako nauczycielka. Partnerka uczestnika samotnie wychowuje dwunastoletnią córkę z poprzedniego związku. W. Z. mieszka z partnerką i jej córką w N. w domu jednorodzinnym. Syn nie ma swojego pokoju w domu ojca, korzysta z pokoju córki jego partnerki, która w czasie jego wizyt śpi w salonie. I. Z. ma poprawne kontakty z córką partnerki ojca.

Małoletni I. Z. ma 11 lat. Chłopiec choruje na astmę, atopowe zapalenie skóry oraz łuszczycę, z powodu schorzeń przewlekłych posiada orzeczenie o niepełnosprawności. Dziecko jest leczone neurologicznie w związku z występującymi wrodzonymi tikami nerwowymi. Przyjmuje okresowo oraz na stałe leki. Ma stwierdzone płaskostopie. Obecnie ma pewne trudności w nauce, wymaga pomocy i zachęty Małoletni przechodził dwukrotnie badania psychologiczno-pedagogiczne w PP-P, zgłoszony przez matkę z powodu trudności wychowawczych. Na podstawie badań w maju 2016 roku stwierdzono u dziecka niską dojrzałość emocjonalną, cechy nadpobudliwości psychoruchowej, które utrudniają mu dostosowanie się do obowiązujących zasad. Na jego funkcjonowanie wpływ mają nieskuteczne metody wychowawcze oraz negatywne doświadczenia rodzinne. Zdaniem diagnozujących dziecko wymaga spójnych oddziaływań wychowawczych i odpowiedniego dostosowania wymagań. Z powodu problemów w nauce syn ma korepetycje z angielskiego i z matematyki, w matematyce pomaga mu również ojczym jego matki.

Ojciec dziecka nie chodzi z dzieckiem na wizyty lekarskie. Ma jednakże wiedze o istnieniu powyższych schorzeń małoletniego I. Z.. Matka dziecka nie informuje jednakże ojca o terminach wizyt lekarskich, bo zakłada ona z góry, że ojciec nie będzie miał czasu, aby bardziej aktywnie zajmować się zdrowiem dziecka. Nie przekazuje również ojcu dziecka leków, które ten powinien zażyć w weekend o określonej porze u ojca i podaje je synowi dopiero po powrocie do domu.

Syn bardzo kocha ojca, jest w niego wpatrzony, ojciec jest dla niego wzorem, „bogiem”. Jest bardzo związany z ojcem i cieszy się za każdym razem, gdy ma się z nim spotkać. Spotkania ojca z dzieckiem są wypełnione rozrywkami i przyjemnościami. Syn jest równie silnie związany emocjonalnie z matką i przeżywa konflikt między rodzicami. W czasie tych spotkań, ojciec dziecka próbuje zdyskredytować matkę w oczach syna, krytykuje ją, przedstawia ją synowi w negatywnym świetle. Po powrocie z wizyt u ojca syn opowiada matce czego dowiedział się o niej od ojca i o tym, co on o niej myśli. Małoletni jest wtedy niegrzeczny, niespokojny, lekceważy matkę.

Spotkania częstsze niż w umówionych terminach o spontanicznym charakterze są trudne do zorganizowania co jest spowodowane tym, że dziecko ma zorganizowany cały tydzień, po powrocie ze szkoły musi odrobić lekcje i przygotować się do zajęć na następny dzień co zajmuje czas nawet do godziny 20.00, potem chłopiec kąpie się i idzie spać. Z tego względu, ojciec dał dziecku telefon, tak, żeby mógł się z nim swobodnie kontaktować. Nie uzgodnił tego zakupu z wnioskodawczynią. W ocenie matki dziecko w wieku jej syna nie potrzebuje jeszcze posiadać telefonu, bo nie potrafi jeszcze prawidłowo z niego korzystać zgodnie z jego przeznaczeniem i bawi się nim, co pochłania bardzo dużo czasu, który małoletni mógłby poświęcić na inne zajęcia.

Na weekendy z ojcem syn nie zabiera książek ani podręczników przez co utrudnione jest powtarzanie materiału i przygotowywanie się do lekcji i sprawdzianów na poniedziałek. (...) tych nie daje jednak dziecku jego matka, która jedynie zapisuje synowi na kartce materiał do powtórzenia w weekend i dzięki temu ojciec może pracować z synem nad lekcjami.

W pierwszej klasie W. Z. interesował się życiem szkolnym syna, odbierał go po lekcjach. Rozmawiał z jego wychowawczynią o trudnościach w osiągnięciach syna. Zdawał sobie również sprawę z tego, że chłopiec miał problemy w szkole zwłaszcza z matematyką i rozmawiał o tym z członkami swojej rodziny. W drugiej klasie nie miał kontaktu ze szkołą. W trzeciej klasie, W. Z. skontaktował się z wychowawczynią chłopca dwa razy. W dniu 1 marca 2016 roku poprosił o rozmowę z wychowawczynią oraz psychologiem i pedagogiem oraz był na zebraniu rodziców 15 marca Uczestnik może na bieżąco sprawdzać postępy w nauce syna za pośrednictwem dziennika elektronicznego. Korzysta z tej możliwości. Czyta zamieszczane we wcześniej wskazanym dzienniku uwagi, których syn dostaje sporo. Nadto, odkąd w dzienniku elektronicznym został umieszczony adres e-mail uczestnika jest on informowany o terminach zebrań z rodzicami, wcześniej miał problemy z uzyskaniem informacji o terminach wywiadówek. Terminy wywiadówek kolidują z pracą ojca dziecka. Jest on kierowcą holownika policyjnego w W.. Ma dyżury 36 godzinne, potem 48 godzin wolnego a następnie 72 godziny. Próbuje motywować go do pracy i poprawy ocen i zachowania. I. Z. ma nowego wychowawcę od początku roku szkolnego 2016/2017 jednakże ojciec dziecka jeszcze go nie poznał. Matka dziecka ma regularny kontakt z wychowawcą dziecka i pedagogiem szkolnym.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

Sprawozdania z wywiadu środowiskowego dotyczącego wnioskodawczyni A. Z. (1) (k.30-31), sprawozdania z wywiadu środowiskowego dotyczącego uczestnika postępowania (k.32-33), zeznań wnioskodawczyni A. Z. (1) (k. 43- k. 44 verte, k. 139-k.141), uczestnika W. Z. (k. 44 verte, k. 45, k.141-k.143), świadka B. C. (k. 64- k. 66), świadka M. C. (k. 67-k. 68), świadka S. W. (k. 68- k.69), świadka K. Z. (1) (k. 69-70), świadka H. Z. (k. 70 – k. 71), świadka K. Z. (2) (k. 71), świadka K. W. (k. 71- k.72), świadka M. Z. (k. 72-73), świadka R. W. (k. 84-85), świadka A. W. (k.101), opinii w sprawie z wniosku A. Z. (1) z udziałem W. Z. o zmianę wyroku rozwodowego w przedmiocie wykonywania władzy rodzicielskiej (k. 110-k. 119), akta sprawy o sygn. akt III C 518/13.

Sąd Rejonowy co do zasady dał wiarę oświadczeniom procesowym uczestników i świadków. Nie dał jednakże wiary zeznaniom wnioskodawczyni A. Z. (2) w zakresie w jakim wskazują one na brak zainteresowania ojca edukacją i zdrowiem dziecka, albowiem z zeznań samego ojca, jego członków rodziny, wychowawczyni dziecka oraz z opinii Opiniodawczego Zespołu (...) wynika, że ojciec interesuje się swoim synem w przedmiotowym zakresie. Korzysta z dziennika internetowego i ma świadomość schorzeń syna. Matka dziecka nie informowała jednakże swojego byłego męża o terminach wizyt u lekarza i terminach wywiadówek. Z przyczyn obiektywnych – zamieszkiwanie w N. i dyżury w pracy nie może on uczestniczyć w wywiadówkach nawet, gdy zna ich terminy. Również zeznania matki dziecka odnośnie braku motywowania dziecka do nauki i woli do powtarzania z synem materiału do szkoły nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach uczestnika i pozostałych świadków, zgodnie, z których twierdzeniami ojciec stosuje środki w celu mobilizowania dziecka do pracy i uczy się z nim.

Autentyczność, rzetelność i prawdziwość dołączonych do akt sprawy dokumentów nie wzbudziła wątpliwości Sądu dlatego Sąd uznał je za wiarygodny materiał dowodowy i oparł na nich ustalenia stanu faktycznego.

Sąd zważył, co następuje:

Artykuł 92 k.r. i o. stanowi, iż dziecko do pełnoletniości pozostaje pod władzą rodzicielską, która to władza z mocy art. 93 § 1 k.r. i o. przysługuje obojgu rodzicom. Każdy z rodziców jest uprawniony i zobowiązany do wykonywania władzy rodzicielskiej, jeżeli nie została mu ona odebrana, ani ograniczona. Zgodnie z art. 95§ 3 k.r. i o. władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Poprzez dobro dziecka należy rozumieć zapewnienie dziecku wszystkich tych wartości, które są konieczne do jego prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego, normalnych warunków do prawidłowego rozwoju. Jeżeli władza rodzicielska przysługuj obojgu rodzicom żyjącym w rozłączeniu Sąd opiekuńczy może ze względu na dobro dziecka określić sposób jej wykonywania (art. 107 §1 k.r. i o.). Może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom sąd może wtedy, gdy przedstawią zgodne z dobrem dziecka porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem oraz, gdy zasadne jest oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka.

Podstawą ograniczenia władzy rodzicielskiej na mocy art. 107 k.r. i o. jest fakt, że rodzice dziecka żyją w rozłączeniu. Wiąże się to z faktem, iż dziecko w danym momencie zamieszkiwać może tylko z jednym z rodziców i to on do facto będzie miał decydujący głos w kwestiach związanych z jego codziennym życiem. Jeśli więc założyć, że obydwoje rodzice, żyjący osobno, posiadający pełnię władzy rodzicielskiej nie będą mogli się w tym zakresie porozumieć, to fakt przyznania obojgu pełni władzy rodzicielskiej stanowić może zarzewie konfliktu, który może niekorzystnie wpłynąć na dobro dziecka. Stąd też przyjmuje się, że rodzicom będącym w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może pozostawić władzę rodzicielską (obojgu) tylko wtedy, gdy przedstawili zgodne z dobrem dziecka porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem. Dodatkowo okoliczności sprawy wskazują, że będą oni zgodnie współdziałać w sprawach dziecka. Innymi słowy o możliwości powierzenia władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, można mówić jedynie pod warunkiem przedstawienia przez nich zgodnego z dobrem dziecka porozumienia o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem.

W niniejszej sprawie niestety nie ma porozumienia pomiędzy rodzicami małoletniego I. Z.. Mieszkają oni w rozłączeniu i nie przedstawili planu wychowawczego. Rodzice dziecka nie potrafią porozumieć się w żadnej kwestii dotyczącej ich syna, koncentrują się na konflikcie z drugim rodzicem i próbując udowodnić własną rację kosztem realizowania konsekwentnego, spójnego i racjonalnego planu wychowawczego wobec ich syna. Konflikt ten podlega ciągłej eskalacji, a wnioskodawczyni i uczestnikowi brak jest umiejętności wypracowania porozumienia. Byli małżonkowie nie dążą w żaden sposób do poprawy wzajemnej komunikacji, co w ocenie kuratora zawodowego ma bardzo zły wpływ na ich dziecko .

Jeśli rodzice nie mogą osiągnąć porozumienia w kwestiach dotyczących ich dziecka, a żyją w rozłączeniu, sąd opiekuńczy ma obowiązek wskazać tego z rodziców, któremu powierza się wykonywanie władzy rodzicielskiej. Powinien kierować się przy tym kwalifikacjami podmiotowymi obojga rodziców, uwzględniając także ich zdolności wychowawcze. Jak podkreślił Sąd Najwyższy, w każdym konkretnym wypadku należy ocenić, które z rodziców daje lepszą gwarancję wychowania dziecka na prawego człowieka i obywatela. Ważny jest także dotychczasowy, wzajemny stosunek rodziców zarówno do siebie, jak i do dziecka, a ponadto czy jedno z rodziców nie wpaja dziecku uczucia niechęci lub nienawiści do drugiego i jego otoczenia (Komentarz do art.107 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - Henryk Dolecki (red.), Tomasz Sokołowski (red.), Marek Andrzejewski, Anita Lutkiewicz-Rucińska, Adam Olejniczak, Anna Sylwestrzak, Andrzej Zielonacki – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Lex Omega).

Nie ma wątpliwości, że wnioskodawczyni A. Z. (1) od chwili rozwodu sprawuje stałą opiekę nad synem i zaspokaja wszystkie jego potrzeby. To ona zna najlepiej potrzeby dziecka i potrafi je właściwie zaspokoić. Uczestnik postępowania zaś partycypuje finansowo w utrzymaniu syna (alimenty w wysokości 600 zł miesięcznie) i ma prawo do kontaktów z nim w co drugi weekend, zabiera go do siebie, a syn u niego nocuje i spędza z nim czas. Centrum spraw życiowych dziecka stanowi jednakże dom jego matki, gdzie dziecko ma wszystkie swoje rzeczy i gdzie organizuje się jego świat, to również w miejscu zamieszkania matki chłopiec chodzi do szkoły. Matka dziecka regularnie kontaktuje się z wychowawcą i pedagogiem szkolnym, dba o zdrowie dziecka i chodzi z nim na wizyty lekarskie. Predyspozycje wychowawcze wnioskodawczyni są jednak obniżone z powodu braku porozumienia rodzicielskiego z ojcem małoletniego . A. Z. (1) zabraniała zabierać synowi do domu ojca zeszytów i podręczników szkolnych. , nie informowała o terminach wywiadówek . Matka małoletniego swoim postępowaniem wykazuje tendencje do przejmowania rodzicielskiej kontroli nad wszelkim sferami życia syna . Wnioskodawczyni postrzega siebie jako kompetentnego rodzica , jednakże ma trudności z właściwa ocena popełnianych przez siebie błędów. A. Z. (1) przyczyniła się do angażowania dziecka w konflikt rodziców przez krytyczne wypowiedzi w obecności dziecka pod adresem jego ojca.

W. Z. posiada prezentuje przeciętną w procesie wiedzę o kierowaniu procesem socjalizacji. Uczestnik pomaga dziecku rozwiązywać trudności w relacjach z rówieśnikami , pomaga przy odrabianiu lekcji. .Ojciec małoletniego nie posiada aktualnej wiedzy o sytuacji zdrowotnej syna. Uczestnik kwestionował postawiona diagnozę medyczna dotyczącą astmy oskrzelowej syna twierdząc ,że została ona przypisana jedynie na potrzeby uzyskania dla małoletniego orzeczenia o niepełnosprawności. Zważyć również należy, że uczestnik przeprowadził się i obecnie mieszka w znacznie większej odległości od szkoły syna tj. w N.. Jego tryb pracy uniemożliwia mu również równie aktywne uczestniczenie w szkolnym życiu dziecka, co jego matce, a terminy wywiadówek kolidują z jego obowiązkami profesjonalnymi. Ma jednakże możliwość zdalnie z domu za pośrednictwem dziennika internetowego monitorować na bieżąco postępy syna w nauce i jego zachowanie w szkole. Korzysta z tej możliwości. Ma wiedzę o licznych uwagach, które syn otrzymuje, ponieważ odnotowywane są one w powyżej wskazanym dzienniku. Próbuje również motywować syna do poprawy ocen i swojego zachowania.

Między ojcem i synem jest silna wież emocjonalna. Dziecko bardzo potrzebuje ojca i cieszy się na spotkanie z nim. W. Z. również kocha syna i pragnie zapewnić jemu wszystko co najlepsze. Sąd nie pominął faktu, że miała miejsce sytuacja, że syn nie chciał jechać do ojca albo, że dziecko nie zostawało u ojca na noc. Są to jednakże - w ocenie Sądu Rejonowego – jednorazowe incydenty, które nie mogą w żaden sposób rzutować na ocenę całokształtu relacji ojciec-syn.

Szczególnego podkreślenia wymaga, że z opinii Opiniodawczego Zespołu (...) sporządzonej w sprawie wynika, że ze względu na zbliżający się wiek dorastania udział ojca w życiu dziecka powinien być coraz szerszy i bardziej swobodny. Dlatego też kontakty powinny odbywać się z większą częstotliwością i obejmować angażowanie się ojca w sprawy szkolne (pomoc w nauce, wspólne odrabianie lekcji, przygotowywanie się do sprawdzianów, zdrowotne (udział w wizytach lekarskich) i życiowe (kształtowanie wartości, rozwijanie zainteresowań, funkcjonowanie społeczne).

Z powyższych względów, Sąd Rejonowy postanowił wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim I. Z. powierzyć matce A. Z. (1) ograniczając władzę rodzicielską ojca W. Z. do współdecydowania o majątku, religii, edukacji, wyjazdach za granicę małoletniego. Wprawdzie matka dziecka wnioskując o ograniczenie władzy rodzicielskiej uczestnika postępowania, odnośnie edukacji jej syna żądała ograniczenia uprawnienia ojca do bycia informowanym o edukacji. Ograniczenie takie w ocenie Sądu Rejonowego nie byłoby zgodne z dobrem dziecka, jako nadrzędną dyrektywą, którą sąd powinien się kierować w sprawach rodzinnych i opiekuńczych. Podkreślenia wymaga, że ojciec przejawia wolę i chęć uczestniczenia w życiu szkolnym syna. Dziecko stanie w przyszłości przed ważnymi decyzjami odnośnie wyboru dalszego kierunku kształcenia – szkoły średniej, a następnie dalszej edukacji. Są to trudne i przełomowe w życiu dziecka a wkrótce nastolatka decyzje. Ojciec nie powinien być z nich wyłączony, zwłaszcza, że odgrywa ważną rolę w życiu dziecka, a syn jest z nim mocno związany. Ojciec stanowi dla syna bardzo ważny autorytet, a edukacja jest w życiu człowieka sprawą kluczową i waży o jego losie, możliwości utrzymania się w przyszłości, rozwoju własnych kompetencji, odpowiedniego wykorzystania posiadanych umiejętności. Prawidłowy wybór ścieżki edukacyjnej jest też gwarancją życiowej satysfakcji. Z tych też względów ojciec dziecka winiec móc decydować o edukacji swojego syna, tak, żeby mógł on podjąć słuszną uwzględniającą jego pragnienia i oczekiwania w tym zakresie decyzję. Do tej pory W. Z. wykazywał on rzeczywistą chęć uczestniczenia w szkolnych życiu dziecka i nie powinno się jemu tej możliwości odbierać. Jego aktywne uczestniczenie w tym życiu napotykało wprawdzie na pewne trudności, które jednakże w dużej mierze spowodowane były przyczynami obiektywnymi lub wynikały z istniejącego między byłymi małżonkami konfliktu i chęci osłabiania roli jednego rodziców na rzecz roli drugiego rodzica w egzystencji dziecka. Takie działanie nie jest jednakże zgodne z dobrem dziecka i dlatego W. Z. powinien mieć prawo i obowiązek do współdecydowania o edukacji swojego syna. Ojciec dziecka winien mieć również prawo do współdecydowania o majątku dziecka, zarząd ten powinien być bowiem wykonywany z należytą starannością a to wymaga wspólnego, przemyślanego i konsekwentnego współdziałania rodziców. Odnośnie religii to nie powinno się wyłączać ojca od wpływu na syna w tym zakresie, ponieważ pozwala to kształtować system wartości i światopogląd dziecka. Natomiast współdecydowanie o wyjazdach zagranicznych uchroni ojca przed obawą dłuższej niezależnej od jego woli rozłąki z dzieckiem spowodowanym zwiększeniem dystansu między jego miejscem pobytu a miejscem, gdzie przebywa jego dziecko.

Stosownie do treści art. 113 § 1 kro niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej (art. 113§ 2 kro). Z powyższych względów i z braku porozumienia rodziców w tym zakresie, Sąd orzekł o kontaktach ojca z synem. Ich częstotliwość i sposób ich realizacji uwzględnia żądania uczestników postępowania, wiek małoletniego I. Z. oraz potrzebę ojca i syna do osobistej styczności ze sobą w sposób swobodny i nieskrępowany obecnością matki, a także możliwość zapewnienia przez ojca różnorodności form spędzania z synem czasu.

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji.