Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 567/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2013r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Kurzeja

Sędziowie:

SA Grzegorz Stojek (spr.)

SA Olga Gornowicz-Owczarek

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2013r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwaB. R.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w R.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 9 kwietnia 2013r., sygn. akt II C 197/12

oddala apelację.

Sygn. akt V ACa 567/13

UZASADNIENIE

Niniejszy proces został zainicjowany pismem procesowym, po pierwsze, będącym apelacją B. R. od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu w sprawie I C 201/11, o jakiej dalej, którą wniósł o uchylenie tego wyroku Sądu Rejonowego, po drugie, zawierającym też żądanie B. R.zasądzenia od Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. (dalej: pozwana albo Spółka) pierwotnie kwoty 78.720 zł. Przewodniczący w Sądzie Rejonowym w Raciborzu wyłączył do odrębnego rozpoznania sprawę wywołaną żądaniem zapłaty zawartym w apelacji, po czym Sąd Rejonowy w Raciborzu postanowieniem z 2 kwietnia 2012 r., sygn. akt I C 235/12, sprawę z powództwa B. R.przeciwko Spółce o zapłatę kwoty 78.720 zł przekazał do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gliwicach, jako rzeczowo właściwemu w pierwszej instancji.

W piśmie procesowym z 20 marca 2013 r. powód rozszerzył żądanie, domagając się zasądzenia od pozwanej kwoty 149.637,34 zł, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę moralną i odszkodowania.

Wyjaśnił, że ostatecznie dochodzona kwota 149.637,34 zł stanowi sumę kwoty 41.062,50 zł oraz skapitalizowanych odsetek ustawowych w wysokości 13 % rocznie. Mianowicie kwota 41.062,50 zł stanowi wielokrotność 125 miesięcy (poczynając od 1 listopada 1999 r., to jest od dnia następnego od upływu dnia ujętego w ofercie Spółki z 8 września 1999 r.; Spółka od 1999 r. dokonuje sprzedaży mieszkań) i kwoty 328,5 zł (125 x 328,5 = 41.062,50). Rozszerzając powództwo, powód stwierdził, że pozwana – odwołując się do art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jednolity w Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266 ze zm.; dalej: uopl) – zawyżyła czynsz o kwotę 328,50 zł miesięcznie. Powód twierdzi bowiem, że do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w R. przysługuje mu tytuł prawny inny niż najem. Tytuł ten wywodzi z tego, że kiedy wszedł w posiadanie tego lokalu mieszkalnego, jako pracownik (...) Zakładów (...) w R., w dniu 12 sierpnia 1982 r. wpłacił kaucję w wysokości 13.921 ówczesnych złotych, stanowiącą 1/3 wartości mieszkania, obowiązującą osoby, które ubiegały się o mieszkanie zakładowe. Kaucji mu dotąd nie zwrócono, a Spółka nie uczyniła zadość jego żądaniu wykupu mieszkania. Podniósł jednocześnie, że Spółce nie przysługuje tytuł prawny do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w R.. Natomiast jemu przysługuje do tego mieszkania tytuł inny niż najem, jako lokatorowi w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 uopl. Ostatnio powołany przepis definiuje bowiem, że lokatorem jest najemca lub osoba używająca lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własności.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu.

Rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia faktyczne i oceny prawne.

Wyrokiem z 21 grudnia 2011 r. w sprawie I C 201/11 z powództwa Spółki przeciwko B. R. Sąd Rejonowy w Raciborzu orzekł eksmisjęB. R. z lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w R. oraz zasądził od niego na rzecz Spółki kwotę 6.147 zł tytułem opłat czynszowych i innych związanych z korzystaniem z mieszkania. Sąd Rejonowy ustalił, że B. R. łączyła ze Spółką umowa najmu tego lokalu mieszkalnego. Spółka pismem z 9 kwietnia 2010 r. wezwała B. R.do zapłaty zaległości, pod rygorem wypowiedzenia najmu. Z uwagi na bezskuteczny upływ terminu do zapłaty wypowiedziała najem. Sąd Rejonowy ustalił też w sprawie I C 201/11, że B. R. nie wykazał, że przysługuje mu tytuł prawny do tego lokalu.

Sąd Okręgowy ustalił, że wyrok Sądu Rejonowego w Raciborzu w sprawie I C 201/11 nie jest jeszcze prawomocny.

Dokonując oceny prawnej powództwa wyjaśnił, że art. 24 § 1 kc stanowi, że ten czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, a w razie dokonanego naruszenia, może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, poza tym na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zatem ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed naruszeniem ich działaniem bezprawnym. Bezprawne jest każde działalnie sprzeczne z normami prawnymi, porządkiem prawnym i zasadami współżycia społecznego, naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających naruszenie. Okolicznościami wyłączającymi bezprawność naruszenia dóbr osobistych są działanie w ramach porządku prawnego, czyli działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, ponadto zgoda pokrzywdzonego oraz działanie w obronie uzasadnionego interesu.

Wniesienie przez Spółkę do Sądu Rejonowego w Raciborzu pozwu przeciwko B. R.nie jest działaniem bezprawnym. Spółka działała w ramach porządku prawnego, gdyż art. 45 Konstytucji stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Wnosząc pozew o eksmisję i zapłatę, korzystała więc z uprawnień, jakie gwarantuje jej Konstytucja. Prawo do sądu jest jedną z fundamentalnych zasad państwa prawnego, której realizacja umożliwia ochronę praw człowieka i obywatela. Prawo do sądu jest prawem podmiotowym tworzącym samodzielną podstawę roszczenia jednostki i przysługuje każdemu, zarówno osobom fizycznym, jak i innym podmiotom występującym w obrocie prawnym. Prawo do sądu obejmuje swym zakresem również sprawy z zakresu prawa cywilnego. Spółka skorzystała z tego prawa. Jej działanie nie było więc bezprawne. Nie naruszało też żadnego z dóbr osobistych B. R.. Spółka w pozwie inicjującym sprawę I C 201/11 Sądu Rejonowego w Raciborzu nie użyła względem B. R. jakichkolwiek zwrotów, które by go obrażały lub w jakikolwiek inny sposób naruszały jego dobra osobiste.

Sąd Okręgowy wyjaśnił też, że nie rozstrzygał o żądaniu uchylenia wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu z 21 grudnia 2011 r. w sprawie I C 201/11, gdyż należy to do sądu drugiej instancji (art. 367 § 1 kpc).

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Okręgowy wyjaśnił wynikiem procesu oraz treścią przepisów art. 98 § 1 i 3 kpc i § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (obecnie tekst jednolity w Dz. U. z 2013 r., poz. 490), a także – wobec zwolnienia powoda od kosztów sądowych – treścią art. 108 uksc, zgodnie z którym zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.

W apelacji powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia, jako wartość przedmiotu zaskarżenia wskazując kwotę 41.062,50 zł z ustawowymi odsetkami od listopada 1999 r., jakich w apelacji zażądał obok roszczenia głównego w kwocie 41.062,50 zł (wyjaśnienia powoda na rozprawie apelacyjnej).

Zarzucił naruszenie przepisów postępowania przez błędne ustalenie, po pierwsze, że działanie pozwanej nie jest bezprawne, po drugie, że „został wyeksmitowany z lokalu”, o jaki chodzi w sprawie i że lokal wskazany „w pozwie stanowi własność pozwanej, z kolei powód nigdy nie miał do niego tytułu”. Ponadto zarzucił naruszenie art. 98 § 1 i 3 kpc przez jego błędne zastosowanie.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji oraz o „zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego”.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy i, jako prawidłowe, przyjmuje je za własne.

Część zarzutów apelacji stanowi najpewniej wynik błędnego odczytania uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Uzasadniając bowiem wyrok, Sąd Okręgowy (nim przystąpił do wymaganego przez art. 328 § 2 kpc wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, to jest określenia ustalonych faktów, które uznał za udowodnione) przytoczył procesowe stanowisko powoda, wskazując czego żądał i czym żądanie motywował oraz przytoczył to czym Spółka się kierowała, wnosząc o oddalenie powództwa. Właśnie w te części uzasadnienia zaskarżonego wyroku (k. 201) Sąd Okręgowy zawarł cytowane w apelacji sformułowania („został wyeksmitowany z lokalu”, „w pozwie stanowi własność pozwanej, z kolei powód nigdy nie miał do niego tytułu”). Tym samym nie są to ustalenia, które Sąd Okręgowy poczynił, jakie stanowią podstawę faktyczną wyroku, jak zrozumiał to powód. Dla rozstrzygnięcia sprawy nieistotne zresztą byłoby ustalenie, że powód został eksmitowany z mieszkania przy ul. (...) w R., gdyby „wyeksmitowanie” z niego rozumieć w znaczeniu wykonania wyroku nakazującego eksmisję. Znaczenie ma natomiast, czy został wydany wyrok, którym nakazano eksmisję powoda z tego mieszkania. Sąd Okręgowy tak ustalił. Zresztą fakt wydania wyroku tej treści przez Sąd Rejonowy w Raciborzu w sprawie I C 201/11 był bezsporny między stronami i przez to nawet nie wymagał dowodu (art. 229 kpc). Z kolei w odniesieniu do tytułu do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w R., wbrew twierdzeniu apelującego, Sąd Okręgowy nie ustalił, że „powód nigdy nie miał do niego tytułu”. Za podstawę faktyczną wyroku uznał przecież, po pierwsze, że Sąd Rejonowy w Raciborzu w sprawie I C 201/11 ustalił, iż B. R. przysługiwało prawo najmu tego lokalu mieszkalnego, które ustało wskutek oświadczenia Spółki, jakie złożyła najemcy po bezskutecznym upływie terminu do zapłaty zaległości w opłatach za korzystanie z mieszkania, po drugie, że B. R.nie wykazał, by po ustaniu w ten sposób stosunku najmu przysługiwał mu tytuł prawny do tego lokalu.

Również w toku niniejszego procesu, toczącego się po wypowiedzeniu najmu, powód nie wykazał, żeby do mieszkania, o jakie chodzi w sprawie przysługiwał mu jakikolwiek tytuł prawny. Nie udowodnił bowiem prawa własności, ani nie wykazał, by na podstawie jakiegokolwiek innego stosunku prawnego (tak rzeczowego, jaki i zobowiązaniowego, czy spadkowego, bądź wywodzonego z jakichkolwiek innych przepisów prawa cywilnego) przysługiwał mu tytuł prawny do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w R.. Powód przeczy, by utracił jego posiadanie. Nie wykazał jednak, by stan faktyczny, jakim jest posiadanie, oparty był o tytuł prawny. Chybione jest rozumowanie powoda, że taki tytuł do lokalu mieszkalnego mu przysługuje, gdyż uiścił kaucję, gdy nawiązał stosunek najmu mieszkania. Najem ustał, o czym była już mowa, skoro Sąd Rejonowy w Raciborzu wyrokiem w sprawie I C 201/11 nakazał eksmisję pozwanego. Wyrok ten, jako nieprawomocny również w chwili orzekania przez Sąd Apelacyjny (oświadczenie powoda na rozprawie apelacyjnej i zapisek urzędowy z 17 grudnia 2013 r.), nie ma mocy wiążącej określonej w art. 365 § 1 kpc („Orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby.”). Jest jednak dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 kpc. Stanowi więc dowód tego, że Sad Rejonowy w Raciborzu nakazał nim eksmisję powoda, jako byłego najemcy. Powód nie udowodnił odmiennej okoliczności (art. 252 kpc).

Na rozprawie apelacyjnej powód przyznał, że nie nabył w sposób pochodny prawa własności do lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w R., o którym twierdził, że przysługiwało jego pracodawcy, który przydzielił mu mieszkanie do korzystania na początku lat 80. XX wieku. Podniósł natomiast, że nabył prawo własności do tego lokalu przez zasiedzenie, gdyż upłynęło już trzydzieści lat od przydzielenia mu go przez pracodawcę. Poprzestał przy tym jedynie na wywodzie dotyczącym czasu korzystania z mieszkania, w istocie abstrahując od przesłanek zasiedzenia nieruchomości, jakimi są jej samoistne posiadanie (które ustawodawca zdefiniował w art. 336 kc) przez czas wymagany ustawą (art. 172 kc), a także od samego wyodrębnienia nieruchomości lokalowej, to jest nieruchomości w rozumieniu art. 46 § 1 kc, której zasiedzenie miałoby dotyczyć, będącej częścią budynku trwale związanego z gruntem, możliwą do wyodrębnienia jako nieruchomość na podstawie ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tekst jednolity w Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm.).

Tymczasem pozwana, odwołując się do treści księgi wieczystej (k. 38-71), udowodniła, że to jej przysługuje prawo własności do nieruchomości budynkowej, której częścią jest mieszkanie przy ul (...) w R.. Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 17 stycznia 2013 r. przeprowadził dowód z tego dokumentu (k. 85), w którym rzeczywiście – jak podnosi powód – nie ma mowy o lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w R., choć mowa tam o innych lokalach przy ul. (...) w R.. Powód wywodzi, że milczenie to oznacza brak dowodu własności Spółki. Tymczasem milczenie to oznacza, że lokal mieszkalny nie został wyodrębniony jako nieruchomość lokalowa na podstawie ustawy o własności lokali. Tym samym lokal ten jest częścią nieruchomości budynkowej, do której pozwanej służy prawo własności, jako użytkownikowi wieczystemu gruntu objętego księgą wieczystą, o której mowa w niniejszej sprawie (art. 46 § 1 kc).

Powód nie wykazał zatem zasadności powództwa.

Nie może być bowiem mowy o naruszeniu jego dobra osobistego, jak trafnie wyjaśnił Sąd Okręgowy, co Sąd Apelacyjny podziela i by uniknąć zbędnego powtarzania odwołuje się do wywodu zawartego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Powód nie wykazał też, by poniósł szkodę w efekcie postępowania pozwanej, choć dochodził zasądzenia określonej sumy pieniężnej również tytułem odszkodowania.

Pozwana, jako wynajmująca, uprawniona była do żądania zapłaty świadczeń pieniężnych tytułem korzystania z lokalu mieszkalnego na tej podstawie prawnej, jak i do żądania zapłaty za korzystanie z mieszkania bez tytułu prawnego, jak zresztą potwierdza wynik sprawy I C 201/11 Sądu Rejonowego w Raciborzu. Powód nie wykazał też, by pozwana w sposób niezgodny z prawem nie wykonała obowiązku przeniesienia na jego rzecz własności lokalu mieszkalnego, o jaki chodzi w sprawie i by przez to poniósł jakąkolwiek szkodę, której wyrównania dochodziłby w niniejszym procesie, żądając odszkodowania.

Prawidłowe jest też postanowienie o kosztach procesu zawarte w zaskarżonym wyroku. Powód przegrał proces o zapłatę 149.637,34 zł. Stosownie do art. 98 § 1 kpc powinien więc zwrócić pozwanej koszty niezbędne do prawidłowej obrony. Ponieważ pozwana była reprezentowana przez radcę prawnego w niniejszej sprawie, idzie o wynagrodzenie radcy prawnego, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach (art. 98 § 3 w związku z art. 99 kpc). Stawka ta określona jest w § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r., jakie powołał Sąd Okręgowy. Trafnie Sąd ten zwrócił uwagę na to, że zwolnienie powoda od kosztów sądowych nie zwalnia go od zwrotu kosztów przeciwnikowi procesowemu. Powód w apelacji nie wskazał na jakiekolwiek okoliczności, które stanowiłyby szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 102 kpc, by nie obciążać go kosztami procesu należnymi stronie pozwanej. Jedynie bowiem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami (art. 102 kpc).

Zaskarżony wyrok nie zawiera więc zarzucanych wad.

Apelacja – jako bezzasadna – podlega więc oddaleniu (art. 385 kpc).

Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko powoda, że brak jest wniosku pozwanej o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, skoro w odpowiedzi na apelację mowa o zasądzeniu kosztów od strony pozwanej na rzecz powodowej i do zamknięcia rozprawy apelacyjnej wniosek ten nie został sprostowany.