Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 653/15

POSTANOWIENIE

Dnia 5 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Stanisław Łęgosz (spr.)

Sędziowie:

SSO Paweł Lasoń

SSO Beata Grochulska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 października 2015 roku

sprawy z wniosku L. J. (1)

z udziałem J. B. (1), J. B. (2), A. B., J. C., D. J., E. J., J. J. (1), J. J. (1), M. J. (1), M. J. (2), P. J., R. J., S. J. (1), W. J. (1), Z. J., J. K. (1), A. L. (1), J. L., R. L., L. M., G. N., M. O., R. P., M. W., B. W. , J. W.

o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 17 lutego 2015 roku, sygn. akt I Ns 659/12

postanawia: oddalić apelację i ustalić, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania odwoławczego zawiązane ze swoim udziałem w sprawie.

SSO Stanisław Łęgosz

SSO Paweł Lasoń SSO Beata Grochulska

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 653/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 17 lutego 2015r. w sprawie INs 659/12 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. oddalił wniosek L. J. (1) o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości położonej we wsi K. gmina W. składającej się z działek oznaczonych w ewidencji gruntów nr (...)oraz położonej w miejscowości J. składającej się z działek numer (...).

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

(...) której dotyczy złożony wniosek o stwierdzenie zasiedzenia położone są w miejscowości K., gminie W. - działki oznaczone w ewidencji gruntów numerami (...)oraz w miejscowości J., gminie W. - działki oznaczone w ewidencji gruntów numerami (...).

Dla nieruchomości tej nie ma założonej w VI Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. księgi wieczystej. Przedmiotowe grunty w zdecydowanej większości stanowią grunty orne oraz lasy i grunty leśne.

Jako posiadacze w rejestrze gruntów wpisani są: odnośnie działek o numerach (...) - P. L. i Z. W. (1), działek o numerach (...). (...)- S. J. (2) (syn J. i A.), działek o numerach (...). (...)- Z. W. (2)

Na działce oznaczonej numerem (...) znajduje się budynek mieszkalny (dom jednorodzinny) oraz budynki gospodarcze. Działka ta jako jedyna ze wszystkich gruntów jest ogrodzona. Aktualnie zamieszkuje tam wnioskodawca L. J. (1).

Do śmierci matki wnioskodawca zamieszkiwał razem z żoną w T.. Związek małżeński zawarł w 1985 r. W T.. wnioskodawca zamieszkiwała przez 20 lat. W T.. wnioskodawca pracował zawodowo.

Matka wnioskodawcy J. J. (1) zmarła w listopadzie 2007 r, w chwili śmierci miała 87 lat. Do śmierci zamieszkiwała w K.. Ojciec wnioskodawcy S. J. (2) zmarł w 1974 r., w chwili śmierci miał 60 lat. Również ojciec wnioskodawcy zamieszkiwał na nieruchomości aż do śmierci. Po śmierci matki wnioskodawca razem z żoną zamieszkał w K..

Z. W. (2) - babcia wnioskodawcy zmarła w 1985 r. w chwili śmierci miała 85 lat. Do śmierci zamieszkiwała na nieruchomości. Po jej śmierci na nieruchomości pozostała J. J. (1) - matka wnioskodawcy.

Grunty rolne będące przedmiotem wniosku wnioskodawca L. J. (1) uprawia od czasu dzieciństwa, pomagał początkowo babci a potem mamie. Gdy zamieszkiwał wraz z żoną w T. M.. często przyjeżdżał do K., do matki, pomagał jej wtedy w pracach w gospodarstwie.

W gospodarstwie tym, gdy żyła jeszcze J. J. (1) poza wnioskodawcą pracowało także jego rodzeństwo - brat wnioskodawcy W. J. (2), brat J. J. (2), brat C. J. i siostra M. O..

J. J. (1) przed śmiercią była już osoba starszą, wymagającą opieki i pomocy ze strony dzieci.

Nie było żadnych konfliktów ani nieporozumień związanych z przedmiotowym gruntem. Osoby trzecie (spoza kręgu uczestników postępowania) nie rościły do ziemi żadnych roszczeń ani pretensji. Również pomiędzy dziećmi J. J. (1) i S. J. (2) nie było żadnych sporów związanych z nieruchomością położoną w K. i J..

Wniosek L. J. (1) o stwierdzenie zasiedzenia w ocenie Sądu nie może zostać uwzględniony, albowiem nie zostały spełnione przesłanki o których mowa w art. 172 k.c.

Zgodnie z aktualnie obowiązującą treścią art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Natomiast po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

Przesłanką niezbędną do nabycia prawa własności rzeczy jest posiadanie samoistne. Z art. 336 k.c. wynika, że posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto postępuje z rzeczą jak właściciel, o czym świadczą okoliczności dostrzegalne dla innych osób, wyrażając tym samym wolę wykonywania względem niej prawa własności.

Z treści złożonego wniosku wynika, iż L. J. (1) wniósł o stwierdzenie zasiedzenia na swoją rzecz nieruchomości położonej w miejscowości K. składającej się z działek oznaczonych w ewidencji gruntów numerami (...)oraz położonej w miejscowości J. składającej się z działek oznaczonych w ewidencji gruntów numerami (...). W uzasadnieniu złożonego wniosku L. J. (1) wskazał, iż przedmiotowe gruntu od wielu lat znajdowały się w użytkowaniu jego przodków, zaś wnioskodawca od osiągnięcia pełnoletniości samodzielnie gospodaruje na przedmiotowej nieruchomości.

W ocenie sądu analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie daje jednak podstaw do przyjęcia - jak zasadnie wskazał pełnomocnik reprezentujący uczestnika postępowania S. J. (1) — iż wnioskodawca L. J. (1) był samoistnym posiadaczem nieruchomości przez okres wskazany przez ustawodawcę tj. przez okres 30 lat.

O samoistnym posiadaniu nieruchomości przez wnioskodawcę można mówić najwcześniej od 2007 r. tj. od chwili śmierci jego matki J. J. (1). Sąd nie kwestionował okoliczności, iż wnioskodawca w przedmiotowym gospodarstwie pracował, czynił jakieś nakłady. Ale była to praca w gospodarstwie należącym do jego matki, którą można oceniać jedynie w kategoriach pomocy, jakiej dzieci udzielają rodzicom, nie zaś samoistnego posiadania. Takiej samej pomocy w pracach w gospodarstwie, w opiece udzielało matce także rodzeństwo wnioskodawcy, choć faktycznie pomoc ze strony L. J. (1) była największa (pamiętać należy, iż przez wiele lat wnioskodawca wraz z rodziną zamieszkiwał w T.., tam zawodowo pracował). Wnioskodawca mógł nawet przejmować na siebie część obowiązków związanych z nieruchomością, inwestować w nieruchomość swoje środki finansowe, ale oczywistym jest że to jego matka decydowała o wszystkich najbardziej istnych sprawach z nią związanych tj. o opłacaniu podatków, o tym co siać i uprawiać na gruntach ornych. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby wnioskodawcy ta nieruchomość został przekazana przed 2007 r.

Na zakończenie już tylko na marginesie sąd zauważył, iż gdyby nawet rozważyć doliczenie do czasu posiadania nieruchomości przez wnioskodawcę L. J. (1) okresu posiadania przedmiotowych gruntów przez matkę wnioskodawcy, to i tak nie zostałaby spełniona przesłanka okresu posiadania 30 lat. Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, iż J. J. (1) mogła wejść w posiadanie gruntu najwcześniej z chwilą śmierci Z. W. (2) (babci wnioskodawcy), co miało miejsce w 1985 r., co oznacza że termin określony w art. 172 k.c. nie został zachowany. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku L. J. (1), zgromadzony materiał dowody nic daje podstaw do przyjęcia, aby przed śmiercią Z. W. (2) miało miejsce przekazanie jej nieruchomości na rzecz któregokolwiek z jej dzieci.

W tej sytuacji mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd wniosek oddalił. O kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Od powyższego postanowienia apelację złożył wnioskodawca zarzucając:

1. sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału w skutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 par 1 kpc przez dokonanie nieprawidłowej oceny dowodów i przyjęciu , że:

- nie doszło do przekazania przez J. J. (1) gospodarstwa synowi L. J. (2);

- L. J. (2) nie był samoistnym posiadaczem gospodarstwa przed rokiem 2007;

- wnioskodawca zamieszkiwał w T. przez około 20 lat;

- Z. W. (2) mieszkała na przedmiotowej nieruchomości do końca życia;

- taką samą pomoc w gospodarstwie udzielało matce rodzeństwo wnioskodawcy;

2. naruszenie prawa materialnego a mianowicie art. 348 kc przez jego niezastosowanie, wynikające z błędnej jego wykładni;

3. naruszenie prawa materialnego a mianowicie art. 25 kc w związku z art. 28 kc przez ich niezastosowanie wynikające z błędnej wykładni;

4. naruszenie prawa materialnego a mianowicie art. 351 kc przez jego niezastosowanie.

Występując z tymi zarzutami wnosił o zmianę zaskarżonego postanowienia przez uwzględnienie wniosku, ewentualnie w przypadku niepodzielenia zarzutów dotyczących charakteru posiadania wnioskodawcy przed 2007 r. stwierdzenie nabycia w drodze zasiedzenia własności udziału w gospodarstwie, względnie uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego Sądowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona a podniesione w niej zarzuty są chybione.

Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego zachodzi wówczas, gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej dochodzi sąd na podstawie tego materiału. Sprzeczność występuje w następujących wypadkach, gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu zebranego nie uwzględniono w ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone mimo, że nie zostały one w ogóle lub są niedostatecznie potwierdzone, gdy sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania.

Stosownie do przepisu art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodową według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Wskazać należy - co wielokrotnie wyjaśniono w orzecznictwie Sądu Najwyższego, ze zarzut naruszenia art. 233 §1 kpc może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie.

Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 kpc . Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo skutkowych ( por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001r., sygn.. akt I CKN 1072/99, Prok. i Pr rok 2001, nr 5, poz.33, postanowienie z dnia 17 maja 2000r., sygn. akt I CKN 1114/99, wyrok z dnia 14 stycznia 2000r., sygn. akt I CKN 1169/99, OSNC rok 2000, nr 7-8, poz.139).

Po tych uwagach natury ogólnej wracając na grunt przedmiotowej sprawy należy zwrócić uwagę , że wnioskodawca swój wniosek o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie nieruchomości rolnej położonej miejscowości K. i J. o powierzchni 8,65 ha składającej się z szeregu działek dokładnie wymienionych we wniosku uzasadnił tym, że „posiada samoistnie i nieprzerwanie nieruchomości objęte wnioskiem od 34 lat biorąc za początek osiągnięcie pełnoletniości przez wnioskodawcę.” Tym samym początek biegu zasiedzenia liczy od uzyskania pełnoletniości (od 1978 roku).

Osiągnięcie pełnoletniości powoduje, że osoba fizyczna uzyskuje pełną zdolność do czynności prawnych, czyli możliwość dokonywania własnym działaniem czynności prawnych. Fakt ukończenia osiemnastu lat nie skutkuje uznaniem, że osoba taka, zamieszkująca w gospodarstwie rolnym jako dziecko rolnika, automatycznie staje się samoistnym posiadaczem gospodarstwa rolnego. Nie może też z góry wykluczać, iż osoba młoda po ukończeniu pełnoletniości stanie się samoistnym posiadaczem nieruchomości, ale wówczas należy wykazać, że wtedy doszło do przekazania na nią samoistnego posiadania. Jest to zatem kwestia dowodowa. Tymczasem w ocenie sądu pierwszej instancji wnioskodawca nie wykazał ( nie udowodnił), że do przekazania wnioskodawcy samoistnego posiadania nieruchomości doszło z uzyskaniem przez niego pełnoletniości, bądź też później za życia jego matki J.. O posiadaniu samoistnym wnioskodawcy można mówić dopiero po jej śmierci, czyli od 2007 r.

W ocenie Sądu Okręgowego takie stanowisko sądu pierwszej instancji w świetle zaprezentowanych prze nim dowodów jest uprawnione, zaś ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

W apelacji wnioskodawca kwestionuje konkretne ustalenia zarzucając, iż są sprzeczne z zebranym w sprawie materiale dowodowym. Jednakże ustalenia, istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, wbrew twierdzeniom skarżącego, znajdują oparcie w dowodach. Okoliczność, że wnioskodawca po zawarciu związku małżeńskiego zamieszkiwał z rodziną w T.., a nie jak twierdzi apelacja w K. a żona i dzieci w T.,. znajduje potwierdzenie w jego własnych wyjaśnieniach złożonych przed sądem w dniu 12 maja 2014r. Wówczas to stwierdził „z żoną w T. zamieszkiwałem przez 20 lat. Po śmierci matki z żoną przeniosłem się na wieś” (k.-229). To samo wynika z zeznań siostry wnioskodawcy M. O.. „Brat L. ożenił się ale nie mógł mieszkać w K., bo tam były tylko 2 małe izby ale on dojeżdżał i pomagał mamie” ( k.314). Przytoczone wyżej wypowiedzi wskazują na prawidłowość ustalenia sądu, że wnioskodawca przed 2007 rokiem mieszkał w T.. skąd dojeżdżał na wieś i pomagał matce. Podnoszona w postępowaniu odwoławczym okoliczność, że wnioskodawca nigdy nie wymeldował się z miejscowości K. nie ma większego znaczenia, bowiem miejsce zameldowania i miejsce zamieszkiwania, nie muszą być tożsame.

Przyjęte przez sąd pierwszej instancji ustalenie, że w gospodarstwie matki pomagały również inne osoby niż wnioskodawca, aczkolwiek w mniejszym niż on zakresie, wynika z zeznań uczestnika R. J.. Wynika również z zeznań wnioskodawcy „Brat J. przyjeżdżał do mamy i pomagał jej”. Wprawdzie wnioskodawca zastrzegł, że ,, w gospodarstwie nie pomagał , bo się nie znał na tym’’, ale następnie przyznał, że „On krowę wydoił, oporządził” (k.-313). Wykonywał zatem czynności związane z funkcjonowaniem gospodarstwa rolnego. Także świadek B. P. zeznał, że w gospodarstwie pomagali siostra wnioskodawcy i brat W.. Oni tam nie mieszkali tylko dojeżdżali. Świadek często ich widział (k. 243). Z kolei świadek A. L. (2) zeznała, że siostra wnioskodawcy „pomagała czasem w gospodarstwie, zbierała kartofle, ale nie orała” (k-.243).

Z apelującym można zgodzić się jedynie co do tego, że poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenie, że w przedmiotowym gospodarstwie do końca swego życia zamieszkiwała Z. W. (2) - babka wnioskodawcy, nie ma dostatecznego oparcia w dowodach. Z zeznań świadków, stron, a także ze znajdującego się w aktach sprawy odpisu aktu zgonu (k.47) wynika, że Z. W. (2) przed śmiercią, która nastąpiła w 1985r., zamieszkiwała w M. . Nie ma to jednak większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem w tym okresie przedmiotowym gospodarstwem zajmowała się matka wnioskodawcy J. J. (1).

Prawidłowe jest także stanowisko sądu pierwszej instancji, że wnioskodawca w okresie do śmierci J. J. (1) nie był samoistnym posiadaczem przedmiotowego gospodarstwa. Z zeznań świadka J. K. (2) wynika, że była nim matka wnioskodawcy . Zeznał on „ jak żyła J. J. (1) to do niej to należało” ( k.242). O braku samoistności posiadania wnioskodawcy świadczą również zeznania córki wnioskodawcy M. J. (3) z których wynika, że ojciec ,, każdą decyzję dotyczącą upraw podejmował z babcią” (k-.242). Również to samo wynika z zeznań M. O., która przyznała, że „ mama przed śmiercią chciała, aby to wnioskodawca został na tej ziemi” (k.-314). Wnioskodawca za życia matki nie mógł być samoistnym posiadaczem, skoro to matka wnioskodawcy uważała się za dysponenta nieruchomości i chciała, by po jej śmierci wnioskodawca pozostał na gospodarstwie, co jest równoznaczne z tym, że wcześniej tego gospodarstwa mu nie przekazała. Nie mógł on być zatem za życia matki jego samoistnym posiadaczem. Zresztą to samo wynika już chociażby ze sformułowanie przez pełnomocnika wnioskodawcy tezy dla wniosku dowodowego z dnia 27 maja 2014r. (k.236) wniosek ten zawierał dowody min na okoliczność, że wolą rodziców wnioskodawcy było by gospodarstwo przeszło na niego po ich śmierci.

Nadto zważywszy , że w żadnym urzędowym dokumencie – rejestrze gruntów - nigdy nie odnotowano, by posiadaczem przedmiotowej nieruchomości był wnioskodawca, a także nie zostało wykazane, że przed śmiercią J. J. (1) wnioskodawca płacił podatki z przedmiotowej nieruchomości, ustalenie sądu pierwszej instancji, że przed 2007r. wnioskodawcy nie można traktować jako samoistnego posiadacza jest prawidłowe. Na przeszkodzie takiemu wnioskowi nie stoi fakt, że wnioskodawca w latach siedemdziesiątych wzniósł na nieruchomości stodołę, Jak bowiem wyjaśnił na rozprawie przed sądem drugiej instancji, czyniąc tę inwestycję zwrócił się o zezwolenie do swojej babki Z. W. (2). To że zwrócił się do niej z zgodę oznacza, że wówczas nie był samoistnym posiadaczem nieruchomości.

Sąd pierwszej instancji nie naruszył również wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego. Przepis art. 348 kc stanowi, że przeniesienie posiadania następuje przez wydanie rzeczy, zaś art. 351 kc że przeniesienie posiadania samoistnego na posiadacza zależnego lub dzierżyciela następuje na mocy samej umowy między stronami. W przedmiotowej sprawie wnioskodawca jednak nie udowodnił, by matka za swego życia przeniosła na niego posiadanie samoistne nieruchomości. To z kolei uniemożliwia zaliczenie wnioskodawcy do obecnego jego posiadania całego posiadania matki na podstawie art. 176§1kc ( o czym mowa w piśmie z dnia 18 września 2015 r stanowiącym uzupełnienie apelacji). Oczywiście takie zaliczenie całego posiadania matki byłoby możliwe na podstawie art. 176§2kc, ale tylko w sytuacji, gdyby był on jedynym jej spadkobiercą. To jednak w sprawie nie zostało wykazane. Poza tym należy wspomnieć, że doliczenie posiadania poprzednika możliwe jest tylko, gdy poprzedniemu posiadaczowi nie przysługiwało prawo własności. Tymczasem przed Sadem Rejonowym w innej sprawie INs 427/14 z wniosku S. J. (1) toczy się postępowanie o stwierdzenia nabycia własności przedmiotowej nieruchomości przez matkę wnioskodawcy na podstawie ustawy z 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych.

Na zakończenie wypada także odnieść się do wniosku apelacyjnego, zgłoszonego na wypadek niepodzielania przez sąd drugiej instancji zarzutów dotyczących charakteru posiadania wnioskodawcy przed 2007 r, tj. stwierdzenia nabycia w drodze zasiedzenia udziału w gospodarstwie. Apelacja nie zawiera bliższego uzasadnienia takiego wniosku, nie wskazuje nawet wielkości udziału podlegającego zasiedzeniu. Należy jednak stwierdzić, że w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji żądanie wnioskodawcy dotyczyło zasiedzenia fizycznej nieruchomości składającej się z szeregu działek położonych we wsi K. i J. o powierzchni 8,65 ha, nie zaś zasiedzenia udziału w tej nieruchomości. Zmiana żądania wniosku na etapie postępowania apelacyjnego, stosownie do przepisu art.383 kpc, nie jest możliwa.

Z tych względów uznając apelację za bezzasadną Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację ustalając, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania odwoławczego związane ze swoim udziałem w sprawie ( art. 520§1kpc).

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSO Paweł LasońSSO Beata Grochulska

Na oryginale właściwe podpisy