Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 563/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lipca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Artur Lesiak (spr.)

Sędziowie:

SA Roman Kowalkowski

SA Hanna Rucińska

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2017 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa K. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 9 maja 2016 r., sygn. akt I C 866/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 563/16

UZASADNIENIE

Powódka, K. D., reprezentowana przez przedstawicieli ustawowych – rodziców, Z. D. i P. D., wniosła przeciwko pozwanemu, (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., pozew z żądaniem zapłaty 92.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015r. do dnia zapłaty. Powódka wniosła również o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu według obowiązujących norm.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu (...). w D. P. D. podczas rozwożenia ciągnikiem rolniczym wraz z przyczepą, paszy dla bydła, nie zachował wymaganej ostrożności w wyniku, czego najechał tyłem przyczepy na prowadzącego rower dziecięcy G. D., w wyniku, czego chłopiec zmarł. P. D. został skazany prawomocnym wyrokiem z dnia 2 lutego 2010r. Po zgłoszeniu szkody pismem z dnia 13 marca 2015r. pozwany przyznał kwotę 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Powódka wskazała, że na skutek tragicznej śmierci G. D., który miał 3 lata, mieszkał z rodzicami, życie rodziny uległo diametralnej zmianie. Pomimo tego, że powódka w chwili śmierci była zaledwie sześciomiesięcznym dzieckiem, strata brata wpłynęła na jej życie, zmarły starał się opiekować najmłodszą siostrą, był dzieckiem wesołym, żywym, istniejąca już wówczas więź z wiekiem stawałyby się coraz silniejsza, w związku z tym doszło do zerwania więzi, a powódka została pozbawiona szansy na wychowywanie się razem ze starszym bratem. Po śmierci brata powódka stała się dzieckiem nerwowym, często smutnym, zamkniętym w sobie i stroniącym od bliskości. Powódka pomimo młodego wieku często zastanawiała się, kiedy brat do niej wróci, nie potrafi zrozumieć i pogodzić się z nieuchronnością śmierci.

Pozwany, (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. , wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swą rzecz kosztów procesu.

Co do roszczeń powódki o zadośćuczynienie, to pozwany ubezpieczyciel wskazał, iż w toku postępowania likwidacyjnego powódka otrzymała stosowną kwotę tytułem zadośćuczynienia tj. 8.000 zł, które to w pełni rekompensuje krzywdę powódki. Dalsze żądania powódki ponad kwotę już wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego, są w ocenie pozwanego wygórowane i nie znajdują podstaw w zgromadzonym materiale dowodowym.

Pozwany zakwestionował żądanie odsetkowe, wskazując, że odsetki ustawowe w razie sporu, co do wysokości zadośćuczynienia należą się od daty wyrokowania.

Wyrokiem z dnia 9 maja 2016 r. Sąd Okręgowy w B. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz małoletniej powódki kwotę 52.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo. W punkcie 3 wyroku Sąd zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego stron; nie obciążył powódki kosztami sądowymi (pkt.4); nakazał ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w B. kwotę 2.792,09 zł tytułem kosztów sądowych od uiszczenia, których powódka była zwolniona (pkt.5).

Sąd Okręgowy ustalił w niniejszej sprawie, że w dniu (...). w D., w trakcie rozwożenia ciągnikiem rolniczym wraz z przyczepą rolniczą, na terenie gospodarstwa rolnego, P. D. nie zachował należytej ostrożności, w ten sposób, że podczas manewru cofania ciągnikiem wraz z przyczepą nie upewnił się, czy za pojazdem nie znajdują się inne osoby, wiedząc, że w oborze przebywał również jego syn, G. D., w wyniku, czego najechał tyłem przyczepy na prowadzącego rower G. D., powodując u niego obrażenia ciała, skutkujące zgonem. P. D. został skazany na karę grzywny z warunkowym zawieszeniem wykonania kary.

Ciągnik, którym poruszał się sprawca wypadku, posiadał ubezpieczenie OC w pozwanym zakładzie.

G. D. w chwili wypadku miał 3 lata, K. D. miała 6 miesięcy.

G. i K. D., pomimo swojego wieku, okazywali wobec siebie objawy związania. G. cieszył się z narodzin siostry, chciał opiekować się młodszą siostrą i robił to na swój sposób, jak tylko potrafił. Chciał z nią spać. Gdy K. D. osiągnęła wiek około 2 lat, uzyskała świadomość, że miała brata, który nie żyje. Dopytywała się o brata. W tym pierwszym okresie po śmierci syna, rodzice powódki byli pogrążeni w żałobie, co miało wpływ na opiekę nad córką. J. D. zabierała wówczas powódkę do siebie. Powódka wspomina brata, chodzi z rodzicami na jego grób, ma rzeczy pozostawione po nim. Obecnie powódka ma młodszą siostrę, W., w wieku 3 lat. W swoim zachowaniu powódka jest odmienna, niż zmarły brat, albowiem jest zacięta, nerwowa, nie lubi się przytulać i na początku nie chciała mieć siostry. Matka powódki cały czas obwinia męża, a ojca powódki, o śmierć syna, i na tym tle dochodzi nadal do kłótni w domu, których świadkiem jest powódka. Zdarza się, że powódka jest porównywana do zmarłego brata pod względem negatywnych cech, które ujawnia.

W rodzinie małoletniej powódki przed śmiercią brata były prawidłowe relacje, tragiczna śmierć dziecka zmieniła jednak życie całej rodziny. Od tej pory atmosfera w domu jest napięta, dominuje poczucie straty, wszyscy obwiniają się za śmierć G., często dochodzi do kłótni i awantur. Rodzina, w której wychowuje się K. D., pomimo upływu czasu, nie zakończyła okresu żałoby. Utrudnia to zamieszkiwanie w miejscu, gdzie doszło do tragedii. K. w pewnym stopniu żyje w cieniu zmarłego brata, czasami jest do niego porównywana, a będąc jeszcze kilkumiesięcznym dzieckiem w chwili wypadku, na długi czas straciła bliskość z rodzicami, a szczególnie z matką, która była emocjonalnie nieobecna. Powódka przeżywa emocje rodziców, uczestniczy w ogromnym poczuciu straty najbliższej osoby. Komfort życia powódki jest mocna zakłócony. (...)

W postępowaniu likwidacyjnym małoletnia siostra zmarłego wystąpiła z roszczeniem zapłaty kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany przyznał powódce kwotę 8.000 zł, jako zadośćuczynienie po śmierci brata. Wcześniej matka, Z. D., uzyskała także zadośćuczynienie za śmierć syna w kwocie 60.000 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie treści zeznań przesłuchanego świadka oraz za małoletnią powódką jej przedstawiciela ustawowego w osobie matki, w ocenie Sądu zeznania świadka oraz matki powódki były jasne, wzajemnie się uzupełniały i potwierdzały, nie były kwestionowane przez pozwanego po ich przeprowadzeniu. Sąd Okręgowy oparł się także w całości na treści opinii biegłej z zakresu psychologii dziecięcej z dnia 5 marca 2016r., albowiem zdaniem Sądu była ona jasna, oparta na zebranych dowodach, i uwzględniająca aktualny stan wiedzy z dziedziny, której dotyczy. Sąd Okręgowy oparł swoje rozważania również na dowodach z dokumentów, których treść i forma nie były kwestionowane przez strony, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności i prawdziwości.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy stwierdził, że żądania małoletniej powódki są słuszne co do zasady, jednakże zasługują w części na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy wskazał, że w sprawie bezsporne jest, istnienie po stronie pozwanego odpowiedzialności z tytułu istnienia obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, ponadto nie było to w sprawie kwestionowane i wynika z treści dokumentów.

Sąd Okręgowy wywiódł, iż powódka oparła swoje roszczenie na art. 446 § 4 k.c., w zakresie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, którą Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego.

Podkreślił Sąd Okręgowy, że z treści art. 446 § 4 k.c. zadośćuczynienie, stanowiące formę rekompensaty pieniężnej z tytułu doznanej szkody niemajątkowej ma być „odpowiednie” do doznanej krzywdy przez członków najbliższej rodziny zmarłego. Przy ocenie wielkości zadośćuczynienia należy brać pod uwagę stopień nasilenia cierpień psychicznych, rozstrój zdrowia wywołany tragiczną śmiercią osoby najbliższej, trwałość następstw traumatycznego zdarzenia oraz jego konsekwencje dla życia społecznego członka najbliższej rodziny zmarłego. O wysokości zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. rozstrzyga stopień i nasilenie odczuwanej krzywdy oraz potrzeba zrekompensowania jej skutków. O odczuwanym poczuciu krzywdy decydują różne okoliczności, w tym przede wszystkim stopień bliskości i poziom oraz charakter relacji z osobą zmarłą. Decyduje o nim również osobista wrażliwość osoby pokrzywdzonej, która jest właściwa każdej z osób pokrzywdzonych i inna u każdej z nich.

Sąd Okręgowy stwierdził, że niewątpliwie śmierć osoby najbliższej, jaką dla powódki była osoba jej brata, spowodowała wystąpienie u niej odczuwalnej krzywdy, choć z uwagi na jej wiek, nie nastąpiło to w sposób obiektywnie zauważalny zaraz po wypadku, lecz dopiero po okresie, w którym powódka wraz z wiekiem, uświadamiała sobie, że miała brata, który tragicznie zginął. Z ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy wywiódł, że wieku około 2 lat powódka nabrała takiej świadomości, czego nie kwestionowała także biegła (...).

Podkreślił Sąd Okręgowy, że z ustalonego stanu faktycznego wynika, że to, co działo się w tej rodzinie zaraz po śmierci G. D., a co dotyczyło zachowania rodziców powódki, miało w dalszej konsekwencji także wpływ na powódkę. Ten wpływ nie występował od razu, ale niejako miał ukształtować życie powódki na przyszłość. Wynika to z zdaniem Sądu z treści opinii biegłej (...). W tym znaczeniu uznał Sąd, że pośrednio tylko rację miał pozwany wskazując, iż z uwagi na wiek powódki, nie mogła ona w sposób świadomy odczuwać krzywdę w okresie zaraz po tragicznym wypadku (bo o ile będący w wieku ponad 2 lat G. mógł świadomie przejawiać pozytywne zachowania wobec narodzonej siostry, co zresztą wynika także z przedłożonych kopii zdjęć, to będąca dopiero po narodzinach powódka oczywiście nie). Taka krzywda jednak w ocenie Sądu ujawniła się w okresie późniejszego dorastania powódki i nie może być ona uznana za sporną, w świetle opinii biegłego, lecz występującą w następstwie tragicznego zdarzenia, podlegającą kompensacie także w ramach niniejszego postępowania. Wskazał Sąd Okręgowy, że z momentem, gdy powódka uświadomiła sobie śmierć brata, sama zaczęła o niego dopytywać, wspominała go poprzez wspólne oglądanie zdjęć czy poprzez rzeczy, pozostawione po bracie, jak również poprzez systematyczne odwiedzanie grobu brata z rodzicami. Stwierdził Sąd, że zdarza się, że powódka jest porównywana do zmarłego w aspekcie przejawianych innych niż on cech charakteru czy zachowania. Ponadto podkreślił Sąd, że powódka już świadomie, była i jest nadal świadkiem kłótni czy nieporozumień rodziców, którzy nadal – mając na uwadze okoliczności, w jakich doszło do tragicznego zdarzenia – obwiniają się o śmierć dziecka, tym samym samo przeżywanie tragedii przez rodziców, bardziej przez matkę powódki, miało przełożenie na obecne zachowanie powódki, z uwagi na brak należytej uwagi z ich strony na córkę, co także zauważyła biegła w świetle niekwestionowanych zeznań świadka J. D.. Te wszystkie okoliczności, zdaniem biegłej, mogły spowodować zauważone przez rodziców zachowanie powódki, które jest odmienne, niż zmarłego syna, a które cechuje się nerwowością, czasem agresywnością, a także negatywnym nastawieniem do siostry czy brakiem potrzeby okazywania czułości wobec najbliższych. W ocenie Sądu Okręgowego, pomimo braku kategorycznej oceny biegłego, co do źródeł takich zachowań, jednocześnie przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało przeciwdowodu na inne, niż wskazane przyczyny późniejszego zachowania się powódki. W ocenie Sądu brak było przesłanek do tego, aby nie uwzględnić w niniejszej sprawie w/w zachowań, jako ujemne następstwa w obecnym, także życiu powódki, a które ocenił Sąd, jako objawy krzywdy w związku ze śmiercią jej brata. Zachowanie rodziców powódki, jako wynikające z krzywdy po śmierci syna, a wpływające na ich stosunek i zachowanie do córki, należało zdaniem Sądu do adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy tragicznym zdarzeniem, a osobą powódki i jej krzywdą. Podkreślił Sąd Okręgowy, że sama małoletność powódki nie musi wpływać na ewentualne zmniejszenie zakresu doznanej krzywdy, tylko z racji samego wieku i w związku z tym braku pewnej świadomości, przynajmniej na początkowym etapie, albowiem opisane wyżej okoliczności, wystąpiły na początkowym etapie życia powódki, kiedy jej cechy charakteru dopiero się rozwijają i kształtują, w związku z tym ważnym jest, w jakich warunkach rodzinnych to następuje, albowiem ma to wpływ na przyszłość w zakresie cech ukształtowanych. Na obecnym etapie w ocenie Sądu, w związku z tym, że proces kształtowania się powódki nadal jest w toku, nie można przesądzać, iż warunki rodzinne powstałe w związku z tragiczną śmiercią G. będą miały stały wpływ na życie powódki, ale z opinii biegłej wynika, że niewątpliwie obecnie koniecznym jest poświęcenie powódce szczególnej uwagi i zaangażowania w dalszym wychowaniu i rozwoju, aby owe ewentualnie negatywne skutki na stałe nie wystąpiły.

Z drugiej strony zauważył Sąd Okręgowy, że biegła nie wskazała w opinii, aby konieczna była na tym etapie pomoc(...) w stosunku do małoletniej powódki, i taka pomoc do tej pory konieczna nie była. Nadto zważył Sad, iż powódka od trzech lat ma rodzeństwo, siostrę W., której obecność w pewnym zakresie powinna rekompensować brak innego bliskiego członka rodziny w domu rodzinnym powódki. Wskazał Sąd, iż jak ustalono, dotychczas także matka powódki, Z. D., uzyskała zadośćuczynienie w kwocie 60.000 zł od pozwanego w związku z tragiczną śmiercią syna G.. Sąd Okręgowy w związku z powyższym nie znalazł podstaw do różnicowania sytuacji matki i małoletniej siostry zmarłego, które były najbliższymi osobami dla niego, i którego brak w takim samym stopniu dotknęła obie te osoby, choć z uwagi na wiek objawy krzywdy były oczywiście inne.

W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy uznał, że kwota adekwatnego zadośćuczynienia dla małoletniej K. D. to 60.000 zł, o czym orzekł w punkcie 1 wyroku na podstawie art. 446 § 4 k.c.

Kwotę zadośćuczynienia Sąd Okręgowy pomniejszył o kwotę wypłaconą przez pozwanego ubezpieczyciela w wyniku przeprowadzonego procesu likwidacyjnego szkody.

O odsetkach Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 455 k.c. i art. 481 k.c, zgodnie z żądaniem pozwu.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo co do pozostałej kwoty zadośćuczynienia, jako nadmierne i nieuzasadnione (punkt 2 wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w związku z art. 98 k.p.c. i przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, i odpowiedniemu rozporządzeniu w przedmiocie opłat radców prawnych (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 i 1349 z późn.zm.), które miały zastosowanie w niniejszej sprawie. Z uwagi na to, że zasadniczo w połowie zostało uwzględnione roszczenie powódki, a w drugiej połowie zostało ono oddalone, Sąd Okręgowy dokonał stosunkowego rozliczenia kosztów procesu w zakresie kosztów zastępstwa procesowego, poprzez ich wzajemne zniesienie (punkt 3 wyroku). Sąd na podstawie art.102 k.p.c. odstąpił od obciążenia powódki kosztami sądowymi (punkt 4 wyroku), jednocześnie nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, od uiszczenia, których powódka była zwolniona, w postaci opłaty sądowej, i pozostałych kosztów czynności z udziałem biegłego, jednakże tylko w części, w której Sąd faktycznie uwzględnił roszczenie powódki, a zatem, w której pozwany przegrał sprawę, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (punkt 5 wyroku).

Od powyższego wyroku apelację wniósł pozwany ubezpieczyciel, zaskarżając go w punkcie pierwszym w części ponad zasądzoną kwotę 22.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015r. do dnia zapłaty. Skarżący zaskarżył ponadto punkt trzeci i piąty wyroku.

Skarżący zarzucił wyrokowi:

1. naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 446 § 4 k.c. polegające na rażącym zawyżeniu zasądzonego zadośćuczynienia.

2. naruszenie prawa materialnego i przepisów postępowania, w postaci art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i wysnucie wniosków o doznaniu przez powódkę istotnych cierpień w związku ze śmiercią brata przy braku wystarczających dowodów.

3. naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów.

4. naruszenie prawa procesowego art. 363 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe określenie daty wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie.

Skarżący domagał się zmiany wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w zaskarżonej części, a także zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w obu instancjach według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na swoja rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja - jako bezzasadna - podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i czyni je podstawą również własnego rozstrzygnięcia. Podziela także dokonaną przez ten Sąd ocenę przeprowadzonych w sprawie dowodów jako nienaruszającą zasady oceny dowodów, która wynika z art. 233 § 1 k.p.c. Podziela również stanowisko tego Sądu w zakresie podstawy prawnej rozstrzygnięcia i się do niej odwołuje bez potrzeby jej powtarzania.

W apelacji postawione zostały zarówno zarzuty naruszenia prawa materialnego, jak i procesowego. Zauważyć trzeba, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97).

Odnosząc się, zatem w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów postępowania należy stwierdzić, że są one chybione. Odnosząc się do poszczególnych zarzutów wskazanych w apelacji, należy zauważyć, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego znajdują oparcie w dowodach przeprowadzonych w sprawie w szczególności w opinii biegłego, których ocena dokonana przez ten Sąd nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów. Zgodnie z brzmieniem art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zachowanie wymogów określonych tym przepisem wymaga, aby sąd wziął pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie, dokonał ich konfrontacji i na tej podstawie wyciągnął logicznie uzasadnione wnioski, zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy, o ile te ostanie z uwagi na charakter dowodów mają także zastosowanie. Powyższe wymogi spełnia ocena dokonana przez Sąd pierwszej instancji. Wyciągnięte przez Sąd pierwszej instancji wnioski, co do wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów są nie tylko logiczne, ale także zgodne z zasadami doświadczenia życiowego.

Za chybiony należało, również uznać w niniejszej sprawie zarzut strony pozwanej wskazujący, iż Sąd pierwszej instancji naruszył prawo materialne i przepisy postępowania, w postaci art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez wysnucie wniosków o doznaniu przez powódkę istotnych cierpień w związku ze śmiercią brata przy braku wystarczających dowodów. W ocenie Sądu Apelacyjnego powódka wykazała zasadność dochodzonych przez nią roszczeń co do zasady, a kwota zasądzona przez Sąd Okręgowy na jej rzecz nie jest zawyżona, natomiast spełni funkcje kompensacyjną w rozpatrywanej sprawie. W chwili nagłej śmierci brata powódka miała pół roku, niewątpliwie śmierć brata miała dla powódki realne konsekwencje daleko głębiej sięgające niż sama strata brata w momencie jego śmierci. Krzywda w postaci odczuwania głębokiego bólu, poczucia straty zaczęła się urzeczywistniać w życiu powódki stopniowo z czasem, kiedy powódka zaczęła być świadoma konsekwencji tragicznego zdarzenia. W niniejszej sprawie poczucie krzywdy powódki niestandardowo wraz z upływem czasu i jej dorastaniem relatywnie zwiększa się zamiast stopniowo zanikać, im większą z wiekiem powódka ma świadomość, tym bardziej może ona odczuwać utratę starszego brata. Dodatkowo należy mieć na uwadze, co słusznie podkreślił Sąd Okręgowy, iż również sytuacja rodzinna powstała po tragicznej śmierci brata powódki, miała i ma nadal rzeczywiste przełożenie na życie powódki, jako dziecka dorastającego w domu, w którym pomiędzy rodzicami po utracie syna często dochodziło i dochodzi nadal do kłótni i nieporozumień. Ponadto nie bez znaczenia dla życia powódki pozostaje okoliczność, iż ból rodziców związany z tragicznym wydarzeniem, rzutował na opiekę nad małoletnią powódką.

Przechodząc do zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego trzeba stwierdzić, że także i te zarzuty są chybione.

W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny uznał za niezasadny zarzut skarżącego odnoszący się do zasądzenia przez Sąd pierwszej instancji w oparciu o art. 446 § 4 k.c. znacznie wygórowanej kwoty zadośćuczynienia dla małoletniej powódki. Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. suma zadośćuczynienia przyznawana przez Sąd najbliższym członkom rodziny zmarłego za doznaną krzywdę powinna być odpowiednia. W orzecznictwie wskazuje się, iż podstawową funkcją zadośćuczynienia pieniężnego jest funkcja kompensacyjna, a zadośćuczynienie ma wynagrodzić doznaną krzywdę, a zatem wszelkie ujemne uczucia, cierpienia i przeżycia psychiczne, związane z utratą bliskiej osoby, które nie dają się w prosty sposób przeliczyć na wartości pieniężne, ma kompensować ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej oraz przedwczesną utratę członka rodziny (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 stycznia 2015, sygn. akt I ACa 1447/14, Legalis nr 1203370). W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd pierwszej instancji w trafny sposób ocenił okoliczności stanu faktycznego wpływające na rozmiar krzywdy powódki, a w konsekwencji ustalił i zasądził trafnie kwotę zadośćuczynienia. Ustalając w rozpoznawanej sprawie wysokość zadośćuczynienia Sąd Okręgowy nie naruszył w sposób rażący oczywisty ogólnych kryteriów ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Dokonane w sprawie szczegółowe ustalenia dotyczące obiektywnych przesłanek rzutujących na rozmiar krzywdy nie dają podstaw do uznania zasadzonych kwot tytułem zadośćuczynienia, za nieodpowiednie w świetle art. 446 § 4 k.c. Stanowisko swoje Sąd Okręgowy szczegółowo umotywował, nie ma, więc potrzeby przytaczania w tym miejscu wszystkich argumentów. Podkreślić jedynie należy, że prawidłowo Sąd pierwszej instancji stwierdził, że sama małoletniość powódki, nie musi jak postulował apelujący ewentualnie zmniejszać zakresu doznawanej przez nią krzywdy, albowiem z racji samego wieku i braku świadomości na początkowym etapie życia powódki wystąpienie tragicznych zdarzeń w postaci nagłej śmierci starszego brata i związanej z tą okolicznością sytuacji w domu rodzinnym powódki, mogła i może nadal w okresie kształtującym jej cechy charakteru negatywnie wpłynąć na ich ukształtowanie, co niewątpliwie znajduje odzwierciedlenie w opinii biegłego złożonej na potrzeby niniejszego postępowania. W tym miejscu należy zaznaczyć, że powódka na skutek tragicznego zdarzenia została pozbawiona możliwości ukształtowania niezwykle ważnej w życiu człowieka więzi łączącej rodzeństwo, wprawdzie Sąd Okręgowy wskazał, iż powódka obecnie ma siostrę w wieku 3 lat, i relacja łącząca powódkę z siostrą w pewien sposób powinna zrekompensować powódce ból po śmierci brata, jednakże w ocenie Sądu Apelacyjnego nie bez znaczenia dla jej zachowania wobec młodszej siostry pozostaje fakt przedwczesnej utraty starszego brata, gdzie powódka nie zdążyła w swoim życiu wykształcić prawidłowych relacji pomiędzy rodzeństwem, dodatkowo, jeżeli będziemy mieli jeszcze na uwadze napiętą sytuacją w domu rodzinnym, skutkiem powyższych zdarzeń może być, wykształcenie u powódki braku umiejętności nawiązania bliskich relacji siostrzanych z młodszą siostrą, tym bardziej, że po śmierci brata powódka przez ponad cztery lata nie posiadała rodzeństwa.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego przedstawione rozważania Sądu pierwszej instancji prowadzić muszą do wniosku, że Sąd ten ustalając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce wziął pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia. Zatem w ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest uzasadniony wniosek pozwanego, że zasądzone na rzecz powódki zadośćuczynienie jest zawyżone.

Należy zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, że rozmiar zadośćuczynienia należy odnosić do stopy życiowej, która w sposób pośredni może rzutować na jego umiarkowany wymiar. Nie sposób jednak przyjąć, by zasądzenie na rzecz powódki w postępowaniu sądowym kwoty 52. 000 zł, przy uwzględnieniu tego, że pozwany wypłacił uprzednio na rzecz powódki kwotę 8.000 zł by zasądzona przez Sąd Okręgowy kwota była kwotą rażąco wygórowaną. Należy nade wszystko mieć na uwadze, że przesłanka przeciętnej stopy życiowej nie może pozbawiać omawianego roszczenia jego zasadniczej funkcji- tj. funkcji kompensacyjnej. Mając na uwadze tragedię, jakiej doświadczyła powódka oraz jak skutki tej tragedii wpłynęły i dalej wpływają na życie małoletniej powódki, zasądzona przez Sąd pierwszej instancji w okolicznościach niniejszej sprawy odpowiednia kwota wydaje się być adekwatna do rozmiaru doznanej przez nią krzywdy.

Wbrew twierdzeniom skarżącego nie można także skutecznie zarzucać, że Sąd pierwszej instancji błędnie nie zasądził odsetek od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia od dnia wyrokowania. Sąd Apelacyjny podziela, bowiem stanowisko Sądu Najwyższego ( zob. wyrok SN z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 667/12, wyrok SN z dnia 7.11. 2013 r., sygn. akt II PK53/13, wyrok SA w Katowicach z dnia 24 maja 2016r. I ACa 1153/15), wskazujące, że jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada, bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Zatem zadośćuczynienie za krzywdę, staje się wymagalne po wezwaniu odpowiedzialnego za naprawienie szkody do spełnienia świadczenia odszkodowawczego na rzecz pokrzywdzonego. Od tej, zatem chwili biegnie termin do uiszczenia odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.), a zatem samo kwestionowanie zasadności dochodzonego roszczenia lub samej tylko jego wysokości przez zobowiązanego, nie może rodzić niekorzystnych skutków dla uprawnionego. W konsekwencji należy przyjąć, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo roszczenie o odsetki oparł o datę, wskazaną zgodnie z żądaniem pozwu, albowiem oparta została na dniu, następującym po dniu wyrażenia przez pozwanego decyzji w sprawie wypłaty zadośćuczynienia, po wcześniejszym wezwaniu go do zapłaty.

W tym stanie rzeczy nie podzielając wskazanych wyżej zarzutów apelacji ani argumentacji zgłoszonej na ich poparcie, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w punkcie I wyroku oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5) w zw. z § 10 ust 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. 2015 poz. 1800 ze zm.) w pkt II wyroku. Wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 30 000 zł. Zatem w oparciu o przywołane przepisy należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.