Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IV Ka 490/17

UZASADNIENIE

Apelacja obrońcy jest oczywiście bezzasadna.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych oraz błędnej oceny dowodów nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o rzetelnie i wszechstronnie oceniony materiał dowodowy. Każdy istotny dowód został poddany analizie i oceniony w kontekście innych, powiązanych z nim dowodów. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest obiektywna, prawidłowa, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oparta o całokształt ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego i jako taka korzysta z ochrony jaką daje art. 7 kpk. Sąd Okręgowy nie będzie w tym miejscu tej oceny i tych ustaleń powielał, albowiem wobec doręczenia stronom odpisu uzasadnienia zaskarżonego wyroku analiza ta powinna być im znana - dość powiedzieć, że Sąd odwoławczy aprobuje dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów oraz oparte na niej ustalenia faktyczne.

W szczególności Sąd Rejonowy słusznie zrobił, że dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego z postepowania przygotowawczego, a nie z rozprawy. Przecież twierdzenia pokrzywdzonego wygłaszane przed Sądem, jakoby nie czuł stanu obawy w chwili czynu, są nielogiczne i sprzeczne z jego zachowaniem. Pokrzywdzony został pobity przez oskarżoną, uciekał przed nią – uzasadnia to odczuwanie przez niego strachu związanego z groźbami oskarżonej. Natomiast przed Sądem pokrzywdzony starał się wybielić oskarżoną, co było związane z istnieniem między nimi związku o charakterze emocjonalnym oraz osobowością pokrzywdzonego ( Sąd Rejonowy doskonale to uzasadnił, powołując się m. in. na wyniki opinii psychologicznej na temat pokrzywdzonego ).

Tym samym chybione są zarzuty, jakoby Sąd Rejonowy pominął, że oskarżona i pokrzywdzony mieli romans, że kontaktowali się po datach czynów ze sobą – Sąd Rejonowy wszystko to ustalił i należycie ocenił. Fakt późniejszych kontaktów pokrzywdzonego z oskarżoną nie wyklucza, że w momencie wypowiadania przez nią gróźb czuł obawę i zakładał, że mogą one być spełnione.

Co do tego, jakoby pokrzywdzony miał pomówić oskarżoną i to miało stać się powodem konfliktu między nimi, to Sąd Rejonowy tak właśnie ustalił przebieg faktów i z tego słusznie wywiódł motywy działania oskarżonej. Nie ma przy tym znaczenia, czy twierdzenie pokrzywdzonego, że to oskarżona doniosła na niego pracodawcy, że stawił się do pracy w stanie nietrzeźwości, było zgodne z prawdą, czy nie. Niezależnie od tego nie uprawniało to oskarżonej do popełniania zarzuconych jej przestępstw i nie usprawiedliwia jej to w żadnym stopniu.

Cechy środowiskowe oskarżonej i pokrzywdzonego były w należytym stopniu brane pod uwagę przez Sąd Rejonowy przy wydawaniu wyroku.

Sąd Rejonowy słusznie zasądził od oskarżonej obowiązek zwrotu wydatków postepowania, nie są bowiem one nadmiernie wysokie, a oskarżona ma zdolności zarobkowe pozwalające na ich uiszczenie. Odróżnić bowiem należy sytuację ustanowienia oskarżonej obrońcy z urzędu z uwago na ubóstwo, kiedy to liczy się czas i oskarżona nie zdołałaby w odpowiednim terminie zgromadzić funduszy na wynagrodzenie obrońcy, od sytuacji płacenia kosztów sądowych, na co jest dużo czasu i co można uczynić w ratach.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok również jest sprawiedliwy, Sąd Okręgowy nie dostrzegł ani żadnego naruszenia prawa karnego procesowego, ani prawa karnego materialnego, a orzeczona kara jest słuszna, adekwatna do stopnia winy oskarżonej i stopnia społecznej szkodliwości jej czynów.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu przez radcę prawnego oskarżonej na rozprawie apelacyjnej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 618§ 1 pkt 11 kpk oraz § 2 pkt 1 w zw. z § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 17 ust. 2 pkt 4 i Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 3 października 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1715.).

Na wydatki w postępowaniu odwoławczym złożył się ryczałt za doręczenia pism procesowych w kwocie 20 złotych oraz 516,60 zł. tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej oskarżonej z urzędu.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim na podstawie art. 636 § 1 kpk i art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami) zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 536,60 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym oraz wymierzył jej 120 złotych tytułem opłaty za drugą instancję. Oskarżona podejmowała pracę, jest do niej zdolna, a koszty te nie są nadmiernie duże. Czym innym jest konieczność ustanowienia sobie w krótkim czasie obrońcy ( na to właśnie z uwagi na ów krótki czas oskarżonej nie było stać), a czym innym spłata kosztów sądowych, na co oskarżona ma 3 lata i co może robić w ratach. Dlatego Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw, dla których miałby w jej przypadku odstępować od zasady ponoszenia wydatków postępowania przez skazanego.

Z powyższych względów orzeczono jak w wyroku.