Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1001/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Małgorzata Rokicka - Radoniewicz

Sędziowie:

SA Elżbieta Gawda

SA Bogdan Świerk (spr.)

Protokolant: st. prot. sądowy Maciej Mazuryk

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2012 r. w Lublinie

sprawy L. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Siedlcach

z dnia 27 września 2012 r. sygn. akt IV U 206/12

oddala apelację.

III AUa 1001/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 lutego 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w S. odmówił L. P. prawa do emerytury. Organ rentowy przyjął, że w dniu 1 stycznia 1999 r. L. P. miał 30 lat, 5 miesięcy i 22 dni okresów składkowych oraz 3 miesiące i 26 dni okresów nieskładkowych. Ubezpieczony nie udowodnił jednak posiadania przynajmniej 15 lat pracy kwalifikowanej jako wykonywanej w szczególnych warunkach. Do takiej pracy organ rentowy nie zaliczył zatrudnienia jakie ubezpieczony wykonywał w okresie od dnia 1 grudnia 1973 r. do dnia 2 lutego 1989 r. ponieważ zakład pracy niezgodnie z przepisami resortowymi określił stanowisko pracy wnioskodawcy a obecny pracodawca stwierdził, że z dokumentacji jaka jest w jego posiadaniu nie wynika, aby pracownik wykonywał pracę mechanika wyłącznie w kanałach.

W odwołaniu od tej decyzji kwestionując jej prawidłowość L. P. nie zgodził się z ustaleniem organu rentowego, że nie dysponuje on 15-ma latami pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Wyrokiem z dnia 27 września 2012 r. Sąd Okręgowy w Siedlcach zmienił wskazaną wyżej decyzję i ustalił L. P. prawo do emerytury od dnia 1 stycznia 2012 r. Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na poniższych ustaleniach faktycznych oraz ich ocenie prawnej: w dniu 2 stycznia 2012 r. L. P. wystąpił do pozwanego organu rentowego z wnioskiem o emeryturę. Faktem bezspornym między stronami jest ten, że w okresie od dnia 1 grudnia 1973 r. do dnia 2 lutego 1989 r. L. P. wykonywał zatrudnienie w Zakładzie (...), Rejon Energetyczny w G. na stanowisku mechanika napraw pojazdów samochodowych. Spór między stronami dotyczy kwalifikacji tego zatrudnienia; według powoda była to praca wykonywana tylko w kanałach remontowych, natomiast w ocenie pozwanego taki charakter pracy wnioskodawcy nie został przez niego wykazany. Na podstawie dowodów z zeznań świadków: J. G. i Z. Z., zeznań wnioskodawcy, akt osobowych ubezpieczonego i jego akt emerytalnych prowadzonych przez pozwanego (sąd bliżej nie określił o jakie dokumenty z tych akt chodzi) Sąd Okręgowy przyjął, że za wyjątkiem czasu od dnia 3 maja 1985 r. do dnia 31 lipca 1985 r. - czasu pobytu wnioskodawcy na urlopie wychowawczym – stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał on zatrudnienie tylko w kanałach remontowych przy naprawach samochodów ciężarowych marki; S., K., Ż., R., N., U. i L..

Dowody z zeznań wyżej wymienionych świadków Sąd Okręgowy ocenił jako wiarygodne, bo świadkowie ci, również w tym samym czasie, wykonywali zatrudnienie u tego samego pracodawcy. Zeznania „powoda”( tak określił wnioskodawcę sąd) znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków i dlatego zeznania wnioskodawcy Sąd Okręgowy także obdarzył przymiotem dowodu wiarygodnego. Te dowody osobowe znajdują też poparcie w świadectwie pracy znajdującym się na k. 39 akt osobowych ubezpieczonego. W tej sytuacji sąd pierwszej instancji przyjął, że L. P. pracując w omawianym okresie czasu wykonywał pracę w szczególnych warunkach wymienioną w dziale XIV pkt.16 wykazu A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm. – dalej podawanym jako rozporządzenie). Ponieważ okres pracy wnioskodawcy od dnia 2 maja 1973 r. do dnia 24 listopada 1973 r. w Państwowej (...) Oddział w G. organ rentowy uznał jako zatrudnienie w szczególnych warunkach, to po doliczeniu kolejnego okresu, od dnia 1 grudnia 1973 r. do dnia 2 lutego 1989 r., do tak kwalifikowanego zatrudnienia wnioskodawca ma spełnione wszystkie ustawowe przesłanki prawa do emerytury. Dlatego uznając jego odwołanie za uzasadnione Sąd Okręgowy zmienił kontrolowaną decyzję pozwanego przez ustalenie ubezpieczonemu prawa do emerytury od początku miesiąca w którym wystąpił on z wnioskiem o to świadczenie.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł pozwany organ rentowy wnosząc o jego zmianę i o oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Skarżący zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego – przepisu art. 184 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej podawanej jako ustawa o FUS) w związku z § 2 ust.1 i ust. 2 i § 4 ust. 1 rozporządzenia przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że L. P. legitymuje się ponad 15-letnim okresem pracy wykonywanej w szczególnych warunkach,

- naruszenie prawa procesowego – przepisu art. 233 § 1 kpc przez przekroczenie określonej w nim zasady swobodnej oceny dowodów.

W uzasadnieniu apelacji podano, że organ rentowy kwestionuje spełnienie przez wnioskodawcę tylko jednej przesłanki prawa do emerytury z ich ustawowego katalogu, mianowicie posiadanie przez ubezpieczonego 15-letniego okresu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Według skarżącego zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy nie daje pewnych podstaw do przyjęcia, że w okresie zatrudnienia w Rejonie Energetycznym w G. wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował jako mechanik samochodowy wyłącznie w kanałach remontowych. Z zeznań świadka Z. Z. wynika wprawdzie rodzaj czynności pracowniczych wnioskodawcy ale świadek ten był zatrudniony u tego pracodawcy od 1982 r. i jego zeznania nie stanowią dowodu na okoliczność tych czynności ubezpieczonego wykonywanych wcześniej. Zeznania świadka J. G. są natomiast niewystarczające bo był on zatrudniony najpierw jako kierowca a potem jako monter-kierowca. Stąd świadek ten nie pracował razem z wnioskodawcą i sam fakt, że widział on wnioskodawcę tylko przy pracy w kanałach nie oznacza, że ubezpieczony pracował wyłącznie w tych kanałach. Świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 6 lutego 1989 r. jakie wnioskodawcy wystawił jego ówczesny pracodawca nie spełniało wymogów formalnych i obecnie skarżący uzyskał informację od Zakładu (...), że świadectwo to zostało wystawione na podstawie obowiązujących wtedy przepisów, w tym zakładowego wykazu stanowisk pracy na których wykonywana jest praca w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. W ten sposób materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie jest wystarczający dla przyjęcia, że wnioskodawca spełnił także i tą przesłankę prawa do emerytury. Swoboda w ocenie dowodów nie może prowadzić do dowolności. Ramy tej swobody zakreśla doświadczenie życiowe, reguły logicznego myślenia oraz pewien poziom świadomości prawnej i według tych reguł powinien zostać rozważony i oceniony materiał dowodowy.

L. P. złożył odpowiedź na apelację w której wniósł o jej oddalenie. Podniósł w tej odpowiedzi, że sądowa ocena dowodów zgromadzonych w tej sprawie jest prawidłowa i wystarczająca do pozytywnego orzeczenia o roszczeniu wnioskodawcy. Pozwany jedynie ogólnikowo wskazuje, że Sąd Okręgowy nie dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego. W treści odpowiedzi ubezpieczony zawarł też wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. K. na okoliczność zakresu obowiązków wnioskodawcy i rodzaju jego pracy.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje: Istotnym zadaniem sądu drugiej instancji, w tej sprawie, jest sprawdzenie poprawności ustalenia faktycznego Sądu Okręgowego o wykonywaniu przez wnioskodawcę pracy mechanika przy naprawie pojazdów samochodowych w kanałach remontowych. Przyjęcie, że to ustalenie jest prawidłowe determinuje konieczność oddalenia apelacji pozwanego. Przypomnieć należy, że pozwany kwestionuje brak należytego udowodnienia przez wnioskodawcę tylko przesłanki prawa do emerytury polegającej na posiadaniu przez ubezpieczonego przynajmniej 15-letniego okresu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Wprawdzie rozporządzenie weszło w życie z mocą od dnia 1 stycznia 1983 r. ( § 21) ale też z mocy jego § 19 ust. 1 do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach uwzględnia się okresy takiej pracy (służby) wykonywanej przed dniem wejścia w życie rozporządzenia. A zatem przyjęcie, że wnioskodawca wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zatrudnienie, w okresie od dnia 1 grudnia 1973 r. do dnia 2 lutego 1989 r. – z wyłączeniem urlopu wychowawczego – na stanowisku mechanika napraw pojazdów samochodowych, wyłącznie w kanałach remontowych, oznaczałoby zgodność z prawem zaskarżonego wyroku. Według sądu drugiej instancji ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jaką przedstawił Sąd Okręgowy jest prawidłowa i w pełni zasługuje na akceptację. Świadectwo wykonywania przez wnioskodawcę prac w szczególnych warunkach z dnia 6 lutego 1989 r., zawarte w jego aktach osobowych na k. 39, wprawdzie zawiera drobny błąd formalny polegający na użyciu innego określenia nazwy stanowiska pracy ubezpieczonego niż określa to załącznik do zarządzenia Ministra Górnictwa i Energetyki Nr 17 z dnia 12 sierpnia 1983 r. ale też z treści tego świadectwa, w oczywisty sposób, wynika zakres obowiązków pracowniczych wnioskodawcy. Była to praca mechanika przy naprawach pojazdów samochodowych wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w kanałach remontowych. Zgodnie z dziełem XIV pkt.16 wykazu A stanowiącym załącznik do rozporządzenia był to okres wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Apelujący nie twierdził, że rodzaj czynności pracowniczych wnioskodawcy w omawianym okresie był inny i nie przedstawił w tym zakresie żadnych dowodów. Apelacja jest oparta jedynie na tym, że według pozwanego ubezpieczony nie wykazał spełnienia omawianej przesłanki w sposób pewny. Zgodzić się można z twierdzeniem skarżącego, że świadkowie, z których zeznań dowody zostały przeprowadzone, nie mogli widzieć przez cały czas jakie czynności pracownicze wykonywał wnioskodawca, ale też nawet ich cząstkowa obserwacja pracy wnioskodawcy wspiera zapisy zawarte w świadectwie, jakie wystawił wnioskodawcy jego ówczesny pracodawca. Zgodzić się także należy z pozwanym, że, oprócz tego świadectwa, brak jest w aktach osobowych wnioskodawcy innych dokumentów potwierdzających fakt wyłącznej pracy wnioskodawcy w kanałach remontowych. W tym zakresie należy jednak zauważyć, że wnioskodawca zadbał, w możliwym dla niego zakresie, aby uzyskać dowód na wykonywanie pracy w szczególnych warunkach, w postaci stosownego świadectwa. Prowadzenie akt osobowych nie należało do obowiązków wnioskodawcy i nie może on też ponosić konsekwencji za zaniedbania jego pracodawcy.

Skoro więc ocena dowodów na podstawie których Sąd Okręgowy ferował swoje rozstrzygnięcie jest prawidłowa i całkowicie mieszcząca się w ramach procesowej zasady swobodnej oceny dowodów, to zarzut o dowolności tej oceny jest zupełnie chybiony. Czyni to również bezzasadnym zarzut naruszenia prawa materialnego – przepisu wskazanego w apelacji, bo w sytuacji wnioskodawcy zostały spełnione wszystkie ustawowe przesłanki prawa do emerytury.

Nie było też potrzeby dopuszczania dowodu z zeznań świadka wskazanego w odpowiedzi na apelację. Wobec nie wniesienia swojej apelacji wnioskodawca utracił przymiot stron aktywnej i z tej racji nie przysługiwała mu inicjatywa dowodowa. Dowód ten mógłby zostać dopuszczony gdyby wniosek w tym przedmiocie popierał pozwany albo też przez sąd z urzędu. Pozwany stosownego wniosku nie zgłosił a wobec dostatecznego wyjaśnienia okoliczności sprawy nie było też potrzeby działania sądu z urzędu.

Wobec bezzasadności zarzutów apelacji pozwanego należało apelacji tej odmówić słuszności i z tej racji podlegała ona oddaleniu.

Z tych zatem względów i z mocy art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.