Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1555/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 26 maja 2015 r. powódka M. M. (1) wniosła o przywrócenie utraconego przez nią posiadania lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w W., stanowiącego własność pozwanej I. K., oraz rzeczy ruchomych, stanowiących własność powódki, a które znajdują się w przedmiotowym lokalu, poprzez wydanie powódce kompletu kluczy do mieszkania oraz wymienionych w pozwie rzeczy ruchomych, a nadto o nakazanie pozwanej, aby zaprzestała dalszego naruszania posiadania wskazanych rzeczy ruchomych. Powódka wniosła również o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że przedmiotowy lokal mieszkalny na podstawie umowy najmu z dnia 25 lutego 2012 r. był wynajmowany przez spółkę B. (...) sp. z o.o., która z kolei podnajęła go powódce. W lokalu tym powódka mieszkała. W dniu 30 września 2014 r., po powrocie z wakacji, powódka stwierdziła, że w drzwiach do lokalu zostały wymienione zamki i nie może dostać się do środka.

(pozew – k. 1 i n.)

W kolejnych pismach procesowych powódka sprecyzowała roszczenie w zakresie objętych powództwem ruchomości, przy czym oświadczyła, że nie jest w stanie opisać ich bardziej szczegółowo niż to uczyniła bez możliwości obejrzenia rzeczy. Ostatecznie wskazała listę rzeczy objętych pozwem w piśmie z dnia 1 października 2015 r.

(pismo procesowe z dnia 3 września 2015 r. – k. 35 i n., pismo procesowe z dnia 3 września 2015 r. - k. 40 i n., pismo procesowe z dnia 1 października 2015 r. – k. 62 i n.)

W odpowiedzi na pozew pozwana I. K. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Wskazała, że umowa najmu została wypowiedziana spółce B. (...) wobec zaległości w płatności czynszu, a nadto że w wynajmowanym lokalu nie ma już ruchomości, które należałyby do powódki i jest ono zajmowane przez nowego najemcę. Stwierdziła, że powódka nie przedstawiła dowodów potwierdzających posiadanie przez nią przedmiotów objętych powództwem, ani też nie sprecyzowała szczegółowo ruchomości, co do których zarzuca pozwanej naruszenie ich posiadania.

(odpowiedź na pozew – k. 127 i n.)

Na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2016 r. powódka cofnęła powództwo w zakresie następujących rzeczy ruchomych:

- robot kuchenny marki S. (...) z przezroczystego plastiku z białymi dodatkami,

- sokowirówka marki M. P. w kolorze białym,

- elektryczna wyciskarka do soków marki S. (...) w kolorze żółtym,

- maszynki do mielenia mięsa marki Z. w kolorze białym,

- sztućce w kolorze srebrnym marki H.,

- naczynia: talerze w kolorze białym, filiżanki oraz talerzyki i łyżeczki w chińskie wzorki, miski szklane, szklanki przezroczyste, kubki, czarne brytfanny, czarna patelnia, patelnia ceramiczna w środku biała, zielona na zewnątrz, patelnia ceramiczna w kolorze czerwonym,

- grill elektryczny marki M. C. (srebrna obudowa, czarne dodatki, w środku teflon),

- mikser biały marki Z.,

- kieliszki do wina z wytłoczonym wzorem A.,

- lekarstwa, w tym lekarstwa hematologiczne, leki nasercowe, leki krwiotwórcze,

- odzież,

- obuwie,

- torebki damskie: lakierowana różowa marki C. K., lakierowana w kolorze czerwono-białym w kwiatki, niebieska w kwiaty białe, matowa czarna marki M., skórzana czarna marki M., lakierowana czarna marki K., kopertówka czarno-srebrna, biała z nabuku markiS., mała granatowa z kwiatkami ze skóry,

- dwa komplety korali w kwiatki na gumkach,

- bransoletka różowa ze sztucznych pereł związana różową tasiemką,

- duży portfel skórzany w kolorze bordowym,

- telefon komórkowy markiS. w kolorze białym wraz z ładowarką,

- telefon marki N.w kolorze czarnym wraz z ładowarką,

- prywatne rzeczy powódki oraz córek powódki: A. M. i M. M. (2) (odzież, obuwie, pamiątki, dyplomy, książki do nauki, zeszyty do nauki, obrazy, zdjęcia, świadectwa szkolne – za wyjątkiem świadectw szkolnych A. M. ze szkoły podstawowej i szkoły średniej),

- ponton (bez wioseł),

- dywan mały kolorowy,

- elektryczny masażer do stóp,

- urządzenia do nauki języków obcych SITA,

- przenośny odtwarzacz kaset magnetofonowych marki S. (walkman).

Powódka wskazała, że powyższe rzeczy zostały jej przez pozwaną wydane w dniu 26 sierpnia 2016 r. Pozwana wyraziła zgodę na cofnięcie powództwa w tym zakresie. W pozostałej części powódka podtrzymała powództwo, zaś pozwana wnosiła o jego oddalenie.

(protokół rozprawy z dnia 31.08.2016 r.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

I. K. w dniu 25 lutego 2012 r. zawarła umowę najmu lokalu mieszkalnego nr (...) położonego przy ul. (...) w W. ze spółką B. (...) sp. z o.o. jako najemcą (okoliczność bezsporna).

W przedmiotowym lokalu faktycznie mieszkała i miała tam swoje centrum życiowe M. M. (1) wraz z córką A. M.. W mieszkaniu tym czasowo przebywali również oraz trzymali część swoich rzeczy mąż powódki, P. M. (1), oraz druga córka powódki, M. M. (2). Były też tam przechowywane dokumenty należące do B. (...) sp. z o.o. Mieszkanie zostało częściowo wyposażone w meble i inne sprzęty przez powódkę.

(zeznania P. M. (2) – k. 134 i n., zeznania A. M. - k. 135’ i n., protokół oględzin z dnia 26.08.2016 r. – k.257 i n.., zeznania powódki – k. 183 i n.)

Pod koniec września 2014 r. pozwana wymieniła zamki w drzwiach do przedmiotowego lokalu i najpóźniej wtedy dowiedziała się, że w przedmiotowym mieszkaniu nie była wyłącznie prowadzona działalność gospodarcza, a służyło ono przede wszystkim do celów mieszkaniowych, a nadto, że mieszkała tam więcej niż jedna.

(zeznania pozwanej z dnia 22.04.2016 r., protokół oględzin z dnia 26.08.2016 r., domniemanie faktyczne)

Od marca 2015 r. na wniosek I. K. prowadzone było postępowanie egzekucyjne przeciwko B. (...) sp. z o.o., w toku którego część rzeczy ruchomych znajdujących się w wynajmowanym lokalu została zajęta. Zajęcie obejmowało następujące rzeczy ruchome:

- 2 laptopy marki Sony model (...),

- mysz bezprzewodowa marki S.,

- telewizor marki Sony model (...) seria nr (...),

- maszyna wielofunkcyjna do szycia marki Ł. nr (...),

- telewizor marki S. seria (...),

- drukarka marki (...), seria nr (...),

- niszczarka do papieru R. v-12 s,

- buty narciarskie SaLomon rozm. 24,5,

- buty narciarskie N. rozm. 28,

- buty narciarskie biegowe damskie marki R.,

- buty narciarskie biegowe męskie czarne,

- kask narciarski marki U.,

- gogle marki U.,

- dysk USB nr (...),

- narty zjazdowe z wiązaniami marki B.,

- narty zjazdowe z wiązaniami marki R.,

- narty biegowe z wiązaniami marki R.,

- narty biegowe z wiązaniami marki F.,

- kije narciarskie marki S. (dwie pary sztuki),

- żyrandol koloru mosiądzu z elementami ceramicznymi,

- gitara klasyczna marki D. z pokrowcem czarnym,

- kask narciarski biały marki R.,

- gogle narciarskie marki R.,

- rower V. K.,

- rower L. K.,

- rower Go (...) E.,

- krzesła skórzane koloru jasnego (4 sztuki),

- regał siedmioelementowy koloru czarno-zielonego z witrynami szklanymi,

- banknoty: 100 zł, 20 zł i 10 zł,

- szlifierka kątowa S.,

- polerka U.,

- wyrzynarka B..

Spośród tych rzeczy w czasie dwóch licytacji, które odbyły się: pierwsza - 12 sierpnia 2015 r., druga – 28 września 2015 r., większość została sprzedana. Pozwana wniosła o odstąpienie od zajęcia bądź zwolnienie spod zajęcia niektórych przedmiotów, były to: naszyjnik i bransoletka, telewizor marki S. model (...) seria (...), cztery krzesła skórzane koloru jasnego, regał siedmioelementowy koloru czarno-zielonego z witrynami szklanymi. Nadto po drugiej licytacji pozwana wniosła o przejęcie rzeczy, które nie znalazły nabywcy, tj.: myszy bezprzewodowej marki S., niszczarki do papieru marki R. v-12s, roweru L. K. i roweru Go (...) E..

(protokoły z postępowania egzekucyjnego – k. 221, postanowienia – k. 238-239)

Część rzeczy znajdujących się w wynajmowanym mieszkaniu, które nie należały do pozwanej, została przez nią umieszczona w magazynie w P. przy ul. (...), gdzie były one przechowywane co najmniej do dnia 26 sierpnia 2016 r. Znajdowały się tam między innymi rzeczy, co do których powództwo zostało cofnięte, a które w dniu 26 sierpnia 2016 r. zostały wydane powódce przez pozwaną.

(protokół oględzin z dnia 26.08.2016 r., okoliczność bezsporna)

Od 1 maja 2015 r. przedmiotowe mieszkanie jest wynajmowane nowemu najemcy, który w chwili obecnej dalszym ciągu tam mieszka. Część mebli, w które wynajmowane mieszkanie wyposażyła powódka, pozostała w tym mieszkaniu (nie zostały one wywiezione do magazynu w P.), natomiast co najmniej część z nich została następnie wymieniona z uwagi na to, że nowy najemca prosił wynajmującą o wyposażenie mieszkania w białe meble.

(protokół oględzin z dnia 26.08.2016 r. – k. 257 i n., zeznania powódki – k. 183 i n., zeznania pozwanej na rozprawie w dniu 22.04.2016 r. oraz w dniu 31.08.2016 r., domniemanie faktyczne)

Pozwana nie jest już w posiadaniu żadnych rzeczy spośród tych, które powódka pozostawiła w wynajmowanym mieszkaniu.

(zeznania pozwanej złożone na rozprawie w dniu 22.04.2016 r. oraz w dniu 31.08.2016 r.)

Przed dniem 26 sierpnia 2016 r. powódka nigdy nie otrzymała od pozwanej takiej propozycji wydania jej rzeczy, która nie byłaby obwarowana żadnymi warunkami, w szczególności warunkiem zapłaty na rzecz pozwanej określonych kwot tytułem zaległych zobowiązań spółki (...).

(zeznania powódki z dnia 22.04.2016 r. i 31.08.2016 r.)

Dokonując ustaleń faktycznych w tej sprawie, Sąd oparł się na wskazanych wyżej dowodach. Za w pełni wiarygodne uznał Sąd dokumenty złożone przez Komornika Sądowego, których nie kwestionowała zresztą żadna ze stron. Sąd dał też wiarę zeznaniom P. M. (2), A. M. oraz powódki co do tego, że w wynajmowanym mieszkaniu faktycznie mieszkała powódka i A. M., a czasowo przebywali tam również P. M. (1) i M. M. (2). Okoliczność, że również te dwie ostatnie osoby, a nie tylko powódka i A. M., miały w mieszkaniu swoje rzeczy, została też ustalona w toku oględzin zawartości magazynu, do którego pozwana przewiozła część rzeczy z mieszkania. W magazynie tym była chociażby znaczna ilość odzieży i obuwia męskiego, co do których obecny w czasie oględzin P. M. (1) oświadczył, że należą one do niego. W magazynie znajdował się też męski portfel z dokumentami, dotyczącymi dwóch samochodów, przy czym jeden zarejestrowany był na nazwisko P. M. (2), a drugi na (...) sp. z o.o., a także dokumenty, których treść wskazywała na to, że należą do P. M. (2). Nadto, ze zgodnych oświadczeń powódki i jej męża wynikało, że część rzeczy znajdujących się w magazynie należy do córki M. M. (2), o czym świadczyła też zresztą chociażby treść niektórych dokumentów, na których wskazane było jej nazwisko (np. książeczka zdrowia).

Sąd dał wiarę zeznaniom powódki oraz jej męża i córki A. co do tego, że wynajmowane mieszkanie zostało częściowo wyposażone w meble i inne sprzęty przez powódkę. Zeznania te były spójne w zakresie tego, że w momencie, gdy powódka wprowadziła się do mieszkania, było ono tylko w niewielkim zakresie umeblowane i wyposażone w sprzęty. Nie kwestionowała tego zresztą również sama pozwana, która wprawdzie mówiła, że mieszkanie było wcześniej wynajmowane innej osobie i było umeblowane, ale jednocześnie nie zaprzeczyła, że powódka część mebli i sprzętów wymieniła bądź dokupiła. Natomiast nie było możliwe ustalenie, jakie konkretnie meble i inne elementy wyposażenia były w posiadaniu powódki. Wprawdzie zarówno P. M. (1), jak i A. M. zeznali, że wiedzą, jakie było wyposażenie mieszkania, jednak z ich zeznań nie wnika w szczegółach, jakie konkretnie to były meble.

Sąd ustalił, że część mebli i sprzętów, w które mieszkanie zostało zaopatrzone przez powódkę, pozostała w tym mieszkaniu po dniu 30 września 2014 r. – nie została ani zlicytowana, ani wywieziona do magazynu w Piasecznie. Świadczy o tym, zdaniem Sądu, z jednej strony fakt, że nie zostały one objęte zajęciem w toku postępowania egzekucyjnego, ani nie stwierdzono ich w magazynie w czasie oględzin w dniu 26 sierpnia 2016 r. Jednocześnie zaś sama pozwana zeznała, że w ostatnich dniach kwietnia 2015 r., kiedy przyleciała do Polski, miała jedynie 2 dni na przygotowanie mieszkania dla nowego najemcy, który wynajął ten lokal od dnia 1 maja 2015 r., przy czym w pierwszej kolejności musiała zająć się usuwaniem z mieszkania rzeczy pozostawionych tam przez poprzedniego najemcę (czyli de facto rzeczy powódki i jej rodziny). Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że pozwana nie zdążyłaby zatem wymienić wszystkich mebli w mieszkaniu i całego wyposażenia w tak krótkim terminie. Zatem należy uznać, że elementy wyposażenia, które pozostawiła powódka, a których z jakichś względów pozwana nie uznała za stosowne wywieźć do magazynu, musiały pozostać w mieszkaniu i korzystał z nich kolejny najemca. Natomiast nie zostało ustalone, że owe elementy wyposażenia nadal znajdują się w tym mieszkaniu. Należało mieć na względzie, że pozwana zeznała, że w trakcie trwania najmu, na prośbę nowego lokatora, wymieniła wyposażenie mieszkania na białe. W tym zakresie Sąd uznał, że brak przesłanek, aby odmówić zeznaniom pozwanej wiarygodności.

Zdaniem Sądu, nie można poczytywać na niekorzyść pozwanej faktu nieudostępnienia lokalu do oględzin w dniu 2 października 2015 r. Należało mieć na względzie to, że pozwana mieszka na stałe za granicą, a odpis pozwu wraz z wezwaniem na oględziny został odebrany pod adresem zamieszkania jej rodziców. Na rozprawie w dniu 4 listopada 2015 r. pełnomocnik pozwanej oświadczyła, że pozwana powzięła wiadomość o niniejszym postępowaniu dopiero w dniu 31 października 2015 r., kiedy przyjechała na Święta do domu rodzinnego (k. 133). Pomimo tego, że na rozprawie w dniu 4 listopada 2015 r. Sąd dopuścił dowód z oględzin przedmiotowego w sprawie lokalu wraz z wyposażeniem, do oględzin ostatecznie nie doszło. Sąd w dniu 4 listopada 2015 r. zobowiązał wprawdzie pełnomocnika pozwanej do wskazania osób, zajmujących obecnie lokal w terminie tygodnia pod rygorem zinterpretowania odmowy zgodnie z wytycznymi art. 233 § 2 k.p.c., jednak strona pozwana nie wykonała tego postanowienia. W piśmie procesowym z dnia 10 listopada 2015 r. pełnomocnik pozwanej oświadczyła, że wskazanie danych osób zajmujących lokal w terminie zakreślonym przez Sąd nie jest możliwe z uwagi na trudności komunikacyjne (osoby te są obywatelami C. i nie władają językiem polskim) oraz chorobę pozwanej (k. 139). Ostatecznie zatem dokonanie oględzin lokalu okazało się niemożliwe. Postawa pozwanej w zakresie, w jakim nie podjęła ona starań o umożliwienie Sądowi przeprowadzenia tego dowodu, jest do pewnego stopnia zrozumiała, skoro w lokalu tym mieszkają nowi najemcy. Pełnomocnik powódki akcentował okoliczność, że w postanowieniu z dnia 4 listopada 2015 r. został zastrzeżony rygor z art. 233 § 2 k.p.c. Przepisu art. 233 § 2 k.p.c. nie można jednak interpretować w ten sposób, że w razie odmowy przedstawienia przez stronę dowodu lub stawiania przez nią przeszkód w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu, należy automatycznie przyjąć za udowodnioną okoliczność, na którą miał być przeprowadzony dany dowód. Prawidłowa wykładnia omawianego przepisu prowadzi do wniosku, że sąd ocenia według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu. Sąd w niniejszej sprawie doszedł do przekonania, że całokształt okoliczności faktycznych i zebrane w sprawie dowody przemawiają przeciwko poczynieniu ustaleń co do tego, że meble i sprzęt domowy objęte pozwem, które nie zostały wywiezione do magazynu, ani zajęte w postępowaniu egzekucyjnym, nadal znajdują się w przedmiotowym mieszkaniu.

Należało zauważyć, że powódka, poza zgłoszeniem dowodu z oględzin przedmiotowego lokalu, nie podjęła żadnej innej inicjatywy dowodowej w celu wykazania, że jej meble i sprzęty w dalszym ciągu znajdują się w przedmiotowym lokalu. W szczególności nie podjęła próby ustalenia danych osobowych nowego najemcy, korzystając z obecności pozwanej w Polsce, co umożliwiłoby złożenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań tej osoby jako świadka na okoliczność tego, czy elementy wyposażenia mieszkania objęte powództwem znajdowały się i nadal znajdują w wynajmowanym mieszkaniu. Co więcej, na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2016 r. pełnomocnik powódki wnosił o oddalenie wniosku strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka K. N., która to osoba, jak wynikało z zeznań pozwanej, była obecna zarówno przy wymianie zamków, jak i przy pakowaniu i przewożeniu rzeczy z mieszkania do magazynu, a zatem prawdopodobnie ma wiedzę co do tego, co w mieszkaniu pozostawiono dla nowego najemcy.

Niezależnie od powyższego należy podkreślić, że nie było możliwe ustalenie, jakie konkretnie elementy wyposażenia zostawiła w mieszkaniu powódka, bowiem zarówno jej twierdzenia, jak i zeznania powódki oraz jej męża i córki w tym zakresie były za mało precyzyjne. Natomiast zdjęcia załączone do pisma procesowego z dnia 1 października 2015 r. przedstawiały wizerunki innych podobnych rzeczy, a nie konkretnie tych, które znajdowały się w wynajmowanym mieszkaniu i były w posiadaniu powódki.

Odnośnie stanu wiedzy pozwanej co do tego, kto faktycznie zajmował wynajmowane przez nią mieszkanie i do jakich celów ono służyło, Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanej co do tego, że również w toku postępowania egzekucyjnego pozostawała ona w przekonaniu, że wszystkie rzeczy, które były w mieszkaniu, należą do spółki B. (...). Sąd ustalił, że pozwana najpóźniej wówczas, kiedy wymieniła zamki do drzwi przedmiotowego mieszkania i weszła do niego, musiała się zorientować, że w nie było ono wykorzystywane dla celów prowadzenia działalności gospodarczej, a w każdym razie nie tylko, a służyło przede wszystkim do celów mieszkaniowych i to więcej niż jednej osoby. W sposób niewątpliwy świadczyła o tym liczba i rodzaj znajdujących się tam rzeczy. Następnie, pod koniec kwietnia 2015 r., kiedy pozwana pakowała rzeczy pozostawione przez powódkę i jej rodzinę, nawet jeżeli robiła to w pośpiechu, musiała zauważyć, że znajdują się wśród nich w głównej mierze rzeczy osobiste i rzeczy codziennego użytku, zarówno damskie, jak i męskie i dziecięce.

Odnośnie rzeczy, które w postępowaniu egzekucyjnym zostały zwolnione od zajęcia lub przejęte na własność przez pozwaną, należy wskazać, że nie było podstaw do ustalenia, że nadal znajdują się one we władaniu pozwanej. Na podstawie dokumentów z postępowania egzekucyjnego należało ustalić, że były one w posiadaniu pozwanej na jesieni 2015 r. Po ponownym otworzeniu rozprawy, w zeznaniach uzupełniających złożonych w dniu 31 sierpnia 2016 r. pozwana oświadczyła kategorycznie, że obecnie nie jest w posiadaniu żadnych rzeczy z tych, które znajdowały się w wynajmowanym mieszkaniu, a nie należały do niej. Sąd nie miał podstaw, aby zeznaniom pozwanej w tym zakresie odmówić wiarygodności. Zważywszy na fakt, że pozwana mieszka w Brukseli i tam ma swoje centrum życiowe, z kolei zaś w Polsce nadal mieszka jej rodzina i przyjaciele, w świetle zasad doświadczenia życiowego jest prawdopodobne, że rzeczy te pozwana komuś przekazała, zwłaszcza duże gabarytowo: rowery, regał czy telewizor, a nie zabierała ich ze sobą za granicę. W sytuacji procesowej, jaka zaistniała w tej sprawie, w ocenie Sądu, to na stronie powodowej spoczywał ciężar dowodu przeciwnego. Po złożeniu zeznań przez strony w dniu 22 kwietnia 2016 r. pojawiły się nowe dowody w postaci protokołów i postanowień z postępowania egzekucyjnego, z których wynikało, że niektóre rzeczy objęte powództwem zostały przekazane pozwanej. Obie strony miały możliwość zapoznania się z tym materiałem dowodowym i przeanalizowania treści tych dokumentów pod kątem swoich stanowisk procesowych. Po ponownym otworzeniu rozprawy pozwana ponownie oświadczyła, że nie jest obecnie w posiadaniu żadnych rzeczy, które znajdowały się w przedmiotowym mieszkaniu, a nie należały do niej. Powódka mogła podjąć próbę podważenia wiarygodności zeznań pozwanej co do tego, że nie znajduje się ona w posiadaniu rzeczy zwolnionych od zajęcia lub przejętych przez nią w toku postępowania egzekucyjnego. Powódka, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, żadnych działań w tym kierunku nie podjęła, nie złożyła żadnych wniosków dowodowych, w tym nie wnosiła chociażby o dopuszczenie dowodu z uzupełniających zeznań stron z ograniczeniem do przesłuchania pozwanej na okoliczność tego, co stało się z rzeczami zwolnionymi spod zajęcia i przejętymi przez nią w toku postępowania egzekucyjnego. Dopiero w mowie końcowej pełnomocnik powódki zauważył, że w toku egzekucji jeden z telewizorów na wniosek pozwanej został zwolniony spod zajęcia (o innych przedmiotach nie wspomniał), wcześniej jednak w ogóle ta kwestia nie była podnoszona. Sąd nie znalazł podstaw, aby w tym zakresie wyręczać stronę powodową i z urzędu prowadzić postępowanie dowodowe, mające wykazać, że wskazane wyżej przedmioty nadal znajdują się we władaniu pozwanej. Takie postępowanie Sądu oznaczałoby naruszenie zasady kontradyktoryjności i równości stron.

Sąd dał natomiast wiarę zeznaniom pozwanej co do tego, że od 1 maja 2015 r. przedmiotowe mieszkanie jest wynajmowane osobie trzeciej, która również w chwili obecnej tam mieszka. O tym, że mieszkanie jest wynajmowane, pozwana wspominała kilkukrotnie w toku postępowania, mówił też o tym pracownik ochrony w czasie próby oględzin w dniu 2 października 2015 r. Poza tym, w okolicznościach sprawy, kiedy pozwana mieszka na stałe za granicą, a przedmiotowe w sprawie mieszkanie już wcześniej było wynajmowane, wiarygodnym jest, że zostało ono ponownie wynajęte.

Sąd dał z kolei wiarę powódce co do tego, że przed dniem 26 sierpnia 2016 r. nigdy nie otrzymała ona od pozwanej propozycji wydania jej rzeczy, która nie byłaby obwarowana żadnymi warunkami, w szczególności takimi, które wiązały się ze spłatą zobowiązań spółki (...). Powódka wskazywała, że propozycja wydania rzeczy była uzależniona początkowo od warunku spłaty zadłużenia firmy (...), później zaś od podpisania ugody, w której powódka zrzekłaby się wszelkich dalszych roszczeń w stosunku do pozwanej. Zeznania przeciwne pozwanej w tym zakresie Sąd uznał za niewiarygodne. W trakcie oględzin zostało ustalone, że w magazynie w P. było bardzo dużo rzeczy powódki, jej córek i męża; widać było, że są to rzeczy gromadzone przez lata, co potwierdza zresztą fakt, że w przedmiotowym mieszkaniu znajdowało się centrum życiowe powódki. Były to między innymi rzeczy służące do zaspokajania codziennych potrzeb, używane na bieżąco, służące do ubrania, pielęgnacji, leczenia, jak również rzeczy używane do nauki i do pracy lub rozrywki, a także rzeczy o znaczeniu sentymentalnym (np. zdjęcia). Zasady doświadczenia życiowego wskazują, że powódka i jej córka A. M., a częściowo również P. M. (1) i M. M. (2), pozbawieni dostępu do rzeczy pozostawionych w mieszkaniu, nadal potrzebowali rzeczy danych kategorii – szczególnie w zakresie garderoby, wyposażenia kuchni i łazienki, pościeli, ręczników itp. Trudno przypuszczać, że powódka, jej mąż i córki nie chcieli tych rzeczy odzyskać i woleli kupić nowe, tym bardziej, że część z rzeczy zdaniem powódki była wartościowa. W ocenie Sądu, powódce zależało na odzyskaniu tych rzeczy i gdyby tylko miała możliwość ich odebrania przed dniem 26 sierpnia 2016 r. bez żadnych dodatkowych, trudnych dla niej do spełnienia warunków, zrobiłaby to.

Sąd zważył, co następuje:

Postępowanie na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. należało umorzyć w części, co do której pozew został cofnięty za zgodą pozwanej. Sąd nie miał podstaw, aby uznać, że cofnięcie powództwa było niedopuszczalne, okoliczności sprawy i zgromadzony materiał dowody nie świadczą o tym, aby zachodziła tu jedna z przesłanek z art. 203 § 4 k.p.c.

W pozostałym zakresie powództwo należało oddalić.

Na wstępie należy zaznaczyć, że w niniejszej sprawie powódka dochodziła ochrony posesoryjnej. Powódka niejednokrotnie odwoływała się wprawdzie do swojego prawa własności co do poszczególnych rzeczy objętych powództwem, jednak zważywszy na fakt, że była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, Sąd uznał, że przedmiotem rozpoznania jest roszczenie posesoryjne – tak jak to zostało wprost wskazane w pozwie i w kolejnych pismach procesowych powódki, nie zaś roszczenie petytoryjne. Zgodnie z art. 478 k.p.c. w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada zaś jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego. Sąd w niniejszej sprawie nie zajmował się zatem w szczególności kwestią prawa własności poszczególnych rzeczy objętych powództwem, ani też nie rozstrzygał, czy powódka faktycznie zawarła ze spółką (...) umowę podnajmu i czy pozwana o tym wiedziała.

Cechą charakterystyczną roszczenia posesoryjnego, wyrażającego się skierowanym do naruszyciela żądaniem przywrócenia stanu poprzedniego, przez wydanie rzeczy, której posiadanie zostało samowolnie naruszone (art. 344 § 1 k.c.), jest to, że może być ono skutecznie dochodzone tylko o tyle, o ile naruszyciel ma tę rzecz w swoim ręku. Z chwilą więc, gdy osoba, która pozbawiła posiadacza władztwa nad rzeczą, sama to władztwo utraciła, przestaje być legitymowana biernie, a wytoczone przeciw niej żądanie staje się bezprzedmiotowe (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1995 r., I CRN 52/95, LEX nr 82284). Powyższy pogląd nie budzi wątpliwości w orzecznictwie i w pełni aprobuje go również Sąd orzekający w niniejszej sprawie.

Rozstrzygnięcie o zasadności powództwa posesoryjnego o przywrócenie naruszonego posiadania poprzez wydanie określonych rzeczy w pierwszej kolejności zależy zatem od ustalenia z jednej strony, czy powód ma legitymację czynną do jego dochodzenia, to jest czy nadal jest posiadaczem rzeczy objętych powództwem, z drugiej zaś, czy pozwany ma legitymację bierną w takim procesie, to jest czy na chwilę orzekania przez sąd nadal jest we władaniu rzeczy objętych powództwem.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należało uznać, że materiał dowodowy zebrany w toku postępowania nie pozwolił na poczynienie takich ustaleń faktycznych, na podstawie których można by uznać, że powódka ma legitymację czynną w zakresie roszczenia posesoryjnego co do wszystkich rzeczy objętych powództwem. Ustalono, że powódka mieszkała w przedmiotowym lokalu i uznać należało, że była jego posiadaczem zależnym. Jednocześnie jednak ustalono, że w lokalu tym były zarówno rzeczy powódki, jak i jej męża i dwóch córek. Powództwo w tej sprawie wniosła jedynie M. M. (1), dochodząc przy tym ochrony posesoryjnej w zakresie wszystkich rzeczy pozostawionych w mieszkaniu, podczas gdy – nawet z treści samych pism procesowych powódki – wynikało, że posiadaczem niektórych z tych rzeczy były córki powódki. Nie zostało nadto wykazane, że wszystkie rzeczy objęte powództwem faktycznie znajdowały się w przedmiotowym mieszkaniu. Wprawdzie twierdzeniom powódki w tym zakresie pozwana wprost nie zaprzeczyła, jednak w okolicznościach tej sprawy nie można uznać na podstawie art. 230 k.p.c., że okoliczności te zostały w sposób milczący przyznane. Pozwana wskazywała zresztą, że nie zostały przedstawione przez powódkę dowody na okoliczność tego, że rzeczy objęte powództwem były w jej posiadaniu.

Jedynie co do rzeczy znajdujących się w magazynie w Piasecznie w dniu oględzin, to jest 26 sierpnia 2016 r., oraz tych objętych zajęciem w toku postępowania egzekucyjnego, można uznać, że zostało wykazane, że znajdowały się one w przedmiotowym mieszkaniu (choć z kolei nie wszystkie z tych rzeczy zostały objęte powództwem). Z rzeczy znajdujących się w magazynie, pozwana wydała powódce w dniu 26 sierpnia 2016 r. te spośród nich, które były wymienione w piśmie procesowym z dnia 1 października 2015 r. W tym zakresie powództwo zostało cofnięte. Pozostałe rzeczy z magazynu nie były zaś przedmiotem tego postępowania.

Natomiast jeżeli chodzi o rzeczy zajęte w toku postępowania egzekucyjnego, to należy zauważyć, że dokumenty przedstawione przez Komornika Sądowego nie mogą stanowić dowodu na okoliczność tego, kto był posiadaczem tych rzeczy. I tak na przykład sam fakt, że znalazły się wśród nich np. damskie buty narciarskie, nie oznacza automatycznie, że ich posiadaczem była powódka, skoro w mieszkaniu swoje rzeczy miały również jej dwie dorosłe córki. Analogiczne stwierdzenie można powtórzyć w odniesieniu do wszystkich pozostałych rzeczy wymienionych w protokole zajęcia.

Podsumowując, zdaniem Sądu legitymacja czynna po stronie powódki została wykazana jedynie co do samego lokalu mieszkalnego, natomiast w zakresie rzeczy ruchomych objętych powództwem (poza tymi, co do których powództwo zostało cofnięte) nie została ona wykazana.

Zdaniem Sądu, nie można również uznać, że została wykazana legitymacja bierna pozwanej w tej sprawie. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016 r. (III CZP 25/16, Biul.SN 2016/6/10) powództwo o przywrócenie posiadania rzeczy nie może być skutecznie dochodzone przeciwko osobie, która naruszyła posiadanie rzeczy, jeżeli w toku sprawy przeniosła posiadanie tej rzeczy na inną osobę. Odnośnie tych spośród rzeczy objętych powództwem, które zostały sprzedane w toku licytacji komorniczej, nie budzi wątpliwości, że pozwana obecnie nimi już nie włada. Reczy te stanowią własność osób, które je nabyły i jednocześnie to te osoby są obecnie ich posiadaczami (lub inne osoby trzecie, na rzecz których posiadanie zostało przez nie przeniesione). Podobnie, zdaniem Sądu, należy się odnieść do kwestii władztwa nad samym lokalem mieszkalnym. Wprawdzie pozwana nadal jest jego właścicielem i posiadaczem samoistnym, ale skoro mieszka w nim osoba trzecia, nowy najemca, to to ta osoba faktycznie włada lokalem jako posiadacz zależny. To samo należy odnieść do wyposażenia mieszkania. Jeżeli zatem nawet w mieszkaniu tym nadal znajdowałyby się jakiekolwiek meble czy sprzęty domowe, których posiadaczem była wcześniej powódka, to obecnie włada nimi nowy najemca, a zatem pozwana utraciła w tym zakresie bierną legitymację procesową.

Odnośnie rzeczy, które w postępowaniu egzekucyjnym zostały zwolnione od zajęcia lub przejęte na własność przez pozwaną, Sąd uznał, że nie było podstaw do ustalenia, że nadal znajdują się one we władaniu pozwanej. Na podstawie dokumentów z postępowania egzekucyjnego należało ustalić, że były one w posiadaniu pozwanej na jesieni 2015 r. (przy czym zaznaczyć trzeba, że co do naszyjnika i bransoletki nie sposób stwierdzić, której pozycji z listy załączonej do pisma z dnia 1 października 2015 r. odpowiadają te przedmioty, z kolei zaś niszczarka do papieru w ogóle nie była objęta powództwem). Nadto brak dowodów na to, że pozwana włada tymi rzeczami obecnie, po upływie prawie roku. Powódka nie podjęła przy tym próby podważenia zeznań pozwanej co do tego, nie jest już ona w posiadaniu żadnych spośród rzeczy znajdujących się w wynajmowanym mieszkaniu, a nie należących do niej.

Niezależnie od kwestii niewykazania legitymacji czynnej i biernej, należało zwrócić uwagę na brak możliwości poczynienia w sprawie ustaleń co do tego, jakie dokładnie rzeczy ruchome były przez powódkę pozostawione w wynajmowanym mieszkaniu. Powódka nie zaoferowała w tym zakresie wystarczających dowodów. Powództwo już z tego względu nie mogłoby zostać uwzględnione w zakresie dotyczącym większości ruchomości wymienionych w piśmie z dnia 1 października 2015 r. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwalał na poczynienie takich ustaleń, które umożliwiłyby wydanie wyroku nakazującego pozwanej wydanie rzeczy, który to wyrok nadawałby się do wykonania egzekucyjnego. Rzeczy wymienione przez powódkę są rzeczami oznaczonymi tylko co do gatunku, a przy tym opis ich jest mało dokładny. Zdjęcia załączone do pisma procesowego z dnia 1 października 2015 r., jak wynika z zeznań powódki, nie są zaś zdjęciami tych konkretnych przedmiotów, a podobnych, które córka powódki znalazła w internecie.

Z tych wszystkich względów powództwo nie mogło zostać uwzględnione.

W pkt. III. orzeczono o kosztach postępowania. W części, w jakiej powództwo zostało cofnięte Sąd uznał, że stroną, która wygrała postępowanie jest powódka, ponieważ pozew został cofnięty z uwagi na wydanie powódce przez pozwaną części rzeczy, których wydania powódka dochodziła w tym postępowaniu. Skoro zaś zostało ustalone, że przed dniem 26 sierpnia 2016 r. pozwana nie oferowała powódce wydania tych rzeczy bez zastrzeżenia dodatkowych warunków, nie można było uznać, że w tym zakresie pozwana nie dała powodu do wytoczenia powództwa. Sąd miał też tu na względzie fakt, że pozwana miała świadomość tego, że rzeczy, które znajdowały się w mieszkaniu w znacznej części należały do powódki i jej rodziny, nie zaś do spółki (...). Jednakże Sąd uznał jednocześnie, że pozwana uległa w tak nieznacznej części, biorąc pod uwagę ilość rzeczy objętą powództwem i ich wartość (szczególnie wartość posiadania mieszkania, mebli, sprzętów domowych, kluczyków do samochodu, sprzętu komputerowego i sportowego, biżuterii) w porównaniu z ilością i wartością rzeczy, co do których powództwo zostało cofnięte w związku z ich wydaniem, że na podstawie art. 100 zd. 2 ab initio k.p.c. należało obciążyć powódkę kosztami niniejszego postępowania w całości. Na koszty postępowania po stronie pozwanej złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 156 zł – ustalone na podstawie § 7 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r., poz. 490 - j.t.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Z. Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi powódki.