Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 917/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Iwona Gierula

Protokolant: Żaneta Świercz

przy udziale oskarżyciela publicznego: E. G.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 marca 2017 r., 17 maja 2017 r., 7 lipca 2017 r. i 13 września 2017 r.

sprawy W. K.

syna E. i E. z d. B.

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

w dniu 29 października 2015 roku w W. w realizacji z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej za pośrednictwem portalu internetowego (...) doprowadził A. B. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 770 złotych w ten sposób, że wystawiając ofertę sprzedaży telefonu komórkowego m-ki S. wprowadził w błąd kupującego co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

orzeka

I.  oskarżonego W. K. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II.  na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. F. kwotę 504 zł (pięćset cztery złote) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu oraz kwotę 22,90 zł (dwadzieścia dwa złote 90/100) tytułem zwrotu wydatków;

III.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

IV K 917/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu ujawnionego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W. K. od maja 2015 roku prowadził za pośrednictwem portalu internetowego (...) sprzedaż telefonów komórkowych, posługując się nickiem „gsm-outlet”. Po złożeniu zamówienia przez klienta W. K. zamawiał określony telefon za pośrednictwem A. E.. Telefony były wysyłane do klientów bezpośrednio przez dostawcę z C.. W. K. zaznaczał, że czas realizacji wynosi do 6 tygodni.

Problemy z zachowaniem terminu dostawy zaczęły się w drugiej połowie października 2015 r. z uwagi na długotrwały urlop dostawców z C.. Do portalu (...) zaczęły napływać skargi kupujących, że nie otrzymali w terminie zamówionych towarów. W. K. był przekonany, że uda mu się zrealizować zamówienia po tym, jak zakończy się urlop jego dostawców.

W dniu 29 października 2015 r. A. B. dokonał zakupu za pośrednictwem portalu (...) telefonu komórkowego marki S. (...) (...) (...) za kwotę 699 zł, dodatkowo uiścił opłatę za dostawę w wysokości 69,99 zł.

W dniu 2 listopada 2015 r. konto W. K. na portalu (...) zostało zablokowane w związku z napływającymi skargami kupujących. W. K. przestał realizować nowe zlecenia. A. B. nie otrzymał zamówionego telefonu pomimo przesłania należności.

W. K. zwracał zapłatę za produkty, które nie zostały wysłane kupującym. W związku z dużą ilością kupujących stracił rachubę co do dokładnej kwoty swoich zobowiązań, nie miał także wystarczających środków, aby pokryć wszystkie swoje zobowiązania. W. K. nie zwrócił zapłaty za niedostarczony towar A. B.. Dopiero w dniu 16 stycznia 2017 r. W. K. zwrócił kwotę 770 zł na rzecz A. B..

Przeciwko W. K. toczyło się kilka postępowań o oszustwo. Postanowieniem z dnia 30 czerwca 2016 r. Prokuratura Rejonowa W. P. w W. umorzyła postępowanie o 21 czynów z art. 286 § 1 k.k. toczących się przeciwko oskarżonemu wobec braku znamion czynu zabronionego. Również Prokuratura Rejonowa w Rybniku wydała w dniu 22 lutego 2016 r. postanowienie o umorzeniu dochodzenia przeciwko W. K. o czyn z art. 286 § 1 k.k. wobec braku znamion czynu zabronionego. Sąd Rejonowy w Kielcach wyrokiem z dnia 12 grudnia 2016 r. w sprawie o sygn. akt II K 798/16 warunkowo umorzył postępowanie wobec oskarżonego na okres jednego roku w sprawie o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 3 k.k.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: wyjaśnień oskarżonego W. K. (k. 45, k. 125-126), zeznań pokrzywdzonego A. B. (k. 2-3, 127-128), listy wpłat (k. 6), e-maila (k. 7), listy płatności ratalnych (k. 8), odpowiedzi na zapytanie dotyczące G. O. (k. 9-12), pisma z O. (k. 18-20), pisma z (...) S.A. (k. 24), potwierdzenia nadania (k. 69), dokumentacji medycznej (k. 89), opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 91), wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 12 grudnia 2016 r., II K 798/16 (k. 103), wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 16 maja 2017 r., IX Ka 417/17 (k. 104), postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 30 czerwca 2016 r., 6 Ds. 452/2016 (k. 119-121), postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 22 lutego 2016 r., RSD 16/16 (k. 122), pisma z portalu (...) (k. 137), potwierdzeń przelewów z (...) i od klientów (k. 140-175), potwierdzeń zapłaty za przedmioty (k. 176-321), potwierdzeń przelewów do klientów w tytułu reklamacji (k. 322-386), potwierdzeń wpływów na konto z tytułu zwrotu zapłaty za reklamowane produkty (k. 387-426), danych o karalności (k. 133-134).

Oskarżony W. K. w trakcie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że miał zamiar sprzedać przedmiotowy telefon, oferował pośrednictwo w sprowadzeniu z C. tego telefonu. Od A. B. otrzymał wpłatę w wysokości 770 zł, z wysyłki się nie wywiązał z uwagi na zablokowanie konta na (...). Utracił płynność finansową i od początku listopada 2015 roku nie składał już kolejnych zamówień, jedynie rozliczał poprzednie transakcje. Zamykał też otwarte zamówienia, informując klientów, że towar nie zostanie dostarczony. Oskarżony wyjaśnił, że na dzień przyjęcia zamówienia miał zamiar dostarczyć telefon zgodnie z warunkami aukcji. Pieniądze otrzymane od A. B. przeznaczył na rozliczenie wcześniejszych zamówień, dlatego nie wywiązał się z przedmiotowej transakcji. Oświadczył, że nie chciał nikogo oszukać. Dążył do zaspokojenia strat finansowych swoich klientów. Zobowiązał się do spłaty należności na rzecz pokrzywdzonego w ciągu miesiąca (k. 45).

Podobnie w postępowaniu sądowym oskarżony nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, iż jego celem nie był oszukanie kogokolwiek ani doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Oferty wystawiał od maja 2015 r. i starał się obsługiwać klientów rzetelnie i dokładnie. Do października 2015 r. oskarżony przeprowadził skutecznie ponad 600 transakcji. Oskarżony podał, że od dnia 26 września 2015 r. do dnia 10 października 2015 r. trwał urlop jego dostawców z C. z uwagi na święto państwowe i w tym czasie nie realizowali oni żadnych zamówień. Reklamacje bieżące rozliczał z wpływów ze sprzedaży. W. K. informował użytkowników aukcji, że realizacja zamówienia może potrwać od 3 do 6 tygodni. Około 4 listopada serwis (...) zawiesił jego konto w związku ze skargami klientów, że nie otrzymują produktów w terminie. Jak podał oskarżony, informował on (...), że transakcje są w trakcie realizacji. Przesyłki nadawał dostawca z C.. Problemy pojawiły się w drugiej połowie października 2015 r. W dniu 29 października 2015 r. W. K. miał już problemy z dostawcą, ale był przekonany, że uda się je rozwiązać. W ocenie oskarżonego, gdyby jego konto na (...) nie zostało zablokowane, odzyskałby płynność i doprowadził wszystkie transakcje do końca, na to liczył. Oskarżony nie był w stanie z bieżących wpłat zrealizować wszystkich zamówień, część pieniędzy z reklamacji odzyskał na przełomie listopada i grudnia 2015 r. Wtedy już nie przyjmował nowych zamówień, lecz ograniczał się do zwrotu pieniędzy za nierozliczone transakcje, niestety nie wystarczyło ich dla pokrzywdzonego A. B., podobnie jak dla kilkunastu innych osób. Pokrzywdzonemu zwrócił kwotę dopiero w dniu 19 stycznia 2017 roku. Jak wskazał, początkowo zdawał sobie sprawę z wysokości zobowiązań, potem mu się „ to rozmyło”, a uporządkowali je policjanci prowadzący sprawę. Toczyło się wobec niego kilkanaście postępowań przygotowawczych, zgodnie z jego wiedzą zostały umorzone (k. 125-126).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego W. K. za wiarygodne w całości. W ocenie Sądu, są one szczere, logiczne i konsekwentne, a nadto spójne z zebranymi dowodami z dokumentów oraz zeznaniami pokrzywdzonego. Okoliczność, iż oskarżony nie mógł sfinalizować transakcji w związku z zablokowaniem konta na (...), odpowiada treści pisma z tego portalu. Sąd przyjął za wiarygodne tłumaczenie oskarżonego, iż nie działał z zamiarem oszukania kogokolwiek, a jedynie nie wywiązał się z przyjętych na siebie zobowiązań w związku z przestojem u dostawcy, a następnie zablokowaniem jego konta. Za tym, że wyjaśnienia oskarżonego są wiarygodne, przemawia stosunkowo długi wcześniejszy okres prowadzonej działalności, okoliczność zablokowania jego konta uniemożliwiająca dalsze transakcje, a także podejmowane przez niego starania o to, aby jak największej liczbie kupujących zwrócić zapłatę za zamówiony towar. Sąd podzielił twierdzenia oskarżonego, iż w dacie zakupu telefonu przez pokrzywdzonego liczył na to, że uda mu się zrealizować to zamówienie, co nie nastąpiło w związku z zablokowaniem konta, i nie działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Prawdziwe są także twierdzenia oskarżonego, iż chciał się wywiązać z zaciągniętych zobowiązań i nadal prowadzić działalność w zakresie sprzedaży telefonów. Gdyby celem działania oskarżonego było wyłudzenie jak największej liczby płatności i zakończenie działalności, w okresie swoich kłopotów nie zwracałby pieniędzy klientom. Sąd obdarzył wiarą również to twierdzenie oskarżonego, iż nie zwrócił zapłaconej kwoty pokrzywdzonemu, gdyż przestał się orientować w wysokości swoich zobowiązań oraz nie wystarczyło mu na spłatę wszystkich kupujących. Złożone przez oskarżonego do akt sprawy potwierdzenia przelewów świadczą o dużym zakresie prowadzonej działalności za pośrednictwem portalu (...), stąd wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie odpowiadają doświadczeniu życiowemu, a brak jest jakiegokolwiek dowodu, który by podważał jego konsekwentną wersję. Oskarżony, jak wynika z załączonych potwierdzeń przelewów, starał się zwrócić zapłacone kwoty znacznej części kupujących, ale wobec dużego rozmiaru prowadzonej działalności istotnie mógł stracić rachubę co do ich wysokości oraz nie posiadać na spłatę wszystkich wystarczających środków. Należy również zauważyć, że oskarżony zapłacił całą należność pokrzywdzonemu, co prawda długi czas po transakcji, ale jednak również to działanie świadczy o tym, że postawiony mu zarzut wynika z niepowodzenia w działalności gospodarczej, a nie działania celowego. Okoliczność, że postępowania karne toczące się przeciwko oskarżonemu były umarzane już na etapie postępowania przygotowawczego, wynika z kolei z ujawnionych postanowień o umorzeniu dochodzenia oraz karty karnej.

Sąd uznał zeznania pokrzywdzonego A. B. (k. 2-3, 127-128) za zasługujące na wiarę, albowiem są konsekwentne, bezstronne oraz spójne z dowodami w postaci dokumentów oraz wyjaśnieniami oskarżonego, który nie kwestionował zarówno kwestii zakupu telefonu przez pokrzywdzonego, jak i okoliczności niewywiązania się z zobowiązania przez swoją osobę. Pokrzywdzony potwierdził również wyjaśnienia oskarżonego co do okoliczności zwrotu przez oskarżonego zapłaconej przez pokrzywdzonego ceny. Sąd zważył, iż pokrzywdzony nie prezentował negatywnego stosunku wobec oskarżonego.

Sąd uznał za wiarygodne liczne dokumenty znajdujące się w aktach sprawy i ujawnione w toku postępowania sądowego, nie znajdując podstaw do kwestionowania ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści, i uczynił je podstawą dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd nie znalazł podstaw do podważenia opinii sądowo-psychiatrycznej sporządzonej przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów odnośnie oskarżonego W. K. (k. 91). Opinię tę należy uznać za jasną, pełną i niesprzeczną. Biegli odnieśli się w niej do kwestii poczytalności zarówno w chwili czynu, jak i w czasie postępowania.

W ocenie Sądu, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, po dokonaniu jego oceny, w oparciu o dyrektywy wskazane w art. 7 k.p.k., należy stwierdzić, że brak jest podstaw do przypisania oskarżonemu W. K. przestępstwa zarzucanego mu aktem oskarżenia.

Należy zauważyć, że aby można było przypisać przestępstwo oszustwa z art. 286 § 1 k.k., które zarzucono oskarżonemu, należy wykazać, że jego działaniu towarzyszył zamiar bezpośredni kierunkowy, a więc, że działanie to musiało być celowe, zaś owym celem było uzyskanie bezprawnej korzyści majątkowej (tak: T. Oczkowski [w:] Komentarz do art. 286 k.k., red. R.A. Stefański, Legalis). Należy poczynić w tym miejscu również pewną generalną uwagę, że ustalenie, iż sprawca przyjmując na siebie jakieś zobowiązanie i budząc u drugiej strony przekonanie, iż go dotrzyma, nie miał jednak z góry zamiaru dotrzymania go, nie jest łatwe w praktyce, jako że sam fakt istnienia niespłaconego długu jako pojęcie prawa cywilnego nie może przecież być wprost przenoszony do prawa karnego i decydować o wyczerpaniu znamion oszustwa. Należy w dalszej kolejności zauważyć, że konieczne jest udowodnienie, iż zamiar niewykonania zobowiązania w przyszłości istniał w dniu rozporządzenia mieniem przez podmiot, który obiecanego świadczenia później nie uzyskał w całości lub w części (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 stycznia 1999 r., V KKN 513/97, OSNKW 1999, nr 3-4, poz. 21). Ponadto samo godzenie się sprawcy, iż zaciągniętego zobowiązania może on nie wykonać w przyszłości, nie jest wystarczającą okolicznością do uznania, iż dokonano oszustwa (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 kwietnia 2007 r., III KK 362/06, Prok. i Pr. – wkł. 2007, nr 10, poz. 8). Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 11 czerwca 2014 r., elementy przedmiotowe oszustwa muszą także mieścić się w świadomości sprawcy i muszą być objęte jego wolą. Brak jest realizacji znamion strony podmiotowej w przypadku, gdy sprawca chociażby jednego z wymienionych elementów nie obejmuje chęcią, lecz tylko nań się godzi (II AKa 142/14, LEX nr 1483856, tak również w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 grudnia 2014 r., II AKa 317/14, LEX nr 1676101). Ponadto, co również istotne w niniejszej sprawie, okoliczność, że dłużnik opóźnia się w spełnieniu świadczenia na rzecz wierzyciela (tj. zaspokojeniu jego roszczeń) sama w sobie nie dowodzi tego, iż dłużnik nie miał zamiaru wywiązać się z określonego zobowiązania (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 1980 r., III KR 355/80, OSNKW 1981, nr 6, poz. 34). Również sam fakt istnienie zadłużenia w chwili dokonywania np. kolejnej transakcji z odroczonym terminem płatności, nie może być jedynym czynnikiem przesądzającym o zamiarze dokonania oszustwa (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 maja 1997 r., II KKN 64/97, Prok. i Pr. – wkł. 1998, Nr 3, poz. 6).

W przedmiotowej sprawie warunkiem niezbędnym dla przypisania oskarżonemu przestępstwa oszustwa było ustalenie, że w momencie przyjęcia zamówienia od pokrzywdzonego miał on zamiar nie wywiązać się z zaciągniętego zobowiązania.

W niniejszej sprawie, podobnie jak w większości tego typu spraw, brak było dowodu bezpośredniego, który pozwoliłby przesądzić, czy taki zamiar bezpośredni i kierunkowy towarzyszył działaniu oskarżonego. W tej sytuacji, jak podnosi się w doktrynie, należy odnieść się do różnych okoliczności obiektywnych, towarzyszących zarówno rozporządzeniu mieniem, jak również okoliczności związanych z niewykonaniem zobowiązania (tak np.: T. Oczkowski [w:] Komentarz do art. 286 k.k., red. R.A. Stefański, Legalis). Jak podaje się w doktrynie, o zamiarze niewykonania zaciągniętego zobowiązania z reguły świadczy pozorowanie działalności gospodarczej czy posłużenie się przez sprawcę sfałszowanymi dowodami tożsamości (tak: T. Oczkowski [w:] R. Zawłocki, System Prawa Karnego, t. 9, s. 145). Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie, co jednak samo w sobie nie wyklucza istnienia zamiaru oszustwa po stronie oskarżonego. Odnieść się należy bowiem do całokształtu okoliczności sprawy.

Sąd zważył w niniejszej sprawie, że oskarżony W. K. działał z powodzeniem od maja 2015 r., sprzedając kilkaset telefonów komórkowych za pośrednictwem dostawcy z C., a zatem z pewnością nie możemy mówić o pozorowaniu działalności gospodarczej. Należało również zauważyć, że problemy oskarżonego były wynikiem sytuacji przez niego niezawinionej, a polegającej na przerwie u zagranicznego dostawcy, który zaprzestał w terminie realizować zamówienia. Sytuacja ta nie była długotrwała, lecz pojawiła się nagle. Przeciwko przyjęciu zamiaru kierunkowego działania oskarżonego przemawia także sposób zachowania się oskarżonego po tym, jak pojawiły się skargi klientów. W. K. nie próbował zniknąć, a starał się zwrócić wpłacone kwoty jak największej liczbie klientów, o czym świadczą przedłożone potwierdzenia przelewów. Za brakiem zamiaru oszustwa po stronie oskarżonego przemawia również okoliczność, iż jego konto na portalu (...) zostało zablokowane, co uniemożliwiło mu dalszą działalność. Oskarżony istotnie mógł przypuszczać, że urlop u dostawcy się zakończy, a on zrealizuje swoje zobowiązania. W konsekwencji zablokowania konta dalsze prowadzenie przez niego działalności nie było możliwe, co było dla niego zaskoczeniem. Nawet jednak jeśli uznać, że W. K. mógł się obawiać, że jego konto na (...) zostanie zablokowane, skoro kupujący składali na niego skargi, to takie ustalenie nie jest tożsame z przypisaniem mu zamiaru bezpośredniego kierunkowego doprowadzenia pokrzywdzonego w tej sprawie A. B. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Przeciwko przyjęciu działania celowego świadczy również ostateczne dokonanie zwrotu uiszczonej ceny na rzecz pokrzywdzonego.

Tym samym, w ocenie Sądu, zgromadzony i wszechstronnie rozważony materiał dowodowy, nie pozwala na poczynienie pewnego ustalenia w zakresie istnienia po stronie oskarżonego W. K. zamiaru bezpośredniego kierunkowego przestępstwa oszustwa, co nie pozwala na jego przypisanie. Zdaniem Sądu sprawa niewykonania w terminie zobowiązania cywilnoprawnego względem A. B. ma zatem wyłącznie charakter sprawy cywilnej.

Ponadto należy przypomnieć, że udowodnienie winy oskarżonemu musi być całkowite, pewne, wole od wszelkich wątpliwości (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 lutego 1999 r., V KKN 362/97, Prok. i Pr. 1999/7-8/11). Jak wskazuje się również w orzecznictwie, dla wydania wyroku skazującego nie wystarczy „ uzasadnione podejrzenie” popełnienia przestępstwa, ale całkowita pewność, brak jakichkolwiek wątpliwości w tym zakresie (tak: Sąd Apelacyjny w Katowicach z dnia 9 października 2014 r., II AKa 309/14, Biul. SAKa 2014/4/7).

Reasumując Sąd uznał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przemawia przeciwko uznaniu, iż W. K. działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Tym bardziej, iż samo godzenie się, że nie ureguluje zobowiązania w terminie, nie wystarcza dla przypisania przestępstwa oszustwa. Na marginesie należy zauważyć, że podobne stanowisko zajęły również Prokuratury, w tym Prokuratura Rejonowa W. P. w W., która umorzyła postępowanie o 21 czynów z art. 286 § 1 k.k. toczących się przeciwko oskarżonemu wobec braku znamion czynu zabronionego. Z uwagi na wszystkie powołane okoliczności Sąd uniewinnił oskarżonego od zarzutu popełnienia czynu z art. 286 § 1 k.k.

O kosztach związanych z ustanowieniem obrońcy z urzędu oraz pozostałych kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. i art. 632 pkt 2 k.p.k.