Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1389/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SSA Dorota Markiewicz

Sędziowie:SA Romana Górecka (spr.)

SO del. Joanna Wiśniewska-Sadomska

Protokolant:protokolant sądowy Sylwia Andrasik

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. O.

przeciwko P. C.

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 26 lutego 2016 r., sygn. akt XXIV C 1262/14

I.  prostuje niedokładność w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku w ten sposób, że po słowach „Sąd Rejonowy w Piasecznie ;” wpisuje słowa „celem zaspokojenia wierzytelności w kwocie 166 736 (sto sześćdziesiąt sześć tysięcy siedemset trzydzieści sześć) złotych z ustawowymi odsetkami od 31 października 2006 r. do dnia zapłaty”;

II.  oddala apelację;

III.  zasądza od P. C. na rzecz J. O. kwotę 5 400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Joanna Wiśniewska-Sadomska Dorota Markiewicz Romana Górecka

Sygn. akt I ACa 1389/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 26 lutego 2016r. Sąd Okręgowy w Warszawie po rozpoznaniu sprawy z powództwa J. O. przeciwko P. C. o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną: uznał za bezskuteczną w stosunku do J. O. umowę sprzedaży oraz oświadczenie o ustanowieniu służebności gruntowej z 20 kwietnia 2010 r., zawartą w formie aktu notarialnego Repertorium A nr (...) przed J. P. – notariuszem w P., na mocy której J. C. (1) sprzedał P. C. zabudowane działki o numerach ewidencyjnych: (...) o obszarze 0,1000 ha i (...) o obszarze 0,1000 ha, położone w miejscowości Ł., gminie P., w powiecie (...), w województwie (...), wchodzące w skład nieruchomości objętej księgą wieczystą KW nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Piasecznie. Zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 13 239 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Wyrok zapadł po dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń i rozważań:

Powodowi przysługuje względem J. C. (1) wierzytelność w kwocie 192 427 zł stwierdzona wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z 21 września 2011 r. opatrzonym klauzula wykonalności.

J. C. (1) kwestionował istnienie wierzytelności, złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez J. O.. Postępowanie karne zostało umorzone z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Umową notarialną z 20 kwietnia 2010 r. J. C. (1) sprzedał pozwanej nieruchomość opisaną w sentencji wyroku.

W chwili zwarcia umowy J. C. (1) oraz P. C. mieli świadomość istnienia wierzytelności względem powoda.

W oparciu o tytuł wykonawczy toczyło się z wniosku powoda postępowanie egzekucyjne. Postanowieniem z 27 sierpnia 2014 r. Komornik Sądowy umorzył postępowanie egzekucyjne wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji i zwrócił wierzycielowi tytuł wykonawczy.

Sąd Okręgowy stan faktyczny ustalił w oparciu o powołane w uzasadnieniu wyroku dokumenty oraz zeznania powoda i świadka Z. G..

Zeznania świadka J. C. (1) i zeznania pozwanej Sąd I instancji uznał za częściowo wiarygodne, w zakresie, w jakim pozostają one w zgodzie ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami oraz zeznaniami powoda. Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanej i świadka J. C. (1), jakoby środki na zakup nieruchomości objętej pozwem pochodziły z umowy pożyczki zawartej pomiędzy P. C., a Z. G. oraz pomiędzy pozwaną a T. P., że w ogóle posiadała ona środki na zakup tej nieruchomości, że otrzymała je w drodze darowizny od babci a umowa, której uznania za bezskuteczną domaga się powód była umową darowizny.

W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy powództwo uznał za zasadne na podstawie art. 527 i następnych k.c., statuujących ochronę wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika.

Omówił Sąd Okręgowy przesłanki skargi pauliańskiej.

Wskazał, że nie budzi wątpliwości fakt istnienia stwierdzonej wyrokiem, któremu została nadana klauzula wykonalności wierzytelności powoda wobec J. C. (1). Wskutek zawarcia kwestionowanej umowy pozwana uzyskała korzyść majątkową, ponieważ kwestionowana czynność miała charakter nieodpłatny. Podniósł, że pozwana nie dysponowała środkami pieniężnymi umożliwiającymi zapłacę ceny w wysokości 200 000 zł. W 2010 r. pozwana miała 25 lat, a jej zarobki wynosiły 3 000 zł i dysponowała oszczędnościami w kwocie około 10 000 zł. Nawet latach 2011-2012, kiedy dochody pozwanej wzrosły, to wzrost ten nie był na tyle znaczący, aby umożliwić jej zapłatę ceny czy spłatę pożyczki zaciągniętej na poczet zapłaty ceny za nieruchomość.

Sąd Okręgowy odmówił wiary twierdzeniu, jakoby środki na zapłatę ceny za nieruchomość pochodziły z pożyczki udzielonej pozwanej przez Z. G., gdyż z jego zeznań złożonych w postępowaniu karnym i niniejszej sprawie wynika, że umowa pożyczki była fikcyjna, została podpisana została na prośbę J. C. (1), miała charakter wyłącznie formalny, świadek nigdy nie dysponował kwotą 200 000 zł.

Podkreślił, że pozwana nie wskazała jednoznacznie źródła środków na spłatę pożyczki, zeznając w niniejszym postępowaniu, że pochodziły one z darowizny otrzymanej od babki pozwanej - J. C. (2), zaś w postępowaniu karnym, że pochodziły one częściowo z dochodów pozwanej. Pożyczka miała być spłacona w 2011 r., a dochody pozwanej nie opiewały w tym czasie na kwoty umożliwiające spłatę tej pożyczki. Pozwana przyznała ponadto, że darowizna, którą otrzymała od babki została wcześniej spożytkowana na inne cele, nie mogła ona zatem zostać przeznaczona ani na spłatę pożyczki, ani na zapłatę ceny za nieruchomość będącą przedmiotem kwestionowanej umowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego pozwana nie udowodniła również, że środki na spłatę pożyczki udzielonej przez Z. G. pochodziły z kolejnej pożyczki udzielonej przez T. P. udzielonej nie pozwanej a jej ojcu – J. C. (1). Pozwana nie udowodniła faktu zawarcia umowy pożyczki z T. P..

Uznał Sąd Okręgowy, że kwestionowana umowa sprzedaży nieruchomości była w rzeczywistości umową darowizny z uwagi na jej nieodpłatny charakter. Złożone oświadczenie o sprzedaży nieruchomości jest oświadczeniem pozornym, mającym na celu ukrycie nieodpłatnego rozporządzenia nieruchomością na rzecz pozwanej. Zarówno pozwana jak i jej ojciec działali bowiem w świadomości, że pozwana nie dysponuje środkami na zapłatę ceny za nieruchomość.

Wywiódł Sąd I instancji, że przedmiotem zaskarżenia może być czynność prawna dłużnika, która powoduje lub pogłębia stan niewypłacalności dłużnika i równocześnie przynosi korzyść majątkową osobie trzeciej. Czynność zaskarżalna musi łączyć w sobie cechy rozporządzenia i przysporzenia. Kwestionowana umowa zawiera w sobie zarówno cechy rozporządzenia – zmniejszenie się wskutek jej dokonania majątku dłużnika, a jednocześnie jest przysporzeniem do majątku osoby trzeciej – pozwanej.

Zdaniem Sądu Okręgowego czynność prawna dłużnika została dokonana z pokrzywdzeniem wierzyciela.

Nie podzielił Sąd Okręgowy poglądu pozwanej, że sprzedaż nieruchomości nie powoduje pogłębienia stanu niewypłacalności wierzyciela, ponieważ cena uzyskana za sprzedane nieruchomości została przekazana wierzycielowi hipotecznemu, który korzystałby z pierwszeństwa zaspokojenia w przypadku egzekucji z tej nieruchomości. Innymi słowy, zdaniem pozwanej powód i tak nie uzyskałby zaspokojenia z przedmiotu kwestionowanej umowy sprzedaży.

Uznał Sąd Okręgowy, że argumentacja taka mogłaby być zasadna, gdyby pozwana udowodniła legitymizację środków przeznaczonych na spłatę części zadłużenia J. C. (1), a chociażby poprzez wykazanie, że środki te nie pochodzą z bliżej nieokreślonych źródeł J. C. (1). Z ustaleń Sądu wynika zaś, że środki te nie mogły pochodzić i nie pochodziły od pozwanej, a ekonomicznym skutkiem dokonania kwestionowanej czynności prawnej jest wyzbycie się własności nieruchomości przez J. C. (1) oraz zaspokojenie części wierzytelności przysługującej Bankowi (...) S.A. z jednoczesnym uszczupleniem możliwości zaspokojenia powoda. Kwestia pierwszeństwa zaspokojenia jest kwestią wtórną, a przy ewentualnym ustalaniu możliwości zaspokojenia należałoby ponadto wykazać wartość nieruchomości, wysokość wierzytelności przysługującą wierzycielom hipotecznym i dopiero w rezultacie powyższego możliwość lub brak możliwości zaspokojenia się powoda, czego pozwana także nie uczyniła (nie przedstawiono chociażby dowodu na wartość nieruchomości).

Zdaniem Sądu Okręgowego dowody przedstawione przez powoda jednoznacznie wskazują, iż wskutek dokonania umowy sprzedaży dłużnik stał się niewypłacalny w stopniu wyższym niż przed dokonaniem kwestionowanej czynności. Okoliczność tę potwierdza postanowienie z 27 sierpnia 2014 r. o umorzeniu postępowania egzekucyjnego wobec bezskuteczności egzekucji. Bezskuteczność egzekucji z majątku dłużnika niewątpliwie stanowi okoliczność przemawiającą za przyjęciem, że dłużnik jest niewypłacalny oraz że doszło do pokrzywdzenia wierzyciela.

Wbrew twierdzeniom pozwanej nie ma znaczenia fakt, że prowadzona wcześniej egzekucja z przedmiotowej nieruchomości okazała się bezskuteczna, gdyż nie rzutuje to w żaden sposób na skuteczność tej metody egzekucji w przyszłości w innym stanie faktycznym, w szczególności uwzględniając możliwość zmiany stosunków gospodarczych.

Uznał Sąd Okręgowy, że pozwana działała ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, nie obaliła ona domniemania z art. 527 § 3 k.c.

Podniósł dalej, że pokrzywdzenie wierzyciela istniało w czasie wystąpienia z powództwem, w trakcie procesu, aż do jego zakończenia.

Obecny stan majątkowy J. C. (1) uniemożliwia skuteczne zaspokojenie wierzyciela. Wskutek rozporządzenia nieruchomością pod tytułem darmym na rzecz swojej córki dłużnik stał się niewypłacalny w stopniu wyższym niż przed dokonanym rozporządzeniem i wyzbył się majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie. Z tych wszystkich powodów Sąd uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Od wyroku apelację wniosła pozwana zaskarżając wyrok w całości.

Pozwana zarzuciła:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 527 k.c. poprzez dokonanie błędnej subsumpcji, polegającej na uznaniu przez Sąd I instancji, że zostały spełnione wszystkie określone w przepisie art. 527 k.c. przesłanki uznania skargi pauliańskiej za zasadną, podczas gdy, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, czy i w jakim stopniu dłużnik J. C. (1) stał się niewypłacalny lub niewypłacalny w stopniu wyższym na skutek zaskarżanej czynności i jaki wpływ rzeczona czynność miała na możliwość zaspokojenia swojego roszczenia przez powoda z majątku dłużnika;

2. naruszenie przepisów postępowania:

i. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez uznanie, iż zostały spełnione wszystkie przesłanki skargi pauliańskiej, podczas gdy powód, wbrew obowiązkowi wynikającemu z dyspozycji przepisu art. 6 k.c., nie wykazał, aby dłużnik stał się niewypłacalny lub niewypłacalny w stopniu wyższym, na skutek czynności prawnej z pozwaną oraz że istnieje związek przyczynowy pomiędzy dokonaniem rzeczonej czynności przez dłużnika a szkodą po stronie powoda, tj. niemożnością zaspokojenia swojej wierzytelności z majątku dłużnika,

ii. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, w sposób wybiórczy i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz zasadami prawidłowego rozumowania, w wyniku czego Sąd I instancji dokonał sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym oraz z rzeczywistym stanem faktycznym ustaleń:

- polegających na nieprawidłowym przyjęciu, iż pozwana zawierając umowę z dłużnikiem wiedziała o istnieniu wierzytelności przysługującej powodowi, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika jednoznacznie, iż przeciwko J. C. (1) toczyło się wiele postępowań egzekucyjnych z inicjatywy wierzycieli hipotecznych, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia zapadłego w niniejszej sprawie,

- polegających na nieprawidłowym przyjęciu, iż dłużnik mógł posiadać środki pieniężne z niewiadomych źródeł zarobkowania, które przeznaczył na zakup nieruchomości stanowiących przedmiot niniejszego postępowania, podczas gdy brak jest na tę okoliczność jakichkolwiek dowodów, a Sąd nie dał wiary pozwanej, która przedstawiła dowody z dokumentów, poświadczające źródło pochodzenia posiadanych przez nią środków finansowych, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia zapadłego w niniejszej sprawie, a nadto skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzekania w zaskarżonym wyroku, a polegającym na uznaniu, że kwestionowana przez stronę powodową umowa sprzedaży miała charakter darmy, a nie odpłatny;

- polegających na nieprawidłowym przyjęciu, iż pozwana zawarła umowę pożyczki z T. P. (str. 5 uzasadnienia), podczas gdy, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (zeznań pozwanej, świadka J. C. (1) i oświadczenia T. P.) wynika jednoznacznie, że stroną umowy pożyczki był dłużnik J. C. (1), który pożyczył pieniądze pozwanej na spłatę należności świadka Z. G., co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia zapadłego w niniejszej sprawie, a nadto skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzekania w zaskarżonym wyroku, a polegającym na uznaniu, że pozwana nie mogła posiadać środków na zakup nieruchomości będącej przedmiotem niniejszego postępowania, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że środki pieniężne na zakup nieruchomości pozwana uzyskała w drodze umowy pożyczki ze świadkiem Z. G., a zwrotu dokonała częściowo poprzez odzyskanie środków pieniężnych od byłego narzeczonego, które pochodziły z darowizny od jej babci (okoliczność udowodniona przedłożonymi dowodami z potwierdzeń przelewów i pism banku), a częściowo od ojca, który pożyczył pozostałą kwotę od T. P.;

iii. art. 316 k.p.c. poprzez naruszenie zasady orzekania przez sąd według stanu na chwilę zamknięcia rozprawy, polegające na oparciu zaskarżonego wyroku na nieudowodnionym twierdzeniu powoda o istnieniu niewypłacalności dłużnika J. C. (1) na dzień wyrokowania, podczas gdy pozwana wykazała, iż powód nie skorzystał z możliwości przejęcia innych nieruchomości dłużnika w trybie egzekucji komorniczej, które mogłyby zaspokoić jego wierzytelność {postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego), co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia zapadłego w niniejszej sprawie, a nadto skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzekania w niniejszej sprawie, a polegającym na przyjęciu przez Sąd I instancji, że egzekucja w stosunku do dłużnika jest bezskuteczna, podczas gdy okoliczność ta był kwestionowana przez stronę pozwaną (pismo pozwanej z 9.10.2015r.), a z załączonego przez powoda postanowienia o umorzeniu dochodzenia wynika jednoznacznie, że powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, znając źródło możliwości zaspokojenia swojej wierzytelności (obwieszczenia o licytacji są publiczne), tego nie uczynił.

W oparciu o te zarzutu pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów procesu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz pozostawienie temu Sądowi do rozstrzygnięcia wniosku o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

Powód wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji i przyjmuje je, jako własne. Ich ponowne przedstawienie jest zbędne - oddalając apelację i orzekając na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, sąd odwoławczy nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, lecz wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (np. wyrok Sądu Najwyższego z 23 lipca 2015 r., I CSK 654/14, nie publ.).

Jednocześnie ustalenia te należy uzupełnić o ustalenie że dłużnik zawarł ugodę Bankiem (...) S.A. na mocy, której bank wyraził zgodę na bezobciążeniowe wydzielenie działek oraz zawarcie kwestionowanej umowy sprzedaży pod warunkiem, że cena w kwocie nie niższej niż 200 000 zł zostanie przekazana na częściową spłatę zadłużenia J. C. (1). Cena za nieruchomość została przekazana bankowi.

W pierwszej kolejności wymagają rozważenia zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, jako rzutujące na możliwość oceny prawidłowości zastosowanego prawa materialnego. Prawidłowo ustalona podstawa faktyczna rozstrzygnięcia, należąca do materii procesowej jest bowiem niezbędną przesłanką dokonania oceny prawnej rozstrzygnięcia przyjętego w zaskarżonym wyroku.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Ugruntowany jest pogląd, że skuteczne postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. polega na wykazaniu przez apelującego, przy użyciu argumentów jurydycznych, że Sąd I instancji rażąco naruszył ustanowione w przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 139, z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189).

Przeprowadzona przez Sąd I instancji ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (np. postanowienie Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33; postanowienie Sądu Najwyższego z 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, nie publ.; wyrok Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 16 maja 2005 r., sygn. III CK 314/05, Lex nr 172176).

Sąd drugiej instancji ocenia legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, a więc bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. przy czym pamiętać należy, że Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z materiału dowodowego sąd I instancji wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, byłoby można wysnuć wnioski odmienne.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie narusza, ani reguł logicznego myślenia, ani zasad doświadczenia życiowego czy właściwego kojarzenia faktów. Uwzględnia wymagania prawa procesowego, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważył materiał dowodowy jako całość, dokonał wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odniósł je do pozostałego materiału dowodowego.

Postawione przez apelującą zarzuty sprowadzają się w istocie do polemiki nie z oceną ale z wnioskami przez niego wyciągniętymi i subsumpcją ustalonego stanu faktycznego do normy prawnej określonej przez przepis art. 527 k.c.

Zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału czy też pominięcie przez Sąd I instancji przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, co zarzuca pozwana, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy nie stanowi o naruszeniu przepisu art. 233 § 1 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, Lex nr 151622).

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy wszechstronnie rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy uwzględniając wszystkie dowody i okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.

Błędnie twierdzi pozwana, iż Sąd Okręgowy ustalił, że była ona stroną pożyczki zawartej z T. P.. W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji odniósł się do jedynie do twierdzenia pozwanej, że środki na spłatę pożyczki udzielonej przez Z. G. pochodziły z kolejnej pożyczki udzielonej przez T. P.. Za znamienne uznał Sąd Okręgowy, że pożyczka ta została udzielona nie pozwanej a jej ojcu – J. C. (1).

Nie pominął Sąd Okręgowy faktu, że nieruchomości stanowiące własność dłużnika są obciążone hipotekami, a jedynie z tego faktu wyciągnął odmienne wnioski.

Prawidłowe jest ustalenie, że pozwana wiedziała o zobowiązaniu ojca wobec powoda. Pozwana, jak wynika z jej zeznań zawierając umowę zabezpieczała rodziców, którzy jej zdaniem gdyby tego nie zrobiła możliwe, że teraz byliby bezdomni. Tym bardziej w ocenie Sądu Apelacyjnego musiały jej być znane długi ojca. Ocena zeznań pozwanej, nie wykracza poza zasadę swobodnej oceny dowodów.

Prawidłowa, zgodna z art. 233 § 1 k.p.c. jest ocena zeznań świadka Z. G. i wniosek Sądu I instancji, że umowa pożyczki była fikcyjna. Świadek nie pożyczył pieniędzy dłużnikowi, z którym pozostawał w bliskich stosunkach zawodowych. Umowę świadek, jak wynika z jego zeznań, gdyż dłużnik potrzebował tego do banku, a czasami nie można pokazać, że są pieniądze.

Podziela również Sąd Apelacyjny ustalenie Sądu I instancji, że dłużnik posiadał środki pieniężne, które przeznaczył na realizację kwestionowanej umowy.

Zeznania J. C. (1) i pozwanej w części dotyczącej pożyczek są niewiarygodne.

Powoływanie się na to, że dłużnik w latach 90 – tych przywiózł z USA ok. 200 000 usd i część przekazał matce, już choćby z uwagi na upływ czasu (kilkadziesiąt lat) nie stanowią przekonywującego dowodu, na to, że matka świadka miała oszczędności i pożyczyła mu pieniądze na zwrot pożyczki. Również powołanie się na to, że rodzina „była majętna”, gdyż miała nieruchomości pod R. o pow. ok 5 ha nie stanowi dowodu na fakt posiadania przez matkę dłużnika oszczędności w kwocie ok. 100 000 zł. nie wiadomo bowiem, kiedy rodzina miała ten majątek, ani też nie wiadomo jaki przynosił on dochód.

Zeznania tego świadka są nacechowane sprzecznościami, nie zawierają jasnego wywodu wskazującego na pochodzenie środków na zwrot pożyczki od matki dłużnika i T. P., nie wiadomo od jakich innych członków rodziny dłużnik pożyczał pieniądze. Trafnie ocenił Sąd Okręgowy moc dowodową oświadczenia T. P.. Jest ono, jako dokument prywatny, wyłącznie dowodem, iż złożył on zawarte w nim oświadczenie. Nie jest dowodem jego prawdziwości.

Niewiarygodne są również zeznania pozwanej, co do posiadanych przez nią oszczędności oraz pieniędzy podarowanych, jej przez dziadków. Nie zostały wskazane daty, nie wiadomo od których dziadków pozwana miała dostać te pieniądze.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 316 k.p.c., gdyż, jak wskazano wyżej ustalenia Sądu Okręgowego są prawidłowe, w tym ustalenie, że w dacie wyrokowania dłużnik był niewypłacalny.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c.

Instytucja ciężaru dowodu nie ma niejednorodny charakter, odnoszą się do niej przepisy prawa materialnego - art. 6 k.c. i przepisy prawa procesowego - art. 232 k.p.c. Przepis prawa materialnego określa, kogo obciąża nieudowodnienie określonego faktu. Przepis art 232 k.p.c. stanowi procesowe narzędzie za pomocą, którego strony mogą osiągnąć skutek w postaci udowodnienia dla nich korzystnych faktów istotnych z punktu widzenia dochodzonego roszczenia w znaczeniu materialnoprawnym.

Adresatami normy wskazanej w zd. 1 przepisu art. 232 k.p.c. są strony, a nie sąd. W związku z tym nie może zostać ona naruszona przez sąd. Przepis art. 232 k.p.c. zd. 2 przewiduje możliwość przeprowadzenia przez sąd dowodu niewskazanego przez strony, taka sytuacja nie występuje w sprawie, brak jest więc podstaw do przyjęcia, że przepis został naruszony przez Sąd Okręgowy.

Przepis art. 6 k.c. rozstrzyga o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i określa zasadę rozkładu ciężaru dowodu, nie należy natomiast do jego regulacji to, czy strona faktycznie wypełniła obowiązek udowodnienia faktu, z którego wywodzi skutki prawne. Do jego naruszenia dochodzi wówczas, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne.

Prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia art. 6 k.c. wymaga wskazania przepisu prawa materialnego stanowiącego podstawę stosunku prawnego stron konkretyzującego rozkład ciężaru dowodu w tym stosunku.

Zarzut ten, częściowo zasadny zostanie omówiony przy zarzucie naruszenia art. 527 k.c.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 527 k.c. poprzez błędną subsumpcję.

Sąd I instancji w obszernych motywach omówił przesłanki skargi pauliańskiej, Sąd Apelacyjny wywody te podziela.

Przesłankami skargi pauliańskiej jest dokonanie przez dłużnika ważnej czynności prawnej, pokrzywdzenie wierzyciela, uzyskanie przez osobę trzecią korzyści majątkowej, świadomość dłużnika pokrzywdzenia wierzyciela w chwili dokonywania czynności, świadomość osoby trzeciej lub możliwość powzięcia takiej świadomości z zachowaniem przez tę osobę należytej staranności oraz żądanie przez wierzyciela uznania danej czynności za bezskuteczną wobec niego. Ciężar wykazania tych okoliczności spoczywa na wierzycielu, w ocenie Sądu Apelacyjnego powód przesłanki te udowodnił.

W pierwszej kolejności podnieść należy, że prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, że umowa sprzedaży była umową pozorną, gdyż strony umowy nie przewidywały uiszczenia przez pozwaną ceny, będącej niezbędnym elementem umowy sprzedaży. W istocie była to umowa darowizny, a nadanie jej przymiotu umowy sprzedaży wynikało z warunków ugody z bankiem.

W związku z tym irrelewantne prawnie są ustalenia, czy pozwana wiedziała, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela – art. 528 k.c.

Powód, wbrew twierdzeniom apelacji udowodnił niewypłacalność dłużnika, poprzez złożenie postanowienia o umorzeniu egzekucji, gdyż nie było zainteresowanych zakupem nieruchomości w trybie licytacji. Świadczy to o tym, że nie mają one realnej wartości rynkowej.

Nie podziela Sąd Apelacyjny stanowiska pozwanej, że powód mógł zaspokoić wierzytelność poprzez przejęcie nieruchomości.

Wszystkie nieruchomości są obciążone hipotekami w znacznych kwotach, nie wynika zaś z zebranego w sprawie materiału dowodowego, jaka jest ich wartość.

Pokrzywdzenie wierzyciela nie występuje wówczas, gdy istnieje inny składnik majątku dłużnika, z którego może zostać skutecznie przeprowadzona egzekucja. Wobec tego, że nie doszło do sprzedaży nieruchomości w drodze licytacji, co skutkowało umorzeniem postępowania egzekucyjnego brak jest podstaw do przyjęcia, że istnieje inny składnik majątku dłużnika, z którego może być prowadzona egzekucja. Przejęcie własności nieruchomości na podstawie przepisu art. 985 1 k.c. jest prawem, a nie obowiązkiem wierzyciela. Udowodnił więc powód, że nie istnieją inne składniki majątku dłużnika, z których mógłby uzyskać zaspokojenie wierzytelności.

W orzecznictwie utrwalony jest pogląd zgodnie, z którym sprzedaż przez dłużnika nieruchomości obciążonej hipotecznie nie wiąże się z pokrzywdzeniem jego wierzycieli osobistych wtedy, gdy wysokość hipoteki jest taka, że w sposób niewątpliwy wierzyciele nie mogliby uzyskać zaspokojenia z tej rzeczy. Jest to efekt prawa pierwszeństwa przysługującego wierzycielom rzeczowym.

Niewątpliwie rację ma pozwana, że to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia tej przesłanki.

Jeżeli w ugodzie wskazano, że cena nieruchomości ma być nie niższa niż 200 000 zł, to w ocenie Sądu Apelacyjnego uznać należy, że udowodnił powód, iż istniała możliwość zaspokojenia jego wierzytelności, gdyby nieruchomość została sprzedana za wyższą cenę.

Pozwana poza twierdzeniem, że powód nie uzyskałby zaspokojenia z nieruchomości będącej przedmiotem umowy z uwagi na obciążenie nieruchomości hipoteką na rzecz Banku (...) S.A. nie wskazała choćby wartości tej nieruchomości. Dlatego też brak jest podstaw do przyjęcia, że czynność nastąpiła bez pokrzywdzenia wierzyciela.

Nieskuteczne jest powoływanie się przez pozwaną na uzasadnienie postanowienia w przedmiocie umorzenia postępowania karnego. Zgodnie z przepisem art. 11 k.p.c. sąd w postępowaniu cywilnym związany jest wyłącznie ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa.

Występuje związek przyczynowy pomiędzy czynnością prawną dłużnika zdziałaną z udziałem osoby trzeciej, a stanem niewypłacalności dłużnika, gdyż dłużnik poprzez pozorną umowę sprzedaży doprowadził do zwolnienia nieruchomości od hipoteki, nieruchomość wyszła z majątku dłużnika z korzyścią dla pozwanej, gdyż uzyskała ona jej własność w drodze darowizny.

Dlatego też Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 107 § 1 k.p.c. stosownie do jego wyniku.

Sąd Apelacyjny na postawie art. 350 k.p.c. sprostował niedokładność w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku.

Skutkiem orzeczenia wydanego na podstawie art. 527 k.c. jest bezskuteczność czynności prawnej w zakresie ściśle określonej wierzytelności. Oznacza to konieczność jej wskazania w wyroku uwzględniającym powództwo. Dlatego też Sąd Apelacyjny sprostował niedokładność w wyroku poprzez wysokości wierzytelności.

Joanna Wiśniewska-Sadomska Dorota Markiewicz Romana Górecka