Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 384/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

sekr. sąd. Dorota Moszyk

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2017 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa T. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda T. S. kwotę 22 532,48 złotych ( dwadzieścia dwa tysiące pięćset trzydzieści dwa złote czterdzieści osiem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 23 stycznia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda T. S. kwotę 5 220,89 złotych ( pięć tysięcy dwieście dwadzieścia złotych osiemdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 384/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 stycznia 2016 roku, sprecyzowanym pismem z datą w nagłówku „dnia 24 marca 2016 roku” (k. 54-56 akt) powód T. S. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 26 723,48 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 23 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 29 listopada 2014 roku pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) został poddany naprawie w warsztacie samochodowym A. D. posiadającego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Naprawa polegała na uszczelnieniu chłodnicy oleju i kosztowała 1 676,66 złotych. W dniu 04 grudnia 2014 roku pojazd dojechał do Austrii, gdzie w okolicach miasta I. kierowca samochodu stwierdził niedomaganie silnika. Po wykonaniu wstępnej diagnozy ustalono, że doszło do pęknięcia pierwszego tłoka silnika, na poczet naprawy którego powód wpłacił kwotę 1 000 euro, tj. kwotę 4 200 złotych. Koszt holowania assistance na terenie Austrii wyniósł 627,41 złotych oraz kwotę 123 złotych tytułem opłaty administracyjnej. W dniu 06 grudnia 2014 roku pojazd został odholowany na granicę austriacko – niemiecką, po czym na lawecie przywieziony do G.. Koszt usługi transportu na trasie G.K.G. wyniósł kwotę 13 284 złotych, natomiast koszt naprawy samochodu w warsztacie samochodowym wyniósł kwotę 8 190,57 złotych. Do zatarcia silnika doszło w związku z dokonaniem nieprawidłowej naprawy samochodu w warsztacie samochodowym A. D.. Powód zgłosił szkodę pozwanemu ubezpieczycielowi, który odmówił jednakże wypłaty odszkodowania.

Kwota dochodzona niniejszym postępowaniem obejmuje koszty poniesione przez powoda, w tym zwrot kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu w kwocie 12 390,57 złotych i zwrot kosztów transportu uszkodzonego samochodu do Polski w kwocie 13 284 złotych oraz kwotę 307,50 złotych tytułem zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy, a także koszt holowania assistance na terenie Austrii w kwocie 627,41 złotych oraz kwotę 123 złotych tytułem opłaty administracyjnej.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 28 stycznia 2016 roku w sprawie o sygn. akt VI GNc 151/16 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości zarzucając, że do uszkodzenia pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie doszło wskutek naprawy przeprowadzonej przez ubezpieczonego A. D., lecz wskutek złej pracy układu zasilania pojazdu. Pozwany zakwestionował żądanie pozwu także co do wysokości kwestionując z ostrożności procesowej treść dokumentów złożonych przez powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 listopada 2014 roku A. D. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Centrum (...) wykonał naprawę należącego do T. S. pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...).

Naprawa polegała na uszczelnieniu chłodnicy oleju za pomocą silikonu po wymianie uszczelki. Koszt naprawy wynosił 1 676,66 złotych.

faktura VAT – k. 5 akt, oświadczenie – k. 6 akt, zeznania świadka A. D. – protokół rozprawy z dnia 20 czerwca 2017 roku przed Sądem Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt XI GCps 45/17 – k. 187-188 akt, zeznania powoda T. S. – protokół skrócony rozprawy z dnia 10 lipca 2017 roku – k. 195-197 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:14-00:23:28)

W tym czasie A. D. był objęty ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S..

niesporne

Po dokonanej naprawie J. Z. – kierowca, odebrał pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) bezpośrednio z zakładu (...) i wyruszył w trasę do W.. Początkowo z pojazdem nic się nie działo, silnik pracował normalnie.

Po jakimś czasie, gdy pojazd znajdował się już na terenie Austrii w okolicach miasta I., tj. po przejechaniu około 800 kilometrów, kierowca zaobserwował, że silnik traci moc i w szybkim tempie zaczęła wzrastać temperatura oleju. Po wyjechaniu z tunelu, J. Z. zatrzymał pojazd w pobliskiej zatoczce, a następnie przejechał jeszcze około 400 metrów na pobliski parking. Tam zostawił naczepę pojazdu, zaś samym ciągnikiem siodłowym udał się do wskazanego mu przez T. S. zakładu naprawczego pojazdów marki S. oddalonego o jakieś 6-7 kilometrów.

W tym zakładzie naprawczym ustalono w wyniku wstępnej diagnozy, że doszło do usterki w postaci pęknięcia pierwszego tłoka silnika oraz oszacowano koszt naprawy na kwotę około 5 000 euro.

zeznania świadka J. Z. – protokół skrócony rozprawy z dnia 10 marca 2017 roku – k. 134-138 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:11-00:27:29), zeznania powoda T. S. – protokół skrócony rozprawy z dnia 10 lipca 2017 roku – k. 195-197 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:14-00:23:28)

W tym samym dniu, tj. w dniu 04 grudnia 2014 roku, T. S. przelał na rachunek bankowy o numerze (...) kwotę 4 200 złotych w tytule przelewu wskazując „dotyczy 2014- (...)”.

potwierdzenie realizacji transakcji – k. 7 akt

T. S. nie zdecydował się na naprawę pojazdu w zakładzie naprawczym w Austrii z uwagi na przewidywane koszty naprawy, wobec czego w ramach usługi assistance pojazd został odholowany w dniu 06 grudnia 2014 roku na granicę austriacko – niemiecką, w związku z czym T. S. poniósł koszt w wysokości 627,41 złotych oraz koszt opłaty administracyjnej w kwocie 123 złotych.

nota obciążeniowa – k. 8, 9 akt, faktura VAT – k. 10 akt

Następnie T. S. zlecił przywiezienie pojazdu (ciągnika siodłowego) na lawecie do G.. Koszt usługi transportu ciągnika siodłowego wyniósł 13 284 złotych.

faktura VAT – k. 11 akt, zeznania powoda T. S. – protokół skrócony rozprawy z dnia 10 lipca 2017 roku – k. 195-197 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:14-00:23:28)

T. S. zlecił naprawę pojazdu w warsztacie samochodowym (...) spółka cywilna L. K., Z. W..

I. K. po zdjęciu szóstej głowicy cylindra stwierdził, ze gładź cylindra i tłoka była poprzecierana na bokach. Dysza doprowadzająca olej była kompletna, jednakże po jej zdemontowaniu okazało się, że na odcinku około 2 centymetrów była zapchana silikonem.

Stan oleju oraz płynu chłodniczego był prawidłowy.

Naprawa polegała na wymianie uszkodzonego cylindra i tłoka.

Koszt naprawy pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) wyniósł 8 190,57 złotych.

faktura VAT – k. 12 akt, dowód wpłaty – k. 13 akt, zeznania świadka I. K. – protokół skrócony rozprawy z dnia 10 marca 2017 roku – k. 134-138 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:27:29-01:03:21), zeznania powoda T. S. – protokół skrócony rozprawy z dnia 10 lipca 2017 roku – k. 195-197 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:14-00:23:28)

W dniu 22 grudnia 2014 roku T. S. zgłosił szkodę (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. jako ubezpieczycielowi A. D..

zgłoszenie szkody – k. 14-15 akt

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. odmówił wypłaty odszkodowania wskazując na brak istnienia związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy zaistnieniem zdarzenia w postaci uszkodzenia silnika a usługą wykonaną przez A. D..

decyzja – k. 16 akt, dokumenty zgromadzone w aktach szkody znajdujących się na płycie CD – k. 47 akt oraz wydruk dokumentów znajdujących się w aktach szkody

Po uzyskaniu prywatnej ekspertyzy, z której wynikało, że przyczyną zatarcia silnika był brak natrysku oleju na denko tłoka pierwszego cylindra spowodowany dostaniem się nadwyżki uszczelnienia chłodnicy oleju do układu olejowego i zatkaniem przewodu olejowego, T. S. zakwestionował stanowisko (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S., jednakże bezskutecznie.

Koszt sporządzenia ekspertyzy wyniósł 307,50 złotych brutto.

odwołanie – k. 17-19 akt, pisma – k. 20-22 akt, opinia techniczno – motoryzacyjna – k. 24-25 akt, faktura VAT – k. 26 akt, opinia techniczna – k. 27-28 akt, dokumenty zgromadzone w aktach szkody znajdujących się na płycie CD – k. 47 akt oraz wydruk dokumentów znajdujących się w aktach szkody

Przyczyną awarii silnika, zatarcia tłoka oraz pęknięcia tulei pierwszego cylindra w pojeździe marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) było zatkanie, tj. brak drożności kanału doprowadzającego olej chłodzący do dyszy natryskującej denko tłoka od wewnątrz, do którego doszło w konsekwencji nadmiernego uszczelnienia silikonem pokrywy chłodnicy oleju dokonanego w czasie naprawy przez A. D..

Zastosowanie w pojeździe marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) tłoków z systemem chłodzenia olejem silnikowym było konieczne do poprawnego i sprawnego działania silnika zamontowanego w tym pojeździe.

opinia biegłego sądowego M. R. – k. 206-209 akt, opinia uzupełniająca biegłego sądowego M. R. – k. 235-236 akt

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie w tej części, w której pozostawał bezsporny pomiędzy stronami, Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną.

Sąd uwzględnił także wyżej wymienione dowody z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, jako, że brak było podstaw do odmowy dania im wiary. Sąd oparł się na tych dowodach, pomimo, iż niektóre z nich zostały złożone przez powoda w kserokopiach niepotwierdzonych za zgodność z oryginałem przez będącego pełnomocnikiem powoda radcę prawnego, jednakże ich autentyczność nie była kwestionowana przez stronę przeciwną, która podważała jedynie z ostrożności procesowej ich treść (a zatem prawdziwość).

Sąd zważył także, że nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy przedłożona przez powoda ekspertyza prywatna, albowiem zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 1998 roku (sygn. akt I CKN 922/97, LEX numer 50754) pisemna opinia złożona do akt sprawy, nawet sporządzona przez biegłego sądowego, nie ma charakteru dowodu z opinii biegłego sądowego, gdyż Sąd nie wydał uprzednio postanowienia w przedmiocie dopuszczenia tego dowodu, nie wyznaczył biegłego sądowego i nie zakreślił mu przedmiotu i granic, w jakich ma się on wypowiedzieć. Takiej opinii przysługuje więc wyłącznie walor twierdzeń strony stanowiąc uzasadnienie jej stanowiska w sprawie.

Pozostałe dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy nowych i istotnych okoliczności.

Odnośnie osobowych źródeł dowodowych, Sąd jako wiarygodne ocenił zeznania świadków J. Z., I. K. i A. D. uznając, że pozostawały one konkretne, spójne i wzajemnie się uzupełniały.

Jakkolwiek uznając zeznania świadka T. K. – rzeczoznawcy, który sporządzał prywatną opinię na zlecenie powoda, za wiarygodne, to nie stanowiły one podstawy do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w zakresie, w jakim świadek wskazywał na przyczynę uszkodzenia silnika, ustalenie bowiem okoliczności, jak była przyczyna uszkodzenia wymagało wiadomości specjalnych posiadanych przez biegłego sądowego dopuszczonego w sprawie przez Sąd. Sąd miał bowiem na uwadze, że zeznania rzeczoznawców jako świadków w tej części, w której wykorzystując wiadomości specjalne wyrażają swoje opinie, nie mogą stanowić dowodu w sprawie, gdyż dowód z zeznań świadków służy ustaleniu faktów, a nie ich ocenie. Świadkowie w swych zeznaniach nie wyrażają opinii, a jeśli to czynią, to zeznania w tej części nie mają wartości dowodowej (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 stycznia 2005 roku, sygn. akt I CK 410/04).

Odnosząc się natomiast do zeznań świadka J. Z. Sąd oparł się na nich w szczególności w zakresie, w jakim świadek – kierowca przedmiotowego pojazdu, opisywał przebieg zdarzeń związanych ze stwierdzeniem uszkodzenia silnika i sprowadzeniem pojazdu do G., zaś w przypadku zeznań świadka I. K. Sąd uwzględnił je w szczególności w zakresie, w jakim wskazywał on stan elementów silnika po przywiezieniu uszkodzonego pojazdu do jego zakładu naprawczego oraz czynności naprawcze, jakich dokonał. Sąd nie oparł się natomiast na zeznaniach tego świadka odnośnie wskazywanej przez niego przyczyny zdiagnozowania usterki silnika uznając, iż jest to prywatna opinia świadka, zaś ustalenie tej kwestii wymaga wiadomości specjalnych zastrzeżonych dla biegłego sądowego powołanego przez Sąd do sporządzenia opinii w sprawie.

Sąd uwzględnił także zeznania świadka A. D. w zakresie, w jakim świadek ten potwierdził, że w jego zakładzie naprawczym dokonywana była naprawa pojazdu powoda polegająca na uszczelnieniu za pomocą silikonu chłodnicy oleju oraz, że nie stwierdzono nieprawidłowości w działaniu układu zasilania pojazdu.

Odnosząc się do zeznań powoda T. S., to Sąd uznał je za rzeczowe, logiczne i spójne, a ponadto znajdowały one odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie w szczególności w zakresie okoliczności naprawy dokonywanej przez A. D. i jej zakresu, okoliczności, w jakich doszło do stwierdzenia uszkodzenia silnika, a następnie jego naprawy przez I. K..

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 10 marca 2017 roku Sąd pominął dowód z przesłuchania pozwanego z uwagi na niestawiennictwo bez usprawiedliwienia osób umocowanych do jego reprezentacji mimo prawidłowego wezwania.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, z uwagi na charakter okoliczności spornych, miał dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego M. R..

W ocenie Sądu opinia ta została sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednią wiedzę z techniki samochodowej. Biegły poprawnie zanalizował stan faktyczny, prawidłowo zgromadził materiały potrzebne do wydania opinii i sporządził ją uwzględniając wszystkie aspekty sprawy. Zdaniem Sądu złożona opinia pisemna wraz z opinią uzupełniającą są jasne, logiczne, wewnętrznie niesprzeczne, a wnioski w nich zawarte pokrywają się wzajemnie, stąd w ocenie Sądu brak było podstaw do kwestionowania ich wiarygodności. Biegły sądowy sporządził swoją opinię w oparciu o rzetelną analizę dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy i aktach szkody, stąd też opinia ta daje podstawę do ustalenia przyczyny zatarcia tłoka pierwszego cylindra, zacierania łożysk ślizgowych jego korbowodu i sworznia oraz pęknięcia tulei pierwszego cylindra w połowie jego wysokości stwierdzonych w pojeździe marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz do ustalenia, czy do powyższych uszkodzeń w tym pojeździe mogło dojść w konsekwencji nadmiernego uszczelnienia silikonem pokrywy chłodnicy oleju dokonanego w czasie naprawy przez A. D..

Nadto w pisemnej opinii uzupełniającej biegły sądowy odnosząc się do zarzutów zgłoszonych przez pozwanego w piśmie z datą w nagłówku „dnia 30 sierpnia 2017 roku” wskazał, że celem uniknięcia występowania niekorzystnych zjawisk w silniku doprowadzających do jego awarii, konstruktorzy silników wprowadzili system chłodzenia tłoków przez ciągły natrysk olejem silnikowym z głównej magistrali olejowej wewnętrznej części tłoków. Dla przykładu biegły sądowy wskazał na awarię będącą przedmiotem niniejszej sprawy, gdzie tłoki w których chłodzenie było sprawne nie uległy zatarciu, a jedynie tłok w którym układ chłodzenia był niesprawny na skutek zapchania się dyszy natryskowej olejem, uległ zatarciu. Powyższe zaś oznaczało, że zastosowanie w przedmiotowym pojeździe tłoków z systemem chłodzenia olejem silnikowym było konieczne do poprawnego i sprawnego działania silnika zamontowanego w tym pojeździe.

W ocenie Sądu Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

W niniejszej sprawie powód T. S. domagając się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 26 723,48 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 23 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty, swoje roszczenie wywodził z nienależytego wykonania przez A. D., ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, zawartej między stronami umowy, której przedmiotem było wykonanie naprawy pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) polegającej na uszczelnieniu chłodnicy oleju, w konsekwencji którego to nienależytego wykonania tej umowy doszło do uszkodzenia silnika.

Pozwany z kolei wnosił o oddalenie powództwa kwestionując roszczenie powoda co do zasady i podnosząc, że do uszkodzenia pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie doszło wskutek naprawy przeprowadzonej przez ubezpieczonego A. D., lecz wskutek nieprawidłowo działającego układu zasilania, a także kwestionując je co do wysokości.

Mając na uwadze zakreślony wyżej zakres sporu, w pierwszej kolejności należy wskazać, iż zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody jest uregulowana w ramach treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.

Źródłem odpowiedzialności sprawcy jest zaś w niniejszej sprawie treść art. 471 k.c., zgodnie z którą dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odszkodowanie za niewykonanie umowy dochodzone na podstawie tego przepisu jest świadczeniem mającym powetować szkodę spowodowaną niewłaściwym działaniem lub zaniechaniem dłużnika. Jest to więc roszczenie mające na celu wyrównanie uszczerbku wywołanego nieprawidłowym zachowaniem kontrahenta, a nie wymuszanie na nim zobowiązania zgodnie z treścią umowy. Odpowiedzialność odszkodowawcza dłużnika aktualizuje się jednakże tylko w przypadku spełnienia jej podstawowych przesłanek, tj. niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, powstania po stronie wierzyciela szkody w znaczeniu uszczerbku majątkowego, istnienia związku przyczynowego pomiędzy niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą oraz stwierdzenia, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiada. Przy czym w przytoczonym artykule zawarte jest domniemanie, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło wskutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Podkreślić także należy, iż ciężar dowodu istnienia wyżej wymienionych przesłanek spoczywa na wierzycielu (tu – na powodzie). Dłużnik ponosi odpowiedzialność dopiero wtedy, gdy wierzyciel udowodni, iż na skutek nienależytego wykonania umowy poniósł szkodę, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z nienależytym wykonaniem umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2004 roku, sygn. akt I CK 281/04).

Bezspornym między stronami niniejszego procesu było, że pojazd marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) był naprawiany w zakładzie (...) oraz, że naprawa polegała na uszczelnieniu chłodnicy oleju przy pomocy silikonu. Niekwestionowanym było również, że bezpośrednio po naprawie, w dniu 04 grudnia 2014 roku na terenie Austrii w okolicach miasta I., pojazd ten uległ awarii, którą powód naprawił w zakładzie (...).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym sporządzona w sprawie opinia biegłego sądowego do spraw techniki samochodowej i ruchu drogowego M. R., pozwalał w ocenie Sądu na ustalenie, że przyczyną awarii silnika pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) polegającej na zatarciu tłoka oraz pęknięciu tulei pierwszego cylindra było zatkanie kanału doprowadzającego olej chłodzący do dyszy natryskującej denko tłoka od wewnątrz, do czego doszło w konsekwencji nadmiernego uszczelnienia silikonem pokrywy chłodnicy oleju.

W ocenie zatem Sądu fakt nienależytego wykonania umowy przez A. D. (nadmierne uszczelnienie silikonem pokrywy chłodnicy oleju) oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy awarią pojazdu z dnia 04 grudnia 2014 roku (czego przyczyną było zatkanie kanału doprowadzającego olej chłodzący do dyszy natryskującej denko tłoka od wewnątrz oderwanym kawałkiem nadmiaru silikonu) a wykonaną przez A. D. naprawą, nie budził wątpliwości.

Wskazać przy tym należy, że związek przyczynowy między nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą zachodzi, gdy to nienależyte zobowiązanie jest bezpośrednią i normalną przyczyną szkody. Normalnym jest natomiast taki skutek, o którym na podstawie zasad doświadczenia życiowego wiadomo, że jest charakterystyczny dla danej przyczyny jako normalny rezultat określonego zjawiska (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 26 kwietnia 2013 roku, sygn. akt I ACa 1196/12). Nie może być zatem o nim mowy, w razie gdyby szkoda powstała niezależnie od sposobu wykonania zobowiązania. Z kolei potencjalny brak szkody w razie wykonania czynności konwencjonalnych mających na celu realizację umówionego obowiązku dłużnika w sposób prawidłowy, pozwala na przyjęcie, że to właśnie uchybienie temu obowiązkowi było przyczyną powstania szkody. Gdyby zatem w realiach rozpoznawanej sprawy do naprawy zastosowano mniejszej ilości silikonu bądź zastosowano inny rodzaj uszczelnienia albo wykonano naprawę poprzez wymianę całej obudowy chłodnicy oleju, niewątpliwie do zatkania silikonem kanału doprowadzającego olej chłodzący do dyszy natryskującej denko tłoka by nie doszło. Dlatego też w ocenie Sądu strona powodowa udowodniła istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonaniem umowy przez ubezpieczonego a powstałą szkodą i jednocześnie nie znalazła potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym wskazywana przez pozwanego jako przyczyna awarii nieprawidłowa praca układu zasilania pojazdu. Jak bowiem wskazał biegły sądowy nie uległo uszkodzeniu denko tłoka z komorą spalania – powierzchnia denka była gładka i nie posiadała jakichkolwiek śladów nadtopień (rzeszotowania) mogących sugerować wadliwe działanie wtryskiwacza paliwa do cylindra.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. kwestionował również wysokość szkody jako nieudowodnioną. Ustalenie wysokości szkody wymaga zatem odwołania się do treści art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którym w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przepis ten statuuje zasadę pełnego odszkodowania, które powinno w pełni rekompensować powstały uszczerbek we wszelkich dobrach poszkodowanego chronionych przez prawo. W przypadku ubezpieczeń majątkowych tę regułę wyraża także przepis art. 824 1 § 1 k.c. stanowiąc, że o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela nie może być wyższa od poniesionej szkody. Ubezpieczenie majątkowe ma na celu wyrównanie zaistniałego uszczerbku majątkowego i podobnie jak naprawienie szkody nie może prowadzić do bezpodstawnego wzbogacenia ubezpieczonego, gdyż byłoby to sprzeczne z istotą ubezpieczeń.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił, że w związku z awarią pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z dnia 04 grudnia 2014 roku powstałą na skutek nienależytego wykonania zobowiązania przez ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie (...) powód T. S. poniósł szkodę w łącznej wysokości 22 532,48 złotych, na którą składały się kwoty: 627,41 złotych, 123 złotych, 13 284 złotych, 8 190,57 złotych oraz kwota 307,50 złotych.

Szkoda we wskazanej powyżej wysokości obejmuje m. in. poniesione przez powoda T. S. koszty holowania uszkodzonego pojazdu na terenie Austrii w kwocie 627,41 złotych, powiększone o opłatę administracyjną w kwocie 123 złotych. Fakt poniesienia przez powoda tych kosztów został udowodniony załączonymi do pozwu dokumentami księgowymi w postaci kserokopii noty obciążeniowej numer (...) (k. 9 akt) oraz faktury VAT numer (...) (k. 10 akt). Wskazać przy tym należy, że w nocie obciążeniowej numer (...) (k. 8 akt) będącej podstawą obciążenia powoda kosztami w złotych polskich (nota obciążeniowa numer (...)) podano wprawdzie inny numer rejestracyjny pojazdu niż numer rejestracyjny uszkodzonego pojazdu, przy czym wskazany w tym dokumencie numer podwozia jest zgodny z numerem podwozia pojazdu uszkodzonego, stąd też nie budzi wątpliwości, iż koszty te związane są z holowaniem pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w ramach assistance świadczonego przez producenta tych pojazdów.

Na wysokość szkody składają się także koszty transportu uszkodzonego pojazdu na trasie G.K.G. w kwocie 13 284 złotych (zapłacone przez powoda gotówką) oraz koszty naprawy pojazdu wykonanej w (...) Firmy Usługowo – Handlowej s.c. Konwój J. K. Z. W. w kwocie 8 190,57 złotych, których poniesienie powód udowodnił załączonym do pozwu dowodem wpłaty (k. 13 akt). Konieczność ich poniesienia w związku z zaistniałą awarią nie budziła wątpliwości Sądu.

Odnosząc się natomiast do żądania zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy, w judykaturze akcentuje się, że konkretne okoliczności sprawy winny decydować w każdym przypadku, czy poniesienie kosztów ekspertyzy prywatnej na etapie przedprocesowym było obiektywnie uzasadnione i konieczne, stanowiąc element dochodzonej sądownie szkody (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku, sygn. akt III CZP 24/2004). Pod pojęciem szkody w rozumieniu art. 361 k.c. rozumieć należy wydatki i koszty związane ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona jest od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a zdarzeniem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne.

Koszty poniesione przez poszkodowanego tytułem sporządzenia prywatnej opinii są zasadne w sytuacji, gdy pozwany odmawia zaspokojenia roszczenia poszkodowanego, który decyduje się w celu obrony swoich uzasadnionych interesów na wykonanie prywatnej opinii. Taka też sytuacja miała miejsce w przedmiotowej sprawie. Pozwany odmówił przyznania powodowi odszkodowania, stanął bowiem na stanowisku, iż do uszkodzenia pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie doszło wskutek naprawy przeprowadzonej przez ubezpieczonego A. D., lecz wskutek nieprawidłowo działającego układu zasilania, wobec czego powód zdecydował się skorzystać z wiedzy specjalisty, który sporządził prywatną opinię, a która nie potwierdziła stanowiska pozwanego. W tej sytuacji uznać należy, że poniesienie kosztów związanych ze sporządzeniem prywatnej ekspertyzy było konieczne i uzasadnione, albowiem jak wykazało postępowanie dowodowe, a w szczególności opinia biegłego sądowego, A. D. nienależycie wykonał naprawę pojazdu powoda, co w konsekwencji doprowadziło do uszkodzenia silnika pojazdu. Nie zostało przy tym wykazane, by sam powód posiadał specjalistyczną wiedzę w zakresie ustalenia takich okoliczności. Poniesienie tego wydatku przez powoda było więc, zdaniem Sądu, obiektywnie uzasadnione i konieczne oraz pozostawało w normalnym związku przyczynowym między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą. Żądanie to znajduje zatem uzasadnienie w treści art. 361 k.c. Sąd zważył przy tym, że powód udowodnił, iż koszty te – w kwocie 307,50 złotych – rzeczywiście poniósł, bowiem z treści załączonej do pozwu faktury VAT numer (...) (k. 26 akt) wynika, że powyższa kwota została zapłacona gotówką.

W ocenie Sądu powód T. S. nie udowodnił jednakże roszczenia dochodzonego pozwem w zakresie żądania zwrotu kwoty 4 200 złotych, którą jak twierdził wpłacił na poczet naprawy uszkodzonego pojazdu (jako równowartość 1 000 euro), przy czym twierdzenia te, zawarte w pozwie, pozostały gołosłowne. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie sposób bowiem ustalić ani odbiorcy tej kwoty, ani faktycznej podstawy jej uiszczenia. Strona powodowa nie wykazała bowiem żadnym dowodem poza załączonym do pozwu potwierdzeniem przelewu (k. 7 akt), z jakiego tytułu powyższa kwota została zapłacona i komu oraz w jakim zakresie została ona „spożytkowana”. W konsekwencji w ocenie Sądu brak było podstaw do uznania, że powód T. S. poniósł koszty w wysokości 4 200 złotych w związku ze szkodą powstałą na skutek uszkodzenia pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stąd też w tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Sąd miał przy tym na uwadze, że zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2011 roku wydanego w sprawie o sygn. akt I PKN 660/00, samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą, czemu w powyższym zakresie powód nie podołał.

Na marginesie jedynie wskazać należy, że pozwany nie obalił domniemania winy w nienależytym wykonaniu umowy przez ubezpieczonego A. D.. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył bowiem podstaw do uznania, że nienależyte wykonanie zobowiązania wynikało z okoliczności, za które względem powoda ubezpieczony nie odpowiadał. Co więcej, z zeznań przesłuchanego w sprawie w charakterze świadka A. D. wynikało, że wykonana przez niego naprawa mogła doprowadzić do uszkodzenia tłoków w sytuacji, w której silikon uległby rozpuszczeniu i zatkał kapilary.

Skoro zatem pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. ponosi odpowiedzialność za nienależyte wykonanie przez ubezpieczonego A. D. zawartej z powodem umowy naprawy pojazdu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), zaś powód T. S. w sposób nie budzący wątpliwości wykazał zarówno fakt poniesienia wskutek tego szkody w kwocie 22 532,48 złotych oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zaistnieniem tej szkody a nienależytym wykonaniem umowy przez A. D., zaś pozwany nie uwolnił się od odpowiedzialności względem powoda, bowiem nie wykazał, że nienależyte wykonanie zobowiązania było następstwem okoliczności, za które ubezpieczony nie ponosi odpowiedzialność, Sąd na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 471 k.c. w zw. z art. 627 k.c. w zw. z art. 481 k.c. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda T. S. kwotę 22 532,48 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 23 stycznia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Uznając dalej idące żądanie pozwu za niezasadne z przyczyn wskazanych powyżej Sąd w punkcie II wyroku oddalił je na mocy powołanych wyżej regulacji w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu określoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód T. S. wygrał sprawę w 84,32%, a pozwany w 15,68%.

Koszty poniesione przez powoda wyniosły 7 154 złotych (opłata sądowa od pozwu – 1 337 złotych, koszty zastępstwa procesowego – 4 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych oraz wykorzystana zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 1 000 złotych). Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły 5 174,46 złotych (koszty zastępstwa procesowego – 4 800 złotych oraz wykorzystana zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 374,46 złotych). Powodowi zatem należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 6 032,25 złotych (84,32% z kwoty 7 154 złotych), zaś pozwanemu – w kwocie 811,36 złotych (15,68% z kwoty 5 174,46 złotych). Po skompensowaniu obu powyższych kwot pozwany powinien zwrócić powodowi kwotę 5 220,89 złotych, którą Sąd zasądził na jego rzecz w punkcie III wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 13 grudnia 2017 roku