Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 19 / 17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września (...) roku

Sąd R. N. w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca – SSR(...)

Protokolant (...)

przy udziale Prokuratora (...)

oraz oskarżycielki posiłkowej A. K.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 20.IV.17r., 10.VIII.17r i 28.IX.17r

sprawy P. K.

syna W. i G. z d. S.

ur. (...)

w W.

oskarżonego o to, że:

w okresie czasu od grudnia (...)roku do (...) (...) roku w miejscowości J., ul. (...), gm. C., woj. (...) uporczywie uchylał się od ciążącego na nim na mocy Wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie sygn. akt (...)z dnia 10.02.2009r. obowiązku opieki poprzez niełożenie na utrzymanie małoletniej córki K. K. (1) w wysokości 500 złotych miesięcznie, przez co została narażona na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych,

to jest o czyn z art. 209 § 1 kk

- o r z e k a -

1. w ramach zarzucanego czynu uznaje oskarżonego P. K. za winnego tego, że w okresie czasu od kwietnia (...) roku do (...)roku w miejscowości J., ul. (...), gm. C., woj. (...) uporczywie uchylał się od ciążącego na nim z mocy wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie sygn. akt (...) z dnia 10.02.2009r. obowiązku opieki poprzez niełożenie na utrzymanie małoletniej córki K. K. (1) kwoty (...) złotych miesięcznie, przez co naraził ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, tj. popełnienia występku z art. 209 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym do (...) roku oraz przyjmując że wina oskarżonego i społeczna szkodliwość tego czynu nie są znaczne, a okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, na podstawie art. 66 § 1 kk i art. 67 § 1 kk postępowanie karne przeciwko oskarżonemu warunkowo umarza na okres (...)((...)) lat próby;

2. na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 72 § 1 pkt 3 kk zobowiązuje oskarżonego do bieżącego łożenia na utrzymanie (...) K. K. (1);

3. na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów postępowania w sprawie kwotę(...) ((...)) złotych, w tym kwotę (...) ((...)) złotych opłaty.

Sygn. akt II K 19/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego
w niniejszej sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

P. K. jest (...) K. K. (1). Sąd Okręgowy Warszawa-Praga
w W. wyrokiem z dnia (...) r. w sprawie o sygn. akt(...) orzekł rozwód związku małżeńskiego P. K. i A. K., ustalił miejsce zamieszkania K. K. (1) w każdorazowym miejscu zamieszkania matki oraz zasądził od P. K. na rzecz K. K. (1) alimenty w kwocie po (...) złotych miesięcznie płatne do rąk matki A. K. do dziesiątego dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia terminowi płatności. K. K. (1) obecnie mieszka z matką A. K.
w C..

P. K. początkowo uiszczał alimenty w pełnej ich wysokości za pośrednictwem przekazów pocztowych, jednak później wpłacał kwoty mniejsze niż te zasądzone. W związku z tym A. K. złożyła wniosek o wszczęcie egzekucji alimentów z majątku P. K. do Komornika Sądowego przy (...) w (...) A. L., który został zarejestrowany pod sygn. akt (...).

W wyniku egzekucji A. K. uzyskiwała bieżące alimenty na rzecz córki do grudnia (...)r., po którym to ani P. K., ani prowadzący egzekucję komornik nie dokonywali A. K. żadnych wpłat świadczeń alimentacyjnych. W okresie od (...)r. do dnia (...) r. A. K. pracowała i osiągała dochód w wysokości około (...) złotych. Aby utrzymać siebie i córkę korzystała z pomocy finansowej swojej matki U. K., z którą zamieszkują na jednym podwórzu. Ponadto w miesiącach kwiecień
i lipiec (...) r. skorzystała z pomocy (...) (...) w C. otrzymując specjalny zasiłek celowy na remont dachu w nieustalonej wysokości. Mimo powyższego A. K. już od 1 października 2013 r. aż do 1 grudnia (...) r. nie otrzymywała świadczeń z funduszu alimentacyjnego, gdyż dochód na jedną osobę w jej rodzinie przekraczał dopuszczalny próg. W okresie od grudnia (...) r. do dnia (...)
(...) r. K. K. (1) uczęszczała do ostatniej klasy gimnazjum, po którym dostała się do szkoły średniej w W., z czym wiązały się zwiększone wydatki na artykuły szkolne wszelkiego rodzaju i przejazdy do szkoły.

W okresie od(...) r. do (...) r. P. K. nie był zarejestrowany jako osoba bezrobotna. W dniu 1 marca (...) r. zawarł umowę o pracę na czas określony
z B. K., R. sp. j. z siedzibą w W. jako kierowca w transporcie międzynarodowym z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości (...)złotych brutto.
W dniu 7 sierpnia (...) r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli
w W. A. L. zajął P. K. rachunki bankowe w Banku (...) S.A., (...) S.A. oraz (...) Banku (...) S.A., a także dokonał zajęcia wynagrodzenia oraz wierzytelności zasiłku chorobowego z tytułu pracy w spółce (...), R. (...) (...) P. K. poinformował go o tym i zaczął dokonywać comiesięcznych potrąceń z wynagrodzenia w wysokości (...) złotych, które wpłacił na konto komornika
w dniach 22 września (...)r. i (...) (...)r. Pozostałą część wynagrodzenia P. K. otrzymywał w gotówce do ręki, nie dostając przy tym żadnych odcinków płacowych. Z dniem (...) r. doszło do rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron, gdyż pracodawca dokonał zmiany formy prawnej ze spółki jawnej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i dlatego też z dniem (...) r. P. K. rozpoczął pracę w (...) sp. z o.o. jako kierowca w transporcie międzynarodowym z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości (...) złotych (...) na czas nieokreślony. Po tymże przekształceniu spółka dokonała jeszcze jednego potrącenia z wynagrodzenia P. K., które wpłaciła na konto komornika w dniu (...) r. Następnie właściciele spółki zaprzestali dokonywania potrąceń, jednak utrzymywali przed P. K., iż takie potrącenia w rzeczywistości mają miejsce, w dalszym ciągu wypłacając mu pomniejszone wynagrodzenie w gotówce do ręki bez odcinków płacowych. Nie otrzymał on w tym czasie również żadnej informacji od komornika o braku przelewów potrąceń z wynagrodzenia, nie kontaktowały się też z nim A. i K. K. (1). Wobec tego, iż wypłaty wynagrodzeń
w spółce z czasem stały się nieregularne, przez co musiał korzystać z pomocy finansowej swojej matki, P. K. w marcu (...) r. rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron.

W kwietniu (...) r. P. K. rozpoczął pracę jako kierowca w (...) sp. z o.o. z siedzibą H.. Od tego momentu do co najmniej (...) (...)r. P. K. nie interesował się przebiegiem postępowania egzekucyjnego o alimenty, chociaż był świadomy tego, iż nowy pracodawca nie dokonuje żadnych potrąceń z jego wynagrodzenia na rzecz komornika prowadzącego egzekucję. Nie uiszczał też alimentów osobiście do rąk A. K.. Jego kontakt z córką po wakacjach w (...) r. uległ zerwaniu. Jednocześnie w tym czasie utrzymywał obecną żonę, również pracującą w (...) sp. z o.o., i jej (...) (...).

P. K. ma (...)lata, pracuje jako (...), ma na utrzymaniu rodzinę oraz (...) (...) (...) (...). Obecnie wywiązuje się z nałożonego na niego obowiązku alimentacyjnego względem K. K. (1) w ten sposób, że od września (...)r. uiszczał alimenty przekazem pocztowym nadawanym do A. K., a następnie wpłat alimentów dokonywał na konto komornika sądowego prowadzącego wobec niego egzekucję, w tym dokonał tych wpłat w dniach 18 maja (...)r., 27 czerwca (...) r., 20 lipca (...) r., 8 sierpnia (...) r. i 18 września (...) r.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (k. 1-2), zawiadomienia o zajęciu rachunku bankowego i zakazie wypłat (k. 10), zawiadomienia o zajęciu wynagrodzenia za pracę oraz wierzytelności zasiłku chorobowego i wezwania do dokonywania potrąceń (k. 11), informacji z (...) (...) w C. (k. 23, k. 76, k. 88), informacji z Urzędu Pracy (...) W. (k. 25), informacji z (...) I (...)w P.
(k. 30), zaświadczenia o dokonanych wpłatach (k. 53-54), odpisu wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 10 lutego (...) r., sygn. akt(...)(k. 57), świadectwa pracy (k. 74), umowy o pracę (k. 75-75v), dowodów wpłaty (k. 126, k. 151), zeznań świadka K. K. (1) (k. 132), zeznań świadka G. K. (k. 132-133), zeznań (...) A. K. (k. 7-8, k. 130-131) oraz wyjaśnień oskarżonego P. K. (k. 41-42, k. 95-96, k. 131, k. 132).

Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym (k. 41-42) oskarżony P. K. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że ma zasądzone alimenty na rzecz córki K. K. (1), jednak w okresie od grudnia (...) r. do marca (...) r. wywiązywał się z tego obowiązku w ten sposób, że komornik sądowy dokonywał potrąceń
z jego wynagrodzenia za pracę, najpierw w spółce (...), R. sp. j.,
a następnie, po przekształceniu jej formy prawnej, w spółce (...) sp. z o.o. W marcu (...) r. rozwiązał z tą spółką umowę o pracę wobec jej niewypłacalności i zatrudnił się
w innym przedsiębiorstwie na podstawie umowy o pracę. Wyjaśnił, że od marca (...) r. nie uiszczał alimentów, gdyż nie ma kontaktu z córką i nie wie czy dalej uczęszcza do szkoły. Córka do niego nie dzwoni oraz usunęła go z listy znajomych na portalu (...), co zrozumiał jako niechęć córki do utrzymywania kontaktu.

Przesłuchiwany w postępowaniu sądowym (k. 95-96, k. 131, k. 132) oskarżony P. K. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pracując w spółce (...) dokonywano na polecenie komornika sądowego potrąceń z jego wynagrodzenia w wysokości około (...)złotych. W dniu (...) (...) r. spółka zmieniła formę prawną i zawarła
z oskarżonym nową umowę o pracę. Właściciele spółki utrzymywali, że dalej dokonują potrąceń z wynagrodzenia oskarżonego i wypłacali mu pensję w pomniejszonej wysokości
w gotówce w kopercie, nie załączając wydruków księgowych. Oskarżony w tym czasie nie otrzymał żadnej korespondencji od komornika. Nie kontaktowała się też z nim jego była żona. Wyjaśnił, że w marcu (...) r. zrezygnował z pracy w B., gdyż pracodawca zaczął wypłacać wynagrodzenie nieregularnie i w kwietniu (...) r. zaczął pracę w spółce (...), gdzie nie dokonywano potrąceń komorniczych. Oskarżony nie zainteresował się tą kwestią, wyjaśnił, że to zaniedbał. O tym, że alimenty nie były płacone, gdy pracował
w spółce (...), dowiedział się dopiero podczas przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym we wrześniu (...) r., odtąd zaczął je płacić przekazem pocztowym byłej żonie, a obecnie wpłaca je za pośrednictwem komornika sądowego. Wyjaśnił także, iż nie utrzymywał kontaktów z córką, usunęła go ona z listy znajomych na portalu (...) oraz zabronił swojej matce podawania córce i byłej żonie jego aktualnego numeru telefonu.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd, mimo zaprzeczania przez P. K. stawianemu mu zarzutowi, dał wiarę jego wyjaśnieniom w całości, wobec czego mogły one stanowić podstawę do ustalenia pełnego stanu faktycznego. Przede wszystkim w ocenie Sądu prawdziwe są szczegóły współpracy oskarżonego ze spółką (...), R. sp. j., przekształconą następnie w spółkę (...) sp. z o.o., które to były istotne dla oceny zachowania oskarżonego w danych przedziałach czasowych, a których to ujawnienie doprowadziło w czasie wyrokowania do skrócenia okresu popełnienia zarzucanego mu czynu. Okoliczności powoływane przez oskarżonego w tym zakresie znajdują odzwierciedlenie w zawiadomieniu o zajęciu wynagrodzenia za pracę, zaświadczeniu o dokonanych wpłatach z potrąceń z wynagrodzenia, świadectwie pracy oraz umowie o pracę. Jedyną okolicznością w tej części, która nie posiada natomiast potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, jest okoliczność przeświadczenia oskarżonego o tym, że po przekształceniu formy prawnej pracodawcy, potrącenia dla komornika dalej były dokonywane, gdyż tak mu powiedziano oraz gdyż otrzymywał on dalej pomniejszone wynagrodzenia bez załączonych odcinków płacowych. Brak jej potwierdzenia w innych niż wyjaśnienia oskarżonego dowodach nie może jednak stanowić bezwzględnej przyczyny uznania jej za nieprawdziwą, zwłaszcza gdy wyjaśnienia oskarżonego w jej zakresie są logiczne, spójne i w zasadzie niesprzeczne z doświadczeniem życiowym. Należy bowiem wskazać, iż przekształcenie formy prawnej spółki, zwłaszcza połączone z rozwiązaniem umów o pracę zawiązanych z poprzednikiem, skutkuje tym, iż
w obrocie prawnym powstaje nowy podmiot, wobec którego niektóre czynności prawne dokonane względem poprzednika traktuje się jako niebyłe. Do takich czynności należy między innymi zajęcie przez komornika wynagrodzenia za pracę. Dlatego po przekształceniu spółki i zawarciu z oskarżonym nowej umowy o pracę, komornik sądowy winien powtórzyć czynność zajęcia wynagrodzenia za pracę w nowej spółce. Bez tego nowy pracodawca nie był już zobligowany do dokonywania potrąceń i nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji. Oskarżony wyjaśnił zaś przy tym, że mimo powyższego dalej otrzymywał on pomniejszone wynagrodzenia, a także w tym czasie zaczęły się kłopoty z regularnością wypłat. Ponadto wedle jego wyjaśnień nie był on jedynym pracownikiem pokrzywdzonym finansowo przez tę spółkę, a sama spółka uległa niedługo po tym rozwiązaniu. Zatem w okolicznościach potencjalności bankructwa pracodawcy, kiedy też nie wypłacał pracownikom pensji na czas lub w pełnej wysokości, wielce prawdopodobnym jest, iż pracodawca mógł wykorzystać korzystną dla siebie sytuację braku zajęcia komorniczego po przekształceniu spółki i w tym zakresie mógł wprowadzić w błąd P. K. co do dalszego dokonywania potrąceń,
w rzeczywistości ich nie czyniąc. Jako, że oskarżony, jak podał, nie otrzymał w tym czasie żadnej korespondencji od komornika, nie kontaktowała się z nim ani była żona, ani córka,
a wynagrodzenie za pracę dostawał w gotówce i bez odcinków płacowych, nie miał on więc
w zasadzie możliwości weryfikacji tego faktu, a nawet jeśli taką możliwość posiadał, nie miał on żadnych powodów, aby w tej kwestii nie ufać swojemu pracodawcy i z takiej możliwości korzystać. Przedstawiona przez oskarżonego powyższa wersja wydarzeń nie jest nielogiczna, wręcz w realiach dzisiejszych warunków pracowniczo-gospodarczych dość prawdopodobna. Zdaniem Sądu zatem wiarygodna jest linia obrony oskarżonego w przedmiocie usprawiedliwionego przeświadczenia, iż jego córka uzyskuje za pośrednictwem komornika świadczenia alimentacyjne potrącane z jego pensji w spółce (...). Przeświadczenie te trwało aż do wszczęcia przeciw niemu niniejszego postepowania karnego. Należy w tym miejscu wskazać, że Sąd w toku postępowania poczynił wszelkie starania celem weryfikacji tej linii obrony P. K., co napotkało nieusuwalne trudności, które to jednak nie mogą rzutować na ocenę jej wiarygodności wobec powyższego wywodu. W dalszej kolejności na wiarę zasługują także okoliczności podane przez oskarżonego dotyczące niewpłacania przez niego alimentów po zmianie pracy i zatrudnieniu się w spółce (...). Koreluje to bowiem z zeznaniami oskarżycielki posiłkowej A. K. i świadka K. K. (1). Sam oskarżony natomiast wyjaśnił, że nie interesował się tym, dlaczego u nowego pracodawcy nie ma dokonywanych potrąceń, a osobiście też nie uiszczał alimentów, gdyż utracił kontakt
z córką i miał wątpliwości czy córka przypadkiem nie rozpoczęła pracy zarobkowej. Utrata kontaktu z córką i wątpliwości oskarżonego co do istnienia jej potrzeb finansowych nie zwalniają jednak oskarżonego z jego obowiązku alimentacyjnego, czego oskarżony winien jako osoba dorosła być w pełni świadom. Tłumaczenie, iż dopiero po wizycie u komornika poznał ścieżkę procesową prowadzącą do uchylenia tego obowiązku ma za zadanie jedynie umniejszyć odpowiedzialność oskarżonego za okres niealimentacji, gdy pracował w spółce (...). Następnie twierdzeniami prawdziwymi są także te w przedmiocie bieżącego łożenia przez oskarżonego na rzecz córki, gdyż potwierdzają to dołączone przez niego dowody wpłat za okres od maja do września (...) r. W zakresie zaś początkowego ich uiszczania (od września (...) r.) przekazem pocztowym do A. K. należy wskazać, iż oskarżycielka posiłkowa temu nie zaprzeczyła podczas składania zeznań ani się do tego nie odniosła w czasie przesłuchiwania oskarżonego. Na koniec należy stwierdzić, iż Sąd nie znalazł podstaw również do odmowy przyznania wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie szczegółów jego kontaktów z córką, ale tylko tych dotyczących okresu oznaczonego
w stawianym mu zarzucie. Wyjaśnienia te nie stoją w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym co do samego faktu braku kontaktu między nimi, natomiast w zakresie tego, po której stronie leży wina w jego zerwaniu nie da się poczynić kategorycznych ustaleń. Wynika to z tego, że zarówno twierdzenia oskarżonego, jak i oskarżycielki posiłkowej popierają świadkowie będący dla nich członkami najbliższej rodziny, a więc osobami, które najprawdopodobniej swoimi depozycjami dążą do uwiarygodnienia danej wersji. Ustalenie winy w zerwaniu kontaktów nie jest natomiast esencjonalne w niniejszym postepowaniu, gdyż dla jego celów i oceny odpowiedzialności karnej wystarczy samo ustalenie faktu zerwania kontaktów jako dowód tego, iż obowiązek alimentacyjny nie był również spełniany in natura w myśl art. 135 § 2 kro. Szczegóły kontaktów oskarżonego z córką poza okresem oznaczonym w zarzucie również opisywane przez strony nie podlegały zaś zasadniczo ocenie Sądu, gdyż wobec braku związku z samym zarzutem, okoliczności te nie miały już żadnego znaczenia dla ustalenia bądź wykluczenia sprawstwa zarzucanego czynu.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom (...) A. K. w zakresie w jakim posłużyły do ustalenia stanu faktycznego, gdyż są one spójne, logiczne
i konsekwentne. Okoliczności, iż A. K. korzystała z niewielkiej pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w C. dowodzą pisma tejże jednostki, zaś na fakt nieotrzymywania przez nią alimentów wskazują zaświadczenie komornika o dokonanych wpłatach, jak i wyjaśnienia samego oskarżonego. Oskarżycielka posiłkowa potwierdziła również, iż w okresie objętym zarzutem ani ona, ani córka nie miała żadnego kontaktu
z oskarżonym, nadto ujęła, że nawet nie podjęła prób kontaktu z byłym mężem, gdyż założyła, że ten nie będzie chciał z nią rozmawiać. Pozostała część jej zeznań dotyczyła zaś kontaktów z P. K. poza okresem objętym zarzutem, dlatego okoliczności te pominięto w trakcie oceny z przyczyn przywołanych powyżej.

Sąd nie znalazł także powodów, aby zasadniczo odmówić wiary zeznaniom świadków K. K. (1) i G. K., chociaż świadkowie ci zeznawali przede wszystkim na okoliczności szczegółów kontaktów oskarżonego z córką poza okresem oznaczonym
w stawianym P. K. zarzucie. Wobec tego nie miały one zbyt wielkiej wartości dla czynienia ustaleń faktycznych, zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż świadkowie ci stanowią dla oskarżonego i oskarżycielki posiłkowej najbliższe osoby, zazwyczaj z tego powodu starające się przedstawić wersję każdej ze stron w wiarygodnym świetle.

Sąd obdarzył wiarą także wszelkie dowody pozaosobowe, które zostały sporządzone lub przygotowane rzetelnie, przez uprawnione podmioty i nie były kwestionowane przez żadną ze stron w toku procesu.

Zgodnie z art. 4 § 1 kk jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. W toku postępowania doszło do znowelizowania treści art. 209 § 1 kk, z którego oskarżonemu zarzucono popełnienie przestępstwa. W ocenie Sądu art. 209 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym od 1 czerwca
2017 r. przewiduje na tyle wyśrubowane znamiona czynu zabronionego, iż więcej zachowań można kwalifikować jako popełnienie tego występku, niżeli na gruncie uprzednio obowiązującego, a to czyni go zdaniem Sądu przepisem surowszym. Dlatego też w czasie orzekania Sąd stosował ustawę karną obowiązującą w okresie popełnienia czynu.

Uwzględniając zebrany w sprawie materiał dowodowy stwierdzić należy, iż obdarzone przez Sąd wiarą dowody łączą się w logiczną całość i stanowią wystarczającą podstawę do uznania, iż okoliczności popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu, wina oraz kwalifikacja prawna nie budzą żadnych wątpliwości.

Zgodnie z treścią art. 209 § 1 kk karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 podlega ten kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

Strona przedmiotowa omawianego przestępstwa wyraża się w uporczywym uchylaniu się od łożenia na utrzymanie wskazanych w przepisie osób. Uchylanie się od łożenia na utrzymanie innej osoby polega na niewykonywaniu przez sprawcę ciążącego na nim na mocy ustawy lub orzeczenia sądu obowiązku, mimo że istnieją po jego stronie obiektywne możliwości realizacji tego obowiązku. W pojęciu „uchyla się" mieści się negatywny stosunek psychiczny osoby zobowiązanej do wykonania nałożonego na nią obowiązku, który sprawia, że mimo obiektywnej możliwości jego wykonania, sprawca tego obowiązku nie wypełnia, gdyż wypełnić go nie chce lub też zlekceważył obowiązek nałożony wyrokiem (zob. postanowienie SN z dnia 17 kwietnia 1996 r., II KRN 204/96). Dlatego też właśnie przyjmuje się, iż uchylanie się od obowiązku łożenia na utrzymanie osoby uprawnionej do alimentacji zachodzi dopiero wtedy, gdy zobowiązany, mając obiektywną możliwość wykonania tego obowiązku, nie dopełnia go ze złej woli. Z tego względu przestępstwo to można popełnić jedynie umyślnie, zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i ewentualnym. Wystąpienie obiektywnej niemożności łożenia na utrzymanie, np. z powodu pozbawienia wolności osoby, na której ciąży obowiązek alimentacyjny, będzie skutkować brakiem możliwości przypisania winy sprawcy. Tym samym wystąpienie usprawiedliwionej nieświadomości
w niewykonywaniu obowiązku alimentacyjnego wyłącza umyślność działania, a tym samym sprawstwo przestępstwa z art. 209 § 1 kk. (...) zaś oznacza długotrwałe postępowanie nacechowane nieustępliwością. Okres niealimentacji obejmujący dwa miesiące nie spełnia ustawowego znamienia „uporczywości" z art. 209 § 1 kk (zob. wyrok SN z dnia
8 grudnia 2008 r., V KK 277/08). Finalnie należy wskazać, że czyn z art. 209 § 1 kk jest przestępstwem skutkowym z zaniechania. Skutkiem, od którego zależy dokonanie przestępstwa niealimentacji jest narażanie osoby uprawnionej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, czyli spowodowanie swoim zachowaniem stanu zagrożenia. W orzecznictwie przyjmuje się, iż zakres pojęcia „podstawowe potrzeby życiowe”, użytego w art. 209 § 1 kk, wyznaczają warunki społeczne, poziom rozwoju gospodarczego, technologicznego, stan świadomości społecznej. Im wyższy jest stopień rozwoju społeczeństwa, przeciętny poziom życia, tym większe i bardziej zróżnicowane są potrzeby uznawane powszechnie za podstawowe. Niezbędne jest zatem nie tylko zabezpieczenie minimum egzystencji w postaci środków przeznaczonych na utrzymanie
i wykształcenie dziecka, lecz także stworzenie mu warunków umożliwiających zaspokojenie potrzeb wyższego rzędu istotnych dla kształtowania jego osobowości i nawyków kulturalnych.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że oskarżony na mocy wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 10 lutego 2009 r. w sprawie o sygn. akt (...) miał obowiązek łożenia na utrzymanie córki K. K. (1) alimentów w wysokości 500 złotych miesięcznie, o czym oskarżony wiedział i miał pełną tego świadomość. Na początku należy zauważyć, że oskarżony w sierpniu (...) r. otrzymał informację od komornika sądowego, iż jego ówczesny pracodawca - spółka (...) - został zobligowany do potrącania mu z wynagrodzenia za pracę odpowiednich na poczet alimentów kwot pieniężnych. Informację, iż potrącenia są rzeczywiście dokonywane uzyskał również od właścicieli spółki. Po potrąceniach pozostałą część wynagrodzenia za pracę oskarżony dostawał w gotówce. Gdy spółka, w której pracował, zmieniła swą formę prawną, P. K. żył w przeświadczeniu, iż pracodawcy dalej dokonują na rzecz egzekwowanych alimentów potrąceń z pensji, gdyż tak mu oświadczyli oraz w dalszym ciągu wypłacali pomniejszone wynagrodzenie. Wobec tego P. K. tkwił w usprawiedliwionym przekonaniu, że pośrednio swój obowiązek alimentacyjny w tamtym czasie spełniał. Dlatego też za okres jego zatrudnienia w spółce (...) absolutnie nie można przypisać mu umyślności. Z tego względu Sąd w wyroku usunął z opisu czynu ten okres, tj. od grudnia (...) r. do marca (...) r., kiedy to oskarżony zwolnił się z tej spółki i w kwietniu (...) r. zatrudnił się w (...) S.. Od tego momentu natomiast oskarżony wiedział już, że obowiązek alimentacyjny nie jest realizowany. Jako osoba dorosła, otrzymująca w nowej spółce wynagrodzenie za pracę w pełnej wysokości, musiał być świadomy tego, że komornik sądowy nie egzekwuje już świadczeń alimentacyjnych i że takowe winien spełniać bezpośrednio osobiście, tak jak czyni to obecnie. Zatrudniony w Transport S. nie korzystał już z pomocy finansowej swojej matki jak podczas pracy w B., a także utrzymywał swoją nową rodzinę, zatem miał on obiektywnie możliwości wykonywania ciążącego na nim obowiązku, zwłaszcza że kwota zasądzonych alimentów jest nieznaczna.
W tym czasie oskarżony nie kontaktował się również z córką, nie interesował się nią i nie uczestniczył w jej wychowaniu. Takie zachowanie oskarżonego świadczy zdaniem Sądu
o jego złej woli i umyślności w uchylaniu się od łożenia bieżących alimentów, a że stan ten trwał od kwietnia (...) r. do (...) (...) r., tj. przez ponad 3 miesiące, zachowanie te można określić mianem uporczywości. Nadto zachowanie te naraziło jego córkę na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, które nie ograniczały się jedynie do wyżywienia czy ubioru, ale także zwiększonych wydatków na edukację szkolną. Wprawdzie A. K. uzyskiwała nieznaczną pomoc z Ośrodka Pomocy (...) oraz od swojej matki, jednak należy podkreślić, iż fakt zaspokajania potrzeb życiowych uprawnionego kosztem znacznego wysiłku osoby współzobowiązanej do alimentacji albo przez inne osoby niezobowiązane nie wyłącza ustawowego znamienia narażania na niemożność zaspokojenia tych potrzeb (zob. wyrok SN z dnia 27 marca 1987 r., V KRN 54/87).

W tych okolicznościach, a także biorąc pod uwagę fakt, iż oskarżony jest osobą pełnoletnią i w konkretnych warunkach niniejszego stanu faktycznego rozpoznawał znaczenie swojego zachowania, należy ocenić, iż P. K. popełnił przypisany mu w wyroku czyn umyślnie w zamiarze bezpośrednim.

Z powyższych względów okoliczności popełnienia przez P. K. czynu zabronionego określonego w art. 209 § 1 kk nie budzą żadnych wątpliwości. Wyrokując
w sprawie niniejszej Sąd zgodnie z nakazanymi dyrektywami prawa karnego ocenił i wziął pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu, przy czym kierował się wskazówkami określonymi w art. 115 § 2 kk. I tak, należy w pierwszej kolejności zauważyć, iż przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 209 § 1 kk jest prawo do zabezpieczenia materialnego osób, które nie są w stanie samodzielnie się utrzymać i prawo do godnych warunków egzystencji,
a także relacje rodzinne. Zważywszy na to, że obowiązek zabezpieczenia materialnego małoletniego dziecka nie spoczywa tylko i wyłącznie na oskarżonym, ale też na drugim
z rodziców, utrzymywanie dobrych stosunków rodzinnych zaś nie winno być prawem przymuszane oraz że zagrożenie karą za ten czyn jest niewysokie, uznać należy, że dobro chronione tym przepisem nie należy do stojących najwyżej w hierarchii dóbr chronionych przepisami kodeksu karnego. Kolejno, dokonując oceny rozmiaru wyrządzonej szkody należy zauważyć, że okres popełnienia przestępstwa to raptem ponad 3 miesiące, a więc czas na tyle krótki, iż stopień narażenia na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych przez uprawnionego jest niewielki. Zwłaszcza, że w tym czasie oskarżycielka posiłkowa nie uzyskiwała żadnych świadczeń z funduszu alimentacyjnego, gdyż jej dochody przekraczały dopuszczalny próg, co jedynie potwierdza powyższe. Ponadto choć zamiar oskarżonego
w niealimentacji przybiera formę bezpośredniości wobec jego świadomości nieuiszczania alimentów, nie wolno tracić z pola widzenia tego, iż mógł on oczekiwać, że po zmianie miejsca pracy komornik sądowy dalej prowadzący wobec niego postępowanie egzekucyjne dokona zajęcia jego wynagrodzenia za pracę także w nowej firmie. Wszystkie powyżej wskazane okoliczności składają się na jednoznaczną ocenę, iż stopień społecznej szkodliwości czynu nie jest znaczny. Mając zaś na uwadze motywację oskarżonego, który popełnił przypisane mu przestępstwo wobec braku kontaktu z córką i niewiedzą o jej dalszych losach, nie rozstrzygając o przyczynach zerwania kontaktu, jednak konfrontując to
z wykazanym faktem, iż w okresie objętym czynem ani była żona, ani córka oskarżonego nie podejmowały prób nawiązania tego kontaktu na nowo, uznać należy, iż stopień winy oskarżonego również nie jest znaczny.

N. stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu jako wstępne przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania pozwoliły Sądowi rozważyć zastosowanie wobec oskarżonego tego dobrodziejstwa. W myśl art. 66 § 1 kk bowiem sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. W powyższym świetle należy więc dodatkowo wskazać, iż oskarżony jest osobą niekaraną oraz prowadzi życie zgodne
z porządkiem prawnym. Ponadto od momentu wszczęcia niniejszego postępowania uiszcza on regularnie alimenty na rzecz córki w ich pełnej wysokości, co świadczy o tym, że zrozumiał swój błąd i że nie popełni on więcej przestępstwa, zwłaszcza przestępstwa niealimentacji.

Rozważając zatem wszystkie istniejące w sprawie okoliczności podmiotowe
i przedmiotowe Sąd doszedł do przekonania, że oskarżony zasługuje na warunkowe umorzenie postępowania na okres próby wynoszący 2 lata. Jakkolwiek zachowanie oskarżonego niewątpliwie było naganne, to zdaniem Sądu sam fakt toczenia się postępowania przeciwko niemu winien stanowić ostrzeżenie dla oskarżonego i wystarczającą represję za swój czyn, zaś wyrok warunkowo umarzający postępowanie zawiera w sobie stwierdzenie winy i sprawstwa danej osoby i pozwala, przy spełnieniu przesłanek wskazanych w przepisie art. 66 § 1 i 2 kk, na odstąpienie od skazania i karania takiej osoby oraz poddanie sprawcy próbie. Sąd wziął pod uwagę to, że oskarżony prowadzi ustabilizowany tryb życia, a jego warunki osobiste i obecne zachowanie pozwalają na przyjęcie co do niego pozytywnej prognozy kryminologicznej.

Dla pełnej realizacji celów poddania oskarżonego próbie, a także dla zapewnienia gwarancji regularnego wspomagania córki przez oskarżonego, Sąd zobowiązał go do bieżącego łożenia na utrzymanie K. K. (1).

Biorąc pod uwagę możliwości dochodowe oskarżonego, który jest kierowcą samochodu ciężarowego, a zatem, co powszechnie wiadomo, jego zarobek nie składa się jedynie z wynagrodzenia zasadniczego, ale również z diet krajowych i międzynarodowych oraz ryczałtów, Sąd na zasadzie art. 627 kpk obciążył go kosztami sądowymi, którym zdaniem Sądu jest w stanie uczynić zadość, jeśli nie w całości, to w ratach.