Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 1820/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2016 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W., XVI Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Chała - Małkowska

Protokolant: Paweł Cegiełka

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2016 roku w W.,

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 2.150 zł

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2.150 (dwa tysiące sto pięćdziesiąt) złotych wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 27 listopada 2012 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 725 (siedemset dwadzieścia pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 617 (sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt XVI GC 1820/15

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 30 kwietnia 2015 r. powód (...) Spółka akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A.) wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) w W. (dalej: (...)) kwoty 2 150,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 27 listopada 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż dochodzi refundacji odszkodowania wypłaconego za szkodę związaną z kolizją z dnia 13 kwietnia 2012 r., za którą odpowiedzialność ponosi sprawca kolizji K. R. (1) ubezpieczony w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Pozwany wypłacił powodowi jedynie połowę należnego mu odszkodowania w wysokości 2 150 zł, w związku z czym powód wystąpił z przedmiotowym powództwem (pozew k. 3-4).

W dniu 15 maja 2015 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. XVI Wydział Gospodarczy, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt XVI GNc 3410/15 ( nakaz zapłaty k. 54).

W dniu 02 czerwca 2015 r. pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że nie zostały wykazane przesłanki jego odpowiedzialności. Zakwestionował wyłączną winę sprawcy kolizji z dnia 13 kwietnia 2012r. K. R. (1). Jak wskazał, w toku postępowania likwidacyjnego wykazano, że poszkodowany nie zachował niezbędnego odstępu do uniknięcia zderzenia, dlatego uznano, że przyczynił się on w równym stopniu do powstania kolizji. Z tej przyczyny pozwany uznał, iż powód nie jest uprawniony do żądania zapłaty odszkodowania w pełnej wysokości (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 63-64).

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 kwietnia 2012r. około godziny 10:25 w miejscowości Ś. przy ulicy (...) doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pojazdów marki M. o numerze rej. (...) prowadzonego przez K. R. (1) oraz T. (...) o numerze rej. (...) prowadzonej przez E. S..

Kierujący samochodem marki M. K. R. (1) na jednokierunkowym odcinku drogi prowadzącej z C. w kierunku Ś. gwałtownie zahamował i bez uprzedniego zasygnalizowania kierunkowskazem rozpoczął manewr zawracania w niedozwolonym miejscu, gdzie znajduje się pas zieleni oraz linie ciągłe. Jadący za nim samochód marki T. (...) prowadzony przez E. S. nie zdołał zatrzymać samochodu i uderzył w tylny lewy błotnik M. co spowodowało uszkodzenia obu pojazdów. Kierujący samochodem marki T. (...) prowadził samochód z prędkością około 40-50 km/h zachowując odległość ok 15-20 metrów między jadącym przed nim pojazdem marki M..

Po zaistniałym zdarzeniu K. R. (1) spisał oświadczenie w którym uznał swoją wyłączną winę za zaistniałą kolizję. Oświadczenie to zostało również potwierdzone przez naocznego świadka zdarzenia.

( dowód: oświadczenie K. R. (1) wraz z potwierdzeniem świadka zdarzenia k. 6, zeznania świadka K. R. (1)- protokół przesłuchania płyta CD, zeznania świadka E. S. k. 141-142, internetowe zdjęcia odcinka drogi).

Sprawca zdarzenia drogowego K. R. (1) był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów w Towarzystwie (...) w W. .

E. S. ubezpieczony był w zakresie autocasco w (...) S.A. w W. ( okoliczności bezsporne).

W ramach przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego (...) S.A. wykonało kosztorys naprawy z dnia 01 sierpnia 2012r. określając koszt naprawy uszkodzonego pojazdu marki T. (...) o nr rej. (...) na kwotę 4 323,20 zł brutto

( dowód : kosztorys nr (...) k. 19-21).

Decyzją z dnia 09 sierpnia 2012r. (...) S.A. przyznało E. S. odszkodowanie za szkodę powstałą w dniu 13 kwietnia 2012r. w wysokości 4 300 zł. Odszkodowanie zostało wypłacone w dniu 10 sierpnia 2012r.

( dowód : decyzja z dnia 09.08.2012r. k. 23, potwierdzenie realizacji przelewu k. 24).

Za pośrednictwem korespondencji e-mailowej z dnia 26 października 2012r. (...) S.A. przesłało do Towarzystwa (...) dokumenty regresowe.

( dowód : korespondencja e-mailowa k. 25)

Decyzją z dnia 21 grudnia 2012r. Towarzystwo (...) przyznało i wypłaciło (...) S.A. odszkodowanie w wysokości 2 150 zł tytułem zwrotu części wypłaconego odszkodowania z polisy ubezpieczenia AC pojazdu marki T. (...) o nr rej. (...). W uzasadnieniu decyzji wskazano, że kierującemu pojazdem marki M. nie można przypisać wyłącznej winy. Zdaniem ubezpieczyciela kierujący pojazdem marki T. (...) był zobowiązany do utrzymania odstępu niezbędnego do uniknięcia zdarzenia w razie hamowania lub zatrzymania się pojazdu go poprzedzającego. Z tej przyczyny Towarzystwo (...) uznało, iż obaj kierujący w takim samym stopniu przyczynili się do zaistnienia zdarzenia drogowego z dnia 13 kwietnia 2012r.

( dowód : decyzja z dnia 21.12. 2012r. k. 31).

W związku z brakiem zrefundowania w całości odszkodowania wypłaconego w związku ze zdarzeniem z dnia 13 kwietnia 2012r., pismem z dnia 02 stycznia 2013r. (...) S.A. wezwało Towarzystwo (...) do zapłaty kwoty 2 150,00 zł nieopłaconej części odszkodowania

( dowód : wezwanie przedprocesowe z 02.01.2013r k.28).

Towarzystwo (...) podtrzymało swoje stanowisko, informując o tym w piśmie z dnia 22 marca 2013r. Jak wskazano, odpowiedzialność za kolizję z dnia 13 kwietnia 2012r. kierującego pojazdem marki M. można rozpatrywać w kategoriach niewielkiego przyczynienia się do zaistniałej szkody. Podtrzymano zatem zasadność zrefundowania odszkodowania wypłaconego przez (...) S.A. jedynie w 50% ( dowód : pismo z 22.03.2013 k. 31).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych dokumentów złożonych do akt sprawy oraz twierdzeń stron co do okoliczności niespornych. Autentyczność złożonych dokumentów nie była kwestionowana. Dokumenty te w większości stanowiły dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c., a Sąd stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c. dokonując ich oceny w ramach swobodnej oceny dowodów uznał je za wiarygodne i przydatne dla ustalenia stanu faktycznego a w konsekwencji, poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne.

Zeznaniom świadków E. S. oraz K. R. (1) Sąd dał wiarę na okoliczności dotyczące przebiegu zdarzenia, warunków atmosferycznych panujących na drodze, braku zasygnalizowania dokonywanego manewru zawracania przez K. R. (1) oraz zachowania odpowiedniej odległości kierującego pojazdem marki T. (...). Twierdzenia te pokrywają się oświadczeniami stron złożonymi tuż po zaistnieniu zdarzenia, zaś odpis miejsca zdarzenia poparty został dodatkowo wydrukami internetowymi zdjęć odcinka drogi na którym nastąpiło zdarzenie.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego roszczenie strony powodowej jest zasadne w całości.

Podstawę roszczenia powoda wobec pozwanego stanowił art. 828 § 1 k.c. w myśl którego „jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.” W doktrynie wskazuje się, iż z art. 828 k.c. wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że uprawnienia regresowe przechodzą na ubezpieczyciela z mocy prawa (ex lege). Jest to tak zwana subrogacja ustawowa (cessio legis), która oznacza przejście na ubezpieczyciela wierzytelności do wysokości dokonanej zapłaty w rozumieniu art. 518 k.c., w stosunku do którego art. 828 k.c. jest przepisem szczególnym (por. H. Ciepła, T. Żyznowski – glosa do wyroku sądu wojewódzkiego z dnia 25 lutego 1993 r., sygn. akt I Cr 68/93, OSP za 1994 r. z. 2, s. 30). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Na powodzie spoczywa obowiązek udowodnienia winy sprawcy szkody (art. 415 k. c.) oraz ciężar wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej tj. zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy, powstania szkody, jej wysokości, jak również związku przyczynowego pomiędzy owym zdarzeniem a zaistniałą szkodą.

W przedmiotowej sprawie roszczenie regresowe skierowane jest do ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy, zdarzenia drogowego z dnia 13 kwietnia 2012 r. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz której została zawarta umowa. Zakres zaś świadczeń ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego reguluje art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2003 , nr 123, poz. 1152 z poz. zm). W myśl tego przepisu odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Przepis ten odsyła, więc do ogólnych zasad prawa cywilnego.

Przekładając treść wyżej zacytowanych przepisów na realia niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż z dniem wypłaty przez powoda odszkodowania na rzecz swojego klienta nabył on z mocy prawa roszczenie przeciwko podmiotowi odpowiedzialnemu za przedmiotową szkodę. Ponieważ jednak podmiot odpowiedzialny za szkodę, ubezpieczył się od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, obowiązek zapłaty odszkodowania przeszedł na tego ostatniego. Wierzytelność strony powodowej wobec strony pozwanej powstała więc ex lege z chwilą wypłaty odszkodowania uprawnionemu z polisy AC. Roszczenie to przysługuje więc ubezpieczycielowi w takim samym zakresie i o takiej samej treści, jak ubezpieczonemu.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, że doszło do uszkodzenia pojazdu marki T. (...) o nr rej. (...) wskutek wjechania w lewy bok pojazdu marki M. o nr rej. (...), który to pojazd wykonał gwałtowny manewr zawracania w miejscu niedozwolonym. Bezsporna między stronami była również wysokość powstałej w pojeździe szkody. Pozwany nie kwestionował kosztorysu naprawy pojazdu oraz wyliczoną w związku z tym wysokość odszkodowania. Nie było kwestią sporną również zaistnienie związku przyczynowego pomiędzy owym zdarzeniem z dnia 13 kwietnia 2012r. a zaistniałą szkodą. Sąd zatem w swych rozważaniach pominął powyższe przesłanki odpowiedzialności deliktowej.

Pozwany jednakże kwestionował swoją odpowiedzialność za powyższą szkodę. Podnosił, iż powód nie wykazał wyłącznej winy kierującego (ubezpieczonego u pozwanego) pojazdem marki M. o nr rej. (...). Jednocześnie zarzucił przyczynienie się w równym stopniu kierującego samochodem marki T. (...) E. S. do powstałej kolizji, z uwagi na niezachowanie odpowiedniej odległości od pojazdu marki M..

W tym miejscu należy powołać treść art. 6 k.c., który ustanawiając zasadę rozkładu ciężaru dowodu, obowiązek dowodzenia faktu nakłada na podmiot, który z tego faktu wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. W aspekcie procesowym zasada rozkładu ciężar dowodu jest unormowana art. 232 k.p.c., który zobowiązuje strony do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Dowody przedstawione przez strony stanowią materiał dowodowy. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważania zebranego materiału. Moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiarygodność zaś decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę.

Mając na uwadze zgromadzony materiał dowodowy w sprawie, w ocenie Sądu powód należycie wykazał swoje uprawnienie do dochodzenia w drodze regresu zapłaty pozostałej części odszkodowania należnego mu od pozwanego jako ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2012r.

Istotnym źródłem dowodowym w tym zakresie były zeznania świadków K. R. (1) oraz E. S.. Były spójne, szczegółowo wyjaśniały okoliczności zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2012r. oraz korelowały ze złożonymi oświadczeniami w dniu zdarzenia.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż zarzut strony pozwanej dotyczący niezachowania odpowiedniej odległości przez E. S. kierującego pojazdem marki T. (...) nie znajduje odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym. Zgodnie treścią art. 19 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 1997 Nr 98 poz.602) kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy kierującym, hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Nie jest zatem szczegółowo określony odstęp między pojazdami, prócz określenia, iż powinien on być niezbędny do uniknięcia zderzenia. Zgodnie zaś z zeznaniami E. S., zachowana przez niego odległość między kierującym pojazdem M. wynosiła ok 15-20 metrów. Nie sposób więc taki odstęp między pojazdami uznać za niewystarczający dla zachowania bezpieczeństwa, przy założeniu, że również inni uczestnicy ruchu drogowego prowadzą pojazdy zgodnie z obowiązującymi przepisami. W przypadku rażącego przekroczenia zasad ruchu drogowego jak to miało miejsce w przypadku gwałtownego manewru wykonanego przez kierującego pojazdem marki M., nie było możliwym uniknięcie zderzenia.

Dodatkowym aspektem stanowiącym o niezasadności twierdzenia, iż kierujący pojazdem marki T. przyczynił się do powstałej kolizji jest prędkość z jaką się poruszał. Jak wskazano bowiem w oświadczeniu sporządzonym po zdarzeniu, jak również okoliczność ta została potwierdzona w zeznaniach E. S., prowadził on pojazd z prędkością ok 40-50 km/h. Wskazana prędkość zatem jest całkowicie zgodna z przepisem art. 20 ustawy prawo o ruchu drogowym. Nadto warunki atmosferyczne w tym dniu były odpowiednie, co nie wymagało zachowywania dodatkowych szczególnych środków ostrożności. Zdarzenie nastąpiło po godzinie 10, świadek E. S. zeznał, że był wypoczęty i żadne warunki zewnętrzne nie zakłócały jego czujności. Sąd uznał zeznania świadka za wiarygodne.

Zupełnie odwrotnie należało ocenić zachowanie K. R. (1) kierującego pojazdem marki M.. Jak wskazano w cytowanej wyżej ustawie, kierujący pojazdem obowiązany jest hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż K. R. (1) od momentu zaistnienia zdarzenia świadomy był swojej wyłącznej winy za zaistniałe zdarzenie. Fakt ten został odzwierciedlony w złożonych oświadczeniach tuż po spowodowaniu kolizji. Nie bez znaczenia jest również, że oświadczenia te zostały przyznane przez naocznego świadka, który potwierdził je złożonym przez siebie podpisem. Nadto K. R. (1) szczegółowo przedstawił przebieg zdarzenia który zgodny był z wcześniejszymi pisemnymi oświadczeniami jak również z przebiegiem zdarzenia przedstawionym przez E. S.. Jak wskazał K. R. (2), na drodze jednokierunkowej prowadzącej z C. w kierunku Ś. w miejscu gdzie znajduje się pas zieleni oraz linie ciągłe oznaczające zakaz ich przekraczania, zorientował się, że chce jechać w innym kierunku i postanowił gwałtownym manewrem zawrócić aby zmienić kierunek jazdy. Nie zasygnalizował zamiaru dokonania manewru poprzez włączenie kierunkowskazu jak również nie upewnił się czy znajduje się za nim inny pojazd. Tak przedstawione zdarzenie w ocenie sądu jasno wskazuje, iż K. R. (1) był wyłącznie winnym zaistniałego zdarzenia. Nadto sam potwierdził to w oświadczeniach tuż po kolizji jak również w złożonych zeznaniach. Niezrozumiałym jest zatem twierdzenie pozwanego, iż kierującego pojazdem marki T. (...) należy uznać za współwinnego zaistniałego zdarzenia, bowiem ze zgromadzonego materiału dowodowego w najmniejszym stopniu nie wynika choćby częściowa jego wina za spowodowanie zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2012r.

Mając na uwadze powyższe rozważania roszczenie powoda należało uznać za zasadne.

Analizując z kolei żądanie pozwu w zakresie roszczenia odsetkowego należy zaznaczyć, iż kwestię tę reguluje art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z przepisem art. 481 § 1 k.c., gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W niniejszej sprawie termin spełnienia świadczenia należało ustalić w oparciu o art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia (…) zawiadomienia o szkodzie. Pozwany pozostawał zatem w opóźnieniu z zapłatą świadczenia odszkodowawczego od dnia następnego po upływie 30-dniowego terminu, liczonego od momentu doręczenia mu zgłoszenia roszczenia, które w niniejszej sprawie nastąpiło za pośrednictwem korespondencji e-mailowej z dnia 26 października 2012r., do której załączono dokumenty regresowe. Pozwany pozostawał zatem w opóźnieniu z zapłatą świadczenia regresowego od dnia 27 listopada 2013r.

O kosztach procesu orzeczono z mocy art. 98 k.p.c. Przepis ten formułuje zasadę odpowiedzialności za wynik procesu oraz zasadę kosztów niezbędnych i celowych. Zgodnie z treścią tego przepisu strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty procesu. W przedmiotowej sprawie stroną przegrywającą jest strona pozwana, a Sąd nie znalazł podstaw do odstąpienia od tej zasady. Na koszty poniesione przez powoda w niniejszej sprawie składają się: opłata od pozwu w wysokości 108 zł, wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 600 zł ustalone na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013 r., poz. 490 t.j.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

Mając powyższe na uwadze i na podstawie powołanych przepisów prawa, Sąd orzekł jak w sentencji.