Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 764/13

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06.11.2013 r.

Sąd Okręgowy / Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Świdnicy

Wydział VII Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący-Sędzia : SSO Joanna Sawicz

Protokolant :st. sekretarz sądowy Gabriela Zaborowska

przy udziale - - -

po rozpoznaniu w dniu 06.11.2013 r. w Świdnicy

sprawy (...) Sp.z o.o. w W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W.

przy udziale zainteresowanej M. Z.

o ustalenie obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek odwołania (...) Sp.z o.o. w W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W.

z dnia 09.04.2013 r. Nr(...)

I.  oddala odwołanie;

II.  zasądza od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VII U 764/13

UZASADNIENIE

T.Spółka z.o.o. z siedzibą w W.odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W.z dnia 9.04.2013r.., znak (...), w której Zakład ubezpieczeń społecznych stwierdził, że zainteresowana M. Z.jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u w/w płatnika składek podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu i rentowemu, wypadkowemu w okresie od 1.02.2009r. do 25.08.2009r. oraz od 2.12.2009r. do 20.11.2010r.

Odwołujący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i zarzucił jej rażące naruszenie prawa polegające na błędnej interpretacji przepisów dotyczących umowy o dzieło i błędnym rozróżnieniu umowy zlecenia od umowy o dzieło. W uzasadnieniu wskazał, że zawarł z zainteresowaną M. Z.kilka umów o dzieło. Przepis art. 6 ustawy o ubezpieczeniach społecznych zawiera katalog umów jakie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu, w którym nie uwzględniono umowy o dzieło. Wnioskodawca wskazał, że błędnie przyjął organ rentowy, że umowa o dzieło ma mieć rezultat tylko materialny. Zgodnie z definicją umowy o dzieło zawartą w kodeksie cywilnym, jak i ukształtowaną doktryną i orzecznictwem sądowym umowa o dzieło może być wytworem o charakterze materialnym i niematerialnym. Niematerialność pomimo braku namacalności polegać będzie na posiadaniu przez dzieło elementów pozwalających na swobodne odróżnienie od innych tworów istniejących (funkcjonalnych) w obrocie. W związku z postrzeganiem umowy o dzieło jako umowy rezultatu, należy przyjąć, że w momencie składania zamówienia dzieło nie istnieje. To właśnie przyjmujący zamówienie ma swoim działaniem spowodować jego powstanie.

Strona pozwana Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W. wniosła o oddalenie odwołania oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 120 zł. Strona pozwana wskazała, że po dokonaniu kontroli ustaliła, że płatnik składek T. Spółka z.o.o. z siedzibą w W. dokonała zgłoszenia M. Z. z tytułu umowy zlecenia od dnia 1.02.2009r., a następnie w dniu 23.08.2012r. dokonała korekty imiennych raportów rozliczeniowych składanych za zainteresowaną z zerowymi podstawami na ubezpieczenie zdrowotne. Nadto w piśmie z dnia 23.08.2012r. wnioskodawca wskazał, że zainteresowana jest zatrudniona w spółce na podstawię umowy o dzieło i podlegała rolniczemu ubezpieczeniu społecznemu. Jednak w ocenie strony pozwanej umowa, której przedmiotem była analiza dokumentów księgowych różnych firm, ma cechy zlecenia a nie działa. Stąd też stanowi tytuł ubezpieczenia.

Postanowieniem z dnia 20 czerwca 2013r. Sąd Okręgowy w Świdnicy na podstawie art. 477 11 § 2 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze strony zainteresowanej M. Z.

Sąd ustalił, co następuje:

Przedmiotem działalności strony powodowej (...) Spółka z o.o. w W. jest m.in. działalność rachunkowo- księgowa, doradztwo w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej oraz zarządzanie i kierowanie w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej .

Zainteresowana M. Z. nie podlegała powszechnemu ubezpieczeniu społecznemu w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych , nie prowadziła działalności gospodarczej, nie pozostawała w stosunku pracy; jest objęta rolniczym ubezpieczeniem społecznym.

Od 1lutego 2009roku do 25 sierpnia 2009 roku i od dnia 2 grudnia 2009roku do dnia 20 listopada 2010 roku zainteresowana wykonywała systematyczną pracę na rzecz strony powodowej, która polegała na powtarzających się czynnościach rachunkowo-sprawdzających związanych z naliczeniem podatków w oparciu o sporządzone i przedstawiane jej dokumenty. Średnio co dwa tygodnie zainteresowana po wykonaniu pracy otrzymywała wynagrodzenie . Praca ta nie była już poddawana dodatkowej ocenie ani dodatkowo sprawdzana.

Strony sporządziły dwie umowy nazwane umowami o dzieło, datowane na dzień 29.01.2009r. i 30.11.2009r. ; przy czym jako strony wskazano w/w płatnika i zainteresowaną jako osobę fizyczną ( nie firmę).

W umowie z dnia 29.01.2009r. wskazano, ze zamawiający powierza wykonanie, a wykonujący zobowiązuje się wykonać dzieło polegające na analizie dokumentów księgowych firmy (...)sp. z o.o. w zakresie rozliczeń z podatkiem od towarów i usług za okresy od stycznia 2006 do grudnia 2008 . Umowa nie zawierała oznaczenia „dzieła”, a także żadnych ustaleń w zakresie jego wykonania, w szczególności sposobu; w umowie strony także nie określiły z góry dzieła – rezultatu, jaki ma być osiągnięty w wyniku jej wykonania. Jedynie ustalono termin rozpoczęcia ( 1.02.2009r.) i zakończenia (25.08.2009r.) pracy oraz wysokość wynagrodzenia -2.700 zł.

W umowie z dnia 30.11.2009r. podano natomiast, że zamawiający powierza wykonanie, a wykonujący zobowiązuje się wykonać dzieło polegające na: analizie rozliczeń podatku od towarów od podatków i usług za okresy od stycznia 2005 do grudnia 2007 r. Apteka (...), analizie rozliczeń podatku od towarów i usług za okresy od stycznia 2005 do grudnia 2007 r. Apteka (...), analizie rozliczeń podatku od towarów i usług od stycznia 2005 do grudnia 2007 r. Apteka (...). Nadto wpisano datę rozpoczęcia pracy ( 2.12.2009r.) i jej zakończenie (20.11.2010r.) oraz wysokość wynagrodzenia – 4.700 zł. Ta umowa także nie zawierała oznaczenia „dzieła”, ani nie określała rezultatu, jako ma być osiągnięty na skutek pracy zainteresowanej.

Strona powodowa zgłosiła zainteresowaną do ubezpieczenia zdrowotnego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych O/W. od dnia 1.02.2009r. z tytułu wykonywania umowy zlecenia. Natomiast w dniu 23.08.2012r. zostały dokonane przez płatnika składek korekty raportów rozliczeniowych w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego. Nadto dopiero wówczas przedłożono w/w umowy o dzieło.

Zaskarżoną decyzją z dnia 9.04.2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że zainteresowana M. Z. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek (...) Sp. z.o.o. w W., podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym w okresie od 1.02.2009r. do 25.08.2009r. oraz od 2.12.2009r. do 20.11.2010r.

( dowód: akta ZUS, zeznania stron )

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie wniesione przez stronę powodową nie zasługuje na uwzględnienie.

Kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie , czy praca wykonywana przez zainteresowaną na rzecz powodowej spółki miała charakter umowy o dzieło, czy zlecenia, a w konsekwencji czy stanowiła tytuł do ubezpieczenia społecznego.

Zgodnie z art. 6 ust.1 pkt. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U z 2009 r. Nr 205 poz. 1585) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9 osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej są: osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwane zleceniobiorcami. Nadto w myśl przepisu art. 12 cyt. ustawy – obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają, osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu podlegają zleceniobiorcy od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy - art.13 ust. 2 w/w ustawy systemowej.

Umowa o dzieło według definicji określonej w art. 627 k.c. ma za przedmiot zobowiązanie przyjmującego zamówienie do wykonania za zapłatą określonego w umowie dzieła tj. osiągnięcia uzgodnionego przez strony rezultatu. Oznacza to , że w umowie strony powinny określić cel – rezultat, dzieło, jakie w wyniku tej umowy na powstać. Umowa ta ma bowiem przynieść określony trwały efekt gospodarczy o charakterze materialnym powstały zarówno w wyniku stworzenia nowego jak i przetworzenia istniejącego przedmiotu. W umowach rezultatu nie chodzi bowiem o oceną czynności składających się na pracę do wykonania określonego w przedmiocie dzieła, ale o dający się wyodrębnić efekt, czyli rezultat, niezależnie od tego czy ma on mieć charakter materialny, czy też niematerialny. W literaturze przedmiotu podaje się jako przykładowe rodzaje umów o dzieło wytworzenie nowego przedmiotu lub naprawę, czy przerobienie. Za każdym razem istotne jest wytworzenie nowego produktu, nowego rezultatu.

Zgodnie z art. 734 k.c. umowa zlecenia ma natomiast za przedmiot zobowiązanie zleceniobiorcy do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenia. Jeżeli umowa obejmuje zobowiązanie do świadczenia usług czyli do dokonania pewnych czynności faktycznych, zgodnie z art. 750 k.c. stosujemy do niej także przepisy o zleceniu. Zadaniem wykonawcy zlecenia jest nie tyle uzyskanie efektu stanowiącego odrębne dobro prawne czy materialne, ile podjęcie wszelkich starań aby powierzona do wykonania praca została wykonana jak najsumienniej. Praca taka ma charakter powtarzalnych, realizowanych w określonym przez strony czasie czynności, w sposób typowy i przewidywalny. Przy czym umowa zlecenia także podlega ocenie, w szczególności jej wykonanie – jej efekt. W tym przypadku zleceniodawca również dokonuje oceny czynności wykonanych przez zleceniobiorcę, tj. czy wykonał on je z należytą starannością. Kwestia rozróżnienia istoty umów zlecenia i umów o dzieło stanowiła przedmiot rozważań orzecznictwa sądowego. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z 21.12.1993r. IIAUr 357/93 , OSA 1994/6/49 stwierdził, iż w odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia tj. przedmiotowo istotnym. W ocenie Sądu strona pozwana prawidłowo uznała, iż strony nie wiązała żadna umowa o dzieło. Po pierwsze celem wykonywanych przez zainteresowaną czynności nie było wykonanie konkretnego dzieła, a jedynie systemat5yczne wykonywanie czynności rachunkowych w zakresie rozliczeń podatku od towarów od podatków i usług. Zainteresowana była zobowiązana do wykonywania w/w czynności jedynie z należytą starannością. Wykonywane przez zainteresowaną czynności były powtarzalne. Posiadane przez nią umiejętności były wystarczające do świadczenia pracy, których wykorzystanie gwarantowało spełnienie oczekiwań stron umowy. Nadto umowy ta nie charakteryzowała się żadnymi szczególnymi tylko dla nich cechami, podkreślającymi jej indywidualny, incydentalny charakter, była zawarta na wykonanie prac rachunkowych. Strony nie oznaczyły ani „dzieła”, ani nawet rezultatu, jaki ma być osiągnięty, i który mógłby zostać poddany ocenie w zakresie wad .

Jednym z kryteriów pozwalających na odróżnienie umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Jednak jak stwierdziła sama zainteresowana, jej praca nie była już poddawana żadnej ocenie. Wolą stron w niniejszej sprawie było świadczenie usług, a nie wykonanie dzieła, gdyż to nie wynik, ale określone działania były istotne dla realizacji umowy i z tych działań zainteresowana była rozliczana. Z powyższego wynika, iż zawarta miedzy stronami umowa nosiła znamiona umowy zlecenia. Dodatkowo należy podnieść, że zainteresowana wykonywała czynności, które mieszczą się w zakresie działalności gospodarczej strony zainteresowanej i były przez nią zlecone .

Nie można również pominąć faktu, że w okresie wykonywania pracy przez zainteresowaną, strona powodowa nie miała żadnych wątpliwości, co do charakteru umowy stanowiącej podstawę prawną tej pracy, skoro sama właśnie z tytułu umowy zlecenia zgłosiła M. Z. do ubezpieczenia zdrowotnego, natomiast umowy o dzieło zostały dopiero później przedłożone.

Wskazać należy, iż samo nazwanie umowy, niezgodnie z jej treścią i charakterem, nie oznacza, że nabywa ona cech umowy o dzieło, a jedynie potwierdza, że takie określenie w tytule stwarza zarzut obejścia prawa w tym zakresie w myśl art. 58§ 1 k.c. odnośnie przepisów regulujących zasady opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie, natomiast o kosztach orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c.