Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: XIII Ga 633/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2017 roku w sprawie z powództwa P. W. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 11.582,33 zł Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim, w pkt. 1 zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.380,69 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 7 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty; w pkt. 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt. 3 zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3.388,70 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. (wyrok k. 95, uzasadnienie k. 103 – 106)

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając powyższy wyrok w części, tj. w zakresie pkt. 2 i 3 wyroku. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu skarżący zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to art. 328 §2 k.p.c. poprzez całkowite pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazania przyczyn, dla których sąd pierwszej instancji nie uwzględnił roszczenia powoda w zakresie w jakim dochodził naprawy pojazdu przy użyciu części z logo producenta (jakości O) i zupełnie pominął ocenę przytoczonych przez powoda argumentów potwierdzających jego zasadność, jak również poprzez całkowite pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazania przyczyn, dla których sąd pierwszej instancji nie uwzględnił roszczenia powoda w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy;

2.  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 §1 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, co nastąpiło na skutek zupełnego pominięcia przy wydawaniu zaskarżonego wyroku wskazywanych przez biegłego w trakcie wydawania ustnej opinii uzupełniającej podczas rozprawy w dniu 26 stycznia 2017 roku wątpliwości dotyczących tego, że w jego ocenie widniejące na stronie 3 załącznika numer 2 do opinii z dnia 27 września 2016 roku ceny alternatywnych reflektorów są znacznie zaniżone, gdyż zgodnie z wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego wartość jednej sztuki to kwota ponad 4.000 zł brutto, nie zaś ok. 590 zł brutto, oraz wskazania przez biegłego, że użyte w załączniku nr 2 do opinii reflektory, zgodnie z informacją uzyskaną od sprzedawcy tych reflektorów, nie są reflektorami biksenonowymi, co w konsekwencji spowodowało oddalenie powództwa ponad kwotę 1.380,69 zł;

3.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotnym wpływ na wynik sprawy a to art. 233 §1 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że zastosowanie części zamiennych o jakości Q pozwoli na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia drogowego z dnia 3 grudnia 2014 roku, w sytuacji gdy zastosowanie tych części spowoduje jedynie skuteczną naprawę pojazdu, co jednak nie jest jednoznaczne z przywróceniem go do stanu sprzed szkody;

4.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy a to art. 233 § 1 k.p.c poprzez błędne uznanie, że zastosowanie części zamiennych o jakości Q pozwoli na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia drogowego z dnia 3 grudnia 2014 roku, w sytuacji gdy biegły w toku ustnej uzupełniającej opinii podczas rozprawy z dnia 26 stycznia 20117 roku wskazał, iż uszkodzone elementy pojazdu były elementami oryginalnymi z logo producenta tj. jakości O;

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 361 §1 k.c. poprzez bezzasadne uznanie, że na koszty postępowania poniesione przez powoda nie składa się koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy w postaci kosztorysu, w sytuacji gdy zadaniem wydającego zaskarżone rozstrzygnięcie sądu jest ustalenie, czy poniesiony wydatek pozostaje w związku przyczynowym z powstałą szkodą.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł w zakresie pkt. 2 o zmianę wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 9.832,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 7 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 369,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty; w zakresie pkt. 3 o zmianę wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych. A ponadto skarżący wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych za postępowanie przez sądem drugiej instancji. (apelacja k. 115 – 120v.)

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji powoda oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wedle norm przepisanych. (odpowiedź na apelację k. 128 – 129)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja w znacznej części zasługiwała na uwzględnienie.

Chybiony okazał się zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 328 §2 k.p.c. poprzez niewskazanie przyczyn nieuwzględnienia roszczenia powoda dochodzącego kosztów naprawy pojazdu przy użyciu części z logo producenta (jakości O).

Uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia spełnia kryteria określone wskazanym przepisem. Należy jednak podkreślić, że pewne wady uzasadnienia nie mogą czynić zasadnym podniesionego przez skarżącego zarzutu. Zarzut naruszenia art. 328 §2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Tymczasem w przedmiotowej sprawie sąd pierwszej instancji nie podzielił argumentacji powoda i wyczerpująco uzasadnił przyjęte stanowisko. Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał uzasadnienie zaskarżonego wyroku za umożliwiające dokonanie kontroli instancyjnej rozstrzygnięcia.

Trafny okazał się jednak zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 328 §2 k.p.c. poprzez pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazania przyczyn nieuwzględnienia roszczenia powoda w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

Uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia nie zawiera w zakresie ekspertyzy prywatnej ani ustaleń faktycznych ani oceny prawnej sformułowanego przez powoda żądania.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy dysponując niezbędnym materiałem dowodowym uzupełnia ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji i ustala, że powód zlecił mgr inż. A. G., rzeczoznawcy techniki motoryzacyjnej, ustalenie wysokości kosztów naprawy pojazdu M. (...) o nr rej. (...). (kalkulacja kosztów naprawy nr (...) (...) z dnia 7 września 2015 roku k. 12 – 14) A. G. wystawił fakturę VAT nr (...) z dnia 7 września 2015 roku na kwotę 369,00 zł brutto (300,00 zł netto). (k. 11v.)

W ocenie Sądu Okręgowego trafny okazał się zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 §1 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego i niedokonanie ustaleń faktycznych w oparciu o wnioski opinii biegłego sądowego dr. inż. Tomasza Szydłowskiego z dnia 27 września 2016 roku w zakresie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu z wykorzystaniem nowych, oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu.

Sąd pierwszej instancji przedwcześnie dokonał oceny prawnej żądania pozwu bezzasadnie pomijając wnioski opinii biegłego sądowego w zakresie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu z wykorzystaniem nowych, oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu w ustaleniach faktycznych. Tym samym sąd pierwszej instancji nie dokonał ustaleń faktycznych w zakresie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Jednocześnie Sąd Rejonowy uznał opinie biegłego sądowego za pełne, jasne i wyjaśniające wszechstronnie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uzupełnia ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji i ustala, że koszty naprawy pojazdu marki M. (...) nr rej. (...) z wykorzystaniem nowych, oryginalnych części zamiennych z logo producenta pojazdu wynosiły w czasie likwidacji szkody 15.607,13 zł (12.688,72 zł bez podatku VAT).

Powyższe ustalenia zostały oparte na opinii biegłego sądowego dr. inż. Tomasza Szydłowskiego z dnia 27 września 2016 roku (k. 53 – 56) oraz ustnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego dr. inż. Tomasza Szydłowskiego z dnia 26 stycznia 2017 roku (płyta CD k. 91).

Pozostałe postaci zarzutu naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 233 §1 k.p.c. okazały się bezprzedmiotowe. W ocenie Sądu Okręgowego te zarzuty nie dotyczą oceny dowodów i ustaleń faktycznych, a oceny prawnej i stosowania prawa materialnego. Tym samym zostaną one ocenione na podstawie ich treści z pominięciem wskazanego przepisu prawa procesowego w dalszej części uzasadnienia odnoszącej się do ustalonego przez sąd pierwszej instancji rozmiaru szkody na podstawie art. 361 §1 k.c.

Sąd Okręgowy w pozostałym zakresie podziela ustalenia sądu pierwszej instancji i przyjmuje je za własne.

Trafne okazały się zarzuty nieprawidłowego ustalenia przez sąd pierwszej instancji rozmiaru szkody, co doprowadziło do naruszenia art. 361 §1 k.c.

Zgodnie z art. 822 §1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wynikająca z art. 822 k.c. sprowadza się do tego, że zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za te szkody ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia. Uregulowania szczególne dotyczące odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawiera ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2016 roku, poz. 2060, z późn. zm.).

Utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych jest stanowisko, że dla ustalenia pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgać do odpowiednich regulacji zawartych w Kodeksie cywilnym.

Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia szkody, a w doktrynie definiuje się je niejednolicie. Tym niemniej za przeważające należy uznać stanowisko, zgodnie z którym szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Z kolei w orzecznictwie Sądu Najwyższego pojęcie szkody zostało zdefiniowane jako uszczerbek w prawnie chronionych dobrach majątkowych, wyrażający się w różnicy między stanem tych dóbr, jaki istniał i jaki następnie mógłby istnieć w ramach normalnej kolei rzeczy, a stanem jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę polegającą na uszczupleniu aktywów lub zwiększeniu pasywów.

Dla ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela należy stwierdzić istnienie szkody w rozumieniu art. 361 §1 k.c. uwzględniając wykładnię pojęcia szkody prezentowaną w orzecznictwie oraz określić granice obowiązku naprawienia szkody wyznaczone przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą.

Naprawa przedmiotowego pojazdu powinna prowadzić do przywrócenia go do stanu poprzedniego, a nie jedynie do przywrócenia stanu używalności.

Uszkodzony pojazd w momencie kolizji był w dziewiątym roku eksploatacji. Jest to jednak pojazd należący do wyższej klasy, dla którego ocena potencjalnego maksymalnego czasu eksploatacji i zużycia musi być nieco inna niż w odniesieniu do samochodów klas średnich i niższych. W toku postępowania przed sądem pierwszej instancji nie wykazano, aby przedmiotowy pojazd był wcześniej uszkodzony lub nie posiadał części fabrycznych w zakresie objętym uszkodzeniami lub wymienionych na części z oznaczeniem logo producenta (jakości O). Pojazd był zadbany.

Uwzględniając okoliczności niniejszej sprawy bezpodstawnie sąd pierwszej instancji przyjął, że do przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu będzie wystarczające wykonanie naprawy z użyciem części Q.

Po pierwsze, pozwana nie wykazała, pomimo spoczywającego na niej ciężaru udowodnienia stosownie do treści art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., że uszkodzone elementy nie były częściami fabrycznymi lub częściami z oznaczeniem logo producenta (jakości O). Po drugie, jest to okoliczność w znacznej mierze wymagająca wiadomości specjalnych. Biegły, powołany w niniejszej sprawie, w swojej opinii ustnej uzupełniającej na rozprawie z dnia 26 stycznia 2017r. stwierdził, że „zastosowanie części kategorii O ( czyli oryginalnych z logo producenta) pozwoli na przywrócenie tego pojazdu marki M. do stanu sprzed zdarzenia drogowego z grudnia 2014r. zarówno pod względem technologicznym, jak i estetycznym”. Biegły nie wypowiedział się natomiast czy użycie tzw. części Q również pozwoliłoby na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku. Należy więc stwierdzić, że – w ramach zebranego w sprawie materiału dowodowego – zdaniem biegłego jedynie użycie części O zapewni przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku.

Tym samym stwierdzić należy, że pomimo znacznego przebiegu oraz ponad dziewięciu lat eksploatacji, przywrócenie stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu może nastąpić tylko z wykorzystaniem części z oznaczeniem logo producenta (jakości O). Pozwana nie udowodniła zaś, że użycie tych części doprowadziłoby do wzrostu wartość pojazdu (biegły w opinii uzupełniającej wprost stwierdził, że użycie reflektorów jakości O nie doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu).

Na marginesie należy zauważyć, że istotne wątpliwości biegłego sądowego w zakresie rodzaju reflektora dostępnego w czasie naprawy pojazdu dodatkowo przemawiały za uwzględnieniem tej części z oznaczeniem logo producenta (jakości O). Jak podkreślił w ustnej opinii uzupełniającej, numer katalogowy reflektora oznaczonego w systemie (...) jako biksenonowy (jakości Q) odpowiada reflektorowi zwykłemu (czyli innemu, niż zamontowany w przedmiotowym pojeździe). Wobec powyższych wątpliwości, których pozwana nie usunęła za pomocą dostępnych środków dowodowych, pomimo spoczywającego na niej ciężaru udowodnienia tych faktów, koszty naprawy uszkodzonego pojazdu w tym zakresie już z tego względu musiałyby być określone z uwzględnieniem części występujących wówczas w obrocie, tj. części z oznaczeniem logo producenta (jakości O). Tymczasem różnica w samych cenach obu reflektorów (tj. pomiędzy częściami jakości O i Q) wynosi, według pisemnej opinii biegłego około 8.000 zł.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy ustalił wysokości kosztów naprawy pojazdu na kwotę 15.607,13 zł. Uwzględniając kwotę przyznaną przez pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego w wysokości 4.327,67 zł oraz kwotę zasądzoną w pkt. 1 zaskarżonego wyroku w wysokości 1.380,69 zł wysokość odszkodowania zasądzona przez Sąd Okręgowy winna wynosić kwotę 9.898,77 zł. Jednakże powód formułując wnioski apelacji wskazał, że tytułem odszkodowania za koszty naprawy przedmiotowego pojazdu żąda zasądzenia dalszej kwoty 9.832,64 zł. Tym samym nie wykraczając poza granice żądania stosownie do treści art. 321 §1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził kwotę 9.832,64 zł.

O odsetkach od powyższej kwoty Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 481 §1 k.c. oraz art. 359 k.c. w zw. z art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy i terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1830), zgodnie z żądaniem pozwu, uwzględniając dyspozycje art. 817 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 392 z późn. zm.), zgodnie z którym ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni od daty, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Wówczas świadczenie dochodzone przez powoda było wymagalne, a pozwana pozostawała w opóźnieniu z jego spełnieniem.

Częściowo trafny okazał się zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 361 §1 k.c. poprzez uznanie, że koszt wykonania ekspertyzy prawnej nie pozostaje w związku przyczynowym z powstałą szkodą.

Uwzględniając powyższe uwagi dotyczące ustalenia wysokości odszkodowania należnego od ubezpieczyciela w zakresie kosztów ekspertyzy prywatnej należy odnieść się do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku, sygn. akt: III CZP 24/04. Sąd Najwyższy wyjaśniając zagadnienie prawne wskazał, że odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Jednocześnie w uzasadnieniu cytowanej uchwały zaznaczył, że ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione.

W ocenie Sądu Okręgowego koszt ekspertyzy prywatnej wykonanej na zlecenie powoda po dokonaniu cesji wierzytelności przysługującej poszkodowanym od pozwanej pozostaje w adekwatnym związku przyczynowy. Wycena kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu z dnia 7 września 2015 roku została sporządzona z wykorzystaniem specjalistycznego oprogramowania (...), na które licencję posiada mgr inż. A. G.. Powód zaś nie posiada ani wystarczającej wiedzy technicznej ani oprogramowania komputerowego umożliwiających oszacowanie wysokości dochodzonego odszkodowania.

Jednakże żądanie zasądzenia części kosztów wykonania ekspertyzy prywatnej stanowiącej podatek od towarów i usług było nieuzasadnione. Ekspertyza prywatna została sporządzona na zlecenie powoda w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Tym samym jako zarejestrowany podatnik podatku VAT ma prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabywaniu towarów lub usług. A zatem zgodnie z utrwalonym orzecznictwem w przedmiotowej sprawie żądanie zasądzenia podatku VAT w kwocie 69,00 zł nie zasługiwało na uwzględnienie.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione żądanie powoda zasądzenia odszkodowania za koszty wykonania ekspertyzy prywatnej w kwocie 300,00 zł.

O odsetkach od powyższej kwoty Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 481 §1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu. Wówczas świadczenie dochodzone przez powoda było wymagalne, a pozwana pozostawała w opóźnieniu z jego spełnieniem.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 10.132,64 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 9.832,64 zł od dnia 7 stycznia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia do dnia zapłaty oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 300,00 zł od dnia 21 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części.

Wobec powyższego zasadna okazała się zmiana zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu. O kosztach postępowania przed sądem pierwszej instancji Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 §1 k.p.c. biorąc pod uwagę dyspozycje art. 98 §2 k.p.c.; art. 98 §3 k.p.c.; art. 98 §3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c. Powód poniósł koszty procesu w kwocie 6.250,10 zł, na którą składają się koszty ustalone przez sąd pierwszej instancji w kwocie 6.169,87 zł oraz koszty dojazdu biegłego sądowego w kwocie 80,23 zł.

Biorąc pod uwagę, że powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania Sąd Okręgowy obciążył obowiązkiem zwrotu kosztów pozwaną jako przegrywającą proces. A zatem pozwana powinna zwrócić poniesione przez powoda koszty procesu w kwocie 6.250,10 zł.

W pozostałej części na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego oparto na przepisach wskazanych powyżej. Powód poniósł koszty postępowania odwoławczego w kwocie 2.311,00 zł, na którą składają się opłata sądowa od apelacji w kwocie 511,00 zł oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalone stosownie do wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie §2 pkt 5 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 z późn. zm.) w kwocie 1.800,00 zł.

Biorąc pod uwagę, że powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania Sąd Okręgowy obciążył obowiązkiem zwrotu kosztów pozwaną jako przegrywającą postępowanie apelacyjne. A zatem pozwana powinna zwrócić poniesione przez powoda koszty postępowania odwoławczego w kwocie 2.311,00 zł.

Krzysztof Wójcik Mariola Szczepańska Beata Matysik