Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II K 421/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 grudnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Ewelina Wolny

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

Przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Małgorzaty Kaszubskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 17.10, 13.11, 4.12, i 28.12.2017 r.

sprawy S. G.

syna M. i H. z domu T., ur. (...) w S.

oskarżonego o to, że:

w dniu 20 maja 2017 roku na Placu (...) w S., woj. (...), w ruchu lądowym prowadził po drodze publicznej pojazd mechaniczny marki A. (...) o nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając w wydychanym powietrzu kolejnych badaniach: o godz. 03:44 – 0,66 mg/l oraz o godz. 03:46 – 0,67 mg/l zawartości alkoholu, przy czym czynu tego dopuścił się będąc wcześniej dwukrotnie skazany prawomocnymi wyrokami Sądu Rejonowego w Szczytnie w sprawie o sygn. akt II K 840/09 z dnia 28 sierpnia 2009r. za popełnienie przestępstwa z art. 178 § 1 kk i w sprawie II K 516/11 z dnia 22 grudnia 2011r. za popełnienie przestępstwa z art. 178a § 4 kk,

tj. o czyn z art. 178a § 4 kk

I.  oskarżonego S. G. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 178a § 4 kk skazuje go na karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 42 § 4 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym,

III.  na podstawie art. 43a § 2 kk orzeka wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy) zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,

IV.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa,

V.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej (...) kwotę 672 (sześćset siedemdziesiąt dwa) zł tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego z urzędu oraz kwotę 154,56 (sto pięćdziesiąt cztery 56/100) zł tytułem podatku VAT.

UZASADNIENIE

W nocy z 19 na 20 maja 2017r. oskarżony S. G. przebywał w towarzystwie brata ciotecznego G. P., kolegów R. G. i T. B., wszyscy za wyjątkiem ostatniego z wymienionych spożywali alkohol, pozostając pod jego widocznym wpływem. Około godziny 03:20 przejeżdżali ulicą (...) w S., pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...) należącym do R. G. kierował wówczas oskarżony, właściciel samochodu i G. P. zajmowali miejsca z tyłu, zaś T. B. siedział na przednim fotelu pasażera. Technika jazdy kierującego, wyjeżdżającego z ulicy (...) bardzo szerokim łukiem w prawo, zwróciła uwagę pełniących służbę w patrolu zmotoryzowanym radiowozem oznakowanym funkcjonariuszy Komendy Policji w S., R. O. i S. U., którzy udali się w pościg za przedmiotowym pojazdem, uruchamiając sygnały dźwiękowe nakazujące zjazd na pobocze i zatrzymanie auta, wobec braku reakcji kierującego podjęli pościg za samochodem marki A., pozostającym cały czas w zasięgu ich wzroku. Pojazd ten, po przejechaniu ulic (...) zatrzymał się na Placu (...). Gdy R. O. i S. U. po upływie kilku sekund podeszli do auta, zastali w jego wnętrzu czterech wyżej wymienionych mężczyzn, w tym oskarżonego zajmującego miejsce kierowcy. S. G. nie kwestionował faktu prowadzenia samochodu, poddał się badaniu na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, z wynikami 0,66 mg/l o godz. 03:44 i 0,67 mg/l o godz. 03:46. Nietrzeźwi byli także pozostali pasażerowie, poza T. B., który nie posiadał wszakże uprawnień do kierowania pojazdami.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. G. na k. 45 od słów „ja wcześniej wypiłem” do słów „więcej nie uczynię”, zeznania świadków: R. O. na k. 40v – 41 i k. 88 – 88v, S. U. na k. 88v - 89, protokół badania stanu trzeźwości na k. 2 – 2v)

S. G. był uprzednio dwukrotnie prawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy w Szczytnie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2009r. w sprawie II K 840/09 na karę 100 stawek dziennych grzywny po 10 zł, z dnia 22 grudnia 2011r. w sprawie II K 516/11 na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, odbytą do dnia 29 stycznia 2016r., wymierzono mu również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B na okres 3 lat, wykonany z dniem 30 grudnia 2014r.

(dowód: informacja z Krajowego Rejestru Karnego na k.17 – 18, odpisy wyroków na k.24 – 25v)

Oskarżony S. G. w toku postępowania przygotowawczego przyznał się i wyjaśnił, iż w godzinach wieczornych 20 maja 2017r. na telefoniczną prośbę R. G. przybył pieszo na ulicę (...) w S., aby przestawić samochód kolegi na drugą stronę ulicy, na miejscu zastał oprócz właściciela auta także znajomych G. P. i T. B.. Podał, iż wszyscy za wyjątkiem ostatniego z wymienionych, który nie pije, byli pod znacznym wpływem alkoholu, w tej sytuacji, mimo uprzedniego spożycia kilku piw, jako najtrzeźwiejszy bez namysłu wsiadł za kierownicę i zaczął przemieszczać pojazd, obok na miejscu pasażera siedział T. B., R. G. i G. P. zajęli miejsca z tyłu. Wskazał, że w trakcie przejazdu przez parking zauważył radiowóz i na skutek stresu postanowił jechać przed siebie, do momentu zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji, zaznaczając, iż widział wprawdzie sygnały do zaprzestania jazdy, lecz wobec braku możliwości zjazdu dotarł aż do Placu (...). Podkreślił, iż niczego nie ukrywał, przyznał fakt spożywania alkoholu i prowadzenia samochodu, zdając sobie sprawę z wcześniejszego skazania za taki sam czyn i żałując swojego postępowania. (vide wyjaśnienia oskarżonego na k. 45).

Odmienną wersję oskarżony zaprezentował na rozprawie głównej, wykluczając własne sprawstwo i podnosząc, iż do czasu zatrzymania pojazdu kierował nim T. B., on zaś zamienił się z nim miejscami, aby kryć kolegę. Wyjaśnił, że po zaparkowaniu na Placu (...), przed przyjazdem radiowozu, T. B. uniósł się na miejscu kierowcy, on wsunął się na zajmowany przez niego fotel, po czym kierujący przesiadł się na siedzenie pasażera, bez opuszczania wnętrza auta. Jako powód wskazania na siebie jako kierującego podał przypuszczenie T. B., iż znajduje się on pod wpływem alkoholu, wykluczając zarazem, jakoby w poprzednich wyjaśnieniach powoływał się na wiedzę odnośnie zachowywania przez wymienionego abstynencji. Podniósł ponadto, że nie do końca odczytał protokół przesłuchania, czynności przeprowadzane były szybko i kilkunastu policjantów kazało mu coś podpisywać jednego dnia. (vide wyjaśnienia oskarżonego na k. 75v).

Sąd zważył, co następuje:

Powyższe wyjaśnienia S. G., w części negującej sprawstwo zarzucanego mu czynu i wskazującej na zamianę miejsc z uprzednio kierującym T. B. już po zatrzymaniu auta, można potraktować jedynie jako przyjętą przez oskarżonego na dalszym etapie postępowania linię obrony, nie znajdującą potwierdzenia w materiale dowodowym i nie zasługującą na podzielenie.

Nie sposób wprawdzie nie zauważyć, iż T. B. przyznał fakt prowadzenia auta do chwili zatrzymania przez patrol policji na Placu (...) i zamiany miejscami z siedzącym obok pasażerem S. G., i to już na etapie postępowania przygotowawczego (vide k. 9v), jednakże wskazał na inicjatywę oskarżonego, który jako pijany i pozbawiony uprawnień do kierowania miał już nie mieć nic do stracenia, świadek natomiast, wprawdzie trzeźwy, ale nie posiadający prawa jazdy, chciał uniknąć konsekwencji w postaci uniemożliwienia nabycia uprawnień do kierowania pojazdami. Zwrócić ponadto uwagę należy, iż świadek opisał w sposób odmienny od podanego przez oskarżonego przebieg spędzonego wspólnie wieczoru i pokonanej trasy, od S. do N., a następnie do Placu (...) w S. (vide k. 9v), na rozprawie głównej zaś podniósł, iż został zatrzymany w trakcie przejazdu ze S. do klub (...) (vide k. 75v – 76), przy czym odcinek ten położony jest w innej części S. niż ulica (...), dokąd miał udać się pieszo S. G. i gdzie pościg za (...) podjęli funkcjonariusze Policji. Brak wewnętrznej spójności i konsekwencji w zeznaniach świadka, sprzecznych nadto z wersją samego oskarżonego, a także z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego przeciętnej dorosłej osoby, sugerującej narażanie się przez pijanego, uprzednio karanego oskarżonego na odpowiedzialność za kolejne przestępstwo w celu uchronienia przez odpowiedzialnością za wykroczenie trzeźwego kolegi, nie pozwala na uznanie ich za wiarygodne.

Przymiotu prawdziwości nie sposób również przypisać relacji podróżującego tymże autem G. P., podającego początkowo, iż T. B. kierował samochodem do momentu zamiany miejscami z S. G., który chciał się przejechać, w okolicach kompleksu M. B. i prowadził pojazd do chwili zatrzymania na Placu (...) (vide k. 12v – 13), na rozprawie zaś wskazującego, iż wymienieni przesiedli się w locie, dojeżdżając do Placu (...) (vide k. 76). Dodać warto, iż świadek zaprzeczył, jakoby jechał ze S. (wbrew wersji T. B.), nie podał żadnego konkretnego celu podróży, określonej przez niego jako przejażdżka ulicami (...), przyznał także, iż tego dnia spożywał alkohol i pozostawał pod jego wpływem.

Żadnych miarodajnych ustaleń nie można natomiast poczynić w oparciu o zeznania R. G., powołującego się trwanie w omawianym okresie w ciągu alkoholowym i brak świadomości, kto, kiedy i dokąd jeździł należącym do niego samochodem (vide k. 20v i k. 116 – 116v).

W przeciwieństwie do przytoczonych relacji samego oskarżonego i jego towarzyszy, niespójnych wewnętrznie i wzajemnie się wykluczających, za polegające na prawdzie uznano zeznania świadków R. O. (vide k. 40v – 41 i k. 88 – 88v) i S. U. (vide k. 88v – 89), którzy w sposób niemal jednobrzmiący, aczkolwiek nie identyczny, tworząc uzupełniającą się całość, opisali przebieg podjętych czynności służbowych i poczynione w ich trakcie naoczne spostrzeżenia, wskazując na niepokojącą technikę jazdy kierującego samochodem A., brak reakcji na sygnały do zatrzymania auta, trasę podjętego pościgu, z zachowaniem kontaktu wzrokowego z pojazdem, usytuowanie osób zastanych po zatrzymaniu w jego wnętrzu. Zwrócili przy tym zgodnie uwagę na krótki, kilkusekundowy odstęp czasu pomiędzy zatrzymaniem się ściganego samochodu i podejściem przez nich do auta, uniemożliwiający w ocenie obu świadków zamianę miejsc kierującego i pasażera bez opuszczania wnętrza pojazdu, tym bardziej w kontekście masywnej budowy ciała T. B.. Obaj podnieśli również, iż oskarżony nie negował faktu kierowania autem, zaś T. B. oświadczył, że bierze winę na siebie po zbadaniu stanu trzeźwości S. G. (vide k. 89).

Cytowani świadkowie są przy tym osobami obcymi dla oskarżonego, przekazującymi naoczne spostrzeżenia poczynione w toku podjętych czynności służbowych, nadto w sposób zasadniczo nie odbiegający od treści pierwotnych wyjaśnień S. G..

Stan nietrzeźwości oskarżonego wynika ponadto bezspornie z protokołu badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu (vide k. 2-2v).

Podsumowując powyższe rozważania, stwierdzić należy, iż fakt popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu występku nie ulega wątpliwości. Po uprzednim spożyciu alkoholu w ilości rzędu kilku piw, znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając w organizmie 0,66 i 0,67 mg/l alkoholu etylowego, kierował pojazdem osobowym w ruchu lądowym, ulicami (...), będąc uprzednio prawomocnie skazany za czyny z art. 178a § 1 kk i art. 178a § 4 kk. Jego zachowanie wyczerpuje tym samym znamiona przestępstwa z art. 178a § 4 kk.

S. G. działał umyślnie, mając zarówno świadomość uprzedniej karalności za analogiczne przestępstwa, jak i uprzednio spożycia alkoholu, co najmniej godząc się na podjęcie prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. stopień jego winy uznać tym samym należy za wyższy niż nieznaczny.

Jako znaczny potraktowano natomiast stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu występku. Na jego niekorzyść przemawia stężenie alkoholu w organizmie, sześciokrotnie przekraczające dozwolony poziom, prowadzenie pojazdu w sposób wzbudzający uwagę przejeżdżającego patrolu Policji, narażający bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu drogowego, w tym trzech przewożonych pasażerów. jako szczególnie obciążającą okoliczność wymienić należy dwukrotną karalność S. G. za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, świadczącą o jego rażąco lekceważącym stosunku do obowiązującego porządku prawnego, wydawanych wobec orzeczeń i stosowanych instrumentów probacyjnych.

Po stronie oskarżonego trudno zarazem doszukać się istotnych okoliczności łagodzących, nawet bowiem uprzednie przyznanie się do winy i wyrażona skrucha nie mogą być uwzględnione wobec późniejszej postawy wymienionego na rozprawie głównej.

Mając powyższe na uwadze, wymierzoną S. G. karę 1 roku pozbawienia wolności uznać należy za adekwatną do stopnia jego winy i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Stanowiąc realną dolegliwość, nie może być uznana za rażąco surową w kontekście górnej granicy ustawowego zagrożenia, wynoszącego 5 lat, spełnia zarazem zarówno zadania w zakresie prewencji indywidualnej, powstrzymując oskarżonego przed podobnymi zachowaniami w przyszłości, jak i kształtuje społeczną świadomość prawną, przeciwdziałając poczuciu bezkarności notorycznych sprawców tak rozpowszechnionego występku, jak kierowanie pojazdem w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości.

Orzeczone wobec oskarżonego środki karne – dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, zgodnie z art. 42 § 4 kk i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, w minimalnej kwocie 10.000 zł, na podstawie art. 43a § 2 kk – mają charakter obligatoryjny.

S. G. jest pozbawiony wolności w innej sprawie, nie posiada żadnego majątku ani źródła dochodu, w tych względów, zgodnie z art. 624 § 1 kpk, został zwolniony od zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

O wynagrodzeniu za obronę oskarżonego z urzędu orzeczono na podstawie obowiązujących stawek, uwzględniając nakład pracy obrońcy.