Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1123/13

POSTANOWIENIE

Dnia 13 czerwca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz

Sędziowie:

SO Agnieszka Bednarek-Moraś (spr.)

SO Robert Bury

Protokolant:

Lidia Saga-Kolasa

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 czerwca 2014 roku w S.

sprawy z wniosku T. P. i H. P.

z udziałem R. D., M. C. (1), M. C. (2), E. D.

o zasiedzenie służebności gruntowej

na skutek apelacji wnioskodawców

od postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 3 lipca 2013 roku, sygn. akt II Ns 1676/12

oddala apelację

Sygn. akt II Ca 1123/13

UZASADNIENIE

Dnia 18 czerwca 2012 roku T. P. i H. P. złożyli wniosek do Sądu Rejonowego Szczecin – P. i Zachód o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej.

Wnioskodawcy są właścicielami nieruchomości gruntowej obejmującej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie XI Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w P. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Wniosek obejmował zasiedzenie własności służebności gruntowej przechodu i przejazdu przez nieruchomość gruntową obejmującą działki nr (...) położone w (...), gm. K.. Wniosek obejmował także żądanie zasądzenia od uczestników na rzecz wnioskodawców kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wniosku wskazano, że uczestnicy są właścicielami działek o numerach (...) położonych w (...). Z uwagi na brak dostępu do drogi publicznej, wnioskodawcy jako samoistni posiadacze korzystali z pasa gruntu należącego do uczestników M. i M. C. (2), położonego na działkach (...). Przez ponad 30 lat, do pewnego czasu korzystanie z pasa gruntu było niezakłócone, natomiast od kilku miesięcy uczestnicy zabraniają wnioskodawcom korzystać w dotychczasowy sposób, tj. przechodzić i przejeżdżać przez drogę leżącą na działkach nr (...), żądając od wnioskodawców ponoszenia opłat.

Pełnomocnik wnioskodawców wskazał, że z uwagi na korzystanie z pasa gruntu przez okres 30 lat w dobrej wierze, doszło do zasiedzenia przez wnioskodawców służebności przechodu i przejazdu przez pas gruntu należący do uczestników.

Uczestnicy M. C. (1) i M. C. (2) złożyli odpowiedź na wniosek w dniu 11 września 2012 roku. Wnieśli o odrzucenie wniosku jako oczywiście bezzasadnego. Argumentowali swój wniosek tym, że nieruchomość wnioskodawców posiada bezpośredni dostęp do drogi publicznej z dwu stron, nadto wskazano, że wnioskodawcy nigdy nie byli samoistnymi posiadaczami pasa gruntu, o którego zasiedzenie służebności wniesiono, wnioskodawcy nie wykonali trwałego widocznego urządzenia, a nadto wnioskodawcy odrzucali możliwość odpłatnego korzystania z działki uczestnika.

W uzasadnieniu swojej odpowiedzi uczestnicy wskazali, że podstawowym warunkiem wystąpienia o ustanowienie służebności drogi koniecznej jest brak odpowiedniego dostępu do drogi publicznej. Działka (...) posiada bezpośredni dostęp do drogi publicznej z dwóch stron. Od południa przylega do działki drogowej 140/1, oznaczonej jako droga powiatowa (...), a od północy do drogi gminnej działka (...). Podniesiono, że wnioskodawca na swoim terenie urządził teren zielony i wygodniej jest mu korzystać z działki sąsiada. Według uczestników, wystarczyłoby rozebrać fragment starego muru i zlikwidować teren zielony z jednej, lub utwardzić teren z drugiej stron aby mieć dostęp do drogi publicznej. Wskazane zostało, że wnioskodawca niczego na nieruchomości nie wykonał, a jedynie korzystał z działek innych właścicieli. Z uwagi na powyższe wniesiono o odrzucenie wniosku.

Postanowieniem z dnia 3 lipca 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie II Wydział Cywilny oddalił wniosek, ustalając następujący stan faktyczny.

T. i H. P. są właścicielami nieruchomości gruntowej położonej w S. gm. K., obejmującej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie , XI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w P. prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...). Natomiast właścicielami nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) położonej w S., dla której Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, XI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w P. prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...) są na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej M. i M. C. (3). W przypadku nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) ustalono, że współwłaścicielami są M. i M. małżonkowie C. w udziale (...) części oraz E. i R. małżonkowie D. w udziale do (...) części. Dla nieruchomości tej Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, XI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w P. prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...). Powyższe Sąd I instancji ustalił na podstawie odpisów z ksiąg wieczystych oraz aktu notarialnego z dnia 29 grudnia 2009 r. (rep. A nr 9688/2009).

Ustalono, że wnioskodawcy nabyli własność nieruchomości gruntowej stanowiącej obecnie działkę nr (...) w 1970 r. Nieruchomość ta nie była odgrodzona od nieruchomości stanowiących obecnie działki nr (...). Wnioskodawcy wyremontowali nabyte poniemieckie zabudowania z zamiarem prowadzenia działalności. Z inicjatywy T. P. została założona metalowa brama wjazdowa, która po jakimś czasie odpadła i przestała pełnić swoją funkcję. Wnioskodawcy bez sprzeciwu ze strony sąsiadującej z nimi rodziny C. korzystali z wjazdu prowadzącego przez obecne działki nr (...). Przez wiele lat nie dochodziło na tym tle do jakichkolwiek sporów. W kolejnych latach wnioskodawca zmniejszył urządzony teren zielony wylewając przy zachowanym klombie betonowy pas, by go następnie poprawić w 1981 r. Prace związane z uzupełnieniem ubytków w poniemieckim bruku, wylewaniem betonu w poszczególnych miejscach wykonywał M. C. (2). Wnioskodawcy nie mieli świadomości jak dokładnie przebiega granica ich nieruchomości, byli przeświadczeni iż przysługuje im prawo własności do wjazdu, z którego korzystali, aż do roku 2006 kiedy to zostały przeprowadzone prace geodezyjne związane z ustaleniem granic. Powyższe ustalono na podstawie zeznań wnioskodawców, uczestników, świadków S. C. oraz R. P. oraz decyzji z 29 grudnia 2006 roku w przedmiocie ustalenia granic. Mur stojący po lewej stronie nieruchomości wnioskodawców zamyka wjazd bezpośrednio na działkę. Możliwy wjazd znajduje się na nieruchomości uczestników. Sąd Rejonowy dla ustalenia powyższego przeprowadził dowody z oględzin nieruchomości, wypisu i wyrysu z mapy ewidencyjnej oraz dokumentacji fotograficznej.

Od lat 70-tych XX wieku wnioskodawcy prowadzili działalność gospodarczą, polegającą najpierw na wytwórni materiałów skóropodobnych, później papierni. W 1990 roku wnioskodawcy zakończyli działalność prowadzoną na swojej działce. Później, nieruchomość ta została oznaczona jako działka nr (...) i była oddawana w dzierżawę. Obecnie teren jest dzierżawiony na hurtownię piwa. Aktywność gospodarcza na działce ze strony właściciela hurtowni piwa doprowadziła do intensywnego korzystania z sąsiednich nieruchomości tj. działek (...) przez wjeżdżające i manewrujące duże samochody dostawcze. Z uwagi na to, wnioskodawcy byli wzywani do tego, aby wspólnie ustalić zasady wynagradzania korzystania z wspomnianego terenu, stanowiącego własność uczestników. Wnioskodawcy nie przejawiali zainteresowania takim rozwiązaniem sprawy. Nie wyrazili również aprobaty dla pomysłu rozebrania części muru i likwidacji terenu zielonego tak, aby pojazdy wjeżdżać mogły bezpośrednio na ich nieruchomość.

Małżonkom R. i E. D. ruch pojazdów dostawczych przeszkadza w rozpoczęciu przez nich działalności gospodarczej.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy poczynił na podstawie zeznań wnioskodawców oraz uczestników, a także zeznaniach świadka R. P..

Na podstawie ustalonego w toku postępowania stanu faktycznego, Sąd I instancji uznał wniosek za bezzasadny i oddalił go.

Sąd wskazał, że posiadacz służebności gruntowej nabywa tę służebność, jeśli posiada ją nieprzerwanie od lat 20, będąc w dobrej wierze a posiadacz w złej wierze nabywa służebność dopiero po upływie 30 lat. Przesłankami zasiedzenia służebności gruntowej czynnej są posiadanie służebności, polegające na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia w zakresie odpowiadającym treści określonej służebności oraz upływ oznaczonego w ustawie czasu czyli 20 lub 30 lat w zależności od dobrej lub złej wiary posiadacza. Bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy nieruchomość władnąca ma dostęp do drogi publicznej, a tym samym Sąd I instancji pominął tę okoliczność w swoich rozważaniach, a skupił się na ustaleniu czy spełnione zostały przesłanki wymienione powyżej.

Sąd wskazał, że zgodnie z art. 352 § 1 k.c., osoba korzystająca z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności jest jej posiadaczem. Posiadanie prowadzące do zasiedzenia służebności ma charakter swoisty. Wykonywanie władztwa w stosunku do rzeczy ograniczone jest do powtarzających się, w miarę potrzeby, aktów odpowiadających działaniom podejmowanym przez uprawnionego z tytułu służebności. Wykonywanie tych aktów władztwa musi cechować się pewną stałością. Nadto posiadanie służebności musi być nieprzerwane. Przy ocenie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności gruntowej chodzi o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność.

Sąd I instancji stanął na stanowisku, że posiadanie służebności jest posiadaniem prawa, a więc posiadaniem odrębnym od posiadania rzeczy, a nadto nie może zasiedzieć służebności ze względu na brak przesłanki posiadania osoba, która korzysta z sąsiedniej nieruchomości tylko dzięki uprzejmości sąsiada, korzystający w ten sposób nie jest bowiem posiadaczem.

Jak wskazał Sąd Rejonowy, art. 292 k.c. przewiduje, że służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Trwałe i widoczne urządzenie musi być natomiast wynikiem świadomego i pozytywnego działania ludzkiego w celu przystosowania gruntu obciążonego jako drogi, na przykład utwardzenie szlaku przydrożnego, budowa mostów, nasypów itp. Urządzeniem takim nie jest np. zwykła polna droga powstała wskutek ciągłego przejeżdżania pewnym szlakiem. Przywołany artykuł nie zawiera natomiast regulacji odnoszących się do osoby, która wykonała trwałe i widoczne urządzenie. Sąd Rejonowy uznał za Sądem Najwyższym, że wykonanie trwałego i widocznego urządzenia przez posiadacza nieruchomości w zakresie służebności gruntowej stanowi przesłankę zasiedzenia tej służebności.

Sąd I instancji podkreślił, że w niniejszej sprawie wnioskodawcy powoływali się na okoliczność, że z ich inicjatywy została wykonana i zamontowana brama wjazdowa, ubytki w bruku zostały uzupełnione na terenie uczestników, a teren działki utwardzony przez wylanie betonowych pasów.

Mimo, że okolicznością sporną w przedmiotowej sprawie było na czyj koszt została wykonana brama, a zeznania świadków nie dały odpowiedzi na to pytanie, Sąd Rejonowy uznał tę okoliczność za nieznaczącą, gdyż w jego ocenie brama wjazdowa nie stanowiła trwałego i widocznego urządzenia, nie wskazuje ona bowiem konkretnego szlaku drożnego, a z uwagi na fakt, że brama odpadła wiele lat temu i przestała pełnić swoją funkcję, Sąd I instancji uznał, że nie jest zasadne powoływanie się na jej istnienie jako widocznego i trwałego urządzenia uzasadniającego stwierdzenie zasiedzenia służebności drogi koniecznej. Kwestia uzupełnienia ubytków w bruku również nie stanowiła w ocenie Sądu Rejonowego wyraźnego zaznaczenia szlaku drożnego o określonym przebiegu. Betonowe utwardzenia terenu natomiast znajdują się na terenie działek należących do uczestników postępowania, jednak również nie wyznaczają szlaku drożnego do nieruchomości wnioskodawców i ich wykonanie nie mogło stanowić, w ocenie Sądu I instancji, przesłanki zasiedzenia służebności gruntowej.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Rejonowy wskazał, że dla oceny dobrej lub złej wiary posiadacza służebności istotne jest jego przekonanie do tego, czy przysługuje mu wykonywane prawo, a nie jego wiedza, kto jest właścicielem nieruchomości obciążonej. Ma to miejsce w sytuacji, kiedy posiadacz pozostaje w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przekonaniu, że przysługuje mu prawo odpowiadające wykonywanej służebności.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji uznał, że wnioskodawcy przy przyjęciu posiadania służebności gruntowej byli posiadaczami w złej wierze, bowiem nie zachodziły żadne obiektywne okoliczności uzasadniające przeświadczenie o przysługującym im prawie. Nie była zawarta jakakolwiek umowa w formie aktu notarialnego, która okazałaby się nieważna. Istnienia dobrej wiary w ocenie Sądu Rejonowego nie uzasadnia także brak wiedzy wnioskodawców co do dokładnego przebiegu granicy w okolicznościach dostępu do map geodezyjnych.

Dla Sądu Rejonowego, wynik postępowania dowodowego dał podstawy do oddalenia wniosku z uwagi na brak wykonania przez wnioskodawców trwałego i widocznego urządzenia w rozumieniu przepisu art. 292 k.c.

Od powyżej wskazanego rozstrzygnięcia apelację wnieśli wnioskodawcy, zaskarżając postanowienie w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie wniosku o zasiedzenia służebności gruntowej oraz zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawców kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, alternatywnie wnosząc o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Apelujący zarzucił zaskarżanemu orzeczeniu naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażające się w tym, że Sąd Rejonowy ocenił dowody w sposób dowolny i wbrew zasadom doświadczenia życiowego, przyjmując że wnioskodawcy nie wykonali na posiadanej nieruchomości trwałego i widocznego urządzenia w rozumieniu przepisu art. 292 k.c., a także zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał istotny wpływ na jego treść, przez błędne przyjęcie, że wykonanie bramy wjazdowej, uzupełnienie bruku oraz wylanie betonowych pasów nie stanowi wykonania przez wnioskodawców trwałego i widocznego urządzenia na posiadanej przez wnioskodawców nieruchomości.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, że Sąd I instancji naruszył zasady logiki i doświadczenia życiowego uznając, że z faktu wykonania bramy wjazdowej z inicjatywy wnioskodawcy nie wynika sfinansowanie przedsięwzięcia przez wnioskodawcę właśnie. Nadto stwierdzono, że błędnie Sąd I instancji uznał, że wykonanie bramy wjazdowej nie stanowi trwałego i widocznego urządzenia, którego wykonanie i korzystanie prowadzi do zasiedzenia służebności drogi koniecznej.

Podobnie apelujący odniósł się do błędnego w swojej ocenie uznania przez Sąd Rejonowy, że uzupełnienie ubytków w poniemieckim bruku nie stanowi wykonania trwałego i widocznego urządzenia, bowiem z uwagi na wiek wybrukowania, musiało ono podlegać regularnym naprawom i to w szerszym zakresie niż – jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu I instancji - uzupełniania pojedynczych ubytków.

Również betonowe wylewy wykonane przez wnioskodawców spełniają, według apelującego, wymogi dla uznania ich za trwałe i widoczne urządzenia, wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego. Nadto wskazano, że to urządzenie jednoznacznie wskazywało na zakres i kierunek drogi.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawców okazała się niezasadna.

W ocenie Sądu Odwoławczego ustalenia i ocena stanu faktycznego zawarta w uzasadnieniu orzeczenia Sądu I instancji obejmująca wykładnię przepisów prawa okazały się zasadne i nie budzą zastrzeżeń Sądu Odwoławczego. Sąd II instancji w pełni akceptuje stanowisko Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią poniższych rozważań.

Sąd Odwoławczy nie podzielił stanowiska apelującego, jakoby Sąd Rejonowy naruszył art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Apelujący zarzucił Sądowi Rejonowemu dowolność i sprzeczność oceny z zasadami doświadczenia życiowego. Apelujący wyraził swoje stanowisko, że Sąd popełnił błąd nie uznając wykonanej przez wnioskodawców bramy za trwałe i widoczne urządzenie, którego wykonanie i korzystanie prowadzi do zasiedzenia służebności drogi koniecznej, nie przywołał jednak dla poparcia swojego stanowiska żadnych argumentów. W ocenie Sądu Odwoławczego słusznie Sąd Rejonowy uznał, że brama wjazdowa wskazuje wjazd do nieruchomości, a nie szlak drożny, wobec powyższego nie można z faktu wykonania i używania bramy wywodzić zasiedzenia służebności, co więcej, w postępowaniu nie zostało dokładnie wykazane, kiedy dokładnie rzeczona brama została wykonana i w jakim okresie dokładnie była ona używana.

Nie jest prawdą, że jak podnosi apelujący, nie wiadomo na jakiej podstawie Sąd I instancji uznał, że uzupełnienie przez wnioskodawców ubytków w poniemieckim bruku nie stanowi wykonania przez nich trwałego i widocznego urządzenia. Z doświadczenia życiowego wynika, że nawet mimo upływu dziesięcioleci, poniemieckie bruki cechuje wyższa jakość i trwałość wykonania niż utwardzenia dróg wykonywane obecnie. Można było więc z pewnością przyjąć, iż naprawy dokonywane w tym zakresie polegały na wymianie pojedynczych ubytków, a takie prace nie stanowią, jak wskazał Sąd Rejonowy za Sądem Najwyższym, wyznaczenia wyraźnego szlaku drożnego o określonym przebiegu, jest to bowiem jedynie poprawienie stanu zastanego już przez wnioskodawców. Nadto postępowanie dowodowe nie wykazało by ubytki w istniejący bruku obejmowały większe powierzchnie, w szczególności takie które wyznaczyłyby cały szlak drogowy.

Znosi krytykę apelującego stanowisko Sądu Rejonowego w przedmiocie betonowych pasów wykonanych przez wnioskodawców. Nie jest tak, że utwardzenia te wyznaczają od początku do końca szlak drożny, co podnosi apelujący, skoro sam apelujący taki przymiot nadać chciał brukowanej nawierzchni, rzekomo w dużym zakresie wyremontowanej przez wnioskodawców, ponadto co innego wynika z zeznań wnioskodawców, dokumentacji fotograficznej oraz dowodu z oględzin nieruchomości stron, wobec powyższego słusznie Sąd Rejonowy uznał, że i te elementy nie wyznaczają w całości szlaku drożnego.

W tej sytuacji Sąd Okręgowy nie stwierdził podstaw do zmiany czy też uchylenia zaskarżonego wyroku i w oparciu o przepis art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł po myśli art. 98 § 1 i 2 k.p.c. Wnioskodawcy przegrali postępowanie apelacyjne, uczestnicy nie wnieśli jednak o zasądzenie kosztów postępowania, wobec czego orzeczono jak w punkcie 2 wyroku.