Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 961/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2017 r. w Szczecinie

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 października 2016 r. sygn. akt VI U 1390/14

oddala apelację.

SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 961/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 24 czerwca 2014 roku, po rozpoznaniu wniosku z dnia 25 kwietnia 2014 roku odmówił ubezpieczonej J. K. prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i przyznania dodatku pielęgnacyjnego, a tym samym utrzymał w mocy dotychczasową wysokość renty z tytułu częściowej okresowej niezdolności do pracy.

Z powyższą decyzją nie zgodziła się J. K.. Wnioskodawczyni wskazała, że zaskarżona decyzja pozostaje w sprzeczności z jej stanem zdrowia, ponieważ nadal leczona jest onkologicznie, przebywał chemioterapię, radiologię i amputację i w związku z tym nie jest w stanie wykonywać żadnej pracy fizycznej.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując stanowisko wyrażone w opinii komisji lekarskiej ZUS z dnia 16.06.2014 r. stwierdzające, że wnioskodawczyni nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy i nie jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji. Wskazał przy tym, że prawidłowość tego orzeczenia potwierdził Przewodniczący Komisji Lekarskich ZUS.

Wyrokiem z dnia 21 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonej J. K. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia 30 września 2014 r. i oddalił odwołanie w pozostałym zakresie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

J. K. urodziła się (...), posiada wykształcenie podstawowe, przepracowała 1 rok w introligatorni, ma troje dzieci, od 2005 roku zajmuje się niepełnosprawnym synem z mózgowym porażeniem dziecięcym. Podejmowała prace dorywcze.

Decyzją z dnia 18 października 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał J. K. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od 1 sierpnia 2011 roku do 30 września 2013 roku. Decyzją z dnia 17 września 2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał J. K. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 01.10.2013 roku do 31 października 2014 roku.

Ubezpieczona nie zaskarżyła powyższej decyzji.

W dniu 28 kwietnia 2014 roku J. K. złożyła wniosek o ustalenie wyższego stopnia niezdolności do pracy i przyznanie dodatku pielęgnacyjnego. Lekarz orzecznik ZUS, a następnie komisja lekarska ZUS, po rozpoznaniu u powódki: raka piersi lewej po leczeniu chemioterapią przedoperacyjną następnie radykalną mastektomią 01.2012 r. i radioterapią – bez wznowy, leczona hormonoterapią; łuszczycy krostkowej stopy lewej i wola guzowatego w okresie eutyreozy – stwierdzili brak podstaw do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy, a także niezdolności do samodzielnej egzystencji. Na tej podstawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 24 czerwca 2014 roku odmówił J. K. prawa do zmiany renty z tytułu niezdolności do pracy i przyznania dodatku pielęgnacyjnego.

Orzeczeniem z dnia 23 października 2014 roku lekarz orzecznik ZUS uznał, że powódka nadal jest częściowo niezdolna do pracy do 31.10.2017 roku. Na tej podstawie decyzją z dnia 13 listopada 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał J. K. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres tj. od 01 listopada 2014 roku do 31 października 2017 roku.

Na dzień wydania zaskarżonej decyzji i obecnie u J. K. rozpoznaje się:

- raka złośliwego piersi lewej, stan po chemioterapii pooperacyjnej, stan po radykalnej zmodyfikowanej mastektomii lewostronnej, stan po radioterapii,

- hormonoterapię w trakcie leczenia,

- objawy zmęczenia towarzyszące chorobom nowotworowym ZTCH,

- organiczne zaburzenia nastroju,

- wole guzkowate tarczycy w eutyreozie (pod kontrolą),

- łuszczycę krostkową stopy lewej,

- przebyte zapalenie żył podudzi w trakcie hormonoterapii,

- zespół bólowy kręgosłupa.

Ubezpieczona przebyła bardzo agresywne leczenie onkologiczne: operacyjne, chemioterapię i radioterapię. Dodatkowo u ubezpieczonej wystąpiły objawy „zmęczenia towarzyszące chorobom nowotworowym” (ZTCH). Stan ten charakteryzuje się długotrwałym uczuciem zmęczenia psychicznego, fizycznego i umysłowego lub wyczerpania. Objawy te są trudne do leczenia. Dotychczasowe leczenie onkologiczne ubezpieczonej i związany z tym leczeniem zespół objawów powodowały, że ubezpieczona była całkowicie niezdolna do pracy po 30 września 2013 r. do 30 września 2014 r. Od 1 października 2014 do 31 października 2017 r. ubezpieczona jest częściowo niezdolna do pracy. Obecnie utrzymujące się następstwa przebytego leczenia onkologicznego skutkują osłabieniem siły ręki lewej, bólem i pieczeniem okolicy lewej pachy, bólami głowy, uderzeniami gorąca. Poczuciem słabości. Z tych powodów wnioskodawczyni jest niezdolna do pracy introligatora, operatora maszyny wyciskającej, ani do prac fizycznych wymagających sprawności i siły kończyn. Wnioskodawczyni po 30 września 2014 r. była zdolna do podjęcia pracy na stanowisku portiera, szatniarza, magazyniera. W okresie od 1 kwietnia 2014 roku do 30 września 2014 roku powódka była zdolna do samodzielnej egzystencji. Ubezpieczona wymaga oddziaływania psychoterapeutycznego, nadzoru onkologicznego i endokrynologicznego oraz dalszego stosowania hormonoterapii.

Rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia tarczycy w sposób istotny nie ograniczają jej zdolności do zarobkowania, ale nie pozwalają na ciężką pracę fizyczną w zmiennych warunkach otoczenia

Sąd Okręgowy uznał odwołanie J. K. za częściowo uzasadnione, co skutkowało zmianą zaskarżonej decyzji i przyznaniem ubezpieczonej prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od miesiąca złożenia wniosku tj. od 01 kwietnia 2014 roku do 30 września 2014 roku.

Sąd pierwszej instancji podniósł, że zgodnie z treścią art. 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r., poz. 887 j.t.) – renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił następujące warunki:

1) jest niezdolny do pracy,

2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy – tj. 5 lat w ostatnim dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku lub przed dniem powstania niezdolności do pracy,

3) niezdolność do pracy powstała w czasie ubezpieczenia, lub w okresie równorzędnym z okresem ubezpieczenia albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od daty ustania tych okresów,

przy czym punktu 3-go nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.

Definicję niezdolności do pracy zawiera art. 12 tej ustawy. Stanowi on, iż niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Sąd meriti wskazał, że pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania zawiera w sobie również element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji.

Zgodnie zaś z art. 13 ustawy, przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,

- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Sąd Okręgowy podkreślił, że pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania, zawiera w sobie również element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji. Z całkowitą niezdolnością do pracy mamy zatem do czynienia w sytuacji utraty zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy, przy czym zgodnie z art. 13 ust. 4 zachowanie zdolności do pracy w warunkach określonych w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (wyrok SN z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00, OSNAPiUS 2002, nr 15, poz. 369). Oznacza to, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach. Częściowa niezdolność do pracy jest z kolei wynikiem utraty w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, iż o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; publ. OSNAP 2002/14/343). Wymóg utraty zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w stopniu znacznym wskazuje zatem na możliwość zachowania nieznacznej zdolności do takiej pracy. Z kolei w myśl art. 75 ust. 1 ustawy emerytalnej dodatek pielęgnacyjny przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty, jeżeli osoba ta została uznana za całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo ukończyła 75 lat życia, z zastrzeżeniem ust. 4.

Sąd meriti wskazał, ze wobec prezentowanego przez organ rentowy stanowiska, kwestią oddaną pod rozwagę sądu była ocena, czy odwołująca się w dacie złożenia wniosku w kwietniu 2014 r. była osobą całkowicie niezdolną do pracy i niezdolną do samodzielnej egzystencji oraz w jakich ramach czasowych te niezdolności się zamykają.

Czynienie ustaleń faktycznych w sprawie wymagało od Sądu Okręgowego powzięcia wiadomości specjalnych. Źródłem tychże wiadomości w postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych jest przedstawiona przez stronę dokumentacja medyczna, a nade wszystko opinia sądowo – medyczna, sporządzona przez biegłych sądowych, uwzględniająca do swej konkluzji zarówno powyższą dokumentację, jak i osobiste badanie osoby ubezpieczonej.

W związku z powyższym Sąd pierwszej instancji dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu onkologii, psychiatrii, endokrynologii i medycyny pracy (tj. lekarzy o specjalnościach obejmujących schorzenia występujące u ubezpieczonej) na okoliczność ustalenia stopnia niezdolności ubezpieczonej do pracy.

Biegli z zakresu wskazanych powyżej specjalizacji, po rozpoznaniu u powódki: raka złośliwego piersi lewej, stanu po chemioterapii pooperacyjnej, stanu po radykalnej zmodyfikowanej mastektomii lewostronnej, stanu po radioterapii, hormonoterapii, objawów zmęczenia towarzyszącego chorobom nowotworowym ZTCH, organicznego zaburzenia nastroju, wola guzkowatego tarczycy w eutyreozie, łuszczycy krostkowej stopy lewej, przebytego zapalenia żył podudzi, zespołu bólowego kręgosłupa – stwierdzili, że powódka przebyła bardzo agresywne leczenie onkologiczne: operacyjne, chemioterapię i radioterapię, a dodatkowo u ubezpieczonej wystąpiły objawy „zmęczenia towarzyszące chorobom nowotworowym” (ZTCH). Biegła z zakresu onkologii wskazała, że stan ten charakteryzuje się denerwującym długotrwałym uczuciem zmęczenia psychicznego, fizycznego i umysłowego lub wyczerpania. Objawy te są trudne do leczenia.

Sąd meriti podkreślił, że stanowisko biegłej z zakresu onkologii o całkowitej niezdolności ubezpieczonej do pracy po dniu 30 września 2013 r. do 30 września 2014 r. podzielili biegli z zakresu psychiatrii oraz dwóch biegłych z zakresu medycyny pracy. Zdaniem biegłych dotychczasowe leczenie onkologiczne ubezpieczonej i związany z tym leczeniem zespół objawów powodowały, że ubezpieczona była całkowicie niezdolna do pracy po 30 września 2013 r. do 30 września 2014 r. Od 1 października 2014 r. do 31 października 2017 r. ubezpieczona jest natomiast częściowo niezdolna do pracy. Zdaniem wszystkich biegłych ubezpieczona po dniu 31 marca 2014 r. była zdolna do samodzielnej egzystencji.

Sąd Okręgowy nadmienił, że biegła z zakresu medycyny pracy A. J. wskazała, iż obecnie utrzymujące się następstwa przebytego leczenia onkologicznego skutkują osłabieniem siły ręki lewej, bólem i pęczeniem okolicy lewej pachy, bólami głowy, uderzeniami gorąca i poczuciem słabości. Z tych powodów wnioskodawczyni jest niezdolna do pracy introligatora, operatora maszyny wyciskającej, ani do prac fizycznych wymagających sprawności i siły kończyn. Zdaniem biegłej wnioskodawczyni po dniu 30 września 2014 r. była zdolna do podjęcia pracy na stanowisku portiera, szatniarza, magazyniera.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen. Zakres czynności sądu przy dokonywaniu oceny dowodu z opinii biegłych został scharakteryzowany przez orzecznictwo Sądu Najwyższego – choćby w wyroku z dnia 8 maja 2008 roku (sygn. akt I UK 356/07, Lex nr 490392), w którym zawarto konstatację, że jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku w związku z art. 278 § 1 k.p.c.). Sąd Najwyższy dodał, że ocena, jakiej winien dokonać sąd, ma charakter prawny, stanowiąc subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, i może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły.

Sąd meriti podkreślił, że opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktyką zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonej oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej wnioskodawczyni. Sąd ten uznał opinie biegłych za wiarygodny dowód w sprawie i w pełni podzielił ustalenia oraz wynikające z nich wnioski. Opinie te zawierają bowiem kompleksową i wyczerpującą ocenę stanu zdrowia wnioskodawczyni i uwzględniają wpływ rozpoznanych u niej schorzeń na zdolność do pracy, jednocześnie zawierają przekonujące uzasadnienie w zakresie rozpoznanego schorzenia oraz przyczyn, dla których wnioskodawczyni uznana jest za całkowicie, okresowo niezdolną do pracy. Sąd pierwszej instancji nie podzielił jedynie opinii biegłego z zakresu endokrynologii i medycyny pracy H. K. co do okresu trwania całkowitej niezdolności do pracy, z uwagi na sprzeczność wniosków tej opinii ze stanowiskiem biegłego onkologa, będącego specjalistą w ocenie skutków schorzeń powodujących całkowitą niezdolność do pracy.

Sąd meriti zauważył, że Przewodnicząca Komisji Lekarskich ZUS w piśmie z dnia 27 kwietnia 2016 roku (k.115) podzieliła stanowisko biegłych wyrażone w opiniach uzupełniających z dnia 19.11.2015 r. i 21.01.2016 r.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, że powódka była całkowicie niezdolna do pracy do dnia 30 września 2014 roku. Wobec tego, że powódka nie zaskarżyła decyzji ZUS z dnia 17 września 2013 roku, a wniosek o rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy złożyła w kwietniu 2014 r., zgodnie z treścią art.129 ust. 1 ustawy emerytalnej, świadczenie mogło być przyznane od 1 kwietnia 2014 r. Z uwagi na fakt, iż wnioskodawczyni zachowała zdolność do samodzielnej egzystencji nie przysługuje jej dodatek pielęgnacyjny.

Wobec powyższego na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd pierwszej instancji zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał J. K. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od dnia 1 kwietnia 2014 roku, do dnia 30 września 2014 roku. Dalej idące żądanie podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się organ rentowy zarzucając mu:

1.  naruszenie art.12 ust.3 i art.13 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( Dz. U nr 162 po z. 1118 ze zm.) poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że ubezpieczona jest trwale niezdolna do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia a mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, że ubezpieczona jest całkowicie okresowo niezdolna do pracy, zgodnie z poziomem swoich kwalifikacji od 01.04.2014 r. do 30.09.2014 r.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania; ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik organu rentowego, podnosząc, iż jest związany stanowiskiem reprezentowanej strony wskazał, że apelujący nie kwestionuje ustaleń faktycznych biegłych dotyczących rozpoznanych schorzeń u ubezpieczonej, stwierdza jednak, że nie dawały one podstawy do przyjęcia całkowitej okresowej niezdolności do pracy ubezpieczonej. Takie stanowisko zajęła bowiem Przewodnicząca Komisji Lekarskiej w imieniu organu rentowego wskazując, że przyznane przez Sąd świadczenie wyczerpuje kryteria orzecznicze o niezdolności do pracy określanej jako czasowa i brak podstaw do orzekania długotrwałej niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczona wniosła o jej oddalenie, zasądzenie na rzecz ubezpieczonej od organu rentowego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych a z ostrożności procesowej wniosła również o odstąpienie od obciążania jej jakimikolwiek kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego (dotyczącymi pierwszej lub drugiej instancji).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

Na wstępie zaznaczenia wymaga, że Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy zgromadził w sprawie materiał dowodowy, a następnie w sposób niewadliwy dokonał jego oceny. W konsekwencji ustalił stan faktyczny, odpowiadający treści tych dowodów. Tym samym Sąd Apelacyjny przyjął go za własny. W sytuacji bowiem, gdy sąd odwoławczy orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 83). Jak jednolicie wskazuje się w judykaturze, obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), oznacza związanie sądu odwoławczego zarzutami prawa procesowego (tak Sąd Najwyższy min. w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07), za wyjątkiem oczywiście tego rodzaju naruszeń, które skutkują nieważnością postępowania. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł ich wystąpienia w niniejszej sprawie. Nie zasługiwały na uwzględnienie zarówno zarzuty dotyczące dokonania przez Sąd pierwszej instancji błędnych ustaleń faktycznych, jak i zarzutów naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 12 ust. 3 i art. 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W niniejszym postępowaniu organ rentowy zakwestionował możliwość przyznania ubezpieczonej prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia 30 września 2014 r. Organ rentowy stanął na stanowisku, że brak jest podstaw do uznania, że zakres rozpoznanych u ubezpieczonej schorzeń czynił ją osobą niezdolną całkowicie do pracy.

Wskazać należy, iż w postępowaniu sądowym ocena niezdolności do pracy, a co za tym idzie również weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, wymaga zasięgnięcia wiadomości specjalnych. Przy czym oceny niezdolności do pracy nie można dokonywać jedynie w oparciu o opinie lekarzy leczących ubezpieczonego. Podstawowym więc dowodem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex 7618). Sąd ocenia opinie biegłych pod kątem ich logiki, spójności oraz tego, czy odpowiadają one na postawione tezy dowodowe.

Sąd odwoławczy akcentuje, że o niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Dotyczy to również schorzeń o przewlekłym charakterze, które niewątpliwie występują u ubezpieczonej (wyrok SN z 1 grudnia 2000 r. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Schorzenia te muszą naruszać sprawność organizmu w znacznym stopniu na dłuższy okres czasu. Sąd Apelacyjny nadto wyjaśnia, że osobą całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która według wiedzy medycznej nie ma rokowań odzyskania zdolności do jakiejkolwiek pracy. Z kolei częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, t.j. Dz.U. z 2016, poz. 887). Przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy, zgodnie z art. 13 ust. 1 cyt. ustawy, uwzględnia się:

- okoliczności o charakterze medycznym, a zatem stopień naruszenia sprawności organizmu i możliwość przywrócenia jej w drodze leczenia i rehabilitacji,

- oraz okoliczności o charakterze socjalnym, tj. możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy i celowość przekwalifikowania zawodowego, przy uwzględnieniu rodzaju i charakteru dotychczas wykonywanej pracy, poziomu wykształcenia, wieku i predyspozycji psychofizycznych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 9 lipca 2014 r., sygn. III AUa 1133/13, Lex nr 1527178).

Sąd pierwszej instancji przeprowadził w toku postępowania dowód z opinii biegłych sądowych specjalistów z zakresu onkologii, psychiatrii oraz medycyny pracy. Biegły sądowy z zakresu onkologii wskazał, że w ubezpieczona przebyła bardzo agresywne leczenie onkologiczne: operacyjne, chemioterapię oraz radioterapię. Podał, iż orzeczenie całkowitej niezdolności do pracy od zakończenia leczenia do września 2013r. jest wyjątkowo krótkim okresem rekonwalescencji. Nadto zwrócono uwagę, że u J. K. wystąpiły dodatkowo objawy „Zmęczenia towarzyszące chorobom nowotworowym” (ZTCH), które są trudne do leczenia. Biegły sądowy z zakresu medycyny pracy – H. K. podzielił powyższe stanowisko. Nadto biegła z zakresu onkologii wskazała, że opisane przez nią schorzenia powodują całkowitą niezdolność do pracy w okresie do dnia 30 września 2014 r. Biegli wskazali jednocześnie, że pozostałe schorzenia nie dają podstaw do orzekania długotrwałej niezdolności do pracy.

Dokonując oceny materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że sporządzone w sprawie opinie dały podstawę dla poczynienia niezbędnych i stanowczych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Z treści przywołanych powyżej opinii biegłych lekarzy wynika, że zapoznali się oni wnikliwie z całą zgromadzoną dokumentacją i dokonali wszechstronnej analizy stanu zdrowia ubezpieczonej.

W ocenie Sądu odwoławczego zastrzeżenia zgłaszane w toku postępowania rozpoznawczego do opinii biegłych przez organ rentowy nie zawierały żadnych merytorycznych zarzutów. Sprowadzały się jedynie do polemiki z prawidłowo sporządzonymi i uzasadnionymi opiniami. Opinie biegłych powołanych w sprawie były logiczne, spójne i spełniały wszelkie kryteria, których wymagają przepisy prawa. Co więcej wobec zarzutów podnoszonych w toku procesu sporządzono uzupełniające opinie, w których biegli odnieśli się do zastrzeżeń organu rentowego. Sąd odwoławczy, mając zatem na uwadze poczynione w oparciu o materiał dowodowy ustalenia faktyczne, w szczególności w oparciu o opinie biegłych sądowych, doszedł do wniosku, że ubezpieczona była całkowicie niezdolna do pracy w okresie od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia 30 września 2014 r., zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi, a zatem istniały podstawy do przyznania jej prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. W następnym okresie ubezpieczona był częściowo niezdolna do pracy. Zarzuty apelacyjne sprowadziły się jedynie do podważenia prawidłowości wydanych w sprawie przez biegłych opinii sądowych. Nie zawierały jednak żadnych merytorycznych uwag, które skutkowałyby zmianą zaskarżonego rozstrzygnięcia. Podkreślić należy, iż w sprawie powołanych do opiniowania było kilku biegłych. Biegli oceniali zdolność do pracy ubezpieczonej w zakresie swoich specjalności. Jak wynika ze sporządzonych opinii, ubezpieczona ze względu na chorobę nowotworową i jej następstwa, utraciła okresowo zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, a zatem należało uznać, że J. K. spełnia przesłanki wymagane do przyznania jej prawa do wnioskowanego świadczenia.

Reasumując, biorąc pod uwagę stanowisko biegłych jak również dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia, w ocenie Sądu Apelacyjnego, apelacja organu rentowego nie zawierała żadnych argumentów, które mogłyby podważyć prawidłowe ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji, zaś jej treść sprowadzała się do nieuzasadnionej polemiki z oceną wpływu schorzeń ubezpieczonej na możliwość świadczenia pracy zgodnej z kwalifikacjami. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy wyjaśnił w toku przeprowadzonego postępowania wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Sąd ten przeprowadził w sprawie postępowanie dowodowe, korzystając przy tym z opinii biegłych lekarzy reprezentujących specjalności medyczne w pełni adekwatne do rodzaju schorzenia i dolegliwości zgłaszanych przez ubezpieczonego. Wnioski, które wywiódł z tych opinii były przy tym w pełni uzasadnione i w niczym nie naruszały zasady swobodnej oceny dowodów. Subsumcja stanu faktycznego w sprawie z przywołanymi powyżej regulacjami prawnymi, przesądza o trafności rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji w zakresie przyznania ubezpieczonej prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako bezzasadną.