Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 3180/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 grudnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: sekr. sąd. Anna Ostromecka

bez obecności oskarżyciela publ.

po rozpoznaniu w dniu 08 listopada 2017 r., 20 grudnia 2017r. sprawy

A. S. (1)

s. B. i G. z domu S.

ur. (...) w O.

obwinionego o to, że:

w dniu 31 sierpnia 2017 r., o godz. 17 05 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki F. o nr rej. (...) przekroczył dozwoloną prędkość o 52 km/h

- tj. za wykroczenie z art. 92 a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym

ORZEKA:

I.  obwinionego A. S. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 92 a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 92 a kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 119 kpw w zw. z art. 624 § 1 i 2 kpk zwalnia obwinionego od obowiązku uiszczenia kosztów postępowania i opłaty

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

W dniu 31 sierpnia 2017 r. funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji O. – st. post. K. B. (1), st. post. D. W. (1) i post. R. Ż. pełnili służbę na terenie miasta O., oznakowanym radiowozem policyjnym. Między innymi na ul. (...) dokonywali pomiarów prędkości pojazdów laserowym miernikiem prędkości m-ki (...) o numerze fabrycznym (...). Pomiaru prędkości dokonywano pojazdom poruszającym się od strony ul. (...) odcinkiem drogi gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości wynikające z terenu zabudowanego tj. do 50 km/h.

O godzinie 17 05 K. B. dokonał z odległości 292 m pomiaru prędkości pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) nadjeżdżającego od strony ul. (...) i jak wykazało urządzenie poruszał się on z prędkością 102 km/h. Po zatrzymaniu okazało się, że pojazdem tym kierował obwiniony A. S. (1).

Obwiniony odmówił przyjęcia mandatu karnego w kwocie 500,- zł, który zaproponowano mu za stwierdzone wykroczenia. W związku z powyższym został pouczony o skierowaniu przeciwko niemu wniosku o ukaranie do Sądu oraz z uwagi na przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h zatrzymano mu prawo jazdy.

(dowód: notatka urzędowa – k. 3; kopia świadectwa legalizacji k. 6; wydruk z bazy (...) k. 10-11, dane o karalności za wykroczenia k. 15; opinia psychiatryczna k. 22-24; zeznania świadków – K. B. k. 34, D. W. k. 34-34v)

Obwiniony A. S. (1), zarówno w wyjaśnieniach złożonych na etapie czynności wyjaśniających, jak i podczas przesłuchania na rozprawie wyjaśnił, że nie przyznaje się do zarzutu dotyczącego przekroczenia prędkości. Według jego oceny ma wątpliwości co do wiarygodności odczytu tego urządzenia. Pojazd którym wówczas kierował miał uszkodzoną turbinę i nie mógł rozwijać większej prędkości. Droga w tym miejscu nie jest równa i ma charakter prawie górski. Podkreślił, że jego zdaniem urządzenie pomiarowe, niezależnie od marki ma błąd pomiarowy, który powinien być uwzględniony i przy jego przyjęciu na pewno nie byłoby podstaw do zatrzymania mu prawa jazdy. Nie potrafił określić dokładnej prędkości z jaką się poruszał.

( wyjaśnienia obwinionego k. 34)

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego generalnie nie zasługują na wiarę Przede wszystkim z jednoznacznych, obiektywnych i jasnych zeznań świadka K. B. - funkcjonariusza Policji, który dokonał pomiaru prędkości pojazdu obwinionego wynika, że pomiar ten został dokonany w sposób prawidłowy, urządzenie, którym go dokonano posiadało ważną legalizację i nie ma żadnych powodów, by kwestionować uzyskany wynik. Dodatkowo świadek wskazał, że dokonał pomiaru gdy samochód A. S. znajdował się na szczycie wzniesienia i zaczynał już niego zjeżdżać. Ani bezpośrednio przed pojazdem obwinionego, ani na sąsiednich pasach ruchu nie poruszały się wówczas inne samochody Świadek podkreślił, że ma już ponad roczne doświadczenie w pracy z tymi urządzeniami i ocenia je jako w pełni wiarygodne wskazując na jego zabezpieczenia. Z relacją tego świadka korespondują w pełni zeznania drugiego z funkcjonariuszy, który w tym czasie obserwował okoliczności dotyczące pomiaru.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania tych świadków, bowiem, należy podkreślić, iż są oni dla obwinionego osobami zupełnie obcymi, nie znają go ani osobiście, ani z racji pełnionych obowiązków służbowych, stąd nie mieli w przekonaniu Sądu, najmniejszego interesu w tym, by bezpodstawnie go pomawiać. Zeznawali na okoliczności związane wyłącznie z ich służbą i z tego względu, nie będąc zaangażowani osobiście w sprawę, nie byli zainteresowani wynikiem postępowania, co stanowi dodatkowo o ich bezstronności. Ich zeznania znajdują również potwierdzenie w notatce urzędowej sporządzonej przez świadka K. B. bezpośrednio po zdarzeniu. Świadek wskazał w niej również na charakterystyczną wypowiedź obwinionego podczas kontroli, która miała obrazować postawę obwinionego do postępowania toczącego się w tej sprawie.

Ponadto, wbrew wywodom obwinionego miejsce, z którego dokonywany był pomiar było prawidłowe i pozwalało na przeprowadzenie nie tylko prawidłowego, ale i skutecznego badania. Urządzenie, którym dokonano przedmiotowego pomiaru jest bardzo precyzyjne, posiada celownik optyczny z powiększeniem, które pozwala na precyzyjne namierzenie kontrolowanego pojazdu, a jego zabezpieczenia uniemożliwiają praktycznie dokonanie pomiaru pojazdu, który przypadkowo znajdzie się w wiązce laserowej pomiaru (np. podczas wyprzedzania) Tym samym dokonujący pomiaru z tej odległości (tj. 292 m) widział w celowniku powiększony obraz pojazdu obwinionego, mógł nakierować na niego celownik tego urządzenia i dokonać w pełni prawidłowego pomiaru. Widoczność w tym dniu, w tym miejscu była niczym nieograniczona i tym samym nie utrudniała wykonania pomiaru.

Należy z całą mocą podkreślić, że nawet jeśli urządzenie tj. (...) ma tzw. błąd pomiarowy (o którym nie wspomina instrukcja urządzenia) to błąd ten jest już uwzględniany podczas pomiaru i wynik wyświetlany na wyświetlaczu tego urządzenia ten błąd już zawiera. W przeciwnym przypadku, praktycznie zawsze byłaby wątpliwość co do wiarygodności pomiarów wykonywanych tego typu urządzeniami, co prowadziłoby do braku pewności pracy tym urządzeniem. Urządzenia tego typu zanim zostały dopuszczone do użytkowania przeszły szczegółowe badania metrologiczne w Głównym Urzędzie Miar i przechodzą takie badania legalizacji ponownej co rok.

Sąd uznał za w pełni wiarygodny dowód z opinii biegłego z zakresu psychiatrii. Biegły w swojej opinii wskazał jasno i konkretnie przesłanki, które doprowadziły go do takich właśnie wniosków opinii i argumentacja biegłego w pełni zasługuje na podzielenie.

Tym samym Sąd uznał, że zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do tego, że obwiniony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona zarzucanego mu wykroczenia określonego w przepisie art. 92a kw.

Wymierzając karę obwinionemu, Sąd uznał, jako okoliczności obciążające znaczny stopień szkodliwości społecznej czynu mu przypisanego wyrażający się w naruszeniu jednej z podstawowych norm przepisów Prawa o ruchu drogowym i to dwukrotne przekroczenie dopuszczalnej tzw. administracyjnej prędkości, nagminność, wręcz plagę podobnych zachowań obserwowaną, na co dzień przez wszystkich użytkowników ruchu i dotychczasową dwukrotną karalność za identyczne wykroczenia – przekroczenia dopuszczalnej prędkości (k. 10-11)

Sąd jako jedyną okoliczność łagodzącą uznał stan zdrowia psychicznego obwinionego.

Wymierzona kara grzywny 500 złotych jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu obwinionego. Uwzględnić tu należy duży stopień przekroczenia dozwolonej prędkości oraz możliwości zarobkowe obwinionego. Wymierzona kara grzywny może bowiem spełnić swe cele wychowawcze i prewencyjne tylko wtedy, gdy stanowi dla osoby obwinionego realną dolegliwość. Obwiniony jest natomiast osobą stosunkowo dobrze sytuowaną materialnie, z drugiej strony te możliwości majątkowe są ograniczone faktem, że ma on na utrzymaniu żonę i dwoje małoletnich dzieci. W tej sytuacji, mając na uwadze poziom przekroczenia prędkości, wymierzona grzywna oscyluje w dolnej granicy ustawowego zagrożenia, ale z pewnością nie może być niższa niż wymierzona 500 złotych. Grzywna przecież nie może mieć dla sprawcy jedynie charakteru symbolicznego. Dolegliwość kary ma bowiem na celu zmotywowanie sprawcy do przestrzegania porządku prawnego. W tej sprawie obwiniony zaś nie przejawia jakiegokolwiek krytycyzmu wobec swojego postępowania, doszukując się przyczyn procesu nie w swoim własnym nagannym zachowaniu ale w działaniach organu kontrolującego. Uzasadnia to więc konieczność orzeczenia kary grzywny na poziomie minimum 500 złotych, aby realnie wpłynąć na zmianę postawy obwinionego, który wyraźnie zapomina o tym, że przestrzeganie przepisów o zachowaniu prędkości administracyjnie dopuszczalnej ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu, odbywającego się na obszarze zabudowanym

Wymierzona w tych warunkach obwinionemu kara grzywny w wysokości 500 złotych jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu i zawinienia, a także spełni swoje cele w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej.

Sąd uznał, że obciążenie obwinionego dodatkowo kosztami postępowania nie byłoby słuszne i dlatego zwolnił go z tego obowiązku.