Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 424/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Barbara Białecka

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2017 r. w Szczecinie

sprawy H. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 marca 2016 r. sygn. akt VII U 627/15

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka

III A Ua 424/16

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 2 kwietnia 2015 r. odmówił H. S. prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 13 marca 2015 r. ubezpieczony nie został uznany za osobę niezdolną do pracy. Równocześnie organ rentowy uchylił decyzję organu rentowego z dnia 5 stycznia 2015 r.

W odwołaniu od powyższej decyzji H. S. wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że choruje na sarkoidozę płuc, która przeszła z fazy II do fazy III, co dowodzi pogorszenia się jego stanu zdrowia. Zarzucając nierzetelność przeprowadzonej analizy medycznej przez organ rentowy, ubezpieczony podkreślił, że żaden lekarz nie podpisze się pod świadectwem zdrowia dopuszczającym go do pracy. Nadto odwołujący się wskazał, że na skutek zaćmy posterydowej jedno oko miał już operowane, a obecnie oczekuje na drugi niezbędny zabieg (lipiec 2017 r.).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując stanowisko komisji lekarskiej ZUS oraz argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Nadto organ wskazał, że ubezpieczony do 31 grudnia 2014 r. pobierał rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Wyrokiem z dnia 9 marca 2016 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i przyznał ubezpieczonemu H. S. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nadal po 31 grudnia 2014 r. na stałe.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

H. S. urodził się w dniu (...) Legitymuje się on wykształceniem średnim zawodowym. W okresie od 18 czerwca 1979 r. do 30 września 1988 r. ubezpieczony pracował jako mechanik wachtowy na statkach. W okresie od 5 października 1988 r. do 19 stycznia 2009 r. H. S. pracował jako motorzysta na statku. Decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 16 stycznia 2009 r. przyznano ubezpieczonemu od 22 października 2008 r., tj. od zaprzestania pobierania zasiłku chorobowego prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Uwzględniono przy tym ubezpieczonemu 24 lata i 2 miesiące okresów składkowych oraz 5 miesięcy i 21 dni okresów nieskładkowych. Prawo to przysługiwało ubezpieczonemu do dnia 30 listopada 2010 r. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 7 kwietnia 2011 r. zmieniono zaskarżoną przez H. S. decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 15 listopada 2010 r. odmawiającą ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy i przyznano H. S. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nadal po 30 listopada 2010 r. do 30 listopada 2013 r. Na wniosek H. S. z dnia 28 października 2013 r., ZUS O/S. decyzją z dnia 6 grudnia 2013 r. przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy do 31 grudnia 2014 r.

W dniu 3 listopada 2014 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. wpłynął wniosek ubezpieczonego o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 19 grudnia 2014 r. H. S. został uznany za osobę jedynie częściowo niezdolną do pracy do 31 grudnia 2017 r. Decyzją z dnia 5 stycznia 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał H. S. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2017 r. Na skutek przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 13 lutego 2015 r. ubezpieczony został uznany za osobę zdolną do pracy. Komisja lekarska ZUS, po zapoznaniu się z opinią konsultanta ZUS z zakresu pulmonologii oraz okulistyki, wskazała, że układ oddechowy ubezpieczonego nie wykazuje cech istotnego naruszenia funkcji, a zaćma oka lewego jest w początkowym stadium (w 2011 roku operacyjnie leczył zaćmę oka prawego).

Aktualnie u H. S. rozpoznaje się:

- sarkoidozę płuc przewlekłą III stopnia – włóknienie płuc potwierdzone w badaniu TK klatki piersiowej,

- cukrzycę typu II posterydową,

- powikłania polekowe w zakresie układu wzrokowego – zaćmę i jaskrę posterydową, z zaćmą obojga oczu, w tym wtórną w oku prawnym, z zanikiem tarczy nerwu wzrokowego w obojgu oczach i w konsekwencji z koncentrycznym zwężeniem pól widzenia obojga oczu poniżej 30 0 bez widzenia obuocznego,

- żylaki podudzi.

Ze względu na stan układu wzrokowego H. S. jest nieprzerwanie, po 31 grudnia 2014 r., całkowicie niezdolny do pracy. Z powodu braku widzenia obuocznego i koncentrycznego zwężenia pola widzenia obojga oczu nie może wykonywać ani pracy motorzysty, ani technika mechanika. Koncentryczne zwężenie pola widzenia przy braku widzenia obuocznego wyklucza wykonywanie przez niego pracy w innych zawodach. Całkowita niezdolność do pracy H. S. ma charakter trwały ze względu na stan nerwów wzrokowych oraz trwałość utraty widzenia obuocznego. Także z powodu chorób pulmonologicznych ubezpieczony jest trwale i całkowicie niezdolny do pracy – u ubezpieczonego występują trwałe zaburzenia wentylacji płuc, upośledzona jest wymiana gazowa przez pogrubiałe przegrody międzypęcherzykowe płuc, obniżona jest wartość (...), a choroba ma charakter postępujący.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 57 i 58 w związku z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 748 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa), Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że przedmiot sporu w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy H. S. w dacie wydania zaskarżonej decyzji był osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów powołanej ustawy emerytalno-rentowej. Organ rentowy nie kwestionował przy tym spełnienia przez ubezpieczonego pozostałych przesłanek warunkujących prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, o których mowa w art. 57 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy - ubezpieczony do 2014 r. posiadał prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji rentowej i medycznej H. S. oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu okulistyki, pulmonologii i diabetologii.

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że opinia biegłej lekarz specjalistki z zakresu okulistyki, po dokonaniu całościowej oceny stanu zdrowia H. S. i uwzględnieniu wszystkich jego schorzeń, stanu zaawansowania oraz możliwości skutecznego leczenia, wskazała na istnienie po 31 grudnia 2014 r. dalszej niezdolności do pracy wnioskodawcy. Biegła zwróciła uwagę, że u ubezpieczonego – na skutek powikłań polekowych – występuje zaćma i jaskra posterydowa, którym towarzyszy zanik tarczy nerwu wzrokowego w obojgu oczach i w konsekwencji koncentryczne zwężenie pól widzenia obojga oczu poniżej 30 0, bez widzenia obuocznego. Szczegółowo wyjaśniła przy tym, że badanie przez lekarza orzecznika ZUS zostało przeprowadzone w sposób nieprawidłowy, przy użyciu znaczka zbyt dużego i bez określenia normy jakości znaczka. Wskazując na to, że przy użyciu większego znaczka oczywistym było uzyskanie wyniku wskazującego na rzekomą poprawę wzroku, dodała, że ostrość wzroku lewego oka obniżyła się z powodu postępującej zaćmy i przebytego zapalenia tęczówki. Zakwestionowała również nieuwzględnienie przez lekarza konsultanta ZUS braku widzenia obuocznego, co wyklucza zdolność do pracy w zawodach motorzysty i mechanika.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że zastrzeżenia zawarte w piśmie Przewodniczącego Komisji Lekarskich sprowadzały się w odniesieniu do schorzeń okulistycznych do wskazania, że opinia biegłej istotnie różni się od opinii konsultanta ZUS, który uznał zaćmę oka lewego za początkową, stwierdził prawie pełną ostrość wzroku do dali i do bliży (w korekcji), stwierdził zawężenie obwodowe pola widzenia, jednak nie znalazł podstaw do uznania ubezpieczonego za niezdolnego do pracy. Powyższe w ocenie organu rentowego wskazywało na to, że wytworzone w toku procesu badania okulistyczne przeprowadzone przez biegłą nie były poddane ocenie organu rentowego na dzień wydania spornej decyzji. Sąd meriti podzielił jednak stanowisko biegłej, że skoro w lutym 2015 r. przeprowadzona została ocena układu wzrokowego przez konsultanta ZUS, a w lipcu 2015 r. ubezpieczony został poddany badaniu okulistycznemu przez biegłą, nie sposób przyjąć nic innego niż nieuwzględnienie przez konsultanta wszystkich aspektów funkcjonowania układu wzrokowego wnioskodawcy. Na powyższe jednoznacznie wskazuje podkreślone przez biegłą użycie nieprawidłowych metod badania przez lekarza konsultanta ZUS, co dało złudne wrażenie lepszego stanu układu wzrokowego niż w rzeczywistości.

Dodatkowo sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że biegła okulistka wyraziła swoją opinię w sposób zdecydowany, jednoznaczny. Podkreśliła przy tym, że stan układu wzrokowego ubezpieczonego – ze względu na brak widzenia obuocznego w połączeniu z koncentrycznym zwężeniem pola widzenia wyklucza pracę H. S. w innych zawodach. Brak jest przy tym szans na poprawę pola widzenia ubezpieczonego ze względu na stan tarcz nerwów wzrokowych.

W ocenie tego Sądu również opinia biegłych lekarzy specjalistów z zakresu pulmonologii i diabetologii okazała się w pełni prawidłowa, tak co do rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń, jak i stopnia jego niezdolności do pracy. Sąd wskazał, że H. S. cierpi na sarkoidozę płuc przewlekłą, obecnie w III 0 zaawansowania. Przy czym, u ubezpieczonego potwierdzone zostało włóknienie płuc (TK klatki piersiowej). Schorzenie to skutkuje zaburzeniami wentylacji płuc, upośledzoną wymianą gazową przez pogrubiałe przegrody międzypęcherzykowe płuc oraz obniżonymi wartościami (...) (już w roku 2011). Schorzenie to ma charakter przewlekły i postępujący. Przy czym, sąd meriti miał na uwadze, że tak opisany stan układu oddechowego ubezpieczonego stał się przedmiotem zastrzeżeń ze strony organu rentowego, który podnosił sprzeczności ustaleń biegłego pulmonologa z ustaleniami konsultanta ZUS. Sąd za w pełni właściwe, szczegółowo uzasadnione i logiczne uznał stanowisko biegłych z zakresu diabetologii i pulmonologii, którzy w opinii uzupełniającej wyjaśnili, że sarkoidoza nie powoduje zaburzeń wentylacji płuc o typie obturacji, a zaburzenia dyfuzji płuc. Te zaś, przy stale postępującym charakterze schorzenia, obecnie dają podstawy do stwierdzenia III 0 zaawansowania schorzenia, które w tym stadium częstokroć dają podstawę do kwalifikowania do przeszczepu płuc. Powołali się przy tym na wynik TK z marca 2015 r., w którym wykazane zostały cechy włóknienia wzdłuż pęczków naczyniowych z obrazem plastra miodu i cechami rozedmy i rozsianych guzków.

W ocenie Sądu Okręgowego kolejne złożone przez organ rentowy zastrzeżenia wskazujące na brak zaburzeń utlenowania krwi na obwodzie, z czego organ rentowy wywodził, że na dzień orzekania przez lekarzy orzeczników ZUS brak było dowodów na istnienie ciężkich zaburzeń, nie znalazły swojego uzasadnienia w materiale dowodowym. Sąd zwrócił bowiem uwagę, że w dniu 26 lutego 2015 r. H. S. poddawany był ocenie przez konsultanta pulmonologa ZUS, a już w marcu 2015 r. badanie TK potwierdziło cechy włóknienia wzdłuż pęczków naczyniowych z obrazem plastra miodu i cechami rozedmy oraz rozsianych guzków. Zbieżność czasowa oceny dokonanej przez konsultanta ZUS oraz wyniku badania TK ubezpieczonego nakazywała zakwestionowanie prawidłowości opinii lekarskiej konsultanta pulmonologa ZUS. Powyższe potwierdza znajdująca się w aktach rentowych dokumentacja medyczna ubezpieczonego – wyniki badań oraz karty informacyjne leczenia szpitalnego potwierdzające zarówno postępujący charakter schorzenia, jak i stałe obniżanie się wartości znamiennych dla sarkoidozy płuc.

Sąd Okręgowy podkreślił, że opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktyką zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonego oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej go dotyczącej. Opinie te są logiczne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Zdaniem tego sądu organ rentowy nie przedstawił okoliczności pozwalających na stwierdzenie, że stan zdrowia ubezpieczonego umożliwia mu wykonywanie jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Nadto, zarówno posiadane przez wnioskodawcę kwalifikacje, jego wiek (58 lat), a przede wszystkim rodzaj schorzenia jednoznacznie wskazują, że celowym jest przyznanie wnioskodawcy prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na stałe. W ocenie sądu pierwszej instancji nie ma już szans na to, że w ciągu kolejnych kilku lat, jakie pozostały ubezpieczonemu do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (oraz zaledwie dwóch uprawniających do uzyskania prawa do tzw. wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych), stan jego zdrowia ulegnie na tyle istotnej poprawie, by można było uznać H. S. za osobę zdolną do pracy, czy też nawet częściowo zdolną do pracy.

Mając powyższe na względzie, sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał H. S. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy nadal po 31 grudnia 2014 r., na stałe.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który w wywiezionej apelacji zarzucił mu:

- naruszenie prawa materialnego - art. 57 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej poprzez uznanie, że stan zdrowia wnioskodawcy uzasadniał przyznanie renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania

ewentualnie:

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podniósł, że opinia biegłych sądowych nie uzasadnia i nie daje podstaw do wydania orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy.

Apelujący podkreślił, że podstawą uznania wnioskodawcy za osobę całkowicie niezdolną do pracy była ujawniona w toku procesu dokumentacja medyczna, tj. badanie TK płuc z marca 2015 r., które to badanie nie mogło być poddane ocenie na dzień 13 lutego 2015 r., tj. badania w organie rentowym. Nadto przeprowadzone w toku postępowania sądowego badania specjalistyczne biegłego okulisty również nie były znane lekarzom orzecznikom. Przy czym, okolicznością sporną w sprawie nie był sam fakt istnienia schorzenia, lecz jego wpływ na stopień niezdolności do pracy. Zdaniem organu w dniu wydania orzeczenia przez lekarzy orzeczników brak było podstaw do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy wnioskodawcy. Specjalista chorób płuc - konsultant ZUS wskazał na brak zaburzeń wentylacji w wykonanych badaniach, w szczególności potwierdził to wynik prawidłowej saturacji, który jest wynikiem obiektywnym i miarodajnym. Dokumentacja z przebiegu leczenia ambulatoryjnego od lekarzy leczących również potwierdzała stabilność procesu chorobowego oraz wskazywała, że stopień zaawansowania schorzeń nie dawał podstaw do uznania, że doszło do naruszenia funkcji i sprawności badanego w stopniu znacznym.

W odpowiedzi na apelację H. S. wniósł o jej odrzucenie w całości i utrzymanie w mocy poprzednio wydanego wyroku podkreślając, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób oczywisty i nie podlegający jakiejkolwiek podważeniu wynika, iż stan zdrowotny ubezpieczonego nie rokuje nadziei na jego poprawę.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd odwoławczy podzielił ustalenia faktyczne i rozważania prawne przedstawione przez sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776 oraz z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09).

Istotą sporu w przedmiotowej sprawie było ustalenie i rozstrzygnięcie, czy ubezpieczony H. S. jest nadal, po dniu 31 grudnia 2014 r., osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalno-rentowej.

Przypomnieć należy, że definicję niezdolności do pracy zawiera art. 12 tej ustawy, który stanowi, iż niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy czym, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Zgodnie zaś z art. 13 tej ustawy, przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

- stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji,

- możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Jednocześnie zaznaczyć należy, że ocena niezdolności do pracy przebiega
w płaszczyznach: medycznej, gdzie brany jest pod uwagę charakter i przebieg procesów chorobowych oraz ich wpływ na stan czynnościowy organizmu oraz socjalnej, na której uwzględnia się posiadane kwalifikacje, zawód, wykonywane czynności i warunki pracy oraz możliwość dalszego wykonywania pracy zarobkowej, a także możliwość przywrócenia zdolności do pracy przez leczenie i rehabilitację lub przekwalifikowanie zawodowe (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 675/98, OSNP 2000/16/624).

Nadto wyjaśnić należy, że ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy co do zasady wymaga wiadomości specjalnych. Specyfika dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego rodzaju dowodu stanowią również poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych tez. Jak wskazał Sąd Najwyższy, opinia biegłego podlega ocenie zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów, jednak z uwagi na specyficzny charakter dowodu z opinii biegłego ocena ta jest o tyle ograniczona, że nie może wkraczać w zakres wymagający wiedzy specjalnej. Sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych – wprawdzie w ramach przyznanej sądowi swobody w ocenie dowodów może on i powinien poddać opinie biegłych stosownej weryfikacji dla uznania ich za przekonujące bądź podlegające zdyskwalifikowaniu, jednakże nie może opierać się wyłącznie na własnej wiedzy, oderwanej od specjalistycznej wiedzy medycznej. Jednocześnie należy uwzględnić, że w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy ostatecznie decyduje sąd, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne – art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2009 r., III UK 30/09, LEX nr 537018).

Sąd Apelacyjny po dokonaniu ponownej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego oraz zarzutu apelacji, uznał za konieczne dopuszczenie dowodu z pisemnej opinii biegłej specjalisty z zakresu medycyny pracy na okoliczność czy H. S. po dniu 31 grudnia 2014 r. był osobą niezdolną do pracy, w jakim stopniu, na jaki okres i co było przyczyną tej niezdolności, czy też nastąpiła poprawa stanu zdrowia i w czym się ona przejawia.

Na podstawie opinii sądowo-lekarskiej sporządzonej w dniu 25 maja 2017 r. Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił:

U ubezpieczonego rozpoznaje się:

1.  sarkoidozę płuc przewlekłą III 0 – włóknienie płuc,

2.  trwałe powikłania okulistyczne spowodowane przewlekłą sterydoterapią pod postacią zaćmy i jaskry posterydowej, z zaćmą obojga oczu, w tym wtórną OP,
z zanikiem tarczy nerwu wzrokowego i z następowym koncentrycznym zwężeniem pól widzenia w obojgu oczach, bez widzenia obuocznego,

3.  cukrzycę posterydową,

4.  żylaki podudzi.

Ubezpieczony jest całkowicie, trwale niezdolny do pracy po 31 grudnia 2014 r. zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi. Stwierdzone badaniem biegłego okulisty zmiany w narządzie wzroku, tj. głównie zanik tarczy nerwu wzrokowego w obojgu oczach z następowym koncentrycznym zwężeniem pola widzenia i brak widzenia obuocznego, które to zmiany stanowią powikłanie wieloletniej sterydoterapii są bezwzględnym przeciwwskazaniem do pracy na morzu i pracy przy maszynach w ruchu. Zmiany narządu wzroku są trwałe i nie rokują wyleczenia. Badany jest zatem niezdolny do pracy zgodnej w wykształceniem i kwalifikacjami zawodowymi oraz w innych zawodach. Według opinii biegłego pulmonologa badany jest całkowicie, trwale niezdolny do pracy. Sarkoidoza płuc ma przebieg przewlekły i postępujący, a powstałe powikłania o charakterze włóknienia płuc powodują trwałe zaburzenia wentylacji upośledzające wymianę gazową w płucach. III 0 choroby świadczy o daleko posuniętym zaawansowaniu choroby. Cukrzyca posterydowa w chwili obecnej leczona lekami doustnymi nie świadczy o długotrwałej niezdolności do pracy, jednak dalsze stosowanie sterydów może przyszłości nasilić jej objawy. Badanie TK wykonane w marcu 2015 r. potwierdzające istnienie włóknienia płuc było wykonane przed wydaniem decyzji ZUS. Powstanie powikłania pod postacią włóknienia płuc skutkuje rokowaniem niekorzystnym odnośnie wyleczenia, a same zmiany mają charakter postępujący. Schorzenia ujęte w rozpoznaniu, tj. sama choroba podstawowa w jej stopniu zaawansowania oraz powikłania wynikające z leczenia sarkoidozy, powodują znacznego stopnia ograniczenie funkcji organizmu, które ograniczają zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, poziom wykształcenia jak i możliwość wykonywania dotychczasowej lub innej pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych i tym samym czynią ubezpieczonego długotrwale niezdolnym do pracy.

Jednocześnie sąd odwoławczy miał na uwadze, że organ rentowy w odpowiedzi na powyższe ustalenia w całości podtrzymał orzeczenie komisji ZUS, będące podstawą wydania spornej decyzji wskazując, że komisja lekarska ZUS nie stwierdziła długotrwałej niezdolności do pracy ubezpieczonego, co było powodem wydania zaskarżonej decyzji. W ocenie organu stwierdzona przez biegłą sądową niezdolność do pracy stanowi ujawniony w toku procesu sądowego dowód medyczny, który nie mógł zostać poddany ocenie orzeczniczej na dzień 13 lutego 2015 r. Zdaniem apelującego w toku postępowania sądowego doszło do pogorszenia stanu zdrowia ubezpieczonego (dowód – badanie TK płuc z marca 2015 r.). Natomiast na dzień wydania spornej decyzji brak było jakichkolwiek badań potwierdzających tak zaawansowany proces włóknienia. Jednak są to okoliczności nie znane lekarzom orzecznikom, a ujawnione w toku postępowania. Nowe okoliczności mogą być przedmiotem ponownego postępowania organu rentowego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego argumentacja zaprezentowana przez organ rentowy zarówno na etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji, jak i na etapie postępowania odwoławczego nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłych z zakresu okulistyki, pulmonologii oraz diabetologii, tj. specjalistów w zakresie adekwatnym do rodzaju schorzeń rozpoznanych u ubezpieczonego. W oparciu o wnioski przedmiotowych opinii sąd pierwszej instancji ustalił, że ubezpieczony jest całkowicie, trwale niezdolny do pracy, przy czym niezdolność ta spowodowana jest schorzeniami okulistycznymi oraz pulmonologicznymi. W takim stanie zdrowia ubezpieczony nie jest zdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Powyższe wnioski potwierdziła opinia wydana przez biegłą lekarza medycyny pracy, która będąc miarodajną tak co do rozpoznania, jak i wniosków końcowych, umożliwiła stanowcze rozstrzygnięcie istoty sprawy. Biegła odpowiedziała na postawione pytania, w ramach zakreślonej tezy dowodowej, wyjaśniając, że rozpoznane schorzenia upośledzają sprawność organizmu w takim stopniu, iż ubezpieczony stracił zdolność do podjęcia i wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej.

Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości co do trafności ocen dokonanych przez biegłych, którym nie można zasadnie zarzucić braku rzetelności czy fachowości. Przedmiotowe opinie zostały przekonująco i profesjonalnie uzasadnione, ich konkluzje są stanowcze i jednoznacznie wynika z nich, że ubezpieczony jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalno-rentowej. W tym miejscu podkreślić należy, że z uwagi na to, iż podstawowym dowodem w sprawach
o rentę jest dowód z opinii biegłego, sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych
z opinią, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia
w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 748/74, LEX 7618).

Ustosunkowując się do treści apelacji, sąd odwoławczy w pierwszej kolejności podkreśla, że w utrwalonej praktyce orzeczniczej sądów przyjęto, iż strona, która zamierza skutecznie podważyć wartość dowodową opinii biegłego sądowego i chce zakwestionować wnioski wyrażone w opiniach, winna przytoczyć rzeczowe argumenty, uzasadniające jej twierdzenia oraz konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowych opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość. W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie zarzuty podniesione przez stronę skarżącą nie zdołały podważyć wartości dowodowej opinii biegłych. Apelujący nie przedstawił merytorycznych argumentów, w tym nie podważył dokonanego przez biegłych rozpoznania. Nadto podkreślić należy, iż wbrew twierdzeniom skarżącego, wynik badania TK z marca 2015 r. nie stanowi nowej okoliczności w sprawie, której wystąpienie uzasadniałoby uchylenie decyzji organu rentowego, przekazanie sprawy do rozpoznania temu organowi oraz umorzenie postępowania. Zauważyć należy bowiem, że wynik badania potwierdził jedynie stan zdrowia istniejący już w czasie badania przez komisję lekarską w lutym 2015 r., czyli przed marcem 2015 r. Dokument ten potwierdza, że stan zdrowia ubezpieczonego nie uległ poprawie oraz, iż schorzenie będące przyczyną całkowitej niezdolności ubezpieczonego do pracy nie powstało już po wydaniu decyzji przez organ rentowy. Nowa okoliczność w rozumieniu art. 477 14 § 4 k.p.c. to tego rodzaju zdarzenie faktyczne, które choć powstałe po wniesieniu odwołania, ma znaczenie dla oceny stanu zdrowia do dnia decyzji, ale już nie na przyszłość. Jako przykłady wskazuje się schorzenia istniejące przed wydaniem decyzji, lecz wykazane przez ubezpieczonego dopiero po wniesieniu odwołania do sądu albo ujawnione na podstawie badań lekarskich w trakcie postępowania sądowego i których nie oceniał ani lekarz orzecznik, ani komisja lekarska organu rentowego. Sąd Apelacyjny wskazuje, że przepis art. 477 14 § 4 k.p.c. zobowiązuje sąd do uchylenia zaskarżonej decyzji i umorzenia postępowania nie w każdej sytuacji, kiedy przedstawione zostaną nowe, nieznane wcześniej dokumenty medyczne, ale tylko wtedy gdy mogą one stanowić o odmiennej ocenie stanu zdrowia ubezpieczonego (tak por. Sąd Najwyższy w motywach wyroku z dnia 26 marca 2013 r., II UK 202/12; LEX 1619066).

Sąd Apelacyjny zważył, iż schorzenie, którego dotyczy wynik badania TK płuc z marca 2015 r., tj. sarkoidoza płuc przewlekła III 0 – włóknienie płuc, stanowiło przedmiot oceny lekarzy ZUS już na etapie postępowania przed organem rentowym. Ponadto należy zwrócić uwagę, że w aktach rentowych znajduje się dokumentacja medyczna ubezpieczonego potwierdzająca zarówno postępujący charakter schorzenia, jak i stałe obniżanie się wartości znamiennych dla sarkoidozy płuc. Zdaniem sądu odwoławczego nie można również zgodzić się z organem rentowym co do tego, iż lekarzom orzecznikom nie były znane badania specjalistyczne biegłej okulisty. Istotna jest bowiem okoliczność, na którą wskazywała sama biegła z zakresu okulistyki, iż badanie przez lekarza orzecznika ZUS zostało przeprowadzone w sposób nieprawidłowy – przy użyciu znaczka zbyt dużego i bez określenia normy jakości znaczka, co doprowadziło ostatecznie do błędnego przekonania lekarza orzecznika o poprawie stanu narządu wzroku ubezpieczonego. Sąd odwoławczy miał także na uwadze, że organ rentowy – w odpowiedzi na opinię biegłej specjalisty medycyny pracy – ostatecznie przyznał, że stopień naruszenia sprawności organizmu ubezpieczonego czynił go całkowicie niezdolnym do pracy. Przy czym, w sprawie nie można pominąć i tej okoliczności, że ubezpieczony był uprawniony do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy do 31 grudnia 2014 r., a w toku postępowania ani organ rentowy, ani biegli sądowi nie wykazali, że w stanie zdrowia H. S. nastąpiła poprawa stanu zdrowia w stopniu powodującym odzyskanie zdolności do pracy choćby w ramach częściowej niezdolności do pracy.

Wobec powyższego, w ocenie Sądu Apelacyjnego za niezasadne uznać należy twierdzenie, że w sprawie zaistniała jakakolwiek nowa okoliczność w rozumieniu art. 477 14 § 4 k.p.c.

Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, mając na uwadze wnioski poczynione
w oparciu o posiadany w sprawie materiał dowodowy oraz własne ustalenia faktyczne, będące wynikiem uzupełniającego postępowania dowodowego, że stan zdrowia ubezpieczonego H. S. czyni go nadal osobą trwale, całkowicie niezdolną do pracy. Stopień nasilenia stanów chorobowych oraz zaawansowania dolegliwości jest na tyle istotny, że uniemożliwia ubezpieczonemu wykonywanie jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Nie można było podzielić zarzutu apelacji w przedmiocie naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, bowiem Sąd Okręgowy zasadnie przyznał ubezpieczonemu prawo renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na stałe na podstawie art. 57 ustawy emerytalno-rentowej.

Mając na względzie wskazane motywy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego.

SSA Romana Mrotek SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka