Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1238/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Anna Hajda

Sędzia SO Marcin Rak (spr.)

Sędzia SR (del.) Daniel Gierak

Protokolant Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy G.

przeciwko E. M. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 13 marca 2017 r., sygn. akt I C 885/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Daniel Gierak SSO Anna Hajda SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 1238/17

UZASADNIENIE

Gmina G. domagała się solidarnego zasądzenia od M. R. (1) i E. M. (2) 19.524 zł z odsetkami od 15.478,55 od dnia 1 maja 2006r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. Dochodzone pozwem roszczenie obejmowało odszkodowanie za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego w okresie od 1 czerwca 2002 roku do 30 kwietnia 2006 roku, w łącznej kwocie 15.478,55 zł, oraz skapitalizowane odsetki za opóźnienie wynoszące 4.045,45 zł.

W dniu 5 marca 2007 roku wydany został w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniający w całości roszczenie pozwu.

W sprzeciwie od tego nakazu zapłaty zaskarżonego w całości pozwana E. M. (2) (obecnie M.) wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów sporu. Podniosła zarzut przedawnienia i niewykazania roszczenia, a także niewykazania jej winy. Wywodziła nadto, że od sierpnia 2005 roku nie zamieszkiwała w lokalu, którego dotyczyło dochodzone pozwem roszczenie.

Zaskarżonym wyrokiem, rozstrzygającym o roszczeniu względem pozwanej wnoszącej sprzeciw, Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz tej pozwanej 2.400 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że powódka jest właścicielem lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...). W dniu 1 lutego 1995 r. wynajęła ten lokal M. R. (1) na podstawie umowy najmu. W lokalu wraz z najemczynią zamieszkały jej dzieci, w tym pozwana E. M. (2) (obecnie M.). Umowa najmu została wypowiedziana w dniu 25 maja 2000 roku ze względu na zaległości w regulowaniu czynszu. W grudniu 2002 roku M. R. (1) z synem wyprowadziła się do B., zaś w lokalu pozostała niepełnoletnia wówczas pozwana, która uzyskała pełnoletniość w dniu 15 czerwca 2003 roku. Zaległość za okres od 1 sierpnia 2004 roku do 30 kwietnia 2006 roku wyniosła według Sądu Rejonowego łącznie 19.524 zł.

Sąd Rejonowy ustalił też, że pozwana w lipcu 2005 roku przeprowadziła się do lokalu przy ul. (...) w G.. Była jego wyłączną najemczynią od 14 grudnia 2006 roku, po zrzeczeniu się praw do lokalu przez jej matkę i brata.

Jak ustalił Sąd Rejonowy, należności zasądzone prawomocnym w stosunku do M. R. (1) nakazem zapłaty, ściągane są w drodze egzekucji sądowej. Na ich poczet komornik pobrał około 9.000 zł.

Uwzględniając te ustalenia Sąd Rejonowy zważył, że podstawą prawną roszczenia był

art. 18 ustawy z 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2005, nr 31, poz. 266 ze zm. – dalej u. o o.l).

Sąd Rejonowy powołał art. 6 k.c. i wskazał, że powódka nie wskazała w jaki sposób wyliczyła dochodzoną pozwem kwotę, na poczet której komornik wyegzekwował już około 9.000 zł od M. R. (1) na postawie niezaskarżonego przez nią nakazu. Wskazał nadto, że powódka nie sprecyzowała w jaki sposób wyegzekwowana kwota została rozliczona. Ocenił też, że pozwana E. M. (1) nie została prawidłowo wezwana do zapłaty.

Jako podstawę orzeczenia o kosztach powołał art. 98 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

- naruszenie art. 18 ust 1 i 3 u. o o. l. w zw. z art. 6 k.c. polegająca na błędnym przyjęciu, że nie zaistniała podstawa do uznania pozwanej za samoistnego posiadacza w złej wierze zajmującego lokal w okresie od sierpnia 2004 r. do kwietnia 2006 r., oraz błędnym przyjęciu, że nie zachodzi podstawa do obciążenia pozwanej należnościami z tytułu bezumownego korzystania z lokalu,

- błędne ustalenie, że pozwana nie była zobowiązana do regulowania odszkodowania za wskazany w pozwie lokal, który zajmowała,

- błędne ustalenie, że pozwana nie została wezwana do zapłaty odszkodowania, gdy obowiązek jego opłacania wynikał z art. 18 ust 3 ustawy o ochronie lokatorów,

- naruszenie art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 328§2 k.p.c. poprzez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i pominięcie dowodów z kartoteki finansowej lokalu oraz umowy najmu z 1 lutego 1995 roku, z których wynikała wysokość dochodzonego pozwem roszczenia.

W uzasadnieniu wywodziła nadto, że wskazany w pozwie lokal został przejęty przez powódkę w dniu 9 lutego 2006 roku.

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje.

Odnosząc się na rozprawie odwoławczej do ustaleń dotyczących wyegzekwowania części należności od M. R. (2), co do której nakaz nie został zaskarżony argumentowała, że pozwane odpowiadają solidarnie za objęte pozwem roszczenie i ewentualne roszczenia regresowe między nimi mogą być realizowanie dopiero po ustaleniu obowiązku świadczenia przez pozwaną E. M. (1).

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenie pozwu obejmowało żądanie zapłaty przez pozwaną E. R. – obecnie M., odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu w okresie od 1 czerwca 2002 roku do 30 kwietnia 2006 roku, po wypowiedzeniu umowy najmu z 1 lutego 1995 roku. Nie było przy tym sporne, że lokal ten miał być zajmowany przez pozwaną po wydaniu wyroku eksmisyjnego względem jej i jej matki oraz brata, w którym sąd przyznał prawo do lokalu socjalnego oraz wstrzymał wykonanie opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia im takiego lokalu.

Nakaz zapłaty obejmujący dochodzone pozwem należności, wydany względem M. R. (1) – matki pozwanej E. M. (1), zyskał walor prawomocności i na jego podstawie prowadzona była egzekucja sądowa, w ramach której, jak ustalił Sąd Rejonowy i co także nie było kwestionowane w postępowaniu odwoławczym, komornik na poczet tego roszczenia wyegzekwował od M. R. (1) około 9.000 zł.

Powódka pomimo, że dochodziła roszczenia za okres do dnia 30 kwietnia 2006 roku, przyznała też wprost w apelacji, że lokal, z którym związane było roszczenie pozwu odzyskała w dniu 9 lutego 2006 roku.

Wskazać więc trzeba, że podstawą prawną żądania pozwu były art. 18 ust 1, 2 i 3 u. o o. l., z których wynika, że osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Co do zasady odszkodowanie odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu, przy czym osoby uprawnione do lokalu zamiennego albo socjalnego, jeżeli sąd orzekł o wstrzymaniu wykonania opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia im takiego lokalu, opłacają odszkodowanie w wysokości czynszu albo innych opłat za używanie lokalu, jakie byłyby obowiązane opłacać, gdyby stosunek prawny nie wygasł.

Przesłanki odpowiedzialności na podstawie omawianej regulacji wykazać powinien powód dochodzący odszkodowania, stosownie do art. 6 k.c. i 232 k.p.c.. Są nimi, po pierwsze fakt zajmowania lokalu w objętym żądaniem okresie, po wtóre wysokość czynszu wolnorynkowego lub – w przypadku osób uprawnionych do otrzymania lokalu socjalnego - czynszu jaki obowiązywałby gdyby stosunek najmu nie wygasł. Akcentowana przez pozwaną E. M. (1) wina nie ma tu znaczenia. Lokator zajmujący lokal bez tytułu prawnego opłaca bowiem odszkodowanie za naruszenie obowiązku zwrotu lokalu, a ustawodawca zrezygnował tu z winy jako przesłanki odpowiedzialności. W konsekwencji stanów faktycznych objętych hipotezami art. 18 ust 1, 2 i 3 u. o o o. l. nie sposób kwalifikować jako deliktów w rozumieniu art. 415 k.c., a w ogóle nie wchodzi w grę ich subsumcja pod inne przepisy kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych. Przepisy te same nie określają też deliktu szczególnego rodzaju (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 7 grudnia 2007 roku, III CZP 121/07, OSNC 2008/12/137).

Istotnym jest nadto, że przez wyraźnie wyraźne wskazanie w art. 18 ust. 1 u. o o.l., iż odszkodowanie ma być płatne co miesiąc, ustawodawca nadał mu charakter świadczenia okresowego. Uzasadnia to zastosowanie do jego dochodzenia trzyletniego terminu przedawnienia przewidzianego w art. 118 k.c. (por: wyroki Sądu Najwyższego z 9 listopada 2012 r., IV CSK 303/12; z 18 maja 2012 r., IV CSK 490/11, i z 7 marca 2014 roku, IV CNP 33/13). Konsekwencją tego jest uznanie, że omawiane odszkodowanie nie jest świadczeniem bezterminowym, a jego regulowanie nie jest zależne od uprzedniego wezwania do zapłaty.

Wreszcie wskazać trzeba, że odpowiedzialność odszkodowawcza osób zajmujących lokal bez tytułu prawnego, przewidziana w art. 18 ust. 1 u. o o.l. ma charakter odpowiedzialności in solidum (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 21 października 2015 roku, III CZP 70/15).

Odnosząc te wywody do okoliczności faktycznych sprawy po pierwsze wskazać trzeba, że roszczenie pozwu było przedawnione za okres poprzedzający 20 grudnia 2003 roku (3 lata przed wniesieniem pozwu). Pozwalało to pozwanej, która zgłosiła zarzut przedawnienia, na uchylenie się od obowiązku spełnienia świadczenia w tej części, zgodnie z art. 117§2 k.c.

Roszczenie pozwu nie mogło być też uznane za zasadne za okres po 9 lutego 2006 roku, skoro sama powódka przyznała w apelacji, że w tej dacie odzyskała lokal.

Rozważania ograniczyć należało zatem do okresu od 20 grudnia 2003 roku do 9 lutego 2006 roku. W którym to okresie pozwana E. M. (1) mogła potencjalnie lokal zajmować, a z pewnością – jak sama przyznała – zajmowała go do lipca 2005 roku.

Powódka, aby skutecznie dochodzić roszczenia za ten okres, zobowiązana była do wykazania jego wysokości, to jest udowodnienia ile wynosiłby czynsz za lokal w tym okresie gdyby umowa najmu z 1 lutego 1995 roku nadal obowiązywała, względnie za jaką kwotę – nie wyższą niż tenże czynsz powódka mogłaby lokal wynająć.

Dowodem tej okoliczności nie mogły być złożone do akt zestawienia naliczeń dokonanych przez powódkę, które jako dokumenty prywatne dowodziły jedynie tego, że osoba pod nim podpisana złożyła oświadczenie określonej treści. Zestawienia nie dowodziły zatem potencjalnych warunków umowy najmu lecz jedynie tego, że powódka obciążyła pozwane określonymi należnościami. Właściwymi dowodami kwestionowanych przez pozwaną należności powinna być natomiast dokumentacja w postaci ostatniego skutecznego wypowiedzenia stawki czynszu, względnie doręczonej najemcom w postępowaniu przesądowym i niezakwestionowanej przez nich informacji o wysokości bieżących opłat czynszowych. Dokumentacji takiej powódka nie złożyła. Nie zaoferowała też innych wniosków uzasadniających żądanie odszkodowania w wysokości dochodzonej pozwem.

Uznać zatem należało, że powódka wykazała swoje roszczenie jedynie co do wysokości wynikającej ze złożonej do akt umowy najmu z 1 lutego 1995 rok, gdzie stawkę czynszu określono na 37,42 zł. Ta więc wartość wyznaczać musiała górną granicę miesięcznego odszkodowania. Wszak nie zostało w sprawie wykazane aby wskazana stawka czynszu została skutecznie wypowiedziana (podwyższona).

Jako, że roszczenie pozwu mogło obejmować jedynie okres od 20 grudnia 2003 roku do 9 lutego 2006 roku, to łączna kwota odszkodowania za tenże okres wynoszący 25 miesięcy i 20 dni wynosiła 961,69 zł [(25*37,42) + ((37,42/30)*20)]. Należność ta musiała jednak zostać zaspokojona (wraz z odsetkami) w toku egzekucji prowadzonej przeciwko drugiej z pozwanych, gdzie na poczet długu wyegzekwowane zostało około 9.000 zł, którego to faktu powódka w istocie nie kwestionowała wywodząc w toku postępowania odwoławczego, że kwestia ewentualnych roszczeń regresowych między pozwanym może być realizowana dopiero ustaleniu zakresu ich zobowiązania względem wierzyciela. W tym aspekcie umknęła jednak skarżącej istota odpowiedzialności in solidum, z której wynika, że spełnienie świadczenia przez jednego dłużników zwalnia pozostałych z obowiązku świadczenia, podobnie zresztą jak w przypadku odpowiedzialności solidarnej (art. 366§1 k.c.). Wygaśnięcie w taki sposób zobowiązania niweczy uprawnienie wierzyciela do dochodzenia roszczenia w spełnionej części i przesądza o niezasadności żądania. Ewentualne rozliczenia regresowe pozostawione są natomiast dłużnikom i z tej przyczyny pozostają bez znaczenia dla wierzyciela.

Czyniło to zbędnym rozważanie, czy pozwana E. M. (1) opuściła lokal wcześniej niż w dniu, który powódka uznawała za dzień odzyskania lokalu. Nawet bowiem gdyby lokal zajmowała nie – jak ustalił Sąd Rejonowy – do lipca 2015 roku, lecz – jak wywodziła powódka – do 9 lutego 2006 roku, to i tak wygasło zobowiązanie odszkodowawcze E. M. (1) względem powódki za ten dłuższy okres.

Zatem zarzuty apelacji nie mogły prowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku.

Z tych względów Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi powódkę, jako stronę przegrywającą. Zasądzona na rzecz pozwanej E. M. (1) należności obejmowała wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej ustalonej na podstawie §2 pkt 5 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku, w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.).

SSR del. Daniel Gierak SSO Anna Hajda SSO Marcin Rak