Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 622/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jacek Barczewski (spr.)

Sędziowie:

SO Dorota Ciejek

SO Mirosław Wieczorkiewicz

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Marta Borowska

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2018 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa A. M.

przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w O. z siedzibą w O.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia

24 stycznia 2017 r., sygn. akt X C 947/16,

oddala apelację.

Dorota Ciejek Jacek Barczewski Mirosław Wieczorkiewicz

Sygn. akt IX Ca 622/17

UZASADNIENIE

Powód A. M. wniósł o zasądzenie od pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w O. kwoty 3.982 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że w latach 1993-1994 wraz z innymi osobami – mieszkańcami pozwanej S.czynnie uczestniczył i partycypował w kosztach budowy parkingu samochodowego przy ulicy (...) w O., który powstał z wyłącznej inicjatywy mieszkańców, za zgodą pozwanego. Podniósł, że wszelkie koszty tj. koszt ogrodzenia, instalacji wodnej i elektrycznej, wiaty, wyasfaltowania drogi, bramy, instalacji telefonicznej oraz inne koszty ponieśli w częściach równych wyłącznie użytkownicy przedmiotowego parkingu. Parking zaczął funkcjonować na podstawie wewnętrznego regulaminu od dnia 1 września 1994r. i pozostawał w zarządzie społecznego komitetu. Pozwana S.nie partycypowała w żadnych kosztach budowy parkingu, kosztach eksploatacyjnych oraz nie obciążała użytkowników żadnymi opłatami. Uchwałą Rady Nadzorczej z dnia 6 sierpnia 2014 r. pozwana jednostronnie zmieniła status parkingu przejmując zarząd i wymuszając na jego użytkownikach zawieranie umów najmu na użytkowane przez nich przez lata miejsca postojowe. Powód wskazał, że ponieważ nakłady na parking dokonywane były za wiedza i zgodą pozwanej jest ona zobowiązana do zwrotu kosztów i nakładów poniesionych przez użytkowników na przedmiotowe parkingi. Powód podniósł, że domaga się kwoty 3.982 zł, gdyż odpowiada ona wydatkom poniesionym przez niego na przedmiotowy parking.

Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w O. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu przyznała, że powód przyczynił się do powstania parkingu strzeżonego społecznie, położonego w O., przy ulicy (...). Zakwestionowała jednak roszczenie powoda o zwrot nakładów zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Wskazała, że przedmiotowy parking stanowi jej majątek własny, jako użytkownika wieczystego, a powód mimo zachęt ze strony pozwanej nie zawarł z nią umowy najmu, w związku z czym zostało przeciwko niemu wytoczone powództwo wydobywcze (sygn. akt X C 869/15). Pozwana podkreśliła, że powód zajmował na przedmiotowym parkingu miejsce postojowe przez ok. 20 lat nieodpłatnie, zatem niewątpliwie zaoszczędził on znaczną kwotę stanowiącą różnicę między kwotą czynszu najmu, który musiałby uiścić za używanie miejsca postojowego z wyłączeniem innych osób.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2017r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie X C 947/16 w pkt I oddalił powództwo; w pkt II zasądził od powoda na rzecz pozwanej 1.217zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd ten ustalił, że pozwana - Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w O. jest użytkownikiem wieczystym należącej do Gminy O. nieruchomości o powierzchni 20651,00 m 2 oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), położonej w O. przy ulicy (...). Powyższa działka gruntu zabudowana jest budynkiem handlowo- usługowym. Na przedmiotowej działce znajduje się również parking, w obrębie którego znajduje się miejsce postojowe oznaczone numerem 70, z którego od 1994 r. korzystał powód A. M..

Sąd ustalił również, że w dniu 6 sierpnia 2014 roku rada nadzorcza pozwanej spółdzielni podjęła uchwałę w przedmiocie przyjęcia regulaminu najmu miejsc postojowych na parkingach usytuowanych na terenie spółdzielni. Przedmiotowy regulamin określa zasady organizacji i funkcjonowania parkingów położonych na nieruchomościach stanowiących własność lub przedmiot użytkowania wieczystego spółdzielni. Zgodnie z § 1 ust. 2 regulaminu, z miejsca postojowego na wskazanych wyżej parkingach korzystać mogą członkowie spółdzielni i zamieszkujący wspólnie z nimi członkowie ich rodzin, osoby nie będące członkami spółdzielni, o ile przysługuje im tytuł prawny do lokalu znajdującego się w zasobach spółdzielni oraz inne osoby. W przyjętym regulaminie ustalono również, iż dotychczasowi użytkownicy miejsc postojowych zachowują swoje prawo do użytkowania miejsca pod warunkiem zawarcia umowy najmu.

Z ustaleń Sądu wynika, że pismem z dnia 28 października 2014r. pozwana bezskutecznie zaproponowała powodowi A. M. zawarcie umowy najmu miejsca postojowego na warunkach ustalonych w regulaminie. Wobec niezawarcia umowy najmu, pismem z dnia 22 stycznia 2015r., doręczonym pozwanemu w dniu 26 stycznia 2015r., pozwana wezwała powoda A. M. do opróżnienia i wydania miejsca postojowego w terminie 3 dni od daty otrzymania wezwania. Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 15 maja 2015 r., sygn. akt X C 869/15 nakazał A. M. opuszczenie i wydanie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w O. miejsca postojowego nr (...) położonego w O. na parkingu przy ulicy (...).

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu powód w przedmiotowej sprawie nie udowodnił wysokości swojego żądania, nie wykazał okoliczności wskazujących czy i jakie poczynił nakłady na przedmiotowy parking. Sąd zwrócił uwagę, iż powód, pomimo korzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, swoją aktywność w tym zakresie ograniczył jedynie do lakonicznego i wysoce ogólnego stwierdzenia, że na kwotę podaną w pozwie składają się poczynione przez niego nakłady. Poza subiektywnymi twierdzeniami powoda brak było jakichkolwiek dowodów na poniesienie przez niego jakichkolwiek kosztów związanych z budową parkingu przy ulicy (...) w O.. Sąd podkreślił, że strona pozwana zakwestionowała powództwo zarówno co do zasady, jak i wysokości stąd to na powodzie spoczywał ciężar wykazania zasadności jego roszczenia.

Sąd zwrócił uwagę, iż powód na rozprawie w dniu 24 stycznia 2017 r. podtrzymał swoje stanowisko, że nie zgłasza żadnych wniosków dowodowych poza wnioskiem o połączenie niniejszej sprawy do wspólnego rozpoznania ze sprawą toczącą się przed tutejszym Sądem pod sygn. akt X C 4073/15 oraz dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa. W ocenie Sądu orzekającego brak było jednak podstaw do połączenia do wspólnego rozpoznania przedmiotowych spraw, gdyż powód nie jest stroną postępowania w sprawie sygn. akt X C 4073/15 i dotyczy ona zwrotu nakładów poniesionych przez inne osoby na parking przy ulicy (...) w O..

W ocenie Sądu niezasadny był wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa. W ocenie Sądu Rejonowego w realiach niniejszej sprawy rola biegłego mogła zatem sprowadzać się jedynie do tego aby stwierdzić wartość poszczególnych nakładów. W tym celu jednak nieodzownym było ich uprzednie odpowiednie sprecyzowanie i wyszczególnienie przez powoda - tak aby ocena ta była w ogóle możliwa. Obowiązkowi temu powód nie sprostał. Powód w ogóle nie wykazał bowiem jakiego rodzaju nakłady poniósł. Nie wiadomo czy nakładem jego były środki pieniężne, czy też materiały, względnie praca własna.

Mając na względzie wszystkie powyższe okoliczności, Sąd oddalił powództwo.

O kosztach procesu Sąd orzekł po myśli art. 98 § 1 i 2 k.p.c.

Powód wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie przepisów:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie poprzez pominięcie przy wydaniu orzeczenia zeznań powoda, oraz nie uwzględnienie wniosku strony pozwanej i powodowej o połączeniu sprawy niniejszej ze sprawa X C 4073/15, sprawa XC 4073/15 jest sprawą tego samego rodzaju, co doprowadziło do nie wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i w konsekwencji do naruszenia art. 227 k.p.c.,

- błędne ustalenie, że powód nie udowodnił, iż dokonał nakładów poniesionych na wykonanie miejsca postojowego na parkingu przy ul. (...) w O.

b)  art. 224 § 1 k.p.c. poprzez przedwczesne zamknięcie rozprawy, co doprowadziło do nie wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy,

c)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewystarczające, zbyt ogólnikowe i lakoniczne wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku oraz nie wskazanie, które dowody Sąd uznał za wiarygodne, a którym odmówił waloru wiarygodności i z jakich przyczyn

W oparciu o powyższe zarzuty wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zmianę rozstrzygnięcia o kosztach pierwszej instancji poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania według norm prawem przepisanych, a także o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm prawem przepisanych,

ewentualnie powód wniósł o:

1)  uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

2)  zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania według norm prawem przepisanych.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną tych ustaleń dokonaną przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie.

W pierwszej kolejności wskazać należy na bezzasadność wniosku apelacji o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Art. 386 § 2 i § 4 k.p.c. wymienia w sposób enumeratywny sytuacje, w których sąd uchyla zaskarżone orzeczenie i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania. Dzieje się tak jedynie w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo wtedy, gdy wydanie orzeczenia wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W okolicznościach sprawy nie budzi wątpliwości, że nie zachodzi żadna z przesłanek skutkujących uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Wbrew zarzutom apelacji nie można było zarzucić Sądowi Rejonowemu nierozpoznania istoty sprawy. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji rozstrzygnął nie o tym, co było przedmiotem sprawy lub zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania; pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę; rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej niż zgłoszona w pozwie; nie uwzględnił lub nie rozważył wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych czy prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda. Co do zasady zatem przez pojęcie "nierozpoznania istoty sprawy" należy rozumieć nierozstrzygnięcie żądań stron, czyli niezałatwienie przedmiotu sporu. (por. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 10 czerwca 2014r., III PZ 6/14, Lex 1486981).

W sprawie niniejszej Sąd Rejonowy szczegółowo określił roszczenie powoda, wskazywaną przez niego podstawę faktyczną, dokonał ustaleń faktycznych w świetle przedstawionych sądowi dowodów, dokonał ich oceny i weryfikacji, z przeprowadzonych ustaleń faktycznych wyprowadził logiczne wnioski zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, a następnie orzekł w przedmiocie zgłoszonego powództwa. Zatem zarzut nierozpoznania istoty sprawy nie był uzasadniony.

Niezależnie od braku podstaw do uchylenia zaskarżonego orzeczenia, wskazać należy, że brak jest także podstaw do zmiany tego orzeczenia wobec bezzasadności podniesionych w apelacji zarzutów i braku uchybień, które sąd odwoławczy mógłby uwzględnić z urzędu.

Nietrafny był zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.

Sąd Okręgowy podziela dominujące w judykaturze stanowisko, iż strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej. Niemożność przeprowadzenia takiej kontroli miałaby miejsce, gdyby sąd odwoławczy nie był w stanie dokonać oceny toku wywodu, który doprowadził sąd pierwszej instancji do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009r., I UK 129/09, LEX nr 558286, z dnia 30 września 2008r., II UK 385/07, Lex nr 741082, z dnia 26 listopada 1999r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100 oraz z dnia 26 lipca 2007r., V CSK 115/07, M. Prawn. 2007/17/930). Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala na odtworzenie motywów, jakimi kierował się Sąd Rejonowy, wydając przedmiotowe orzeczenie oraz jakie poczynił ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę do zastosowania przepisów prawa materialnego, co musiało skutkować negatywną oceną zarzutu naruszenia art.328 § 2 k.p.c.

Nie zasługiwał również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Rejonowy prawidłowo oraz dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe i orzekł na podstawie wszystkich zaoferowanych przez uczestników dowodów, dokonując trafnej ich oceny. Ustalenia faktyczne poczynione w sprawie nie wykraczają poza granicę swobodnej oceny dowodów.

W tym aspekcie wskazać trzeba na jednolite poglądy orzecznictwa zgodnie z którymi dla skuteczności zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. niezbędne jest wykazanie - przy użyciu argumentów jurydycznych - że sąd naruszył ustanowione w nim zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a więc że uchybił podstawowym regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów oraz że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Strona chcąca podważyć sędziowską ocenę dowodów nie może ograniczać się do przedstawienia własnej ich oceny, ponieważ jest to zwykłą polemiką ze stanowiskiem sądu nie mogącą odnieść skutku. Konieczne jest wskazanie w takiej sytuacji przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c., czyli np. błędów sądu w logicznym rozumowaniu, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadziłyby do odmiennych wniosków. Innymi słowy to ujmując okoliczność, że z tych samych dowodów wyciągnąć można wnioski odmienne, czy też odmiennie ocenić można moc poszczególnych dowodów, sama w sobie nie może stanowić podstawy do podważenia trafności ustaleń opartych na odmiennym przekonaniu sądu I instancji, gdy przekonanie to także zgodne jest z zasadami logiki, doświadczenia życiowego i prawidłowego kojarzenia faktów. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Nietrafny jest zarzut skarżącego dotyczący nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy wniosku o połączenie niniejszego postępowania ze sprawą o sygn. akt X C 4073/15.

Ustawodawca dopuszczając możliwość połączenia przez sąd kilku spraw toczących się oddzielnie, określił w 219 k.p.c. przesłanki tej decyzji. Sąd może zarządzić połączenie kilku oddzielnych spraw toczących się przed nim w celu ich łącznego rozpoznania lub rozstrzygnięcia, jeżeli są one ze sobą związku lub mogły być objęte jednym pozwem.

Z brzmienia tego przepisu wynika, że połączenie spraw stanowi tylko uprawnienie sądu, nie zaś jego obowiązek.

Ponadto w niniejszej sprawie nie zachodziły podstawy ku temu, aby połączyć ją do rozpoznania ze sprawą X C 4073/15. Powód nie wykazał przy tym tego rodzaju okoliczności, które potwierdzałyby zasadność tego połączenia.

Podkreślić należy również, iż zarządzenie o połączeniu kilku oddzielnych spraw ma charakter techniczny i nie oznacza, że takie połączenie tworzy nową sprawę. Połączenie spraw podyktowane jest jedynie ekonomią procesową i nie pozbawia połączonych spraw ich odrębności i samodzielności.

Powód zawarł w pozwie wniosek o połączenie do wspólnego rozpoznania ze sprawą X C 4073/15, a w przypadku nieuwzględnienia tego wniosku, domagał się dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa.

Sąd pierwszej instancji na rozprawie w dniu 24 stycznia 2017r. oddalił wniosek powoda o połączenie spraw jednakże również nie ustosunkował się, ani pozytywnie, ani negatywnie do wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Zgodnie z treścią art. 224 § 1 k.p.c., przewodniczący zamyka rozprawę po przeprowadzeniu dowodów i udzieleniu głosu stronom.

W literaturze przedmiotu akcentuje się, że „pojęcie „udzielenia głosu stronom” jest szersze od nadmienionego „roztrząsania”, gdyż obejmuje nie tylko wyniki przeprowadzonych dowodów, ale także analizę i ocenę całego pozostałego materiału procesowego zebranego w sprawie. Strony przedstawiają poza tym własną ocenę prawną sprawy. Końcowe wypowiedzenie się stron w sprawie stwarza im możność ustosunkowania się do przeprowadzonego postępowania i przekonania sądu, uniwersalnie ujmując, że powództwo powinno zostać uwzględnione (zapatrywanie strony powodowej) bądź oddalone (zapatrywanie strony pozwanej). Rozprawę zamyka się po przeprowadzeniu dowodów i udzieleniu głosu stronom (art. 224 § 1 k.p.c.). Przytoczone sformułowanie oznacza tym samym, że strony nie zgłaszały już żadnych wniosków dowodowych albo też ich wnioski nie zostały uwzględnione, natomiast sąd nie zamierzał poszerzać materiału procesowego o jakikolwiek dowód dopuszczony z urzędu.

W przedmiotowej sprawie, na rozprawie w dniu 24 stycznia 2017r. Sąd orzekający udzielił głosu stronom.

Pełnomocnik powoda nie domagał się przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa, nie składał również żadnych nowych wniosków dowodowych (co istotne, Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa na tożsame okoliczności, które były objęte wnioskiem strony powodowej).

W ocenie Sądu Okręgowego, strony - w myśl zasady ponoszenia odpowiedzialności za wynik rozpoznawanej sprawy - powinny przed zamknięciem rozprawy domagać się przeprowadzenia jeszcze tych dowodów, które zostały uprzednio zgłoszone, a nie stały się składnikiem postępowania dowodowego. W przypadku zaś, gdy Sąd orzekający mimo nieprzeprowadzenia w pełni postępowania dowodowego, zamyka rozprawę w formie zarządzenia przewodniczącego, niewątpliwie dopuszcza się uchybienia formalnego, w kontekście dyspozycji art. 224 § 1 k.p.c. W takiej sytuacji, strony, chcąc wywieść skuteczną apelację, winny domagać się wpisania do protokołu zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c.

W konsekwencji, w ocenie Sądu Okręgowego, nie do zaakceptowania jest taka sytuacja, że strona przed zamknięciem rozprawy nie widzi potrzeby kontynuowania postępowania dowodowego, a konieczność ta odżywa dopiero w toku postępowania odwoławczego wskutek przegranego procesu. Poza tym, takie postępowanie mija się zasadą lojalności procesowej, zarówno wobec organu rozstrzygającego sprawę, jak i wobec drugiej strony.

Przypomnieć wypada, że powód nie złożył zastrzeżeń do protokołu na decyzję procesową Sądu odnośnie oddalenia wniosku o połączenie niniejszej sprawy z inną sprawą cywilną. W związku z tym, Sąd odwoławczy stanął na stanowisku, że stronie, która nie wniosła do protokołu rozprawy zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c., w sytuacji, gdy przewodniczący formalnie (poprzez wydanie stosownego zarządzenia) zamknął rozprawę, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba, że uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy.

W niniejszej sprawie powód takich okoliczności nie uprawdopodobnił.

Niezależnie od powyższego, zdaniem Sądu Okręgowego, rozważany powyżej wniosek dowodowy był nieprzydatny do rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Na podstawie uzyskanej zgody spółdzielni, powód w ramach działającego komitetu był jedną z tych osób, którym pozwolono na gruntach pozostających w użytkowaniu wieczystym spółdzielni urządzić parking społeczny i korzystać z niego.

Powód w niniejszej sprawie domagał się zwrotu poniesionych z tego tytułu nakładów.

W ocenie Sądu Okręgowego, stosunek łączący strony niniejszego postepowania najbardziej zbliżony był do umowy użyczenia, przez którą to w myśl art. 710 k.c. użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu na bezpłatne używanie rzeczy użyczonej przez czas użyczenia.

Stosownie do art. 713 k.c. jeżeli biorący do używania poczynił inne nakłady, niż wynikające ze zwykłego utrzymania rzeczy użyczonej, rozliczenie następuje na podstawie odpowiednio stosowanych przepisów o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia, a to w szczególności art. 753 § 2 k.c. Jednakże przepis ten nie znajduje zastosowania do rozliczenia nakładów wtedy gdy biorący rzecz czyni nakłady za zgodą użyczającego (zob. uchwała SN z 20.01.2010 r., II CZP 125/09 - OSNC z 2010 r. Nr 7-8, poz. 108).

W niniejszej sprawie strony nie umówiły się co do rozliczenia nakładów ani też takie rozliczenie nie wynikało z łączącego strony stosunku użyczenia i nie ma również podstawy do zastosowania art. 753 § 2 k.c., rozliczenie nakładów powinno nastąpić na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.).

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem nauki i judykatury przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować wtedy, gdy brak innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia, jak również wtedy, gdy inne środki połączone są z większymi trudnościami (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1995 r. III CZP 46/95, OSNC 1995/7-8/114).

Stosownie do art. 405 k.c., przesłanką roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej. Powód obowiązany był zatem wykazać, że doszło do wzbogacenia pozwanej na skutek poniesionych przez niego konkretnych nakładów jak również aktualnej wysokości tego wzbogacenia.

Powód obowiązkowi temu nie sprostał. Za spełnienie tego obowiązku nie sposób było bowiem uznać jedynie samych twierdzeń powoda.

S. w odpowiedzi na pozew zaprzeczyła roszczeniu zarówno co do zasady jak i co do wysokości.

W tej sytuacji nie można byłoby, tak jak chciał powód przyjąć, iż wartość wzbogacenia pozwanej stanowi ogólny koszt wybudowania parkingu podzielony przez 92.

Wskazać należy, iż opinia biegłego jest specyficznym środkiem dowodowym, ponieważ jej celem jest nie tyle ustalenie pewnych faktów, co raczej dostarczenie sądowi fachowych informacji, które pozwolą mu na ich prawidłową ocenę.

Zadaniem biegłego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i wyjaśnienie przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego biegłemu materiału sprawy. Opinia nie może być samoistnym źródłem materiału faktycznego sprawy, ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969r. I CR 140/69).

Tym samym dowód ten nie poparty żadnym innym materiałem dowodowym, nie mógł być podstawą do poczynienia ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 381 k.p.c. oddalił przedmiotowy wniosek dowodowy.

Powód, reprezentowany przez zawodowych pełnomocników, poza wnioskiem o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie zaoferował żadnego materiału dowodowego. Nie wnosił o przesłuchanie świadków czy tez stron postępowania.

Powód dopiero na etapie postępowania przed Sądem Okręgowym poinformował, iż dysponuje prywatną kalkulacją, z której wynika żądana pozwem kwota. Mimo to, nie została ona złożona do akt sprawy.

Skoro, jak ustalono powyżej, podstawę prawną roszczeń powoda z tytułu nakładów dokonanych przez nią na składniki majątkowe należące do pozwanego są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 KC) zatem, kluczową dla kierunku rozpoznania apelacji okazała się ocena materiału dowodowego zaprezentowanego przez strony i związany z tą ocena rozkład ciężaru dowodowego w sprawie (art. 6 KC i art. 232 KPC).

Wskazać należy, że obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 KPC) stwarza art. 6 KC (ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne) i jako podstawowy przepis w tym przedmiocie, stosowany w postępowaniu sądowym, pozostaje w ścisłym związku i tłumaczony jest w powiązaniu z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, normującymi reguły dowodzenia. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 KPC mogą być przedmiotem dowodu. Niewątpliwie pierwszoplanowo należą do nich - w sprawach o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia - sama zasada oraz wysokość roszczenia. Podkreślić należy, iż reguły rozkładu ciężaru dowodu, mają fundamentalne znaczenie dla dokonania prawidłowej oceny wykonania przez każdą ze stron obowiązku dowodzenia w zakresie przesłanek uzasadniających roszczenie lub zwalniających stronę pozwaną od konieczności jego spełnienia. Obowiązkiem Sądu jest ustalenie, czy strona inicjująca proces wykazała okoliczności faktyczne, których zaistnienie determinuje możliwość jego skutecznego wpisania (subsumcji) w odpowiednią podstawę prawną oraz czy strona pozwana udowodniła podstawy faktyczne przyjętej linii obrony czy też nie.

Mając powyższe na uwadze, w tym szczególnie spoczywający na powodzie - jako inicjatorze procesu - fundamentalny ciężar dowodu, tj. obowiązek wykazania okoliczności, z których strona wywodzi skutki prawne (art. 6 KC), należy podnieść, że o ile Sąd Okręgowy nie kwestionuje tego, że mógł on partycypować w sfinansowaniu kosztów budowy parkingu, tym niemniej zaoferowany przez niego materiał dowodowy nie był wystarczający, aby w sposób graniczący z pewnością wykazać jakikolwiek, konkretnie dający się ustalić udział, w jakim uczestniczył w poczynionych w tym celu wydatkach. Za spełnienie tego obowiązku nie sposób było bowiem uznać jedynie samych twierdzeń powoda. Na ich podstawie nie dało się jednak w sposób stanowczy ustalić, w jakiej części uczestniczył on w urządzeniu stanowisk postojowych. Wobec niewywiązania się przez powoda z obowiązku wykazania faktycznej wielkości jego udziału w spornej inwestycji, nie było podstaw do zakwestionowania ustaleń Sądu I instancji, że powód nie zdołał dowieść, by kwota dochodzona pozwem stanowiła udział w budowie parkingu pochodzący z jego majątku.

Wobec powyższego zaskarżone orzeczenie jest trafne, a zarzuty apelacyjne należy uznać za nieskuteczne, co skutkowało oddaleniem apelacji na podstawie art. 385 k.p.c.

Pomimo oddalenia apelacji, Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku pozwanej o zasądzenie kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Art. 109 § 1 k.p.c. stanowi, iż roszczenie o zwrot kosztów wygasa, jeśli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie złoży sądowi spisu kosztów albo nie zgłosi wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Jednakże o kosztach należnych stronie działającej bez adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego sąd orzeka z urzędu.

Z treści powyższego przepisu wynika, iż obligatoryjnym warunkiem do uzyskania zwrotu kosztów procesowych w przypadku korzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika jest złożenie sądowi spisu kosztów lub zgłoszenie wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych.

Złożony przez pozwaną na rozprawie apelacyjnej wniosek o przyznanie kosztów postępowania nie czyni zadość wymaganiom art. 109 § 1 k.p.c. Pozwana złożyła bowiem wniosek o "zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą".

Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w piśmiennictwie artykuł 109 § 1 k.p.c. powinien być rozumiany w ten sposób, że jeśli strona niereprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika zgłosiła w ogóle żądanie zwrotu kosztów procesu, ale nie złożyła spisu kosztów ani nie wskazała, że chodzi o koszty należne według norm przepisanych, to sąd powinien uwzględnić wszelkie koszty poniesione przez tę stronę w toku procesu. Jeśli tak samo sformułuje wniosek strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, to nie zostanie on uwzględniony, tak jakby w ogóle nie został złożony. Brak żądania strony uniemożliwia rozstrzyganie o kosztach procesu według reguł określonych w art. 109 k.p.c. ( M. Manowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I wyd. III, WK 2015).

Dorota Ciejek Jacek Barczewski Mirosław Wieczorkiewicz