Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 788/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2017r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant: Paulina Filipkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 listopada 2017r. w Warszawie

sprawy C. M.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o wypłatę niezrealizowanego świadczenia

na skutek odwołania C. M.

od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

z dnia 8 czerwca 2017 roku, znak: (...)

zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje C. M. prawo do niezrealizowanego świadczenia należnego A. M. (1) za styczeń 2017 roku.

UZASADNIENIE

W dniu 12 lipca 2017r. C. M. złożył za pośrednictwem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odwołanie od decyzji Prezesa KRUS z dnia 8 czerwca 2017r., znak: (...), i wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do niezrealizowanego świadczenia za styczeń 2017r. po zmarłym stryju A. M. (1).

W uzasadnieniu odwołania C. M. wskazał, że zaskarżoną decyzją organ rentowy niesłusznie odmówił mu prawa do niezrealizowanego świadczenia po zmarłym A. M. (1). Argumentując zasadność swojego żądania wyjaśnił, że pomimo pobierania emerytury rolniczej stryj pozostawał na jego utrzymaniu. Zaznaczył, iż dbał zarówno o potrzeby mieszkaniowe stryja, pokrywając koszty utrzymania domu, jak również sprawował nad nim opiekę. Dodał, iż kwota otrzymywanej przez stryja emerytury nie wystarczała na zaspokojenie jego potrzeb życiowych, w tym zakupienie leków, dlatego stryj przez ostatnie 2,5 roku pozostawał na jego utrzymaniu. Wobec tego, zdaniem odwołującego, należy mu się niezrealizowane świadczenie po zmarłym A. M. (1) (odwołanie z dnia 7 lipca 2017r., k. 3-8 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 17 lipca 2017r. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wniosła o oddalenie odwołania C. M. na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Uzasadniając swe stanowisko w sprawie organ rentowy zaznaczył, że odwołujący nie należy do kręgu osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym A. M. (1). Organ rentowy zakwestionował również wskazywaną przez odwołującego okoliczność, że stryj pozostawał na jego utrzymaniu, bowiem pobierał świadczenie emerytalne, zatem miał własne dochody. Z tych też względów, zdaniem organu rentowego, skarżona decyzja jest zasadna i odwołanie powinno podlegać oddaleniu (odpowiedź na odwołanie z dnia 13 lipca 2017r., k. 34-35 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

C. M. jest bratankiem A. M. (1), synem jego brata S. M. (odpis skrócony aktu urodzenia, k. 13 a.s., odpis skrócony aktu małżeństwa, k.14 a.s. ).

A. M. (1), ur. (...), był kawalerem. Miał przyznane prawo do emerytury rolniczej od dnia 30 stycznia 2014r. Wysokość świadczenia, które mu przysługiwało, po odliczeniu podatku i składek, w 2014r. wynosiła 676,37 zł miesięcznie, natomiast w 2016r. około 800 zł miesięcznie (decyzja Prezesa KRUS przyznająca emeryturę z dnia 5 lutego 2014r., k. 28-29 a.r., zeznania odwołującego, k.65-67 a.s., zeznania świadka A. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadka S. M., k. 64-65 a.s.).

W dniu 30 stycznia 2014r. A. M. (1) i odwołujący zawarli umowę dożywocia. Na podstawie tej umowy A. M. (1) przeniósł na rzecz odwołującego własność należącej do niego nieruchomości w zamian za dożywocie polegające w szczególności na zapewnieniu dożywotniej opieki, pomocy i pielęgnacji, prawa do dożywotniego nieodpłatnego używania całego budynku mieszkalnego oraz obór i stodoły postawionych na tej nieruchomości oraz na zapewnieniu dożywotnikowi wyżywienia i ubrania oraz sprawieniu mu własnym kosztem i staraniem pogrzebu (kopia umowy dożywocia, k. 15-20 a.s.).

A. M. (1) zamieszkiwał samotnie przy ul. (...) w N.. W ostatnim okresie życia, około dwóch lat przed śmiercią, był osobą schorowaną. Leczył się na nadciśnienie tętnicze, miał też problemy z sercem i nerkami. Schorzenia te wymagały kontrolnych wizyt lekarskich oraz stałego przyjmowania leków. Nasilenie objawów spowodowało, że od 18 czerwca 2016r. do 4 lipca 2016r. A. M. (1) był hospitalizowany w (...) Centrum Medycznym (karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 29 a.s., zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadka A. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadka S. M., k. 64-65 a.s.).

Miesięczne koszty, ponoszone przez A. M. (1) przedstawiały się następująco: wydatki na leki – około 50 zł - 100 zł, opłaty za prąd - około 180 zł za 2 miesiące, czyli około 90 zł za miesiąc, opłaty za wodę - od 30 zł do 60 zł, opłaty za śmieci selektywne - 25 zł, zakup butli gazowej - 25 zł, chemia oraz środki do higieny osobistej - około 100 zł, odzież- około 50 zł, karma dla psa - około 30 zł, fryzjer - 20 zł, koszty związane z utrzymaniem motoru (paliwo, ubezpieczenie) - około 100 zł, żywność – 800 zł - 900 zł (zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadka A. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadka S. M., k. 64-65 a.s., faktury i rachunki, k. 21-28 a.s.).

Pomoc A. M. (1) w sprawach życia codziennego świadczyli brat S. M., bratowa A. M. (2) oraz odwołujący C. M.. Odwiedzali oni A. M. (1) kilka razy w miesiącu, w zależności od potrzeb. Przed wizytami u stryja odwołujący z własnych środków kupował mu odzież, obuwie, a także produkty spożywcze, z których A. M. (2) przygotowywała ciepłe posiłki. Odwołujący pokrywał większość kosztów związanych z utrzymaniem A. M. (1). Przeznaczał na ten cel średnio około 1.000 zł miesięcznie. Opłacał należności za telefon. Ponadto, ponieważ emerytura, którą otrzymywał A. M. (1) nie wystarczała na pokrycie wszystkich kosztów, często zdarzało się, że odwołujący zbierał od stryja rachunki za media i sam je opłacał. Czasami kwoty z przeznaczeniem na opłaty przekazywał A. M. (1) w gotówce i wtedy on sam regulował należności. Dodatkowo odwołujący podczas wizyt czasami przekazywał stryjowi drobne kwoty na zakupy. Partycypował również w kosztach utrzymania domu, w którym mieszkał A. M. (1). Finansował naprawy, malowanie, a także opłacał należne podatki. Odwołujący pokrył również koszty przeglądu kominiarskiego (400 zł), wymiany dachu oraz instalacji wodnej. W okresie grzewczym kupował węgiel do ogrzewania domu. Rocznie potrzeba było go ok. 3-4 ton węgla, a jedna tona kosztowała ok. 800 zł (zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadka A. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadka S. M., k. 64-65 a.s., faktury i rachunki, k. 21-28 a.s.).

W okresie wspomagania stryja odwołujący C. M. pracował w Sądzie Okręgowym i otrzymywał z tego tytułu wynagrodzenie w kwocie ok. 3.000 zł netto. Ponadto pracował w firmie windykacyjnej uzyskując podobne wynagrodzenie plus premie. Poza tym, otrzymywał dopłaty w związku z gospodarstwem rolnym w kwocie od około 5.000 zł do 7.000 zł rocznie. Odwołujący mieszkał i wciąż mieszka za rodzicami i nie ponosi kosztów związanych z utrzymaniem domu. Z dochodów, jakie uzyskiwał, był w stanie poczynić oszczędności (zeznania odwołującego, k. 65-67 a.s., zeznania świadka A. M. (2), k. 62-63 a.s., zeznania świadka S. M., k. 64-65 a.s.).

A. M. (1) zmarł w dniu 22 stycznia 2017r. Koszty jego pogrzebu pokryła A. M. (2) (bratowa zmarłego). W związku z tym otrzymała zasiłek pogrzebowy w kwocie 4.000 zł (odpis skrócony aktu zgonu A. M. (1), k. 32 a.r., faktura z zakładu pogrzebowego z 25 stycznia 2015r., k. 33-34 a.r., decyzja o przyznaniu zasiłku pogrzebowego, k.38v a.r.).

W dniu 31 maja 2017r. odwołujący C. M. złożył w Placówce Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w C. wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia po zmarłym A. M. (1) (wniosek z dnia 31 maja 2017r. wraz z załącznikami, k. 49-72 a.r.).

Decyzją z dnia 8 czerwca 2017r., znak: (...), Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił C. M. prawa do niezrealizowanego świadczenia po zmarłym A. M. (1) na tej podstawie, że nie należy on do grona osób uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym i nie można uznać, iż zmarły pozostawał na jego utrzymaniu, ponieważ miał własne źródło dochodów (decyzja Prezesa KRUS z dnia 8 czerwca 2017r., k. 73v a.r.). Od wskazanej decyzji C. M. wniósł odwołanie (odwołanie z dnia 7 lipca 2017r., k. 3-8 a.s.).

Wskazany stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów oraz w oparciu o zeznania odwołującego i świadków: S. M. i A. M. (2), które były spójne i wzajemnie się uzupełniały. Co prawda świadkowie to osoby bliskie dla odwołującego, niemniej jednak ocena zeznań świadków nie może ograniczać się do rodzaju stosunków łączących świadka ze stroną, ale powinna opierać się na zestawieniu treści zeznań z pozostałymi dowodami naświetlającymi okoliczności sprawy w sposób odmienny i na dokonaniu prawidłowego wyboru, po rozważeniu wynikłych sprzeczności w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2003r., IV CK 183/02, LEX nr 164006; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 5 października 2006r., III APa 40/06, LEX nr 214286). W rozpatrywanej sprawie to co zeznali świadkowie zostało potwierdzone przez dokumenty, a nadto przez samego odwołującego. Zdaniem Sądu nie było w związku z tym podstaw, by zeznania świadków i strony negować. Z tych też względów, Sąd ocenił je jako zasługujące na wiarę.

Dokumenty nie budziły wątpliwości w zakresie ich wiarygodności szczególnie, że informacje z nich płynące były spójne i tworzyły jasny obraz okoliczności faktycznych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie C. M. od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 8 czerwca 2017r., znak: (...), jako zasadne podlegało uwzględnieniu.

Istota sporu w rozpatrywanej sprawie koncentrowała się wokół ustalenia,
czy odwołującemu C. M. przysługuje prawo do niezrealizowanego świadczenia w postaci emerytury, należnej zmarłemu w dniu 22 stycznia 2017r. A. M. (1). Ustawa z dnia 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 277 ze zm.) nie reguluje kwestii związanych w wypłatą niezrealizowanych świadczeń, dlatego zgodnie z art. 52 tej ustawy, zastosowanie w tym zakresie znajdzie art. 136 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2017r., poz. 1383; ze zm., dalej: ustawa emerytalna). Zgodnie z treścią tego przepisu w razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenie należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi osoba ta prowadziła wspólne gospodarstwo, a w razie ich braku – małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku – innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba.

Odwołujący z oczywistych względów nie mieści się ani w pierwszej, ani w drugiej grupie osób uprawnionych, jakie wymienia art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej. Osób, które należałyby do tego kręgu w ogóle zresztą brak, ponieważ A. M. (1) nie miał ani żony, ani dzieci.

Zgodnie z art. 29 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, do renty rodzinnej uprawnieni są następujący członkowie rodziny:

1.  dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione;

2.  przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka;

3.  małżonek (wdowa i wdowiec);

4.  rodzice.

W świetle cytowanej regulacji odwołujący jako bratanek A. M. (1) nie mógł zostać zaliczony do grona uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym. Tym samym prawo do niezrealizowanego świadczenia po stryju mógł uzyskać jedynie pod warunkiem, że udowodniłby, że A. M. (1) pozostawał w chwili śmierci na jego utrzymaniu.

Użyte w przepisie art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej pojęcie „pozostawania przez zmarłego na utrzymaniu” ma ściśle materialne znaczenie, a miarą jego jest zapewnienie środków pieniężnych koniecznych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb osoby będącej na utrzymaniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 marca 2011r., sygn. III AUa 2026/10, Lex nr 1102954). Ponadto za osoby pozostające na utrzymaniu innych członków rodziny w rozumieniu powołanego art. 136 ust. 1 uważa się osoby, które bądź to nie posiadają żadnych własnych świadczeń emerytalno-rentowych (gdyż dopiero wystąpiły z wnioskiem o nie), bądź pobierają wprawdzie takie świadczenia, ale w tak niskiej kwocie, że nie wystarcza ona na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb. Dla zaistnienia sytuacji, którą można określić jako pozostawanie na utrzymaniu konieczna jest bez wątpienia stałość świadczeń oraz silna ekonomiczna zależność od osoby utrzymującej ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 kwietnia 2013r., III AUa 1439/12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 stycznia 2005r., III AUa 2766/03, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 marca 2011r., III AUa 2026/10).

Katalog podstawowych potrzeb może się różnić w zależności od okoliczności w jakich znajduje się dana osoba, jednakże w każdym przypadku będzie można do nich zaliczyć potrzeby najprostsze, takie jak wyżywienie, opieka medyczna, ubranie stosowne do okoliczności, warunki mieszkaniowe i pokrywanie związanych z nimi kosztów (np. media).

Analizując okoliczności rozpatrywanej sprawy Sąd doszedł do przekonania, że stryj odwołującego pozostawał na jego utrzymaniu. Zaakcentowania wymaga, iż wskazanej kwestii pozostawania na utrzymaniu nie można ograniczać i sprowadzać wyłącznie do tego, że A. M. (1) pobierał emeryturę rolniczą. Kwota emerytury, którą otrzymywał, była bardzo niska, tj. początkowo wynosiła niewiele ponad 600 zł, a później około 800 zł. Nie ulega wątpliwości, iż kwota ta nie była wystarczająca do zaspokojenia jego podstawowych potrzeb. Same koszty leków, które przyjmował A. M. (1) wynosiły około 100 zł. Do stałych wydatków należały także opłaty za media - około 200 zł miesięcznie. Po odliczeniu powyższych kwot A. M. (1) pozostawało około 500 zł miesięcznie. Z kwoty tej musiał zakupić żywność, opał, środki chemiczne i kosmetyczne. W tej sytuacji Sąd uznał, że własne dochody A. M. (1) nie zaspokajały w pełni jego usprawiedliwionych potrzeb, gdyż trudno uznać, aby za kwotę otrzymywanej emerytury zmarły mógł w sposób samodzielny ponosić koszty utrzymania domu, wyżywienia, środków czystości czy istotnych wydatków, które związane są z leczeniem. Niewątpliwie kwota ta nie wystarczała na pokrycie tych wydatków. Dom, który zamieszkiwał A. M. (1) był ogrzewany węglem. Zakup węgla finansował odwołujący. On również pokrywał koszty związane z naprawami i koniecznymi remontami. Odwołujący opłacał również częściowo rachunki, a także przekazywał A. M. (1) pieniądze na bieżące potrzeby. Nie można więc uznać, aby odwołujący świadczył na rzecz stryja wyłącznie zwyczajowo przyjętą pomoc rodzinną. A. M. (1) pozostawał od dłuższego czasu na utrzymaniu odwołującego jako dożywotnik, korzystając także z fizycznej pomocy C. M..

Istotne jest przy tym, że A. M. (1) nie był od 2014 roku właścicielem nieruchomości, na której było ustanowione prawo dożywocia. Istotą tego prawa i jego główną funkcją jest zapewnienie dożywotniego utrzymania, co w świetle art. 908 k.c. oznacza przyjęcie dożywotnika jako domownika i dostarczanie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału oraz zapewnienie mu odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie oraz sprawienie mu własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym.

W rozpatrywanej sprawie koszty, które ponosił odwołujący w związku z utrzymaniem domu i samo utrzymanie A. M. (1) wynikały z ww. umowy dożywocia i zdaniem Sądu mieszczą się pojęciu „pozostawania na utrzymaniu”, o którym mowa w art. 136 ustawy emerytalnej. Wskazany przepis nie różnicuje sytuacji, w której utrzymywanie osoby zmarłej wynika z umowy dożywocia bądź jest wyrazem dobrej woli, niesformalizowanej żadną umowę. To zatem, że w przedmiotowej sprawie utrzymywanie stryja przed śmiercią wiązało się z dożywociem, zdaniem Sądu, nie ma istotnego znaczenia. Podobnie, nie należy przypisywać szczególnej wagi temu, że odwołujący był właścicielem nieruchomości, na którą czynił nakłady, a wynika to z tego, że forma tych nakładów w dużej części nie była związana tylko i wyłącznie ze statusem właściciela, jaki posiada odwołujący. Chodzi m.in. o opłaty za media czy za opał, których C. M. nie musiałby czynić, gdyby w domu, który został mu przekazany, nie zamieszkiwał stryj, bądź czyniłby je w dużo mniejszym zakresie. To właśnie fakt zamieszkiwania stryja powodował, że dom musiał być ogrzewany. Również opłaty za media, w sytuacji, kiedy dom jest użytkowany, są z całą pewnością wyższe niż wówczas, gdy taka sytuacja nie ma miejsca. Wprawdzie odwołujący ponosił pewne koszty (np. przegląd kominowy czy podatek od nieruchomości), które nie były zależne od faktu zamieszkiwania w domu A. M. (1). Gdyby stryj w nim nie zamieszkiwał, odwołujący i tak musiałby je ponieść. Jednak inne spośród ponoszonych kosztów z całą pewnością były wkładem C. M. w utrzymanie stryja i odwołujący, jeśli nie czułby się odpowiedzialny za A. M. (1), nie musiałby ich ponosić. Przy tym zaakcentowania wymaga, że ponoszenie tych kosztów nie miało charakteru okazjonalnego, tylko stały, regularny, co nie pozostaje bez znaczenia dla oceny.

Reasumując, Sąd ocenił, że odwołujący wykazał w toku postępowania dowodowego swój wkład finansowy w utrzymanie A. M. (1), a także dysproporcję pomiędzy uzyskiwaną przez niego kwotą świadczeń a kosztami zaspokojenia jego usprawiedliwionych potrzeb. Należy zatem przyjąć że zmarły A. M. (1) pozostawał na utrzymaniu odwołującego.

Wobec powyższego Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał C. M. prawo do niezrealizowanego świadczenia należnego A. M. (1) za styczeń 2017r.


ZARZĄDZENIE

(...)