Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 50/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 stycznia 2018r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSO Katarzyna Antoniak

Sędziowie : SO Jerzy Zalasiński (spr)

SO Jacek Witkowski

Protokolant : st.sekr.sądowy Marzena Mazurek

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2018 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z powództwa W. R.

przeciwko Poczcie Polskiej Spółce Akcyjnej w W.

o uznanie wypowiedzenia zmieniającego za bezskuteczne

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 12 lipca 2017r. sygn. akt IV P 199/16

I. oddala apelację,

II. odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

J. Z. K. A. J. W.

Sygn. akt IV Pa 50/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 12 lipca 2017 r. Sąd Rejonowy w Siedlcach po rozpoznaniu sprawy z powództwa W. R. przeciwko Poczcie Polskiej S. A. w W. o uznanie wypowiedzenia zmieniającego za bezskuteczne oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Rozstrzygnięcie to było wynikiem następujących ustaleń i wniosków Sądu Rejonowego:

W pozwie wniesionym w dniu 21 lipca 2016 r. przeciwko Poczcie Polskiej S.A. w W. powódka W. R. domagała się uznania za bezskuteczne wypowiedzenia jej przez pracodawcę warunków umowy o pracę w części dotyczącej rodzaju pracy /stanowiska pracy wg ZUZP/, kategorii zaszeregowania i wynagrodzenia zasadniczego. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że jest zatrudniona w Poczcie Polskiej S.A. od 11 grudnia 1981 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w wymiarze pełnego etatu, od wielu lat na stanowisku Naczelnika Urzędu Pocztowego (...). W dniu 18 lipca pracodawca wypowiedział jej warunki pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Zdaniem powódki wskazane jej przyczyny wypowiedzenia są nieprawdziwe i sformułowane nazbyt ogólnikowo. Wskazała, że w wypowiedzeniu warunków pracy nie wskazano kiedy miały mieć miejsce zarzucone jej zachowania. Pracodawca nie sygnalizował jej, że ma jakieś zastrzeżenia do jej pracy i nie dał szans na obronę jej osoby.

W odpowiedzi na pozew pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Spodziewany powrót powódki do pracy w UP (...) spowodował ostrą reakcję pracowników z przyczyn, o których mowa w pisemnym wypowiedzeniu jej warunków pracy. Zdaniem pracodawcy zachowania powódki wobec pracowników naruszały art. 100 § 2 kp oraz § 7 ust. 3, § 9 ust. 1 i § 14 Regulaminu Pracy Poczty Polskiej S.A. Pozwany wskazał, że o niewłaściwych stosunkach panujących w Urzędzie Pocztowym (...) dowiedział się ze skargi pracowników tego urzędu, którzy pismem z dnia 8 czerwca 2016 r. zwrócili się do Dyrektora Centrum Poczty (...), aby nie przywracał on powódki na stanowisko Naczelnika w tym urzędzie. Petycję taką podpisało 10 pracowników. Pracownicy skarżyli się na stosunku panujące w pracy w okresie kiedy funkcję naczelnika w tym urzędzie pełniła powódka. Pracownicy wcześniej nie zgłaszali tych sytuacji, gdyż nie sądzili, że możliwa jest jakaś zmiana w tym zakresie, a powódka straszyła ich zmianą miejsca pracy na inny urząd. Zdaniem pozwanego wypowiedzenie powódce warunków pracy nie narusza obowiązujących przepisów, a postawione jej zarzuty są konkretne.

W. R. od 11 grudnia 1981 r. jest pracownikiem Poczty Polskiej S.A. w W., zatrudnionym na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, od 1 września 1992 r. na stanowisku Naczelnika Urzędu Pocztowego (...) w S., ostatnio z wynagrodzeniem zasadniczym według VI kategorii zaszeregowania w stawce miesięcznej 3.090 zł brutto, zgodnie z Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy z dnia 18 marca 2015 r.

Do podstawowych obowiązków powódki należała w szczególności właściwa i efektywna organizacja pracy w urzędzie, współpraca z pracownikami i kształtowanie właściwej atmosfery w miejscu pracy, troska o właściwe stosunki międzyludzkie w urzędzie, przestrzeganie ustalonego w zakładzie pracy porządku i dyscypliny pracy oraz przepisów bhp i przeciwpożarowych, dbanie o dobre imię i prestiż Poczty Polskiej.

W okresie od 17 września 2016 r. do 16 marca 2016 r. W. R. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Po powrocie ze zwolnienia lekarskiego powódka na okres od 21 marca 2016 r. do 20 czerwca 2016 r. została oddelegowana do pracy na stanowisku Naczelnika Urzędu Pocztowego w S.. W tym czasie jej obowiązki na stanowisku Naczelnika Urzędu Pocztowego (...) pełniła K. W.. Po zakończeniu swojej delegacji powódka chciała wrócić do pracy na stanowisku Naczelnika Urzędu Pocztowego (...), która to perspektywa spotkała się z niezadowoleniem pracowników tego urzędu.

Pracując ostatnio w tej placówce powódka przejawiała bowiem wobec zatrudnionych w Urzędzie Pocztowym (...) w S. nieakceptowane przez tych pracowników zachowania i nie mające nic wspólnego z procesem prawidłowego zarządzania placówką. W. R. gotowym do wyjścia w rejon listonoszom wpisywała listy do kart doręczeń w komputerze w sposób dowolny, bez uzasadnienia, według aktualnego humoru przesuwając do wpisania listy przeznaczone do rozniesienia przez danego listonosza na koniec kolejki listonoszy lub pomimo wpisania ich do karty doręczeń nie drukując jej od razu, ale dopiero po pewnym czasie, co powodowało, że listonosze zamiast niezwłocznie wyjść w teren musieli czekać na komplet dokumentów do doręczeń adresatom nawet godzinę. Czasem robiła tak zasłaniając się potrzebą spożycia akurat posiłku. Ponadto, decydując o tam jaką sumę na dany dzień na wypłaty wyda listonoszowi kasjer, w sytuacji, gdy dane wypłaty można było realizować przez kilka dni, polecała wydać danemu listonoszowi wszystkie te pieniądze ostatniego z tych dni, nie kierując się przy tym konkretnymi przesłankami. W. R. często podnosiła na pracowników głos bez wyraźnego uzasadnienia i zwracała się do nich samym nazwiskiem, bez przedrostka „pan”/”pani”, pozwalała sobie na niewybredne komentarze pod adresem pracowników, czasem pod ich nieobecność. Powódka potrafiła również zwracać uwagę pracownikom przy klientach oraz przy innych pracownikach, zamiast omówić problem sam na sam. Poza tym powódka często groziła pracownikom przeniesieniem do pracy w innym urzędzie i nie czekając na informacje z innych urzędów o zapotrzebowaniu na czasowe oddelegowanie tam do pomocy pracowników UP (...), sama dzwoniła do innych urzędów pocztowych oferując swoich pracowników do pomocy. W. R. nie potrafiła nadto właściwie zorganizować wysyłki z UP (...) archiwalnych dokumentów, przez co stosy takich dokumentów zalegały w przejściach zaplecza tej placówki i na podłodze w pomieszczeniach, w miejscach do tego nieprzeznaczonych. W związku z powyższymi sytuacjami pracownicy UP (...) skierowali do Dyrektora Centrum Poczty (...) pismo z prośbą o pozostawienie na stanowisku Naczelnika UP (...) K. W., podkreślając jej walory merytoryczne jako kierownika jednostki i wzorową z nią współpracę, opisując jednocześnie nieakceptowane przez nich, niemerytoryczne zachowania powódki, których doświadczyli. W reakcji na to pismo K. S. odbył spotkanie z pracownikami UP (...), gdzie powtórzyli oni zarzuty wobec powódki z wcześniejszego pisma i z uznaniem wypowiadali się o pracy na stanowisku naczelnika K. W.. Następnie dyrektor spotkał się z samą powódką, która nie była zainteresowana zmianą stanowiska pracy.

W dniu 18 lipca 2016 r. pracodawca wypowiedział W. R. z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia warunki umowy o pracę w zakresie stanowiska pracy oraz kategorii zaszeregowania jej wynagrodzenia, jako przyczyny powodujące utratę zaufania do powódki – osoby kierującej komórką organizacyjną pracodawcy, tj. Urzędem Pocztowym (...), uniemożliwiające jej dalsze zatrudnianie na dotychczasowym stanowisku. Po upływie okresu wypowiedzenia powódce zaproponowano pracę na stanowisku ds. obsługi zaplecza oraz wynagrodzenie zasadnicze według II kategorii zaszeregowania w wysokości 2.450 zł brutto miesięcznie.

W zakresie badania wymogów formalnych, takich jak zachowanie formy pisemnej ze wskazaniem terminu wypowiedzenia, wskazanie przyczyny, dla której pracodawca podjął taką decyzję, Sąd Rejonowy nie doszukał się uchybień. Przechodząc do oceny zasadności powziętej przez pracodawcę decyzji, według treści art. 45 § 1 kp podnieść należy, iż oceniając konkretność i prawdziwość przyczyny wypowiedzenia Sąd Rejonowy miał na względzie, iż konkretność podanej przyczyny wymaga jej jasnego i precyzyjnego wskazania, w taki sposób, aby nie była ona niezrozumiała dla pracownika i znajdowała potwierdzenie w faktach znanych pracownikowi.

Jako przyczynę wypowiedzenia warunków pracy i płacy W. R. pozwany pracodawca wskazał utratę zaufania, którą powiązał z kilkoma opisanymi w wypowiedzeniu sytuacjami. Odnosząc się kolejno do tych przyczyn, które w mniemaniu pracodawcy dały podstawy do utraty wobec powódki zaufania do dalszego sprawowania funkcji kierownika UP (...) należy wskazać, co następuje.

Powtarzające się, niewłaściwe organizowanie pracy w służbie doręczeń polegające w szczególności na:

- niewydawaniu pracownikom wychodzącym w rejon doręczeń pieniędzy na wypłaty przekazów,

- wpisywanie listów do kart doręczeń pracownikom w sposób dowolny, w tym często „za karę” na końcu, co zakłócało przebieg procesu pracy oraz naruszało zasady współżycia społecznego.

Zdaniem Sądu Rejonowego zebrane w sprawie dowody potwierdziły, że dochodziło do zarzuconych powódce zachowań polegających na wpisywaniu listów do kart doręczeń pracownikom w sposób dowolny, w zależności od aktualnego humoru powódki, chociaż można to było zrobić od ręki i pozwolić listonoszom wyjść szybciej w rejon. Podobnie, mając wpisane wszystkie listy dla danego listonosza do karty doręczeń, powódka ich nie drukowała od razu, tylko po wpisaniu listów wszystkim listonoszom, przez co musieli oni czekać na wyjście w rejon nawet godzinę. Powódka destabilizowała w ten sposób pracę listonoszy, a przez to i funkcjonowanie całego urzędu. Takie zachowania powódki stały w sprzeczności z § 15 Regulaminu Pracy, który nakłada kierownika jednostki organizacyjnej, obowiązek zapewnienia organizacji pracy w urzędzie w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy, jak również osiąganie przez pracowników, przy wykorzystaniu ich uzdolnień i kwalifikacji, wysokiej wydajności i należytej jakości pracy.

Jeśli chodzi o niewydawanie pracownikom wychodzącym w rejon doręczeń pieniędzy na wypłaty przekazów to, co prawda, do obowiązków powódki nie należało fizyczne wydawanie pieniędzy listonoszom, ale decydowała ona o tam jaką sumę na dany dzień wyda listonoszowi kasjer. Nie kierowała się przy tym konkretnymi przesłankami, przez co bywały sytuacje, że pieniądze przeznaczone na dokonywanie wypłat np. przez trzy dni, polecała wydać danemu listonoszowi ostatniego z tych dni, co powodowało dla nich więcej pracy tego dnia, występowanie nadgodzin, konieczność noszenia ze sobą większej ilości gotówki i większy związany z tym siłą rzeczy stres, a przez to zwiększone ryzyko popełnienia błędu, czego można było uniknąć rozkładając wypłaty na wszystkie te dni.

Powtarzający się niewłaściwy sposób komunikowania się z pracownikami wyrażający się poprzez:

- gwałtowne, emocjonalne reakcje,

- krzyczenie,

- zastraszanie pracowników mówieniem o przeniesieniu do innego urzędu pocztowego

- używanie obelżywych słów (np. tuman),

- poniżający, lekceważący, pozbawiony szacunku sposób odnoszenia się do pracowników, w tym również w obecności klientów,

- wyśmiewanie problemów zgłaszanych przez pracowników,

co zakłócało porządek oraz spokój w miejscu pracy, jak również zasady współżycia społecznego.

Prawdziwy okazał się zarzut zastraszania pracowników mówieniem o przeniesieniu do innego urzędu pocztowego. Taki osobliwy sposób „motywowania” pracowników do bardziej wytężonej pracy w sytuacji nadmiernej częstotliwości przypominania pracownikom o takiej możliwości można uznać za zastraszanie pracowników, działające na nich demotywująco, stwarzając niepotrzebną presję. Świadkowie potwierdzili również gwałtowne, wybuchowe, emocjonalne reakcje powódki, polegające na podnoszeniu na pracowników głosu bez wyraźnego uzasadnienia i zwracaniu się do nich samym nazwiskiem, bez przedrostka „pan”/”pani”, czego nie można uznać za normalny i elegancki sposób komunikacji z podwładnymi. Powódka potrafiła również zwracać uwagę pracownikom przy klientach oraz przy innych pracownikach, zamiast omówić problem sam na sam. Pozostałe zarzuty okazały się gołosłowne.

Powtarzające się niewłaściwe, upokarzające i złośliwe zachowania w stosunku do pracowników, tj.

- zrzucanie bilonu na podłogę,

- rzucanie przedmiotami w kalkulator podczas liczenia przez pracownika gotówki,

co zakłócało przebieg procesu pracy oraz naruszało zasady współżycia społecznego.

Żadne ze wskazanych okoliczności nie znalazły potwierdzenia w zabranym materiale dowodowym. Jak zeznali świadkowie, jeśli były takie sytuacje, że komuś upadł na podłogę bilon to był to czysty przypadek, powstały w wyniku potrącenia, a nie powtarzające się, niewłaściwe, upokarzające i złośliwe zachowanie powódki. Położenie listu na kalkulator, co pojawiło się w zeznaniach świadków nie jest zaś tożsame z „rzucaniem przedmiotami w kalkulator”.

Brak nadzoru nad porządkiem i czystością w urzędzie, co wpływało negatywnie na wizerunek pracodawcy wobec klientów oraz negatywną atmosferę pracy wśród pracowników oraz naruszyło obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.

W tym zakresie świadkowie przyznali, że normą była sytuacja, że stare dokumenty, przeznaczone do archiwizacji i wywiezienia z urzędu, tygodniami stały pod ścianami i na korytarzu, zatem w miejscach do tego nie przeznaczonych, utrudniając pracownikom sprawne i bezpieczne poruszanie się po urzędzie. Takie zachowania powódki stały w sprzeczności z § 14 Regulaminu Pracy, który nakłada kierownika jednostki organizacyjnej, obowiązek zapewnienia w miejscu pracy warunków do niezakłóconego przebiegu procesu pracy z uwzględnieniem bezpieczeństwa i higieny pracy oraz w sposób nienaruszający zasad współżycia społecznego. Pamiętać w tym miejscu należy także o treści art. 212 kp, który stanowi m. in., że osoba kierująca pracownikami jest obowiązana organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy, organizować, przygotowywać i prowadzić prace, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, chorobami zawodowymi i innymi chorobami związanymi z warunkami środowiska pracy, dbać o bezpieczny i higieniczny stan pomieszczeń pracy i wyposażenia technicznego, a także o sprawność środków ochrony zbiorowej i ich stosowanie zgodnie z przeznaczeniem. Niezapewnienie przez powódkę porządku w UP (...) poprzez dopuszczenie do sytuacji, w której ciągi komunikacyjne są niedrożne, bo zastawione archiwalnymi materiałami stanowi naruszenie powyższych przepisów. Należy zauważyć, że odkąd UP (...) kieruje inny naczelnik, nie ma tego rodzaju problemów.

Okoliczność, że przez wiele lat do pracy powódki na tym stanowisku nie było zastrzeżeń nie oznacza, że nieakceptowane przez pracodawcę zachowania nie mogły pojawić się w ostatnim czasie jej pracy na tym stanowisku. Może to świadczyć o nabyciu przez powódkę z biegiem lat zbyt dużej pewności siebie i przekonania o braku zagrożenia własnej pozycji, co doprowadziło do wypaczenia prawidłowych relacji z podległymi pracownikami.

Nie jest prawdą, że pracodawca nie miał wcześniej żadnych zastrzeżeń do pracy powódki. Takie uwagi miał bowiem już w 2015 r. w zakresie realizowania przez nią nakładanych planów sprzedaży, gdyż wyniki kierowanego przez powódkę urzędu odbiegały od średnich wyników innych urzędów i nałożył wówczas na powódkę obowiązek podjęcia w tym zakresie działań naprawczych, czym warunkował dalsze sprawowanie przez nią funkcji kierowniczej.

Zdaniem Sądu pracodawca powinien mieć możliwość decydowania o obsadzie personalnej stanowisk kierowniczych tak, aby zapewniona była realizacja jego zadań statutowych, z uwzględnieniem walorów merytorycznych i charakterologicznych kandydatów na stanowiska kierownicze. Powódka dopuszczała się zaś wobec pracowników Urzędu Pocztowego (...) zachowań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego oraz poddających w wątpliwość jej predyspozycje organizacyjne do dalszego wykonywania obowiązków na stanowisku kierowniczym. To, że pracodawca miał przygotowaną opcję personalną na wypadek zakończenia współpracy z powódką na dotychczasowym stanowisku lub nawet planował zmiany osobowe na stanowisku Naczelnika UP (...) nie może przesądzać o tym, że wypowiedzenie powódce warunków pracy nie miało uzasadnienia, a powodowane było wyłącznie chęcią pozwanego ulokowania na tym stanowisku innej osoby.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powódki w części, w jakiej zaprzeczała istnieniu wszystkich podanych przez pracodawcę pod jej adresem zarzutów, gdyż jej zeznania w zakresie powyżej omówionych okoliczności pozostają sprzeczne z wiarygodnymi zeznaniami świadków. Nic nie wniosły do sprawy zeznania świadków D. K., K. K. (1) i A. W., którzy nie pracowali z powódką z UP (...), więc nie mieli wiedzy na temat wykonywania tamże pracy przez powódkę, a tego dotyczyły postawione jej zarzuty.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 22 października 2015 r. Sąd Najwyższy wskazał, że wypowiedzenie umowy o pracę stanowi zwykły sposób jej rozwiązania. Przyczyna wypowiedzenia nie musi w związku z tym mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości. Wypowiedzenie umowy o pracę uważa się za uzasadnione, jeżeli jest podyktowane niewłaściwym wywiązywaniem się pracownika z obowiązków. Podkreślić też należy, że przy rozstrzyganiu o zasadności wypowiedzenia umowy o pracę pracownikowi zajmującemu stanowisko kierownicze należy stosować ostrzejsze kryteria oceny jego pracy (sygn. akt II PK 265/14, Legalis nr 1351889). Zdaniem Sądu Rejonowego powyższa teza ma zastosowanie do wypowiedzenia warunków pracy, a tym samym i do realiów niniejszej sprawy, prowadząc do wniosku, że w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego powódka przestała dawać rękojmię prawidłowego sprawowania stanowiska kierowniczego i wypowiedzenie jej warunków zatrudnienia miało uzasadnione podstawy.

W tym stanie rzeczy Sąd pierwszej instancji orzekł jak w sentencji wyroku, rozstrzygając o kosztach procesu w oparciu o art. 98 § 1 i 3 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony oraz § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).

Od powyższego wyroku apelację złożyła powódka zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 par. 1 kpc w zw. z art. 328 par. 2 kpc poprzez:

a) brak wskazania w uzasadnieniu orzeczenia na jakich dowodach konkretnie oparł się Sąd dokonując istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych, a którym dowodom odmówił wiarygodności i z jakich przyczyn, zwłaszcza w zakresie oceny dowodu z zeznań przesłuchanych świadków, których treść była w znacznej mierze rozbieżna, co uniemożliwia odtworzenie procesu myślowego Sądu;

b) brak wnikliwej oraz wszechstronnej oceny przez Sąd I instancji zebranego materiału dowodowego co do ustalenia zasadności przyczyn złożenia przez pozwaną wypowiedzenia zmieniającego, przy uwzględnieniu stawienia się oraz składania zeznań w Sądzie przez część świadków powołanych przez pozwaną z kartkami w ręku, w tym w szczególności w zakresie dowodów:

-z dokumentów: e-maili z dnia 11.06.2015 r., 3.08.2015 r., 3.09.2015 r., kopi notatki z 15.04.2015 r., pisma powódki z 14.03.2016 r., e-maili z dnia 12.04.2016 r. oraz 10.06.2016 r., karty informacyjnej leczenia szpitalnego z 17.09.2015 r. poprzez bezzasadne pominięcie ich, podczas gdy wskazywały one na nieprawdziwość oraz pozorność przyczyn w wypowiedzeniu zmieniającym poprzez wykazanie faktu podejmowania przez pozwaną co najmniej od kwietnia 2015 r. działań zmierzających do skłonienia powódki do rezygnacji z pełnienia funkcji Naczelnika UP (...);

-dokumentu w postaci list obecności w UP (...) za wrzesień 2015 r. oraz przesłuchania świadków: M. T., M. Ś., K. K. (2) oraz J. K. poprzez ich częściowe pominięcie, podczas gdy z dowodów tych wynika, że powódka przekazywała placówkę K. W. w tym miesiącu w sytuacji, gdy wskazywały one, że powódka miała zostać „usunięta” ze stanowiska już we wrześniu 2015 r., co jednocześnie potwierdza nieprawdziwość oraz pozorność przyczyn wskazanych w wypowiedzeniu zmieniającym powódki;

-zeznań świadka K. S. i obdarzenie ich wiarą w sytuacji, gdy treść tych zeznań nie korespondowała z pozostałym materiałem dowodowym, w tym z treścią przywołanych dokumentów;

-zeznań świadków M. Ś., W. P., J. M. (1), K. K. (2), J. K., E. K., E. W., E. J. i D. S. poprzez brak ich wszechstronnego rozważenia oraz skonfrontowania treści z nich wynikających, zwłaszcza co do okoliczności powstania pisma z 8 czerwca 2016 r., sposobu i daty jego przekazania przełożonym, zasadności zarzutów stawianych powódce, co doprowadziło do uznania zasadności wypowiedzenia zmieniającego;

-zeznań świadków K. K. (1), D. K. oraz A. W. i uznanie ich za niewnoszących nic do sprawy jak również zeznań powódki poprzez odmowę dania wiary jej zeznaniom w części, w jakiej zaprzeczała istnieniu wszystkich przedstawionych jej zarzutów;

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, iż pracując w UP (...) powódka przejawiała wobec zatrudnionych tam pracowników nieakceptowane przez nich zachowania, nie mające nic wspólnego z procesem prawidłowego zarządzania placówką oraz m. in., że szereg sytuacji wskazanych w treści zarzutów zawartych w wypowiedzeniu zmieniającym wydarzyło się w rzeczywistości i okoliczności te stały się podstawą do wystosowania przez pracowników UP (...) pisma do dyrektora opisującego nieakceptowane przez nich, niemerytoryczne zachowania powódki, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do takich ustaleń;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 45 kp w zw. z art. 30 par. 4 kp w zw. z art. 42 par. 1 kp poprzez ich niewłaściwe zastosowanie jak również art. 8 kp poprzez jego niezastosowanie, które doprowadziło do błędnego uznania, że zmiana powódce warunków pracy i płacy była uzasadniona i nie naruszała obowiązujących przepisów prawa pracy.

Powódka wyniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia i przywrócenie jej do pracy na dotychczasowych warunkach płacy i pracy.

W odpowiedzi na odwołanie pozwana wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną dokonaną przez Sąd Rejonowy w Siedlcach. W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty i wnioski apelacyjne nie mogły odnieść zamierzonego skutku, gdyż Sąd Rejonowy wydał prawidłowy wyrok oraz należycie i w sposób wyczerpujący go uzasadnił.

Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, oceniając wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania zgodnie z art. 233 § 1 kpc. Jak wskazuje się w orzecznictwie, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc konieczne jest podanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, względnie stwierdzenie, iż rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (por. wyrok SN z 18 czerwca 2004 r., sygn. akt II CK 369/03, LEX nr 174131). Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 kpc). Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00 LEX nr 56906).

Zarzuty apelacyjne nie znajdują usprawiedliwionych podstaw i stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 kpc, wskazanego przez stronę pozwaną w treści apelacji.

Stwierdzenia wymaga, że Sąd Rejonowy wskazał dowody, na który oparł się wydając rozstrzygnięcie. Lektura uzasadnienia wyroku prowadzi do wniosku, iż dowodami tymi są, zeznania świadków K. S., M. T., M. Ś., W. P., E. W., E. K., I. S., E. J., J. M. (1), D. S., K. K. (2), J. K., częściowo zeznania powódki jak również pismo pracowników k. 23, korespondencja k. 88-89, porozumienia k. 99-103, wyciągi z kart doręczeń k. 168-201. Powyższe umożliwia odtworzenie toku myślowego Sądu pierwszej instancji, który poprzedzał wydanie wyroku. W tej sytuacji podniesiony zarzut naruszenia art. 328 par. 1 kpc nie jest zasadny. Sąd Rejonowy podał, iż dla rozstrzygnięcia sprawy nie miały większego znaczenia zeznania świadków D. K., K. K. (1) i A. W., którzy nie pracowali z powódką z UP (...). Sąd Okręgowy podziela ten wniosek, gdyż zawarte w wypowiedzeniu zmieniającym przyczyny odnosiły się do pracy powódki w UP (...), a zatem świadkowie ci nie są bezpośrednim źródłem wiedzy na temat istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności. Apelująca zauważa rozbieżność treści zeznań świadków. Zauważyć należy, iż w sprawie zeznawało 15 świadków. Wobec powódki zgłoszono kilka zarzutów i nie wszystkie z przesłuchiwanych osób były naocznymi świadkami każdej z sytuacji, o których mowa w treści zarzutów. Okoliczność ta nie dyskwalifikuje jednak wartości dowodowej omawianych zeznań. Przykładowo bowiem, świadkowie: M. T., E. W., D. Skup, J. K. zeznali, iż przez zachowanie powódki obawiali się, że zostaną przeniesieni do innych placówek. Świadkowie: M. T., M. Ś., E. W., E. K., E. J., D. S., J. K. potwierdzili, iż powódka niezasadnie przesuwała listonoszy na koniec kolejki i najpierw wpisywała do komputera innej osobie listy do kart doręczeń, przez co opóźniała pracę niektórych z nich. O zwracaniu pracownikom uwagi przy klientach zeznali świadkowie M. Ś., E. J. oraz J. M. (2). Okoliczność zwłoki w wysyłaniu listów do archiwum i zalegania ich w budynku UP (...) potwierdzili świadkowie M. T., E. W., E. K., E. J., J. M. (2), D. S., K. K. (2), J. K.. Odnośnie zaś zarzutu, że część świadków podczas składania zeznań posługiwała się kartką, stwierdzenia wymaga, iż jak wynika z treści protokołów, sytuacja ta miała miejsce jedynie w przypadku świadek E. J. oraz J. M. (2). Okoliczność ta nie powinna zatem przemawiać za wadliwością dokonanej przez Sąd I instancji oceny zebranego materiału dowodowego.

Zdaniem Sądu nie jest trafny zarzut, jakoby treść karty informacyjnej z leczenia szpitalnego oraz wskazanych w apelacji e-maili, notatki i pisma powódki jak również listy obecności z września 2015 r. oraz zeznań świadków potwierdzających obecność K. W. w tym miesiącu w UP (...) podważała prawdziwość przyczyn zawartych w wypowiedzeniu zmieniającym. Nie została bowiem potwierdzona teza prezentowana przez powódkę, jakoby pracodawca od co najmniej kwietnia 2015 r. podejmował działania zmierzające do skłonienia W. R. do rezygnacji z pełnienia funkcji Naczelnika UP (...). Teza ta stanowi subiektywne przekonanie powódki, które nie znajduje odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Nie można przyjąć, by ktoś z kierownictwa pracodawcy miał od kwietnia 2015 r. zamiar skłonić powódkę do zmiany stanowiska jej pracy. Nieuprawniony jest wniosek, iż obecność K. W. ujawnia zamiar pracodawcy „usunięcia” powódki z zajmowanego stanowiska oraz czyni pozornymi i nieprawdziwymi przyczyny wskazane w wypowiedzeniu zmieniającym. (...) zgłoszenia nieprawidłowości w pracy powódki wyszła od podległych jej pracowników- tak wynika m. in. z zeznań świadków: K. S., M. T. oraz E. W.. Istotę zarzutów stawianych powódce w przedmiotowym wypowiedzeniu stanowi utrata zaufania do pracownika, co wiązało się z zachowaniem W. R. względem podległych jej pracowników jak również sposobem organizacji pracy. Obecność K. W. we wrześniu 2015 r. nie wpływała na relację powódki z pozostałymi pracownikami UP (...). Karta informacyjna przedstawia dane na temat stanu zdrowia, a powódka nie wykazała, by treść tego dokumentu powiązana była z atmosferą, która panowała pomiędzy pracownikami UP (...). Odnośnie zaś przywołanej notatki z 15 kwietnia 2015 r. oraz e-maili pochodzących z 2015 r., stwierdzenia wymaga, iż treść tych dokumentów nie pozwala na wnioskowanie, że powódka miała zostać skłoniona do rezygnacji z pełnionej funkcji naczelnika. Jak wynika z przywołanej notatki, pracodawca zwrócił uwagę na niskie wyniki realizacji planu sprzedaży i poinformował o konsekwencjach (możliwym przeniesieniu na inne stanowisko) w razie gdyby wyniki sprzedaży nie poprawiły się. Nie budzi wątpliwości, iż w interesie pracodawcy pozostaje dążenie do jak najwyższej sprzedaży oferowanych produktów. Skoro zatem, według jego uznania, w UP (...) odnotowano niezadowalające wyniki sprzedaży, to nie powinno dziwić, iż przedstawił Naczelnikowi tej placówki propozycje wyjścia z zaistniałej sytuacji. Pracodawca jest uprawniony do doboru pracowników i nie powinno dziwić, że w razie osiągnięcia przez nich niesatysfakcjonujących wyników pracy, podejmuje kroki zmierzające do poprawy efektywności pracy tym bardziej, że powódka, zajmując stanowisko kierownicze, odpowiadała w wyższym stopniu niż pozostali pracownicy UP (...) za wynik pracy w powierzonej jej placówce. E-maile z 2015 r. zawierają omówienie wyników i wskazanie potencjalnych przyczyn poziomu sprzedaży, informacja z 14 marca 2016 r. wyraża gotowość do pracy powódki w dniu 17 marca 2016 r., a zatem dokumenty te nie potwierdzają zaprezentowanej i omawianej tezy W. R.. Podobnie w przypadku e-maili z kwietnia i czerwca 2016 r., które zawierają potwierdzenie informacji o delegowaniu powódki do UP S. oraz wolę powódki powrotu do pracy na stanowisku Naczelnika UP (...). A zatem, twierdzenie, jakoby pracodawca przedstawił nieprawdziwe przyczyny wypowiedzenia zmieniającego i kierował się ukrytą pobudką celem usunięcia powódki z zajmowanego w UP (...) stanowiska, jest niezasadne. Wręcz przeciwnie, jak zostało już wskazane, treść zeznań przywołanych świadków- współpracowników powódki z placówki UP (...) potwierdza prawdziwość zarzutów zawartych w wypowiedzeniu zmieniającym. Podkreślić należy, iż Sąd Rejonowy przesłuchał, jak zostało zauważone, kilkunastu świadków. Spośród pracowników UP (...) zatrudnionych w czasie, kiedy to powódka była Naczelnikiem tej placówki, każdy z nich stwierdzał jakieś uchybienia, które odnalazły odzwierciedlenie w przyczynach wypowiedzenia zmieniającego. Nie ma zatem podstaw by stwierdzić, że Sąd Rejonowy dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie, w jakim ustalił, że podana przyczyna wypowiedzenia warunków płacy i pracy była prawdziwa i rzeczywista. Zebrany bowiem materiał dowodowy, w tym wskazane powyżej zeznania świadków pozwoliły na ustalenie, iż powódka dopuszczała się nieodpowiednich zachowań względem współpracowników, które przyczyniły się do utraty przez pracodawcę zaufania do powódki. A zatem, jak prawidłowo wskazał Sąd Rejonowy, zasadnicza większość podanych powódce przyczyn wypowiedzenia warunków pracy i płacy okazała się być prawdziwa, rzeczywista i uzasadniona.

Nieuzasadnione okazały się wyrażone w apelacji zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego. Przeciwnie niż podano w apelacji, w tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy trafnie zastosował regulację zawartą w art. 30 par. 4 kp oraz art. 42 par. 1 kp. Nie ma również podstaw do twierdzenia, by Sąd pierwszej instancji dopuścił się nieprawidłowości w postaci niezastosowania art. 8 kp. Powódka, jak się wydaje, powołując się na zasady współżycia społecznego, twierdziła, iż zachowanie pozwanej było nieodpowiednie, gdyż, pomimo jej długoletniego stażu pracy, w tym na stanowisku kierowniczym, nie pozwolono jej na obronę swoich praw, w tym na skonfrontowanie się z pracownikami, którzy mieli uwagi do jej pracy. Jak już zostało wspomniane, pracodawca ma kompetencję do doboru pracowników. Może on decydować, którą osobę zatrudniać. Tym bardziej, jest on uprawniony do ustalania, który z pracowników powinien pełnić funkcje kierownicze. Powódka pracowała u pozwanej przez długi okres czasu na stanowisku kierowniczym. Powyższe nie pozbawia jednak pracodawcy do kontroli świadczonej przez nią pracy. Jeżeli zatem, jak na gruncie niniejszego procesu, pracodawca dostrzegł uzasadnione przyczyny do zmiany osoby piastującej funkcję kierowniczą- Naczelnika, to jest on władny do podjęcia decyzji o zmianie stanowiska pracy powódki, a wpływu na tę okoliczność nie powinien mieć długoletni staż pracy powódki. Stąd też Sąd Okręgowy nie doszukał się zarzucanego naruszenia art. 8 kp.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc apelację powódki oddalił.

Sąd Okręgowy postanowił odstąpić od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego pozwanej w postępowaniu apelacyjnym. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowi art. 102 kpc. Wpływ na powyższą decyzję miał przedmiot postępowania, które dotyczyło kontroli dokonanego przez pracodawcę wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy. Następstwem tego wypowiedzenia jest zmiana stanowiska pracy powódki, a co z tym związanie, zmniejszenie wynagrodzenia W. R.. Dlatego też obciążanie powódki kosztami postępowania apelacyjnego, stałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.