Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXVII Ca 1935/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: Sędziowie:

SSO Grzegorz Tyliński

SO Agnieszka Fronczak (spr.)

SR del. Renata Drozd-Sweklej

Protokolant:

sekr. sądowy Agata Skulimowska

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2016r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. T. i T. T. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie

z dnia 29 września 2015 r., sygn. akt VI C 2622/14

1. oddala apelację;

2. zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz A. T. i T. T. (2) solidarnie kwotę 1 200 (tysiąc dwieście) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSR del. Renata Drozd-Sweklej SSO Grzegorz Tyliński SSO Agnieszka Fronczak Sygn. akt XXVII Ca 1935/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 sierpnia 2014 r. A. T. i T. T. (1) wnieśli o zasądzenie od (...) S.A. w W. 30.159,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2.952 zł.

Dnia 05 września 2014 r. Referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem strony powodowej.

W przepisanym terminie (...) S.A. w W. złożył sprzeciw od nakazu zaskarżając go w całości, podnosząc zarzut niewłaściwości, wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu wedle norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 24 października 2014 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieście w Łodzi stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał rzeczona sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie.

Ostatecznie pełnomocnik powodów dokonał zmiany powództwa w ten sposób, iż ostatecznie powodowie domagali się zapłaty kwoty 30.170,71 złotych (30.149,71 zł +21 zł) i wraz z odsetkami od kwoty 30.159 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty a od kwoty 11,71 zł od dnia rozszerzenia powództwa, a w pozostałym zakresie pozew cofnięto ze zrzeczeniem się roszczenia.

Wyrokiem z dnia 29 września 2015 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy — Ś. w W. zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz A. T. i T. T. (1) kwotę 25.103,93 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tej kwoty od dnia 27 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie podtrzymanego żądania zapłaty — powództwo oddalił, w pozostałym zakresie — cofniętego pozwu, co do kwoty 2.203,75 złotych i odsetek ustawowych dotyczących tej kwoty - postępowanie umorzył oraz zasadził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 6.390,51 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zapadło w wyniku następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

W dniu 27 czerwca 2006 r. została zawarta umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF (dalej Umowa) pomiędzy (...) Bank spółką akcyjną z siedzibą w W. – aktualnie (...) S.A. (dalej Bank), T. T. (1) i A. G. (aktualnie T., dalej zwani: Konsumenci).

Celem zaciągniętego wspólnie przez nich kredytu było budownictwo mieszkaniowe, a środki z kredytu miały zostać przeznaczone na sfinansowanie przedpłat na poczet budowy i zakupu od developera lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w budynku (...) w W., finansowanie kosztów adaptacji lokalu, refinansowanie wniesionego wkładu własnego oraz pokrycie kosztów związanych z opłatami około kredytowymi.

Kwotę kredytu określono na 269.610,19 złotych, a walutę waloryzacji CHF przy zastosowaniu przeliczeń wedle tabeli kursowych Banku. Okres kredytowania określono na 360 miesięcy od 27.06.2006 r. do 05.07.2036 r., a wariant spłaty na równe raty kapitałowo – odsetkowe. Termin spłaty określono na 5 dzień każdego miesiąca.

W § 1 ust. 8 Umowy wskazano, iż oprocentowanie w stosunku rocznym kredytu w dniu zawarcia Umowy wynosi 2,45 %, przy czym w okresie ubezpieczenia ulega podwyższeniu o 1 punkt procentowy i wynosi 3,45%. Oprocentowanie dla należności przedterminowych określono na 5 %. W § 3 określono prawne zabezpieczenia kredytu. W § 6 wskazano, iż spłata kredytu miała następować na podstawie nieodwołalnego przez czas trwania niniejszej Umowy zlecenia dokonywania przelewu z rachunku Konsumentów. W § 10 zawarto postanowienia dotyczące oprocentowania kredytu. Kredyt ten był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy wynosiła 2,45 %. Zmiana wysokości oprocentowania Kredytu mogła nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji.

W ust. 3 wskazano, iż o każdej zmianie oprocentowania Bank miał zawiadamiać miał Kredytobiorcę i Poręczycieli na piśmie, a informacja na temat obowiązującego oprocentowania kredytu miała być podawana do wiadomości na stronach internetowych Banku. Informację o wysokości rat kapitałowo – odsetkowych po zmianie oprocentowania Kredytobiorca mógł uzyskać za pośrednictwem mLinii oraz sieci Internet. W takim przypadku Bank miał sporządzić i wysłać harmonogram spłat określający nową wysokość rat spłaty Kredytu.

W przypadku zmiany stóp procentowych w Banku zmiana oprocentowania dla uruchomionego kredytu nastąpić miała w dniu spłaty najbliższej raty wynikającej z harmonogramu spłat, której płatność wypada po dniu, od którego obowiązuje zmienione oprocentowanie banku. Zmiana oprocentowania kredytu nieuruchomionego następować miała od dnia wejścia zmiany w życie. Dalej wskazano, iż zmiany wysokości oprocentowania kredytu dokonana zgodnie z postanowieniami § 10 Umowy nie stanowiła zmiany Umowy. W umowie nie zostały określone kierunki zmiany oprocentowania: kiedy ulegnie podwyższeniu, a kiedy obniżeniu i o jaki stopień, o ile punktów procentowych.

W § 29 Umowy Konsumenci oświadczyli, iż zostali zapoznani z warunkami udzielenia kredytu oraz że są świadomi ryzyka kursowego oraz że jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu. Oświadczyli, iż zostali zapoznani z zasadami zmiany oprocentowania, kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów. Konsumentom przedstawiono treść umowy, w tym zapisów o zmianie oprocentowania stosownie do treści Umowy. W § 30 określono solidarną odpowiedzialność Konsumentów za zobowiązania wynikające z Umowy. Całej Umowy Konsumenci nie przeczytali, w tym § 10. W przypadku zmiany oprocentowania nie zostały zdefiniowane pojęcia „parametry finansowe rynku pieniężnego”, „parametry finansowe rynku kapitałowego” „rynek pieniężny”, „rynek kapitałowy”, „stopa referencyjna”. Te pojęcia zdefiniowane w i określone w nauce ekonomii i w tym zakresie tej nauki są one powszechnie znane i stosowane. W Umowie nie zostały w szczególności użyte sformułowania LIBOR 3M.

Bank średnio raz w miesiącu analizował kierunki zmian i głębokość podanych w § 10 ust. 2 parametrów. Informacje o tych parametrach były umieszczane na portalach finansowych a także na stronie informacyjnej Banku. Ryzyko kursu walutowego mieściło się w pojęciu tych parametrów, które podlegały analizie Banku. Umowę Konsumentów oparto na m.in. systemie LIBOR 3M bez stałej marży, systemie parametru CDS – rodzaj ubezpieczenia kredytu, który zawierał bank z ubezpieczycielem oraz na parametrze wysokości kursu CHF do PLN. Przy zastosowaniu stałego kursu oprocentowania nie było możliwe przewidzenie wahania kształtowanie się wszystkich parametrów w długoterminowym okresie. W związku ze zmianą oprocentowania Umowa nie przewidywała szczególnego uprawnienia do niezwłocznego rozwiązania Umowy. W umowie ograniczono się w § 18 do przyznania Konsumentom prawa do wypowiedzenia Umowy z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia. Następnego dnia wszelkie zobowiązania wynikające z Umowy stawały się wymagalne, a Konsumenci byli zobowiązani do spłacenia wykorzystanej części kredytu wraz z należnymi odsetkami i innymi należnościami ubocznymi Rozwiązanie umowy powiązano ze spłatą wszelkich należności, upływu terminu wypowiedzenia, śmierci wszystkich kredytobiorców.

Strony Umowy przystąpiły do jej realizacji. W okresie od 27 czerwca 2006 r. do dnia 02 lipca 2014 r. Bank skorzystał z możliwości zmiany oprocentowania w oparciu o § 10 ust. 2 i pobrał w sposób opisany w Umowie następujące kwoty: z tytułu rat odsetkowych: 29.633,35 CHF, a 85.355,32 w PLN, zaś z tytułu rat kapitałowych 18.348,84 w CHF, a 47.982,19 w PLN.

Gdyby oprocentowanie z dnia zawarcia umowy (odpowiednio 2,45 i 3,45 % - wpis hipoteki) nie uległo zmianie w tym czasie w oparciu o § 10 Bank pobrałby następujące kwoty: z tytułu rat odsetkowych: 20.791,78 w CHF, zaś 60.251,39 w PLN, zaś z tytułu rat kapitałowych 20.947,79 w CHF, a 41.739,57 w PLN. W zakresie rat odsetkowych różnica między kwotą pobraną przez Bank, a kwotą jaką Bank pobrałby, gdyby oprocentowanie nie uległo zmianie w oparciu o § 10 wynosi 25.103,93 złotych, zaś w CHF 8.841,57.

W piśmie z dnia 02 lipca 2014 r. Konsumenci wezwali Bank do zapłaty kwoty 30.000 złotych tytułem zwrotu bezprawnie naliczonych i pobranych w okresie od 27.06.2006 r. do 02.07.2014 r. kwot w związku z nienależytym wykonaniem Umowy z dnia 27.06.2006 r. Bank nie spełnił świadczenia.

Pozew został wniesiony o zapłatę kwoty 30.159 złotych i odsetki w dniu 27.08.2014 r. Odpis pozwu z żądaniem zapłaty kwoty 30.159,00 złotych doręczono Bankowi w dniu 10.09.2014 r., zaś odpis rozszerzonego powództwa na kwotę 32.374,46 złotych w dniu 03.07.2015 r.

W sprawie nie było sporu, co do samej treści postanowień Umowy z 27.06.2006 r., w tym jej § 1, 10, 29, 18 (choć inaczej one były oceniane).

W tym zakresie Sąd Rejonowy czyniąc ustalenia faktyczne oparł się na dowodzie z dokumentów.

W zakresie zasad zmian oprocentowania, jakie stosował Pozwany przy dokonywaniu zmian w oprocentowaniu w oparciu o § 10 ust 2 (jakie parametry uwzględniał, częstotliwość analiz) odnośnie do tego typu kredytów, Sąd Rejonowy oparł się na zeznaniach świadka M. D. odnośnie do stwierdzanych kategorycznie przez niego faktów istotnych dla rozstrzygnięcia z pominięciem dokonywanych ocen czy kwalifikacji w ramach składanych zeznaniach czy okoliczności, co do których świadek nie miał pewności.

Zestawiając te zeznania z treścią umowy Sąd Rejonowy ustalił , iż w umowie nie zostały zawarte definicje pojęć użytych w § 10 ust. 2 i w pewnym zakresie w § 29 Umowy. Nie zostały przedstawione i uszczegółowione zasady zmian, ich kierunki, stopień zmian, częstotliwość analiz.

Sąd zauważył, że z zeznań Świadka wynikało, iż są to pojęcia stosowane w nauce ekonomii.

Jeśli idzie o informacje przekazane Powodom, Sąd Rejonowy zestawiając treść podpisanej Umowy ( w tym w zakresie § 29) z zeznaniami Powoda ustalił, iż Powodom przekazano informacje o zmianie oprocentowania w zakresie, w jakim wynikała ona z treści Umowy.

Zdaniem Sądu strona pozwana nie przedstawiła dowodu ( art. 385 1 § 4 k.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. ), z którego wynikałoby, iż poza informacjami z Umowy, Powodowie otrzymali informacje w szerszym zakresie i aby to postanowienie było indywidualnie z nimi negocjowane.

Według Sądu nie wynikało też z dowodów zgromadzonych w sprawie, w jakim zakresie Powodowie mieli wpływ na treść umowy - w tym zapisu § 10 Umowy; czy składali propozycje w tym przedmiocie czy proponowali własne parametry, czy proponowane ewentualnie przez nich parametry były uwzględnione w Umowie.

Sąd zauważył, że z zeznań świadka nie wynikało czy i jakim zakresie „wynagrodzenie” Pozwanego ( kredytodawcy) w postaci oprocentowania zmiennego zostało powiązane ze świadczeniem, jakie otrzymywali Powodowie.

Sąd wskazał też, że z umowy nie wynikało, aby przewidziano w niej prawo do niezwłocznego rozwiązania umowy jednostronnie przez Powodów również w sytuacji jednostronnej zmiany oprocentowania w oparciu o mechanizm § 10. Rozwiązanie umowy powiązano ze spłatą wszelkich należności, upływu terminu wypowiedzenia, śmierci wszystkich kredytobiorców. W umowie nie było zawarte postanowienie, które dawałoby prawo Powodom do jednostronnego wpływu na istotne warunki umowy, nie wliczając tu oczywiście prawa do wypowiedzenia umowy z terminem 30 dni. Przyznano prawo do wcześniejszej spłaty całości albo części kredytu na zasadach określonych w Umowie.

Sąd wyjaśnił, że jeśli chodzi o kwotę środków pieniężnych – które, jak uważają powodowie, zostały nienależnie pobranych z ich rachunku przez Bank - ustalenia poczynił w oparciu o opinię Biegłego sądowego z zakresu ekonomii, (lub) rachunkowości.

Biegła K. J. wydała opinię na piśmie, w tym uzupełniającą i złożyła wyjaśnienia do opinii na rozprawie.

Z uwagi na brak dostępu do tabeli kursu, jak i zaniechanie Pozwanego ( na zobowiązania i pytania sądu) w zakresie dokumentacji, informacji o kwocie pobranej od Powodów ( w odpowiedzi na twierdzenia Powoda), Sąd Rejonowy negatywnie oceniając stan tego zaniechania z art. 233 § 2 k.p.c. w zw. z art. 3 k.p.c. i 210 § 2 k.p.c., przy dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego zlecił poczynienie ustaleń co do okresu wskazanym przez Powodów (tj. 27.06.2006 r. do 02.07.2014 r.) w zakresie środków pieniężnych pobranych w tym okresie przy zastosowaniu oprocentowania z Umowy a kwotą rat kredytu przy założeniu, iż oprocentowanie nie uległo zmianie i wynosiło w tym okresie 2,45%.

Sąd upoważnił także Biegłą do przyjęcia w razie konieczności średniego kursu walut NBP.

Mimo informacji - także od Biegłego – co do braku dostępu do kursu z danej godziny - Pozwany nie udzielił informacji o stosowanym oprocentowaniu, odmówił uprzednio przedstawienia dokumentacji, która pozwoliłaby na przyjęcie bardziej precyzyjnego wyliczenia.

Sąd zauważył też, że z wyjaśnień Biegłej złożonych na rozprawie wynika, iż zastosowanie średniego kursu byłoby korzystniejsze właśnie dla Banku, zaś w przypadku wyliczeń w obu wypadkach zastosowano tą samą metodę – kursu średniego.

Sąd uznał, że Biegła przedstawiła rzeczową analizę, przedstawiła wyliczenia, omyłkę – na którą zwracała uwagę strona Pozwana – Biegła sprostowała i przedstawiła na piśmie wyliczenie, a Sąd dopuścił dowód z uzupełniającej opinii na piśmie w tym zakresie przyjmując przygotowaną analizę na piśmie.

W takim stanie rzeczy Sąd Rejonowy uznał, że nie ma podstaw do stwierdzenia, iż opinia jest niepełna, że zawiera wnioski wzajemnie się wykluczające.

Sąd I instancji zastrzegł, że dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, zlecenie biegłemu wyliczeń w oparciu o „stałe” oprocentowanie, nie oznacza oczywiście przyjęcia przez Sąd, iż umowę zawarto w oparciu o stałe oprocentowanie, czy też, że umowa ta stała się umową ze stałym oprocentowaniem.

Zdaniem Sądu należy odróżnić kwestię wyliczenia wysokości dochodzonego świadczenia od kwestii tego rodzaju ocen prawnych, a w niniejszym postępowaniu chodziło jedynie o ustalenie, jakie środki pieniężne, w jakiej wysokości, Pozwany pobrałby, gdyby nie dokonał zmiany oprocentowania w oparciu o § 10 ust. 2, a więc przy obowiązywaniu w tym czasie oprocentowania z dnia umowy.

Różnica między tą kwotą a kwotą pobraną przez Bank przy zastosowaniu § 10 stanowiła w przekonaniu Sądu o wysokości roszczenia.

Sąd wyjaśnił, że zastosowanie średniego kursu, zamiast kursu z Umowy, było uzasadnione negatywnie ocenionym zaniechaniem Pozwanego ( art. 233 § 2 k.p.c.).

Ciężar dowodu wysokości roszczenia spoczywał na Powodach i w tym zakresie Powodowie w ocenie Sądu nie dopuścili się zaniechania, albowiem zgłosili wniosek o Biegłego, przedstawili własne twierdzenia i wystąpili z wnioskiem o zobowiązanie Pozwanego .

W konsekwencji Sąd Rejonowy poczynił ustalenia faktyczne w oparciu o opinię biegłego ( art. 278 k.p.c.), w tym co do końcowych wyliczeń w oparciu o opinię uzupełniającą.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że żądanie pozwu rozpatrywanego w tej sprawie zostało oparte na twierdzeniu o uzyskaniu przez Pozwanego nienależnego świadczenia kosztem Powodów w oparciu o postanowienia umowne nie wiążące ich jako konsumentów dlatego, iż stanowiły niedozwolone klauzule umowne.

Pozwany kwestionował tą ocenę podnosząc, iż był uprawniony do uzyskania kwoty objętej pozwem zgodnie z umową, w której ustalono zmienne oprocentowanie, podniósł zarzut nieudowodnienia roszczenia i przedawnienia. Odwoływał się do przepisów prawa bankowego, kodeksu cywilnego, a także Dyrektywy z 05.04.1993 r. .

Wyjaśniając podstawę prawną swego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wskazał, że z uwagi na status kredytobiorców – Powodów i datę podpisanej umowy oraz art. 66 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim należy przyjąć, iż do umów zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Skoro Strony zawarły umowę w 2006 r. dla oceny tej Umowy należałoby się odwołać do ustawy z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim ( Dz. U. z 2001r., nr 100, poz. 1081).

Ustawa ta jednak według Sądu nie ma zastosowania do umów, wprawdzie o kredyt konsumencki, jednak o wysokości większej niż 80.000 złotych albo równowartości tej kwoty w innej walucie niż waluta polska.

Jak wynika z ustaleń w omawianym przypadku kwota kredytu to 269.610,19 złotych. To dało Sądowi podstawę do odwołania się do innych przepisów: ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe ( Dz.U. z 1997 r., nr 140, poz. 939 ze zm. – stan na chwilę zawarcia Umowy; dalej PB), a także do przepisów Kodeksu cywilnego (dalej k.c.), a także dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej: Dyrektywa), mającej znaczenie przy wykładni przepisów polskich przepisów, w szczególności tych, które mają stanowić wyraz implementacji danej dyrektywy.

Sąd Rejonowy wskazał, że nie ulega wątpliwości, iż powodowie zawierali Umowę jako konsumenci, zatem nie w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą (art. 22 k.c.). Celem kredytu było uzyskanie środków na wybudowanie i zakup lokalu mieszkalnego. Z kolei kredytodawcą był przedsiębiorca – pozwany Bank w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Zatem postanowienia umowne Umowy podlegały w niniejszym procesie w ramach kontroli incydentalnej ocenie m.in. na gruncie art. 384, 385, 3851 k.c. w zw. z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (Dz.U. z 1997 r., nr 140, poz. 939 ze zm.) w brzmieniu na chwilę zawarcia Umowy.

Przywołując treść art. 385 1 k.c. w stanie na chwilę zawarcia Umowy Sąd Rejonowy wskazał, że powodowie zarzucali, iż niedozwolonymi są postanowienia dotyczące zmiany oprocentowania zawarte w Umowie, w szczególności § 10. Z kolei Pozwany wskazywał na prawo do zmiany oprocentowania w sposób określony w tych postanowieniach określających świadczenia główne.

Sąd podał, że zgodnie z art. 69 prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Umowa taka powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Prawo do wprowadzenia postanowień o zmianie oprocentowania niejako potwierdza treść Dyrektywy, w tym jej załącznik w pkt 2 (zakres lit. g, j i l) wskazując w ppkt b, iż stosowanie litery j) nie narusza warunków, zgodnie z którymi dostawca usług finansowych zastrzega sobie prawo do zmiany stopy procentowej płaconej przez konsumenta lub jemu należnej, lub zmiany wysokości opłat za inne usługi finansowe bez wcześniejszego powiadomienia, o ile istnieje uzasadniona przyczyna takiego postępowania pod warunkiem, że dostawca usług będzie zobowiązany do jak najszybszego powiadomienia o tym drugiej strony umowy, która uzyska prawo do niezwłocznego jej rozwiązania. Jako zasadę bowiem w Dyrektywie Załącznik pkt 1j) uznano za niedozwolone postanowienie, które umożliwiają sprzedawcy lub dostawcy według własnego uznania, jednostronnej zmiany warunków, bez uzasadnionego powodu wymienionego w umowie.

W tej Dyrektywie we wstępnej części wskazano m.in., iż umowy powinny być sporządzane prostym i zrozumiałym językiem, a konsument powinien mieć faktycznie możliwość zapoznania się z wszystkimi warunkami a wszelkie wątpliwości powinny być interpretowane na jego korzyść.

Te zalecenia Dyrektywy były także brane pod uwagę przez Sąd Rejonowy w tym procesie przy wykładni postanowień umownych obok ogólnej zasady z art. 65 k.c. Nadto tylko w przypadku posłużenia się prostym i zrozumiałym językiem nie podlegałyby ocenie warunki określające świadczenia główne czy dotyczące wynagrodzenia. Nadto wskazano, iż umowa w pozostałej części – w przypadku uznania niektórych postanowień za niedozwolone – wiąże, jeśli jest możliwe po wyłączeniu warunków nieuczciwych ( art. 4, 6, 3 i część wstępna Dyrektywy).

Zdaniem Sądu Rejonowego analiza postanowień umownych i ww. przepisów daje podstawę do przyjęcia, iż kwestia oprocentowania kredytu jest elementem świadczeń głównych (wynagrodzenie za udzielony kredyt).

Jednakże według Sądu nie sposób było przyjąć, aby w przypadku tej konkretnej Umowy postanowienia w tym przedmiocie były jednoznaczne w zakresie zasad zmiany oprocentowania, a w szczególności napisane prostym i zrozumiałym językiem z punktu widzenia przeciętnego konsumenta.

Sąd zauważył, że nie każdy z konsumentów ma doświadczenie ekonomiczne, wykształcenie ekonomiczne i znane mu są na co dzień takie pojęcia, jak rynek pieniężny, rynek kapitałowy, stopa referencyjna, rynek finansowy – które nie są pojęciami prostymi, wywodzą się z nauki ekonomii (co potwierdził też zeznający świadek) i nie zostały zdefiniowane w umowie.

Takimi pojęciami posługuje się Pozwany Bank w § 10 ust. 2. Nadto innymi już nieco pojęciami posłużono się w § 29 Umowy, co stanowi dla Sądu dodatkowy argument dla wątpliwości po stronie przeciętnego konsumenta, na jakich konkretnych zasadach, w jakim kierunku, w jaki sposób Bank będzie dokonywał jednostronnej zmiany oprocentowania i czy w ogóle są jakieś granice tych zmian powodujących jego wzrost.

Zdaniem Sądu Rejonowego pozwany nie udowodnił, iż przeprowadził indywidualne ustalenia, negocjacje odnośnie do brzmienia § 10 ust. 2 Umowy, w szczególności jego ust. 2.

W tym zakresie ciężar dowodu spoczywał na pozwanym (§ 4 art. 385 1 k.c.). Okoliczności, iż konsument nie przeczytał całej umowy, w tym § 10 nie jest według Sądu przesłanką dla uznania, iż postanowienie było uzgodnione indywidualnie ani do stwierdzenia braku podstaw do uznania klauzuli za niedozwoloną.

Oświadczenie z § 29 Umowy nie stanowi dowodu, iż Umowa została indywidualnie wynegocjowana w tym w zakresie § 10 ust. 2.

Wobec tego Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że w sprawie mamy do czynienia z postanowieniami nieuzgodnionymi indywidualnie i postanowieniami niedozwolonymi w rozumieniu art. 385 1 k.c.

Sąd wyjaśnił, że takiej oceny dokonał w świetle wyżej powołanych przepisów, na gruncie treści Umowy w § 10 ust. 2 i w kontekście pozostałych zapisów umownych, w tym także § 29.

Sąd zauważył, że przedsiębiorcy, w tym banki, w obrocie cywilnoprawnym w stosunkach z konsumentami posługują się opracowanymi przez siebie wzorami, formularzami, regulaminami, często bardzo obszernymi. Realny wpływ na ich kształt konsumenta w konkretnej sytuacji praktycznie nie istnieje.

Zdaniem Sądu zgodnie z art. 353 1 k.c. nie było przeszkód dla objęcia umową stron sprawy zmiany oprocentowania, co uczyniono jednoznacznie w § 10 ust. 1 Umowy. Na powyższe wskazuje także art. 69 ust. 2 pkt 5 prawa bankowego.

Według Sądu jeśli jednak przedsiębiorca określa warunki zmiany tego oprocentowania w stosunkach z konsumentem posługując się wzorcem, to postanowienia w tym przedmiocie muszą być napisane prostym, zrozumiałym językiem, winny być jednoznaczne, transparentne i kształtować stosunek z zachowaniem równości stron tego stosunku, ekwiwalentności praw i obowiązków, bez pokrzywdzenia konsumenta czy wykorzystania silniejszej pozycji finansowej strony przeciwnej.

Ukształtowanie postanowień winno odbyć się zgodnie z dobrymi obyczajami, bez rażącego naruszenia interesów konsumenta.

W ocenie Sądu Rejonowego postanowienia dotyczące warunków (sposobu wprowadzenia) zmiany oprocentowania są całkowicie niejasne, mogą wprowadzać w błąd, nie zawierają w istocie pełnej informacji o tych zasadach i chronią w zakresie tzw. ryzyka kursowego w istocie tylko bank i wedle uznania tego banku. Odnośnie do konsumentów w § 29 Umowy poprzestano na ich oświadczeniu, iż rozumieją ryzyko kursowe i znają jego konsekwencje.

Zdaniem Sądu już w tym miejscu dochodzi do rażącego naruszenia interesów jednej ze stron umowy, w tym wypadku Powodów, jako konsumentów. W Umowie bowiem przed ryzykiem kursowym zabezpieczył się tylko Pozwany.

Według Sądu należało dokonać zestawienia zeznań Świadka opisującego schemat stosowania zmiany oprocentowania, z informacjami zawartymi w Umowie.

Powyższe prowadziło Sąd do przyjęcia, że umowa nie zawierała wprost i jasnej dla konsumenta informacji o parametrach, jakimi Bank się posługuje w ramach innych a użytych w umowie pojęć.

Sąd stanął na stanowisku, że nie sposób uznać, iż konsument na podstawie § 10 ust. 2 miałby wiedzieć, iż jednym z takich czynników jest kurs waluty, parametr CDS, LIBOR 3M bez marży. O ryzyku kursowym nie ma mowy w § 10 ust. 2, pojawia się on dopiero w § 29 w kontekście innego jeszcze pojęcia tj. „wzrostu kosztów obsługi kredytu”. Nie odwołano się tu wprost do zmiany oprocentowania. Z kolei w ust. 2 § 29 mowa jest o oprocentowaniu, ale w kontekście zmian stóp oprocentowania kredytów obowiązujących u Pozwanego i oddzielnie ujęto dopiero sprawę modyfikacji oprocentowania kredytu (w ust. 2 po spójniku oraz).

W ocenie Sądu warunki wprowadzenia zmian oprocentowania w § 10 ust. 2 Umowy zostały nakreślone w sposób stawiający Pozwanego w pozycji rażąco uprzywilejowanej z pokrzywdzeniem praw powodów. Bank poza przyznaniem sobie jednostronnego prawa do zmiany oprocentowania tak nakreślił zasady tych zmian, iż sobie tylko pozostawił możność jej wprowadzenia bez określenia jej kierunków, stopnia zmiany, granic zmian (sprawa ekwiwalentności świadczeń); przez to Umowa zabezpieczyła w ramach ryzyka kursowego tylko jedną stronę.

Według Sądu postanowienie z § 10 ust. 2 w tym kształcie uchyla się od możliwości dokonania oceny, czy Bank wprowadzając daną zmianę dokonał jej zgodnie z warunkami umowy, skoro nie określono kiedy oprocentowanie ulega podwyższeniu, a kiedy zmniejszeniu i o jaki punkt procentowy. Może to prowadzić do dodatkowo rażącego (godzącego w zasadę równości) pokrzywdzenia konsumenta, poprzez wprowadzenie zmian tylko w sytuacji podstaw do podwyższenia oprocentowania.

Nie ma też w tej sytuacji możliwości oceny, czy zmiana istotnie jest uzasadniona (załącznik do Dyrektywy pkt 2b).

Sąd Rejonowy przyjął, że w świetle wyżej przywołanych przepisów, zasady kauzalności stosunków cywilnoprawnych oraz celu tych przepisów w zakresie zapewnienia konsumentowi rzeczywistej ( a nie pozornej) ochrony, nie można wymagania z art. 69 ust. 2 pkt 5 prawa bankowego sprowadzać do formalnego, literalnego wymiaru.

Według Sądu postanowienie umowne w tym przedmiocie powinno być tak ukształtowane, aby obie strony umowy (stosunek dwustronny) miały możliwość sprawdzenia, czy zaszły podstawy do zmiany oprocentowania ustalonego w umowie.

Konsument winien mieć zapewnione prawo do oceny, czy tak przyjęte warunki zmiany oprocentowania mu odpowiadają z punktu widzenia celu, w jakim zawiera umowę i jego możliwości finansowych w kontekście ryzyka kursowego, przed którym umowa jego akurat nie zabezpiecza.

W ocenie Sądu prawa do możliwości dokonania takiej oceny, powodowie zostali pozbawieni.

Zdaniem Sądu Rejonowego przyjęty w Umowie § 10 ust. 2 kształt postanowienia nie czyni zadość art. 69 ust. 2 pkt 5 prawa bankowego oraz stanowi próbę obejścia przepisów w zakresie przykładowych klauzul abuzywnych wymienionych w art. 385 3 pkt 10 i 19 k.c.

Sąd zauważył, że nie można oczekiwać od konsumenta, iż będą mu znane pojęcia: parametry finansowe rynku pieniężnego, parametry finansowe rynku kapitałowego, stopa referencyjna określona dla danej waluty. W takiej sytuacji konsument zostaje pozbawiony prawa do dokonania prawidłowej kwalifikacji danego postanowienia, to z kolei godzi w zasadę autonomii woli stron, swobodę umów z art. 353 1 k.c.

Jeśli idzie o ryzyko kursowe, to jak wyjaśnił Sąd Rejonowy, tym ryzkiem obciążono jedynie konsumenta w ofercie tego typu kredytu.

Sąd wskazał, że tylko Powodowi byli obowiązani podpisać oświadczenie iż rozumieją ryzyko kursowe. Pozwany tego nie musiał czynić, albowiem drogę niejasnego zapisu w § 10 ust. 2 zabezpieczył swój interes w zakresie ryzyka kursowego.

Sąd Rejonowy nie odnalazł w Umowie Stron równoważnika dla tak szeroko ujętego uprawnienia, jakie Bank przyznał wyłącznie sobie.

Takie ukształtowanie postanowienia umownego w świetle całej Umowy prowadzi według Sądu do rażącego naruszenia interesów konsumenta i jest sprzeczne dobrymi obyczajami; co więcej ewentualna zmiana oprocentowania zależy w praktyce od subiektywnej oceny jednej ze stron kontraktu. W § 10 ust 2 i pozostałych postanowieniach zabrakło w istocie konkretyzacji zasad zmiany oprocentowania, przez co Sąd wnioskował, iż nie doszło do rzeczywistego określeniu warunków zmiany oprocentowania. Umowa w § 10 ust. 2 ograniczyła się tylko do wskazania czynników mających stanowić dopiero podstawę takiej ewentualnej zmiany, ale w żadnym razie nie zostały określone warunki tej zmiany.

Brak jest zdaniem Sądu w ocenianej umowie nakreślenia kierunków zmian, ich stopnia i granic przy uwzględnieniu interesów obu Stron.

W umowie brak też określenia czasu, w jakim zmiana może nastąpić. Sąd zauważył, że tylko z zeznań przesłuchanego w tej sprawie świadka wynikało, iż Pozwany dokonywał comiesięcznych analiz, ale z Umowy to nie wynika.

Sąd dodatkowo zauważył, że w ramach zmiany oprocentowania Pozwany wbrew precyzyjnym zaleceniom z Dyrektywy wskazanym wyżej, nie przyznał Powodom prawa do „niezwłocznego rozwiązania umowy”. Poprzestano jedynie na wypowiedzeniu, z 30- dniowym okresem tego wypowiedzenia. Postanowienia dotyczące rozwiązania umowy nie obejmują sprawy zmiany oprocentowania.

W konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął, zarówno na podstawie art. 385 k.c. w zw. z art. 384 § 1 k.c. oraz art. 385 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 5 prawa bankowego, iż powodowie nie są związani postanowieniem umownym w zakresie warunków zmiany oprocentowania opisanych w § 10 ust. 2 Umowy.

Sąd zastrzegł jednak, że nie oznacza to w żadnym razie, iż umowa z 2006 r. stała się umową ze stałym oprocentowaniem.

Zgodnie z § 10 ust. 1 Umowy kredyt jest oprocentowany wedle zmiennej stopy procentowej i to postanowienie jest jednoznaczne.

Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie nie ustalił i nie uznał, aby strony zawarły umowę ze stałym oprocentowaniem i nie świadczy o tym treść postanowienia dowodowego z zakresu opinii biegłego.

Według Sądu sbuzywnością jest dotknięte wprost kolejne postanowienie z ust. 2 § 10 w zakresie określającym warunki zmiany oprocentowania w kontekście oczywiście całokształtu przepisów Umowy. Zatem istota stosunku pozostaje nienaruszona, a jedynie sposób dokonanej zmiany nie wywołuje skutków prawnych wobec powodów z uwagi na art. 385 1 k.c.

Skoro powodowie jako konsumenci nie są związani abuzywnym postanowieniem i w stosunku do nich nie jest ono ważne, to oznacza to iż pozwany nie miał ważnej podstawy prawnej do wprowadzenia zmian w oprocentowaniu w sposób przyjęty przez siebie. Zatem pobrane przez niego środki pieniężne na podstawie abuzywnego przepisu zostały uzyskane nienależycie (art. 410 i 405 k.c.).

Zdaniem Sądu Rejonowego po wyłączeniu abuzywnego postanowienia określającego warunki zmiany oprocentowania, umowa w pozostałej części obowiązuje i może być realizowana.

W takim stanie rzeczy, dla potrzeb rozstrzygnięcia tej sprawy należało według Sądu ustalić, jakie kwoty Pozwany uzyskałby, gdyby nie wprowadził zmiany oprocentowania na podstawie abuzywnych warunków w okresie od dnia podpisania umowy do 02.07.2014 r. w oparciu o pozostałe ważne zapisy umowne, skoro nie zostały ustalone podstawy do wprowadzenia zmiany oprocentowania.

Zdaniem Sądu nie oznacza to pozbawienia wynagrodzenia Pozwanego, gdyż uzyska je w ramach oprocentowania przyjętego w Umowie, które w danym czasie nie uległo skutecznej wobec Powodów zmianie.

Ustaleń odnośnie do wysokości pobranych rat, jak i rat, które Pozwany by uzyskał gdyby nie dokonał zmiany oprocentowania, Sąd Rejonowy dokonał na podstawie opinii Biegłej K. J..

Powodowie domagali się naturalnie nadpłaty w zakresie rat odsetkowych. Wyniosła ona kwotę 25.103,93 złotych.

W sprawie niniejszej wobec stanowisk stron w tym Pozwanego podstaw do potrącenia w zakresie niedopłaty z tytułu rat kapitałowych nie było, a nadto w zakresie wykonywania tego rodzaju umowy byłoby to nieuzasadnione w kontekście określenia kapitału do spłaty.

Zdaniem Sądu Rejonowego, w kontekście zasady walutowości i podstawy faktycznej zgłoszonego roszczenia, nie było podstaw do przyjęcia innej daty przeliczenia dla kwoty 8.841,57 CHF niż w wyliczeniach biegłego, a więc w sposób przyjęty w stanowisku powodów.

Stąd Sąd przyjął wyliczenie biegłej, jako ustalenie kwoty w PLN nienależnie pobranej przez pozwanego.

Nienależne świadczenie – uzyskane bez podstawy prawnej – podlega zwrotowi, przy czym w przekonaniu Sądu termin przedawnienia roszczenia o zwrot tego świadczenia nie jest 3-letni, albowiem nie jest to roszczenie o świadczenie okresowe, ani nie jest to roszczenie odszkodowawcze ani związane z działalnością gospodarczą.

Dlatego Sąd Rejonowy na podstawie art. 117, 118, 405 i 410 k.c. przyjął, że zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego nie był zasadny, gdyż pozew wniesiono w sierpniu 2014 roku, a pozwany uzyskiwał świadczenie (dochodzone tu łącznie) w okresie od czerwca 2006 roku do lipca 2014 roku.

Sąd uznał również, że z uwagi na sposób pobierania przez Pozwanego środków na spłatę określonych przez siebie rat i w zakresie podniesionych twierdzeń oraz przedstawionych dowodów nie było podstaw do przyjęcia, iż zachodzą podstawy z art. 411 k.c.

Sąd wyjaśnił również, że skoro powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty łącznej 30.000 złotych w lipcu 2014 r., to w świetle art. 455 k.c i 481 k.c. żądanie zapłaty odsetek ustawowych od dnia wniesienia pozwu – 27.08.2014 r. jest zasadne.

Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo w zakresie przekraczającym kwotę wyliczoną powyżej, a podtrzymywane przed zamknięciem rozprawy, należało oddalić jako nieuzasadnione w zakresie wysokości żądania.

W zakresie cofniętego pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia przed zamknięciem rozprawy (2.203,75 złotych i odsetki od tej kwoty) Sąd Rejonowy umorzył postępowanie na podstawie art. 355 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. tj. uznając, iż powodowie wygrali prawie w całości.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany (...), zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w części, tj. w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kwoty 25.103,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty i rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zarzucając mu:

I.  Naruszenie przepisów postępowania, tj.:

A.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwe dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób uniemożliwiający prawidłowe wyprowadzenie wniosków z treści zebranego materiału dowodowego, dokonanie oceny materiału dowodowego wyłącznie w kategoriach prostej spójności pomiędzy analizowanymi środkami dowodowymi, co w powiązaniu z naruszeniem art. 278 § 1 k.p.c. prowadzi do oceny materiału dowodowego sprawy, odnoszącego się do złożonych zagadnień m.in. ekonomicznych w kategoriach oderwanych od specyfiki stanu faktycznego sprawy i rodzaju stosunków; wybiórcze i fragmentaryczne rozważenie zebranego materiału dowodowego, w tym zwłaszcza ograniczenie analizy spornej umowy jedynie do postanowień określających kwotę kredytu, oprocentowanie z dnia zawarcia umowy oraz treść § 10 ust. 1 i 2, z pominięciem pozostałych postanowień umowy, a zwłaszcza odnoszących się do informowania kredytobiorców o zmianie oprocentowania, możliwości wcześniejszej spłaty kredytu, z wyraźnym zastrzeżeniem, iż bank nie będzie pobierał prowizji za wcześniejszą spłatę, a w rezultacie podjęcie przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcia w oparciu o analizę wyłącznie treści § 10 ust. 2 i § 29 umowy i wyłącznie w oparciu o wyprowadzone na tej podstawie wnioski z pominięciem tych elementów treści umowy, których uwzględnienie w zakresie oceny skutkować winno wyprowadzeniem odmiennej konkluzji, opartej o wnioski wyprowadzone z całokształtu treści umowy, iż nawet wobec brzmienia § 10 ust.2umowy, pozycja kredytobiorcy w relacji z pozwanym nie doznawała takiego uszczerbku czy dysproporcji praw i obowiązków, która mogłaby uzasadniać zastosowania regulacji z art. 385 ( 1) k.c. z uwagi na tworzone dla kredytobiorcy szerokie spektrum możliwości działania, należycie zabezpieczające sferę interesów klienta, w tym ekonomicznych, a także możliwości realizacji przez kredytobiorcę własnych oczekiwań co do wysokości oprocentowania kredytu z wykorzystaniem innych źródeł finansowania (chociażby poprzez refinansowanie kredytu w innym banku) celem zapewnienia równorzędnej pozycji stron na gruncie zawartej pozycji stron na gruncie zawartej umowy kredytu; częściowe pominięcie dowodu z zeznań świadka M. D. (2), brak konkretnej oceny w zakresie mocy dowodowej dowodów z dokumentów: w postaci ekspertyzy pn Koszty finansowania kredytów walutowych, w szczególności denominowanych w CHF przez (...)Bank dr J. J., dowodu z kopii archiwalnej strony internetowej pośrednika finansowego (...) S.A., publikacji pt. „Ranking kredytów mieszkaniowych E. - marzec 2006”, zestawienia tabelarycznego oraz dwóch wykresów obrazujących zmiany oprocentowania kredytu powodów na tle średnich rynkowych poziomów oprocentowania kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych wg danych NBP w PIN i CHG za okres marzec 2007 - grudzień 2010, co doprowadziło do naruszenia zasady wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c., czyli braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego,

B.  art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez pozbawione podstaw przyjęcie, że powodowie udowodnili roszczenie dochodzone pozwem, w szczególności, że powodowie udowodnili zaistnienie w niniejszej sprawie przesłanek z art. 385 1 k.c. w odniesieniu do treści postanowienia § 10 ust. 2 umowy kredytu,

C.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez to, iż Sąd I instancji dokonał ustalenia faktycznego z częściowym pominięciem materiału dowodowego zebranego w sprawie, tj. częściowo zeznań M. D. (2), wniosku o kredyt (z którego wynikało, że oboje powodowie mają wyższe wykształcenie), osobnych od umowy oświadczeń z dnia 20 maja 2006 r. o zapoznaniu z ryzykiem kursowym kredytu złotowego waloryzowanego waluty obcej oraz o zapoznaniu z kryteriami zmiany stóp procentowych, dokumentu - ekspertyzy przygotowanej przez dr J. J., dowodu z kopii archiwalnej strony internetowej pośrednika finansowego (...) S.A., publikacji pt. „Ranking kredytów mieszkaniowych E. - marzec 2006", zestawienia tabelarycznego oraz dwóch wykresów obrazujących zmiany oprocentowania kredytu powodów na tle średnich rynkowych poziomów oprocentowania kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych wg danych NBP w PLN i CHG za okres marzec 2007 -grudzień 2010 - w zakresie, w jakim z tych wszystkich dowodów wynikało na jakiej podstawie i w jakiej wysokości pozwany bank zmieniał oprocentowanie kredytu powodów i co było przyczyną takich zmian w danym okresie oraz wynikał z nich fakt nieodbiegania oprocentowania kredytu udzielonego powodom od średniego rynkowego oprocentowania, a nadto, że bank nie zawarłby wieloletniej umowy kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem, a ponadto, że brak w niniejszym stanie faktycznym rażącego naruszenia interesów konsumentów,

D.  art. 233 § 2 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 1 k.p.c. i art. 6 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i bezpodstawne uznanie, że pozwany zaniechał przedstawienia dokumentacji o stosowanym oprocentowaniu i odmówił przedstawienia dokumentacji, która pozwoliłaby na przyjęcie na przyjęcie bardziej precyzyjnego wyliczenia.

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

a)  art. 76 pkt 1 w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. Nr 72, poz. 665 z póź. zm.) poprzez błędną jego wykładnię polegającą na uznaniu, iż postanowienie § 10 ust. 2 umowy nie określa warunków zmiany oprocentowania kredytu hipotecznego i pozwala pozwanemu bankowi na dowolne kształtowanie oprocentowania kredytu udzielonego powodom, a w konsekwencji czego uznania postanowienia § 10 ust. 2 Umowy za klauzulę niedozwoloną na podstawie art. 385 1 § 1 k.c.

b)  art. 385 1 § 1 i art. 385 2 k.c. poprzez wadliwą ich wykładnię polegającą na:

1)  nieprawidłowej interpretacji pojęcia rażącego naruszenia interesu konsumenta poprzez brak rozważenia, czy oprocentowanie kredytu powodów odbiegało od średniego rynkowego oprocentowania tego typu kredytów, a więc bez rozważenia, czy ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w spornej klauzuli spowodowało po stronie powodów stan skutkujący rażącym naruszeniem ich interesów, oraz z pominięciem interesu pozwanego banku,

2)  pominięcie okoliczności mających miejsce w dacie zawarcia umowy kredytu hipotecznego przez strony przy ocenie zgodności spornego postanowienia z dobrymi obyczajami i dokonanie tej oceny w oderwaniu od tych okoliczności, co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolony, a nie kontroli indywidulanej w oparciu o szereg dowodów, w tym zeznań powoda, który oświadczył dwukrotnie, że umowy kredytu, w tym § 10 ust. 2 nie przeczytał oraz dokumentów złożonych przez stronę pozwaną (wskazanych powyżej) w oparciu, o które należało zbadać dobre obyczaje na rynku kredytowym w momencie zawierania umowy z powodami z uwzględnieniem okoliczności, w jakich doszło do zawarcia umowy przez powodów obojga wyższym wykształceniem, z korzystania przez powodów z usług pracownika pośrednika kredytowego firmy (...) S.A., który po przedstawieniu przez powodów dokumentów z wynagrodzeniem powodów i zbadaniu ich zdolności kredytowej wybrał dla powodów ofertę pozwanego banku, z uwzględnieniem korzyści jakie uzyskiwali powodowie wybierając ofertę pozwanego banku, o których sam powód zeznał: „rata w frankach była na poziomie 1200 złotych, w przypadku polskiego złotego była to rata na poziomie 1700 złotych”,

3)  zaniechaniu dokonania oceny spornego postanowienia umowy z uwzględnieniem wszystkich ustanowionych w przepisie art. 385 1 k.c. przesłanek,

4)  nieuwzględnienia całokształtu postanowień umowy i dokonaniu oceny spornej klauzuli umownej pod kątem jej abuzywności w oderwaniu od kontekstu całej umowy, a w szczególności przy pominięciu postanowień § 13 ust. 1 i 2,

5)  zaniechaniu przy badaniu abuzywności spornego postanowienia umownego rozważenia, czy wzajemny rozkład praw i obowiązków stron umowy wynikający z całokształtu umowy, uzasadnia przyznanie konsumentowi ochrony w wyniku powołania się przez konsumenta na rzekomą abuzywność, w taki sposób, iż na skutek uwzględnienia powództwa ukształtowane zostały nowe warunki umowy nie przewidywane w dacie jej zawarcia, a jednocześnie wbrew temu, co wskazał Sąd Rejonowy, uwzględnienie powództwa doprowadziło do ingerencji Sądu w rozkład ryzyka ponoszonego przez strony, a nadto do ingerencji Sądu Rejonowego w przeliczenie należności do zwrotu wg średniego kursu NBP a nie według kursów CHF publikowanych przez bank,

c)  art. 65 k.c. w zw. art. 385 1 § 1 i art. 385 2 k.c. poprzez dokonanie nieprawidłowej wykładni postanowień umowy kredytu polegającą na przyjęciu, iż wobec niezwiązania powodów sporną klauzulą zawartą w § 10 ust. 2 umowy pozostałe postanowienia umowy w tym § 10 ust. 1 i § 1 ust. 8 pozwalają przyjąć, że oprocentowanie kredytu w okresie objętym pozwem wynosi 2,45 % (w okresie ubezpieczenia pomostowego 3,45%), czyli w istocie pozwalają przyjąć, że jest ono stałe,

d)  art. 385 1 k.c. zw. z art. 385 2 k.c. oraz 22 1 k.c. poprzez pozbawione podstaw przyjęcie, że przepis art. 385 1 k.c. stanowi wyraz paternalistycznej ochrony przyznanej konsumentowi jako stronie umowy zawartej z przedsiębiorcą w taki sposób, że konsument nie jest zobowiązany do wykazania chociażby elementarnej staranności przy podejmowaniu decyzji o wstąpieniu w relację kontraktową z przedsiębiorcą, zwłaszcza wówczas, kiedy konsument jest osobą z wyższym wykształceniem a nie czyta wieloletniej umowy kredytu, w tym postanowienia o warunkach oprocentowania kredytu, dochodząc po 8 latach od zawarcia umowy zwrotu uiszczonych odsetek od kredytu twierdząc w pozwie, że postanowienie na podstawie, którego było zmieniane oprocentowanie jest postanowieniem abuzywnym,

e)  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 385 3 pkt 10 i 19 k.c. poprzez wadliwą ich wykładnię i przyjęcie, że uprawnienie do zmiany oprocentowania zawarte w § 10 ust. 2 umowy jest jednostronnym zastrzeżeniem na rzecz pozwanego możliwości dokonywania interpretacji umowy,

f)  art. 385 k.c. w zw. z art. 384 § 1 k.c. oraz art. 385 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa bankowego poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 385 k.c. w zw. z art. 384 § 1 k.c., strony nie są związanie wzorcem umownym a umową,

g)  art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 411 pkt 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie przez Sąd Rejonowy, że nie było podstaw do zastosowania art. 411 k.c. z uwagi na sposób pobierania przez pozwanego środków na spłatę rat kredytu,

h)  art. 118 k.c. poprzez przyjęcie, iż termin przedawnienia roszczenia wynosi lat 10, podczas gdy z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, iż Sąd przyjął 3 letni termin przedawnienia.

Mając powyższe na uwadze wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego solidarnie kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego pozwanego, według norm przepisanych, a nadto o w trybie art. 380 k.p.c. o zmianę postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 13 lutego 2015 r. poprzez jego oddalenie.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż wbrew zawartym w niej twierdzeniom Sąd Rejonowy, wydając zaskarżony wyrok, nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu uchybień, a kwestionowane rozstrzygnięcie – zarówno w sferze jego podstawy faktycznej jak i prawnej – jest w ocenie Sądu odwoławczego trafne i w pełni odpowiada prawu.

Zaskarżony wyrok jest wyrazem prawidłowej oceny prawnej roszczenia poddanego pod osąd w niniejszej sprawie, i jako takie zasługuje na całkowitą akceptację Sądu Okręgowego.

Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie prawidłowo ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, w zakresie w jakim był on przydatny dla rozstrzygnięcia o zasadności powództwa, a na jego podstawie wywiódł trafne wnioski, które przełożyły się na prawidłowość rozstrzygnięcia.

Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, iż ocena materiału dokonana z uwzględnieniem

złożonych zagadnień m.in. ekonomicznych została dokonana w oderwaniu od specyfiki stanu faktycznego sprawy i rodzaju stosunków łączących strony, gdyż Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny rozważył wszystkie istotne okoliczności sprawy, a pozwany nie wskazuje na czym konkretnie miałoby polegać uchybienie Sądu w tym zakresie.

Na pewno nie można zgodzić się ze skarżącym co do tego, że Sąd Rejonowy abstrahował od zapisów innych postanowień umownych, czy okoliczności towarzyszących zawieraniu umowy.

Przywoływana przez apelującego w kontekście „dowodów” ekspertyza mogła być uznana jedynie za uzupełnienie stanowiska merytorycznego strony pozwanej zajmowanego w toku tego postępowania – które to stanowisko zostało odrzucone jako niezasadne przez Sąd Rejonowy w wyniku przeprowadzonej przez ten Sąd oceny prawnej żądania zgłoszonego mu pod osąd.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należało uznać za chybiony, gdyż skarżący nie wykazał, aby sąd zaprezentował rozumowanie sprzeczne z regułami logiki bądź z doświadczeniem życiowym, a przedstawianie własnej, odmiennej oceny zapisów umowy i materiału dowodowego należy ocenić jedynie jako polemikę z prawidłowym stanowiskiem Sądu Rejowego.

Argumenty podniesione w apelacji nie pozwalają bowiem na uznanie, że przekroczone zostały granice swobodnej oceny dowodów, a w konsekwencji doszło do naruszenia powyższego przepisu.

Sąd Rejonowy wyjątkowo dokładnie przeanalizował materiał dowodowy – istotny dla wydania rozstrzygnięcia w tej sprawie – i w pisemnych motywach swego rozstrzygnięcia bardzo precyzyjnie wyjaśnił sposób dokonanej oceny dowodów, wagę przydawaną poszczególnym dowodom i wnioski, które stawiał na ich podstawie.

Wywód Sądu Rejonowego – przedstawiony obszernie w początkowej części uzasadnienia – w pełni zasługuje na akceptację, podobnie jak i dokonane przez ten Sąd ustalenia, które Sąd odwoławczy przyjmuje za własne.

Sąd Rejonowy, odwołując się do odpowiednich norm prawnych, w sposób bardzo wnikliwy i szczegółowy wyjaśnił z jakich przyczyn uznał istnienie abuzywności postanowienia zawartego w § 10 ust. 2 Umowy o kredyt hipoteczny, analizując wszystkie przesłanki z art. 385 1 k.c.

Argumentacja Sądu I instancji jest w przekonaniu Sądu Okręgowego właściwa i godna podzielenia, dlatego na obecnym etapie postępowania nie zachodzą podstawy do jej powielania, a do tego w znacznej mierze sprowadzałoby się ustosunkowywanie się przez Sąd odwoławczy do zarzutów apelacji.

Wystarczy więc wskazać, że Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów dotyczących naruszenia art. 385 1 §1 k.c. w zw. z art. 385 2 k.c. oraz 22 1 k.c.

Trzeba też dodać, że stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu wyroku z 14 maja 2014r. (II CSK 768/14), dotyczącego jednostkowej sprawy rozpoznawanej przez ten Sąd, nie jest powszechnie wiążące – a nadto sporne zarówno w wypowiedziach piśmiennictwa przedmiotu, jak i orzecznictwa sądowego.

Przyjęcie przez Sąd Rejonowy innej koncepcji, należycie uargumentowanej prawnie, nie może być poczytane za wadę tego rozstrzygnięcia i z tego tylko powodu zdyskwalifikowane przez Sąd Okręgowy (który sam wyraża wiele wątpliwości w związku z tezami postawionymi przez Sąd Najwyższy w powołanym orzeczeniu).

Należy zauważyć, że Sąd Rejonowy w uzasadnieniu swojego wyroku zawarł szczegółową analizę kwestionowanego przez powodów zapisu umowy kredytowej numer (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF na kwotę 269.610,19 złotych na okres 360 miesięcy, tj. § 10 ust. 2 tej umowy, pod kontem ich abuzywności w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Przepis ten stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Nie ulega wątpliwości Sądu Okręgowego , iż kwestionowane postanowienia umowy kredytowej nie zostały ustalone z powodami indywidualnie, bowiem podpisana przez powodów umowa kredytowa stanowiła opracowany przez bank wzorzec umowny, w przypadku, którego rola kredytobiorcy w istocie ograniczała się jedynie do podjęcia decyzji o przystąpieniu do niej, bądź nie przystąpieniu.

Odnosząc się zaś do zarzutów pozwanego, iż pozwani są osobami z wyższym wykształceniem i podpisami zaświadczyli zapoznanie się z treścią umowy, wskazać należy, że okoliczności te pozostają bez znaczenia dla oceny zapisów umowy o możliwości zmiany wysokości oprocentowania pod kątem ich abuzywnosći.

Podkreślić należy, że uregulowana w art. 22 1 k.c. definicja konsumenta jest jednolita, ma ona charakter obiektywny i jest niezależna od konkretnego zasobu wiedzy, jaki może mieć dana osoba, czy też od posiadanych przez nią w rzeczywistości informacji. Bez znaczenia dla oceny czy mamy do czynienia z konsumentem jest wiedza danej osoby co do przysługujących jej praw lub co do materii, której dotyczy transakcja z przedsiębiorcą. Decydujące dla określenia statusu kontrahentów (przedsiębiorca/konsument) jest jedynie to, czy działają oni w ramach swojej działalności zawodowej.

Także fakt, iż powodowie akceptowali wysokość oprocentowania na dzień zwarcia umowy, jak i jego zmiany w pewnym okresie trwania umowy, pozostaje bez znaczenia w kontekście możliwości powoływania się przez nich na abuzywność poszczególnych postanowień umownych.

Okoliczność wykonywania umowy absolutnie nie eliminuje abuzywności danego postanowienia.

Konsument jest decydentem w zakresie wyciągania skutków z zamieszczenia w umowie abuzywnego postanowienia, od jego woli zależy czy i w jakim zakresie określone postanowienie będzie stosowane, przy czym nie doznaje w tym żadnych czasowych ograniczeń, w szczególności nie wyłącza podniesienia zarzutu abuzywności przystąpienie do wykonania umowy.

Odnośnie zawartego w § 10 ust. 2 umowy kredytowej postanowienia umownego stwierdzić trzeba, iż choć niewątpliwie określa ono główne świadczenie stron, z uwagi na jego niejednoznaczny sposób sformułowania (rodzący wątpliwości, dopuszczający wiele interpretacji), podlega ono ocenie pod kątem abuzywności.

Zdaniem Sądu Okręgowego słusznie przyjął Sąd Rejonowy, iż postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Kwestionowane postanowienie daje bowiem bankowi pełną swobodę decydowania, czy zmienić oprocentowanie, w jakim zakresie, a nawet w jakim kierunku. Nie określono ram czasowych w jakich bank byłby zobowiązany zmiany dokonać, jeśliby parametry finansowe uległy zmianie. Same zaś czynniki/parametry (stanowiąc otwarty katalog/zbiór), według których (ewentualne) zmiany miały być realizowane są do tego stopnia ogólnikowe (nieprecyzyjne), że nie można wypełnić ich konkretną i jednoznaczną treścią. Sporne postanowienie nie określa w jakim stopniu te ogólnie sformułowane parametry miałyby wpływać na zmianę oprocentowania, nie podano o ile oprocentowanie powinno wzrosnąć/spaść w danych okolicznościach faktycznych.

Sformułowanie § 10 ust. 2 umowy zapewniło bankowi możliwość wprowadzania takich zmian oprocentowania, które będą uwzględniać wyłącznie jego interes ekonomiczny, przerzucając cały ciężar finansowy łączącej strony umowy oraz ryzyko, które towarzyszy umowom kredytowym o zmiennym oprocentowaniu na konsumenta.

Powyższe wypełnia przesłankę rażącego naruszenia interesów konsumentów, którzy (mając zwłaszcza na uwadze długoterminowy charakter - opiewającej na wysokie kwoty - umowy o kredyt hipoteczny) przez szereg lat pozostają w niepewności co do wysokości ciążącego na nich zobowiązania, co także negatywnie wpływa na ich sytuację finansową.

Dla oceny danej klauzuli umownej pod kątem jej abuzywności żadnego znaczenia nie mają okoliczności będące konsekwencjami wykonywania umowy (w tym wysokość powstałej lub mogącej ewentualnie powstać szkody).

Miarodajną dla badania zgodności postanowień umownych z dobrymi obyczajami oraz zaistnienia rażącego naruszenia interesów konsumenta jest chwila zawarcia umowy, nieuczciwy charakter warunków umowy jest definiowany w dacie jej zawarcia.

W tym kontekście czynienie jakiś ustaleń w kierunku zweryfikowania postępowania pozwanego banku w sferze wprowadzenia zmian oprocentowania kredytu oraz wysokości poniesionej przez powodów szkody należało uznać za całkowicie zbędne.

Uzależnianie uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone od sposobu jego wykonywania (przez bank) jest kompletnie niezasadne już choćby z tego względu, iż prowadzić może do absurdalnego wniosku, że w jednym okresie kwestionowane postanowienie należałoby uznać za abuzywne, zaś w innym już nie, a taka sytuacja nie daje się pogodzić choćby bezskutecznością ex lege, ex tunc niedozwolonego postanowienia umownego.

Niezależnie od powyższego (tj. braku związku pomiędzy konsekwencjami wykonywania umowy a oceną klauzuli pod kątem jej niedozwolonego charakteru), zdaniem Sądu Odwoławczego, sam sposób działania banku również dobitnie przemawia za uznaniem kwestionowanego postanowienia za abuzywne.

Ta – słusznie wyjaśniona przez Sąd Rejonowy -pełna dowolność dokonywania zmian oprocentowania, z jednoczesnym nie poddającym się kontroli uzasadnieniem (jeśli w ogóle takie się pojawiało), pokazuje, że stworzona przez bank klauzula pozwalała mu na podejmowanie decyzji zabezpieczających wyłącznie jego interesy, z pokrzywdzeniem konsumentów, którzy jedocześnie pozbawieniu byli realnej możliwości ich weryfikacji z treścią umowy.

Skarżący podnosi, iż Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę zwłaszcza tych postanowień umowy, odnoszących się do informowania kredytobiorców o zmianie oprocentowania czy możliwości wcześniejszej spłaty kredytu. Podkreślić należy, że argumenty te nie miały żadnego znaczenia przy ocenie abuzywności kwestionowanego postanowienia, wobec braku jednoznacznie określonych przesłanek zmiany oprocentowania kredytu („uzasadnionej przyczyny postępowania”).

Nie ma racji skarżący wskazując na rozpoznawanie kwestii abuzywności danego postanowienia umownego w odniesieniu do faktu zgody konsumenta na zawarcie tego postanawiania w umowie, czy też oceny realizacji umowy pod kątem ekonomicznych interesów konsumenta, w tym w porównaniu z ofertami innych banków.

Twierdzenia te pozostają w sprzeczności z przesłankami, jakie brane są pod uwagę przy analizie postanowień w zakresie zarzutu, iż stanowią one niedozwolone postanowienia umowne.

W konsekwencji słusznie przyjął Sąd Rejonowy, iż pozwany nie miał ważnej podstawy prawnej do wprowadzania zmian w oprocentowaniu w sposób przez siebie przyjęty, a wobec tego postanowienie na mocy którego pobrano od powodów środki pieniężne, jako dotknięte nieważnością, nie wiąże konsumentów od chwili zawarcia umowy.

Za prawidłowy Sąd Okręgowy uznał także sposób ustalenia przez Sąd Rejonowy wysokości nienależnie pobranych w okresie od 27 czerwca 2006 r. do 2 lipca 2014 r. przez pozwanego środków, przyjmując w tym zakresie trafność wniosków opinii powołanej w sprawie biegłej.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można czynić zarzutu nieprawidłowości ustaleń w odniesieniu do zastosowanej przez biegłą metody obliczania wpłaconych i obowiązujących z wyeliminowaniem danej klauzuli rat odsetkowych w odniesieniu do średniego kursu CHF publikowanego przez NBP, gdyż biegła nie miała możliwości zastosowania kursu zgodnego z umową.

Dane takie bowiem – wbrew twierdzeniom pozwanego, iż są dostępne na stronach internetowych banku – nie są możliwe do uzyskania (bez aktywności ze strony pozwanego), a te publikowane dotyczą innych okresów czasowych, niż przyjęty w umowie.

Jednocześnie całkowicie odrzucić należy twierdzenie, iż poprzez uznanie spornej klauzuli za abuzywną dochodzi do nieuprawnionej ingerencji Sądu w treść umowy między stronami.

Sąd bowiem nie uzupełnia (nie wprowadza) do umowy żadnego nowego postanowienia w miejsce niewiążącej klauzuli.

Generalnym skutkiem uznania danego zapisu za niedozwolony jest brak związania nim konsumenta. Strony związane są natomiast pozostałymi postanowieniami, których treść przesądza o tym, czy oprocentowanie kredytu faktycznie da się zmienić.

Nie można więc zgodzić się z tezami skarżącego, jakoby stwierdzenie przez Sąd abuzywności doprowadziło do przekształcenia spornej umowy w kredyt o stałym oprocentowaniu.

Co więcej – należy z całą mocą podkreślić, że w przekonaniu orzekającego Sądu Okręgowego nie można łączyć (jak chce tego pozwany) możliwości oceny tego, czy dana klauzula stanowi niedozwolone postanowienie umowne, z konsekwencjami abuzywności spornej klauzuli.

Wobec powyższego bezzasadne jest także prezentowana przez pozwanego koncepcja, iż uznanie abuzywnosci przedmiotowego postanowienia doprowadziło do ingerencji Sądu Rejonowego w przeliczenie należności do zwrotu według średniego kursu NBP, a nie według kursów CHF publikowanych przez bank.

W konsekwencji Sąd Rejonowy słusznie uznał, że wszystkie raty odsetkowe ustalone w oparciu o inną, niż przyjęta przez biegłą, wysokość są nieprawidłowe, zaś pobrane przez bank od kredytobiorców (tytułem odsetek kapitałowych) kwoty w części przewyższającej ich określenie przy zastosowaniu oprocentowania na poziomie 2,45 % (w okresie ubezpieczenia pomostowego 3,45%) stanowi świadczenie nienależne.

Z tych względów brak było podstaw do uwzględnienia zarzutów naruszenia art. 65 k.c. w zw. art. 385 1 § 1 i art. 385 2 k.c., art. 385 3 pkt 10 i 19 k.c., a także art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., jako zawierających uzasadnienie powielające omówione powyżej kwestie.

W zakresie zarzutu naruszenia art. 76 pkt 1 w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. Nr 72, poz. 665 z póź. zm.) poprzez błędną jego wykładnię podkreślić należy, że w umowie kredytu hipotecznego, konsument zobowiązuje się do zapłaty na rzecz banku wynagrodzenia w postaci odsetek ustalonych w oparciu o wysokość oprocentowania (art. 69 ust. 1 Prawa bankowego).

W sytuacji, gdy jest to umowa kredytu o oprocentowaniu zmiennym, wysokość wynagrodzenia banku ustalana jest na podstawie postanowienia, które przewiduje przesłanki zmiany oprocentowania (art. 76 pkt. 1 Prawa bankowego).

Tym samym mechanizm określający to, jak wyliczyć oprocentowanie kredytu (przesłanki zmiany oprocentowania) jest nieodłącznym elementem kształtującym wysokość należnego bankowi wynagrodzenia (elementu przedmiotowo istotnego).

Jeśli zatem umowa była pozbawiona tegoż elementu to naruszała dyspozycję przepisu art. 69 ust. 2 pkt. 5 Prawa bankowego (niezgodność z przepisami prawa).

W warunkach tej sprawy - jak to już wyżej podniesiono - analizowany zapis umowy tj. § 10 ust. 2 umowy zapewnił pozwanemu w praktyce całkowitą, niczym nieskrępowaną swobodę w kształtowaniu oprocentowania, przy praktycznie zupełnym braku możliwości skontrolowania, czy choćby przewidzenia decyzji banku.

W konsekwencji trzeba dojść do wniosku, że sporne sformułowanie umowy nie może być uznane za wystarczające określenie warunków zmiany stopy procentowej kredytu w rozumieniu art. 76 pkt. 1 Prawa bankowego. Kwestionowane postanowienie umowne posługuje się pojęciem, które w praktyce nie poddaje się obiektywnej weryfikacji i w żaden sposób nie ogranicza dowolności banku. W konsekwencji omawiany zapis jest sprzeczny z gwarancyjnym (charakterem) art. 76 pkt. 1 Prawa bankowego, a co najmniej zmierza do jego obejścia. Zamieszczenie we wzorcach umownych pojęć o nieokreślonym zakresie miało na celu de facto wywołanie wrażenia, że spełnione zostały wymogi art. 76 pkt 1 Prawa bankowego, przy jednoczesnym zagwarantowaniu bankowi możliwości nieskrępowanej zmiany oprocentowania przez sięgnięcie do dowolnie wybranego wskaźnika. Ponadto, pozbawiając konsumenta możliwości kontroli podwyżki oprocentowania w oparciu o jednoznaczne kryteria, sporny zapis umowy wykracza poza granice swobody umów, naruszając zasadę równości stron stosunku obligacyjnego.

Pozwany podnosi także zarzut naruszenia art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 411 pkt 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie przez Sąd Rejonowy, że nie było podstaw do zastosowania art. 411 k.c. z uwagi na sposób pobierania przez pozwanego środków na spłatę rat kredytu, jednakże argumentacja, iż spełnienie świadczenia nie nastąpiło pod wpływem przymusu pozostaje bez znaczenia dla oceny postanowień umowy, jako niedozwolonych.

W zakresie zarzutu naruszenia art. 118 k.c. wskazać należy, że skarżący powołuje orzeczenie Sądu Najwyższego odnoszące się do roszczenia z tytułu nadpłaconych odsetek kapitałowych, tymczasem Sąd Rejonowy słusznie wskazał, iż roszczenie to należy odróżnić od roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia, z jakim mamy do czynienia w niniejszym postępowaniu, a zatem prawidłowe było przyjęcie, iż termin przedawnienia w tym wypadku wynosi 10 lat.

Zważywszy na całość przeprowadzonych rozważań – Sąd Okręgowy – na podstawie art. 385 k.p.c. – oddalił apelację pozwanego, jako oczywiście bezzasadną.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej, które stanowi wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powodów w wysokości 1.200 zł, rozstrzygnięto na mocy art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą ponoszenia odpowiedzialności za wynik procesu oraz § 6 pkt. 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

SSR (del.) Renata Drozd-Sweklej SSO Grzegorz Tyliński SSO Agnieszka Fronczak