Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 29 listopada 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 468/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda

Sędziowie: SSO Maciej Schulz

SSR del. Justyna Dołhy (spr.)

Protokolant: p.o. protokolanta sądowego Anna Tarasiuk

przy udziale Prokuratora Marka Traczyka

po rozpoznaniu dnia 29 listopada 2017 r. w Warszawie

sprawy P. S. syna A. i H. ur. (...) w W.

oskarżonego z art. 224 § 2 k.k., art. 226 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie

z dnia 23 grudnia 2016 r. sygn. akt IV K 80/15

zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że z opisu czynu z pkt. 1 eliminuje stosowanie przemocy w postaci kopania st. sierż. M. L., zaś z opisu czynu z pkt. 2 eliminuje znieważenie st. sierż. M. L. w postaci opluwania; łagodzi orzeczone wobec oskarżonego w pkt. I i II wyroku kary grzywny do wysokości po 80 (osiemdziesiąt) stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej na kwotę po 20 (dwadzieścia) złotych; uchyla orzeczenie o karze łącznej w pkt. III wyroku i w jej miejsca wymierza nową karę łączną grzywny w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej na kwotę po 20 (dwadzieścia) złotych; w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonego od opłaty za obie instancje oraz pozostałych kosztów sądowych w sprawie obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda SSO Maciej Schulz SSR del. Justyna Dołhy

Sygn. akt VI Ka 468/17

UZASADNIENIE

P. S. został oskarżony o to, że:

1.  w dniu 06 października 2014 roku w W. przy ul. (...) stosując przemoc w postaci odpychania i kopania zmuszał funkcjonariuszy Policji asp. A. B. i st. sierż. M. L. do zaniechania prawnych czynności służbowych legitymowania i zatrzymania,

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk

2.  w tym samym miejscu i czasie co w punkcie pierwszym, dokonał znieważenia funkcjonariuszy Policji asp. A. B. i st. sierż. M. L. podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, używając wobec nich słów wulgarnych i ogólnie przyjętych za obraźliwe oraz opluwając st. sierż. M. L.,

tj. o czyn z art. 226 § 1 kk.

Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2016 r. w sprawie o sygn. akt IV K 80/15 Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie uznał oskarżonego za winnego obu zarzucanych mu czynów, przy czym w zakresie czynu zarzucanego mu w pkt. 1 aktu oskarżenia dodatkowo ustalił, że oskarżony naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy publicznych podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, kwalifikując go z art. 224 § 2 kk w zb. z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk. Za oba przestępstwa Sąd wymierzył oskarżonemu kary grzywny w wysokości 180 stawek dziennych oraz 130 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę po 25 zł oraz orzekł karę łączną w wysokości 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę po 25 zł. Na poczet orzeczonej kary łącznej grzywny Sąd zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania w sprawie oraz obciążył go kosztami sądowymi.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego, który na podstawie art. 425 § 1, 2 i 3 kpk oraz art. 444 kpk zaskarżył wyrok w całości, na korzyść oskarżonego.

Obrońca, na podstawie art. 427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt 2 i 3 kpk wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisów prawa procesowego w postaci art. 4 kpk, art. 7 kpk oraz art. 410 kpk mającą wpływ na treść wyroku poprzez bezpodstawne, sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oparcie wyroku na wersji wydarzeń podawanej przez świadków A. B. i M. L., polegającą na niedostrzeżeniu niekonsekwencji i rozbieżności występującej w treści ich zeznań, jak też celowym pominięciu przez tych świadków szczegółów istotnych dla sprawy, na które bezpośrednio wskazują świadkowie A. J. i S. B., a przez to dokonanie jednostronnej, pobieżnej i wybiórczej oceny dowodu z zeznań ww. świadków co skutkowało: przyznaniem wiarygodności i waloru obiektywizmu zeznaniom świadków A. B. i M. L. pomimo tego, że ich zeznania były niespójne, chaotyczne, niepełne i nieobiektywne; bezpodstawnym przyjęciem, że oskarżony zachowywał się w sposób agresywny i wulgarny jeszcze przed użyciem wobec niego gazu; bezpodstawnym przyjęciem, że zachowanie oskarżonego wymagało wsparcia drugiego patrolu podczas, gdy wezwanie drugiego patrolu wynikało z faktu niemożności umieszczenia oskarżonego w radiowozie A. B. i M. L., gdyż znajdował się w nim pies służbowy; bezpodstawnym przyjęciem, że oskarżony zachowywał się cały czas agresywnie wobec funkcjonariuszy podczas, gdy jego zachowanie po użyciu wobec niego gazu było usprawiedliwione ponieważ mogło wynikać z reakcji alergicznej na gaz; bezpodstawnym przyjęciem, że świadkowie A. B. i M. L. mogli wypowiedzieć się odnośnie zdarzenia w sposób ograniczony z uwagi na upływ czasu podczas, gdy cytowali oni zapisy z notatki służbowej, co świadczy o tym, że przygotowali się do składania zeznań, których wobec tego nie można uznać za bezstronne,

2.  obrazę przepisów prawa procesowego w postaci art. 7 kpk, art. 410 kpk oraz art. 5 § 2 kpk mającą wpływ na treść wyroku, poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, co skutkowało wybiórczą analizą dowodów i niezasadnym pominięciu istotnych dowodów przemawiających na korzyść oskarżonego, a świadczących o jego niewinności poprzez uznanie, że: kopanie i opluwanie M. L. nastąpiło przed użyciem wobec oskarżonego gazu podczas, gdy z zeznań M. L. wprost wynika, że zachowanie to miało miejsce już po obezwładnieniu oskarżonego, skuciu go kajdankami i położeniu na brzuchu twarzą do ziemi, a w związku z tym, że oskarżony jest chory na astmę nie mógł w takiej pozycji złapać oddechu i otrzeć oczu, nosa czy ust, nie jest więc wykluczone, że wierzganie nogami i plucie spowodowane było chęcią ulżenia sobie przez oskarżonego w bólu; że zeznania świadka K. są niewiarygodne ponieważ zeznała ona, że oskarżony nie spożywał alkoholu w dniu zdarzenia w miejscu publicznym, a nie, że nie spożywał alkoholu w ogóle,

3.  naruszenie art. 14 § 1 kpk poprzez dokonanie niedopuszczalnej modyfikacji zarzutu z pkt. 1 aktu oskarżenia i wyjście poza granice aktu oskarżenia wynikłe z błędnej oceny przeprowadzonych dowodów co miało wpływ na treść wyroku ponieważ skutkowało surowszą kumulatywną kwalifikacją prawnokarną czynów zarzuconych oskarżonemu,

4.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że oskarżony jest osobą agresywną, podczas gdy oskarżony skazany był ostatnio wiele lat temu.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca, w oparciu o art. 437 § 1 i 2 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w pkt. 1 i 2 aktu oskarżenia oraz zasądzenie na rzecz oskarżonego kosztów obrony w pierwszej i drugiej instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego zasługiwała na uwzględnienie tylko w części dotyczącej oceny materiału dowodowego w postaci zeznań świadka M. L. dokonanej przez Sąd Rejonowy i poczynionych ustaleń faktycznych odnośnie stosowania przez oskarżonego przemocy w postaci kopania oraz plucia na świadka w trakcie interwencji. Po pierwsze skarżący zasadnie podniósł, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił, iż kopanie i plucie miało miejsce przed zastosowaniem wobec oskarżonego gazu. Analiza zeznań świadka M. L., który w tym zakresie dokładnie wypowiedział się na rozprawie uściślając swoje zeznania (k. 183) wskazuje jednoznacznie na to, że po użyciu wobec P. S. gazu został on obezwładniony, funkcjonariusze założyli mu z tyłu na nadgarstki kajdanki, a oskarżony chcąc się uwolnić kopał i opluwał go, przy czym leżał na brzuchu twarzą do ziemi. W związku z powyższym, po drugie należy podzielić argumenty podniesione w apelacji, a dotyczące przyczyn zachowania oskarżonego w postaci plucia i kopania. Jak świadek sam zeznał, oskarżony chciał się uwolnić, leżał twarzą do ziemi na brzuchu skuty kajdankami. Sąd Rejonowy oceniając zeznania świadka nie wziął pod uwagę faktu, że oskarżony bezpośrednio wcześniej został przecież spryskany gazem, co musiał przecież dotkliwie odczuć. Nawet świadek A. B., która przez przypadek również została spryskana gazem dotkliwie odczuła jego działanie i jak sama zeznała niewiele widziała, miała problemy z oddychaniem i od pewnego momentu starała się mieć zamknięte oczy (k. 167v). Nie można wykluczyć, że plucie przez P. S. spowodowane było chęcią pozbycia się substancji z ust, a wykonywanie ruchów nogami reakcją na ból, to na niego bowiem gaz został bezpośrednio skierowany i użyty z największym natężeniem. Ponadto oskarżony w tym czasie leżał na brzuchu z twarzą w kierunku na ziemi, tak więc z punktu widzenia elementarnych zasad doświadczenia życiowego plucie i kopanie Policjanta nie może zostać logicznie ocenione jako celowe działanie oskarżonego. Oskarżony leżąc twarzą do ziemi, na brzuchu miał przecież ograniczone pole widzenia jak i działania. Należy zauważyć, że z zeznań M. L. wynika, że dopiero później po pluciu i kopaniu oskarżony został posadzony na krawężniku. Reasumując, uznać należy, że w tym zakresie Sąd Rejonowy niesłusznie uznał zeznania świadka M. L. za wiarygodne ponieważ nie zawierały one w sobie elementu obiektywizmu, a jedynie subiektywne spojrzenie przez świadka na tę część zachowania oskarżonego. Pozostali świadkowie nie byli w stanie wypowiedzieć się na ten temat dokładniej ponieważ świadek A. B., jak sama zeznała, niewiele widziała, miała problemy z oddychaniem i od pewnego momentu starała się mieć zamknięte oczy zaś świadkowie S. B. i A. J. przyjechali później.

W pozostałym zakresie zarzuty podnoszone w apelacji przez obrońcę oskarżonego nie zasługują na uwzględnienie, ponieważ w ocenie Sądu Odwoławczego mają one charakter wyłącznie polemiczny. Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, ocenionego w sposób wszechstronny z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest zgodna z treścią art. 7 kpk, aczkolwiek treść uzasadnienia pozostawia wiele do życzenia patrząc pod kątem zgodności z dyspozycją art. 424 § 1 i 2 kpk.

W świetle materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, Sąd Rejonowy trafnie dał wiarę zeznaniom świadków A. B. jak i M. L. w pozostałym zakresie. Wbrew wywodom apelacji, uznać należy, że świadkowie spójnie i konsekwentnie zeznali, że po podjęciu interwencji wobec trzech osób z powodu podejrzenia, że spożywają w miejscu publicznym alkohol oskarżony w trakcie legitymowania zaczął zachowywać się niestosownie i używając wulgarnych określeń ogólnie przyjętych za obraźliwe wobec obojga Policjantów znieważył ich podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Po znieważeniu funkcjonariuszy został poinformowany przez Policjantkę o zatrzymaniu go, a następnie odepchnął asp. A. B. oraz usiłował uderzyć st. sierż. M. L., który w związku z takim zachowaniem użył wobec niego gazu, po czym oskarżony szarpał usiłującego obezwładnić go st. sierż. M. L. w celu zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania prawnych czynności służbowych legitymowania i zatrzymania go, jednocześnie naruszając ich nietykalność cielesną. Nie można podzielić stanowiska skarżącego, że zeznania świadków w tym zakresie były stronnicze, a świadkowie na rozprawie dosłownie wprost cytowali zapiski notatki służbowej, a zatem byli przygotowani do składania zeznań. Analiza treści zeznań świadków złożonych na rozprawie nie daje podstaw do stwierdzenia, że celowo przygotowali się oni do ich składania, wprost przeciwnie na rozprawie zostały odczytane świadkom w trybie art. 391 § 1 kpk ich zeznania z postępowania przygotowawczego z uwagi na to, że nie pamiętali szczegółów zdarzenia, co jest absolutnie normalne mając na uwadze upływ czasu od zdarzenia do składania zeznań przed Sądem oraz właściwości ludzkiej pamięci jak i fakt, że świadkowie podejmują w swojej pracy zawodowej szereg podobnych interwencji. W swoich zeznaniach świadkowie również logicznie i chronologicznie przedstawili kolejno po sobie następujące sekwencje zdarzenia i Sąd Rejonowy zasadnie ustalił, że jeszcze przed użyciem gazu oskarżony znieważył funkcjonariuszy Policji oraz naruszył ich nietykalność cielesną jak i użył przemocy w postaci odepchnięcia wobec A. B.. Nie ulega również wątpliwości, że drugi patrol został wezwany jako wsparcie z uwagi na to, że asp. A. B. nie mogła wykonywać swoich obowiązków, a nie tylko z tego powodu, że w radiowozie Policjantów znajdował się pies, co wykluczało umieszczenie w nim oskarżonego. Nie ma racji również skarżący podnosząc, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił, iż z zeznań wszystkich świadków wynikało agresywne zachowanie oskarżonego ponieważ analiza zeznań funkcjonariuszy wskazuje chociażby na to, że oskarżony przez cały czas używał wulgaryzmów oraz kopał w szyby i drzwi radiowozu drugiego patrolu, w którym został umieszczony. Sąd Rejonowy zasadnie nie dał wiary zeznaniom P. K. i Z. D. co do przebiegu zdarzenia, zachowania oskarżonego oraz Policjantów, ponieważ świadkowie ci składali zeznania na korzyść oskarżonego, a na dodatek w swych spostrzeżeniach nie byli spójni jak i logiczni, na co zasadnie wskazał Sąd I instancji. Już chociażby fakt, że świadek P. K. zeznała, że oskarżony zabierał ręce, unikał skucia go kajdankami zaś świadek Z. D. podał, że oskarżony nie unikał tej czynności, a pomimo tego został spryskany gazem przed jak i po założeniu kajdanek czyni te zeznania niewiarygodnymi. Tym samym bez znaczenia pozostaje podnoszony przez skarżącego fakt, że Sąd I instancji uznał i na niekorzyść oskarżonego przyjął, że świadek nie była wiarygodna ponieważ zeznała, że oskarżony nie spożywał alkoholu w trakcie interwencji, a Sąd wywiódł, że świadek twierdziła, że oskarżony nie spożywał alkoholu w ogóle, a przecież w trakcie badania w szpitalu ustalono obecność alkoholu w jego organizmie. Sąd nie poczynił ustaleń na podstawie zeznań tego świadka z innych przyczyn, a to dotyczących depozycji tej osoby co do przebiegu samej interwencji i zachowania podczas niej P. S. w porównaniu z zeznaniami Z. D. i pozostałym materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków funkcjonariuszy biorących udział w interwencji.

Kolejny zarzut podnoszony przez skarżącego w apelacji dotyczący wyjścia poza granice zaskarżenia przez Sąd Rejonowy poprzez uzupełnienie kwalifikacji prawnej czynu z pkt. 1 aktu oskarżenia o przyjęcie naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji i zakwalifikowanie czynu w zbiegu z art. 222 § 1 kk również nie zasługuje na aprobatę. Sąd Rejonowy uzupełniając kwalifikację czynu przypisanego oskarżonemu w pkt. I wyroku swoje stanowisko trafnie uzasadnił koniecznością oddania całej bezprawnej zawartości zachowania się oskarżonego powołując się na stanowisko judykatury, a pogląd ten należy w całości podzielić. Nie nastąpiło przy tym wyjście poza granice zaskarżenia, ponieważ Sąd Rejonowy nie przyjął niczego poza znamionami czynu zarzuconego oskarżonemu w akcie oskarżenia. Zmiana kwalifikacji nie powoduje również, wbrew twierdzeniom obrońcy, surowszej odpowiedzialności karnej oskarżonego, a wprost przeciwnie Sąd i tak zgodnie z art. 11 § 3 kk karę wymierzył na podstawie art. 224 § 2 kk stosując przepis przewidujący surowszą reakcję karną aniżeli przepis art. 222 § 1 kk.

Biorąc pod uwagę powyższe, konieczne stało się wyeliminowanie przez Sąd Okręgowy w ramach kontroli instancyjnej, z opisu czynu z pkt. 1 stosowania przez oskarżonego przemocy w postaci kopania st. sierż. M. L. oraz z opisu czynu z pkt. 2 znieważenia st. sierż. M. L. w postaci opluwania. Eliminacja tych dodatkowych zachowań oskarżonego przemawiała za złagodzeniem orzeczonych wobec oskarżonego kar grzywny. Nadto Sąd Okręgowy miał na uwadze prawidłowe funkcjonowanie oskarżonego, pomimo uprzedniej karalności, która miała miejsce ostatnio w 2007 r., na wolności, podjęcie przez niego pracy, założenie rodziny. Wysokość stawki Sąd dostosował do możliwości zarobkowych i majątkowych oskarżonego, który obecnie ma na utrzymaniu partnerkę i dziecko. Na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 86 § 1 i 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk Sąd wymierzył nową karę łączną grzywny w wysokości 150 stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej na kwotę po 20 zł mając na uwadze zarówno zbieżność czasową czynów jak i działanie przeciwko dwóm różnym osobom i naruszenie różnych norm pranie chronionych. Grzywna w tej wysokości w sposób wymierny uzmysłowi oskarżonemu naganność jego zachowania jak i będzie to kara realna do wykonania przez niego.

Mając na uwadze natomiast fakt, iż zarobki oskarżonego są niewysokie, a nadto obecnie ma on na utrzymaniu dwie osoby, Sąd Okręgowy na podstawie art. 624 § 1 kpk zwolnił go od obowiązku uiszczenia opłaty za obie instancje oraz ponoszenia pozostałych kosztów sądowych w sprawie, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSO Maciej Schulz SSO Agnieszka Wojciechowska-Langda SSR del. Justyna Dołhy