Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1380/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Lucyna Morys - Magiera

Sędzia SO Teresa Kołeczko - Wacławik

Sędzia SO Marcin Rak (spr.)

Protokolant Beata Michalak

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2017 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. L.

przeciwko M. M.

o alimenty

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu

z dnia 2 czerwca 2017 r., sygn. akt III RC 160/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powoda na rzecz pozwanej 120 zł (sto dwadzieścia złotych) z tytułu zwrotu kosztów procesu,

b)  w punkcie 3 i 5 poprzez ich uchylenie;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 120 zł (sto dwadzieścia złotych) z tytułu zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

3.  przyznaje adwokatowi M. B. od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Raciborzu) kwotę 369 zł (trzysta sześćdziesiąt dziewięć złotych), w tym kwotę 69 zł (sześćdziesiąt dziewięć złotych) podatku od towarów i usług, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

SSO Marcin Rak SSO Lucyna Morys - Magiera SSO Teresa Kołeczko - Wacławik

Sygn. akt III Ca 1380/17

UZASADNIENIE

Pozwem z 22 czerwca 2016 roku powód domagał się zasądzenia od pozwanej alimentów w wysokości 10% jej dochodów, nie mniej niż 500 zł miesięczne, począwszy od 1 czerwca 2017 roku. Podał, że pozwana jest jego byłą żoną. On sam utrzymuje się z renty w wysokości 827 zł, przy kosztach utrzymania na poziomie 1.100 zł. Cierpi na szereg dolegliwości. Powód twierdził, że pozostaje w niedostatku, zaś pozwana pracuje za granicą z wynagrodzeniem 1.500 euro.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Zarzuciła, że żądanie alimentów przez powoda zostało oddalone w sprawie rozwodowej, a okoliczności nie uległy od tego czasu zmianie. Zarzuciła, że powód jest jedynie częściowo niezdolny do pracy. Może zatem podjąć zatrudnienie, czego jednak nie czyni. Podała, że jej cały uzyskiwany za granicą dochód wynoszący między 550 a 1.450 euro jest przeznaczany na bieżące utrzymanie.

Wyrokiem z 2 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy:

1.  zasądził od pozwanej na rzecz powoda alimenty po 200 zł miesięcznie do 10-go dnia każdego miesiąca, od 1 stycznia 2017 roku, z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w terminie płatności;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  nakazał pobrać od pozwanej 126 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych i odstąpił od obciążania pozostałymi kosztami postępowania,

4.  przyznał adw. M. B. od Skarbu Państwa 2.952 zł tytułem wynagrodzenia za udzieloną pomoc prawną z urzędu;

5.  wyrokowi w punkcie 1 nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że strony pozostawały małżeństwem, które zostało rozwiązane wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z 1 marca 2016 roku, sygn. akt II RC 1401/14, z winy obu stron. Wyrokiem tym oddalone zostało także roszczenie alimentacyjne zgłoszone przez powoda. W dacie rozstrzygnięcia rozwodowego pozwana pracowała na terenie Niemiec przez 5-6 miesięcy w roku, zarabiała 1.450 euro miesięcznie. Nie ponosiła kosztów utrzymania za granicą. Jej wydatki w kraju obejmowały miesięcznie: utrzymanie mieszkania stron w Polsce – 1.442 zł, spłatę kredytu – 500 zł, a nadto 1.450 zł na utrzymanie podczas pobytu w kraju. Powód otrzymywał rentę w wysokości 825 zł, zamieszkiwał z nim syn, ponosił też koszty utrzymania mieszkania.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, że obecnie powód sam zajmuje mieszkanie, do końca grudnia 2016 roku w utrzymaniu mieszkania pomagał mu syn, obecnie czyni to nieregularnie. Powód czynił bezskuteczne starania o zamianę mieszkania na mniejsze. Otrzymuje rentę w wysokości 827 zł i zasiłek z OPS w kwocie 250 zł miesięcznie. Z drobnego handlu uzyskał w grudniu 2016 r. Spłaca zadłużenie na karcie kredytowej – 50 zł miesięcznie. Wydatki na leki to 200 zł miesięcznie. Powód przebył udar mózgowy, choruje na przewlekłą niewydolność serca, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, kamicę pęcherzyka żółciowego i hiperglikemię. Jest częściowo niezdolny do pracy, którą może wykonywać tylko w warunkach pracy chronionej. Jest zarejestrowany jako osoba poszukująca pracy. Dotychczasowe starania powoda o zatrudnienie nie przyniosły efektu. Powód stołuje się u znajomej, zaciąga pożyczki w banku i u osób prywatnych. Poczynił oszczędności w kwocie 300 zł, lecz przeznaczył je na zakup kwiatów dla kobiety, z którą zamierza nawiązać znajomość.

Według ustaleń Sądu Rejonowego pozwana zamieszkuje na terenie Niemiec gdzie pracuje jako opiekunka osób starszych ze średnim wynagrodzeniem ok. 1.500 euro miesięcznie. Ponosi koszty utrzymania mieszkania w wysokości 480 euro. Spłaca pożyczkę w ratach po 75 euro miesięcznie oraz dług u najmowego w ratach po 100 euro miesięcznie. Na żywność wydaje 450-500 euro, zaś na leczenie 150 euro miesięcznie. Odkłada na emeryturę po 150 euro i dla wnuka po 50 euro miesięcznie. Cierpi na bóle kręgosłupa i jaskrę.

Uwzględniając te okoliczności Sąd Rejonowy powołał art. 60§1 k.r.o. jako podstawę rozstrzygnięcia. Wskazał, że przesłanką obowiązku alimentacyjnego określonego tym przepisem jest stan niedostatku. Wywiódł, że powód w takim stanie pozostaje albowiem uzyskiwane świadczenia nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, a stan zdrowia ogranicza możliwości zarobkowania. Według Sądu Rejonowego usprawiedliwione potrzeby powoda pokrywa kwota 1.200 zł, gdy otrzymywana renta wynosi 827 zł. Powód posiada jednak ograniczone możliwości zarobkowe i przy ich wykorzystaniu mógłby uzyskać w pewnym zakresie swoje potrzeby zwłaszcza, że część środków przeznaczał na zbędne wydatki jak choćby kwiaty dla bliżej nieznanej osoby. Jako, że do końca 2016 roku powodowi pomagał też syn, Sąd Rejonowy uznał, że stan niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych powstał od stycznia 2017 roku i z tą datą zasądził od pozwanej alimenty po 200 zł. Ocenił, że jest to równowartość około 50 euro i pozwana jest w stanie ciężar ten ponieść.

Jako podstawę orzeczenia o kosztach powołał art. 98 k.p.c., zaś o rygorze natychmiastowej wykonalności orzekł na podstawie art. 333§1 pkt 1 k.p.c.

Apelację od tego wyroku , w części uwzględniającej powództwo i obciążającej kosztami procesu, wniosła pozwana zarzucając naruszenie:

- art. 60§1 k.r.o. poprzez nieuzasadnione przyjecie, że powód znajduje się w stanie niedostatku,

- art. 233§1 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że powód podejmował działania w celu uzyskania zatrudnienia, ponosi wydatki na leki w wysokości 200 zł miesięcznie i pozostaje w niedostatku gdy powód okoliczności tych nie udowodnił, a z okoliczności sprawy wynika, że jego sytuacja materialna pozwala mu na czynienie zbędnych wydatków (np. na kwiaty) oraz zaciąganie zobowiązań kredytowych i posiadania karty kredytowej.

Zarzuciła także, że według jej wiedzy powód wstąpił w nowy związek małżeński.

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i obciążenie kosztami sądowymi Skarbu Państwa oraz uchylenie rozstrzygnięcia o rygorze natychmiastowej wykonalności, a także zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zaprzeczył aby wstąpił w nowy związek małżeński. Pełnomocnik powoda z urzędu wniósł o przyznanie od Skarbu Państwa nieopłaconego w żadnej części wynagrodzenia za pomoc prawną świadczoną powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia dotyczące podstaw rozwiązania małżeństwa stron, oddalenia zgłoszonego w toku sprawy rozwodowej roszczenia alimentacyjnego powoda, a także miesięcznych wydatków, dochodów i stanu zdrowia stron były prawidłowe i dokonane z zachowaniem reguł art. 233§1 k.p.c. W tym zakresie Sąd Okręgowy uznał je za własne, bez potrzeby ponownego przytaczania. W świetle zasad doświadczenia życiowego, zważywszy na opisane dolegliwości powoda, nie mogły być też podważone ponoszone przez niego wydatki na leczenie w wysokości 200 zł miesięcznie – co kwestionowała pozwana w apelacji.

Rację miała jednak skarżąca gdy wskazywała na zbyt pochopne przyjęcie przez Sąd Rejonowy na podstawie zeznań pozwanego, że podejmował on bezskuteczne próby uzyskania zatrudnienia. Powód nie zaoferował bowiem żadnego innego dowodu (jak chociażby odpisu podań o pracę z potwierdzeniem ich złożenia) na potwierdzenie tej okoliczności. Nie uczynił tego także w postępowaniu odwoławczym pomimo wyraźnego zarzutu apelacji pozwanej.

Zważywszy na ten zarzut, jak i okoliczności sprawy, Sąd Okręgowy działając na podstawie art. 382 k.p.c. uznał za zasadne uzupełnienie postępowania dowodowego o ogólnodostępne dane z centralnej bazy ofert pracy MPiPS. Na ich podstawie ustalił, że w rejonie miejsca zamieszkania powoda pracodawcy oferują podjęcie zatrudnienia osobom niepełnosprawnym na stanowiskach: magazyniera, kasjera/sprzedawcy, portiera/dozorcy czy pracownika ochrony. Proponowane wynagrodzenie wynosi od 2.000 do 2.200 zł brutto miesięcznie (wydruki k. 175-179).

Sąd Okręgowy na podstawie danych zaewidencjonowanych w systemie PESEL, ustalił nadto, że powód nie wstąpił w nowy związek małżeński (wydruk k. 180-181).

Uwzględniając przedstawiony stan faktyczny Sąd Okręgowy podzielił wnioski Sądu Rejonowego, co do tego, że zważywszy na podstawy orzeczenia rozwodu, roszczenie powoda powinno być oceniane na podstawie art. 60§1 k.r.o., który statuuje tzw. zwykły obowiązek alimentacyjny między rozwiedzionymi małżonkami.

Przesłanki tego obowiązku polegają na wystąpieniu niedostatku oraz braku wyłącznej winy rozkładu pożycia po stronie małżonka uprawnionego, podczas gdy zobowiązany musi mieć możliwości zarobkowe i majątkowe do świadczenia w odpowiednim zakresie.

Stan niedostatku to brak własnych środków oraz realnych możliwości zaspokojenia uzasadnionych potrzeb bytowych uprawnionego. Stan ten wyznacza górną granicę obowiązku alimentacyjnego. Omawiana podstawa prawna określająca wzajemne obowiązki i uprawnienia stron nie zakłada zatem wyrównania stopy życiowej czy też uwzględnienia stopy życiowej zobowiązanego jako podstawowego wyznacznika wysokości alimentów. Jeżeli domagający się alimentów były małżonek jest zatem w stanie we własnym zakresie pokryć stan niedostatku, to brak jest podstaw do zasądzania na jego rzecz dalej idących należności tylko z tej przyczyny, że drugi z małżonków byłby w stanie je świadczyć.

W rozpoznawanej sprawie podstawowe znaczenie miało więc to czy powód przy wykorzystaniu własnych możliwości był w stanie pokryć koszty jego niezbędnego utrzymania.

Ocena w tym zakresie musiała być jednak dokonana przy uwzględnieniu normy art. 138 k.r.o., stanowiącej podstawę zmiany orzeczenia alimentacyjnego w razie istotnej zmiany stosunków. Zważyć bowiem należało, że w wyroku rozwodowym, który uprawomocnił się na dwa miesiące przez złożeniem pozwu w sprawie niniejszej, oddalone zostało roszczenie alimentacyjne powoda przeciwko pozwanej, osadzone na tej samej podstawie prawnej tj. art. 60§1 k.r.o. Było to o tyle istotne, że nie jest dopuszczalne żądanie zmiany prawomocnego orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego tylko na tej podstawie, że orzeczenie to zostało wydane według powoda w sposób wadliwy, bez należytego wyjaśnienia rzeczywistego stanu faktycznego, gdyż podstawą powództwa z art. 138 k.r.o. może być tylko późniejsza zmiana stosunków. Okoliczności jakie już istniały w sprawie o zasądzenie alimentów, nie uzasadniają zatem żądania zmiany orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego na omawianej podstawie. Stanowisko to nie budzi żadnych wątpliwości w orzecznictwie (por. nadal aktualny wyrok Sądu Najwyższego z 27 lutego 1981 r., III CRN 21/81, OSN 1981, Nr 11, poz. 217).

Dokonując omawianej oceny Sąd Okręgowy miał zatem na względzie, że powód w pozwie jak i w toku postępowania w istocie powoływał się na okoliczności istniejące już w toku sprawy rozwodowej, a to tożsame dochody stron jak i stan jego zdrowia. W zakresie tych przesłanek nie nastąpiła istotna zmiana sytuacji, a nie mogły być one ocenione odmiennie niż w toku sprawy rozwodowej. Sąd Okręgowy orzekający rozwód oddalił roszczenie alimentacyjne powoda uznając, że nie wykorzystuje on swoich możliwości zarobkowych tj. nie wykazał rzeczywistych starań o podjęcie pracy w warunkach dla niego możliwych. To zaniechanie pozostawało aktualne także w sprawie rozpoznawanej obecnie.

Wbrew wnioskom Sądu Rejonowego, nie mógł świadczyć o istotnej zmianie stosunków fakt zaprzestania świadczenia powodowi pomocy przez syna stron, skoro w świetle art. 130 k.r.o. był on zobowiązany do alimentacji w dalszej kolejności. Zgodnie z powołaną regulacją obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu wyprzedza bowiem obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka.

Dalej wskazać trzeba, że roszczenie alimentacyjne powoda podlegałoby oddaleniu także gdyby było zgłoszone po raz pierwszy w sprawie niniejszej. Jak już bowiem wskazano, gdy małżonek dochodzący alimentów na podstawie art. 60§1 k.r.o. jest w stanie we własnym zakresie pokryć stan niedostatku, to brak jest podstaw do zasądzania na jego rzecz dalej idących należności tylko z tej przyczyny, że drugi z małżonków byłby w stanie je świadczyć. W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy trafnie ocenił minimalne potrzeby powoda na kwotę 1.200 zł, co zresztą nie było kwestionowane w postępowaniu odwoławczym. Brak możliwości jej uzyskania przez powoda własnymi staraniami świadczyłby zatem o występowaniu stanu niedostatku. Ujawnione okoliczność sprawy wskazywały, że powód w pełni wykorzystując swoje – nawet ograniczone możliwości zarobkowe – byłby w stanie sumę taką uzyskać. Otrzymuje wszak rentę w wysokości 827 zł, zatem do pokrycia niezbędnych wydatków potrzebuje dalszych 500 zł. Dochód w tej wysokości niewątpliwie jest w stanie uzyskać zważywszy na wolne oferty pracy dla osób niepełnosprawnych w okolicy miejsca jego zamieszkania, które przy zatrudnieniu na pełnym etacie gwarantują zarobek na poziomie co najmniej 2.100 zł brutto. Powód nie jest przy tym zobligowany – zważywszy na jego usprawiedliwione potrzeby, do podejmowania zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy.

Wskazać przy tym trzeba, że wniosku co do braku wykorzystywania przez powoda zdolności do pokrycia stanu niedostatku, nie podważał fakt przysługiwania mu formalnego statusu osoby poszukującej pracy. Skoro bowiem urzędy pracy dysponują ofertami pracy dla osób z możliwościami i kwalifikacjami powoda, to zważywszy na realia rynku uznać trzeba, że jeszcze większa ilość propozycji zatrudnienia oferowana jest poza oficjalnymi jednostkami pośrednictwa. Nie wymaga bowiem szerszego uzasadniania to, że pracodawca zwraca się do urzędu pracy dopiero wówczas, gdy nie jest w stanie sam znaleźć potrzebnych mu pracowników. Działania osoby poszukującej zatrudnienia nie mogą się zatem ograniczać do oczekiwania na odpowiednią ofertę instytucji wspomagającej aktywność zawodową. Wymagana jest tu szersza aktywność, powód tymczasem nie wykazał aby bieżąco podejmował działania w celu podjęcia zatrudnienia.

Wszystkie te okoliczności czyniły roszczenie powoda nieuzasadnionym, co skutkować musiało zmianą zaskarżonego wyroku i oddaleniem powództwa w całości oraz konsekwentną zmianą rozstrzygnięcia o nieuiszczonych kosztach sądowych, kosztach procesu i rygorze natychmiastowej wykonalności, a to na podstawie art. 386§1 k.p.c. Zasądzona na rzecz powódki na podstawie art. 98 k.p.c. kwota 120 zł obejmowała wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu pierwszo instancyjnym, ustalone na podstawie §4 pkt 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku, w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c. Zasądzona od pozwanego na rzecz powódki kwota 120 zł obejmowała wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, ustalone na podstawie §4 pkt 9 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 cytowanego rozporządzenia.

Sąd Okręgowy przyznał tez pełnomocnikowi powoda koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym, a to na podstawie §10 ust 4 w zw. z §9 ust 3 i §4 ust 3 oraz §16 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 r., poz. 1714). Przyznane wynagrodzenie ustalone zostało w wysokości stawki minimalnej (300 zł), odpowiedniej do wartości przedmiotu zaskarżenia (2.400 zł) i podwyższone o podatek VAT.

SSO Marcin Rak SSO Lucyna Morys – Magiera SSO Teresa Kołeczko – Wacławik