Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V RC 59/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 1 lutego 2016 roku (data prezentaty) małoletnie powódki J. G. i Z. G., reprezentowane przez matkę M. S., wniosły o podwyższenie alimentów należnych im od ojca M. G., ustalonych wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w W. z 6 listopada 2013 r. w sprawie o sygn. akt V RC 460/13 , zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, z dnia 27 czerwca 2014 r., sygn. akt VI Ca 285/14 , z kwoty 2000 zł do kwoty 4652 zł miesięcznie na rzecz małoletniej J. i z kwoty 2500 zł do kwoty 4275 zł miesięcznie na rzecz małoletniej Z.. Przedstawicielka ustawowa małoletnich powódek wskazała, że od chwili wydania ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów należnych powódkom ich potrzeby znacząco wzrosły i dotychczasowe alimenty na córki w łącznej kwocie 4500 zł nie wystarczają już na pokrycie kosztów ich utrzymania. Niezależnie od powyższego możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego pozwalają mu na łożenie na rzecz córek alimentów w wyższej wysokości (pozew – k. 3-8).

W odpowiedzi na pozew pozwany M. G. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od strony powodowej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany zakwestionował koszty utrzymania powódek, podane przez ich matkę i podniósł, że koszty te zostały celowo zawyżone przez matkę dzieci na potrzeby niniejszego postępowania, a niektóre z nich – jak koszt terapii psychologicznej jednej z córek czy koszt prywatnego przedszkola, do którego uczęszcza druga córka – są zbędne. Małoletnia J. nie wymaga bowiem żadnej terapii; matka na siłę wysyła dziecko do psychologa indukując małoletniej, jakoby była ona molestowana przez ojca – co według pozwanego jest nieprawdą. Z kolei młodsza córka Z. mogłaby uczęszczać do przedszkola publicznego, matka jednak jej tam nie zgłosiła. Pozwany podniósł, że od czasu wydania ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów na córki ich potrzeby nie wzrosły w stopniu uzasadniającym choćby częściowe uwzględnienie powództwa (odpowiedź na pozew – k. 63-69).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z 6 listopada 2013 r. w sprawie o sygn. akt V RC 460/13 Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w W. począwszy od dnia 26 kwietnia 2013 r. zasądził tytułem alimentów od M. G. na rzecz małoletniej Z. G. kwotę 4000 zł miesięcznie, a na rzecz małoletniej J. G. kwotę 2000 zł miesięcznie, oddalając powództwo w pozostałym zakresie (dowód : wyrok z 6 listopada 2013 r., wydany w sprawie V RC 460/13 – k. 327-328 akt sprawy V RC 460/13).

W chwili wydania przedmiotowego orzeczenia sytuacja stron przedstawiała się następująco:

Małoletnia J. G. miała 6 lat, a małoletnia Z. G. 2,5 roku. Pochodziły z nieformalnego związku (...). Rodzice małoletnich rozstali się w dniu 20 października 2013 roku, kiedy to małoletnie powódki wraz z matką wyprowadziły się z mieszkania ojca.

Matka małoletnich powódek M. S. miała 37 lat. Zatrudniona była w (...) Sp. z o.o. jako specjalista ds. rejestracji, z przeciętnym miesięcznym uposażeniem w kwocie 3534 zł netto. Zajmowała się rejestracją leków weterynaryjnych, ukończyła studia magisterskie o specjalizacji zootechnik oraz studia doktoranckie z genetyki. Nie posiadała wykształcenia farmaceutycznego. Była właścicielką mieszkania w K., o powierzchni 40 m2, zakupionego w 2001 roku w całości za środki pochodzące z kredytu hipotecznego, który spłacała w kwocie 14 000 koron duńskich na kwartał. W latach 2005 – 2008 mieszkanie było wystawione na sprzedaż, potem przedstawicielka ustawowa powódek zrezygnowała ze sprzedaży mieszkania, traktując je jako zabezpieczenie na przyszłość. Mieszkanie było wynajmowane do lutego 2015 roku za kwotę 6 500 koron miesięcznie, generowało straty ocenione przez przedstawicielkę ustawową na równowartość kwoty średnio 1000 zł miesięcznie. M. S. obciążona była kredytem konsumpcyjnym, zaciągniętym w lipcu 2013 roku w N. Bank, w kwocie 3000 zł, który spłacała w miesięcznych ratach po około 100 zł. Od 1 lipca 2013 roku mieszkała z córkami w mieszkaniu o powierzchni 35 m2, wynajmowanym za kwotę 1 450 zł. Do tego dnia wynajmowała z córkami jednopokojowe mieszkanie za kwotę 1 500 zł. W 2012 roku przedstawicielka ustawowa powódek osiągnęła dochód w kwocie 40 641 zł.

Pozwany M. G. miał 36 lat. Wykonywał zawód adwokata. Prowadził własną kancelarię adwokacką oraz pracował w austriackiej kancelarii (...), jako prawnik in – house – associate. Dodatkowo udzielał porad prawnych w programie telewizyjnym E. J.. Był właścicielem dwóch mieszkań w W.. Małoletnie powódki były jedynymi dziećmi pozwanego. W roku 2012 pozwany osiągnął dochód w kwocie 249 797 zł. Pozwany osiągał dochody rzędu 25 000 – 30 000 zł miesięcznie. Stałe koszty własne (bez kosztów wyżywienia, ubrania, higieny, kosmetyków, wypoczynku) pozwany określił na kwotę ponad 18 000 zł: w tym ZUS około 1 000 zł, współpracownik (adwokat) około 2 000 zł, współpracownik (aplikant) około 1 000 zł, kredyty bankowe (zaciągnięte 14 maja 2007 roku i 07 grudnia 2012 roku) około 2 000 zł, wynajem sali konferencyjnej około 800 zł, księgowa 180 zł, telefon i Internet około 150 zł, bilet miesięczny około 100 zł, składki do (...) około 300 zł, prasa fachowa, książki, artykuły biurowe około 500 zł, podatki około 8 000 zł. Poza tym, stałe wydatki pozwanego to koszty utrzymania mieszkania 750 zł, media 100 zł, abonament L. (...) (dla córek oraz rodziców) 380 zł, eksploatacja samochodu około 1 000 zł.

Miesięczny koszt utrzymania dzieci matka określiła na łączną kwotę 8 000 zł, uznając iż uzasadnione potrzeby małoletniej J. zaspokoi kwota 3000 zł miesięcznie, a małoletniej Z. – kwota 5000 zł miesięcznie. Sąd Rejonowy zweryfikował wskazane przez matkę kwoty uznając, iż uzasadnione potrzeby J. zaspokaja aktualnie kwota 2400 zł, a uzasadnione potrzeby Z. kwota 4700 zł (dowód: uzasadnienie wyroku z dnia 6 listopada 2013 r., wydanego w sprawie V RC 460/13 – k. 338-344 akt sprawy V RC 460/13).

Na skutek apelacji obu stron od przedmiotowego wyroku Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI Ca 285/14 wyrokiem z 27 czerwca 2014 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz małoletniej Z. G. alimenty po 4000 zł miesięcznie za okres od 26 kwietnia 2013 r. do 28 lutego 2014 r., natomiast poczynając od 1 marca 2014 r. – alimenty po 2500 zł miesięcznie. Alimenty zasądzone wyrokiem Sądu Rejonowego na rzecz J. G., tj. po 2000 zł miesięcznie, pozostały bez zmian.

Sąd Okręgowy określił koszt utrzymania małoletniej Z. na kwotę około 3400 zł miesięcznie, natomiast koszt utrzymania małoletniej J. – na kwotę około 2800 zł miesięcznie. Zmianę wysokości alimentów na rzecz małoletniej Z., w stosunku do alimentów zasądzonych wyrokiem Sądu Rejonowego, Sąd Okręgowy uzasadnił tym, że młodsza córka pozwanego począwszy od 1 marca 2014 r. zaczęła uczęszczać do przedszkola, co znacznie zmniejszyło koszty opieki nad małoletnią – wcześniej bowiem małoletnią zajmowała się opiekunka. Alimenty na rzecz małoletniej Z. należało więc obniżyć z kwoty 4000 zł do kwoty 2500 zł miesięcznie ( dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 27 czerwca 2014 r. wraz z uzasadnieniem – k. 566-567, 573-582 akt sprawy V RC 460/13).

Obecnie sytuacja stron przedstawia się następująco:

Małoletnia J. G. ma 9 lat, a małoletnia Z. G. – 5 lat. Małoletnie mieszkają z matką M. S.. Małoletnia J. uczęszcza do 4 klasy publicznej szkoły podstawowej, natomiast małoletnia Z. – do prywatnego przedszkola. W 2014 r. pojawiła się możliwość zapisania małoletniej Z. do publicznego przedszkola, matka dziecka nie skorzystała jednak z tej możliwości, gdyż publiczne przedszkole znajduje się w odległości 2 kilometrów od domu, a prywatne dużo bliżej, a matka małoletnich nie ma samochodu. Bieżącą pieczę nad małoletnimi sprawuje ich matka, która do lipca 2016 r. korzystała z pomocy opiekunki, odbierającej dzieci z placówek i sprawującej nad nimi opiekę do chwili powrotu matki z pracy. Opiekunka spędzała z dziećmi około 3 godzin dziennie. Obecnie matka małoletnich nie korzysta z pomocy opiekunki, jako powód podając brak dostatecznych środków finansowych. Ojciec małoletnich ma prawo do kontaktów z dziećmi przez trzy niedziele w miesiącu, spotyka się z dziećmi w obecności matki. Obecnie jest w toku sprawa o wykonywanie kontaktów pozwanego z małoletnimi (dowód : zeznania M. S. – k. 437-440).

Miesięczny koszt utrzymania małoletniej J., bez udziału w kosztach utrzymania mieszkania, jej matka oceniła na kwotę 4500 zł (w pozwie na 5505 zł – k. 16). Na tę kwotę składają się wydatki na: żywność – 800 zł, obiady w szkole – 160 zł, odzież – 300 zł, higiena (proszki do prania, płyny czyszczące, papier toaletowy) – 50 zł, rozrywka – 50 zł, bilet miesięczny – 55 zł, doładowanie telefonu – 55 zł, opiekunka – 500 zł, wycieczki, ubezpieczenie, wydatki szkolne – 50 zł, wyprawka szkolna – 85 zł (1000 zł w skali roku), kosmetyki – 80 zł, buty – 150 zł, leki – 75 zł, opieka ortodontyczna i dentystyczna – 75 zł, sprzęt sportowy, książki, zabawki – 150 zł, zajęcia z szachów – 70 zł, terapia psychologiczna w związku z molestowaniem seksualnym przez ojca – 640 zł, basen – 50 zł, ferie zimowe – 2500 zł (1000 zł – nauka jazdy na nartach, 1000-1500 zł pobyt – zakwaterowanie, wyżywienie), wakacje letnie – 2500 zł (1000 zł – nauka windsurfingu, pozostała kwota to koszty pobytu). Matka małoletniej wskazała ponadto, że małoletnia w zależności od tego, czy alimenty zostaną podwyższone, będzie uczęszczać na zajęcia dodatkowe za 200 zł miesięcznie – do szkoły muzycznej lub na piłkę nożną.

Miesięczny koszt utrzymania małoletniej Z. jej matka określiła na 5060 zł (załącznik do pozwu – k. 17). Zeznając na rozprawie matka małoletniej podała, że na koszty utrzymania młodszej córki składają się wydatki na: przedszkole – 1000 zł przez 12 miesięcy w roku, wyprawka – 450 zł w skali roku (37,5 zł miesięcznie), basen – 50 zł, żywność – 700 zł, odzież – 200 zł, buty – 150 zł, higiena – 50 zł, kosmetyki – 70 zł, opiekunka – 500 zł, leki – 50 zł, dentysta – 50 zł, zabawki, książki, artykuły plastyczne – 150 zł, koszt wakacji letnich oraz ferii zimowych – tak jak u starszej siostry, terapia logopedyczna – 130 zł.

Matka małoletnich powódek M. S. ma 40 lat. Z zawodu jest genetykiem molekularnym, pracuje jako specjalista ds. rejestracji produktów leczniczych weterynaryjnych na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony za średnim wynagrodzeniem ok. 3800 zł netto miesięcznie. W 2015 r. osiągnęła dochód w wysokości 54 098,35 zł. Przedstawicielka ustawowa powódek sprzedała mieszkanie w K., posiadane w dacie ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów na rzecz powódek; z uzyskanych środków spłaciła kredyt hipoteczny zaciągnięty na kupno tego lokalu, reszta wystarczyła jej na wkład własny przy kupnie mieszkania w W. oraz urządzenie tego mieszkania (przy czym urządzenie zostało też częściowo sfinansowane ze środków pochodzących z kredytu konsumpcyjnego). Matka małoletnich mieszka wraz z córkami w należącym do niej lokalu o powierzchni 55 metrów kwadratowych, zakupionym na kredyt. Miesięczna rata kredytu wynosi około 1600 zł, nadto matka powódek spłaca kredyt konsumpcyjny zaciągnięty na wykończenie i urządzenie mieszkania (lokal został zakupiony w stanie deweloperskim), którego miesięczna rata wynosi 550 zł. Koszty utrzymania lokalu to: czynsz – 450 zł, telewizja i (...) – 130 zł, opłata za energię elektryczną – 100 zł, podatki za nieruchomość i rozliczenie wody – 1000 zł raz na pół roku, co daje około 83 zł miesięcznie. Koszty własnego utrzymania, bez wliczonego udziału w kosztach utrzymania lokalu, przedstawicielka ustawowa powódek określiła na kwotę 2000 zł miesięczne podając, że kwota ta oznacza życie na bardzo skromnym poziomie. Jak podała matka powódek, jest ona obciążona zadłużeniem z karty kredytowej w wysokości 5000 zł w związku z wyjazdem wakacyjnym w lipcu 2016 r., nadto w kwietniu 2016 r. pożyczyła od swojej matki 6000 zł celem pokrycia swoich zobowiązań, kosztów utrzymania dzieci oraz terapii psychologicznej starszej córki. (dowód : zeznania M. S. – k. 437-441, zaświadczenia – k. 15, 124, 125, PIT za 2015 r. – k. 133-139).

Pozwany M. G. ma 39 lat i w dalszym ciągu wykonuje zawód adwokata. Jak wskazał sam pozwany w odpowiedzi na pozew, w stosunku do daty ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów na powódki, wysokość jego dochodów nie uległa zmianie i kształtuje się na poziomie około 10 000 zł netto miesięcznie. Także poziom wydatków i zobowiązań pozwanego nie uległ zmianie w stosunku do poziomu z daty ostatniego orzeczenia alimentacyjnego. Pozwany sprzedał lokal, w którym uprzednio zamieszkiwał wraz z M. S. i ich córkami. Z uzyskanej kwoty 550 000 zł spłacił kredyt hipoteczny, a pozostałą część przeznaczył na zakup dwupokojowego mieszkania w starym budownictwie o powierzchni 46 metrów kwadratowych, do którego zamierza się przeprowadzić po jego remoncie. Pozwany jest więc obecnie właścicielem dwóch lokali – w jednym mieści się jego biuro, w drugim zamierza zamieszkać po przeprowadzeniu remontu. W 2014 r. pozwany osiągnął dochód w wysokości 128 623,22 zł, natomiast w 2015 r. – 122 490,89 zł (okoliczności przyznane przez pozwanego i niezaprzeczone przez stronę przeciwną, nadto PIT za rok 2014 – k. 72-77, PIT za rok 2015 – k. 78-82, umowa sprzedaży lokalu mieszkalnego – k. 114-117).

Pozwany pozostaje w nieformalnym związku z P. R.. Poza powódkami nie ma dzieci. Pozwany nie mieszka z P. R. i nie prowadzi z nią wspólnego gospodarstwa domowego. P. R. jest adwokatem i pozwany korzysta z jej usług w ramach prowadzonej przez siebie kancelarii. Oprócz P. R. pozwany nie zatrudnia na stałe innych prawników, jedynie okazjonalnie zdarza się, że ustanawia substytuta w przypadku kolizji terminów (dowód: zeznania P. R. – k. 286-288).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie twierdzeń stron niezaprzeczonych przez stronę przeciwną, zeznań świadka P. R., powołanych wyżej dokumentów złożonych przez strony oraz częściowo na podstawie zeznań przedstawicielki ustawowej powódek M. S.. Sąd jedynie częściowo dał wiarę zeznaniom M. S., uznając niektóre z podanych przez nią wydatków składających się na koszt utrzymania małoletnich za zawyżone – o czym szczegółowo będzie mowa poniżej. Co do dokumentów złożonych przez strony Sąd nie znalazł podstaw, aby zakwestionować je z urzędu, a i same strony nie zgłaszały co do nich zastrzeżeń.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 133 § 1 kro, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Jak stanowi natomiast treść art. 135 § 1 i 2 kro, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

Zakres potrzeb dziecka, które powinny być przez rodziców zaspokojone, wyznacza treść art. 96 kro, według którego rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je do pracy dla dobra społeczeństwa. Stosownie do tej dyrektywy rodzice w zależności od swych możliwości są obowiązani zapewnić dziecku środki do zaspokojenia zarówno jego potrzeb materialnych, jak i duchowych, także środki wychowania (kształcenia ogólnego, zawodowego) według zdolności, dostarczania rozrywek i wypoczynku. Rodzice są obowiązani zapewnić dziecku podstawowe warunki egzystencji w postaci wyżywienia zapewniającego jego prawidłowy rozwój fizyczny, stosowną do wieku odzież, środki na ochronę zdrowia, kształcenie podstawowe i zawodowe oraz na ochronę jego osoby i majątku. Uznanie za usprawiedliwione potrzeb poza zakresem wymienionych, zależy już tylko od osobistych cech dziecka oraz od zamożności i przyjętego przez zobowiązanego modelu konsumpcji.

Zmiana obowiązku alimentacyjnego, zgodnie z art. 138 kro możliwa jest w razie zmiany stosunków, tzn. wtedy, gdy zmianie ulegają uzasadnione potrzeby uprawnionego albo możliwości zarobkowe zobowiązanego. Zmiana taka musi jednak być istotna.

W niniejszej sprawie kwestią kluczową było ustalenie, czy usprawiedliwione potrzeby małoletnich powódek od daty wydania ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów na ich rzecz, to jest od dnia 27 czerwca 2014 r., wzrosły na tyle, że uzasadniałoby to częściowe czy też nawet całkowite uwzględnienie powództwa. Dopiero takie ustalenie czyniłoby przedmiotowym badanie możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego, a co za tym idzie – kwestię, czy może on łożyć kwotę ewentualnie podwyższonych alimentów. Należy mieć na uwadze, że możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego nie są czynnikiem kluczowym dla niniejszej sprawy, jakkolwiek niewątpliwie bardzo istotnym. Należy jednak stanowczo podkreślić, że fakt posiadania przez pozwanego możliwości majątkowych i zarobkowych na wysokim poziomie – czemu nie zaprzeczał sam pozwany, który przyznał, iż jest właścicielem dwóch lokali, nadto wysokość jego dochodów wynika wprost ze złożonych PIT-ów – nie oznacza jeszcze, że powinien on płacić na rzecz córek alimenty w dowolnie wysokiej kwocie, żądanej przez ich matkę. Wysokość alimentów niewątpliwie powinna uwzględniać możliwości majątkowe pozwanego, ale w pierwszej kolejności powinna być dostosowana do usprawiedliwionych potrzeb osób uprawnionych do alimentacji. W niniejszej sprawie, jako że żądanie dotyczyło podwyższenia alimentów, istotne było nadto to, czy potrzeby te zmieniły się w stosunku do stanu istniejącego w dniu 27 czerwca 2014 r.

W ocenie Sądu strona powodowa nie wykazała istotnej zmiany stosunków polegającej na zwiększeniu się usprawiedliwionych potrzeb powódek.

Koszt utrzymania małoletniej J. G. Sąd ustalił na poziomie około 2677 zł miesięcznie. Na koszt ten w ocenie Sądu składają się następujące wydatki: udział w czynszu za lokal mieszkalny (czynsz wynosi 450 zł) – 150 zł, udział w opłatach za energię elektryczną – 33 zł, udział w opłatach za telewizję i (...) – 43 zł, obiady szkolne – 160 zł, żywność – 400 zł, basen – 50 zł, odzież – 150 zł, doładowanie telefonu – 55 zł, bilet miesięczny – 55 zł, wyprawka szkolna – 85 zł (1000 zł w skali roku), wydatki szkolne – 40 zł, kosmetyki i środki czystości – 50 zł, leki – 25 zł, buty – 50 zł, opieka ortodontyczna – 75 zł, sprzęt sportowy, książki, zabawki – 75 zł, 166 zł – ferie zimowe (Sąd ustalił koszt dwutygodniowego pobytu na kwotę 2000 zł), wakacje letnie – 166 zł (Sąd ustalił koszt dwutygodniowego pobytu na kwotę 2000 zł), opiekunka – 500 zł, zajęcia dodatkowe z nauki gry w szachy – 58 zł, szkoła muzyczna – 166 zł, zajęcia z języka angielskiego – 125 zł.

Sąd ustalając koszt utrzymania małoletniej J. G. nie brał pod uwagę podanych przez matkę kosztów terapii psychologicznej, związanej z rzekomym molestowaniem powódki przez ojca. W sprawie brak bowiem jakichkolwiek dowodów na to, że molestowanie miało miejsce. Sama matka powódki wskazała, że postępowanie w sprawie molestowania starszej córki zostało umorzone przez prokuratora. Przedstawicielka ustawowa powódek twierdzi jednak, że nie oznacza to, iż przedmiotowy czyn, którego ofiarą miała być jej starsza córka, nie został popełniony. Poza swoimi twierdzeniami – które same w sobie nie stanowią żadnego dowodu – matka powódek nie przedstawiła jednak żadnych dowodów na poparcie swojego stanowiska. Nie budzi przy tym wątpliwości, że M. S. i M. G. pozostają w ostrym konflikcie dotyczącym właściwie wszelkich kwestii związanych z ich córkami i toczą się między nimi liczne postępowania sądowe. Taki wniosek można wysnuć już z samej lektury pism procesowych składanych przez strony. Tym bardziej więc należało z ostrożnością traktować twierdzenia matki powódek o czynach zabronionych, jakich miał się dopuścić pozwany względem starszej córki, w szczególności że – jak już wskazano wyżej – organ powołany do ścigania przestępstw umorzył postępowanie w tym przedmiocie, nie znajdując podstaw do postawienia pozwanemu jakichkolwiek zarzutów. Należy dodatkowo wskazać, że prywatne opinie psychologiczne czy zaświadczenia złożone przez matkę powódek w żadnym razie nie stanowią dowodu na fakt molestowania starszej powódki przez pozwanego. Są to bowiem dokumenty prywatne, a nie opinie biegłego w rozumieniu kodeksu postępowania cywilnego. Przedmiotowe dokumenty, stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego, stanowią więc dowód jedynie tego, że osoba, które je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w ich treści. Sąd zweryfikował koszt wyżywienia małoletniej J. z kwoty 800 zł podanej przez jej matkę do kwoty 400 zł. Kwota podana przez matkę była w ocenie Sądu znacznie zawyżona w świetle zasad doświadczenia życiowego, biorąc pod uwagę fakt, że małoletnia nie ma żadnych alergii, nie potrzebuje specjalnej diety, a obiad spożywa w szkole. Sąd brał pod uwagę podany przez matkę fakt, że małoletnia ma anemię i nie może być na diecie mącznej. Mając jednak na uwadze przeciętne ceny produktów spożywczych; fakt, że 9-letnie dziecko nie ma takiego zapotrzebowania kalorycznego jak nastolatek czy osoba dorosła oraz fakt spożywania przez małoletnią obiadów w szkole Sąd uznał, że kwota 400 zł miesięcznie na wyżywienie małoletniej odpowiada jej usprawiedliwionym potrzebom. Sąd zweryfikował także wydatki na odzież małoletniej – z kwoty 300 zł do 150 zł miesięcznie oraz obuwie – z kwoty 150 zł do 50 zł miesięcznie, uznając je za znacznie zawyżone. Ustalenie tych wydatków na poziomie podanym przez matkę małoletniej dałoby kwotę 3600 zł rocznie na odzież oraz 1800 zł na obuwie. Są to kwoty bardzo wysokie i powstaje pytanie, czy wydatkowanie kwot tego rzędu na ubrania i obuwie dla 9-letniego dziecka ma uzasadnienie w jego usprawiedliwionych potrzebach. Sąd ustalił, że usprawiedliwione potrzeby małoletniej wymagają wydatkowania 1800 zł rocznie na odzież i 600 zł na obuwie. W ocenie Sądu są to kwoty dostosowane do poziomu życia, jaki małoletnia prowadziłaby, gdyby jej rodzice pozostawali razem i jaki powinni jej zapewnić stosownie do swoich możliwości majątkowych. Co do wydatków na obuwie, sama matka małoletniej wskazała podczas przesłuchania, że na parę butów dla córek wydaje jednorazowo ok. 150 zł, więc ustalona przez Sąd kwota 600 zł rocznie pozwoli na kupno 4 par. Sąd zweryfikował także wydatki na higienę oraz kosmetyki niezbędne małoletniej z kwot podanych przez matkę – a więc odpowiednio 50 zł i 80 zł – do łącznej kwoty 50 zł miesięcznie, co daje 600 zł w skali roku. Sąd uznał, że przedmiotowe wydatki były rażąco zawyżone przez matkę powódek i nieprzystające do usprawiedliwionych potrzeb zdrowego, niewymagającego szczególnej pielęgnacji dziecka. Przyjęcie wydatków na środki czystości w wysokości 50 zł miesięcznie oraz na kosmetyki w wysokości 80 zł miesięcznie dałoby w skali roku łącznie kwotę 1560 zł. Należy mieć przy tym na uwadze, że małoletnia J. G. jest dzieckiem zdrowym – a w każdym razie takie dolegliwości jak skrzywienie kręgosłupa czy anemia nie wpływają na szczególne potrzeby w zakresie higieny. Nawet przy założeniu, że dzieci brudzą ubrania bardziej niż dorośli nie wydaje się zasadne twierdzenie, że małoletnia wymaga rocznie zakupu środków czystości i kosmetyków za ponad 1500 zł. Powstaje bowiem pytanie, czy przy wydatkowaniu kwot tego rzędu małoletnia w ogóle zdążyłaby zużywać kupowane kosmetyki czy środki czystości. Kupowanie przedmiotowych środków w nadmiarze z pewnością natomiast nie może być postrzegane jako zaspokajanie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego. Sąd zredukował także podawany przez matkę wydatek na leki w wysokości 75 zł miesięcznie do kwoty 25 zł miesięcznie, co daje 300 zł w skali roku. Zeznając co do wydatków na leki małoletniej J. jej matka podała, że małoletnia w sezonie jesienno-zimowym choruje i wtedy istnieje konieczność zakupu leków przeciwgorączkowych. Należy zatem stwierdzić, że choroby małoletniej nie wykraczają ponad typowe dolegliwości przeciętnego, 9-letniego dziecka. Nie sposób twierdzić zatem, że infekcje czy przeziębienia małoletniej wymagają wydatkowania kwoty 900 zł rocznie na leki – a taką kwotę w skali roku należałoby przyjąć, gdyby przyjąć podany przez matkę małoletniej koszt leków w wysokości 75 zł miesięcznie. Sąd zweryfikował także koszt wakacji letnich i zimowych małoletniej z podanej przez matkę kwoty 2500 zł za każdy pobyt wakacyjny do kwoty 2000 zł, uznając, że przedmiotowa kwota – i tak niemała – odpowiada zasadom doświadczenia życiowego i usprawiedliwionym potrzebom małoletniej. Sąd nie kwestionował takich wydatków związanych z utrzymaniem małoletniej, jak wydatki szkolne czy wydatki na zajęcia dodatkowe. Miesięczny koszt tych wydatków Sąd obliczył jednak w taki sposób, że miesięczny koszt podany przez matkę powódek pomnożył przez 10 miesięcy – jest bowiem powszechnie wiadome, że zajęcia dodatkowe dzieci i młodzieży dostosowane są do rytmu roku szkolnego i nie odbywają się w okresie wakacji letnich. Uzyskaną kwotę Sąd podzielił następnie przez 12 miesięcy, otrzymując średni, miesięczny koszt wydatków szkolnych, zajęć języka angielskiego, szkoły muzycznej i zajęć nauki gry w szachy.

Koszt utrzymania małoletniej Z. G. Sąd ustalił na kwotę około 3200 zł miesięcznie. Na kwotę tę składają się następujące wydatki: przedszkole – 1000 zł miesięcznie, płatne przez 12 miesięcy w roku, udział w czynszu za lokal mieszkalny (czynsz wynosi 450 zł) – 150 zł, udział w opłatach za energię elektryczną – 33 zł, udział w opłatach za telewizję i (...) – 43 zł, żywność – 400 zł, basen – 50 zł, odzież – 150 zł, wyprawka – ok. 40 zł (450 zł w skali roku), kosmetyki i środki czystości – 50 zł, leki – 25 zł, buty – 50 zł, artykuły plastyczne, zabawki, książki – 75 zł, 166 zł – ferie zimowe (Sąd ustalił koszt dwutygodniowego pobytu na kwotę 2000 zł), wakacje letnie – 166 zł (Sąd ustalił koszt dwutygodniowego pobytu na kwotę 2000 zł), opiekunka – 500 zł, dentysta – 50 zł, zajęcia taneczne – 150 zł miesięcznie przez 10 miesięcy, co daje 125zł/miesiąc w ciągu roku, terapia logopedyczna – 130 zł.

Sąd w odniesieniu do małoletniej Z. zweryfikował wydatki na żywność, odzież i obuwie, leki, środki czystości i kosmetyki, wakacje zimowe i letnie, uznając kwoty podane przez jej matkę za zawyżone. Argumentacja w tym przypadku jest tożsama z argumentacją podaną co do kosztów utrzymania małoletniej J. G., jest więc bezprzedmiotowe ponowne przytaczanie jej w tym miejscu. W odniesieniu do wydatków na żywność małoletniej Z. należy jedynie dodatkowo podnieść, że w przeciwieństwie do starszej siostry, która w szkole spożywa jedynie obiad, małoletnia Z. ma w przedszkolu zapewnione trzy posiłki – śniadanie, obiad i podwieczorek. Wynika to wprost z zeznań samej matki małoletniej. Wobec powyższego koszt wyżywienia małoletniej Z., który jej matka określiła na 700 zł miesięcznie, tym bardziej należało uznać za zawyżony.

Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, że w niniejszej sprawie nie zostało udowodnione, iż usprawiedliwione potrzeby małoletnich powódek wzrosły w stopniu uzasadniającym choćby częściowe uwzględnienie powództwa. Należy mieć na uwadze, że Sąd ustalając koszt utrzymania powódek brał pod uwagę wydatki na opiekunkę (500 zł miesięcznie w stosunku do każdej z powódek), koszt zajęć tanecznych małoletniej Z. oraz koszt szkoły muzycznej i dodatkowych lekcji języka angielskiego małoletniej J. – które to wydatki Sąd uznał za odpowiadające usprawiedliwionym potrzebom małoletnich. Należy podkreślić, że w chwili obecnej wydatki te de facto nie są ponoszone przez matkę małoletnich, która zeznała, że zaprzestała opłacania opiekunki i wyżej wskazanych zajęć dodatkowych z powodu braku dostatecznych środków. Sąd uznał wskazane wydatki za uzasadnione i wliczył je do kosztów utrzymania małoletnich. Analiza zgromadzonych dowodów, poparta wnioskami wypływającymi z zasad doświadczenia życiowego – które to zasady są niezbędnym elementem rozumowania w sprawach alimentacyjnych – prowadzi tymczasem do wniosków, że zaprzestanie przez matkę małoletnich korzystania z pomocy opiekunki czy opłacania małoletnim zajęć dodatkowych jest co najwyżej działaniem podjętym na potrzeby niniejszego postępowania, a nie wynika bynajmniej z braku odpowiednich środków finansowych. Sąd wliczając powyższe wydatki do kosztów utrzymania małoletnich ustalił miesięczny koszt utrzymania małoletniej J. na kwotę około 2677 zł, a koszt utrzymania małoletniej Z. – na kwotę około 3200 zł. Alimenty zasądzone od pozwanego na rzecz małoletnich wynoszą tymczasem odpowiednio po 2000 zł i 2500 zł miesięcznie. Prowadzi to do prostego wniosku, że alimenty płacone przez pozwanego pokrywają większą część kosztów utrzymania powódek. Udział M. S. w kosztach utrzymania starszej córki wynosi około 677 zł, a w kosztach utrzymania młodszej – około 700 zł. Jej zarobki, wynoszące około 3800 zł netto miesięcznie, niewątpliwie pozwalają na partycypowanie w kosztach utrzymania córek w podanych wyżej kwotach. Nie zasługują zatem na wiarę twierdzenia matki powódek, jakoby nie dysponowała ona środkami na pokrycie usprawiedliwionych potrzeb swoich córek. Analiza zgromadzonych dowodów w połączeniu z weryfikacją kosztów utrzymania małoletnich – niezbędną wobec tego, że matka małoletnich zawyżyła, w sposób niekiedy rażący, poszczególne wydatki związane z utrzymaniem córek – prowadzi do wniosku, że po pierwsze – nie zaistniała istotna zmiana w zakresie potrzeb powódek, po drugie – matka małoletnich, wziąwszy pod uwagę alimenty płacone przez pozwanego, posiada wystarczające środki na pokrycie potrzeb dzieci.

W związku z powyższym Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku, oddalając powództwo w całości .

W punkcie II i III wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu na postawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. W punkcie II wyroku Sąd przejął nieuiszczoną opłatę od pozwu na rachunek Skarbu Państwa. Strona powodowa w niniejszej sprawie jest bowiem z mocy ustawy zwolniona z ponoszenia kosztów sądowych, a nie było też żadnych podstaw do obciążenia przedmiotową opłatą pozwanego, który wygrał sprawę. Ponieważ przedstawicielka ustawowa małoletnich wytaczając powództwo, była subiektywnie przeświadczona o słuszności dochodzonego roszczenia , z uwagi na charakter roszczenia , Sąd nie obciążył strony powodowej obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego .

SSR Agnieszka Albera – Biernat