Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 726/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Grzegorz Kiepura

Protokolant Agnieszka Jaruga

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2017 r.

przy udziale Ilony Topy Prokuratora Prokuratury Rejonowej w R.

sprawy M. W. ur. (...) w P.

syna K. i W.

oskarżonego z art. 226 § 1 kk i art. 224 § 2 kk przy zast. art. 11 § 2 kk
w zw. z art. 12 kk, art. 226 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej

z dnia 6 czerwca 2017 r. sygnatura akt VI K 264/16

na mocy art. 437§ 1 kpk, art. 636 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. F. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki
za postępowanie odwoławcze w kwocie 536,60 zł (pięćset trzydzieści sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 120 zł (sto dwadzieścia złotych).

VI Ka 726/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej z dnia 6.06.2017r. M. W. został uznany za winnego tego, że w dniu 9.05.2015r. w R., w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w miejscu inwestycji przy ul. (...), podczas doprowadzenia do Komisariatu (...)Policji oraz na terenie Komisariatu (...) Policji podczas i w związku z wykonywaniem przez funkcjonariuszy Policji N. S., M. C., K. S., M. J. i G. G. czynności służbowych, znieważał tych funkcjonariuszy Policji słowami wulgarnymi, a ponadto N. S. gestem, a także w czasie doprowadzania na terenie Komisariatu (...) Policji i w czasie przebywania na terenie Komisariatu (...)Policji, groził pozbawieniem życia M. C., N. S. i K. S. podczas i w związku z wykonywaniem przez tych funkcjonariuszy Policji czynności służbowych w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnych czynności służbowych, tj. przestępstwa z art. 226 § 1 kk i art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk i za to na mocy art. 224 § 2 kk w zw. z art. 224 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w brzmieniu obowiązującym w dniu popełnienia czynu tj. 9.05.2015r. skazany został na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności.

Na postawie art. 46 § 1 kk orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci obowiązku zapłaty na rzecz pokrzywdzonych K. S., M. C. i N. S. kwot po 300 zł, a na rzecz pokrzywdzonego G. G. kwoty 200 zł tytułem zadośćuczynienia.

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 9.05.2015r. godz 22.05 do dnia 11.05.2015r. godz 13.40 uznając karę za wykonaną co do 3 dni.

Na podstawie art. 29 ust 1 ustawy z dnia 26.05.1982r. - Prawo o adwokaturze zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. F. kwotę 588 zł netto oraz kwotę 135,24 zł podatku VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

Na postawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ustawy z dnia 23.06.1973 o opatach w sprawach karnych zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania.

Apelację od tego wyroku wywiedli oskarżony i jego obrońca.

W osobistej apelacji oskarżony kwestionował ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, podnosił iż czuje się skrzywdzony i nie zgadza się z wyrokiem – nie podał czego się domaga.

Obrońca oskarżonego zarzucił wyrokowi:

1)  obrazę przepisu prawa materialnego, a to art. 224 § 2 kk poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji bezzasadne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż oskarżony działał celu zmuszenia funkcjonariuszy publicznych do zaniechania prawnej czynności służbowej, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, także w postaci zeznań funkcjonariuszy nie pozwala na przypisane oskarżonemu popełnienia czynu zabronionego stypizowanego w art. 224 § 2 kk;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że:

- oskarżony działał w celu zmuszenia funkcjonariuszy publicznych do zaniechania prawnej czynności służbowej, podczas gdy zarówno wyjaśnienia oskarżonego oraz funkcjonariuszy publicznych nie dają podstaw do poczynienia takich ustaleń;

- oskarżony znieważył funkcjonariuszy publicznych podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podczas gdy z wyjaśnień oskarżonego wynika w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości, iż swoich słów miał nie kierować do interweniujących policjantów, a wypowiadane przez niego treści stanowić miały jedynie mało wysublimowany wyraz niezadowolenia z faktu przeprowadzania czynności przez policjantów z udziałem oskarżonego;

3)  obrazę przepisów postępowania, a to:

- art. 7 kpk poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na dokonaniu oceny wiarygodności dowodów poprzez ich zestawienie z ustalonym uprzednio stanem faktycznym, podczas gdy przepis ten nakazuje odwrotną sekwencję, tj. w pierwszej kolejności sąd powinien dokonać całościowej, kompleksowej, zbiorczej, kompletnej i szczegółowej oceny dowodów, a dopiero w oparciu o odwody ukształtować swe przekonanie oraz zrekonstruować stan faktyczny sprawy;

- art. 4 kpk w zw. z art. 53 § 2 kk poprzez ich nieuwzględnieniu polegające na nieuwzględnieniu przy wymierzaniu kary okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego i skupienie się wyłącznie na okolicznościach mających przemawiać na jego niekorzyść;

4)  rażącą niewspółmierność kary przejawiającą się orzeczeniem bezwzględnej kary 4 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy mając na uwadze wiek oskarżonego, stopień społecznej szkodliwości czynu, zasady wymiaru kary praz przede wszystkim postawę oskarżonego, zasadnym byłoby orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

W oparciu o podniesione zarzuty obrońca wniósł o:

- uniewinnienie oskarżonego od wszystkich zarzucanych mu w akcie oskarżenia czynów, względnie

- uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, względnie

- uniewinnienie oskarżonego od popełnienia czynu zabronionego stypizowanego w art. 224 § 2 kk, względnie

- orzeczenie wobec oskarżonego łagodniejszej kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Apelacje nie były zasadne. Wbrew ich wywodom sąd rejonowy nie polenił błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, ani też nie dopuścił się – podniesionej przez obrońcę – obrazy przepisów prawa procesowego i materialnego.

Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o wszystkie przeprowadzone dowody, ocenione obiektywnie, zgodnie z kryteriami określonymi w art. 7 kpk i z ustaleń tych wyprowadził właściwe wnioski w zakresie sprawstwa i winy oskarżonego, trafnie kwalifikując przypisany mu czyn jako występek z art. 226 § 1 kk i art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk.

Rację ma obrońca gdy zauważa, że przestępstwo z art. 224 § 2 kk ma charakter umyślny i można je popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim – kierunkowym.

Sprawca musi chcieć, aby na skutek zastosowanej przemocy lub groźby bezprawnej funkcjonariusz publiczny albo osoba do pomocy mu przybrana przedsięwzięła lub zaniechała prawnej czynności służbowej. Dla wypełnienia znamion tego przestępstwa nie jest jednak konieczne istnienie realnych (obiektywnych) możliwości osiągnięcia przez sprawcę zamierzonego celu, jakim jest odstąpienie przez funkcjonariusza od wykonywanych czynności. Nie ma zatem znaczenia podnoszona przez obrońcę okoliczność, iż w czasie wygłaszania gróźb wobec funkcjonariuszy Policji M. W. był skuty w kajdanki, co miało mu uniemożliwić skuteczną realizację celu.

Bezspornym jest, że słowa jakich M. W. użył w radiowozie wobec transportujących go funkcjonariuszek policji M. C. oraz N. S., natomiast na komisariacie również wobec funkcjonariuszki K. S. („wziąłbym kałacha i was wszystkich pozabijał – rozstrzelał” – k. 145-146) stanowiły groźby bezprawne w rozumieniu art. 224 § 2 kk. Kontekst sytuacyjny w jakim zostały one wypowiedziane nie może pozostawiać wątpliwości, iż zamiar towarzyszący oskarżonemu przy ich formułowaniu ukierunkowany był na skłonienie funkcjonariuszek Policji do zaprzestania czynności służbowych związanych z jego zatrzymaniem. W trakcie interwencji oskarżony w sposób wulgarny i agresywny manifestował opór wobec podejmowanych przez policjantki działań. Na początku jego wyrazem były obelgi i wyzwiska kierowane w stronę funkcjonariuszek, gdy jednak nie osiągnął oczekiwanego rezultatu, gdyż policjantki kontynuowały swoje działania, zaczął je zastraszać. Sytuacja taka miała miejsce zarówno w radiowozie, jak i na komisariacie. Bez znaczenia pozostaje to, czy funkcjonariuszki Policji obawiały się spełnienia gróźb i że w swoich subiektywnych odczuciach nie postrzegały gróźb wypowiadanych przez oskarżonego jako próby zmuszania ich do odstąpienia od wykonywanych czynności.

Słusznie zauważył sąd rejonowy, że jedynym powodem gróźb kierowanych przez oskarżonego wobec funkcjonariuszek Policji były wykonywane przez nie czynności służbowe, a celem oskarżonego było zastraszenie policjantek. Ujawnione okoliczności sprawy nie wskazują, aby oskarżonemu przyświecał inny cel. Przypomnieć przy tym należy, iż odpowiadając na pytania obrońcy oskarżony nie wykluczył, że wypowiadanymi słowami chciał „przekonać” policjantów, aby go nie zatrzymywali (k. 144 - verte).

W tym stanie rzeczy ustalenie sądu pierwszej instancji, że wypowiadając wobec funkcjonariuszek Policji M. C., N. S. i K. S. groźby bezprawne, oskarżony działał w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, należało uznać za prawidłowe.

Nie można zgodzić się z obrońcą, że wulgaryzmy jakich oskarżony użył w trakcie interwencji i podczas pobytu na komisariacie nie były skierowane do funkcjonariuszy, a tylko „rzucone w eter” i stanowiły jedynie „mało wysublimowany” wyraz niezadowolenia z faktu przeprowadzenia czynności przez policjantów udziałem oskarżonego. Zarówno treść jak i forma tych niezwykle obraźliwych wyzwisk i epitetów jednoznacznie wskazują, iż były one skierowane wprost wobec policjantek i policjantów przeprowadzających czynności w mieszkaniu przy ul. (...) w R. oraz na terenie Komisariatu (...)Policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.

Nie może ulegać wątpliwości, że wszyscy funkcjonariusze Policji przeprowadzający czynności służbowe z udziałem oskarżonego tj. N. S., M. C., K. S., M. J. i G. G. zostali przez niego znieważeni słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne i obraźliwe.

Podsumowując, stwierdzić należy, iż wbrew wywodom apelacji sąd rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, trafnie zakwalifikował czyn przypisany oskarżonemu jako występek z art. 226 § 1 kk i art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk i w należytym stopniu uwzględniając dyrektywy określone w art. 53 kk wymierzył oskarżonemu karę i środki karne adekwatne tak do stopnia zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości czynu. Orzeczonej w dalszych granicach ustawowego zagrożenia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności nie sposób postrzegać jako kary rażąco niewspółmiernej w rozumieniu art. 438 ust 4 kpk. Oskarżony był już karany, a przypisanego mu czynu dopuścił się w okresie próby związane z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne (k. 272). W tej sytuacji sąd rejonowy słusznie uznał, że warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego w niniejszej sprawie nie byłoby wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.

Podzielając zatem w pełni ustalenia faktyczno – prawne sądu pierwszej instancji i nie znajdując podstaw do uwzględnienia wosków w zarzutów apelacji zakończony wynik jako słuszny utrzymano w mocy.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki na postępowanie odwoławcze w kwocie 536,60 zł i wymierzono mu opłatę za drugą instancję w kwocie 120 zł.