Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 366/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 08 lutego 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Tomasz Choczaj

Protokolant: st. sekr. sąd. Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. G.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A.
w W.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda Ł. G. kwotę:

a)  103 000,00 zł (sto trzy tysiące złotych) tytułem zadośćuczynienia
z ustawowymi odsetkami od dnia 21 maja 2014 roku do dnia
31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b)  3 617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  nakazuje pobrać od pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 8 402,34 zł (osiem tysięcy czterysta dwa złote 34/100) tytułem brakujących kosztów procesu,

3.  zwraca pozwanej Towarzystwu (...) S.A. w W. nadpłaconą część zaliczki na koszty opinii, tj. kwotę 1 864,74 zł (jeden tysiąc osiemset sześćdziesiąt cztery złote 74/100).

Sygn. akt I C 366/14

UZASADNIENIE

Ł. G. wniósł o zasądzenie od Towarzystwa (...)
i (...) S.A. w W. kwoty 103 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 21 maja 2014 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu.

Pozwana nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie oraz
o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 29 czerwca 2013 roku P. N., będąc w stanie nietrzeźwości, stracił panowanie nad samochodem marki A. R. w miejscowości B. (Niemcy) i zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając
się z prawidłowo jadącym z naprzeciwka samochodem marki V. (...).
W wyniku wypadku ciężkich obrażeń ciała doznał powód i B. J., natomiast P. N. zginął na miejscu,
(dowód: zeznania powoda - k. 466 verte - 467 i nagranie z dnia 12 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:10:00 do 00:35:30 oraz k. 558 i nagranie z dnia 25 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:06:10
do 00:13:57 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 92 verte - 93
i nagraniem z dnia 16 lutego 2015 roku - płyta - koperta - k. 96, minuta
od 00:08:08 do 00:30:54; raport końcowy z przebiegu wypadku - k. 237 - 244
i k. 14 akt szkody; opinia - k. 111 - 112; pismo - k. 115 - 119)
.

Przed wypadkiem powód przyjechał do Niemiec w odwiedziny do swojej narzeczonej, która tam pracowała. Będąc na miejscu spotkał się B. J., z którym pojechał odwiedzić jego kolegę - P. N.. Spotkanie nie trwało długo. Powód stał krótko z rozmawiającymi kolegami,
po pewnym czasie wrócił do samochodu i usiadł na miejscu pasażera, obok kierowcy i czekał na B. J.. Po około 15 minutach
do samochodu podeszli B. J. i P. N., który wsiadł
do samochodu na miejscu kierowcy i zaproponował przejażdżkę. Powód
nie wiedział, że P. N. spożywał alkohol, gdyż nie wyczuł od niego jego zapachu. P. N. ruszył i wyjechał na drogę. Jechał szybko. Strofowany
za to przez pasażerów nie zwolnił i po krótkim czasie i przebyciu około 1,5 km spowodował wypadek na zakręcie drogi. W trakcie zdarzenia powód był trzeźwy. Nie miał wówczas zapiętych pasów bezpieczeństwa. Nie był na żadnej imprezie
z udziałem P. N.,
(dowód: częściowo zeznania powoda - k. 466 verte - 467 i nagranie z dnia 12 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:10:00 do 00:35:30 oraz k. 558 i nagranie z dnia 25 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:06:10 do 00:13:57 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 92 verte - 93 i nagraniem z dnia
16 lutego 2015 roku - płyta - koperta - k. 96, minuta od 00:08:08 do 00:30:54; zeznania świadka D. G. - k. 100 verte i nagranie z dnia
13 kwietnia 2015 roku - płyta - koperta - k. 102, minuta od 00:05:31
do 00:20:03; raport końcowy z przebiegu wypadku - k. 237 - 244 i k. 14 akt szkody; opinia biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych
i medycyny sądowej - k. 471 - 486 i k. 513 - 518)
.

Z miejsca zdarzenia powód został przetransportowany do szpitala
w H., gdzie do 19 lipca 2013 roku przebywał na oddziale intensywnej terapii. W dniu 10 lipca 2013 roku powoda ekstubowano, ale wymagał żywienia za pomocą sondy żołądkowej. Następnie w stanie stabilnym przeniesiono
go na oddział neurologiczny. Podczas pobytu na oddziale neurologicznym
u powoda zdiagnozowano niedowład lewostronny i brak kontaktu słownego oraz zespół psychoorganiczny. Wykonane w późniejszym czasie badanie (...) wykazało poprawę stanu zdrowia. W dniu 24 lipca 2013 roku powoda wypisano ze szpitala z rozpoznaniem zespołu mnogich urazów ciała, w tym: pourazowego krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, stanu po dekompresji chirurgicznej z kraniotomią, reimplantacji kości czaszki, krwawienia podtwardówkowego, pourazowego obrzęku mózgu, stłuczenia płuc, pęknięcia śledziony, pęknięcia wątroby, drobnego wysięku osierdziowego, stanu po sepsie gronkowcowej i stanu po porażennej niedrożności jelit. Powodowi zalecono rehabilitację, którą zaczął odbywać jeszcze w szpitalu w H.. Obrażenia ciała wymagały dwukrotnej trepanacji. Powód podczas pobytu w szpitalu odczuwał silny ból,
(dowód: historia choroby - k. 14 - 21 verte) .

Ze szpitala w H. powoda odebrał jego ojciec, brat i znajomy, którzy przewieźli go do Polski. Następnie w okresie od 31 lipca 2013 roku
do 11 września 2013 roku powód przebywał na oddziale rehabilitacyjnym
w szpitalu w S.. W kontrolnym badaniu KT głowy nie stwierdzono zmian patologicznych w mózgowiu. W trakcie pobytu na oddziale powód odbył konsultację okulistyczną. Wykonano wówczas badanie pola widzenia
i stwierdzono uszkodzenie prawej drogi wzrokowej. Powodowi zalecono kontrolne badanie CT głowy i kontrolę okulisty za miesiąc. W późniejszym czasie powód przez pewien czas prowadził leczenie w poradni okulistycznej, zdrowia psychicznego i neurologicznej,
(dowód: częściowo zeznania powoda - k. 466 verte - 467 i nagranie z dnia 12 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:10:00 do 00:35:30 oraz k. 558 i nagranie z dnia 25 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:06:10 do 00:13:57 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 92 verte - 93 i nagraniem z dnia
16 lutego 2015 roku - płyta - koperta - k. 96, minuta od 00:08:08 do 00:30:54; zeznania świadka D. G. - k. 100 verte i nagranie z dnia
13 kwietnia 2015 roku - płyta - koperta - k. 102, minuta od 00:05:31
do 00:20:03; historia choroby - k. 22 - 36 i k. 88 - 91)
.

W dniu 20 stycznia 2014 roku ustalono powodowi umiarkowany stopień niepełnosprawności. Orzeczenie wydano do 31 stycznia 2015 roku, (dowód: orzeczenie - k. 37 - 37 verte) .

Z punktu widzenia chirurgicznego i mając na uwadze rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku
na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania
(tekst jedn., Dz.U.
z 2013 roku, poz. 954) powód doznał 27 % uszczerbku na zdrowiu, w tym:
w związku z urazami powłok głowy - pkt 1a - 5 % i pkt 3a - 7 %, złamaniem mostka - pkt 59 - 10 % oraz uszkodzeniem wątroby - pkt 72a - 5 %,
(dowód: opinia biegłego lekarza chirurga Z. Ł. - k. 104 wraz
z opinią uzupełniającą - k. 430)
.

Złamanie mostka powodowało u powoda dolegliwości bólowe, które mogły trwać około 6 - 8 tygodni. Jest mało prawdopodobne, aby do chwili obecnej u powoda utrzymywało się ograniczenie ruchomości w związku z tym złamaniem. Pęknięcie śledzony przy zachowanym ukrwieniu nie zaburza
jej funkcji i samo w sobie nie powoduje uszczerbku na zdrowiu,
(dowód: opinia biegłego lekarza chirurga Z. Ł. - k. 104 wraz z opinią uzupełniającą - k. 430) .

Z punktu widzenia neurologicznego i mając na uwadze rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku
na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania
(tekst jedn., Dz.U.
z 2013 roku, poz. 954) powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu
w wysokości 5% - pkt 2 - wobec zdjęcia płata kostnego czaszki z wszczepieniem implantu,
(dowód: opinia biegłego neurologa J. Z. - k. 338 - 339 wraz z opinią uzupełniającą - k. 408) .

Przebyty wypadek nie skutkuje w chwili obecnej istotnymi ograniczeniami w życiu osobistym i społecznym powoda. Jednakże bezpośrednio po wypadku objawy niedowładu powodowały istotne ograniczenia w jego codziennym życiu, które utrzymywały się do października 2013 roku. Obecnie istnieją przeciwskazania do wykonywania przez powoda ciężkiej pracy fizycznej i pracy na wysokości. Z przyczyn neurologicznych powód po zakończonym leczeniu szpitalnym, poza wykonywaniem ciężkiej pracy fizycznej w czasie do około
1 godziny dziennie w okresie do 6 miesięcy, nie wymagał innej pomocy ze strony osób trzecich w celu zaspokajania swoich potrzeb życiowych. Rokowania
co do stanu jego zdrowia neurologicznego są dobre,
(dowód: opinia biegłego neurologa J. Z. - k. 338 - 339 wraz z opinią uzupełniającą - k. 408) .

Krwiak podtwardówkowy, którego doznał powód spowodował zmiany
w polu jego widzenia. Pomimo tego, że krwiak został usunięty, zmiany
te utrzymują się i skutkują długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 25% - pkt 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia
18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania
(tekst jedn., Dz.U. z 2013 roku, poz. 954)
, (dowód: opinia biegłego okulisty D. P. - k. 344 - 346) .

Ze względu na stan narządu wzroku u powoda nie występują dolegliwości bólowe, nie musi zażywać leków, a w jego życiu nie występują szczególne ograniczenia. Ostrość centralna wzroku jest prawidłowa, choć ubytki ograniczają pole widzenia. Powód nie powinien pracować przy maszynach
w ruchu, na wysokości ani być zawodowym kierowcą,
(dowód: opinia biegłego okulisty D. P. - k. 344 - 346) .

W efekcie wypadku u powoda doszło do organicznych zmian
w ośrodkowym układzie nerwowym o niewielkim poziomie nasilenia, przejawiających się deficytem w zakresie spostrzegawczości oraz istotnie obniżonym tempem uczenia się wzrokowo - ruchowego, które funkcjonuje
na poziomie pogranicza norm i upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim. Mają one bezpośredni związek z przebytym urazem czaszkowo - mózgowym. Widoczne jest u powoda wolniejsze tempo pracy umysłowej, jednakże bez objawów braku koncentracji oraz wzmożona męczliwość,
(dowód: opinia biegłego psychologa M. B. - k. 374 - 376 wraz z opinią uzupełniającą - k. 416 - 418) .

Uszkodzenie mózgu jakiego powód doznał w opisywanym wypadku
ma charakter trwały i wynosi 30 % - pkt 9 c rozporządzenia Ministra Pracy
i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania
(tekst jedn., Dz.U. z 2013 roku, poz. 954).
Po traumatycznym wydarzeniu uruchomiły się u powoda właściwe mechanizmy obronne, nie nastąpiły u niego zaburzenia adaptacyjne, nie nastąpiła dezorganizacja życia społecznego. Powód nie wycofał się z życia społecznego, realizował i realizuje swoje cele, zawarł związek małżeński,
(dowód: zeznania powoda - k. 466 verte - 467 i nagranie z dnia 12 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:10:00 do 00:35:30 oraz k. 558 i nagranie z dnia 25 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:06:10
do 00:13:57 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 92 verte - 93
i nagraniem z dnia 16 lutego 2015 roku - płyta - koperta - k. 96, minuta
od 00:08:08 do 00:30:54; zeznania świadka D. G. - k. 100 verte
i nagranie z dnia 13 kwietnia 2015 roku - płyta - koperta - k. 102, minuta
od 00:05:31 do 00:20:03; opinia biegłego psychologa M. B. - k. 374 - 376 wraz z opinią uzupełniającą - k. 416 - 418; opinia biegłego psychiatry J. K. - k. 384 - 387)
.

W momencie wypadku powód miał ukończone 24 lata. Przed wypadkiem zwolnił się ze stolarni i zaczął pomagać ojcu w gospodarstwie rolnym, które chciał przejąć i rozwijać. Był całkowicie sprawny i zdrowy. Po wypadku powód miał kłopoty ze snem, czuł się zestresowany, musiał korzystać przez pewien czas z pomocy najbliższych. Stał się nerwowy i drażliwy, co wpływało negatywnie
na jego relacje z otoczeniem. Przestał uprawiać sport, chodzić na dyskotekę. Powód ma niewyraźną mowę. Często boli go lewa część ciała. W związku
z uszkodzeniem narządu wzroku musi chodzić w okularach. Zażywa leki przeciwbólowe i ziołowe leki uspokajające. Dalej pracuje u ojca
w gospodarstwie rolnym,
(dowód: zeznania powoda - k. 466 verte - 467
i nagranie z dnia 12 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta
od 00:10:00 do 00:35:30 oraz k. 558 i nagranie z dnia 25 stycznia 2018 roku - płyta - koperta - k. 562, minuta od 00:06:10 do 00:13:57 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami - k. 92 verte - 93 i nagraniem z dnia
16 lutego 2015 roku - płyta - koperta - k. 96, minuta od 00:08:08 do 00:30:54; zeznania świadka D. G. - k. 100 verte i nagranie z dnia
13 kwietnia 2015 roku - płyta - koperta - k. 102, minuta od 00:05:31
do 00:20:03)
.

Z dokumentacji policji niemieckiej wynika, że w samochodzie A. R. pas kierowcy był zablokowany i nie można go było wyciągnąć, natomiast pas
od strony pasażera z przodu był sprawny i można go było całkowicie wyciągnąć,
(tłumaczenie dokumentacji policyjnej - k. 204) .

Lokalizacja, charakter i zakres obrażeń ciała stwierdzonych u powoda
po wypadku przemawiają za tym, że w chwili wypadku powód nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, które będąc przez niego użyte niewątpliwie uchroniłyby go przed wyżej wymienionymi następstwami w stanie zdrowia, zwłaszcza
w okolicy twarzowo - czaszkowej. Przy zderzeniu się obu aut zwróconych
do siebie przodami i istotnie przesuniętymi względem siebie wobec ich osi wzdłużnych o około 160 - 170 0 , zapięcie pasów bezpieczeństwa przez powoda ograniczyłoby w istotny sposób jego przemieszczanie się do przodu i praktycznie uniemożliwiało kontakt jego ciała z elementami deski rozdzielczej, zwłaszcza,
że część prawa samochodu A. R. nie uległa na skutek wypadku istotnym deformacjom. W przypadku niezapięcia pasów bezpieczeństwa przez powoda
w czasie tego wypadku, po pokonaniu drogi swobodnego ruchu, jego ciało uderzyło najprawdopodobniej w dolną część szyby czołowej i prawą stronę deski rozdzielczej, gdyż już przy prędkości 30 km/h silny, dorosły mężczyzna, który nie jest zapięty pasem, nie może ochronić się przy czołowym uderzeniu
i może jednocześnie doznać ciężkich, a nawet śmiertelnych obrażeń ciała.
Za wyżej opisywanym miejscem, w które najprawdopodobniej uderzyło ciało powoda, przemawia przede wszystkim obecność rany tłuczonej brody,
do powstania której nie doszłoby, gdyby w chwili zderzenia miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Ranę brody należy także wiązać przyczynowo z urazem skutkującym powstaniem obrażeń wewnątrzczaszkowych w postaci krwiaka podtwardówkowego prawostronnego. Ponadto na skutek gwałtownego przemieszczania się ciała powoda i uderzenia o deskę rozdzielczą doszło u niego do złamania mostka, stłuczenia płuc oraz pęknięcia wątroby i śledziony. Brak jest dokumentacji medycznej, która opisywałaby obrażenia ciała powoda, sugerujące, że w momencie zaistnienia wypadku miał zapięte pasy bezpieczeństwa,
(dowód: opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej
i z zakresu ustalania przyczyn wypadków komunikacyjnych - k. 471 - 486 i k. 513 - 518)
.

Samochód, którym poruszał się sprawca wypadku był ubezpieczony
w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
w pozwanej spółce,
(bezsporne) .

Powód zgłosił szkodę w listopadzie 2013 roku. Zażądał 120 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwana początkowo przyznała z tego tytułu kwotę 6 000,00 zł, a po ponowny rozpatrzeniu sprawy dopłaciła kwotę 11 000,00 zł, przyjmując 80 % przyczynienie się powoda do szkody, (dowód: decyzja - k. 40 - 42 verte) .

Powyższy stan faktyczny jest częściowo niesporny, gdyż został oparty
na niekwestionowanym przez strony nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy.

Skutki wypadku, procentowy uszczerbek na zdrowiu, trwałość tych skutków oraz możliwość ich ustąpienia, a także wpływ zdarzenia na psychikę powoda i jego funkcjonowanie w innych sferach życia zostały ustalone
na podstawie zeznań powoda i świadka D. G. oraz na podstawie opinii biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii, chirurgii, okulistyki i neurologii oraz na podstawie opinii biegłego psychologa. Opinie te Sąd uznał
za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo
i logicznie uzasadnione, a także w pełni ze sobą korelują i wzajemnie
się uzupełniają. Treść tych opinii oparta została na badaniu powoda
i na analizie dokumentacji medycznej, przy czym sporządzono
je z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy i doświadczenia. Ponadto biegli szczegółowo opisali stan zdrowia powoda, zarówno ten po wypadku, jak
i obecny, bazowali przy tym na szerokiej dokumentacji medycznej. Rozważając procentowy uszczerbek na zdrowiu oraz charakter obrażeń powoda uwzględnili również swoje wieloletnie doświadczenie w zakresie opiniowania.
Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów. Nadto opinie
te nie zostały skutecznie zakwestionowane przez strony procesu.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w części, w której twierdził, że miał zapięte pasy bezpieczeństwa w czasie wypadku. Jego zeznania w tym względzie
są sprzeczne z dokumentacją policyjną z wypadku, w której wyraźnie wskazano, że pas pasażera był nienaruszony, nieuszkodzony i można go było całkowicie wyciągnąć, co daje podstawę do stwierdzenia, że nie był użyty. Ponadto zeznania powoda są sprzeczne z łączną opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej i biegłego z zakresu ustalania przyczyn wypadków komunikacyjnych, którzy wyraźnie stwierdzili, że lokalizacja, charakter i zakres obrażeń ciała stwierdzonych u powoda po wypadku przemawiają za tym, że w chwili wypadku nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, które użyte niewątpliwie uchroniłyby go przed takimi następstwami w stanie zdrowia, zwłaszcza w okolicy twarzowo - czaszkowej. Biegli podali, że przy ustalonym zderzeniu się obu aut, zapięcie pasów bezpieczeństwa przez powoda ograniczyłoby w istotny sposób jego przemieszczanie się do przodu i praktycznie uniemożliwiało kontakt jego ciała
z elementami deski rozdzielczej, zwłaszcza, że część prawa samochodu A. R. nie uległa na skutek wypadku istotnym deformacjom. Sąd uznał obie opinie biegłych za jasne i logiczne. Również w tym zakresie nie dostrzeżono żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności, ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby
do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów lub pominięcia dowodu
z opinii tych biegłych, o co wnosił pełnomocnik powoda.

Sąd oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z kolejnej uzupełniającej opinii biegłej D. P., gdyż uznał,
że jej dotychczasowe opinie są jasne, logiczne, a przez to przekonywujące.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Ł. G. wystąpił z żądaniem zapłaty na jego rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikłą z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w związku z wypadkiem komunikacyjnym, jakiemu uległ 29 czerwca 2013 roku.

W niniejszej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości ustalono,
iż sprawca wypadku, w którym ucierpiał powód, w dniu wypadku korzystał
z samochodu objętego obowiązkowym ubezpieczeniem OC pozwanej i kwestia
ta nie wymaga dalszego wyjaśnienia. Pozwana uznała swoją odpowiedzialność, gdyż wypłaciła powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w wysokości 17 000,00 zł.

Jednakże należy stwierdzić, że samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu na zasadzie ryzyka - gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny (art. 436 § 1 k.c.).

Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania
za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność
za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony
do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio
od ubezpieczyciela (art. 822 § 1 i § 4 k.c.).

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę
w związku z ruchem tego pojazdu ( art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - tekst jedn., Dz. U. z 2016 r., poz. 2060,
ze zm.).

Istotnym w przypadku przedmiotowej sprawy jest podniesiony przez pozwaną zarzut przyczynienia się powoda do wypadku - wobec niezapięcia przez niego pasów bezpieczeństwa i świadome podróżowanie z pijanym kierowcą.

Pojęcie przyczynienia się poszkodowanego nie zostało wyjaśnione
w sposób normatywny, co sprawia, że zachodzi możliwość różnego rozumienia jego sensu prawnego.

W doktrynie i literaturze zaproponowano kilka koncepcji uzasadniających możliwość powołania się na przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody w celu obniżenia wysokości odszkodowania. Pierwsza koncepcja przyjmuje, że w przyczynieniu się poszkodowanego chodzi o takie jego zachowanie, które pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą szkodą za którą odpowiedzialność ponosi inna osoba (tzw. causa concurrens, tzn. przyczyna współuczestnicząca). Według drugiego stanowiska, poza związkiem przyczynowym między szkodą a zachowaniem samego poszkodowanego, wymaga się dodatkowo, aby zachowanie się poszkodowanego było obiektywnie nieprawidłowe. Trzecia koncepcja stawia jeszcze surowsze wymagania, uznając, że poza adekwatnym związkiem przyczynowym konieczna jest wina poszkodowanego, a nie tylko obiektywnie negatywne, naganne zachowanie. Czwarta koncepcja, obok związku przyczynowego każe badać każdorazowo, na jakiej zasadzie opiera się odpowiedzialność osoby zobowiązanej do naprawienia szkody. Jeśli osoba ta odpowiada na zasadzie winy, wówczas wina poszkodowanego jest konieczną przesłanką zmniejszenia odszkodowania, natomiast jeśli odpowiada ona na zasadzie ryzyka
lub słuszności, wówczas do obniżenia odszkodowania wystarcza obiektywna nieprawidłowość zachowania się poszkodowanego (patrz: Z. Radwański, Zobowiązania - część ogólna, Warszawa 2003, s. 93-94; A. Szpunar, Przyczynienie się poszkodowanego do wypadku drogowego, KPP 1993, z. 3, s. 250 i nast.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2008 roku, sygn. akt
I C 50/07, niepublikowany).

Kodeks cywilny wprowadza bardzo surową odpowiedzialność posiadacza mechanicznego środka komunikacji za szkody wyrządzone przez ruch tych pojazdów. Mimo, że zasadą naczelną odpowiedzialności w dziedzinie czynów niedozwolonych jest wina, to jednak odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone ruchem tych pojazdów oparta została
na zasadzie ryzyka. Jest to odpowiedzialność „za sam skutek” zdarzenia powodującego szkodę. Oznacza to, że dla powstania odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu nie ma znaczenia czy czyn był przez niego zawiniony. Uzasadnieniem dla tak zaostrzonej odpowiedzialności jest zagrożenie
dla otoczenia, jakie niesie ze sobą samo używanie pojazdów mechanicznych. Wina nie stanowi tu więc przesłanki powstania obowiązku naprawienia szkody. Posiadacz pojazdu mechanicznego nie uwolni się od odpowiedzialności nawet wtedy, gdy nie będzie można mu przypisać winy.

Szkoda będąca następstwem wypadku samochodowego jest wynikiem wielu przyczyn. Za przyczynienie uważana jest taka postawa poszkodowanego, która jest współprzyczyną powstania szkody. Dla stwierdzenia przyczynienia
się poszkodowanego nie wystarcza jakiekolwiek powiązanie przyczynowe między zachowaniem poszkodowanego, a powstaniem lub zwiększeniem szkody, gdyż musi to być związek przyczynowy normalny w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.
O przyczynieniu się poszkodowanego do powstania szkody można mówić tylko wtedy, gdy jego działanie lub zaniechanie jest tego rodzaju, że pozostaje
w normalnym związku przyczynowym ze szkodą (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 roku, IV CSK 228/08, niepublikowany).

Mając powyższe rozważania na uwadze oraz zebrany w sprawie materiał dowodowy należy stwierdzić, że powód przyczynił się w 50 % do szkody, gdyż
w chwili wypadku nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Zdaniem Sądu powód nie udowodnił, że miał zapięte pasy. Jego wersji nikt nie potwierdził w toku sprawy. Ponadto jest ona sprzeczna z opinią łączną biegłego z zakresu medycyny sądowej i biegłego z zakresu ustalania przyczyn wypadków komunikacyjnych, którzy wręcz kategorycznie stwierdzili, że zakres obrażeń ciała powoda oraz fakt nieuszkodzenia pasów bezpieczeństwa, które dało się po wypadku całkowicie wyciągnąć, świadczą o tym, że powód nie miał w chwili wypadku zapiętych pasów bezpieczeństwa. Ponadto powód
nie udowodnił, że prawo niemieckie nie nakazuje zapięcia pasów bezpieczeństwa, jeśli znajdują się one w samochodzie osobowym. Ponadto
nie udowodnił, że doznałby tych samych obrażeń ciała, gdyby miał zapięte pasy, gdyż na tę okoliczność nie zgłosił żadnych dowodów. Ponadto z opinii wyżej wymienionych biegłych wynika, że brak jest w aktach dokumentacji medycznej, która wskazywałaby na obrażenia powoda spowodowane przez zapięte pasy bezpieczeństwa.

Jednocześnie Sąd uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy
nie daje podstawy do przyjęcia przyczynienia w większym zakresie, które związane byłoby także ze świadomością powoda poruszania się jednym samochodem z pijanym kierowcą. W tym zakresie Sąd dał jednak wiarę zeznaniom powoda, który wyraźnie i logicznie wskazał, że nie był na wspólnej imprezie ze sprawcą wypadku i nie miał żadnej wiedzy na temat spożywania przez niego alkoholu przed zdarzeniem. Powód wyjaśnił, że krótko widział P. N. i nie wyczuł od niego zapachu alkoholu. Ponadto od momentu ruszenia do momentu wypadku minął krótki okres czasu, który nie pozwolił powodowi na zorientowanie się w stanie trzeźwości kierowcy i podjęcie jakichkolwiek działań w celu uniemożliwienia mu kontynuowania jazdy. Należy też w tym miejscu dodać, że B. J., który przez kilkanaście minut rozmawiał z P. N., również nie stwierdził, że jest on pod wpływem alkoholu, skoro pozwolił mu przejechać się jego samochodem. Zatem w tych konkretnych okolicznościach powód mógł nie zorientować się, że P. N., z którym wcześniej nie miał żadnego kontaktu i z którym widział
się bardzo krótko, jest pod wpływem alkoholu.

Przechodząc do omówienia roszczenia zgłoszonego przez powoda należy stwierdzić, że poza sporem pozostawało to, że nastąpiło u niego uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia do żądania od pozwanego zakładu ubezpieczeń zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - w myśl art. 445 § 1 k.c.

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane
w związku z cierpieniami fizycznymi (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia
04 lipca 1969 roku, I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazową rekompensatą za całą krzywdę.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności
i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku w jakim żyje powód (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 04 lipca 2000 roku, I CKN 837/00 LEX nr 56891).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych
i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09 listopada 2007 roku, V CSK 245/07, OSNC ZD/2008/4/95).

Sąd Najwyższy w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną
do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem
o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego.

O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana
na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego (zdrowia), a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w niniejszej sprawie, gdyż w wyniku wypadku spowodowanego przez osobę, za którą odpowiedzialność ponosi pozwana, powód doznał łącznie 87 % uszczerbku na zdrowiu.

Sąd ustalając zakres krzywdy powoda uwzględnił m.in. rozmiar doznanych przez niego cierpień fizycznych i psychicznych, wysoki uszczerbek na zdrowiu, jego wiek i skutki, które spowodowały obrażenia doznane w wypadku
we wszystkich płaszczyznach jego życia. Należy przede wszystkim stwierdzić,
że powód w bardzo młodym wieku doznał ciężkich obrażeń ciała, w tym: pourazowego krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, stanu
po dekompresji chirurgicznej z kraniotomią, reimplantacji kości czaszki, krwawienia podtwardówkowego, pourazowego obrzęku mózgu, stłuczenia płuc, pęknięcia śledziony, pęknięcia wątroby, drobnego wysięku osierdziowego, stanu po sepsie gronkowcowej i stanu po porażennej niedrożności jelit. Część tych obrażeń nadal wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie powoda w niektórych płaszczyznach jego życia. Powód nadal odczuwa bóle, ma zniekształconą mowę. Uszkodzenia mózgu i wzroku powodują znaczny dyskomfort w jego życiu. Powód ma przeciwskazania do wykonywania ciężkich prac, w tym prac
na wysokości. Nie może pracować na maszynach lub jako kierowca zawodowy. Zatem skutki obrażeń ciała z całą pewnością znacznie ograniczają możliwość wykonywania w pełnym zakresie również ciężkiej pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, która była jego źródłem utrzymania również przed wypadkiem, kiedy był zdrowym i silnym mężczyzną. Z cała pewnością wypadek był dla powoda traumatycznym przeżyciem. Na długi czas powód utracił możliwość wykonywania pracy, a przez to źródło dochodu, musiał pozostawać
na utrzymaniu rodziców. Nie mógł spać, był zestresowany, podenerwowany. Musiał w związku z tym skorzystać z pomocy psychologa i lekarza psychiatry. Pozostałe po wypadku blizny na głowie i twarzy zeszpeciły ciało powoda,
co z całą pewnością dalej wpływa na jego psychikę. Choć ograniczona ruchomość po złamaniu mostka zdaniem biegłego lekarza z zakresu chirurgii już się nie utrzymuje, to występowała ona przez kilka tygodni i nie tylko powodowała ból i cierpienie, ale również zmuszała powoda do korzystania przy niektórych czynnościach dnia codziennego z pomocy osób najbliższych. Należy też dodać, że powód nie jest obecnie tak aktywny fizycznie, jak przed wypadkiem. Ponadto wycofał się także z życia towarzyskiego.

Z tych wszystkich względów, Sąd doszedł do wniosku, iż kwota zadośćuczynienia winna wynieść 240 000,00 zł, stąd też - wobec spełnienia przez ubezpieczyciela świadczenia na etapie postępowania likwidacyjnego
do kwoty 17 000,00 zł oraz wobec uznania, że powód przyczynił się do szkody
w 50 %, na jego rzecz zasądzono kwotę żądaną w pozwie, tj. 103 000,00 zł,
o czym Sąd orzekł, jak w pkt 1a wyroku, na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw.
z art. 444 k.c.

Zadośćuczynienie w powyższej kwocie stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość, ale jednocześnie utrzymane jest w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powoda krzywdę, przedstawia
dla niego ekonomicznie odczuwalną wartość, nie jest również rażąco wygórowane i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jego majątku.

Kwotę zadośćuczynienia zasądzono na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami od dnia 21 maja 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku,
na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2016 roku, poz. 2060, ze zm.) oraz od dnia 01 stycznia 2016 roku
do dnia zapłaty z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w brzmieniu obowiązującym od 01 stycznia 2016 roku w zw. z art. 476 k.c.
i art. 817 k.c. i art. 14 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2016 roku, poz. 2060, ze zm.), gdyż pozwana już pod koniec grudnia 2013 roku była w zwłoce, mając na uwadze
30. dniowy termin do likwidacji szkody, gdyż otrzymała wezwanie do likwidacji szkody pod koniec listopada 2013 roku.

O kosztach procesu należnych powodowi od pozwanej Sąd orzekł,
jak w pkt 1 b wyroku, na podstawie art. 98 k.p.c. Na zasądzone koszty składają się: opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł oraz wynagrodzenie radcy prawnego, ustalone na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzeni a Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat
za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn., Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat
za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 265).

O brakujących kosztach procesu należnych od pozwanej Skarbowi Państwa Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, na podstawie art. 113 ustawy
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. z 2018 roku, Dz. U. poz. 300) w zw. z art. 98 k.p.c.

O zwrocie pozwanej nadpłaconej zaliczki na koszty opinii biegłych
z zakresu medycyny sądowej i z zakresu ustalania przyczyn wypadków komunikacyjnych Sąd orzekł, jak w pkt 3 wyroku, na podstawie art. 84 ustawy
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. z 2018 roku, Dz. U. poz. 300).