Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 3004/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2018 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca – SSR Anna Ziembińska

P. P.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 07.09.2016 r., 19.10.2016 r., 09.11.2016 r., 14.12.2016 r., 24.01.2017 r., 19.02.2018 r. sprawy

M. M. s. W. i Z. z domu K. ur. (...) w Ł.

obwinionego o to, że: w dniu 12 lipca 2015 r. około godziny 11.15 w W. jadąc Alejami (...) od strony ulicy (...) w kierunku do ulicy (...) wykroczył przeciwko przepisom określonym w art. 20 ust.1 Prawo o ruchu drogowym, w ten sposób, że kierując samochodem marki J. o nr rej. (...) jechał z prędkością 101 km/h i przekroczył dopuszczalną prędkość 50 km/h o 51 km/h,

tj. za wykroczenie z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust.1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997r. (Dz. U. Z 2012 r., poz. 1137, zm.: Dz. U. Z 2011 r. Nr 30, poz. 151; Dz. U. Z 2011 r. Nr 222, poz. 1321; Dz. U.2012 r., poz. 951,z późniejszymi zmianami),

I.  obwinionego M. M. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 92a kw wymierza mu karę 400 (czterystu) złotych grzywny;

II.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 40 (czterdziestu) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 1566,80 zł (jeden tysiąc pięćset sześćdziesiąt sześć złotych osiemdziesiąt groszy) złotych tytułem kosztów postępowania.

Sygn. akt V W 3004/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 lipca 2015 roku około godz. 11:15 na Al. (...) prowadził samochód osobowy marki J. o numerze rejestracyjnym (...). Kierowca pojazdu jechał od strony ul. (...) do ul. (...), poruszał się lewym pasem ruchu i jechał obok samochodu marki M.. Przed pojazdem marki J. nie jechał żaden samochód. W tym czasie na poboczu jezdni znajdował się patrol Policji dokonujący kontroli prędkości. W momencie, w którym kierowca J.’a zauważył funkcjonariuszy Policji, zmienił pas ruchu na środkowy, ustawiając się za jadącym tym pasem samochodem marki M.. Policjant G. W. za pomocą laserowego miernika prędkości dokonał pomiaru prędkości samochodu, którym poruszał się obwiniony. W momencie dokonania pomiaru samochód obwinionego znajdował się na wysokości wiaduktu ul. (...). Urządzenie dokonujące pomiaru wskazało, że samochód marki J. poruszał się z prędkością 101 km/h, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość wynoszącą 50 km/h o 51 km/h. Odległość z jakiej dokonano pomiaru wynosiła 600 m. W skutek powyższego M. M. został zatrzymany do kontroli. Zatrzymanemu okazano wyświetlaną na urządzeniu pomiarowym prędkość, z jaką się poruszał. W wyniku przekroczenia prędkości o 51 km/h w terenie zabudowanym, zatrzymanemu za pokwitowaniem zostało zatrzymane prawo jazdy, jak również został na niego nałożony mandat karny, którego ten nie przyjął.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatki urzędowej – k. 1

2.  zeznań świadka G. W. – k. 4, 78-79, 161

3.  częściowo wyjaśnień obwinionego – k. 9,10, 52-53, 89, 160

4.  zeznań świadka M. C. – k. 172-173

5.  świadectwa legalizacji – k. 13

6.  dokumentacji z Zarządu Dróg Miejskich – k. 64, 65, 66, 191-196, 219-227

7.  planu miejsca zdarzenia i dokumentacji fotograficznej – k. 72-77, 210-213,

8.  opinii biegłego – k. 87-88, 214-215, 231-243

9.  specyfikacji urządzenia pomiarowego – k. 84-85

Obwiniony M. M. w toku całego postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku postępowania wyjaśniającego obwiniony podniósł, iż według niego na drodze, którą się poruszał obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 km/h i jechał z niewiele większą prędkością. W wyjaśnieniach pisemnych obwiniony dodał, iż obok miejsca, w którym miała miejsce kontrola przejeżdża po kilka razy w ciągu dnia, z uwagi na znajdujące się nieopodal miejsce jego pracy. Zaznaczył również, że przestrzega przepisów ruchu drogowego. Obwiniony wyjaśnił, że przez cały czas poprzedzający zatrzymanie jechał za samochodem marki M., a kilkaset metrów przed miejscem, w którym znajdował się patrol Policji zmienił pas ruchu na prawy. Dodał ponadto, że niemożliwym było skontrolowanie jego prędkości z odległości 600 m, gdyż jego samochód mógł być widoczny dla policjanta z odległości wynoszącej nie więcej niż 300-350 m. Kwestionując prawidłowość dokonanego pomiaru podniósł okoliczność dużego natężenia ruchu na drodze oraz to, że jego samochód znajdował się za innym pojazdem. Podczas rozprawy obwiniony zmienił swoje wyjaśnienia w zakresie okoliczności, którym pasem się poruszał. M. M. wyjaśnił przed Sądem, że jechał z ul. (...) i po skręceniu w ul. (...). (...) zmienił pas ruchu na lewy i jechał równo z jadącym obok niego samochodem marki M., znajdującym się po jego prawej stronie. Potwierdził złożone wcześniej wyjaśnienia odnoszące się do warunków panujących na drodze, tj. dużego natężenia ruchu w miejscu zdarzenia, obowiązującej jego zdaniem maksymalnej prędkości oraz spekulacji na temat niemożności prawidłowego i dokładnego dokonania pomiaru z odległości wskazanej przez funkcjonariuszy Policji, tj. 600 m. Dodał ponadto, że droga na przedmiotowym odcinku jest prosta, nie ma na niej żadnych wzniesień oraz że nigdy nie jest pusta. Na kolejnej rozprawie obwiniony wyjaśnił, że jechał ze sklepu z rowerami, na ul. (...). Jerozolimskie wjechał z ul. (...) i poruszał się za samochodem marki M. prawym pasem ruchu, który następnie zmienił na lewy, wciąż poruszając się za M.. Podniósł, że przez cały czas jechał za wspomnianym pojazdem. Podczas kolejnej rozprawy obwiniony wyjaśnił, że jadąc do salonu rowerowego mieszczącego się pomiędzy ul. (...) a ul. (...).(...), poruszał się Al. (...) i wjechał na Al. (...). Tłumaczył, że ta trasa jest dużo bardziej komfortowa niż droga od ul. (...), gdyż nie powoduje konieczności jazdy pod prąd. Podniósł, że odległość od miejsca, w którym wjechał na ul. (...). (...) do miejsca kontroli wynosi 400 m i obowiązuje tam prędkość 70 km/h.

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę M. M. w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

Sąd uznał wyjaśnienia obwinionego za wiarygodne jedynie w zakresie dotyczącym okoliczności wielokrotnego przejeżdżania przez niego obok miejsca zatrzymania i przebiegu przeprowadzenia kontroli. Sąd również obdarzył walorem wiarygodności wyjaśnienia obwinionego złożone na rozprawie, w których podniósł, że po skręceniu w Al. (...) jechał lewym pasem ruchu, obok znajdującego się z jego prawej strony pojazdu marki M..

Sąd natomiast nie uznał wyjaśnień obwinionego za wiarygodne w pozostałej części, w której zaprzeczał on swojemu sprawstwu oraz w zakresie jego zapewnień co do znajomości i stosowania się do maksymalnej prędkości obowiązującej w miejscu zdarzenia, a co za tym idzie, jego stwierdzenia, iż przedstawiony mu pomiar odnosił się do innego pojazdu. Sąd nie dał również wiary wyjaśnieniom obwinionego złożonym w postępowaniu przygotowawczym odnoszącym się do tego, że w czasie poprzedzającym kontrolę, cały czas jechał za pojazdem maki M.. Sąd nie obdarzył również walorem wiarygodności wyjaśnień obwinionego dotyczących drogi, z której wjechał na ul. (...). (...). Okoliczności przytoczone przez obwinionego w wyżej wymienionym zakresie wzajemnie się wykluczają, jak również pozostają w sprzeczności z zeznaniami bezpośredniego świadka zdarzenia G. W..

Bez znaczenia dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy były dywagacje obwinionego dotyczące niemożności dokonania prawidłowego i dokładnego pomiaru prędkości z odległości 600 m oraz w warunkach dużego natężenia ruchu. Stanowią one jedynie subiektywną ocenę obwinionego dotyczącą sposobu działania urządzenia pomiarowego, jego specyfikacji i zasięgu oddziaływania. Powyższe założenia nie znalazły bowiem oparcia w zebranym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, w szczególności w specyfikacji urządzenia pomiarowego oraz opinii biegłego.

Sąd dał całkowitą wiarę zeznaniom świadka G. W. - funkcjonariusza Policji, który dokonał pomiaru prędkości samochodu, którym poruszał się obwiniony i w jego wyniku zatrzymał M. M. do kontroli. Zrelacjonował on zdarzenie w sposób rzeczowy, rzetelny, pozbawiony stronniczości i nie budzący wątpliwości. Wskazać należy, że wyżej wymieniony świadek jest osobą obcą dla obwinionego, która powzięła informacje o zdarzeniu wskutek wykonywania przez siebie obowiązków służbowych i która ponadto nie ma żadnego interesu w celowym pomawianiu obwinionego o działania, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Ponadto, w odniesieniu do obaw obwinionego dotyczących przedstawienia mu prędkości innego pojazdu niż ten, którym się poruszał, należy podnieść, że zupełnie niecelowym byłoby zatrzymywanie przez wskazanego wyżej świadka pojazdu innego, niż ten, którego prędkość została zmierzona. Zachowanie takie nie ma żadnego oparcia w logicznym i racjonalnym rozumowaniu, w szczególności na pewno nie niosłoby żadnej korzyści dla funkcjonariusza Policji.

Sąd również uznał za wiarygodne zeznania świadka – funkcjonariusza Policji M. C. dotyczące rodzaju użytego do dokonania pomiaru urządzenia, sposobu dokonania tego pomiaru, jak również miejsca przeprowadzenia kontroli.

Ze względu na charakter sprawy istotną rolę w ocenie działania obwinionego i na tej podstawie ustalenia okoliczności i przebiegu zdarzenia miała opinia biegłego J. K., którą Sąd w całości podzielił. Opinia ta jest wszakże jasna, pełna, wewnętrznie spójna, a nadto została przygotowana przez osobę posiadającą wiadomości specjalne o wieloletnim stażu zawodowym. W pierwszej kolejności biegły w sposób jasny i wyczerpujący wyjaśnił specyfikę działania laserowego miernika prędkości, którego użyto podczas niniejszego zdarzenia. Jak zaopiniował biegły, praca analizowanego urządzenia polega na wykonaniu w określonej jednostce czasu serii pomiarów odległości od danego obiektu i ustaleniu ich zmian w funkcji czasu. W przeciwieństwie do przyrządów radarowych, urządzenia laserowe umożliwiają wybranie z grupy poruszających się pojazdów jednego, którego prędkość jest mierzona. Zgodnie z opinią biegłego, aby pomiar mógł zostać wykonany przez urządzenie laserowe, koniecznym jest, aby droga wiązki laserowej do obiektu nie była zakłócona. Okoliczność czy obok pojazdu, którego prędkość jest mierzona znajdują się inne samochody, nie ma więc znaczenia, albowiem jedynym warunkiem jest w niniejszym przypadku widoczność pojazdu kontrolowanego. Ponadto, w aparacie znajduje się urządzenie celownicze i w związku z tym możliwe jest jego skierowanie na konkretny obiekt, pomimo znajdowania się obok tego obiektu innych pojazdów. Dzięki temu, że wiązka promieniowania laserowego jest bardzo „wąska”, możliwe jest jej skierowanie nie tylko w wybrany obiekt lecz nawet w jego fragment. Jak podniósł biegły, punkt celowania ma kolor czerwony i jest widoczny na pojeździe, co wyklucza sytuację, w której policjant nie wiedziałby, w który pojazd celuje. Przesunięcie punktu padania wiązki na inny fragment lub obiekt skutkowałoby skokową zmianą prędkości cząstkowych, a co za tym idzie na wyświetlaczu urządzenia nie pojawiłaby się wówczas żadna wartość prędkości.

Biegły w swojej opinii w sposób przekonujący i wyczerpujący odniósł się również do tego, że wbrew wątpliwościom i zaprzeczeniom obwinionego, możliwe jest wykonanie pomiaru prędkości przez urządzenie laserowe z odległości 600 m. Wobec powyższego należy zwrócić uwagę na wskazania biegłego dotyczące użytego w niniejszej sprawie przyrządu. Mianowicie, wskazać należy, że charakteryzuje się on większą dokładnością niż wymagana Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 17.02.2014 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych. Dodatkowo producent zapewnił możliwość wykonywania pomiarów przedmiotowym miernikiem z odległości wynoszącej do 1200 m, co zostało potwierdzone również Decyzją Głównego Urzędu Miar nr ZT- (...). Ponadto, zgodnie z wiedzą biegłego odległość ta może być nawet większa. Jak podkreślił biegły, przedmiotowe zdarzenie dotyczy pojazdu o stosunkowo dużym nadwoziu. Oprócz tego, ukształtowanie drogi w odległości ok. 600 m od miejsca prowadzenia pomiaru sprawia, że inne pojazdy znajdujące się przed przedmiotowym samochodem nie zasłaniają go w miejscu kontrolowanym. Jednocześnie biegły w sposób jednoznaczny wskazał, że obecność samochodu marki M. z prawej strony pojazdu kontrolowanego nie mogła zakłócić dokonywanego pomiaru.

Dla dodatkowego potwierdzenia powyższego, biegły zwrócił uwagę na okoliczność, że świadectwo legalizacji ponownej urządzenia, z którego korzystano podczas dokonywania pomiarów zostało wystawione 31.05.2015 r. Oznacza to, że około półtora miesiąca przed zdarzeniem przyrząd był gruntownie testowany przez wykwalifikowaną firmę. Jak wskazał biegły, brak jest zatem podstaw aby przypuszczać, że urządzenie było niesprawne, a dokonany nim pomiar prędkości samochodu, którym kierował obwiniony, niepoprawny technicznie.

Wobec powyższego, w odniesieniu do wątpliwości obwinionego w zakresie odległości podczas wykonywania pomiaru wskazać należy - jak podkreślił biegły, że dokładność i prawidłowość pomiaru nie są uzależnione od odległości pomiędzy urządzeniem a obiektem. Do skutecznego zmierzenia prędkości konieczne jest natomiast utrzymanie punktu celowania w tym samym fragmencie pojazdu, gdyż nawet niewielkie przesunięcie punktu celowania jest odczytywane jako skokowa zmiana odległości. Pomiar jest wtedy nieskuteczny- nie pojawia się wówczas jakakolwiek wartość prędkości, jednakże taka okoliczność w przedmiotowej sprawie nie miała miejsca.

W nawiązaniu do podejrzeń obwinionego dotyczących tego, czy przedstawiony mu pomiar rzeczywiście był pomiarem wykonanym na jego samochodzie należy zwrócić uwagę na elementy, które pojawiają się na wyświetlaczu urządzenia. Mianowicie, po dokonaniu pomiaru wyświetlana jest zarówno wartość zmierzonej prędkości, jak również odległość z jakiej pomiar został przeprowadzony. Pomimo całkowitej bezzasadności okazania wyniku pomiaru prędkości kierującemu innym pojazdem niż rzeczywiście kontrolowany, przed taką sytuacją zabezpieczenie stanowi dodatkowo wskaźnik czasu jaki upłynął od wykonania pomiaru.

Odnosząc się do wyjaśnień obwinionego co do prędkości obowiązującej w przedmiotowym miejscu, posiłkując się danymi przedstawionymi przez Zarząd Dróg Miejskich, biegły wskazał, że nie występowało ograniczenie/podwyższenie prędkości dopuszczalnej wynikające ze znaków B-33.

Jak już zostało podkreślone, Sąd w całości uznał opinię za zasadną i na jej podstawie poczynił ustalenia faktyczne. Konkluzje biegłego zawarte w opinii Sąd uznał za w pełni jasne i poparte materiałem dowodowym. Pozostałe zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów również stanowiły wiarygodny dowód w sprawie, bowiem ich autentyczność ani prawdziwość treści nie budziły wątpliwości ani nie były kwestionowane przez strony.

Obwinionemu M. M. zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 92a kw.

Przedmiotem ochrony tegoż przepisu jest porządek na drodze, na której odbywa się ruch pojazdów i bezpieczeństwo w ruchu. Porządek ruchu, zabezpieczony należycie między innymi pod względem prędkości poruszania się pojazdów na drogach stanowi istotny warunek tego bezpieczeństwa. Strona przedmiotowa wykroczenia wskazanego w tym przepisie obejmuje każde naruszenie ograniczenia prędkości. Ograniczenie formalnie wynikające z ustawy Prawo o ruchu drogowym lub znaku drogowego wiąże bowiem wszystkich prowadzących pojazdami, za wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych.

Prowadzący pojazd nie może powoływać się na brak wiedzy o rodzaju znaku lub drogi, z którą łączy się dozwolona prędkość. Znaki są powszechnie dostępne. Kategorie dróg, z którymi łączy się dozwolona prędkość, są ponadto określane w przepisach szczegółowych. W niniejszej sprawie na odcinku od zjazdu na węzeł autostradowy do miejsca kontroli obowiązywało ograniczenie prędkości określone w art. 20 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym dopuszczalna prędkość pojazdu na obszarze zabudowanym w godzinach 5:00-23:00 wynosi 50 km/h. Podmiotem wykroczenia może być każdy prowadzący pojazd, również ten, kto prowadzi pojazd bez wymaganych uprawnień. Strona podmiotowa czynu zakłada, co do zasady, umyślność. Nie jest jednak wykluczona nieumyślność, jeżeli w określonych warunkach prowadzący pojazd niedokładnie odczytał treść znaku drogowego.

W ocenie Sądu niespornym w sprawie było miejsce, w którym doszło do kontroli jak również jej skutki. Ze wszystkich źródeł dowodowych płynie bowiem wspólna relacja dotycząca tych okoliczności. Kwestią sporną natomiast, biorąc pod uwagę wyjaśnienia składane przez obwinionego w toku całego postępowania, jak również zeznania świadka G. W. było to, którym pasem ruchu poruszał się obwiniony w czasie poprzedzającym zatrzymanie oraz możliwość dokonania poprawnego pomiaru prędkości w istniejących warunkach. Kontrowersje budziła również okoliczność, z której drogi obwiniony wjechał na ul. (...). (...).

W zakresie dotyczącym możliwości dokonania prawidłowego pomiaru, Sąd oparł się na opinii biegłego, która nie była kwestionowana przez strony postępowania i może być źródłem wiadomości specjalnych potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Konfrontując ze sobą zmieniające się na każdym etapie postępowania wyjaśnienia obwinionego odnoszące się do trasy i pasa ruchu, którymi się poruszał zanim został zatrzymany oraz rzeczowe zeznania bezstronnego świadka – funkcjonariusza Policji, Sąd dał wiarę zeznaniom G. W.. Świadek zrelacjonował zdarzenie w sposób rzetelny i nie budzący wątpliwości, natomiast wyjaśnienia obwinionego, nie tylko pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadka, ale przede wszystkim wzajemnie się wykluczają. Niemożliwym jest bowiem, aby obwiniony jednocześnie poruszał się dwiema różnymi trasami oraz dwoma pasami ruchu – analiza jego wyjaśnień sprowadza się do tego, że jechał zarówno obok jak i za pojazdem parki M.. Również wyjaśnienia co do trasy, którą poruszał się w danym dniu nie pozwalają na obdarzenie ich wiarą. W postępowaniu wyjaśniającym obwiniony w ogóle nie poruszył tej kwestii. Na pierwszej rozprawie podniósł, iż nadjechał z ul. (...), natomiast na kolejnych, że wjechał z ul. (...). Oprócz wspomnianej już wcześniej wiarygodności zeznań świadka, za uwzględnieniem przedstawionej przez niego wersji zdarzenia, przemawia również okoliczność podniesiona przez obrońcę obwinionego. Wniosek o zwrócenie się do Zarządu Dróg Miejskich o udzielenie informacji na temat dopuszczalnej prędkości na odcinku od strony ul. (...) do ul. (...) pozwala stwierdzić, że obwiniony poruszał się zgodnie z relacją przedstawioną przez policjanta, natomiast późniejsze wyjaśnienia obwinionego stawia pod znakiem zapytania. Również biegły w swojej opinii, przy uwzględnieniu lokalizacji miejsca docelowego, do którego według wyjaśnień zmierzał obwiniony, ocenił trasę powołaną przez niego jako znacznie dłuższą i w konsekwencji nieoptymalną. Wobec powyższego, wedle oceny Sądu zeznania świadka w całości należało obdarzyć walorem wiarygodności, natomiast wyjaśnienia obwinionego uznać jedynie za przyjętą przez niego linię obrony. Sąd wobec tego przyjął, iż obwiniony jechał trasą umożliwiającą dokonanie pomiaru prędkości z odległości ok. 600 m oraz, że poruszał się lewym pasem ruchu i jechał równolegle do samochodu marki M.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 92a kw. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy M. M., która została udowodniona. Obwiniony jest osobą dorosłą, poczytalną i jako kierowca obowiązaną do znajomości i przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Oczywistym jest, iż nie można wymagać od kierowcy dokładnego oszacowania odległości, na przykład pomiędzy jego pojazdem, a znajdującym się na poboczu patrolem kontrolującym ruch. Jednakże w niniejszej sprawie klasyfikacje obwinionego dotyczące odległości nie mają znaczenia, gdyż nie to było przedmiotem postępowania. Ponadto, kwestionowana odległość nie ma znaczenia dla dokonania prawidłowego pomiaru prędkości, ponieważ jego poprawność uzależniona jest od innych czynników. Istotą sprawy było natomiast zachowywanie się na drodze zgodnie z przepisami i zasadami, do których stosowania obwiniony jest obowiązany.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 92a kw zagrożone jest karą grzywny. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 400 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa. Dodać należy, iż w sytuacji, gdy maksymalna sankcja karna za powołane wyżej wykroczenie wynosi 5.000 zł grzywny, kara 400 zł grzywny nie jest karą surową. Należy też wskazać, że wymierzanie kary łagodniejszej byłoby zupełnie nieadekwatne do stopnia naruszenia jakiego dopuścił się obwiniony.

Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w wysokości 1566,80 zł i wymierzył opłatę w wysokości 40 zł na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 2 i § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 § 1 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji