Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt VII Pa 166/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Włodzimierz Czechowicz (spr.)

Sędziowie: SO Monika Rosłan-Karasińska

SO Małgorzata Jarząbek

Protokolant: Paulina Filipkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 stycznia 2018 r. w Warszawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...)Sp. j. z siedzibą w J.

o ustalenie istnienia stosunku pracy, ustalenie sposobu rozwiązania umowy o pracę, wydanie świadectwa pracy, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, odsetki

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 września 2017 r., sygn. VI P 95/16

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi-Południe VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Monika Rosłan-Karasińska SSO Włodzimierz Czechowicz SSO Małgorzata Jarząbek

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 14 września 2017 r. w punkcie 1 oddalił powództwo M. K. przeciwko (...)Sp. J. z siedzibą w J. o ustalenie istnienia stosunku pracy, ustalenie sposobu rozwiązania umowy
o pracę, wydanie świadectwa pracy, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz skapitalizowane odsetki, w punkcie 2 zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4080,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu – kosztów zastępstwa procesowego, a w punkcie 3 nie obciążył stron kosztami procesu - opłatą od pozwu ( k. 117 a. s.).

Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony u pozwanego w okresie od dnia
8 lipca 2013 r do dnia 14 lipca 2013 r. na podstawie umowy zlecenia jako pracownik fizyczny przy pracach związanych z samodzielnym wykonywaniem oznakowania pionowego
i poziomego. W tym czasie powód był uczniem trzeciej klasy gimnazjum. Wynagrodzenie strony ustaliły w umowie zlecenia na kwotę 7,00 zł na godzinę. Wynagrodzenie miało być zapłacone po wykonaniu pracy przez powoda na podstawie przedstawionego rachunku.
W dniu 8 lipca 2013 r powód pisemnie oświadczył, że jest osobą bezrobotną. Pozwany wypłacił powodowi wynagrodzenie za świadczoną pracę bez rachunku. Powodowi nikt nie obiecywał żadnej innej formy zatrudnienia.

Sąd Rejonowy zważył, że w toku postępowania powód nie kwestionował dokumentacji przedłożonej przez stronę pozwaną podnosząc jednak, że pomimo zawartej umowy zlecenia, charakter wykonywanej przez niego pracy był pracowniczy. W ocenie Sądu I instancji powód świadomie zaakceptował cywilnoprawny stosunek łączący strony poprzez treść złożonych oświadczeń woli. W oświadczeniu z dnia 8 lipca 2013 r powód stwierdził, że jest osobą bezrobotną co potwierdza, że nie mógł być pracownikiem
od dnia 1 marca 2013 r. Sąd Rejonowy ponadto miał na uwadze, że wykonywana praca przez powoda w okresie od dnia 8 lipca 2013 r do dnia 14 lipca 2013 t. poprzez ustawianie znaków miała charakter sezonowy. Powód w tym okresie był uczniem gimnazjum, co wykluczało jego pracę w pełnym wymiarze czasu pracy oraz w godzinach nadliczbowych od marca
2013 r. Wynagrodzenie powoda uzależnione było od przepracowanych przez niego godzin,
co wynikało z zawartej umowy zlecenia. W ocenie Sądu I instancji praca może być świadczona także na podstawie umów cywilnoprawnych, o czym decydują same strony poprzez ich zgodny i świadomy zamiar z chwili dokonania czynności prawnej. Oświadczenie woli powoda zostało wyrażone poprzez zawarcie umowy o określonej treści, która nie świadczy o zamiarze zawarcia umowy o pracę. Jeśli powód nie godził się na świadczenie usług w ramach umowy zlecenia, mógł i powinien był nie podpisywać dokumentu. Ponadto zawarta umowa nie określała stanowiska, na którym nastąpiło zatrudnienie, lecz wskazywała wyłącznie rodzaj świadczonych usług - prace fizyczne - montaż znaków.

Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom świadka P. K. (1) w zakresie, w jakim wskazywał, że powód wykonywał prace na rzecz pozwanego polegające na montażu znaków drogowych. W tej części zeznania znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka M. T., który pracował z powodem. Świadek nie był w stanie określić innych czynności wykonywanych przez powoda. Jednocześnie Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka P. K. (1) w zakresie w jakim wskazywał, że pozwany obiecał powodowi, że po miesiącu dostanie umowę o pracę. Świadek w trakcie zeznań stwierdził, że nie był przy rozmowie powoda w trakcie ustalania warunków zatrudnienia. Świadek jest ojcem powoda, zatem jego zeznania są zdaniem Sądu Rejonowego częściowo niewiarygodne, ponieważ jako osoba spokrewniona z powodem był zainteresowany pozytywnym rozstrzygnięciem sprawy swojego syna. Poza tym jego zeznania nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Sam fakt wykonywania pracy przez powoda nie świadczy o tym, że był on pracownikiem w pozwanej spółce.

Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom świadka M. T. w zakresie, w jakim wskazywał, że powód otrzymał wynagrodzenie za wykonaną pracę w kopercie, ponieważ znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadka P. K. (1). Zeznania świadka M. T. i świadka P. K. (1) były częściowo sprzeczne. Świadek P. K. (1) zeznał,
że odwoził i zabierał syna z pracy, natomiast świadek M. T. wskazał, że powód jeździł z nim w ekipie z R. J.. Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom tych świadków w zakresie, w jakim wskazywali, że powód wykonywał pracę jako pracownik
od dnia 1 marca 2013 r., bowiem w tym czasie uczęszczał on do gimnazjum. Sąd Rejonowy dał częściowo wiarę zeznaniom świadka M. Z., bowiem to świadek podpisywała
z powodem umowę zlecenia, a zatem miała pełną wiedzę, co do woli i zamiaru stron przy podpisywaniu umowy. Świadek zeznała, że wynagrodzenia z tytułu umów zlecenia wypłacane były na podstawie wystawionych przez zleceniobiorcę rachunków, zaś powód
nie otrzymał wynagrodzenia, ponieważ go nie wystawił. W tej części zeznania świadka nie były wiarygodne. Powód bowiem nie twierdził, że wynagrodzenie za wykonaną pracę nie zostało mu wypłacone, a jedynie żądał wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Sąd Rejonowy jednocześnie uznał, że zeznania świadka Ł. S. nie wniosły nic do sprawy.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z nagrań monitoringu w trybie art 206 § 6 k.p.c. W ocenie Sądu I instancji dowód ten nie jest przydatny do rozstrzygnięcia sprawy, albowiem nie było spornym świadczenie pracy przez powoda na rzecz pozwanego. Powód wnosił o ustalenie stosunku pracy, a zatem musiał udowodnić, że zostały spełnione przesłanki wynikające z treści przepisu art. 22 k.p. Powód domagał się również wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, a także ustalenia, iż umowa o pracę rozwiązała się z dniem 26 listopada 2013 r, jak również żądał wydania świadectwa pracy. Powód nie miał interesu prawnego w ustaleniu, że umowa o pracę uległa rozwiązaniu z dniem 26 listopada 2013 r., albowiem była to umowa zlecenia zawarta na okres od dnia 8 lipca 2013 r. do dnia 14 lipca 2013 r. Powód nie udowodnił, że po upływie wskazanego okresu, wykonywał jakąkolwiek pracę. Skoro Zdaniem Sądu Rejonowego skoro powód nie był pracownikiem w rozumieniu art. 22 k.p., to pracodawca nie miał obowiązku
po zakończeniu pracy wystawić mu świadectwa pracy. Umowa zlecenia jest umową cywilnoprawną, a w związku z tym zleceniobiorca nie podlega regulacjom kodeksu pracy.
W związku z tym w ocenie Sądu Rejonowego powodowi nie przysługiwało wynagrodzenie
w postaci dodatków za godziny nadliczbowe, za pracę w nocy, niedziele czy święta. Osoby wykonujące swoje obowiązki na podstawie umowy o dzieło lub umowy zlecenia, nie są objęte przepisami Kodeksu pracy.

Powód w dniu 7 listopada 2017 r. wywiódł apelację zaskarżając wyrok Sądu
I instancji w punkcie 1 i 2 oraz zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu za podstawę orzeczenia, że:

- powód w okresie od dnia 1 marca 2013 r. do dnia 26 listopada 2013 r. był uczniem gimnazjum, a co za tym idzie nie mógł świadczyć pracy na podstawie umowy o pracę, podczas gdy w tej dacie miał 22 lata i nie było przeszkód, aby świadczył pracę w pełnym wymiarze czasu pracy oraz w godzinach nadliczbowych, co prowadzi do wniosku, że zbyt pobieżnie zapoznano się z materiałem dowodowym;

- praca polegająca na montażu znaków jest pracą sezonową i w związku z tym brak jest podstaw do uznania, że powód mógł ją wykonywać na podstawie umowy o pracę, podczas gdy twierdzenia te nie wykluczają się.

2.  sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny, sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania polegające na przyjęciu sprzecznym z poczynionymi ustaleniami w trakcie sprawy, iż powód nie świadczył pracy jako pracownik od 1 marca 2013 roku, pomimo obdarzenia wiarygodnością zeznań świadków P. K. (1) i M. T., którzy wskazywali na te okoliczności, co doprowadziło do niezastosowania art. 22 § 1-1 2 k.p.

3.  naruszenie art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie;

4.  naruszenie art. 98 § 1 k.p.c. poprzez jego zastosowanie.

Powód wniósł o dopuszczenie dowodu z zaświadczenia wystawionego przez Powiatowy Urząd Pracy w O. z dnia 24 października 2017 r. na okoliczność pozostawania przez niego osobą bezrobotną i niepobierania przez niego zasiłku i zasadności zastosowania art. 102 k.p.c.

W związku z tym powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, zaś na wypadek nieuwzględnienia apelacji co do punktu 1 wyroku, wniósł o uwzględnienie jej co do punktu 2 poprzez oddalenie wniosku pozwanego o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, jak również
na wypadek nieuwzględnienia apelacji co do obu punktów, wniósł o nieobciążanie powoda kosztami procesu w instancji odwoławczej ( k. 131-135 a. s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda podlegała uwzględnieniu w zakresie, w jakim powód wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku. Apelacja mimo jej skrótowego charakteru i skoncentrowania się w znacznej mierze na obciążeniu przez Sąd Rejonowy powoda kosztami postępowania wskazuje jednak na przesłanki skutkujące uchyleniem wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. Apelujący zarzucił bowiem błędne ustalenie stanu faktycznego odnośnie zakwestionowania przez Sąd pracy powoda od 1 marca 2013 roku mimo uznania za wiarygodne zeznań świadków P. K. (1) i M. T. roraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez niewszechstronną i sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego.

Dyspozycja przepisu art. 386 § 4 k.p.c. przewiduje, że poza wypadkami określonymi w § 2 i 3 sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę
do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego
w całości.

Jak wynika z orzeczeń Sądu Najwyższego, ,,wymóg przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c., weryfikowany jest
z punktu widzenia sądu drugiej instancji. Dlatego niemiarodajne jest dla tej przesłanki podejście ilościowe, akcentujące, że postępowanie dowodowe w jakiejś części zostało przez sąd pierwszej instancji zrealizowane. Znaczenie ma tylko to, czy dowody te są przydatne dla wyjaśnienia sprawy ocenianej z punktu widzenia sądu drugiej instancji, w razie odpowiedzi negatywnej dopuszczalne jest uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania, z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.’’ ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2016 r., sygn. akt II UZ 29/16) ,,Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi w sytuacji, w której sąd pierwszej instancji dokonał oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i w sprawie zachodzi potrzeba poczynienia po raz pierwszy niezbędnych ustaleń faktycznych. Zasada pełnej apelacji nie może prowadzić do tak szerokiego przeprowadzenia postępowania w zakresie istoty rozpoznawanej sprawy, że wyrokowanie przez Sąd odwoławczy stałoby się w efekcie jednoinstancyjne. Skorzystanie w takim wypadku z możliwości uzupełnienia postępowania dowodowego przez Sąd drugiej instancji godziłoby w zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego, zagwarantowaną w art. 176 Konstytucji.’’ ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2016 r., sygn. akt III PZ 2/16)

W ocenie Sądu Okręgowego należało uchylić zaskarżony wyrok ze względu na konieczność przeprowadzenia przez Sąd I instancji postępowania dowodowego w całości. Ustalenia faktyczne zawarte w uzasadnieniu wyroku są bardzo znikome, a ponadto nie zostały oparte o prawidłowo zgromadzony materiał dowodowy. Ustalenia te Sąd Rejonowy przedstawił zaledwie w 10 wierszach, co nie pozwala Sądowi Okręgowemu na dokonanie merytorycznej oceny prawidłowości rozstrzygnięcia. Rozważania prawne zawierają w znacznej mierze jedynie powtórzenie poglądów orzecznictwa.

Sąd I instancji ustalił, że powód w okresie od dnia 8 lipca 2013 r. do dnia 14 lipca 2013 r. był uczniem gimnazjum, lecz nie wskazał żadnego dokumentu na potwierdzenie takiego ustalenia nader istotnego dla rozstrzygnięcia sporu. Sąd Rejonowy powielając opisywane stwierdzenie w rozważaniach prawnych wskazał, że powód z uwagi na uczęszczanie do szkoły, nie mógł pracować w pełnym wymiarze czasu pracy od dnia 1 marca 2013 r. Jednocześnie umknęło uwadze Sądu Rejonowego, że zgodnie z zawartą umową zlecenia powód urodził się w dniu (...), a więc w spornym okresie czasu miał 22 lata. Sąd Rejonowy nie wyjaśnił, na jakiej podstawie uznał, że powód w tym wieku uczęszczał do gimnazjum i nie mógł wykonywać pracy w spornym okresie. Sąd I instancji stwierdził, że powodowi wypłacono wynagrodzenie za świadczoną pracę, podczas gdy z zeznań świadka M. Z. wynika, że powód nie przedstawił osobistego rachunku bankowego,
co uniemożliwiało mu zapłaty jakichkolwiek pieniędzy. Świadek wskazała również,
że Spółka wypłacała wynagrodzenia swoim pracownikom jedynie w oparciu o przedstawiony przez nich rachunek bankowy. Wobec braku przesłuchania w charakterze strony powoda oraz pozwanego Sąd nie mógł stwierdzić, czy powód w rzeczywistości otrzymał od pozwanego wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia czy też nie. Zeznania świadka M. Z. zostały uznane w części za niewiarygodne, ponieważ powód nie stwierdził, iż wynagrodzenie za wykonaną pracę nie zostało mu wypłacone. Rozważania Sądu Rejonowego Sądu odnośnie zeznań świadka są ponadto sprzeczne z ustaleniami poczynionymi przez Sąd bowiem na stronie 2 uzasadnienia Sąd ustala, że „pozwany wypłacił powodowi wynagrodzenie za świadczoną pracę bez rachunku” żeby następnie stwierdzić, że „powód nie otrzymał wynagrodzenia, bo nie wystawił rachunku”.

Podczas ponownego rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy przeprowadzi postępowanie dowodowe i prawidłowo ustali stan faktyczny sprawy dopuszczając dowody zaoferowane przez strony oraz inne dowody, które uzna za niezbędne dla prawidłowego rozstrzygnięcia sporu. Sąd Rejonowy dopuści dowód z zeznań świadka R. J. w celu skonfrontowania jego twierdzeń z zeznaniami świadków M. T. i P. K. (1), które Sąd uznał za częściowo sprzeczne. Dowód ten pozwoli ustalić, czy powód w spornym okresie czasu był zawożony do pracy, a następnie odwożony do domu przez ojca czy też korzystał z pomocy R. J..

Sąd Rejonowy ustali również, czy na rzecz pozwanego wykonywali czynności w okresie od dnia 1 marca do 26 listopada 2013 roku, D. G., A. D., T. K. i K. N. i dopuści dowód z ich zeznań w charakterze świadków. Ponownie Sąd przesłucha świadka M. T. na okoliczność wspólnego udawania się do pracy i skonfrontuje te zeznania z zeznaniami wskazanych wyżej świadków.

Ponadto Sąd I instancji dopuści jednak dowód z nagrań monitoringu celem ustalenia na podstawie dat nagrań, w jakim okresie powód świadczył pracę. Nietrafnie stwierdził w tej kwestii Sąd Rejonowy, że nie jest sporne czy powód świadczył pracę, zaś z nagrań nie wynika charakter tej pracy. Biorąc pod uwagę okres, za jaki powód domaga się ustalenia istnienia stosunku pracy, nagrania takie powinny ukazać, czy powód pracował jedynie od dnia 8 lipca 2013 roku do dnia 14 lipca 2013 roku czy też w innych okresach. Powód w pozwie wskazywał bowiem, że był zatrudniony w okresie od dnia 1 marca 2013 roku do dnia
26 listopada 2013 r. Sąd I instancji również nie wyjaśnił nieścisłości wynikających wprost ze stanowiska powoda, gdyż uzasadniając swój pozew, wnosił o ustalenie istnienia umowy o pracę w okresie od dnia 3 marca 2013 roku do dnia 26 listopada 2013 roku choć w pozwie stwierdził rozbieżnie, że umowa została rozwiązana na mocy porozumienia stron w dniu
26 listopada 2013 roku, zaś w uzasadnieniu pozwu podał inną datę 26 stycznia 2013 roku. Sąd weźmie pod uwagę wyjaśnienie tej kwestii zawarte w piśmie powoda z dnia 30 maja 2016 roku (k- 50). Sąd I instancji ustali ponadto, czy powód wnosi o ustalenie istnienia stosunku pracy od dnia 1 marca 2013 r. czy od dnia 3 marca 2013 r.

Sąd Rejonowy powinien także rozważyć zasadność przesłuchania obu stron na okoliczność okresu i rodzaju wykonywanej pracy przez powoda. Sąd Rejonowy wyjaśni również sposób wynagradzania powoda, czy było w formie wręczania pracownikom (wśród nich powodowi) wynagrodzenia w kopertach (powód na karcie 68 v i 85 świadek T.
k-69 v), czy też „do łapy” (świadek P. K., k-92 ) albo „na konto, a reszta do ręki” (świadek T. k-92 v). Sąd Rejonowy zwróci uwagę, że świadek T. zeznał, iż powód dostał 1.000 zł mniej za swoją pracę, co nie było możliwe przy umowie zlecenia w okresie
8-14 lipca przy stawce 7 zł za godzinę.

Sąd zobowiąże ponadto powoda do złożenia kalendarza z zapisanymi datami i przepracowanymi godzinami, który stanowił podstawę do sporządzenia zestawienia dołączonego do pozwu. Jak wyjaśnił powód na rozprawie w dniu 8 listopada 2016 roku miał odszukać ten kalendarz.

Sąd rozważy ponadto celowość zapoznania się z aktami sprawy o sygnaturze VI P 513/15 z powództwa P. K. (1) przeciwko temu samemu pozwanemu zakończonej wyrokiem z dnia 6 października 2017 roku.

Sąd Okręgowy na marginesie wskazuje, że Sąd I instancji wskazał podstawę prawną orzeczenia o kosztach zastępstwa procesowego w oparciu o rozporządzenie, które dotyczy ponoszenia opłat za czynności pełnomocnika z urzędu. Tymczasem w niniejszej sprawie pełnomocnikiem pozwanego jest adwokat ustanowiony z wyboru.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 108 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Monika Rosłan-Karasińska SSO Włodzimierz Czechowicz SSO Małgorzata Jarząbek

Z/ (...)

(...)