Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 292/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: Anna Ostromecka

w obecności oskarżyciela publ. S. N.

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2018 r. sprawy

Z. S. (1)

syna C. i J. z domu W.

ur. (...) w R.

obwinionego o to, że:

w dniu 12 września 2017r. około godz. 14:25 na ul. (...) w B. kierując pojazdem m-ki S. o nr rej. (...) wraz z naczepą o nr rej. (...) dopuścił pojazd do ruchu, którego naczepa nie była należycie utrzymana w wyniku czego z bortu naczepy spadł kamień, który uderzył w przednią szybę pojazdu m-ki S. o nr rej. (...), który poruszał się z przeciwnego kierunku ruchu, powodując jej uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

- tj. za wykroczenie z art. 86 §1 kw w zw. z art. 66 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym

ORZEKA:

I.  obwinionego Z. S. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II.  na podstawie art. 118§2 kpw koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Z. S. (2) został obwiniony o to, że: w dniu 12 września 2017 r., około godz. 14 25 na ul. (...) w B. kierując pojazdem m-ki S. o nr rej. (...) wraz z naczepą o nr rej. (...) dopuścił pojazd do ruchu, którego naczepa nie była należycie utrzymana, w wyniku czego z bortu naczepy spadł kamień, który uderzył w przednią szybę pojazdu m-ki S. o nr rej. (...), który poruszał się z przeciwnego kierunku ruchu, powodując jej uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym – tj. czynu z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 66 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 września 2017 r. ok. godz. 14 25 ulicą (...) w B. w kierunku miejscowości K. jechał samochód osobowy marki S. (...) o nr rej. (...) kierowany przez pokrzywdzonego D. Ł. (1). Wspólnie z nim podróżowała jego narzeczona M. W. (1). Kiedy wymienieni minęli przejazd kolejowy z przeciwka nadjechał samochód ciężarowy marki S. z naczepą przeznaczoną do przewozu materiałów sypkich. Skrzynia ładunkowa naczepy nie była przykryta plandeką. W momencie wymijania się pojazdów od strony samochodu ciężarowego wyleciał kamień, który uderzył w szybę czołową S. uszkadzając ją. Pokrzywdzony korzystając z radia (...) zamontowanego w swoim samochodzie skontaktował się z kierowcą samochodu ciężarowego informując go o tym co się stało. Kierujący ciężarówką zaprzeczył aby to on był sprawcą zdarzenia i kontynuował jazdę. Wówczas pokrzywdzony zgłosił sprawę w Komisariacie Policji w B. gdzie dokonano oględzin jego pojazdu.

(dowody: notatka urzędowa k. 1-2; kopia karty zdarzenia drogowego k. 3, protokół oględzin k. 4-5; wydruk z bazy (...) k. 28-29, zeznania świadków – M. W. k. 37, T. M. k. 37, J. R. k 37, D. Ł. k. 37)

Obwiniony Z. S. w wyjaśnieniach złożonych zarówno na etapie czynności wyjaśniających, jak i na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia i wyjaśnił, że nikt go nie zatrzymywał ani nie pokazywał mu uszkodzeń jakie miały powstać w drugim pojeździe. Z uwagi na upływ czasu nie był w stanie stwierdzić, czy w chwili zdarzenia jechał z ładunkiem czy bez. Podkreślił, że przewożąc ładunek zawsze okrywa skrzynię ładunkową plandekę. Powołując się na wieloletnie doświadczenie zawodowe stwierdził, że nie jest możliwe aby w przypadku wymijania się pojazdów kamień wypadający ze skrzyni ładunkowej uderzył w szybę wymijanego pojazdu. Jego zdaniem jest to możliwe wyłącznie w przypadku gdyby kamień „wystrzelił” spod kola na skutek najechania na niego kołem. Zaznaczył, że droga, którą się poruszał jest usiana kamieniami z pobliskich żwirowni naniesionych przez koła pojazdów ciężarowych i jego zdaniem to taki kamień mógł uszkodzić szybę samochodu pokrzywdzonego.

( wyjaśnienia obwinionego k. 37)

Sąd zważył, co następuje:

W świetle dowodów przeprowadzonych w toku postępowania nie znaleziono wystarczających argumentów aby podważyć wiarygodność wyjaśnień obwinionego.

W postępowaniu nie zdołano zabezpieczyć ani zdjęć pojazdu obwinionego z dnia zdarzenia obrazującego jego stan techniczny i stan przewożonego ładunku (lub jego brak) ani nawet uszkodzeń pojazdu pokrzywdzonego. Tym samym nie można ustalić faktycznego przebiegu zdarzenia. Nie kwestionując wiarygodności zeznań pokrzywdzonego i jego partnerki w zakresie dotyczącym powstania uszkodzeń na szybie czołowej ich pojazdu to stwierdzić należy, że ich relacja co do mechanizmu powstania tych uszkodzeń nie jest nawet spójna. O ile kierujący pojazdem S. wyrażał przekonanie, iż kamień, który uszkodził szybę czołową w jego pojeździe spadł ze skrzyni ładunkowej samochodu obwinionego, o tyle M. W. już tak pewna tego akurat elementu nie była i tylko stwierdziła, że „chyba wyleciał z góry, ale nie jestem pewna”

Należy z całą mocą podkreślić, że do uszkodzenia szyby czołowej S. doszło w momencie wymijania tego samochodu z samochodem kierowanym przez obwinionego, a zatem moment w którym można było spostrzec miejsce wypadania tego kamienia był bardzo krótki. Inaczej niż w przypadku jazdy za pojazdem ciężarowym, gdy możliwość obserwowania skrzyni ładunkowej ciężarówki i znajdującego się na niej ładunku a nawet oceny rodzaju ładunku i ewentualnego zanieczyszczeń boków i tyłu skrzyni ładunkowej jest znacznie wydłużona, przy wymijaniu czas obserwacji mijanego pojazdu trwa często jedynie ułamki sekund. Jest oczywiste, że przy tak krótkiej możliwości obserwacji toru spadającego na szybę kamienia, nie można praktycznie ocenić, czy wyleciał on ze skrzyni ładunkowej, czy też został wyrzucony spod koła lub kół wymijających się pojazdów.

Wątpliwości tych nie mogły również rozwiać zeznania obu funkcjonariuszy Policji, bowiem nie byli oni naocznymi świadkami zdarzenia a jedynie oglądali uszkodzenia w pojeździe pokrzywdzonego i byli na miejscu zdarzenia.

W ocenie Sądu niecelowe było dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, bowiem zakres zgromadzonych dowodów nie pozwala na wydanie rzetelnej i pełnej opinii.

Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, jak już wskazano wyżej pomimo przeprowadzenia postępowania sądowego w niniejszej sprawie nie zdołano bezspornie ustalić podstawowej okoliczności przesądzającej o odpowiedzialności uczestników tego zdarzenia drogowego. Tym samym kierując się kardynalną zasadą polskiego procesu karnego wyrażoną w przepisie art. 5 § 2 kpk recypowaną na grunt Prawa Wykroczeń za pośrednictwem przepisu art. 8 kpw należało uznać, że wątpliwości jakie nasunęły się przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy nie zostały usunięte i tym samym rozstrzygając je na korzyść uniewinnić obwinionego od popełnienia zarzucanego im czynu.

Konsekwencją wydania wyroku uniewinniającego było przeniesienie kosztów niniejszego postępowania na Skarb Państwa.