Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 1038/17

UZASADNIENIE

S. S. został oskarżony o to, że w dokładnie nieustalonym czasie, nie później niż do dnia 28 maja 2016 roku, w miejscowości P., woj. (...), pełniąc funkcję prezesa zarządu (...) Company Sp. z o.o. z/s w P., nieumyślnie nie utrzymywał w należytym stanie urządzeń zabezpieczających wodę przed zanieczyszczeniem wytwarzanym przez w/w zakład produkcyjny, w wyniku czego nie później niż w dniu 28 maja 2016 roku doszło do uszkodzenia zasuwy znajdującej się w studzience rewizyjnej znajdującej się na terenie zakładu (...) Sp. z o.o. z/s w P. oraz wypływu ścieków ze studzienki rewizyjnej znajdującej się na działce w miejscowości (...), co spowodowało przedostanie się rowem melioracyjnym „R-1” z w/w zakładu, do stawu hodowlanego położonego w miejscowości P., nie oczyszczonych ścieków, w wyniku czego nieumyślnie doprowadził do zanieczyszczenia wody znajdującej się w w/w stawie, substancją w takiej ilości i w takiej postaci, która spowodowała istotne obniżenie jakości wody, tj. drastyczny spadek tlenu w wodzie tzw. „przyduchę”, co doprowadziło do zniszczenia w świecie zwierzęcym w znacznych rozmiarach, tj. do masowego śnięcia ryb, w ilości co najmniej 500 kg, na szkodę Ochotniczej Straży Pożarnej w P., przy czym czyn ten został popełniony w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu, w zakresie korzystania ze środowiska, na które wymagane jest pozwolenie, tj. o czyn z art. 182 § 1, 3 i 4 k.k. i art. 186 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Skierniewicach z dnia 28 kwietnia 2017 roku uznano, że oskarżony S. S. popełnił zarzucany mu czyn wyczerpujący znamiona art. 182 § 1, 3 i 4 k.k. i art. 186 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i na podstawie art. 66 § 1 k.k. oraz art. 67 § 1 k.k. warunkowo umorzono postępowanie wobec oskarżonego na okres 1 roku próby oraz obciążono go kwotą 1.212,60 złotych tytułem wydatków oraz kwotą 100 złotych tytułem opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, zaskarżając wyrok w zakresie kwalifikacji prawnej czynu zabronionego jako wyczerpującego znamiona z art. 182 § 4 k.k. oraz 186 § 3 k.k., braku kwalifikacji czynu zabronionego jako wyczerpującego znamiona z art. 185 § 1 k.k., a także orzeczenia środka probacyjnego z art. 66 § 1 k.k. oraz art. 67 § 1 k.k. i zarzucił:

1.  na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, iż oskarżony popełnił czyn nieumyślnie, w przypadku gdy oskarżony działał umyślnie z zamiarem ewentualnym;

2.  na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędną kwalifikację prawną czynu zabronionego, polegającą na zastosowaniu środka przewidzianego w art. 66 § 1 k.k. w przypadku, gdy zgodnie z art. 66 § 2 k.k. warunkowego umorzenia nie stosuje się do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności, natomiast oskarżony został skazany za czyn wskazany w art. 182 § 3 k.k., który to czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 8;

3.  na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędną kwalifikację prawną czynu zabronionego, polegającą na niezastosowaniu przy orzekaniu kary w stosunku do oskarżonego, art. 185 § 1 k.k. w przypadku, gdy następstwem czynu określonego w art. 182 § 1 lub 3 jest zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach lub istotne obniżenie jakości wody;

4.  na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędne zastosowanie art. 66 k.k., ze względu na nieprawidłowe przyjęcie, że postawa oskarżonego, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa;

5.  na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 115 § 2 k.k., polegającą na nieuwzględnieniu, przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości rozmiaru wyrządzonej szkody, rodzaju naruszonych reguł ostrożności i stopnia ich naruszenia;

6.  na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający wpływ na jego treść, poprzez danie wiary wyjaśnieniom oskarżonego, a przez to przyjęcie, że oskarżony w całości naprawił szkodę, co nie miało miejsca;

7.  na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, że działanie oskarżonego miało charakter incydentalny.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego S. S. na podstawie art. 182 § 3 k.k., art. 185 § 1 k.k. oraz art. 186 § 1 k.k. kary pozbawienia wolności na okres 1 roku oraz na podstawie art. 626 w zw. z art. 634 k.p.k. o zasądzenie na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazała się bezzasadna i jako taka nie mogła skutkować wzruszeniem zapadłego orzeczenia.

Sąd I instancji wnikliwie rozważył zgromadzony materiał dowodowy, a stanowisko swoje wyczerpująco uzasadnił, zgodnie z wymogami określonymi w art. 424 k.p.k., wykazując sprawstwo S. S. i ujawniając na rozprawie wszystkie okoliczności mogące mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, zarówno przemawiające na korzyść oskarżonego, jak i przeciwko niemu. Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena przeprowadzonych dowodów, tj. wyjaśnień oskarżonego, zeznań przesłuchanych świadków, a także ujawnionych na rozprawie dokumentów, w tym opinii biegłego, poczyniona została w sposób wszechstronny i obiektywny, z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego. Zaskarżony wyrok należało uznać za poprawny zarówno pod względem oceny dowodów, weryfikacji i ugruntowania jego podstawy faktycznej, jak również oceny prawnej popełnionego czynu i zastosowanej wobec oskarżonego reakcji w postaci środka probacyjnego, jakim jest warunkowe umorzenie postępowania karnego. Wątpliwości Sądu nie budzi także decyzja o obciążeniu oskarżonego kosztami postępowania w sprawie.

Przechodząc do zarzutów postawionych w apelacji Sąd Okręgowy zważył, że można je pogrupować według kwestii, do których się one odnoszą. I tak skarżący zakwestionował poprawność przyjętej kwalifikacji prawnej czynu poprzez jego zdaniem niezasadne pominięcie art. 185 § 1 k.k., niewłaściwą ocenę strony podmiotowej jako zachowania nieumyślnego, niepoprawne ocenienie społecznej szkodliwości czynu jako nieznacznej i w efekcie zastosowanie warunkowego umorzenia postępowania karnego, a także błędne ustalenie, że oskarżony naprawił szkodę wyrządzoną przestępstwem oraz przyjęcie, że popełniony czyn miał charakter incydentalny.

Rozważając zagadnienie kwalifikacji prawnej czynu trzeba zauważyć, że przepis art. 185 § 1 k.k. ma zastosowanie wyłącznie do przestępstwa zanieczyszczenia środowiska w znacznych rozmiarach w sytuacji, gdy zostało ono popełnione w sposób umyślny. Świadczy o tym wprost treść wspomnianego przepisu, w którym wymieniono art. 182 § 1 lub 3 k.k., natomiast pominięto § 2 i § 4 w/w przepisu – przewidujące odpowiedzialność za działania nieumyślne. Nie można mieć wątpliwości co do tego, iż taki zabieg ustawodawcy miał na celu stworzenie typu kwalifikowanego przestępstwa umyślnego zanieczyszczenia środowiska w znacznych rozmiarach, natomiast zanieczyszczenie nieumyślne pozostało poza zakresem zaostrzonej odpowiedzialności karnej. Wobec powyższego myli się skarżący doszukując się niepoprawności w pominięciu art. 185 § 1 k.k. w kwalifikacji prawnej czynu. Z tego samego względu poprawnym jest zawarty w opisie czynu fragment stanowiący o „zniszczeniu w świecie zwierzęcym w znacznych rozmiarach”, bowiem nieumyślne zachowanie oskarżonego do takiego skutku istotnie doprowadziło, co jednak nie może, z racji nieumyślnej strony podmiotowej, oznaczać konieczności zastosowania przepisu stanowiącego o surowszej odpowiedzialności karnej.

W kontekście zasygnalizowanej już strony podmiotowej, która również jest przedmiotem postawionych zarzutów, Sąd Okręgowy zważył, iż słusznie stwierdził Sąd meriti, że brak jest w sprawie przesłanek, które nakazywałyby przypisanie oskarżonemu działania z jakimkolwiek zamiarem. Bez wątpienia do zdarzenia doszło wskutek niedbalstwa oskarżonego, które jednak miało postać zachowania nieumyślnego. W tym zakresie zapatrywania Sądu Rejonowego należy ocenić jako prawidłowe i zgodne z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. W szczególności myli się skarżący, wywodząc występowanie po stronie S. S. zamiaru ewentualnego z faktu, że był on prezesem zarządu spółki, z której działalnością wiąże się powstałe zdarzenie. Jak zasadnie przyjął Sąd I instancji, zrozumienie istoty zagrożenia wymagało posiadania wiadomości specjalnych, a takich wiadomości oskarżony nie miał, wobec czego sprawowana funkcja nie może przemawiać za istnieniem zamiaru.

Przechodząc do zagadnienia społecznej szkodliwości popełnionego czynu trzeba mieć na uwadze, że wprawdzie już sam fakt uznania czynu oskarżonego za przestępstwo świadczy o tym, że była ona większa od znikomej, jednakże nie oznacza to, że jej stopień określić trzeba jako znaczny. W sporządzonym pisemnym uzasadnieniu Sąd I instancji w obszerny sposób odniósł się do tej okoliczności i z tego powodu niepotrzebne jest powoływanie w tym miejscu poglądów doktryny prawa karnego dla zobrazowania skali karygodności. W ocenie Sądu odwoławczego z dokonaną oceną należy się zgodzić. Na aprobatę zasługują rozważania dotyczące rzutującej na skalę społecznej szkodliwości czynu strony podmiotowej, tj. wspomnianej wcześniej nieumyślności i braku motywacji oskarżonego, aby dopuścić się tego czynu, a także spostrzeżenia Sądu odnośnie stopnia „naturalności” środowiska w postaci stawów hodowlanych. Koniecznym jest w tym miejscu podkreślenie, że rozmiar zniszczeń w świecie zwierzęcym ustalony jako „znaczny” nie jest tożsamy ze „znaczną” społeczną szkodliwością czynu, wobec czego niesłusznie pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wysnuwa wniosek, że ustalony przez Sąd Rejonowy stopień karygodności powinien być wyższy niż nieznaczny. Utożsamianie jednego ze znamion przestępstwa z określeniem stopnia społecznej szkodliwości czynu tylko z uwagi na identyczność użytego słowa jest błędem i nie może zostać uznane za podstawę do wzruszenia zapadłego wyroku.

W ocenie Sądu Okręgowego w pełni uzasadniona była decyzja Sądu Rejonowego o nieskazywaniu oskarżonego S. S. i warunkowym umorzeniu wobec niego postępowania karnego. We wniesionej apelacji skarżący zakwestionował poprawność tego rozstrzygnięcia podnosząc z jednej strony argument dotyczący niepoprawnej kwalifikacji prawnej czynu, a z drugiej strony zarzucając błędne przyjęcie pozytywnej prognozy kryminologicznej wobec oskarżonego. Zagadnienie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu zostało już wcześniej omówione i z tego względu nie wymaga powtarzania w tym miejscu raz już zaprezentowanej argumentacji. W kontekście pozytywnej prognozy kryminologicznej należy zauważyć, że zgodnie z prawdą Sąd meriti ustalił, że S. S. nie był dotąd karany, a jego dotychczasowy sposób życia oraz właściwości i warunki osobiste uzasadniają przekonanie, że będzie on przestrzegał porządku prawnego. Niniejszy Sąd podziela stanowisko Sądu I instancji, że oskarżony nie przejawia cech demoralizacji i braku poszanowania porządku społecznego. Sąd Okręgowy zgadza się ponadto z konstatacją, że wina oskarżonego nie była znaczna i antycypacja jego przyszłego zachowania jako zgodnego z prawem jest usprawiedliwiona. Nie ma racji skarżący zakładając złą wolę S. S. i jego wiedzę o możliwych skutkach podejmowanych przez siebie działań, które okazały się być nieprawidłowe.

Pozbawiony podstaw faktycznych jest zarzut dotyczący rzekomo błędnych ustaleń faktycznych Sądu meriti polegających na nieprawidłowym przyjęciu, że szkoda wyrządzona czynem oskarżonego została w całości naprawiona. W pisemnym uzasadnieniu brak jest stwierdzenia wskazującego na takie właśnie ustalenia poczynione przez Sąd. Prawdą jest, że oskarżony wyjaśniał, iż dokonał całościowego naprawienia szkody, jednakże nie ma racji skarżący uznając, że Sąd I instancji uznał jego wyjaśnienia w tym zakresie za wiarygodne i oparł się na nich ustalając stan faktyczny w sprawie. Z protokołów rozprawy wynika, że informacje o skali naprawienia wyrządzonej szkody były prezentowane w końcowych głosach stron jako argument przemawiający za zasadnością zastosowania środka probacyjnego. W żadnej mierze nie można z tego wywodzić, że Sąd poczynił ustalenia o naprawieniu szkody w całości. Zauważyć należy, że przed zamknięciem rozprawy oskarżony wskazał, że przekazał 150 kg ryb i bez znaczenia dla poprawności rozstrzygnięcia w sprawie jest, czy rzeczywiście przekazano taką właśnie ich ilość, czy też tak jak wskazywano wcześniej – 50 kg, ponieważ w każdym z powyższych przypadków szkoda w części została naprawiona. Trzeba jednocześnie zauważyć, że najistotniejszym i najkosztowniejszym elementem naprawienia szkody było oczyszczenie stawów i doprowadzenie ich do stanu, w którym ponownie można było w nich hodować ryby. Te czynności zaś zostały wykonane i w całości sfinansowane przez Spółkę (...) z inicjatywy jej prezesa S. S., zgodnie z zobowiązaniem złożonym lokalnej społeczności po wystąpieniu zanieczyszczenia. Zgodnie z art. 67 § 3 k.k., umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd nakłada na sprawcę obowiązek naprawienia szkody w całości albo w części. W przedmiotowej sprawie, z uwagi na naprawienie szkody w przeważającej części, orzeczenie w/w obowiązku było zbędne.

Ostatni z postawionych zarzutów, podobnie jak poprzednie, nie zasługuje na uznanie Sądu odwoławczego. W uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji dokładnie wskazano na czym polegała incydentalność naruszenia prawa przez oskarżonego. Dotychczas nie toczyło się żadne postępowanie, w którym stwierdzono by, że oskarżony S. S. ponosił odpowiedzialność za jakiekolwiek wcześniejsze wycieki nieczystości z kierowanego przez siebie przedsiębiorstwa, a zatem jak najbardziej poprawne jest ustalenie Sądu meriti o incydentalnym charakterze przypisanego mu czynu. Należy też podkreślić, że Inspektorat Ochrony (...) nigdy nie zarzucał władzom Spółki (...) umyślnego, celowego spuszczania ścieków do środowiska, a wcześniej stwierdzane usterki w systemie zabezpieczeń były natychmiast usuwane. Między innymi w lutym 2016 r., czyli trzy miesiące przed zdarzeniem, została zainstalowana zasuwa zabezpieczająca wejście do kolektora tłocznego – mająca zapobiegać przedostawaniu się nieoczyszczonych ścieków do kolektora.

Podsumowując powyższe rozważania należy skonstatować, że żaden z postawionych przez skarżącego zarzutów nie okazał się trafny, a tym samym ocenę dowodów i ustalenia faktyczne Sądu I instancji oraz podjętą decyzję procesową w przedmiocie warunkowego umorzenia postępowania karnego na okres na okres 1 roku próby oraz postanowienie w przedmiocie kosztów sądowych uznać trzeba za poprawne.

Wobec powyższego zapadły wyrok należało utrzymać w mocy, a kosztami sądowymi w kwocie 260 złotych na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. obciążyć skarżącego – oskarżyciela posiłkowego.