Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ga 20/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 lutego 2018 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym

Przewodniczący SSO Zbigniew Krepski

po rozpoznaniu w dniu 07 lutego 2018 r. w Toruniu

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa S. M.

przeciwko P. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego we Włocławku z dnia 13 lipca 2017 r., sygn. akt V GC 124/15 upr

oddala apelację

Sygn. akt VI Ga 20/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 lipca 2017 r., sygn. akt V GC 12415 upr, Sąd Rejonowy we Włocławku, po rozpoznaniu sprawy z powództwa S. M. przeciwko P. K. o zapłatę w pkt I. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.522,70 zł z odsetkami od kwoty 3.407,10 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, od kwoty 2.115,60 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 4 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, w pkt II. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.467 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz w pkt III. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego we Włocławku) kwotę 1.857,40 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (k.197).

Kanwą powyższego wyroku były następujące ustalenia faktyczne.

Powód S. M. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zajmuje się m. in. produkcją maszyn dla rolnictwa, leśnictwa, budownictwa i ogólnego przeznaczenia oraz produkcją konstrukcji metalowych i ich części. Natomiast pozwany P. K. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zajmuje się sprzedażą specjalistycznych maszyn, m. in. zamiatarek przeznaczonych do czyszczenia utwardzonych powierzchni, dróg i ulic. W 2014 r. pozwany P. K., prowadzący działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży specjalistycznych maszyn m. in. zamiatarek przeznaczonych do czyszczenia utwardzonych powierzchni, dróg i ulic, zamówił u powoda S. M., prowadzącego działalność gospodarczą w zakresie m. in. produkcji maszyn dla rolnictwa, leśnictwa, budownictwa i ogólnego przeznaczenia oraz produkcji konstrukcji metalowych i ich części, wykonanie łyżki skarpowej koszącej ażurowej do (...) oraz usługę montowania, frezowania i toczenia elementów dodatkowych kosiarki. Jako odbiorcę przedmiotowej łyżki pozwany wskazał (...) w R., na zlecenie którego pozwany miał wykonać łyżkę. Powód wykonał zamówienie i wystawił fakturę nr (...) r. z dnia 28 kwietnia 2014 r. na kwotę 3407,10 zł tytułem wynagrodzenia. Zamówiona u powoda łyżka w dniu 2 maja 2014 r. została dostarczona do siedziby (...) w R.. Pozwany po dostawie łyżki, nie zgłaszał powodowi żadnych reklamacji ani zastrzeżeń co do jej wykonania. Nie odesłał również powodowi faktury, ani nie wnosił o jej korektę. Wynagrodzenia objętego fakturą nr (...) r. jednak nie uregulował.

W marcu 2014 r. pozwany zawarł umowę z Gminą G. na dostawę zamiatarki przeznaczonej do oczyszczania utwardzonych powierzchni. Przedmiotowe urządzenie miało być podczepione i współdziałać z koparko-ładowarką C. (...). Zamiatarka miała być połączona z koparko-ładowarką przy pomocy metalowej płyty adaptacyjnej. Ponieważ pozwany nie dysponował oryginalną płytą wytworzoną przez producenta zamiatarki, złożył zamówienie na jej wykonanie powodowi. Szczegóły dotyczące przedmiotu umowy były przekazywane powodowi telefonicznie jak i mailowo przez pracownika pozwanego M. K., kierownika działu handlowego w firmie pozwanego. M. K. nie znał dokładnych parametrów płyty montażowej w zakresie sposobu łączenie jej z urządzeniami i rozmieszczenia uchwytów. W mailu z dnia 21 marca 2014 r. poinformował powoda, że potrzebuje sparować zamiatarkę montowaną na przednim tuzie ciągnika do koparko-ładowarki C. (...). Podał wagę zamiatarki, a w załączeniu przesłał zdjęcia zamiatarki, jednakże już z zamontowaną inną płytą wskazując, że ,,może uda się coś tam wypatrzeć" powodowi. Ponieważ dane do wyprodukowania płyty były niewystarczające powód w rozmowach telefonicznych z M. K. starał się o ich uszczegółowienie. Mailem z dnia 27 marca 2014 r. M. K. poinformował, że dowiedział się od producenta, że zaczep jest kategorii drugiej oraz że producent nie chce udzielić żadnych wymiarów, gdyż „domyśla się że będą robić własną płytę, a woli żeby zamówić ją u nich”. Z kolei mailem z dnia 16 kwietnia 2014 r. w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej wskazał, że od strony urządzenia (zamiatarki) jest zaczep 3-punktowy kategorii drugiej, nośnikiem jest koparko-ładowarka C. (...). Firma pozwanego nie była w posiadaniu koparko-ładowarki, do której miała być podłączona płyta, nie dysponowała również jej zdjęciami. Po tym mailu powód nadal nie dysponował wszystkimi danymi do wykonania płyty. Ostateczne parametry płyty zostały podane telefonicznie przez M. K.. Uzgodniono, że płyta z koparko- ładowarką będzie połączona na tzw. szybkozłącze.

Sąd Rejonowy ustalił, iż powód wykonał płytę zgodnie ze wskazówkami oraz informacjami udzielonymi mu przez M. K., a następnie przesłał ją pozwanemu za pośrednictwem firmy kurierskiej oraz przesłał pozwanemu również fakturę nr (...) r. z dnia 20 maja 2014 r. na kwotę 2115,60 zł wystawioną z tytułu zamówionej u powoda płyty montażowej. Powyższa kwota obejmowała umówione wynagrodzenie za wykonanie dzieła wraz z kosztami wysyłki, które miało być zapłacone do dnia 3 czerwca 2014 r. W dniu 21 maja 2014 r. pozwany odebrał płytę i po sprawdzeniu towaru okazało się, że płyta nie pasuje do urządzenia. Pozwany bezpośrednio po wydaniu mu płyty nie zgłaszał jednak powodowi żadnych reklamacji ani zastrzeżeń co do jej wykonania. Nie odesłał również powodowi faktury, ani nie wnosił o jej korektę. Dopiero w dniu 24 czerwca 2014 r. pozwany odesłał powodowi płytę bez podania przyczyny. Powód odmówił odbioru przesyłki, a nadto stwierdził, że płyta była niekompletna, brakowało wałka. Ponieważ termin zapłaty obu faktur upłynął bezskutecznie powód zlecił spółce Windykacja sp. z o.o. w K. przeprowadzenie czynności mających na celu wyegzekwowanie wierzytelności. W dniu 24 lipca 2014 r. zleceniobiorca skierował do pozwanego wezwanie polubowne do zapłaty. W odpowiedzi na przedmiotowe wezwanie, w piśmie z dnia 06 sierpnia 2014 r. pozwany oświadczył, iż powód zamówiony towar wykonał w sposób nienależyty, a mianowicie rama przyłączeniowa do koparko-ładowarki nie pasuje do maszyny. Powód nie zgodził się ze stanowiskiem pozwanego i w korespondencji elektronicznej wystosowanej do pozwanego w dniu 18 sierpnia 2014 r., oświadczył, iż nie otrzymał od niego żadnej reklamacji dotyczącej przedmiotowych zamówień, a z umowy wywiązał się w sposób należyty, zgodnie z zamówieniem.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o twierdzenia stron przyznane w toku postępowania, w oparciu o dokumenty załączone do akt sprawy, w szczególności w postaci korespondencji prowadzonej przez strony i faktur oraz zeznania powoda S. M. i świadków M. K. i K. J..

Przechodząc do oceny dowodów zebranych w sprawie Sąd ten podkreślił, że bezspornym w sprawie było, że strony zawarły umowy o dzieło, których przedmiotem było wykonanie przez pozwanego łyżki skarpowej ażurowej oraz płyty montażowej.

W wypadku tej pierwszej umowy pozwany podniósł tylko jeden zarzut, a mianowicie wykonanie przedmiotu po terminie. Zdaniem Sądu Rejonowego pozwany nie przedstawił jednak żadnych dowodów, aby powód popadł w opóźnienie lub zwłokę, nie mówiąc już o dowodach wskazujących, że opóźnienie lub zwłoka skutkowały wygaśnięciem zobowiązania pozwanego o zapłatę wynagrodzenia np. z powodu odstąpienia przez zamawiającego od umowy na podstawie art. 491 § 1 k.c., art. 492 k.c. lub art. 635 k.c. W związku z powyższym, już samo stanowisko pozwanego zajęte w procesie odnośnie żądania zapłaty wynagrodzenia w kwocie 3407,10 zł z tytułu zamówionej u powoda łyżki skarpowej ażurowej potwierdzało zasadność powództwa w tej części.

Bardziej skomplikowaną pod względem ustaleń faktycznych była kwestia wykonania płyty montażowej i praktycznie całe postępowanie dowodowe skoncentrowało się właśnie na tym, czy to dzieło zostało wykonane zgodnie z umową. Oceniając w tym zakresie materiał dowodowy Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu, ponieważ prawdziwość dokumentów nie budziła jakichkolwiek wątpliwości. Strony również nie kwestionowały ich autentyczności. Za wiarygodne Sąd uznał również zeznania powoda. Co do istotnych okoliczności sprawy wynikało z nich, że parametry płyty montażowej były uzgadniane z pracownikiem pozwanego M. K. i odbywało się to zarówno podczas rozmów telefonicznych jak i w korespondencji mailowej. Powód zwrócił uwagę, że ustalenie parametrów pozwalających na przystąpienie do wykonania płyty było procesem rozciągniętym w czasie, a to z uwagi na to, że M. K. zgłaszając powodowi chęć zlecenia wykonania płyty nie znał jej dokładnych parametrów. Jak twierdził powód to właśnie z jego inicjatywy świadek ten podejmował działania w celu ustalenia dokładnych parametrów. W ocenie Sądu Rejonowego zeznania te znajdują potwierdzenie w treści korespondencji mailowej z dnia 21 marca 2014 r., 27 marca 2014 r. i 16.04.2014 r., gdzie świadek co pewien czas podaje nowe informacje na temat tego jak ma być wykonane dzieło. W ocenie Sądu za wiarygodne należy uznać zeznania powoda co do dwóch istotnych kwestii, a mianowicie, że ostatecznie świadek M. K. telefonicznie przekazał mu parametry niezbędne do wykonania płyty oraz, że płyta została wykonana zgodnie z informacjami i wytycznymi przekazanymi przez świadka. Ta pierwsza kwestia znalazła potwierdzenie w zeznaniach świadka M. K., który przyznała fakt podania wymiarów płyty powodowi, choć miał to zrobić z własnej inicjatywy. Świadek przyznał również, że były rozmowy telefoniczne z powodem. To, że świadek prowadził z powodem rozmowy telefoniczne potwierdziła również treść maila z dnia 16 kwietnia 2014 r., w którym świadek powołuje się na wcześniejszą rozmowę telefoniczną. Kwestia dokonania również ustnych uzgodnień co do przedmiotu umowy ma istotne znaczenie w niniejszej sprawie, ponieważ z opinii sporządzonych przez biegłych sądowych na potrzeby niniejszego procesu wynikało, że pisemna korespondencja stron zgromadzona w aktach nie daje odpowiedzi na pytanie jakie parametry miała mieć płyta zamówiona przez pozwanego. Ta kwestia była uszczegółowiana w ustnych rozmowach, przy czym zarówno świadek M. K. jak i powód nie pamiętali dokładnie tych parametrów; powód twierdził jednak, że płyta miała być podłączona z koparko-ładowarką na tzw. szybkozłącze oraz, że płytę wykonał zgodnie z wytycznymi podanymi przez świadka. Natomiast twierdzenia powoda, że płyta została wykonana zgodnie z informacjami i wytycznymi przekazanymi przez świadka znajdują potwierdzenie w całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności potwierdziła je okoliczność, że pozwany odebrał przedmiot umowy o dzieło (płytę) bez żadnych zastrzeżeń i nie zgłaszał reklamacji. Poza tym pozwany nie udowodnił, że roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia za wykonane dzieło nie istnieje lub jest przedwczesne.

Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne zeznania świadka M. K. w takim zakresie w jakim korespondowały one z zeznaniami powoda i dokumentami. Podkreślić należy, że to świadek przekazywał powodowi parametry płyty, choć na rozprawie nie był w stanie podać dokładnych szczegółów tak, aby biegli mogli zweryfikować czy te parametry zostały dochowane przez powoda. Świadek zeznał również, że w ciągu tygodnia od otrzymania płyty dowiedział się od innych osób, że płyta nie pasuje. Nie zajmował się jednak jej odbiorem i dlatego nie wiedział dlaczego płyta nie pasuje i do których urządzeń ( zamiatarki lub koparko – ładowarki) nie można jej podłączyć. Z powyższych zeznań istotne jest to, że świadek jako osoba przekazująca powodowi parametry płyty nie był w stanie stwierdzić co uniemożliwiało podłączenie płyty do urządzeń, a w szczególności czy przyczyną tego było wykonanie płyty niezgodnie ze wskazówkami i wytycznymi świadka. Zdaniem Sądu równie dobrze tą przyczyną mogło być nieprawidłowe podanie przez świadka parametrów płyty. Sąd ten podkreślił, że sam fakt niespasowania płyty z którymś z urządzeń nie oznacza w okolicznościach niniejszej sprawy, że powód wykonał umowę nienależycie. Skoro strona pozwana nie udostępniła powodowi urządzeń, do których płyta miała być podłączona, a podała jedynie parametry to wykonanie płyty zgodnie z tymi parametrami oznaczało należyte wykonanie umowy, nawet gdyby ostatecznie płyta nie pasowała do wyżej wymienionych urządzeń. Po odbiorze płyty przez pozwanego świadek M. K. nie zajmował się oceną czy płyta została wykonana zgodnie z jego wytycznymi. W tej sytuacji zeznania świadka nie potwierdzają nienależytego wykonania umowy. Z kolei świadek K. J. (pracownik pozwanego) zeznał, że nie zajmowałem się kwestią płyty, tym zajmował się świadek M. K., który przekazywał powodowi dane techniczne. Świadek K. J. nie udzielał powodowi informacji na temat rozmiarów płyty i rozmieszczenia jej elementów. Po odbiorze płyty przedstawiciele pozwanego pojechali do zamawiającego w celu zamontowania płyty na urządzeniach i okazało się, że płyta nie pasuje. Sąd Rejonowy uznał zeznania świadka K. J. za wiarygodne, gdyż korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd ten wskazał jednak, że poza potwierdzeniem, że płyta nie pasowała do urządzeń zeznania świadka nie wnosiły do sprawy nic istotnego. Świadek bowiem nie zajmował się składaniem zamówienia i nie wiedział jakie dane techniczne płyty przekazał powodowi świadek M. K.. Z zeznań świadka J. nie sposób wyciągnąć jednoznacznych wniosków co było przyczyna niespasowania płyty, w szczególności czy było to spowodowane wykonaniem jej niezgodnie z danymi technicznymi podanymi przez świadka K.. Oceniając zeznania pozwanego P. K. Sąd Rejonowy uznał je za niewiarygodne w takim zakresie w jakim były sprzeczne z zeznaniami powoda podkreślając, że przesłuchanie stron na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. miało charakter uzupełniający i dotyczyło jedynie kwestii reakcji pozwanego na wydanie mu dzieł, które jak twierdzi pozwany nie spełniało warunków umowy. Zasadnicze przesłuchanie stron miało odbyć się w dniu 24 czerwca 2015 r. Ponieważ pozwany nie stawił się na rozprawę w dniu 24 czerwca 2015 r. Sąd ograniczył ten dowód do przesłuchania powoda.

Zdaniem Sądu Rejonowego pozwany nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających, że bezpośrednio po wydaniu mu płyty zgłaszał powodowi zastrzeżenia co do zgodności wykonania płyty z umową. Z tego względu Sąd ten przyjął, że pierwszą reakcją pozwanego było odesłanie jej powodowi po ponad miesiącu od jej wydania, choć nawet wówczas pozwany nie podał przyczyny zwrotu dzieła.

W toku proces Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny maszynoznawstwa maszyn i urządzeń na okoliczność ustalenia czy płyta montażowa wykonana przez powoda na rzecz pozwanego umożliwia podłączenie do koparko ładowarki marki C. (...) urządzenia w postaci zamiatarki widniejącej w celu wspólnej pracy tych maszyn, jeśli nie to czy płyta została wykonana zgodnie ze wskazówkami pracownika pozwanego M. K..

Biegły T. K. w sporządzonej opinii nie był w stanie odpowiedzieć jednoznacznie na zadane pytania. Nie odpowiedział na pytanie czy płyta montażowa wykonana przez powoda dała możliwość połączenia zamiatarki do koparko ładowarki z ,,uwagi na zbyt wiele niewiadomych”. Natomiast w kwestii czy płyta została wykonana zgodnie ze wskazówkami pracownika pozwanego M. K. biegły co prawda wypowiedział się pozytywnie, jednak Sąd Rejonowy uznał, że wniosek ten jest sprzeczny z wcześniejszymi wywodami biegłego. W części opinii zatytułowanej Konkluzje pkt 1. biegły bowiem zarzucił obu stronom ,,nieprofesjonalne zamówienie oraz wykonawstwo przedmiotów”, w tym ,,brak podstaw do właściwego wykonawstwa zamówionych przedmiotów, ze względu na niedostarczenie przez zamawiającego dokumentacji technicznej z rozrysowanymi – zwymiarowanymi elementami do wykonania, lub wzorca”. W ocenie Sądu Rejonowego skoro wykonawca nie miał danych do właściwego wykonania przedmiotu to nie powinien podejmować się jego wykonania. Mając na uwadze, że opinia biegłego K. była niejednoznaczna i wewnętrznie sprzeczna, a ponadto fakt, że biegły wydał ją bez dokonania oględzin płyty montażowej (choć płyta znajdowała się u pozwanego), Sąd uznał opinię za nieprzydatną do dokonania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Z tego względu koniecznym było zlecenie wykonania opinii kolejnemu biegłemu sądowemu J. R.. Biegły ten w opinii z dnia 12 września 2016 r. uznał, że skoro powód podjął się wykonania płyty to dane, jakie otrzymał od zamawiającego były dla niego wystarczające do poprawnego wykonania zlecenia. Powód jako profesjonalista przyjmując zamówienie do realizacji miał pełną świadomość otrzymania szczątkowych danych przez zamawiającego. Z drugiej strony pozwany nie określając powodowi dokładnych wytycznych przyjął na siebie ryzyko innej interpretacji danych potrzebnych do realizacji zlecenia. Analizując akta sprawy biegły stwierdził, że płyta zamówiona przez pozwanego została wykonana zgodnie ze wskazówkami, jakie otrzymał powód. Całość zamówienia opierała się na szczątkowych danych, a brak dokładnych wytycznych skutkował przyjęciem subiektywnych interpretacji informacji przez wykonawcę zlecenia. Powód wykonał dzieło zgodnie z danymi, jakie otrzymał oraz innymi informacjami. Pozwany formułując zamówienie i wytyczne w sposób otwarty (bez dokumentacji, oraz jednoznacznych zaleceń) niejako godził się na swobodę ich interpretacji przez wykonawcę. W związku z powyższym nie mógł on wymagać od zleceniobiorcy interpretacji danych w sposób identyczny, w jaki robił to zleceniodawca. Pozostawienie swobody wykonawcy w odczycie zdjęć, jakie zostały przesłane oraz informacji sprawiły, że niejako dano swobodę powodowi do wykonania dzieła zgodnie z jego wiedzą i doświadczeniem w tym temacie. Co było jednoznaczne z przyjęciem przez zamawiającego na siebie odpowiedzialności związanej z inną interpretacją danych przez powoda. Ostatecznie biegły stwierdził, że w związku z brakiem szczegółowych danych i wytycznych (dokumentacja, opis techniczny itd.) należy stwierdzić, że wykonane dzieło (płyta adaptacyjna) została wykonana zgodnie ze wskazówkami, jakie otrzymał wykonawca. Biegły podał również, że nie dokonał oględzin płyty montażowej ponieważ pomimo kilkukrotnych prób umówienia się telefonicznie żaden z pracowników pozwanego nie był w stanie określić daty i możliwości oględzin. W opinii uzupełniającej z dnia 3 marca 2017 r. sporządzonej po dokonaniu oględzin biegły wskazał, że podczas oględzin zweryfikował płytę montażową oraz zebrał wymiary zaczepów. Weryfikując wymiary zaczepów występujących przy płycie montażowej stwierdził, że odległość pomiędzy zaczepami jest zbyt mała, żeby można było połączyć w/w płytę montażową z zamiatarką. Zewnętrzna odległość pomiędzy zaczepami powinna wynosić 810 mm, a ta odległość wynosi 578 mm. W związku z powyższym płyta adaptacyjna wykonana przez powoda nie nadaje się do podłączenia koparko ładowarki C. (...) z zamiatarką w celu ich wspólnej pracy. Na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. biegły potrzymał swoją opinię oraz załączył do akt fotokopie zdjęć, które zostały wykonane przez pracowników pozwanego bezpośrednio po przekazaniu dzieła. Zdjęcia te przedstawiały płytę i koparko-ładowarkę, do której miała być załączona przedmiotowa płyta. Ze zdjęć wynikało, że płyta nie pasuje do koparko ładowarki. Biegły wskazał, że płyta jest niedopasowana od strony koparko-ładowarki, natomiast pasuje od strony zamiatarki. Wskazał również, że ze zdjęć wynika, iż ta koparko-ładowarki przystosowana była do połączenia z płytą na tzw. sworzeń, a nie na tzw. szybkozłącze. Natomiast, gdyby ta koparko-ładowarka przystosowana była do połączenia z płytą na tzw. szybkozłącze to płyta wykon przez powoda pasowałaby do niej. Sąd Rejonowy uznał powyższą opinię biegłego z dnia 12 września 2016 r. za wiarygodną podzielając stanowisko biegłego, że skoro powód podjął się wykonania płyty to dane jakie otrzymał od zamawiającego musiały być wystarczające do poprawnego wykonania zlecenia. Biegły wprawdzie zwracał uwagę na szczątkową dokumentację dotyczącą danych technicznych, to jednak pomijał fakt, że uszczegóławianie tych danych odbywało się również telefonicznie. Jeżeli zatem powód otrzymał od świadka M. K. wszystkie dane techniczne, które były mu potrzebne do wykonania dzieła to zdaniem Sądu Rejonowego trudno mówić tu o jakiejś swobodzie w interpretacji tych danych. Inną kwestią natomiast jest to czy świadek K. przekazał prawidłowe dane techniczne i właśnie dotyczące konkretnie tej koparko-ładowarki, której zdjęcia w formie fotokopii złożył biegły na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. Skoro jednak pozwany zajmuje się sprzedażą specjalistycznych maszyn, a świadek M. K. jest kierownikiem działu sprzedaży to powód mając na uwadze profesjonalizm drugiej strony miał podstawy przypuszczać, że podane mu dane są prawidłowe. Nie bez znaczenia w niniejszej sprawie był fakt, że ani powód ani pozwany przed wykonaniem płyty nie dysponowali koparko-ładowarką, do której płyta miała być podłączona. Z tego względu powód mógł opierać się jedynie na danych podanych mu przez świadka. Odnosząc się do opinii uzupełniającej z dnia 03 marca 2017 r. Sąd Rejonowy uznał ją za wiarygodną przy założeniu, że zdjęcia w formie fotokopii, które biegły złożył na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. dotyczą faktycznie tego konkretnie modelu koparko-ładowarki, do której miała być przystosowana płyta. Sąd ten podkreślił, iż nie jest jasne dlaczego strona pozwana nie przedłożyła tych fotokopii na wcześniejszym etapie postępowania. Brak też dowodów na okoliczność kiedy i kto wykonał przedmiotowe zdjęcia. Nie mniej sam fakt, że płyta nie była spasowana od strony koparko-ładowarki nie oznacza, że powód wykonał dzieło niezgodnie z umową. W okolicznościach niniejszej sprawy zdaniem Sądu Rejonowego można mówić o nienależytym wykonaniu dzieła jedynie w sytuacji, gdyby płyta została wykonana niezgodnie z danymi technicznymi podanymi przez świadka M. K., co nie zostało w toku procesu wykazane. Co ważne biegły J. R. potwierdził na rozprawie, że gdyby przedmiotowa koparko-ładowarka przystosowana była do połączenia z płytą na tzw. szybkozłącze to płyta wykonana przez powoda pasowałaby do niej. Z zeznań powoda wynika natomiast, że właśnie taki sposób mocowania płyty uzgodnił ze świadkiem K..

Oceniając pozostały materiał dowodowy Sąd uznał, że zeznania świadka P. W. nie wnoszą do sprawy nic istotnego. Świadek jako pracownik powoda zajmował się wykonaniem płyty montażowej i czynił to na podstawie wytycznych powoda.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Rejonowy stwierdził, iż sprawa niniejsza podlega rozpoznaniu w oparciu o przepisy ustawy Kodeks cywilny w brzmieniu obowiązującym przed nowelizacją wprowadzoną ustawą z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. 2014, poz. 827). Zgodnie z art. 54 tej ustawy do umów zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.

W ocenie Sądu I instancji istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy płyta montażowa wytworzona przez powoda była wykonana zgodnie z umową, a jeśli nie to jaki miało to wpływ na roszczenie powoda dochodzone pozwem.

Następnie Sąd ten dokonał rozważań prawnych związanych z definicja umowy o dzieło (art. 627 k.c.), kwestia wynagrodzenia za wykonanie dzieła i odbioru przez zamawiającego (art. 643 k.c.) oraz skutków prawnych wadliwego wykonania dzieła (art.627 k.c., art. 637 k.c. i art. 638 k.c.),

Wskazując na powyższe rozważania Sąd Rejonowy stwierdził, iż pozwany nie wykazał, aby dostarczona mu płyta nie była wykonana zgodnie z umową czyli zgodnie z danymi technicznymi podanymi przez świadka M. K. i posiadała wady na tyle istotne, iż można uznać, że nie nastąpiło w ogóle wykonanie umowy przez wykonawcę, ani nie wykazał, że wystąpiły wady uzasadniające powstanie uprawnień wynikających z rękojmi za wady dzieła lub zarzutów z tytułu rękojmi (z których zresztą pozwany nie korzystał i nie powoływał się na nie).

W ocenie Sądu I instancji trudno ustalić jednoznacznie jakie dane techniczne płyty były uzgodnione przez powoda ze świadkiem K. skoro uzgodnienia te odbywały się również ustnie i nie zostały udokumentowane. Sąd uznał w tym zakresie za bardziej przekonywującą wersję przedstawioną prze powoda. Przede wszystkim S ad ten wskazał, że powód wydał pozwanemu płytę, a pozwany ją odebrał i nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń bezpośrednio po wydaniu mu rzeczy przez przewoźnika i zbadaniu jej pod względem zgodności z umową. Sąd Rejonowy podkreślił, iż pozwany bezpośrednio po wydaniu mu dzieła nie zgłaszał żadnych reklamacji ani zastrzeżeń, choć z zeznań świadka M. K. wynikało, że w ciągu tygodnia od otrzymania płyty było wiadome, że płyta nie pasuje. Pozwany nie odesłał również powodowi faktury, ani nie wnosił o jej korektę. Powyższe uzasadnia domniemanie, że płyta została wykonana zgodnie z umową i to domniemanie nie zostało obalone w toku procesu przez pozwanego. Fakt, że w dniu 24 czerwca 2014 r., a więc ponad miesiąc po wydaniu pozwany odesłał płytę bez podania przyczyny nie nożna uznawać za odmowę odebrania dzieła z uwagi na zbyt długi okres od wydania i zbadania rzeczy. Doszło więc do naruszenia przez pozwanego aktów staranności, o których mowa w art. 563 § 2 k.p.c. w zw. z art. 638 k.c. Sąd ten podkreślił przy tym, że co prawda przepis powyższy dotyczy aktów staranności koniecznych do zachowania uprawnień z tytułu rękojmi to jednak ma on wymiar bardziej ogólny wskazujący, że zamawiający powinien niezwłocznie po wydaniu mu rzeczy zbadać rzecz, a po stwierdzeniu, że dzieło nie odpowiada zobowiązaniu przyjmującego zamówienie niezwłocznie zawiadomić go, że odmawia odbioru dzieła.

W okolicznościach niniejszej sprawy pozwany już w maju wiedział, że płyta nie pasuje do koparko-ładowarki i pomimo tego niezwłocznie nie odmówił jej odbioru. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że pozwany odebrał dzieło ze wszelkim tego skutkami, w tym skutkami z art. 642 § 1 k.c. Ustalenie, że pozwany odebrał dzieło skutkuje również tym, że to na nim ciąży dowód wykazania, że pomimo odbioru dzieło zostało wykonane niezgodnie z umową. Tymczasem pozwany nie przedstawił wiarygodnych dowodów wskazujących, że powód wykonał dzieło niezgodnie z danymi i wytycznymi świadka M. K..

W świetle poczynionych ustaleń Sąd Rejonowy za nieuzasadniony uznał podniesiony przez pozwanego zarzut potrącenia. Pozwany nie udowodnił bowiem, że powód nienależycie wykonał umowę, a zatem, aby z tego tytułu przysługiwało pozwanemu przedstawione do potrącenia roszczenie odszkodowawcze z art. 471 k.c.

Ostatecznie Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione i na podstawie art. 627 k.c. i 481 § 1 i 2 k.c. zasądził od pozwanego P. K. na rzecz powoda S. M. kwotę 5.522,70 zł z odsetkami:

- od kwoty 3.407,10 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 2.115,60 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 4 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Pozwany przegrał sprawę więc zobowiązany jest pokryć koszty poniesione przez powoda. Na koszty strony powodowej złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.200,00 zł oraz koszt opłaty od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. Nadto Sąd nakazał pobrać od pozwanego P. K. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego we Włocławku kwotę 1.857,40 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Ostateczne koszty związane z dopuszczeniem dowodu z opinii biegłych sądowych wyniosły kwotę 2.857,40 zł. Na poczet tych kosztów pozwany uiścił jedynie zaliczkę w kwocie 1.000 zł, a w pozostałym zakresie koszty poniósł Skarb Państwa (k.206-214).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części tj. w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.115,60 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 04 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie pkt II i pkt III tj. co do kosztów postępowania. Zaskarżonemu w części wyrokowi pozwany zarzucił:

- błąd w ustaleniu stanu faktycznego sprawy polegający na przyjęciu, iż ostateczne parametry płyty przyłączeniowej zostały podane telefonicznie przez M. K., a w konsekwencji, że powód wykonał przedmiot umowy zgodnie ze wskazówkami oraz informacjami udzielonymi mu przez M. K.,

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 299 i art. 302 k.p.c. poprzez danie wiary w całości wyjaśnieniom powoda, w szczególności w zakresie przyjęcia, że M. K. telefonicznie przekazał powodowi parametry płyty przyłączeniowej w sytuacji, w której nie korespondowały one z treścią zeznań M. K., a Sąd nie uargumentował dlaczego wersja powoda w tym zakresie miała być bardziej przekonywująca skoro dowód z przesłuchana stron ma co do zasady charakter posiłkowy, jak również poprzez pominięcie w ramach oceny dowodów jako niewiarygodnych zeznań pozwanego na rozprawie w dniu 29 czerwca 2017 r. w sytuacji, gdy przesłuchanie to odbyło się po wyczerpaniu pozostałych środków dowodowych, a zatem brak stawiennictwa pozwanego na rozprawie w dniu 244 czerwca 2015 r. kiedy był słuchany powód winno pozostawać bez znaczenia dla sprawy,

- naruszenie art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że pozwany nie wykazał w toku sprawy, że powód wykonał płytę przyłączeniową niezgodnie z umową w sytuacji, w której z opinii uzupełniającej biegłego J. R. z dnia 03 marca 2017 r. jednoznacznie wynika, że owa płyta nie nadaje się do podłączenia koparko-ładowarki C. (...) z zamiatarka (...) (...)w celu ich wspólnej pracy,

- art. 627 k.c. w brzmieniu i obowiązywaniu w chwili zawarcia umowy poprzez błędną wykładnię tegoż przepisu sprowadzająca się do przyjęcia, że skoro pozwany nie udostępnił powodowi urządzeń, do których miała być podłączona płyta, a podał jedynie parametry to wykonanie płyty zgodnie z tymi parametrami oznaczało należyte wykonanie umowy nawet jeśli ostatecznie płyta nie pasowała do wyżej wymienionych urządzeń,

- art. 642 § 1 k.c. w związku z art. 643 k.c. według brzmienia i obowiązywania z chwili zawarcia umowy poprzez błędne zastosowanie i poprzez przyjęcie, że pozwany odebrał dzieło, a zatem powodowi należy się wynagrodzenie za wykonanie wadliwego dzieła.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz orzeczenie o kosztach postępowania przez Sądem I instancji według zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów (art. 100 k.p.c.) przy uwzględnieniu w ramach kosztów postępowania spisu kosztów złożonego przez pełnomocnika pozwanego na rozprawie w dniu 28 czerwca 2017 r., a także jedynie kosztów sporządzenia opinii przez biegłego J. R. z pominięciem kosztów sporządzenia opinii przez biegłego T. K.,

- zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego radcy prawnego przed tym Sądem według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany szeroko opisał podniesione w jej petitum zarzuty (k.219-221).

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych podnosząc, iż zarzuty apelacji są chybione (k.256-258).

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje:

Apelacja pozwanego była nieuzasadniona i jako taka podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy podkreślić, iż sprawa niniejsza toczyła się w postępowaniu uproszczonym, a zatem w myśl art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na wymienionym w pkt.1 zarzucie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie i wymienionym w pkt 2 zarzucie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy.

Jak wynika z petitum apelacji zawiera ona zarówno zarzuty naruszenia prawa materialnego jak też naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

W pierwszym rzędzie należało odnieść się do zarzutów formalnych, bowiem brak uchybień w tym zakresie stwarzał dopiero możliwość dokonania oceny prawidłowości zastosowania norm prawa materialnego.

Wbrew bowiem stanowisku apelującego, Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów postępowania poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 k.p.c. Zważyć należy, iż skuteczne postawienie takiego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego; to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął Sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (zob. wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Lex nr 172176; wyrok SA w Poznaniu z dnia 27 kwietnia 2006 r., sygn. akt I ACa 1303/05, LEX nr 214251). Należy podkreślić, że nawet, jeżeli na podstawie zebranego materiału dowodowego, można wywnioskować inna wersję wydarzeń, zgodną z twierdzeniami skarżącego, ale jednocześnie wersji przyjętej przez Sąd I instancji nie można zarzucić rażącego naruszenia szeroko pojętych reguł inferencyjnych, to stanowisko skarżącego stanowić będzie tylko i wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami sądu.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy nie wykraczają poza granice swobodnej oceny dowodów wyznaczonych dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i powołuje się na nie bez potrzeby ponownego ich przywoływania. W szczególności Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że powód wykonał przedmiot umowy niewadliwie, zgodnie ze wskazówkami i informacjami udzielonymi mu przez pracownika pozwanego M. K.. O powyższym świadczy też okoliczność, iż pozwany nie zgłaszał powodowi żadnych zastrzeżeń ani reklamacji bezpośrednio po otrzymaniu zamówionej płyty przyłączeniowej w dniu 21 maja 2014 r. oraz po zbadaniu jej pod względem zgodności z umową mimo, że jak zeznał pozwany zaraz po odbiorze tej płyty zorientował się, iż nie pasuje ona do koparko-ładowarki. Co więcej pozwany nie odesłał powodowi faktury za wykonaną płytę jak tez nie zgłaszał żadnych uwag, a dopiero po upływie ponad miesiąca od dnia odbioru płyty w dniu 25 czerwca 2014 r. odesłał ją powodowi, zaś pisemne zastrzeżenia zgłosił dopiero w piśmie z dnia 06 sierpnia 2014 r. tj. prawie po upływie 3 miesięcy od jej otrzymania. Należało więc uznać, że pozwany stosownie do art. 563 k.p.c. w związku z art. 638 k.c. utracił uprawnienia z rękojmi skoro nie reklamował przedmiotowej płyty niezwłocznie po odbiorze w sytuacji, gdy rzekoma wadliwość tej płyty była jawna.

Niezależnie od powyższego, nawet gdyby pozwany niezwłocznie reklamował wady płyty to i tak powództwo było zasadne. Wbrew bowiem zarzutom apelacji pozwany nie wykazał, że powód wykonał zamówioną przez pozwanego płytę przyłączeniową wadliwie. Sąd Rejonowy trafnie ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, że powód wykonał płytę przyłączeniową zgodnie z zaleceniami pozwanego tj. według wskazówek oraz stosownie do informacji przekazywanych przez pracownika pozwanego M. K. w formie telefonicznej i mailowej, w tym w mailach z dnia 21 marca 2014 r., z dnia 27 marca 2014 r. i z dnia 16 kwietnia 2014 r. Zeznając w charakterze świadka M. K. potwierdził, że kontaktował się z powodem telefonicznie przekazując mu w trakcie tych rozmów parametry niezbędne do wykonania zamówionej płyty przyłączeniowej.

Chybiony jest też zarzut apelacji, że skoro z opinii biegłego J. R. wynika, iż przedmiotowa płyta nie nadaje się do podłączenia koparko-ładowarki C. (...) z zamiatarką (...) (...) w celu ich wspólnej pracy, to fakt ten ma świadczyć o wykonaniu tej płyty przez powoda niezgodnie z umową. Uszło bowiem uwadze pozwanego, że w okolicznościach tej sprawy nie wykazał on aby przedmiotowa płyta została wykonana niezgodnie z jego wskazówkami, w tym z podanymi danymi technicznymi, gdyż tylko wówczas można mówić o nienależytym wykonaniu przez powoda zamówionej przez pozwanego płyty. Co ważne i na co tranie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, biegły J. R. potwierdził na rozprawie, że gdyby koparko-ładowarka była przystosowana do połączenia z płytą przez tzw. szybkozłącze to wykonana przez powoda płyta pasowałaby do tej koparko-ładowarki. W konsekwencji niezasadny okazał się zarzut apelacji naruszenia art. 232 k.p.c.

W ocenie Sądu odwoławczego chybiony był też ostatni z podniesionych zarzutów formalnych tj. zarzut naruszenia art. 299 k.p.c. w związku z art. 302 k.p.c. Sąd Rejonowy bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów prawidłowo uznał za wiarygodne zeznania powoda, że to pracownik pozwanego M. K. telefonicznie przekazał mu parametry niezbędne do wykonania zamówionej płyty przyłączeniowej oraz, że płyta została wykonana zgodnie z tymi wytycznymi i informacjami. Co do przekazania w/ wskazówek to akt ten potwierdził sam M. K. zeznając w charakterze świadka. Z kolei fakt wykonania płyty zgodnie z tymi wskazówkami M. K. znajduje potwierdzenie treści opinii sądowej sporządzonej przez biegłego J. R., który ostatecznie stwierdził, że z związku z brakiem szczegółowych danych i wytycznych (dokumentacja, opis techniczny itd.) należy przyjąć, że zamówiona przez pozwanego płyta została wykonana zgodnie ze wskazówkami jakie powód otrzymał od pozwanego. Jak już wyżej wskazano, takiej oceny wykonania płyty nie zmienia stwierdzenie tego biegłego, że w/w płyta nie nadaje się do podłączenia koparko-ładowarki z zamiatarką w celu ich wspólnej pracy.

W ocenie Sądu odwoławczego konsekwencją uznania za bezzasadne w/w zarzutów apelacji dotyczących naruszenia przepisów formalnych kwestionujących prawidłowość poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych jest uznanie za chybione również zarzutów apelacji naruszenia prawa materialnego tj. art. 627 k.c. oraz art. 642 k.c. w związku z art. 643 k.c. w brzmieniu obowiązującym w chwili zawarcia umowy o wykonanie przedmiotowej płyty przyłączeniowej. Wbrew twierdzeniom pozwanemu powód wykonał bowiem zamówione przez pozwanego dzieło w postaci płyty montażowej (przyłączeniowej) w sposób należyty zgodny z parametrami podanymi mu przez pozwanego mimo, iż ostatecznie płyta nie pasowała do podłączenia koparko-ładowarki C. (...) z zamiatarką (...) (...), a pozwany odebrał to dzieło i w konsekwencji powodowi należy się umówione wynagrodzenie.

Reasumując, z tych wszystkich względów, w ocenie Sądu Okręgowego nie ma żadnych podstaw do kwestionowania prawidłowego stanowiska Sądu pierwszej instancji, a apelacja pozwanych jest nieuzasadniona i jako taka podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

(...)

1)  (...)

2)  (...)

3)  (...)

T., (...)