Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1417/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Mirella Szpyrka

Sędzia SO Gabriela Sobczyk (spr.)

SO Anna Hajda

Protokolant Aleksandra Sado-Stach

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2017 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa I. K. (1) i E. K.

przeciwko M. B. i S. B.

o przywrócenie stanu zgodnego z prawem

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z dnia 8 kwietnia 2016 r., sygn. akt I C 201/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powodów solidarnych kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym

SSO Anna Hajda SSO Mirella Szpyrka SSO Gabriela Sobczyk

Sygn. akt III Ca 1417/16

UZASADNIENIE

E. K. i I. K. (1) wnieśli o nakazanie pozwanym S. i M. B. usunięcie bramy wjazdowej posadowionej w poprzek ulicy (...) na działce (...) w miejscowości (...) - w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku.

W uzasadnieniu wskazali, iż są właścicielami nieruchomości położonej w (...), przy ul. (...), oznaczonej jako działka nr (...). Pozwani są właścicielami nieruchomości w tej samej miejscowości przy ul (...), oznaczonej jako działka (...) a także (...). Do nieruchomości tych prowadzi działka drogowa - ulica (...), która to ulica stanowi działkę gruntu oznaczoną numerem (...). Działka ta stanowi współwłasność osób posiadających nieruchomości wzdłuż tej drogi- w tym także stron procesu. Powodowie są współwłaścicielami tej działki w 4/56 części. Wskazali, iż w poprzek ulicy (...), w jej końcowej części, to jest przed wjazdem na nieruchomość powodów umieszczona została brama wjazdowa. Nadto pozwani utwardzili ten fragment drogi kostkami betonowymi i traktują ją jako swoje podwórko. Podnieśli, iż chcąc się dostać do swojej nieruchomości muszą otworzyć tą bramę i wejść na tę część ulicy (...), która stała się faktycznie częścią nieruchomości pozwanych. Wskazali, iż pozwani udostępnili wprawdzie powodom klucz do tej bramy, jednakże po podwórku tym biega swobodnie pies pozwanych rasy mastif brazylijski. Pozwani każdorazowo z dużym niepokojem otwierają bramę. Podnieśli, iż pozwani naruszyli posiadanie wnioskodawców a także wszystkich pozostałych współwłaścicieli tejże działki. Stosownie do przepisu art. 199 kodeksu cywilnego, do dokonania czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu - a takimi niewątpliwie jest zagrodzenie części wspólnego gruntu i pozbawienie pozostałych współwłaścicieli - w tym powodów - możliwości swobodnego korzystania, konieczna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Powodowie nigdy i nikomu nie wyrażali zgody na „zagrodzenie” części ulicy (...) i umieszczenie wspomnianej bramy. Wskazali, iż stosownie do przepisu art.209 kc każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.

W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz każdego z pozwanych osobno kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazali, iż zaprzeczają, aby dopuścili się wobec powodów jakiegokolwiek naruszenia ich własności czy też posiadania. Podnieśli, iż twierdzenia powodów nie zostały udowodnione. Wskazali, iż brama, której usunięcia domagają się powodowie została zamontowana jeszcze w okresie zanim pozwani nabyli nieruchomość położoną w T. przy ul. (...). Wedle ich wiedzy brama ta została zamontowana za zgodą wszystkich ówczesnych właścicieli, w tym również powodów. Zdaniem pozwanych okoliczność tę potwierdza fakt, iż powodowie mają zainstalowany w swoim domu domofon do tejże bramy. Stan taki trwa już od co najmniej 3 lat. Zarzucili powodem brak legitymacji procesowej czynnej. Podnieśli, iż powodowie swoje roszczenie wywodzą z prawa własności – jako współwłaściciele są uprawnieni wyłącznie do dochodzenia roszczeń „zachowawczych” o których mowa w art. 209 k.c.. zdaniem pozwanych roszczenie niniejsze nie jest roszczeniem zmierzającym do „zachowania wspólnego prawa” zatem wymaga łącznego działania przez wszystkich współwłaścicieli.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2016r. Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach nakazał pozwany S. B., M. B. przywrócenie stanu zgodnego prawem poprzez usuniecie bramy wjazdowej posadowionej w poprzek ulicy (...) w (...) stanowiącej działkę o numerze (...), dla której Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach prowadzi księgę wieczystą (...) w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku oraz zasądził od pozwanych M. B., S. B. na rzecz powodów I. K. (1) i E. K. kwotę 717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy ustalił, że powodowie E. K. i I. K. (1) są właścicielami nieruchomości położonej w (...), przy ul. (...), oznaczonej jako działka nr (...), natomiast pozwani S. i M. B. od października 2011 roku są właścicielami nieruchomości w tej samej miejscowości przy ul (...), składającej się z działek (...).

Do nieruchomości stron prowadzi działka drogowa - ulica (...), stanowiąca działkę gruntu oznaczoną numerem (...), dla której Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach prowadzi księgę wieczystą nr (...). Nieruchomość ta stanowi współwłasność w częściach ułamkowych osób posiadających nieruchomości wzdłuż tej drogi. Powodowie są współwłaścicielami tej działki w 4/56 części we wspólności majątkowej małżeńskiej, pozwani w wysokości 4/56 części we wspólności majątkowej małżeńskiej.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że w poprzek ulicy (...), w jej końcowej części, przed wjazdem na nieruchomość powodów umieszczona została metalowa brama napędzana silnikiem elektrycznym. Powierzchnia ulicy (...) w jej końcowym fragmencie utwardzona została kostką brukową podobnie jak i działka pozwanych nr (...), na której posadowiona jest wiata garażowa. Brak jest ogrodzeń oddzielających działkę pozwanych od wygrodzonej części ul. (...). Brama otwierana jest przy pomocy pilota, możliwe jest jej otwieranie z budynku pozwanych oraz awaryjne otwieranie ręczne. Na bramie znajduje się skrzynka pocztowa pozwanych oraz dzwonek do budynku powodów.

Brama posadowiona została przez poprzedniego właściciela działki stanowiącej obecnie własność pozwanych J. C. wiosną 2009 roku. Po posadowieniu bramy powód wprowadził pozostawiony na niej kabel do własnego budynku instalując dzwonek bez funkcji otwierania oraz domofon z możliwością rozmowy z osobą stojącą przed bramą.

Powodowie otrzymali od poprzedniego właściciela piloty do otwierania bramy. Powodowie nie zamieszkują stale w budynku posadowionym na działce (...). Gdy wiosną 2012 roku przyjechali na działkę pilot do bramy, jaki otrzymali od J. C. nie działał. Zadzwonili domofonem połączonym z budynkiem pozwanych. Bramę otwarła pozwana, która zdziwiona chęcią wjazdu powodów udostępniła im nowego pilota do bramy. Kolejnego pilota otrzymali po ok. 6 miesiącach. Zasilanie elektryczne bramy podłączone jest do instalacji elektrycznej budynku pozwanych.

Sąd Rejonowy ustalił, że posadowienie bramy nie było konsultowane przez poprzednika pozwanych z pozostałymi współwłaścicielami. Nie podejmowali oni żadnych kroków prawnych w związku z jej posadowieniem.

A. S. podczas montażu bramy upomniał J. C., iż nie może tego robić. J. C. próbował go przekupić. Z posadowienia bramy zadowolony był właściciel działki nr (...).

Ponadto Sąd Rejonowy ustalił, że po działce pozwanych biega wolno pies rasy mastif. Część działki pozwanych na której znajduje się metalowy kojec dla psa ogrodzona jest pastuchem elektrycznym o wysokości 1 m. Miało miejsce zdarzenie podczas którego jeden z sąsiadów został pogryziony przez psa.

Część ogrodzenia R. i I. K. (2) będących właścicielami działki nr (...) przebiega równolegle do drogi i odgrodzona jest bramą. Osoby te nie mają pilotów do bramy. W sytuacji konieczności konserwacji płotu ogradzającego działkę od zewnątrz od strony ulicy nie mają dostępu do tej części ogrodzenia, która znajduje się za bramą. W związku z biegającym psem pozwany poprosił powoda o każdorazowe zgłaszanie przyjazdu, by pies został zamknięty. Jesienią 2013 roku J. C. wiedząc, iż istnieje konflikt co do bramy i nie będąc już współwłaścicielem działki drogowej i nieruchomości którą sprzedał powodowi powiedział, iż postara się bramę usunąć. Pismem z dnia 29 maja 2014 roku powodowie zwrócili się do pozwanych o usunięcie bramy.

Sad Rejonowy podał, że nie dał wiary zeznaniom świadka C. w zakresie w jakim twierdził, iż posadowienie bramy poprzedził uzyskaniem zgody wszystkich współwłaścicieli działki stanowiącej drogę, albowiem w tym zakresie są one sprzeczne z zeznaniami świadków – współwłaścicieli R. K., S. S. (2), I. K. (2), A. S. oraz zeznaniami powodów. Nie dał wiary jego twierdzeniom, iż na jego koszt i zlecenie wprowadzono do budynku powodów instalację domofonu umożliwiającą otwieranie bramy, albowiem w tym zakresie sprzeczne są z wyjaśnieniami powodów, wskazującymi, iż na bramie po jej posadowieniu pozostawiono jedynie kabel zaś instalację na własny koszt i własnoręcznie do własnego budynku doprowadził powód. Nie dał wiary twierdzeniom pozwanego, iż brama nie stanowi jego własności, albowiem przy transakcji sprzedający wydał mu piloty, brama zasilana jest z jego instalacji elektrycznej, to on udostępnił powodom piloty do bramy, przeprowadził montaż instalacji awaryjnego otwierania bramy.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał na przepisy art. 199-205 kc i art. 208 k.c., którymi ustawodawca określił wykonywanie zarządu rzeczą wspólną oraz w art. 206-207 k.c., którymi określił zasady współposiadania i współkorzystania z rzeczy wspólnej

Odnosząc się do zarzutu pozwanych co do braku legitymacji powodów przywołał przepis art. 209 k.c. wskazując że wynikające z niego uprawnienie odnosi skutek wobec osób trzecich i w stosunkach wewnętrznych pomiędzy współwłaścicielami. (powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1971 r., III CRN 137/71). Wskazał, że co do czynności zachowawczych przywołanych w tym przepisie, chodzi o czynności, które charakteryzują dwie zasadnicze cechy - celem ich jest ochrona prawa przed możliwym niebezpieczeństwem i ochrona ta musi się odnosić do wspólnego prawa. (wyrok SN z dnia 14 października 1997 r. LEX nr 1227/77). Konstrukcja upoważnienia każdego współwłaściciela do wszelkich czynności zachowawczych opiera się na wzajemnej reprezentacji interesów jednych współwłaścicieli przez innych. Współwłaściciel podejmuje czynność zachowawczą w imieniu własnym, ale w interesie wszystkich. (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1960 r., 1 CO 16/60 (OSN 1961, z. 2, poz. 31). Sąd Rejonowy wskazał, że na gruncie niniejszej sprawy podjęciu powyższych czynności przez powodów nie sprzeciwili się inni współwłaściciele nieruchomości. Sąd rejonowy wskazał, że gdy roszczenie zmienia do zachowania wspólnego prawa, po stronie powodów nie zachodzi współuczestnictwo konieczne.

Odnosząc się do zgłoszonego przez powodów roszczenia Sąd Rejonowy przywołał art. 222§2kc jako jego podstawę. Wskazał, że przepisy dotyczące ochrony własności mają też zastosowanie do ochrony współwłasności. Wskazał, że w uchwale z dnia 23 kwietnia 1993 r. w sprawie III CZP 36/93 (OSNC 1993/12/212) Sąd ten stwierdził, że gdy jeden z współwłaścicieli narusza wynikające ze stosunku współwłasności uprawnienia drugiego współwłaściciela do korzystania z rzeczy wspólnej, to współwłaścicielowi, którego prawo zostało dotknięte, przysługuje roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechanie naruszeń. Toteż w ramach art. 206 k.c. współwłaścicielowi przysługuje ochrona jego uprawnień jak przewidziana w art. 222 k.c. dla właściciela.

Roszczenie negatoryjne powstaje dla właściciela w sytuacji, gdy jego prawo zostaje naruszone w inny sposób niż przez objęcie rzeczy we władanie, pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą. Jego treścią jest żądanie przywrócenia stanu zgodnego z prawem i zaniechania naruszeń (art. 222 § 2).

Biernie legitymowanym jest ten, kto bezpośrednio narusza prawo własności w inny sposób niż poprzez pozbawienie właściciela władztwa nad rzeczą. Sąd Rejonowy podzielił i przywołał podzielić pogląd doktryny, że w pewnych okolicznościach naruszającym jest także ten, na czyją rzecz to naruszenie nastąpiło, bo na przykład wydał on takie polecenie lub z naruszenia skorzystał.

Odnosząc te rozważania do niniejszej sprawy wskazał, że powodowie mogli skutecznie skierować roszczenie w stosunku do pozwanych, którzy jakkolwiek sami nie posadowili bramy (uczynił to J. C. - poprzedni właściciel nieruchomości którą nabyli w 2011 roku) to w sposób oczywisty uzyskują oni korzyść z jej posadowienia. Wynika ona z tego, że to ich nieruchomość pojmowana jako organizacyjna całość z domem, ogrodem, podjazdami i miejscami do parkowania. Została ona w ten sposób powiększona o część drogi stanowiącej współwłasność po jej uprzednim jednolitym z działką pozwanych (...) wybrukowaniu w części wydzielonej bramą.

Sąd Rejonowy uznał, że nietrafne są argumenty pozwanych, że nie są właścicielami bramy. Jakkolwiek nie została ona wymieniona w akcie notarialnym (podobnie, jak i pozostała część ogrodzenia), to wykonana została na zlecenie ich poprzednika prawnego. A ponadto to w ich budynku znajduje się jej zasilanie w energię elektryczną, to oni udostępniali powodom nowe piloty po ich awarii. Wreszcie to oni wymagali uprzedzenia o przyjazdach z uwagi na konieczność zamknięcia psa swobodnie biegającego po wydzielonej m.in. bramą działce. Wskazał ponadto, że poprzednik prawny pozwanych wykonując bramę ograniczył się jedynie do wręczenia pilotów już po jej posadowieniu i przygotowaniu kabli celem podłączenia dzwonka i domofonu (pozostałe prace tj. wprowadzenie okablowania do domu, montaż domofonu zostały wykonane już samodzielnie przez powoda). Sąd Rejonowy zaznaczył, iż prace wykonane przez powoda musiał on wykonać celem uzyskania funkcjonalnego dostępu do własnej nieruchomości. W ocenie Sądu Rejonowego podłączenia dzwonka i domofonu nie można poczytywać za zgodę na posadowienie bramy.

Sąd Rejonowy wskazał, że niezależnie od powyższego naruszenie przez pozwanych uprawnienia do nieskrępowanego korzystania z nieruchomości przez powodów mające miejsce w stanie faktycznym niniejszej sprawy w odniesieniu do pozostałych współwłaścicieli, spełnia przesłanki roszczenia windykacyjnego z uwagi na fakt pozbawienia ich przez pozwanych faktycznego władztwa nad nieruchomością wspólną w części wygrodzonej posadowioną bramą.

Na koniec Sąd Rejonowy rozważał, czy pomiędzy współwłaścicielami działki drogowej doszło do zawarcia umowy quoad usum. Doszedł do przekonania, że umowa taka nie została przez współwłaścicieli zawarta. Wskazał, że jej zawarcie, rodzące jedynie skutki obligacyjne, nie wymaga szczególnej formy. Może być ona zawarta w sposób dorozumiany. Sąd Rejonowy uznał, że taki podział, jak w przedmiotowej sprawie, iż strony korzystają z części nieruchomości wspólnej u jej szczytu patrząc od wlotu i pozostali współwłaściciele nie praktycznie tej części nie używają, nie jest jednak równoznaczny z tym, iż doszło do podziału quoad usum. Sąd Rejonowy ocenił, że taki sposób korzystania wynika z lokalizacji poszczególnych działek leżących przy stanowiącej współwłasność drodze i faktycznym brakiem potrzeby w związku z tym korzystania z tej części nieruchomości wspólnej przez współwłaścicieli działek położonych u jej wlotu celem dojazdu czy też dojścia do własnych nieruchomości. Zdaniem Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie właściwości rzeczy wspólnej i jej gospodarcze przeznaczenie rozstrzygnęły o rozdzielnym korzystaniu z niej bądź też wręcz niekorzystaniu w ogóle z części nieruchomości wspólnej przez jej współwłaścicieli i w sposób naturalny nie prowadziły do artykułowani sprzeciwu dla działań poprzednika prawnego pozwanych sadowiącego bramę w poprzek nieruchomości wspólnej.

Apelację od tego wyroku wnieśli pozwani, domagając się zmiany tego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesy według norm przepisanych, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Tarnowskich Górach. Zarzucili ono naruszenie art. 233§1kpc poprzez niewłaściwą tj. dowolną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego sprawie oraz brak wszechstronnej analizy w wyniku której Sąd I instancji bezzasadnie przyjął, że doszło do naruszenia własności powodów uzasadniającego zastosowanie art. 222§2kc i uwzględnienie powództwa negatoryjnego w sytuacji, gdy wszechstronna i właściwa ocena materiału dowodowego zgodna z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy życiowej prowadzi do wniosku że nie doszło do naruszenia własności powodów. Zarzucili ponadto naruszenie przepisu art.233§1kpc poprzez dowolną ocenę materiału w sprawie skutkującą obrazą art. 48kc poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie przez Sąd I instancji że sporna brama posadowiona na nieruchomości wspólnej stanowi własność pozwanych i została posadowiona na ich rzecz co ma uzasadniać legitymację bierna pozwanych sytuacji, gdy właściwa ocena materiału sprawy uwzględniająca art. 48 ks prowadzi do wniosków przeciwnych.

W uzasadnieniu skarżący powołali się na zeznania świadka J. C., zgodnie z którymi posadowił on bramę za zgodą powodów i przy braku sprzeciwu pozostałych współwłaścicieli działki drogowej. W ocenie pozwanych powodowie potwierdzili zeznania tego świadka, montując samodzielnie domofon i dzwonek w swoim domu. Zdaniem skarżących jest to równoznaczne z wyrażeniem przez nich zgody na zainstalowanie bramy. Pozwani wywodzili ponadto, że zachowanie pozostałych współwłaścicieli drogi wskazywało, że co najmniej w sposób dorozumiany akceptowali oni ten fakt, nie domagając się usunięcia bramy.

Zarzucił ponadto, że Sąd nie wyjaśnił, dlaczego dał prymat zeznaniom innych świadków przed zeznaniami J. C..

Odnosząc się do zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd treści art. 48 kc skarżący wskazali, że skoro brama znajduje się na nieruchomości wspólnej, to jest współwłasnością wszystkich współwłaścicieli działki drogowej.

Pozwani ponownie zakwestionowali swą legitymację bierną w sprawie jako tych, na których rzecz naruszenie nastąpiło. Wskazali, że dokonując zakupu nieruchomości zastali określony stan faktyczny i nie mogli nie korzystać z bramy, gdyż jest to konieczne do tego, aby mogli dostać się do nieruchomości, którą zamieszkują. Wskazali jednak, że nie mogą zgodzić się z twierdzeniem, że brama została posadowiona na ich rzecz. Wskazali, że prawo własności powodów nie zostało naruszone, gdyż korzystają oni ze spornej nieruchomości w sposób całkowicie nieograniczony w taki sam sposób jak pozwani. Wskazali, że stan po zainstalowaniu bramy trwał kilka lat, podczas której miało miejsce zgodne korzystanie z bramy.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne są prawidłowe, a przy ich dokonywaniu Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił materiał sprawy i odpowiednio uzasadnił dokonaną ocenę. Ocena ta nie przekroczyła granic swobodnej oceny dowodów, a tym samym była zgodna z art. 233§1kpc.

Podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 233§1kpc nie wskazują szczegółowo, na czym miałaby polegać zarzucana dowolność oceny dowodów przez Sąd Rejonowy. Sąd ten wyraźnie wskazał, dlaczego nie dał wiary zeznaniom świadka J. C., powołał się w tym zakresie na odmienne zeznania większej ilości świadków. Już porównanie liczby tych świadków i ich zgodnych zeznań odmiennych od zeznań J. C. co do braku uzyskania przez niego zgody innych współwłaścicieli działki drogowej na posadowienie bramy jest wystarczającym argumentem dla uznania, że ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy mieści się w granicach swobodnej oceny dowodów. Tym samym zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 233§1kpc jest w pełni niezasadny. Za prawidłowością dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny przemawia też okoliczność, że większość współwłaścicieli działki drogowej, podobnie jak powodowie mają na przylegających do drogi działkach jedynie zabudowania sezonowe, domki letniskowe. Korzystają zatem z tych nieruchomości okresowo. W tych okolicznościach uzyskania zgody wszystkich współwłaścicieli przez J. C. wymagałoby podjęcia przez niego znacznych wysiłków celem ustalenia miejsca zamieszkania współwłaścicieli , skontaktowania się z nimi i uzyskania tej zgody. Świadek ten zeznając nie mówił o takich swych działaniach. Ponadto zeznał, że nie miał wiedzy, kto jest właścicielem chociażby działki powoda. Brak stałej obecności współwłaścicieli w okolicach spornej dorgi wskazuje jednoznacznie, że co najmniej część z nich świadomość do zamiarów J. C. w kwestii posadowienia bramy uzyskała dopiero po jej zamontowaniu, co wynika z zeznań świadków K. i zeznań powoda. Trudno w takiej sytuacji mówić choć o ich dorozumianej zgodzie na takie czynności.

W tym stanie sprawy dokonane ustalenia faktyczne w sprawie uznać należało za prawidłowe.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji należy podkreślić, że dla uznania legitymacji biernej pozwanych wystarczające oraz konieczne jest stwierdzenie stanu posiadania nieruchomości, co do której zarzucane jest zaistnienie naruszenia prawa własności. Nieistotne zatem i wykraczające poza przedmiot sprawy są zarzuty pozwanych co do własności bramy w kontekście art. 48 kc. Samo posiadanie niezgodne ze stanem własności powoduje podstawy do wystąpienia z roszczeniem z art.222kc.

W ocenie Sądu Okręgowego niewątpliwie brama posadowiona na działce drogowej przez poprzednika prawnego pozwanych obecnie znajduje się w ich posiadaniu, podobnie jak fragment działki drogowej znajdujący się obecnie za bramą. Posiadanie to ocenić należy jako samoistne, skoro pozwani nie wywodzą tego posiadania ze zgody czy woli innych osób. Wraz z wydaniem pozwanym sprzedanej nieruchomości ich poprzednik prawny J. C. przekazał im w posiadanie samoistne fragment drogi odgrodzonej bramą oraz samą bramę. Świadczą o tym okoliczności przywołane już przez Sąd Rejonowy, a to: zasilanie bramy z nieruchomości pozwanych, jednolite utwardzenie i wyłożenie kostką brukową części drogi na bramą i nieruchomości będącej własnością pozwanych, samodzielne dokonanie przez pozwanych wymiany pilota do bramy i udzielenie przez nich nowego pilota powodom na podstawie własnej decyzji (najpierw jednego, a za pół roku drugiego). Ponadto o sposobie traktowania przez pozwanych części drogi oddzielonej bramą świadczy okoliczność, że nieruchomość pozwanych granicząca z drogą nie została odrębnie ogrodzona od części drogi znajdującej się za bramą, a pozwani na tym terenie pozwalają na swobodne przebywanie ich psa, przy tym groźnej rasy. Wynikające ze stanu faktycznego stanowisko pozwanych, aby powodowie każdorazowo zgłaszali pozwanym swoje przybycie do nieruchomości powodów, tak by pies pozwanych został przez pozwanych zamknięty wskazuje na to, że pozycja pozwanych i powodów w zakresie posiadania działki drogowej znajdującej się za bramą nie jest taka sama. Powodowie bowiem mogą swobodnie korzystać z tej nieruchomości tylko w razie akceptacji pozwanych (wyrażającej się zamknięciem w kojcu psa) po zgłoszeniu przez powodów chęci przybycia. Takie posiadanie powodów ma charakter posiadania zależnego od pozwanych i nie może być zrównywany z pozycją pozwanych. Wskazuje na to też okoliczność sposobu zagospodarowania części drogi za bramą (nieuzgadniana z pozostałymi współwłaścicielami drogi), jak i samodzielne podjęcie przez pozwanych decyzji o zmianie pilota i dopiero następcze udostępnienie nowego pilota powodom.

Ocenić należy za Sądem Rejonowym, że istniejący obecnie stan posiadania części nieruchomości wspólnej - działki drogowej przez pozwanych stanowi podstawę do roszczenia windykacyjnego dla pozostałych współwłaścicieli, a ponadto po upływie odpowiednio długiego okresu czasu mógłby hipotetycznie stanowić podstawę nabycia własności części nieruchomości drogowej przez pozwanych w drodze zasiedzenia.

Wskazane argumenty jednoznacznie przesądzają istnienie po stronie pozwanych legitymacji biernej do wystąpienia w niniejszej sprawie.

Podzielić przy tym należy stanowisko Sądu Rejonowego, że zamontowanie przez powodów dzwonka i domofonu podłączonych do bramy nie pozbawiło ich prawa do wystąpienia z niniejszym powództwem. Ich prawo do jego wniesienia wynika bowiem z prawa własności, a umieszczenie dzwonka i domofonu dokonane zostało ex post zachowania poprzednika pozwanych polegającego na postawieniu bramy na drodze dojazdowej.

Skoro zaś brak było zgodnego porozumienia wszystkich współwłaścicieli co do podziału działki drogowej quoad usum, to pozwanym nie przysługuje żadne skuteczne względem pozostałych współwłaścicieli działki drogowej, w tym wobec powodów, uprawnienie do wyłącznego posiadania części wspólnej działki odgrodzonej bramą, której dotyczyło żądanie pozwu. Symptomatyczne przy tym jest i stojące w sprzeczności z wywodami apelacji stanowisko pozwanych wyrażone w toku postępowania, którym sprzeciwili się oni propozycji ugodowej powodów usunięcia przez powodów na ich koszt spornej bramy (k. 92).

Z tych powodów uznając apelację za bezzasadną, Sąd Okręgowy oddalił ją – na podstawie art. 385kpc. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśli art. 99kpc w zw. z art. 98§3kpc, przyznając zgodnie z wynikiem postępowania powodom zwrot kosztów wynagrodzenia ich pełnomocnika – odpowiadającego stawce wskazanej w §10 ust.1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).

SSO Anna Hajda SSO Mirella Szpyrka SSO Gabriela Sobczyk