Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 1381/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Joanna Machoń

Sędziowie:

SO Magdalena Majewska

SR del. Dorota Walczyk

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Dymiszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. W. i B. W.

przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie

z dnia 3 marca 2017 r., sygn. akt I C 2300/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz J. W. i B. W. solidarnie kwotę 1800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 1381/17

UZASADNIENIE

Powodowie J. W. i B. W. pozwem z dnia 13 maja 2016 roku wnieśli o zasądzenie solidarne na ich rzecz od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 49.019,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 4713,00 złotych od dnia 17 stycznia 2007 roku, od kwoty 12309,00 złotych od dnia 30 stycznia 2010 roku, 15168,00 od dnia 1 lutego 2013 roku, od kwoty 16829,00 złotych od dnia 30 stycznia 2016 roku. Na wypadek uznania, iż roszczenie powodów nie ma charakteru solidarnego wnieśli o zasądzenie od pozwanego kwoty 49 019,00 złotych na rzecz każdego z powodów po połowie wraz z odsetkami. Jednocześnie na wypadek uznania, iż roszczenie odsetkowe jest wymagane od terminu późniejszego wnieśli o zasądzenie odsetek od kwoty głównej od dnia 7 marca 2016 roku do dnia zapłaty. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa J. W. i B. W. w całości i zasądzenie na jego rzecz od powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 3 marca 2017 r. Sąd Rejonowy: I. zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz J. W. i B. W. kwotę 49.019,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty; II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; III. zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz J. W. i B. W. kwotę 5817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 4800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy oparł rozstrzygnięcie na ustaleniach:

Na podstawie umowy generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielnych przez pozwany Bank (...) S.A. zawartej pomiędzy pozwanym Bankiem, a (...) S.A. z siedzibą w W. w dniu 29 października 2004 r., pozwany Bank zobowiązany był do opłacenia składki ubezpieczeniowej od każdej umowy kredytu objętej ubezpieczeniem. (...) S.A. z siedzibą w W. została przekształcona w (...) S.A. z siedzibą w W., a następnie (...) S.A. V. (...) wskutek połączenia przez przeniesienie całego majątku spółki (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. na (...) S.A. V. (...).

Wnioskiem z dnia 22 listopada 2006 r. o nr (...) w postaci wypełnionego gotowego formularzu sporządzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. powodowie J. W. i B. W. wnieśli o udzielenie im kredytu hipotecznego w łącznej kwocie 662.479,52 zł na zakup mieszkania w budowie od dewelopera.

W przedmiotowym wniosku, obok zgody na ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki, powodowie wyrazili zgodę na objęcie udzielonego przez pozwany Bank kredytu ubezpieczeniem brakującego wkładu własnego w Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W. (rubryka „Oświadczenia wnioskodawców c.d.”) oraz zgodę na udostępnienie danych osobowych temu Ubezpieczycielowi w związku z objęciem umowy ubezpieczeniem niskiego wkładu i ubezpieczeniem do czasu ustanowienia hipoteki. Było to dodatkowe zabezpieczenie kredytu. Podpisanie tych oświadczeń nie podlegało negocjacjom. Powodom nie została przedstawiona umowa ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zawartej pomiędzy pozwanym Bankiem a Ubezpieczycielem, w tym nie mieli dostępu do jej Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Kredytobiorcy nie mieli realnej możliwości jej negocjowania, bowiem ustalona była ona w sposób odgórny w odrębnej umowie, której nie byli stroną. Nie mieli możliwości zapoznania się z treścią tej umowy ani ogólnymi warunkami ubezpieczenia.

Ponadto wnioskującym o kredyt hipoteczny powodom przedstawiono informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, w tym kursem franka szwajcarskiego, oparte na zmiennej stopie procentowej sporządzoną przez Bank (...) S.A. z dnia 20 listopada 2006 r. W dokumencie tym zawarto informację o tym, że na datę jego sporządzenia kredytobiorcy wybierający ofertę kredytu indeksowanego do waluty obcej korzystają z niższego w porównaniu z kredytem w złotych oprocentowania. Bank informował, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych. Występowanie tego ryzyka sprawia, że zarówno rata spłaty jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na złote na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Ponadto Bank informował o ryzyku zmian stóp procentowych w przypadku kredytów złotowych i walutowych. W dokumencie znajdowała się symulacja wysokości raty kapitałowo – odsetkowej przy założeniu, że kurs franka szwajcarskiego wzrośnie o wartość stanowiącą różnicę między maksymalnym i minimalnym kursem franka z okresu ostatnich 12 miesięcy.

W dniu 3 stycznia 2007 roku B. W. i J. W. zawarli z Bankiem (...) S.A. w W. umowę o kredyt hipoteczny nr (...) (...) indeksowany kursem franka szwajcarskiego na kwotę 667.779,36 zł (tj. podlegała przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna franka szwajcarskiego według tabeli kursów walut obcych obowiązujących w Banku (...) S.A. z siedzibą w W. w dniu uruchomienia kredytu lub transzy) - celem sfinansowania zakupu mieszkania.

Zgodnie z § 9 ust. 2 umowy strony ustaliły, że zabezpieczeniem spłaty kredytu do czasu otrzymania przez Bank odpisu z księgi wieczystej nieruchomości z wpisaną hipoteką będzie stanowić ubezpieczenie kredytów zabezpieczonych hipotecznie na podstawie umowy zawartej przez Bank z (...) S.A. Kredytobiorca był natomiast zobowiązany do zwrotu Bankowi kosztów składki ubezpieczeniowej wnoszonej w związku z ubezpieczeniem. Miesięczna kwota z tego tytułu wynosiła 1/12 z 0,81 % kwoty kredytu (co stanowiło kwotę 471,00 zł) przy uwzględnieniu kursów waluty obcej, do jakiej kredyt jest indeksowany na pierwszy dzień miesiąca, w którym została sporządzona umowa według tabeli kursów walut obcych Banku (...) (§ 9 ust. 3 umowy). Ponadto zgodnie z ustępem 7 tego paragrafu dodatkowym zabezpieczeniem kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 540.809,60 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) z (...) S.A. Kredytobiorca, na podstawie § 9 ust. 8 umowy był zobowiązany do zwrotu pozwanemu Bankowi kosztów ubezpieczenia w kwocie 4.713,00 zł za pierwszy 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Jeżeli w okresie 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 540.809,60 zł Kredytobiorca zobowiązał się do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36-o miesięczny okres udzielonej Bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym Kredytobiorca miał zostać poinformowany przez Bank pisemnie. Jeżeli w okresie 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż kwota 540.809,60 zł, pozwany Bank dokona zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek Kredytobiorcy. Ponadto, w § 11 umowy wskazane były przypadki, w których do zmian umowy nie był wymagany aneks do umowy pod rygorem nieważności, m.in. zmiana Regulaminu. Integralną częścią ww. umowy o kredyt hipoteczny były Regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorców oraz cennik kredyt hipoteczny/pożyczka hipoteczna. W § 11 ust. 5 wskazano, iż w sprawach nieuregulowanych umową zastosowanie miały mieć postanowienia Regulaminu.

Zgodnie z § 7 ust. 6 i 7 Regulaminu Bank pobierał opłatę wynikającą z kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu poprzez automatyczne obciążenie rachunku w PLN kredytobiorcy w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy obowiązywania umowy kredytowej. Jeżeli wciągu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej stosunek kwoty kredytu pozostającej do spłaty do wartości nieruchomości nie stanie się równy bądź niższy niż 80% w przypadku kredytów w walutach obcych, wówczas Bank pobiera opłatę za kolejny 36-o miesięczny okres.

Zgodnie z cennikiem kredytu hipotecznego koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wynosił 3%. Opłata dotycząca refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego pobierana jest jednorazowo za okres 3 lata, gdy kwota kredytu przekracza 80% wartości nieruchomości dla kredytów indeksowanych do walut obcych.

Wraz z zawarciem umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) kredytobiorcy udzielili pozwanemu Bankowi (...) S.A. pełnomocnictwa, na mocy którego upoważnili ten Bank do dokonywania w ich imieniu szeregu czynności w okresie obowiązywania rzeczonej umowy o kredyt hipoteczny, w tym m.in. czynności pobierania z ich rachunku bankowego prowadzonego przez bank środków pieniężnych z zaliczeniem ich na spłatę ich wymagalnych zobowiązań z tytułu kredytu, odsetek, prowizji i innych opłat, w przypadku opóźnienia względnie zwłoki ze spłatą tych zobowiązań w wysokości wynikającej z umowy o kredyt hipoteczny. Jednocześnie kredytobiorcy wyrazili zgodę na obciążenie ich rachunku bankowego bez uzyskania ich oddzielnej dyspozycji (pkt 3). Kredytobiorcy udzielili także pełnomocnictwa pozwanemu Bankowi do pobierania z ich rachunku bankowego prowadzonego przez ten bank opłat z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez pozwany Bank niskiego wkładu własnego w (...) S.A. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia z tytułu kredytu stanie się równe lub mniejsze 80% wartości nieruchomości (pkt 8).

Koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego przy umowie o kredyt hipoteczny powodów za pierwszy 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej (świadczonej przez (...) S.A.) został wskazany w § 9 ust. 8 umowy o kredyt i wynosił kwotę 4.713,00 zł. Kwota ta została uwzględniona w całkowitym koszcie kredytu (§ 12 umowy o kredyt) i została pobrana przez pozwany bank w dniu 17 stycznia 2007 roku w oparciu o wzór przedstawiony w regulaminie. Na rzecz Towarzystwa (...) została przekazana kwota 2 828 ,00 zł od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego.

Wobec nieosiągnięcia salda kredytu po 36 miesiącach określonego w umowie (tj. 540.804,60 zł), pozwany Bank obciążył rachunek bankowy powodów w dniu 30 stycznia 2010 roku opłatą za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w kwocie 12.309,00 zł. Na rzecz Towarzystwa (...) S.A. została przekazana kwota 5 069,00 zł od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego.

W dniu 19 lipca 2010 r. pomiędzy Bankiem (...) S.A., a Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą we W. została zawarta umowa ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów/pożyczek hipotecznych. Pozwany Bank nie zawiadomił powodów o zawarciu powyższej umowy. Pozwany Bank i kredytobiorcy nie zawarli też aneksu zmieniającego zapisy łączącej ich umowy kredytowej odnoszące się do wskazanego w niej ubezpieczyciela.

Pozwany Bank pobierał opłatę, wynikającą z kosztu ubezpieczenia niskiego wkładu u tego ubezpieczyciela poprzez automatyczne obciążenie rachunku kredytobiorców. Pozwany Bank nie zawiadomił powodów o zawarciu powyższej umowy. Pozwany i powodowie nie zawarli też aneksu zmieniającego zapisy łączącej ich umowy kredytowej odnoszące się do wskazanego w niej Ubezpieczyciela. Bank nie poinformował powodów o przysługującym temu Ubezpieczycielowi regresie ubezpieczeniowym wyłącznie w stosunku do powodów, w razie wypłaty odszkodowania Bankowi.

Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. zrezygnowało z prawa do roszczenia regresowego przysługującego jej na podstawie art. 828 k.c. wobec klientów Banku, którzy zawarli umowę objętą ubezpieczeniem na podstawie umowy ubezpieczenia niskiego wkładu.

W dniu 25 maja 2016 r. pomiędzy Bankiem (...) S.A., a Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. została zawarta umowa ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów hipotecznych. W ramach tej umowy do ubezpieczenia została zgłoszona umowa kredytu hipotecznego powodów o numerze (...) (...).

Kolejno, wskutek tego, że według stanu na dzień 31 grudnia 2012 r. saldo kredytu nie osiągnęło określonego w umowie o kredyt poziomu (tj. 540.804,60 zł), pozwany Bank obciążył rachunek bankowy kredytobiorców (powodów) w dniu 1 lutego 2013 roku opłatą za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej świadczonej przez ubezpieczyciela wybranego przez bank w kwocie 15.168,00 zł. Na rzecz Towarzystwa (...) S.A. została przekazana kwota 8 595,00 zł od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego. Wobec tego, że saldo nie osiągnęło salda kredytu na dzień 31 grudnia 2015 roku pozwany Bank obciążył rachunek bankowy kredytobiorców (powodów) w dniu 30 stycznia 2016 roku opłatą za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej świadczonej przez ubezpieczyciela wybranego przez bank w kwocie 16.829,00 zł. Na rzecz Towarzystwa (...) S.A. została przekazana kwota 16 829,00 zł. Okres ubezpieczenia został skrócony w tym Towarzystwie do dnia 30 kwietnia 2016r. i za niewykorzystany okres ubezpieczenia zwrócona została składka ubezpieczeniowa w kwocie 14959,00 zł, która została przekazana nowemu Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W..

Pismem datowanym na dzień 21 marca 2016 roku skierowanym do Bank (...) S.A. z siedzibą w W., pełnomocnik kredytobiorców wezwał Bank do usunięcia niedozwolonych postanowień umownych oraz o zwrot nienależnie pobranych opłat na podstawie nieważnych postanowień umowy kredytu hipotecznego nr (...) (...) w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Przedmiotowe wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 30 marca 2016r.

Mimo wezwania pozwany Bank nie spełnił żądanego świadczenia, o czym poinformował pełnomocnika powodów pismem z dnia 7 kwietnia 2016 r.

W dacie zawierania umowy o kredyt powodowie, jako kredytobiorcy, byli konsumentami zaś udzielony im przez pozwany Bank kredyt został przeznaczony przez nich na cele mieszkaniowe. Powodowie nie zostali poinformowani przez pracowników pozwanego Banku, iż w umowie zawartej między tym Bankiem, a ubezpieczycielem ustalono regres ubezpieczeniowy w stosunku do kredytobiorców. Wysokość składki ubezpieczeniowej z tytułu UNWW powodów była ustalona w umowie zawartej pomiędzy pozwanym Bankiem, a ubezpieczycielem. Kredytobiorcy nie mieli realnej możliwości negocjowania wysokości ww. składki, bowiem została ona ustalona odgórnie w odrębnej umowie, której powodowie nie byli stroną. Pozwany Bank nie informował konsumentów o istnieniu regresu i nie przedstawił im warunków umowy ubezpieczenia zawartej przez Bank z ubezpieczycielem. W wypadku spełniania wymogów przez przyszłych kredytobiorców do zawarcia umowy o kredyt hipoteczny w opcji bez wkładu własnego, opłata z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była niejako obowiązkowa, gdyż odmowa jej opłacania skutkowała odmową zawarcia umowy kredytowej. Powodów pracownicy banku w związku z zawieraną umową kredytową poinformowali, że stroną umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego są powodowie, oni są ubezpieczeni od różnych zdarzeń losowych.

Sąd wskazał, że ustalając stan faktyczny oparł się na dokumentach złożonych przez strony i nadesłanych przez Ubezpieczycieli. W oparciu o dokumenty Sąd doszedł do przekonania, iż pozwany Bank każdorazowo domagał się od powodów refinansowania nie tylko należnej z tytułu UNWW składki, ale i innych ukrytych kosztów, gdyż opłaty uiszczane przez powodów były w rzeczywistości wyższe, aniżeli przekazywane na rzecz ubezpieczycieli składki ubezpieczeniowe. Okoliczność ta w ocenie Sądu miała istotne znaczenie dla uznania za abuzywne zakwestionowanych postanowień umownych. Z przesłuchania powodów wynika jak wskazał Sąd, iż w momencie zawierania umowy o kredyt z pozwanym Bankiem nie negocjowali oni zapisu umowy dotyczącego pobierania od nich spornej opłaty, a nadto pozostawali w przekonaniu, że to oni są ubezpieczeni i pozostają stroną umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Powodowie uważali przedmiotowy zapis dotyczący ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jako obligatoryjną część ich umowy. Przedstawiciele pozwanego Banku nie zapoznali powodów z ogólnymi warunkami ubezpieczenia umowy z ubezpieczycielem, oraz nie poinformowali powodów o przysługującym temu ubezpieczycielowi regresie ubezpieczeniowym wyłącznie w stosunku do powodów, w razie wypłaty odszkodowania Bankowi.

Sąd uznał także za wiarygodne zeznania świadka A. P..

W ocenie Sądu mając na uwadze poczynione ustalenia Powództwo było zasadne niemalże w całości. Jak wskazał Sąd spór dotyczył przede wszystkim kwestii oceny postanowień umowy o kredyt hipoteczny z dnia 03 stycznia 2007 roku i regulaminu tejże umowy jako wzorca umownego stosowanego przez pozwany Bank, na podstawie których Bank potrącał z rachunku bankowego powodów kwoty dochodzone pozwem, przez pryzmat przepisów zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców tj. art. 385 1 § 1 k.c. - art. 385 3 k.c. Sąd podkreślił, że na podstawie objęcia kredytu powodów ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego przez (...) S.A, z rachunku bankowego powodów prowadzonego przez pozwany Bank została pobrana pierwsza (4 713,00 zł) z czterech opłat z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, tj. w dniu 17 stycznia 2007 roku. Następnie w dniu 30 stycznia 2010 roku, tj. w dacie pobrania od powodów drugiej (12 309,00 zł) opłaty z tytułu składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, ochrony ubezpieczeniowej pozwanemu Bankowi udzielało (...) S.A a od dnia 1 sierpnia 2010 roku (...) S.A. z siedzibą we W. za co przekazana została temu ostatniemu składka w kwocie 5069,00 zł. Z kolei w dniu 1 lutego 2013 roku, tj. w dacie pobrania od powodów trzeciej (15 168,00 zł) opłaty z tytułu składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, ochrony ubezpieczeniowej pozwanemu Bankowi udzielało (...) S.A. z siedzibą we W..

Natomiast w dniu 1 lutego 2013 roku tj. w dacie pobrania od powodów czwartej (16 829,00 zł) opłaty z tytułu składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, ochrony ubezpieczeniowej pozwanemu Bankowi udzielało (...) S.A. z siedzibą we W. a od 1 maja 2016 roku (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej (...) S.A), za udzielony okres ubezpieczenia (...) S.A. z siedzibą we W. pobrało kwotę 1870,00 złotych zwracając za niewykorzystany okres składkę w wysokości 14959,00 zł.

W świetle powyższego Sąd stwierdził, że pozwany Bank pobrał od powodów z w/w opłat wynikających z kosztu ubezpieczenia niskiego wkładu poprzez automatyczne obciążenie rachunku kredytobiorcy w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy trwania umowy kredytowej na podstawie § 7 pkt. 7 regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. w W. w zw. z § 11 ust. 2 pkt 1-3 umowy o kredyt hipoteczny z dnia 03 października 2007 r. W wypadku pobrania przez pozwany Bank z drugiej składki kwoty 5069,00 zł oraz czwartej 1870,00 zł oraz w całości trzeciej z w/w opłat, jej część przekazana została w postaci składki ubezpieczeniowej Towarzystwu (...) S.A., mimo iż postanowienia umowy oraz treść pełnomocnictwa udzielonego pozwanemu Bankowi przez kredytobiorcę przewidywało taką możliwość jedynie w stosunku do (...) S.A. z siedzibą w W.. Sąd podkreślił również, że od dnia 19 lipca 2010 r. obowiązywała pozwany Bank umowa ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów hipotecznych zawarta pomiędzy bankiem a Towarzystwem (...) S.A.

Pozwany Bank uiścił wymaganą umową ubezpieczenia składkę na rzecz (...) S.A., która to składka ( 2 828,00 zł) była niższa niż opłata z tytułu kosztów refinansowania kosztów tego ubezpieczenia pobrana od powodów za okres pierwszych 36 miesięcy (tj. kwoty 4713,00 zł). Również składka przekazana przez pozwany Bank na rzecz (...) S.A. z tytułu trzeciej (15168,00 zł) opłaty za refinansowanie kosztów ubezpieczenia wkładu niskiego była niższa i wynosiła kwotę 8595,00 zł. W ocenie Sądu, powyższe ustalone okoliczności faktyczne dowodzą przede wszystkim o całkowitej niezasadności pobrania opłat i pokrycia z ich części składki ubezpieczeniowej na rzecz Towarzystwa (...) S.A., w wypadku gdy pozwany Bank, zgodnie z umową o kredyt hipoteczny i treść udzielonego mu pełnomocnictwa przez powodów, składkę tę mógł przekazać jedynie na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W.. Ponadto dowodzi to w ocenie Sądu o całkowitym oderwaniu wysokości opłaty pobieranej z tytułu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego od skali poniesionych przez pozwaną Spółkę wydatków z tytułu składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, a zatem i abuzywności kwestionowanych w toku procesu postanowień wzorca umownego – o czym świadczy już sama dysproporcja wysokości opłat pobranych od powoda, a wysokości składek przekazanych przez pozwaną Spółkę na rzecz ubezpieczycieli. Sąd podniósł, że taka konstrukcja opłaty i pokrywania z niej kosztów ubezpieczenia przez pozwany Bank kształtuje prawa i obowiązki powodów (konsumentów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Powodowie nie mają wiedzy, na co przeznaczana jest pozostała część uiszczanej przez nich opłaty (po pomniejszeniu o wysokość przekazanej składki).

Jak wskazał Sąd Postanowienia zawarte w § 9 ust. 7-10 umowy o kredyt kreowały podstawę zobowiązania powodów do zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (a nie zapłaty poszczególnych kwot tytułem opłat za refinansowanie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego). Z postanowień tych wynika, że pozwany Bank ustanawiał dodatkowe zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zawartego na podstawie umowy łączącej go z (...) S.A., a kredytobiorca był zobowiązany do zwrotu na rzecz Banku kosztów tego ubezpieczenia, w przypadku nieosiągnięcia przez saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu poziomu 540.804,60 zł lub niższego.

Wobec powyższego Sąd stwierdził, że obowiązkiem powodów był zwrot kosztów poniesionych przez Bank w związku z umową łączącą ich z konkretnym ubezpieczycielem, obejmującej swoim zakresem ubezpieczenie spłaty części kredytu z umowy zawartej z powodami. Sąd podkreślił, że pozwany Bank, w przygotowanym przez siebie formularzu umownym dokładnie wskazał podmiot, który udzielał ochrony ubezpieczeniowej i koszty które zwracać mieli powodowie. Zatem udzielenie ochrony przez inny podmiot, niewskazany w umowie nie stanowiło podstawy żądania refinansowania przez powodów kosztów składek opłaconych w okresie od dnia 1 sierpnia 2010 roku do dnia 30 kwietnia 2016 roku. Zmiana taka, zgodnie z § 11 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny wymagała, co podkreślił Sąd, dla swej ważności i skuteczności formy pisemnej - aneksu podpisanego przez obie strony kontraktu. Dla tej oceny irrelewantne pozostawały w ocenie Sądu argumenty wskazujące na brak znaczenia prawnego istnienia i treści umowy ubezpieczenia, wobec okoliczności, iż to z umowy kredytu wynikał obowiązek świadczenia w postaci zwrotu kosztów ubezpieczenia, a także to, że pozwany Bank winien utrzymywać stosunek umowny z konkretnym ubezpieczycielem przez cały okres spłaty kredytu przez powodów. Sąd dodał, że brak wymienienia firmy ubezpieczyciela w regulaminie nie podważa treści umowy i nie prowadzi do zastąpienia obowiązku zwrotu kosztów ubezpieczenia udzielanego przez konkretnego ubezpieczyciela obowiązkiem zwrotu kosztów ubezpieczenia udzielanego przez jakiegokolwiek ubezpieczyciela. W przypadku bowiem kolizji postanowień, jak wskazał Sąd, strony wiąże treść umowy, a nie wzorca (regulaminu) (art. 385 § 1 k.c.). Ten ostatni może precyzować niektóre jej postanowienia, uzupełniać jej treść, wspomagać w dokonywaniu jej wykładni, nie może prowadzić do wniosków sprzecznych z brzmieniem umowy, w istocie bowiem zabieg taki nie byłby wykładnią umowy, lecz jej zastąpieniem w określonym zakresie przez wzorzec. Dlatego też fakt, iż w regulaminie nie wskazano konkretnego ubezpieczyciela nie ma jak wskazał Sąd znaczenia, skoro umowa takie wskazanie zawiera.

Sąd przywołał również treść pełnomocnictwa powodów ( k. 149-149v), zgodnie z którym powodowie udzielili swojego pełnomocnictwa pozwanemu Bankowi do pobrania z ich rachunku bankowego prowadzonego w Banku opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez Bank niskiego wkładu własnego w (...) S.A. z siedzibą w W. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia. Zastosowanie w w/w dokumencie spójnika „i” nakazuje twierdzić, iż pobieranie przez pozwany Bank składek za kolejne okresy ubezpieczenia może nastąpić w wypadku świadczenia ochrony ubezpieczeniowej jedynie przez (...) S.A. z siedzibą w W. (wskazany przed spójnikiem „i”). Odmienna teza jest niedopuszczalna. Spójnik „i” zwykle łączy współrzędne części zdania o treściach uzupełniających się – jak ma to miejsce w rozpoznawanym wypadku.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że uiszczenie na rzecz Towarzystwa (...) S.A. cześć drugiej składki (5069 zł), części czwartej składki (1870 zł) oraz trzeciej składki za udzielenie ochrony ubezpieczeniowej przez ten podmiot trzeci nie stanowi okoliczności, w związku z którą po stronie powoda powstałby na podstawie umowy kredytu łączącej go z pozwanym Bankiem obowiązek zwrotu kosztów tychże składek na rzecz pozwanego. W powyższym zakresie doszło zatem do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanego Banku, albowiem powodowie spełnili na jego rzecz świadczenie, pomimo braku istnienia ku temu ważnego zobowiązania, tj. condictio indebiti. Warunkiem istnienia po stronie powodów zobowiązania do zapłaty na rzecz Banku w/w kosztów z tytułu opłaty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było ich uiszczenie przez Bank na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W., jako podmiotu wskazanego w umowie kredytowej.

Mając powyższe na względzie, Sąd na podstawie art. 410 § 2 in principio k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 22107 zł (5069 zł+15168zł+1870zł) tytułem zwrotu nienależnie pobranych od nich opłat za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

Sąd uznał powództwo za zasadne także w zakresie roszczenia powodów o zapłatę przez pozwany Bank na ich rzecz kwoty 26912 zł. W ocenie Sądu, pozwany Bank nie był uprawniony do pobrania od powodów powyższej kwoty, stanowiących pierwszą z opłat z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego albowiem zostały one potrącone w oparciu o niedozwolone klauzule umowne. W ocenie Sądu kwestionowane na kanwie niniejszej sprawy postanowienia wzorca umownego, w oparciu o które pozwany Bank pobrał od powodów w/w opłatę, kształtują prawa i obowiązki konsumenta (powodów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszające jego interesy, a zarazem postanowienia te nie określają głównych świadczeń stron. Powyższa ocena Sądu, odnosi się także do okoliczności pobrania przez pozwany Bank opłat na rzecz innego niż ustalony przez strony zakład ubezpieczeń. Sąd podkreślił, że stroną przedmiotowej umowy ubezpieczenia jest jedynie pozwany Bank i zakład ubezpieczeń. Rola powodów ograniczała się jedynie do ponoszenia kosztów objęcia ochroną ubezpieczeniową, którą objęty jest jedynie pozwany Bank, będący jednocześnie w istocie głównym jej beneficjentem. Sąd powołał art. 385 1 § 1 k.c. i wskazał, że w jego ocenie w przedmiotowej sprawie sporne postanowienia odnoszące się do kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, nie określały głównych świadczeń stron, w związku z czym mogły być one uznane za klauzule niedozwolone, tj. podlegały ocenie czy kształtują one prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W ocenie Sądu, dodatkowej formy zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci zawarcia umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, nie można uznać jako świadczenia główne stron umowy kredytowej zwłaszcza, iż pojęcie to winno być interpretowane w wąski sposób i dotyczy ono jedynie elementów istotnych umowy. Świadczeniami głównymi są po stronie pozwanego Banku (przedsiębiorcy w rozumieniu art. 43 1 k.c.) – udzielenie kredytu, zaś po stronie powodów (konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c.) – dokonanie spłaty zaciągniętego kredytu oraz odsetek i opłacenie prowizji od udzielonego kredytu. Kwestionowane przez powoda postanowienia mają charakter wyłącznie poboczny w stosunku do głównego obowiązku kredytobiorcy w postaci zwrotu kwoty kredytu oraz zapłaty odsetek i prowizji. Przedmiotowe ubezpieczenie niskiego wkładu własnego jest jedynie dodatkowym zabezpieczeniem kredytu. Zabezpieczenie kredytu w zakresie niskiego wkładu własnego stanowi w istocie odrębną umowę w ramach stosunku kredytowego, choć funkcjonalnie z nim powiązane, jednakże będące odrębnymi stosunkami prawnymi. Podkreślenia wymagało w ocenie Sądu i to, że przedmiotowe 3% ubezpieczeniowej sumy kredytu jest bardzo jasno wyłączone, zarówno merytorycznie jak i redakcyjnie, z postanowień regulujących wynagrodzenie pozwanego Banku z tytułu udzielonego powodowi kredytu. Jest to jak wskazał Sąd szczególna opłata zawiązana z dodatkowym ryzykiem, które pozwany Bank przerzuca w ostatecznym rozrachunku na kredytobiorcę (powodów). Obowiązku zapłaty opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie można jak wskazał Sąd utożsamiać ze obowiązkiem spłaty kredytu hipotecznego czy zapłaty prowizji za kredyt, a tym samym opłacie tej nie można z góry przypisywać cech świadczenia głównego stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Dokonując analizy materiału dowodowego zaoferowanego przez strony procesu, Sąd doszedł przekonania, że postanowienia umowy o kredyt hipoteczny zawartej z powodami w zakresie opłacania przez kredytobiorcę składki ubezpieczeniowej nie były w żaden sposób negocjowane. Powodowie de facto nie mieli rzeczywistego wpływu na treść spornego postanowienia umownego.

Sąd powołał pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 23 sierpnia 2011 r. (VI ACa 262/11), w uzasadnieniu wyroku z dnia 6 sierpnia 2009 r., sygn. akt XVII AmC 624/09, Sądu Okręgowego w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Sąd wskazał, że rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć jako nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom (w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego) oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2013 r., VI ACa 1698/12, LEX nr 1369424). Sprzeczność z dobrymi obyczajami działań pozwanego Banku przejawiała się w ocenie Sądu w procedurze towarzyszącej zawieraniu umowy kredytowej z powodami i związanej z brakiem indywidualnego ustalenia postanowień umownych w tymże zakresie. Niedoinformowanie oraz działania zmierzające do dezorientacji powodów wynikało również z braku możliwości wcześniejszego zapoznania się z dokumentami, zarówno przez powodów jak i pracowników Banku za pośrednictwem których umowa ta została zawarta. W ocenie Sądu, abuzywność kwestionowanych zapisów umowy o kredyt hipoteczny zawartej z powodem należy w głównej mierze – poza wskazanymi już rażącymi i niczym nieuzasadnionymi dysproporcjami pomiędzy pobranymi opłatami a przekazywanymi przez Bank na rzecz ubezpieczycieli składkami na ubezpieczenie - upatrywać w tym, iż pozwany Bank nie wykazał się szeroko rozumianym szacunkiem dla drugiego człowieka, który w stosunkach z konsumentem powinien wyrażać się rzetelnym informowaniem go o uprawnieniach wynikających z umowy, a także niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji. Sąd doszedł do przekonania, że Bank w sposób rażący naruszył dobre obyczaje swym zaniechaniem polegającym na fakcie niepoinformowania powodów o warunkach ubezpieczenia, a w szczególności o wpływie zawarcia umowy na ich sytuację - tj. że w momencie ziszczenia się zdarzenia ubezpieczeniowego i wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela na rzecz pozwanego Banku, powodowie będą w dalszym ciągu zobowiązani do spłaty zaciągniętego kredytu, z tą różnicą, że na rzecz ubezpieczyciela, z którym aktualnie pozwany Bank posiadał zawartą umowę ubezpieczenia niskiego wkładu własnego kredytu udzielonego powodom, do wysokości wypłaconego przez nich odszkodowania. Powodom nie została przedstawiona umowa generalna ubezpieczenia, powód pytał o warunki tego ubezpieczenia, ale otrzymał informację, że jest to polisa, która zabezpiecza powodów od zdarzeń losowych i strona tej umowy są powodowie.

Sąd wskazał także, że z oświadczenia (...) S.A. z siedzibą w W. z dnia 14 lipca 2016 roku wynika, iż zgodnie z zawartą między nim a pozwanym Bankiem umową ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów hipotecznych, ubezpieczycielowi nie przysługuje w stosunku do kredytobiorców roszczenie regresowe (art. 828 k.c.), dotyczy ochrony ubezpieczeniowej udzielnej od dnia 1 maja 2016 roku. Tymczasem ocena postanowień przez pryzmat art. 385 1 k.c. winna być dokonywana na moment zawarcia umowy. W dacie więc zawarcia umowy regres taki nie był wyłączony.

Zdaniem Sądu, w rozpoznawanej sprawie zachodzi okoliczność nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków wynikających z umowy z pozwanym Bankiem a powodami. Sąd Okręgowy w Warszawie wyroku z dnia 09 sierpnia 2009 r. w sprawie o sygn. akt XVII AmC 624/09 stwierdził także (co już znajduje w ocenie Sądu w pełni odniesienia w tejże sprawie) - „Sąd ocenił również, że zakwestionowane postanowienie naraża konsumenta na koszty, które w żaden sposób nie wynikają z wykonania umowy, a powodowane są wyłącznie brakiem staranności i lojalności w wykonywaniu zobowiązania przez bank. Z uwagi na powyższe, uznać należy, że przedmiotowe postanowienie wzorca umowy nie tylko stoi w sprzeczności z dobrymi obyczajami, lecz w sposób rażący narusza interes ekonomiczny konsumenta. Nie zachodzi bowiem ekwiwalentność i proporcjonalność pomiędzy ponoszonym przez kredytobiorcę kosztem a celem, dla którego konsument taki koszt ponosi.”

Zasadniczą kwestią, która w ocenie Sądu uzasadnia uznanie postanowienia umownego narzucającego na kredytobiorcę obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jest już samo nieprzedstawienie powodom treści stosunku ubezpieczenia. Nieudzielenie konsumentowi informacji o treści tegoż stosunku, a w szczególności pozbawienia powoda możliwości zapoznania się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia niskiego wkładu własnego celem uzyskania wiedzy między innymi o tym, jaki jest rzeczywisty zakres ochrony ubezpieczeniowej, jakie wypadki są objęte tą ochroną oraz jakie są ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, nie usprawiedliwia fakt, iż zgodnie z postanowieniami umowy kredytowej oraz stanowiącego jej integralną cześć Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych. Powodowie co podkreślił Sąd, nie są stroną umowy ubezpieczenia, a co za tym idzie nie są oni również uprawnieni do wyboru ubezpieczyciela. W ocenie Sądu powodowie nie mieli w realiach niniejszej sprawy de facto żadnych możliwości, aby dowiedzieć się, jaki jest zakres ochrony ubezpieczeniowej, a także o innych istotnych postanowieniach umowy ubezpieczenia. W istocie powodowie dysponują zatem jedynie oświadczeniem pozwanego, że pokrywa rzekome koszty ubezpieczenia, nie wiedzą jednak naprawdę za co płacą uiszczając opłatę z tytułu refinansowania składki ubezpieczeniowej. W konsekwencji jak wskazał Sąd, słuszne jest stwierdzenie, iż rażąco narusza to interesy powodów, gdyż w ten sposób – przez brak informacji – nie mają oni żadnej realnej możliwości ustalenia choćby wystąpienia bądź nie wypadku ubezpieczeniowego. W ocenie Sądu sama umowa ubezpieczenia zabezpiecza w głównej mierze interes Banku, który przerzuca ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej na kredytobiorcę. W ocenie Sądu nie należy całkowicie pomijać kwestii, że korzyści w postaci uzyskania kredytu i zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, na które powoływał się pozwany Bank wynikają jedynie z umowy o kredyt a nie z umowy ubezpieczenia zawartej między Bankiem i towarzystwem ubezpieczeń. Sąd wskazał również, że pozwany Bank z tytułu udzielonego kredytu zyskiwał również inne korzyści, w tym oprocentowanie (spłacane odsetki) i inne opłaty. Strona pozwana pobierając z rachunku bankowego powodów środki finansowe, obciążała kredytobiorców odpowiedzialnością za realizację powziętych przez siebie zobowiązań, na kształt których powodowie nie mieli w istocie żądnego wpływu, a nawet nie znali ich treści.

Sąd podkreślił, że posiadana przez powodów świadomości ciążenia na nich obowiązku pokrycia kosztów ubezpieczenia, a nawet okresu, do którego obowiązek taki na nich spoczywał w żaden sposób nie przekreśla (samo w sobie) – jak twierdzi to pozwany Bank - możliwości uznania spornego postanowienia za abuzywne. Na abuzywność danej klauzuli nie mają, jak wskazał Sąd wpływu inne okoliczności, na które powoływał się w swych pismach przygotowawczych pozwany Bank m.in.: motywy, którymi kierowała się strona powołująca się na abuzywność danej klauzuli, jej świadomość wyboru opcji kredytu z dodatkowym ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego, bądź atrakcyjne warunki kredytu indeksowanego w walucie franka szwajcarskiego.

W ocenie Sadu, pomiędzy pojęciami użytymi w umowie, a mianowicie „zwrot kosztów ubezpieczenia” a „opłatą dotyczącą refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego” nie zachodzi pojęciowa tożsamość. Przedmiotem niniejszej sprawy jest roszczenie powodów o zwrot opłaty dotyczącej refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego – co zresztą było pomiędzy stronami bezsporne. Pojęcie opłaty dotyczącej refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego pojawia się wyłącznie w regulaminie i tamże również jest wskazany mechanizm obliczenia w/w opłaty. Sąd podkreślił przy tym, że konstrukcja opłaty z tytułu refinansowania, a którą obciążony zostali powodowie odrywa się zupełnie od kosztów ubezpieczenia uiszczanych przez bank ( a wyłącznie do zwrotu kosztów ubezpieczenia byli zobowiązani powodowie). W tejże opłacie zawarte są również inne, bliżej nieokreślone opłaty, zaś wobec sformułowania wskazanego w umowie powodów winny obciążać wyłącznie koszty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, co w ocenie Sądu winno być rozumiane jako zwrot faktycznie poniesionych przez pozwanego kosztów czyli składek uiszczanych ubezpieczycielowi. Uznając priorytet postanowień umowy nad postanowieniami regulaminu Sąd wskazał, iż powodowie zobowiązani byli do zwrotu kosztów ubezpieczenia, nie byli zaś zobowiązani do zapłaty opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Opierając się zaś na zapisie § 11 umowy ust. 2 pkt 1 w zw. z ust. 5 gdzie wskazano, iż w zakresie nie uregulowanym umową mają zastosowanie postanowienia regulaminu hipotetycznie przyjąć można, wobec braku tożsamości tych pojęć, iż na kredytobiorcy ciążył zarówno obowiązek zwrotu kosztów kredytu jak i opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego – choć co do zasady przeciw takiemu rozumieniu przemawia wykładnia celowościowa i funkcjonalna. W ocenie Sądu pojęcie opłata z tytułu refinansowania kosztów (…) jest pojęciem zakresowo szerszym aniżeli „zwrot kosztów” czy pojęcie „składka” – ujęta w pełnomocnictwie. Na marginesie Sąd podniósł, iż powodowie upoważnili bank do pobrania składek za kolejne okresy ubezpieczenia, a nie opłaty z tytułu refinansowania niskiego wkładu własnego.

Sąd zaznaczył, iż rozważania w zakresie obciążenia konsumenta ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego w aspekcie ich abuzywności czynione były w stosunku zarówno opłaty z tytułu refinansowania, zwrotu składki czy też zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu.

Sąd uznał, że wskutek zaistnienia niedozwolonego postanowienia umownego ma miejsce w rozpoznawanej sprawie częściowa bezskuteczność, polegająca na tym, że postanowienie umowne uznane za niedozwolone staje się bezskuteczne, natomiast w pozostałym zakresie umowa kredytu hipotecznego pozostaje wiążąca dla każdej ze stron. Zasadnym zatem jak wskazał Sąd jest przyjęcie, że spełnienie tego świadczenia nastąpiło w celu uniknięcia przymusu. Sąd podkreślił, iż w okolicznościach niniejszej sprawy jeden z podmiotów stosunku prawnego, którym jest pozwany Bank jest zdecydowanie silniejszy ekonomicznie i może użyć przysługujących mu środków prawnych, których konsekwencje mogłyby być dla drugiej strony nieodwracalne. Pojęcie spełnienia świadczenia w celu uniknięcia przymusu, o którym mowa w art. 411 pkt 1 k.c., powinno się rozumieć szeroko, jako świadczenie spełnione pod naciskiem okoliczności, a więc będzie to każda sytuacja, gdy świadczenie nie jest spełniane dobrowolnie lub będzie spełniane w sytuacji zagrożenia, z którym spełniający świadczenie musi się liczyć. Pojęcie to obejmuje wszystkie przypadki grożącego przymusu albo przymusowego położenia, w szczególności gdy ktoś świadczy w celu ochrony własnych praw podmiotowych, które nie zawsze muszą być bezpośrednio związane z samym świadczeniem. Przymus to nie tylko zagrożenie egzekucją świadczenia, ale także stworzenie takich sytuacji, w których spełniający świadczenie, by uniknąć niekorzystnych i często nieodwracalnych skutków, zmuszony jest spełnić świadczenie, mimo świadomości, że świadczy nienależnie ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 maja 2013 r., VI ACa 1379/12). Skoro zapłata tego świadczenia mogła być podstawą wypowiedzenia umowy kredytu, to decyzja o wpłacie podyktowana uniknięciem przymusu, o czym powód poinformował bank, nie była dobrowolna, jak wymaga tego analizowany przepis.

Sąd uznał za zasadne roszczenie powodów do kwoty 49019 zł, stanowiącej sumę czterech wpłat uiszczonych tytułem zobowiązania do zwrotu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, które okazało się niewiążące. Roszczenie to podlegało uwzględnieniu na podstawie art. 410 § 2 k.c., albowiem odpowiedzialność pozwanego lokuje się w płaszczyźnie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 k.c.).

Okres od którego zasądzone zostały odsetki ustawowe od całości dochodzonego roszczenia wynika z uregulowania art. 481 § 1 k.c. Charakterystyka obowiązku zwrotu świadczenia nienależnego prowadzi jak wskazał Sąd do wniosku, że jest ono bezterminowym. Moment powstania obowiązku zwrotu (wymagalności) określa moment jego spełnienia. Termin zwrotu bezpodstawnie potrąconego świadczenia wyznacza zaś termin określony w wezwaniu do zapłaty, względnie termin wyznaczony na podstawie okoliczności jako odpowiedni w razie braku określenia terminu w wezwaniu. Powodowie jak wskazał Sąd skierowali takie wezwanie do zapłaty zakreślając termin 7 dni na uiszczenie kwoty dochodzonej pozwem. Przedmiotowe wezwanie zostało doręczone w dniu 30 marca 2016 roku zatem odsetki ustawowe za opóźnienie należało zasądzić od dnia 7 kwietnia 2016 roku. W pozostałym zakresie żądanie zapłaty odsetek podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Stroną przegrywającą niniejszy proces w przeważającej mierze była pozwana, to na niej jak wskazał Sąd spoczywał obowiązek zwrotu na rzecz powodów poniesionych przez nich kosztów postępowania. Na koszty te złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 1000 zł, opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 4800 zł (ustalone na podstawie § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 507, z późn. zm.).

Apelację od wyroku złożył pozwany zaskarżając wyrok w części w zakresie pkt I i III zarzucając mu:

1. Naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, polegające na niepełnej i wybiórczej ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów, w szczególności oceny zeznań świadków i strony powodowej w oderwaniu od zgromadzonych w sprawie i uznanych za wiarygodne przez Sąd Rejonowy dokumentów, a także na nielogicznym, niespójnym i niezgodnym z życiowym doświadczeniem rozumowaniem, co skutkowało przyjęciem za udowodnione okoliczności nieznajdujących potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, a także nieuwzględnieniem i pominięciem w podstawie faktycznej innych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów, zdarzeń i okoliczności, które znajdują potwierdzenie w zgromadzonych w sprawie dowodach.

Konsekwencją naruszenia przez Sąd Rejonowy granic swobodnej oceny dowodów było nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego w niniejszej sprawie, polegające na:

a)  błędnym uznaniu, że klauzula ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (dalej również jako „UNWW") nie została indywidualnie uzgodniona z J. W. i B. W. (dalej jako: „powód") w sytuacji, gdy powód zaakceptował klauzulę ubezpieczenia niskiego wkładu, rozumiał jej znaczenie oraz dysponował możliwością zaproponowania zmian do umowy, z której jednak sam zrezygnował w odniesieniu do klauzuli UNWW, a więc w rzeczywistości doszło do indywidualnego uzgodnienia tego postanowienia umownego, powód miał realny wpływ na jego treść;

b)  bezpodstawnym przyjęciu, że w momencie podpisywania umowy kredytowej powód pozostawał w przeświadczeniu, iż ubezpieczenie niskiego wkładu własnego chroni jego interes majątkowy oraz że jest to zabezpieczenie o względnie stałych kosztach, podczas gdy kredytobiorca domniemywać powinien, że ubezpieczenie ustanawiane jako zabezpieczenie kredytu zabezpiecza przede wszystkim interes majątkowy banku (co zresztą wprost wynika z treści umowy kredytu), a nadto, iż charakter kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego uniemożliwia ustalenie kosztów tego ubezpieczenia w stałej, dającej się przewidzieć z góry wysokości;

c)  błędnym uznaniu, że okolicznościami mającymi istotne znaczenie dla sprawy są postanowienia umów ubezpieczenia, których powód nie był stroną, podczas gdy okoliczność ta jest irrelewantna dla oceny abuzywności klauzuli UNWW zawartej w umowie kredytowej powoda;

d)  uznaniu za okoliczność istotną dla sprawy wysokości składki ubezpieczeniowej, jaką pozwany uiszczał na rzecz ubezpieczycieli, podczas gdy okoliczność ta w żaden sposób nie wpłynęła na prawa i obowiązki powodów, którzy zobowiązali się wobec pozwanego do uiszczania opłat w wysokości ustalonej w umowie z pozwanym, a nie w umowie z ubezpieczycielem; w konsekwencji to, w jakiej wysokości składki uiszczał pozwany nie mogło powodować po stronie powodów ani zubożenia, ani wzbogacenia, a zatem nie mogą wywodzić z tej okoliczności naruszenia swoich interesów.

2. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż klauzula ubezpieczenia niskiego wkładu zawarta w umowie kredytowej powoda stanowi niedozwolone postanowienie umowne, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że nie zostały zachowane wymienione w tym przepisie przesłanki uzasadniające uznanie klauzuli UNWW za abuzywną, albowiem klauzula ta została indywidualnie uzgodniona z powodem oraz nie kształtowała ona praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie naruszała jego interesów w sposób rażący;

b)  art. 409 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy pozwany wykazał, że zużył korzyść, jaką uzyskał od strony powodowej poprzez przekazanie jej ubezpieczycielowi, a okresy, za które opłacono ubezpieczenie już upłynęły, zużyte zostały więc nie tylko same kwoty pieniężne, ale i uzyskane w zamian za nie świadczenie (surogat), a tym samym wygasł obowiązek zwrotu tych kwot na rzecz strony powodowej;

c)  art. 411 pkt 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, pomimo iż powód spełniając świadczenie wiedział (tzn. pozostawał w takim przekonaniu), że nie jest do świadczenia zobowiązany, a spełnienie świadczenia nie nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej, w konsekwencji czego brak jest podstaw do żądania przez powoda zwrotu świadczenia spełnionego na rzecz pozwanego;

d)  art. 65 § 1 i § 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie tego przepisu i w konsekwencji przyjęcie błędnej wykładni oświadczeń woli stron dotyczących klauzuli ubezpieczenia niskiego wkładu zawartej w umowie kredytowej powodów, co skutkowało nieprawidłowym przyjęciem, iż:

- wolą i zamiarem stron było, aby podmiotem ubezpieczającym kredyt powoda było wyłącznie (...) S.A., podczas gdy rzeczywistą wolą stron było, aby powód pokrywał koszty ubezpieczenia niskiego wkładu niezależnie od tego, jaki podmiot będzie świadczył ochronę ubezpieczeniową;

-

wolą i zamiarem stron było, aby kredytobiorca zwracał bankowi jedynie równowartość składki ubezpieczeniowej, podczas gdy założenie to jest sprzeczne z konstrukcją umowy kredytowej, gdzie w sposób samoistny ustalone zostały mechanizmy ustalania wysokości zryczałtowanej opłaty pobieranej od kredytobiorcy (w oderwaniu od treści umowy z ubezpieczycielem) i nie wskazano żadnych mechanizmów rozliczania UNWW według rzeczywistych kosztów.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powodów co do kwoty 32.190,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty (tj. w zakresie opłaty za UNWW pobranej od powoda w 2007 roku, 2010 roku oraz w 2013 roku), z uwagi na fakt, że opłaty za UNWW mają charakter świadczenia okresowego, które zgodnie z treścią art. 118 k.c. przedawniają się w terminie trzech lat, a więc wdacie wniesienia powództwa roszczenie powodów w tym zakresie było już przedawnione.

Pozwany wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z następujących dokumentów:

1.  Aneksu nr (...) z dnia 12 września 2008 roku - na okoliczność: (i) modyfikowania przez Powoda postanowień umowy; (ii) indywidulnego uzgodnienia z Powodem postanowień dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego - Załącznik nr 1;

2.  Korespondencji e-mail z dnia 7 grudnia 2006 roku - na okoliczność: negocjowania przez Powoda postanowień umowy kredytu - Załącznik nr 2.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Banku (...) SA kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji pozwanego i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, że dowody z dokumentów złożone do apelacji podlegają pominięciu jako spóźnione na podstawie art. 381 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego nie było żadnych przeszkód do ich złożenia w toku postępowania przed Sądem I Instancji, tym bardziej, że pozwany składał do sprawy kilkakrotnie pisma procesowe wraz z licznymi załącznikami.

Odnosząc się do apelacji, w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługuje ona na uwzględnienie wobec bezzasadności podniesionych w niej zarzutów. Sąd Okręgowy podziela ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd Rejonowy oraz przyjmuje je za własne. Podziela również obszerną i wyczerpującą ocenę prawną roszczenia przedstawioną w uzasadnieniu przez Sąd Rejonowy.

Wskazać należy, że poza sporem w niniejszej sprawie było to, że powodowie zawarli umowę kredytową jako konsumenci w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c. natomiast pozwany występował w roli przedsiębiorcy, o którym mowa w art. 43 1 k.c.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§2). Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Na podstawie art. 385 2 k.c, oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

By określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne, spełnione muszą zostać cztery warunki: (1) postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, (2) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, (3) rażąco naruszając jego interesy, (4) postanowienie nie dotyczy „głównych świadczeń stron".

Kwestionowane postanowienia umowne z całą pewnością nie określały głównego świadczenia stron tak jak wskazał to i wyczerpująco uzasadnił Sąd Rejonowy, zwrotu kosztów ubezpieczenia z tytułu UNWW nie można bowiem zaliczyć do wynagrodzenia należnego bankowi z tytułu zawartej umowy kredytu. W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie niniejszej nie mamy też do czynienia z postanowieniami uzgodnionymi indywidualnie. Wbrew twierdzeniom apelacji z okoliczności zawnioskowania o objęcie UNWW i podpisania umowy zawierającej takie zabezpieczenie nie wynika, że powodowie mieli na jego treść realny wpływ. Przeciwnie z samych twierdzeń pozwanego wynika, że w zasadzie możliwe były wyłącznie dwa rodzaje zabezpieczeń w przypadku braku wkładu własnego kredytobiorcy- hipoteka na innej nieruchomości i UNWW, ponadto pozwany w żaden sposób nie wykazał, że w przypadku wyboru jednego z dwóch zabezpieczeń Powodowie mogli negocjować czy to wybór ubezpieczyciela, czy też wysokość kosztów z tego tytułu. Twierdzenia apelującego w tym przedmiocie są gołosłowne. W ocenie Sądu Okręgowego postanowienia umowne w zakresie UNWW kształtują również prawa i obowiązki konsumentów- Powodów, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, i rażąco naruszają ich interesy. Co prawda co do zasady instytucja ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, jednakże zapisy dotyczące realizowania tego zabezpieczenia przez bank zawarte w umowie i regulaminie w przedmiotowej sprawie wskazują, że obowiązki powodów ukształtowane zostały sprzecznie z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy powodów jako konsumentów. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie i stanowisko zaprezentowane przez Sąd Rejonowy i pogląd przedstawiony do niniejszej sprawy przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Podkreślenia wymaga, że sama treść umowy oraz regulaminu w zakresie dotyczącym UNWW nastręcza poważne wątpliwości interpretacyjne. Pojęcia użyte w umowie oraz w regulaminie, a dotyczące obowiązków Powodów w związku z zawarciem umowy o kredyt z niskim udziałem własnym przede wszystkim nie są tożsame. Czym innym jest bowiem koszt ubezpieczenia, czym innym opłata dotycząca refinansowania kosztów ubezpieczenia, czym innym wreszcie składka ubezpieczeniowa. Taki sposób ukształtowania stosunku umownego przez stronę pozwaną (autora umowy) z całą pewnością nie jest jednoznaczny, jasny, nie jest również czytelny w zakresie obowiązków konsumentów. Z rozbieżności zapisów w umowie i regulaminie wynika również, że konstrukcja opłaty za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego nie jest powiązana z brakującym wkładem własnym (co zdaje się wynikać z § 9 ust 7-9 umowy) lub z rzeczywistym ryzykiem banku. Zgodzić należy się i z tym, że z zapisów regulaminu wynika, że nikt poza bankiem nie jest w stanie zweryfikować zasad, wedle których następuje ustalenie składki na ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Bank odnosi się bowiem do wartości nieruchomości (czego nie znajdujemy w § 9 umowy) ustalanej przez sam Bank. Okoliczności te przemawiają za uznaniem kwestionowanych zapisów za sprzecznych z dobrymi obyczajami. Mając na uwadze sposób kształtowania opłat/składek/kosztów, którymi obciążani są Powodowie stwierdzić również należy, że rażąco naruszają one ich interesy. Ich wysokość jest rażąca (po 10 latach spłaty kredytu ponad 16 000 złotych), z oświadczeń ubezpieczycieli wynika przy tym, że ściągane przez bank kwoty obejmują nie tylko składkę ubezpieczeniową lecz również inne niezidentyfikowane w umowie i nie znane stronie koszty. Ponadto podkreślić należy, że Pozwany Bank dokonywał potrąceń z rachunku Powodów również wbrew zapisom umowy i udzielonego przez Powodów pełnomocnictwa

W ocenie Sądu Okręgowego, tak jak zauważył to Sąd Rejonowy, w tym zaś zakresie roszczenie powodów należy rozpatrywać również z punktu widzenia wykonywania umowy niezgodnie z jej postanowieniami. Podstawą faktyczną roszczenia i istotą sporu w niniejszej sprawie była nie tylko kwestia abuzywności postanowień umowy łączącej strony, ale również sposób jej wykonywania przez pozwany Bank. Materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie wskazuje - co zaakcentował Sąd I Instancji - na to, że Bank pobierał od powodów należności niezgodnie z łączącą strony umową, bez istniejącej w umowie ku temu podstawie. Sąd Okręgowy dopatruje się w tym jednak nienależytego wykonywania umowy przez Bank, a nie abuzywności. Świadczenia uiszczane więc przez powodów, a nie znajdujące oparcia w łączącej ich z pozwanym umowie uznać należało co do kwoty 31 232 zł za nienależne i podlegające wobec tego zwrotowi. Jak stanowi bowiem § 9 umowy o kredyt hipoteczny łączącej strony w pkt 7. Dodatkowe zabezpieczenie kredytu do czasu gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 540 809,60 PLN stanowi ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) S.A. z (...) S.A.; w pkt 8. Kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu Bankowi kosztów ubezpieczenia w wysokości 4713 PLN za pierwszy 36 –o miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej; w pkt 9 . Jeżeli w ciągu okresu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe niż 540 809,60 PLN, Kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36 –o miesięczny okres udzielonej Bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym Kredytobiorca zostanie poinformowany przez Bank pisemnie. Jak w toku postępowania wskazywał sam pozwany zapisy niniejsze nie budzą żadnych wątpliwości interpretacyjny, są czytelne i jasno określają prawa i obowiązki stron w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu. Tym samym nie ma powodów, aby stosować przy wykładni niniejszych zapisów umowy innej metody niż literalnej. Zgodnie z § 9 powodowie zobowiązali się po pierwsze zwrócić pozwanemu koszt ubezpieczenia. W świetle zapisów umowy brak jest przy tym podstaw do przyjęcia, że kosztem tym jest coś ponad składka ubezpieczenia, wydatek poniesiony przez Bank. Regulamin kredytowania określa przy tym dokładnie sposób wyliczenia tego świadczenia, które refinansować ma kredytobiorca, nazwanego opłatą dotyczącą refinansowania kosztów ubezpieczenia. W zapisach umowy ani regulaminu nie ma mowy o tym, że w skład tej opłaty wchodzą jeszcze inne niezidentyfikowane i nienazwane koszty jak próbuje wykazywać aktualnie pozwany. Po drugie zwrot kosztów ubezpieczenia dotyczył wyłącznie ubezpieczenia na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) S.A. z (...) S.A., również w tym zakresie zapis umowy nie nastręcza żadnych wątpliwości. Sąd I Instancji ustalił, że (...) S.A. z siedzibą w W. została przekształcona w (...) S.A. z siedzibą w W., a następnie (...) S.A. V. (...) wskutek połączenia przez przeniesienie całego majątku spółki (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. na (...) S.A. V. (...). Z jakiego powodu Bank jako autor umowy nie zawarł w tym zakresie ogólnych zapisów lecz wskazał konkretnego ubezpieczyciela, z którym łączyła go umowa w 2006 r. nie jest wiadome, ale z całą pewnością nie może teraz wskazywać, że z punktu widzenia konsumenta obojętnym jest treść umowy w tym zakresie i obowiązek świadczenia jest niezależny od tego z jakim ubezpieczycielem Bank zawrze umowę. Obowiązek świadczenia po stronie powodów, zgodnie z zawartą umową, dotyczy zwrotu składek uiszczonych przez Bank na rzecz (...) S.A.

Mając na względzie powyższe ponieważ z pism ubezpieczycieli wynika bezspornie jakie kwoty tytułem zrefinansowania kosztów ubezpieczenia świadczyli powodowie, a jakie kwoty następnie zostały przekazane ubezpieczycielowi uznać należy, że w świetle łączącej strony umowy świadczenie w zakresie kwoty 1885 zł z tytułu opłaty za pierwsze 36 miesięcy było nienależne bowiem pozwany z kwoty 4713 zł na rzecz ubezpieczyciela (...) S.A. przekazał wyłącznie kwotę 2828 zł. W stosunku zaś do pozostałych kwot pobranych tytułem opłaty refinansującej koszt ubezpieczenia nie zostały one przekazane na rzecz (...) S.A, poza częścią kwoty pobranej w 2016 r. w wysokości 1870 zł (w tej wysokości składka została przekazana w związku ze zmianą ubezpieczyciela na rzecz Towarzystwa (...)), a powodowie nie zobowiązywali się refinansować kosztów ubezpieczenia poniesionych przez pozwanego na podstawie umów zawartych z innym ubezpieczycielem. Tak jak podkreślił to Sąd Rejonowy udzielenie ochrony przez inny podmiot, niewskazany w umowie nie stanowiło podstawy żądania refinansowania przez powodów kosztów składek opłaconych w okresie od dnia 1 sierpnia 2010 roku do dnia 30 kwietnia 2016 roku. Zmiana taka, zgodnie z § 11 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny wymagała dla swej ważności i skuteczności formy pisemnej - aneksu podpisanego przez obie strony kontraktu.

Okoliczności dotyczące rezygnacji przez ubezpieczycieli z regresu w stosunku do powodów w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego oraz to, że aktualnie Bank na nowo zawarł umowę z następcą (...) S.A. pozostają wobec podstawy rozstrzygnięcia bez znaczenia.

Sąd Okręgowy podziela i te rozważania Sądu Rejonowego, że treść pełnomocnictwa powodów ( k. 149-149v), udzielona bankowi nie upoważniała banku do pobrania z ich rachunku bankowego prowadzonego w Banku opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez Bank niskiego wkładu własnego na rzecz innego ubezpieczyciela niż (...) S.A. z siedzibą w W.. Również i w tym zakresie bank wykonywał umowę niezgodnie z jej zakresem.

Biorąc powyższe pod uwagę, uiszczenie składek na rzecz Towarzystwa (...) S.A. nie stanowi okoliczności, w związku z którą po stronie powodów powstałby na podstawie umowy kredytu łączącej ich z pozwanym Bankiem obowiązek zwrotu kosztów tychże składek na rzecz pozwanego. W zakresie zaś kwot ponad uiszczone przez Bank składki umowa nie przewidywała zwrotu takich kosztów przez powodów. W tym zakresie Sąd Okręgowy również podziela stanowisko Sądu Rejonowego. Wykazywanie aktualnie w apelacji co składało się na koszt ubezpieczenia do refinansowania którego zobowiązali się powodowie nie znajduje umocowania w umowie. W powyższym zakresie doszło zatem do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanego Banku, albowiem powodowie spełnili na jego rzecz świadczenie, pomimo braku istnienia ku temu ważnego zobowiązania.

W ocenie Sądu Okręgowego mając na uwadze prawidłowe ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd Rejonowy powództwo zasługiwało więc na uwzględnienie zgodnie z treścią rozsztrzygnięcia.

W ocenie Sądu Okręgowego za niezasadny uznać należy zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy stwierdza, że podnosząc ten zarzut pozwany zmierza do wykazania zasadności zarzutu naruszenia art. 385 1 k.c. W tym zakresie Sąd Okręgowy wypowiedział się powyżej. W ocenie Sądu Okręgowego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest wszechstronna, logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego.

Za niezasadne uznać należy również zarzuty naruszenia art. 409 k.c. i 411 k.c.

W zakresie zarzutu dotyczącego art. 411 k.c. wyczerpująco wypowiedział się Sąd Rejonowy, zarzut ten był już bowiem podnoszony przed Sądem I Instancji. Zaprezentowaną w tym przedmiocie argumentację Sąd Okręgowy w pełni podziela. Brak spełnienia świadczenia mógł być podstawą wypowiedzenia umowy kredytu, ponadto zaznaczyć należy, że sposób spełniania tego świadczenia następował poprzez potrącanie przez Bank kwot z rachunku powodów (częściowo poza zakresem pełnomocnictwem). Podkreślić również należy, że z przedłożonej przez powodów korespondencji z Bankiem wynika, że sprzeciwiali się oni tego typu praktykom banku. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, że powodowie zajmując słabszą pozycję rynkową w stosunku do pozwanego będącego profesjonalistą mogli konsekwentnie podważać zasadność uiszczanych wpłat, jednakże okoliczność ta nie może być traktowana jako jednoznaczna z ich wiedzą o braku zobowiązania do uiszczania składek ( de facto automatycznie pobieranych przez bank, a nie spełnianych przez powodów). Taką wiedzę, a nie zwykłe przypuszczenie co do zasadności swego stanowiska powodowie nabyli dopiero w toku niniejszej sprawy po zapadnięciu wyroku I instancji, a pewność uzyskają w wyniku jego uprawomocnienia się, uprzednio musząc znosić działania banku polegające na pobieraniu kosztów ubezpieczenia, w odmiennym razie narażając się na jego wypowiedzenie przez bank i wszystkie negatywne konsekwencje z tym związane.

Trudno również przyjąć, że pozwany wykazał, że wykonując umowę w sposób z niej nie wynikający oraz na podstawie postanowień niedozwolonych nie jest wzbogacony i zużył korzyść w okolicznościach, w których nie winien był liczyć się z obowiązkiem jej zwrotu. Z samego faktu zapłacenia składki przez bank nie sposób wyciągnąć wniosku, iż wygasł obowiązek zwrotu korzyści. Przeznaczenie pobranych przez pozwany bank od powodów kwot w części na opłacenie składek należnych towarzystwom ubezpieczeniowym z racji zawartych umów ubezpieczenia nie doprowadziło do utraty korzyści w rozumieniu art. 409 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego bank nadal jest wzbogacony. W jego sferze majątkowej nastąpiło przysporzenie polegające na zaoszczędzeniu wydatków. Gdyby nie nienależnie pobrane od powodów kwoty, bank musiałby wydatkować na ten cel własne środki. Ponadto w dalszym ciągu uprawniony jest na podstawie zawartych umów ubezpieczenia. Sąd Okręgowy wskazuje, iż taką wykładnię potwierdza również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2014 r., sygn. V CNP 13/13. Na marginesie zauważyć jeszcze trzeba, że bank jako profesjonalista, wprowadzając do umowy kredytu niedozwoloną klauzulę, musiał się obiektywnie liczyć z obowiązkiem zwrotu uzyskanych tą drogą środków, co także wyklucza skorzystanie przez niego z dobrodziejstwa przewidzianego w art. 409 k.c.

Na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut przedawnienia podniesiony w apelacji. Z treści umowy łączącej strony nie wynika bowiem aby zwrot kosztów ubezpieczenia, do którego zobowiązali się powodowie miał charakter świadczenia okresowego, nie jest to również świadczenie związane z działalnością gospodarczą. Świadczenie określone w § 9 zostało określone jako płatne jednorazowo. Obowiązek zapłaty za kolejny okres 36 miesięcy uwarunkowany został w umowie w przypadku nie osiągnięcia określonego w tym paragrafie poziomu zadłużenia. Z zapisów umowy nie wynika, że powodowie zobowiązali się do płatności z tytułu UNWW regularnie i przez czas nie określony. Z tego względu zgodnie z art. 118 k.c. ich roszczenie wywiedzione na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu przedawnia się w terminie 10 letnim. Bieg terminu roszczenia o zwrot kwoty 4713 zł rozpoczął się od dnia 17 stycznia 2007 r. (por. Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2016-06-23, V CNP 55/15). Pozew złożony został 13 maja 2016 r. Tym samym w stosunku do tego „najstarszego” roszczenia nie upłynął termin 10 letni, termin ten nie upłynął również i co do żądania zwrotu kwot pobranych w 2010, 2013 i 2016 roku.

Z uwagi na powyższe powództwo zasługiwało na uwzględnienie tak jak orzekł to Sąd I Instancji, a apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800).