Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 1583/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Tomasz Kalsztein

Protokolant sekr. sąd. Kamila Zientalak

po rozpoznaniu w dniu 1 marca 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w G.

przeciwko J. K.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powoda (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w G. kwotę 2.367,22 zł (dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt siedem złotych dwadzieścia dwa grosze) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 października 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powoda (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w G. kwotę 702,78 zł (siedemset dwa złote siedemdziesiąt osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu w części.

Sygn. akt VIII C 1583/17

UZASADNIENIE

W dniu 14 listopada 2016 roku powód E. D. Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w G. wytoczył przeciwko pozwanemu J. K. w elektronicznym postępowaniu upominawczym powództwo o zapłatę kwoty 6.918,68 zł wraz ustawowymi odsetkami od kwoty 6.649,42 zł od dnia 15 listopada 2016 do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie kosztów sądowych w kwocie 87 zł oraz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.200 zł.

W uzasadnieniu powód podniósł, że dochodzona pozwem wierzytelność wynika z braku zapłaty przez pozwanego kwoty z tytułu zawartej w dniu 19 grudnia 2014 roku z pierwotnym wierzycielem umowy pożyczki nr (...). Pozwany nie spłacił swojego zobowiązania, na skutek czego pożyczkodawca wypowiedział umowę pożyczki i z dniem 26 października 2016 roku zadłużenie stało się wymagalne. Na mocy umowy cesji powód nabył wierzytelność wobec pozwanego wynikającą z przedmiotowej umowy. Powód wskazał ponadto, iż na dochodzoną pozwem kwotę składa się niespłacona część pożyczki – 6.649,42 zł oraz odsetki – 269,26 zł.

(pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym k. 3-4v.)

W dniu 27 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie postanowienie, którym wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty przekazał sprawę do rozpoznania tut. Sądowi.

(postanowienie k. 6)

W dniu 12 czerwca 2017 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanemu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądził dochodzoną pozwem kwotę wraz z kosztami procesu.

Powyższy nakaz pozwany zaskarżył sprzeciwem w całości, kwestionując wysokość dochodzonego w sprawie roszczenia, w szczególności wysokość opłaty operacyjnej.

(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 29, sprzeciw k. 32-35)

W odpowiedzi na sprzeciw powód potrzymał stanowisko wyrażone w pozwie. Wskazał, że obowiązujące przepisy prawa nie definiują opłat i prowizji, które pożyczkodawca może pobierać w związku z czynnościami dotyczącymi zawarcia i wykonania umowy o kredyt konsumencki. Jednocześnie w sprawie nie znajduje zastosowania przepis art. 36a ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, nie obowiązywał on bowiem w dacie zawierania umowy przez pozwanego. Ponadto powód wyjaśnił, iż wysokość opłaty za cały okres obowiązywania umowy pożyczki, na dzień jej zawarcia, wyliczona została w oparciu o ustaloną wartość ryzyka związanego z udzieleniem oraz okres kredytowania i wartość pożyczki.

(odpowiedź na sprzeciw k. 40-41)

W toku dalszego postępowania stanowiska procesowe stron nie uległy zmianie. Dodatkowo, w piśmie procesowym z dnia 26 stycznia 2018 roku powód wyjaśnił, iż na dochodzoną kwotę składają się: zaległa część kapitału udzielonej pożyczki – 2.290,76 zł, odsetki w łącznej kwocie 76,46 zł, oplata operacyjna – 4.282,20 zł oraz opłaty naliczone tytułem wezwań oraz monitów telefonicznych – 269,26 zł.

(protokół rozprawy k. 55-56, k. 77, pismo procesowe powoda k. 57-58)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany J. K. w dniu 19 grudnia 2014 roku zawarł z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (...) spółką jawną z siedzibą we W. umowę pożyczki gotówkowej nr (...). Na mocy zawartej umowy pierwotny wierzyciel udzielił pozwanemu pożyczki w wysokości 3.900 zł na okres od dnia 19 grudnia 2014 roku do dnia 19 maja 2018 roku. Przyznaną kwotę pozwany zobowiązał się spłacić wraz odsetkami w wysokości 873,92 zł (12% w stosunku rocznym) oraz opłatą operacyjną w wysokości 8.178,72 zł (łącznie 12.952,64 zł), w 41 miesięcznych ratach, płatnych w kwocie po 316 zł każda, w terminie do dnia 19-go każdego miesiąca, przy czym termin wymagalności pierwszej raty ustalono na dzień 19 stycznia 2015 roku. W przypadku, gdy suma rat przekraczała całkowitą kwotę do zapłaty, ostatnia rata ulegała pomniejszeniu o powstałą różnicę. Za okres opóźnienia w spłacie pożyczki lub spłacie raty albo jej części, pożyczkodawca naliczał odsetki umowne (karne), których stopa została oznaczona jako równa czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym. W przypadku nieterminowych spłat rat pożyczki pierwotny wierzyciel był uprawniony do podjęcia w stosunku do pozwanego działań windykacyjnych poprzez wysyłanie pożyczkobiorcy pisemnych monitów, których koszt oznaczono w umowie na kwotę 16,80 zł za każdy monit (czterokrotność opłaty pocztowej w kwocie 4,20 zł). Ponadto, w razie opóźnienia w zapłacie dwóch pełnych rat lub powstania zaległości przekraczających sumę dwóch pełnych rat, pożyczkodawca był uprawniony do rozwiązania za wypowiedzeniem umowy pożyczki z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia. Wypowiedzenie następowało po uprzednim pisemnym wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty zaległości w terminie nie krótszym niż 14 dni od dnia otrzymania wezwania, pod rygorem wypowiedzenia umowy.

(umowa pożyczki k. 16-20okoliczności bezsporne)

Pozwany nie wywiązał się z zawartej umowy i nie spłacał terminowo zaciągniętego zobowiązania, na skutek czego pismem z dnia 11 sierpnia 2016 roku pożyczkodawca wezwał pozwanego do spłaty zadłużenia w kwocie 669,65 zł pod rygorem wypowiedzenia umowy, a następnie, wobec bezczynności pozwanego, pismem z dnia 12 września 2016 roku wypowiedział umowę pożyczki.

(wezwanie do zapłaty k. 65-66, wypowiedzenie k. 67-68, okoliczności bezsporne)

W dniu 9 stycznia 2015 roku (...) Sp. z o.o. (...) z siedzibą we W. zawarł z E. D. Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym w G. umowę o przelew wierzytelności m.in. wobec dłużnika J. K. wynikającej z tytułu umowy pożyczki.

W załączniku do umowy o przelew wierzytelności, o której mowa wyżej, wskazano, że wysokość zobowiązania dłużnika wynosi 12.952,64 zł.

(umowa przelewu wierzytelności k. 63-70, wyciąg z załącznika k. 71, okoliczności bezsporne)

Do dnia wyrokowania pozwany nie uregulował zadłużenia dochodzonego przedmiotowym powództwem

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości, nie była również kwestionowana przez strony procesu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w części.

W przedmiotowej sprawie niesporne były twierdzenia faktyczne powoda o tym, że pozwanego łączyła z pierwotnym wierzycielem umowa pożyczki gotówkowej nr (...), na mocy której J. K. otrzymał pożyczkę w kwocie 3.900 zł, którą to kwotę wraz z odsetkami w łącznej wysokości 873,92 zł i opłatą operacyjną w wysokości 8.178,72 zł pozwany zobowiązał się spłacić w 41 miesięcznych ratach, płatnych począwszy od dnia 19 stycznia 2015 roku. Powód na potwierdzenie przedmiotowego stosunku zobowiązaniowego przedłożył umowę podpisaną przez pozwanego, której autentyczność nie została przez pozwanego podważona, w konsekwencji Sąd uznał, że powód wykazał swoje roszczenie co do zasady. W oparciu o twierdzenia stron Sąd przyjął ponadto, iż pozwany nie wywiązał się z przyjętego na siebie zobowiązania i nie spłacał w terminie pożyczki, w konsekwencji umowa pożyczki została wypowiedziana przez pierwotnego wierzyciela. Wątpliwości nie budziło ponadto, że pierwotny wierzyciel jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana, jako osoba fizyczna jest konsumentem. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy z dnia 19 grudnia 2014 roku były dla jej stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana również in concreto w toczącym się miedzy przedsiębiorcą, a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określone postanowieniami umowy. Umowy konsumenckie podlegają bowiem ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 §1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez proferenta (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07, LEX).

Strona powodowa w pozwie domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 6.918,68 zł
z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 19 grudnia 2014 roku. Godzi się przypomnieć, że na oznaczoną w umowie całkowitą kwotę do zapłaty (12.952,64 zł) składały się: kwota wypłacona pozwanemu – 3.900 zł, opłata operacyjna – 8.178,72 zł oraz skapitalizowane odsetki za cały okres trwania umowy – 873,92 zł . Jak wyjaśnił powód w odpowiedzi na sprzeciw, wysokość opłaty operacyjnej była uzależniona od wysokości udzielanej pożyczki oraz okresu jej spłaty, a wyliczona została w oparciu o ustaloną wartość ryzyka związanego z udzieleniem pożyczki.

W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowej umowy, w której zastrzeżono opłatę operacyjną uznać należy za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 58 § 2 k.c. , art. 353 1 k.c. i art. 5 k.c. , stanowiące obejście przepisu art. 359 § 2 1 k.c. o odsetkach maksymalnych, a także za stanowiące niedozwolone klauzule umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c. W myśl bowiem tego ostatniego przepisu, postanowienia umowy zawartej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). W pierwszej kolejności wskazać należy, że pożyczkodawca podejmując decyzję o udzieleniu pożyczki pozwanemu, jednocześnie zdecydował o poniesieniu ryzyka z tego tytułu, którego to ryzyka nie miał prawa przenieść na pozwanego. Zatem obciążenie pożyczkobiorcy dodatkowymi opłatami, związanymi m.in. z ryzykiem związanym z udzieleniem pożyczki, nie znajduje żadnego uzasadnienia ani w kosztach prowadzonej przeciętnej działalności gospodarczej, ani w kosztach zawierania umowy pożyczki. W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowej umowy dotyczące spornej opłaty stanowią przy tym próbę obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Wskazana w umowie opłata została podzielona stosownie do okresu trwania umowy na 41 części i była pobierana za każdy okres odsetkowy poprzez doliczenie jej do każdej raty pożyczki. Już sam w sobie sposób naliczania tejże opłaty ukazuje jej bliźniacze podobieństwo do odsetek. Dokonując analizy treści umowy Sąd ustalił, że pożyczkodawca podjął próbę obejścia przepisu art. 359 § 2 1 k.c. poprzez zastosowanie opłaty za obsługę pożyczki, co znajduje odzwierciedlenie w znacznie przekraczającej odsetki maksymalne rzeczywistej wysokości tychże. Mając na względzie, że w niniejszym przypadku mamy do czynienia z obrotem konsumenckim, Sąd uznał, iż stosowany przez pierwotnego wierzyciela zabieg prowadzi do naruszenia interesów konsumenta. Zastrzeżenie takich opłat, zmierzające do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych jest niedopuszczalne ( art. 359 § 2 1 k.c. ), a zatem jako sprzeczne z ustawą – nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy ( art. 58 § 1 k.c. ). Niezależnie od powyższych rozważań podnieść należy, że powód nie wyjaśnił, z jakich przyczyn wysokość opłaty została uzależniona od kwoty udzielanej pożyczki i okresu zobowiązania. W sprawie nie zostało również wyjaśnione, jakie to spersonalizowane okoliczności dotyczące pozwanego, dały asumpt do ustalenia opłaty na poziomie ponad dwukrotnie przewyższającym kwotę wypłaconej pozwanemu pożyczki. Powód powołuje się wprawdzie na analizę zdolności finansowych pożyczkobiorcy, jednak w sprawie nie zostało w ogóle wykazane, aby pożyczkodawca podejmował czynności związane z badaniem zdolności kredytowej klienta, m.in. by zwracał się do jakichkolwiek instytucji finansowych z wnioskiem o przekazanie informacji o zobowiązaniach pozwanego, czy też weryfikował (telefonicznie, mailowo, pisemnie) informacje dotyczące źródła i wysokości uzyskiwanego przez pozwanego dochodu. Pamiętać należy, że działalność pierwotnego wierzyciela skupia się w dużej mierze na udzielaniu tzw. chwilówek osobom, które nie posiadają dobrej historii kredytowej, co uniemożliwia im uzyskanie kredytów w instytucjach bankowych. Firmy takie często reklamują się tym, iż nie sprawdzają swoich klientów w BIK, nie wymagają zaświadczenia o zarobkach, a pożyczek udzielają wyłącznie na podstawie przedłożonego dowodu osobistego. Oczywiście powyższe nie wyklucza, iż pożyczkodawca podjął się działań zmierzających do weryfikacji sytuacji finansowej pozwanego, rzecz jednak w tym, że nie zostały one w sprawie wykazane. Nie wiadomo również, jakie były wyniki owej rzekomej analizy i na ile przełożyły się one na wysokość kwestionowanej przez pozwanego opłaty. Podnieść wreszcie należy, że wysokość omawianej opłaty jest nie tylko nieproporcjonalna do kwoty udzielonej pożyczki (przewyższa ją ponad dwukrotnie), ale także do rodzaju czynności, których podjęcie pokrywa. W ocenie Sądu trudno sobie bowiem wyobrazić, aby czynności przedsięwzięte przez pierwotnego wierzyciela, związane z obsługą pożyczki, wymagały poniesienia wydatków w kwocie 8.178,72 zł, nawet przy założeniu, że umowa została zawarta na okres 41 miesięcy. Również ocena ryzyka związanego z udzieleniem pożyczki nie uzasadnia aż tak wysokich kosztów.

Wskazać przy tym należy, że wprawdzie sporna opłata została ustalona umową stron, to jednakże pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom. I tak, w myśl art. 353 1 k.c. treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tymczasem zapisy umowy odnoszące się do przedmiotowej opłaty są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki drugiej strony umowy (pożyczkobiorcy – pozwanego) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określona przez stronę powodową opłata nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia. W tym miejscu wypada przypomnieć, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/ 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 roku, I CK 297/05, Biul. SN 2006/5-6/12). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi. W świetle powyższych rozważań Sąd uznał, że postanowienia § 4 pkt 2 umowy odnoszące się do opłaty operacyjnej nie wiążą pozwanego.

Reasumując Sąd doszedł do przekonania, że mimo, iż strony łączył stosunek zobowiązaniowy o charakterze dobrowolnym, to jednak niedopuszczalną jest sytuacja, kiedy jedna ze stron wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje wzorzec umowny w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. W szczególności nie może mieć miejsca przypadek, w którym konsument zostaje obciążony nadmiernymi, a wręcz nawet rażąco wygórowanymi kosztami związanymi z obsługą zadłużenia, nijak nieprzystającymi do rzeczywistych wydatków ponoszonych w tym zakresie. Na takiej samej zasadzie niedopuszczalne jest przenoszenie na pożyczkobiorcę ryzyka związanego z udzieleniem pożyczki. W niniejszej sprawie pożyczkodawca arbitralnie narzucił pozwanemu sporną opłatę, która nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia, kierując się w tej sferze wyłącznie własnym partykularnym interesem. Tego typu praktyki polegające na czerpaniu dodatkowych profitów zasługują na szczególne potępienie, zwłaszcza, gdy sięgają po nie podmioty działające na rynku finansowym.

W tym miejscu wskazać należy, że strona powodowa naliczyła pozwanemu i dochodziła w przedmiotowej sprawie także kwoty 269,26 zł z tytułu kosztów windykacyjnych (kosztów monitów telefonicznych oraz związanych z wystawieniem i wysłaniem wezwań do zapłaty). Wskazane opłaty zostały zastrzeżone w zawartej przez strony umowie pożyczki, jako obciążające pozwanego w razie niewykonania umowy pożyczki przez pożyczkobiorcę. O czym była już mowa, swoboda umów podlega ograniczeniom wynikającym w szczególności z przepisów ustawy, w tym z art. 385 1 § 1 k.c., który znajduje zastosowanie do wszystkich umów konsumenckich. Okoliczności niniejszej sprawy wskazują, że pozwany, jako konsument, nie miał rzeczywistego wpływu na treść postanowień umownych w odniesieniu do zastrzeżonych należności za czynności pożyczkodawcy w postaci wezwań do zapłaty i monitów telefonicznych, pobieranych z tytułu nieterminowego dokonywania spłaty pożyczki. Postanowienia, o których mowa, nie były z pozwanym, jako konsumentem, indywidualnie uzgadniane, powód posługiwał się wzorcem umowy w omawianym zakresie, a niewątpliwie kształtują one obowiązki pozwanego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta. Należy zatem uznać, że postanowienia te nie wiążą pozwanego, gdyż w tym zakresie spełnione są przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. Podkreślić należy, że zastosowane wyliczenie należności za wezwanie do zapłaty jest bardzo sztywne (16,80 zł) i nie uwzględnia indywidualnych okoliczności sprawy/danego przypadku. Przytoczona wysokość opłat, uwzględniając wysokość kosztów tego rodzaju usług stosowanych przez firmy je świadczące, jest znacznie zawyżona i nie znajduje żadnego uzasadnienia. W tym miejscu podkreślić również należy, że zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zapadłym w sprawie o sygn. akt XVII AmC 624/09, za niedozwolone i zakazane do wykorzystywania w obrocie z konsumentami zostały uznane postanowienia wzorców umownych nakładających na kredytobiorcę obowiązki w postaci konieczności poniesienia kosztów związanych z monitorowaniem kredytobiorcy, w przypadku niewykonania zobowiązań wynikających z umowy – a dotyczyło to kosztów telefonicznych upomnień, korespondencji kierowanej do kredytobiorcy związanej z nieterminową spłatą kredytu w postaci zawiadomień, upomnień itp., wyjazdu interwencyjnego do kredytobiorcy. Analogicznie orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z dnia 9 października 2006 roku w sprawie o sygn. akt XVII Amc 101/05. W świetle dokonanych wyżej rozważań podkreślenia wymaga, iż Sąd nie kwestionuje uprawnienia pożyczkodawcy do pobierania od pożyczkobiorcy opłat za czynności windykacyjne. Opłaty takie winny być jednak ustalone na rozsądnym poziomie i nie mogą godzić w interesy konsumenta. Zakres kosztów związanych z czynnościami windykacyjnymi, determinujący ich wysokość, powinien zatem zostać przedstawiony w pozwie w taki sposób, aby w świetle doświadczenia życiowego oraz logiki nie budził żadnych wątpliwości. Pobierane opłaty za czynności windykacyjne nie mogą bowiem stanowić kary, a jedynie wyrównanie poniesionych przez wierzyciela kosztów powstałych na skutek niewykonywania zobowiązania przez dłużnika. Tymczasem, o czym była mowa, kwoty wskazane przez stronę powodową nie mają żadnego przełożenia na możliwe rzeczywiste koszty w tym zakresie, do czego uznania wystarcza już samo doświadczenie życiowe. W konsekwencji należy uznać, że zastrzeżenie dochodzenia od pozwanego zapłaty opłat za czynności windykacyjne jest niedozwolonym postanowieniem umownym, a jako takie – w świetle przepisu art. 385 1 § 1 k.c. – nie wiąże pozwanego. Wskazać wreszcie należy, że powód winien udowodnić (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), że pierwotny wierzyciel lub on sam w ogóle poniósł koszty windykacji w kwocie 269,26 zł, której to powinności w ogóle nie sprostał. Do akt sprawy zostało załączone wyłącznie jedno wezwanie do zapłaty, a sam powód nie wskazał, jakie działania windykacyjne zostały podjęte w związku z zadłużeniem pozwanego.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż żądanie powoda jest zasadne wyłącznie w części dotyczącej zapłaty niespłaconej przez pozwanego części kapitału pożyczki (2.290,76 zł) oraz odsetek w łącznej kwocie 76,46 zł.

Z powyższych względów Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.367,22 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 października 2016 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

M.-prawną podstawę roszczenia odsetkowego powoda stanowi przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wskazany przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 k.p.c.
w zw. z art. 98 k.p.c.

Strona powodowa wygrała sprawę w około 34 % i dlatego w takim stopniu należy się jej zwrot kosztów procesu.

Koszty poniesione przez powoda wyniosły łącznie 2.067 zł i obejmowały: opłatę sądową od pozwu – 250 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł oraz koszty zastępstwa radcy prawnego w kwocie 1.800 zł – § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015, poz. 1804). Pozwany w sprawie nie poniósł żadnych kosztów.

Powód wygrał spór w 34 %, a przegrał w 66 %. Powód winien zatem ponieść z tytułu kosztów procesu kwotę 1.364,22 zł (88,5 % kwoty ogólnej), a pozwany 702,78 zł (34 % kwoty ogólnej).

Mając na uwadze powyższe należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 702,78 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść.